• Nie Znaleziono Wyników

Chłopcom gnuśnym, leniwym, kujonom i domatorom dla ćwiczenia. Chłosty do-brej, według opisania niżej mianowanych artykułów, szczerze i uprzejmie na za-wsze życzy i winszuje.

PRZEMOWA. Kompanija i Bracia moi mili!

Z młodych lat moich, będąc u różnych osób na ćwiczeniu, umyśliłem WW. Kompanijej i Braci miłej artykuły i nauki ćwiczenia mego do wiadomości podać. Jakoż podaję, przestrzegając przy tym, żebyście każdej rzeczy z chęci swojej do usługi wszelakiej panom swoim, nie czekając przestrogi tych artyku-łów, poczuwali się. Bo kto tym artykułom nie uczyni dosyć, chłosty nie ujdzie.

Zatem bądźcie weseli, jeśli będziecie mogli.

Brat i Kompan WW. Adrian Krzywogębski.

ARTYKUŁ I.

Rano, gdy wstaniesz, zaraz pomnij się przeżegnać, Bogu dziękuj za zdrowie, wzdłuż rąk nie wyciągać;

Prędko potem do wody, omyj twarz nadobnie, Uklęknąwszy, paciorek zmów, żałuj za zbrodnie.

Sukienki twe ochędoż, aby nic nie było, Co by pana twojego oczy obraziło.

Gdzie inaczej – Plag 10.

II.

Zatem pomyśl o pańskim pilnie ubieraniu, Przestrzegaj, aby było wszystko przy wstawaniu Ochędożnie złożono, pięknie wyczesano, Żeby w niczym przygany nijakiej nie dano.

Wody czystej nagotuj, ręcznik, grzebień, szczotkę, Mydło (jeśli potrzeba) i z flaszeczką wódkę. Plag 72.

III.

A gdy staniesz przed panem, gdziekolwiek to będzie, Lub w domu, lub w gościnie twój dobrodziej siędzie, I piędzią nie odstępuj, a stój przy nim wszędzie.

Czekaj tego, co pan twój rozkazować będzie, Oka z niego nie spuszczaj, nie oglądaj za się, Ale miej pilne oko na pana i na się. Plag 15.

Przykład 29. Adrian Krzywogębski – Chłopiec wyćwiczony (1759)

78 IV.

Coć też kolwiek rozkaże, lub słowem, lub okiem, Czynić z pilną ochotą, jak najlepszym krokiem;

Chyba żebyć co żartem, lub w gniewie rozkazał, Tego nie czyń, byś sławy pańskiej nie pomazał.

Wesoło okiem patrząc a bezpiecznie mówić,

Bo chłopcu nie przystoi na gniew z kim załowić. Plag 10.

V.

Jeśli cię pan pośle w jakich sekretach kędy, Cicho a mądrze sprawuj, żebyś nie nabył biedy.

A kiedyć też powierzą worek do szafunku, Lubo też dadzą klucze do dobrego trunku, Miej to pilnie na pieczy, byś szkody nie czynił, Sam pijąc, lub wydając, siła byś przewinił. Plag 15.

VI.

Frasunek jeśli jaki trafiłby się na cię,

O co byś chłostę pewną zasłużył, mój bracie, Nigdy nie taj przed panem, wyznaj prawdę śmiele, Bo nieprawdę znać będzie na cnocie i czele.

Kryć się, albo uciekać, nie radzęć, niebożę,

W karty abo w kostki grać, uchowaj cię Boże. Plag 20.

VII.

Do stołu kiedy będziesz służył panu twemu, Nóż umyty podawaj na talerzu jemu.

Talerze ochędożnie chustą piękną ścieraj, A drugiemu gotowych z ręku nie wydzieraj.

Trzeźwo się zawsze chowaj, a nie bądź oszczercą, Skromnie wszego zażywaj, byś nie był obżerca. Plag 10.

VIII.

Pamiętaj, abyś gębę miał zawsze zawartą, Nos w kącie gdzie ucieraj, stój z gębą utartą.

Nogi zbyt nie wystawiaj, brzucha nie wypinaj, Czapkę za pas zatknąwszy, stój, kolan nie zginaj.

Nie poziewaj, a gdy co podasz panu swemu, Nie głową, ale nogą ukłoń się onemu. Plag 24.

Przykład 29. Adrian Krzywogębski – Chłopiec wyćwiczony (1759)

79 IX.

Przyczyny nigdy nie daj nikomu do zwady, Ażebyś nie nabawił pana swego zdrady.

Zawsze (gdyż należy) czcij osobę starszego, Nikomu nie wyrządzaj psoty, ani złego.

Przestrzeż pana, gdy szkoda jaka się gdzie stanie,

Mówiąc: W tym bądź ostrożny, mój łaskawy panie! Plag 30.

X.

W gościnę gdy wyjeżdżasz kędy z panem swoim, Pilno potem wypytaj ty dowcipem twoim,

Co rozkaże wziąć z sobą, co doma zostawić, Jeśli nie chcesz kłopotu sam siebie nabawić.

Pańskich rzeczy strzeż i swych, by nic nie zginęło, Jeśli zechcesz, żeby cię karanie minęło. Plag 40.

XI.

Kiedy w domu zostaniesz lub będziesz przy panu, Pilno, proszę, przestrzegaj chłopięcego stanu.

Boso, w jednej sukience, a choć ochędożnie, Pańskie słowa uważaj, a mów z nim ostrożnie.

Gdy cię poślą do kogo, w jakiejkolwiek sprawie,

Jak najprędzej wracaj się, bo będziesz na ławie. Plag 30.

XII.

I kiedyć się co przytrafi usłyszeć u kogo, Albo widzieć, żeby kto robił niechędogo,

Zataj to sam w sobie, nie bądź nigdy świadkiem, Nie raduj się nad cudzym ułomnym przypadkiem.

Nie rozsiewaj nowinek ani płonnych wieści, Nie wyjawiaj nikogo sekretnych powieści. Plag 16.

XIII.

Cokolwiek panu podasz, z prochu pięknie ścieraj, A sam się o żadną rzecz nigdy nie opieraj.

Upadnie-li też co panu twojemu,

Pięknie oddaj do ręku z ukłonem onemu.

Nie pięścią, ani ręką nos ucieraj sobie,

Ale białą chusteczką, bo to zgania tobie. Plag 20.

Przykład 29. Adrian Krzywogębski – Chłopiec wyćwiczony (1759)

80 XIV.

A jeśli się położysz spać kiedy w gościnę, Choćbyć kędy posłano najmiększą pierzynę, Pilno ucha nadstawiaj, oczu mało zmrużaj, A gdy cię pan zawoła, prędko się ruszaj.

Drzwi, okna, idąc spać, opatrznie zamykaj,

Cicho śpij a pięknie leż, nie chrap ani czochraj. Plag 30.

XV.

Kiedy się też więc trafi panu twemu podpić, Lub słowem, lub też żartem prawdy co ustąpić.

Pilno słowa pamiętaj, co i kiedy mówi, A ostrzeż, gdy kto na guz panu twemu łowi.

Możesz-li, aby się spać położył, poradzić,

Lepiej się wywczasować, aniżeli wadzić. Plag 40.

XVI.

W izbie pańskiej proszeczku by nigdzie nie było, Jak z rąbeczku wywinął, wszystkim będzie miło.

Bo inaczej nahajka dojmie bokom twoim,

Gdy dość czynić nie będziesz powinnościom swoim.

Pozmiataj ławy, stoły, ustaw szkło, miednice,

A tak staniesz u wszystkich w grzecznej polityce. Plag 20.

Żebyś tych artykułów nie przepomniał czasem, Niechaj będzie nahajka zawsze za twym pasem.

Przestrogi krótsze chłopcom gnuśnym i leniwym dla prędszego ćwiczenia.

1. Rano wstawaj, prędko się ubieraj, ochędożny bądź. Bo w tym plag 10.

. Szaty rano albo z wieczora pięknie wychędoż, łóżko porządnie uściel, ubrać i umyć się nagotuj. Plag 12.

3. Pana wszędzie pilny bądź, często nań poglądaj, nie odchodź nigdzie. Plag 15.

4. Pana nie gniewaj, rozkazania jego słuchaj, wesoło nań poglądaj. Plag 20.

5. Sekretu panu dotrzymaj, żadnej rzeczy jego nie ruszaj, wierności mu docho-waj. Plag 30.

6. Prawdę zawsze powiadaj, złego uczynku nie taj, kart i kostek nie graj.

Plag 20.

Przykład 29. Adrian Krzywogębski – Chłopiec wyćwiczony (1759)

81

. Gębę zawieraj, nos w kącie a nie pięścią ucieraj, nóg nie bardzo wystawiaj.

Plag 10.

8. Nie zginaj się, brzucha nie wypinaj, pięknie się kłaniaj. Plag 12.

9. Trzeźwo a nie obżarto się chowaj, do stołu pięknie gotuj, a chyżo się obra-caj. Plag 10.

10. Zwady nie szukaj, starszego szanuj, panu szkody nie czyń. Plag 30.

11. Pana o wszystko pytaj, rozkazania jego czyń, zguby i straty jego pilno prze-strzegaj. Plag 40.

12. Ochędożnie chodź, z panem ostrożnie mów, posłany prędko się wracaj.

Plag 12.

13. Plotek nie rozsiewaj, mów cudzych nie wyjawiaj, z ludzi się nie oszczerzaj.

Plag 20.

14. Polityczny bądź, gdy cię gdzie poszła, pięknie a prędko sprawuj, w mowie ostrożny bądź. Plag 50.

15. Zamki i okna zamykaj, czujno śpij a nie chrapaj, rzeczy powierzonych strzeż.

Plag 60.

16. Zdrowia pańskiego przestrzegaj, od picia zbytniego się hamuj, pijane jego postępki po trzeźwu mu powiedz. Plag 30.

17. Każdej rzeczy szanuj, rąk o suknie nie ocieraj, rozkazania prędko dobrze sprawuj. Plag 12.

18. Na ostatek ochędożno wszędzie, rzecz każda na swym miejscu niechaj za-wsze będzie. Plag 20.

Ostatka dobry a cnotliwy chłopiec domyślić się powinien, nie czekając, aż mu rozkażą, i nie spuszczając się na tę naukę i przestrogę, bo to już lichota chło-piec, co z regestru służy; ostatka go też nahajka nauczy, którą powinien zawsze za pasem nosić: Bo gdy chłopca nie bije, wątroba w nim nieznacznie gnije.

W KRAKOWIE, z przydatkiem i poprawą w Drukarni Sebastiana Fabiana Hebanowskiego J.K. MCi Typografa, Bibliopoli Krakowskiego i Warszawskiego.

Roku Pańskiego 1759.

Przykład 30. Gracjan Józef Piotrowski – Na człowieka

wszystko umiejącego, naturalnie bez uczenia się (1773)

Nie uwierzyłbym nigdy o Mędrków narodzie Natrętnym i zuchwałym; których sława bodzie, I honor przyznawany uczonym, gdyby mnie

38 A. Krzywogębski, Chłopiec wyćwiczony, [w:] K. Badecki, Polska satyra mieszczańska.

Nowiny sowiźrzalskie, Polska Akademia Umiejętności, Kraków 1950, s. 263–268. Źródło pierwotne: tenże, Chłopiec wyćwiczony, Druk J.K.M. X.X. Trynitarzów, Lublin b.r.

Przykład 30. Gracjan Józef Piotrowski – Na człowieka wszystko umiejącego…

82

Przykłady nie stwierdziły: co napisał w Rzymie

Krasomówca przez szczerość o ich brzydkiej zrzędzie, Bezczelnej natrętności, którą niosą wszędzie.

Pali ich złość i zazdrość niegodziwa: skoro Postrzegą: że się wsławia uczonego pióro:

Radziby zgubić imię nabywanej z pracą Nauki… Darmo (mówią) dni i nocy tracą

Ludzie, którym natura w swych darach Macocha;

Niech się puszy z czytania; i że mądrość kocha Kto inny, gdy krew jego i mózgu struktura, Niesposobne do lauru, prędzej do kosztura, Natura to jest hojna, dobroczynna Pani, Komu da bystry dowcip, a kto kogo pogani?

Kto go przepisze prozę? Gdyby posiadł Księgi, I krew swoją przemienił? Próżne są mitręgi, Natura tryumfuje nad pracą i sztuką, Nic się bez jej pomocy nie nazwie nauką, Tak swej matki Natury mocą każdy gotów, Pokonać nas. Śmieją się z trudów i obrotów, Z bezsennych potów naszych: że kiedy z nas który Chce prawdy dowieść, zbiera Pismo, Ojców, Zbory Papieżów odpowiedzi, darmo się kłopoce,

Znikną wnet krwawą pracą zebrane owoce, Jeden natury Synek miły, ukochany,

Gdy dowcipu swojego przypuści tarany, Jak piorun te obali coś stawiał kolumny,

Dowiedzie, żeś mniej z Pismem, z Ojcami rozumny, I skoro ci podobnych jak sam Mędrców wielu, Litanią wypisze; nie trafisz do celu,

Musisz za wybranymi dziećmi do Królowy Natury Matki iść, gdy chcesz mieć rozum zdrowy, Nie chcesz paść na pośmiechy i Zoilów zęby, Chyba żeś tak uparty, widząc twe otręby

Prawdy nie przełamane wojskiem, chociaż mnogiem, Więc musisz z twoją prawdą poczekać za progiem,

39 X. Paulin Cheluci Sławny Orator napisał dwie mądre i śliczne mowy w Tomie II na Mędr-ków, w których dowodzi racjami i przykładami, że ci ludzie zuchwali więcej szkodzą swo-im natręctwem Rzeczypospolitej uczonych niżeli głupi albo Tyrani i zburzyciele nauk.

Przykład 30. Gracjan Józef Piotrowski – Na człowieka wszystko umiejącego…

83 Bo szczęśliwi ci, którzy przeciw prawdzie wojnę

Toczą. Mają przynęty, ludzkie dary hojne;

Aby tylko natury, wolności i Prawa Bronić śmiało umieli? Już ci nie zostawa, Który się Boga słowem bronisz, i Kościołem, Tylko prostym nazwać się osłem albo wołem, Onych przyznać za Orły, aż ku Niebu lotne, Tak są kółka u Mędrków chytrości obrotne, Tak umieją nastroić, jak bęben słuchacza:

Iż uczonemu termin milczenie wyznacza.

Bo na cóż darmo płynąć przeciw wodzie bystry, Chyba chcesz być pochłonion przez Reny lub Istry.

Poddaj się albo ustąp; bo i kilkuletni

Nauki lustr twój zniknie; i sam jak najszpetni Uczęstowany będziesz bluźnierstwami, krzyki, Że chcesz łamać natury twym dziwactwem szyki.

Blichtry tedy są jedne: Pismo z swym wykładem, Ojców zdania: co Hersztaów nie otruci jadem Podali nam moralność. Za nic Cycerony, Liwiusze, Tacyty… Maro napuszony, I nadziany bajkami, w ciemnościach uwity Horacjusz, ten krótki, ten nad to obfity, Krótko mówiąc: omylni dawni Autorowie

Rzodkiew, kapustę mieli zamiast mózgu w głowie0, Za dowcip, impet próżny Morei Bogini,

Którą Ryżem, Senesem kadzili Latyni1.

Takie są mowy Mędrków. Małpy jest portretem (Powiadają) kto swoim wzgardziwszy impetem Od natury, na ich się ducha styl przestraja, Tego chcesz naśladować w Hostoryji Baja?

Łgać się darmo nauczysz. Tego Polityka Trzymasz się? Który myśli wysoko pomyka, I w dzikich zawiłościach rzecz swoją stanowi,

40 Expressje i wyrażenia dawnych Poetów Plauta i Terencjusza, którzy o głupich to nad-mieniali, że tykwę albo rzodkiew, nie mózg ma w głowie.

41 Moria albo Morea była głupstwa Bogini. Której zaślubieni, czynili ofiary Łacinniej w Kadzidle, albo z Ryżu, albo z Senesu.

Przykład 30. Gracjan Józef Piotrowski – Na człowieka wszystko umiejącego…

84

Więc chcesz się stać podobnym widzę Platonowi, Co w miesiącu fundował swoją Rzecz-Pospolitą Wymysłami samymi tylko znamienitą,

Co po tych Chimerykach, po tym Książek lesie, Których głowa subtelna i jasna nie zniesie Chyba zbyt wołowata, do pracy wykuta, Niech ją taka zabawia zbyt ostra pokuta:

Ślęczyć, smażyć się, blednąć nad Książek gromadą, Które są dowcipowi czystemu zawadą.

Tak mówił o oczach moich Trzepalski Gaduła, Do jednego w czytaniu właśnie jakby muła Nieustannego, ale gruntownego w zdaniu, Nie na szumnym istotę mądrości gadaniu, I słówek zawiłości wskrzeszanych od wieku Fundującego, lecz co jest pierwszą w człowieku Chwałą, na Boga Prawie, na Kościoła woli Broniącego uporu i w zdaniach swywoli Po tym też na rozumie, na świadectwach ludzi Leszych, co żaden radą porywczą nie łudzi.

Ten tedy pan Trzepalski Salomon milutki, Jedyny Syn natury dziwne działał skutki,

Gasił nas wszystkich, cośmy książek świadectwami, Historyji dowodem, Wieszczów wyrazami,

Kompanią bawili. Ogłuszył nas tonem,

Najbardziej tryumfując, gdy był zwyciężonym.

Natura, wola, skłonność i obiekta lube Dawały mu projekta do mowy lecz grube, Cośmy zaś w kontr mówili, on zębami zgrzytał, I za bajki to marne zuchwale poczytał,

Pytał się nas z pogardą, czyśmy byli przy tym?

Kiedy Bóg świat ten stwarzał trybem należytym, I porządkiem z niczego w sześciu dni rozmiarze?

Czyli Kancelaria jego, Pieczentarze,

Agenty, Pomagacze, są z nami w przyjaźni?

Mojżesz, Hiob i Prorocy, czyż te groźby kaźni, Prawa, zjawienia, Rady stylem Mahometa, Jako równi mu ludzie nie pisali? Że ta Tylko jest w nich odmiana: iż kilku pisało,

Przykład 30. Gracjan Józef Piotrowski – Na człowieka wszystko umiejącego…

85 Przecież do sentymentów w nich różności mało?

Ze świadectw więcej; iże Kościół swym rozkazem Przez wieki każe przyjąć, nam wszystko obłazem, Tak rezonował śmiało, tak się sadził w słowa!

Miny, groźby! Na wszystko odpowiedź gotowa:

Albom ja chłop? Poddany Rzymu? Augustyna?

Zboru w Trydencie? Cóż to dla mnie za przyczyna, Bym się tym zdaniom poddał i ludzkim ustawom, Mogęż pójść w kontr instynktom i natury Prawom?

Mieszał troje nie widy od potopu świata, To naturą, to znowu i pismem przeplata, Który tekst w Pieniach albo w Jana objawieniu, Zdał mu się do wykrętów, przeciw rozumieniu, Powszechnemu Kościoła, na tym się zasadza;

Gdyśmy rzekli: nie tak nam to najwyższa władza, (Którą Duch Boski Rządzi) w Kościele tłumaczy;

Ani jeden sens Pisma; on znowu inaczej:

A mnie co do tej Władzy. Co do Pisma (prawi) Niech w nim sobie gmerają, jako chcą ciekawi, U mnie rozum i serce Prawem, i Kościołem, Wszystkie Zbory, Ojcowie niech się zejdą społem, Nie ustąpię dlatego, że ich mnie więcy,

Im wolno, mnie też wolno… Zwyczaj to zwierzęcy, Iść pasmem za drugimi właśnie do koryta, Ta mniej Ojców powaga za serce nie chwyta, Każdy Ojciec był jak ja, mnie podobny człowiek.

Skądże ta znowu nosa zuchwałość i powiek?

Bym dlatego, że tamten stary pisał dawni, Dał mu rozum osiodłać… Świadkowie są jawni Wszelkiej prawdy rozum nasz, zdrowe całe zmysły, Na nich wszelkie wykłady, twierdzenia zawisły.

Chcieliśmy go przekonać jak zwyczaj po wątku Idąc najprzód do źródła rozumu, z początku Zdrowego; potem przez grzech zbłąkanego… Ale Było to słowa tracić, na wiatr puszczać całe;

Człowiek ów pełen siebie bez czytania, rady, Gdzie tylko co usłyszał: zdanie lub przykłady

Przykład 30. Gracjan Józef Piotrowski – Na człowieka wszystko umiejącego…

86

Nieforemne, to roił, i na jednej dumie,

Uporze, śmiechach mniemal całą moc w rozumie.

Westchnąłem ja i rzekłem: Wielki Oratorze

Prawdęś nam szczerą wydał o tych ludzi sporze!

Przykłady, odpowiedzi nieforemne, harde, (Któreś zebrał w tych Tomach) ostatnią pogardę Ku książkom i uczonym pokazują jaśnie,

Wszystko co mamy z pracy, u nich to są baśnie, A zatym i ten wniosek nieomylnym celem, Co był twych mów jedynym, (o którym niewielem Ja mówił) wydaje się przez śliczne dowody:

Że więcej ci, niż głupi, czynią w świecie szkody, Zwodzą ludzi, mieszają pokój, grunt sumienia, I niewinnych odwodzą od drogi zbawienia.

Przykład 31. Gracjan Józef Piotrowski – Na grubiaństwo,