• Nie Znaleziono Wyników

Gdzie więc szukać Boga? Jak ukazywać Jezusa Chrystusa współczesnemu człowiekowi. Oto kilka podpowiedzi. Boga szuka się i znajduje w ciszy, w spokoju serca, w modlitwie. Wiele wspaniałych duchowych przeżyć daje znakomity film z roku 2006 pt. Wielka cisza (Die Grosse Stille, Into great

si-lence). Jest to niezwykły zapis codziennego życia mnichów

11 J. Ratzinger – Benedykt XVI, Jezus z Nazaretu, dz. cyt., s. 38.

12 Tamże, s. 50.

13 Manohla Dargis, The New York:„A German documentary about Roman Catholic monks who barely utter a word, Into great silence runs 162 minutes – 162 engrossing, entrancing, enlivening minutes… Philip Gröning brings us inside a world as mysterious and often as silent as the dark side of the moon, a charterhouse of Carthusian monks in the French Alps. Founded in the 12th century, the Carthusians are among the most rigorous of all Catholic orders… In an overwhelmingly noisy world, the Carthusians seek God in solitude; all things considered, including the inevitable tranquility and focus of their lives, you soon understand why… Through unrushed rhythms and a harmonious mise-en-scene, Mr. Gröning finds beauty in a mote of dust, a patch of newly tilled earth and the long white eyebrows that hang over an aged blind monk’s eyes like a curtain. Grace, it seems, makes little noise”.

82 ks. Kazimierz Panuś

z klasztoru Grande Chartreuse położonego w Alpach Francu-skich, niedaleko Grenoble14. Mottem filmu są zdania: „Tylko w nieskończonej ciszy, można zacząć słyszeć. Tylko tam, gdzie nie ma słów, można zacząć widzieć”. Powstał wyjątkowy film o ludziach, którzy w najczystszej formie poświęcili całe swoje życie Bogu. W tym filmie niewiele jest wypowiadanych słów. Dlatego tym mocniej brzmią te, które padają. Jeden z mni-chów, w dodatku niewidomy, mówi: „Im człowiek bliżej jest Boga, tym jest szczęśliwszy. Tym bardziej śpieszy na spotkanie z Nim... Przeszłość i teraźniejszość to sprawy ludzkie. W Bogu nie ma przeszłości, panuje wyłącznie teraźniejszość. A gdy Bóg nas widzi, zawsze widzi całe nasze życie, a ponieważ jest nie-skończenie dobry, wiecznie zabiega o nasze dobro... Szkoda, że świat stracił całkowicie poczucie Boga. Szkoda, bowiem nie mają już, po co żyć. Gdy przestaniesz myśleć o Bogu, po co masz żyć dalej na tej ziemi”.

Odwołując się sztuki filmowej, warto również przywołać kolejny przykład, dowodzący że Boga znajduje ten, kto kieruje się miłością, kto kocha. Wybitny polski reżyser Krzysztof Kie-ślowski (zm. 1996) opracował dziesięć filmów poświęconych kolejnym przykazaniom Dekalogu. W filmie na temat pierw-szego przykazania pokazał scenę, w której chłopiec pyta swą matkę: „Kim jest Bóg?”. W odpowiedzi matka bierze dziecko

14 Manohla Dargis, The New York: „A German documentary about Roman Catholic monks who barely utter a word, Into great silence runs 162 minutes – 162 engrossing, entrancing, enlivening minutes… Philip Gröning brings us inside a world as mysterious and often as silent as the dark side of the moon, a charterhouse of Carthusian monks in the French Alps. Founded in the 12th century, the Carthusians are among the most rigorous of all Catholic orders… In an overwhelmingly noisy world, the Carthusians seek God in solitude; all things considered, including the inevitable tranquility and focus of their lives, you soon understand why… Through unrushed rhythms and a harmonious mise-en-scene, Mr. Gröning finds beauty in a mote of dust, a patch of newly tilled earth and the long white eyebrows that hang over an aged blind monk’s eyes like a curtain. Grace, it seems, makes little noise”.

Inspiracje homiletyczne wokół dzieła Jezus z Nazaretu 83

w ramiona, przytula je i pyta: „Co czujesz?”. „Jest mi dobrze. Kocham cię” – odpowiada chłopiec. „Oto, co znaczy Bóg” – mówi matka. Ten dialog matki i dziecka z jednej ze scen filmu rzuca wiele światła w sferę życia duchowego i w prosty sposób dowodzi, iż Bóg jest miłością.

Ważnym problemem współczesności jest obudzenie w czło-wieku świadomości potrzeby Boga, uwrażliwienie na Jego obecność, odrzucenie tego, co Go przesłania. Kiedyś na py-tanie Aleksandra Macedońskiego skierowane do Diogenesa mieszkającego w beczce: „W czym mógł bym ci pomóc?”, filozof odpowiedział: „Odsuń się, zasłaniasz mi słońce”. To zdanie można by odnieść do wielu współczesnych i powie-dzieć im: Odsuń to, co zasłania ci słońce, a więc Boga. Od-waż się postawić pierwsze kroki na drodze powrotu do Boga i do prawdziwej egzystencji z jej etycznym zaangażowaniem.

Benedykt XVI nie kryje w Jezusie z Nazaretu, że nawet dla kogoś kto żywi przyjazne uczucia dla chrześcijan, przyjęcie Zbawiciela może stwarzać problemy. Papież przytacza reakcję rabina Jacoba Neusnera, wierzącego Żyda, który twierdzi, że Jezus swoimi słowami, a przede wszystkim owym „a ja wam powiadam” wziętym z Kazania na górze, ośmiela się przyzna-wać sobie władzę korygowania prawa Mojżeszowego. Zdaniem rabina, mamy tutaj do czynienia z wcześniej niespotykanym i niemożliwym do zaakceptowania precedensem: człowiek nie może zastąpić Prawa Bożego, gdyż oznaczałoby to być rów-nym Bogu. Z tego powodu Neusner, nawet jeśli zostaje pod wrażeniem słów wypowiedzianych w błogosławieństwach, nie może iść za Jezusem, ale jak sam to określa pozostaje przy „wiecznym Izraelu”15.

Jak wielka jest siła religii pokazały doświadczenia z pielgrzy-mek papieża Jana Pawła II, ale także Benedykta XVI, do Polski i wielu innych krajów. Wielki, czasem nawet dwumilionowy tłum ludzi dobrej woli ożywionych miłością, idzie w spokoju i

84 ks. Kazimierz Panuś

nii na to wielkie wydarzenie religijne. Policjant potrzebny jest tylko do wskazania drogi. Zupełnie inaczej jest, gdy rozniecone są emocje, gdy brak jest miłości. Rozjuszony tłum kibiców, sieje zniszczenie i z trudem daje mu radę kilkaset policjantów. Tu dwa miliony, tam parę setek. Oto potęga Ewangelii.

Po pierwszym kazaniu św. Piotra w dzień Pięćdziesiątnicy słuchacze pytali: „Co mamy czynić?” (Dz 2). To pytanie winno nurtować każdego kaznodzieję i tego, który się do tej posługi przygotowuje. Co mamy więc czynić?