• Nie Znaleziono Wyników

Uwarunkowania realizacji zadań publicznych służb zatrudnienia w Powiatowych Urzędach Pracy

II. SYSTEM POMOCY BEZROBOTNYM W POLSCE

5. Uwarunkowania realizacji zadań publicznych służb zatrudnienia w Powiatowych Urzędach Pracy

W ciągu minionych kilkunastu lat metodyka urzędów pracy uległa znaczącym zmianom. Teoretycznie instytucje te są już przygotowane do profesjonalnej obsługi bezrobot-nych. W praktyce raczej nie są one opiniowane jako doskonałe, ani też nie są placówkami obdarzanymi sympatią. Najczęściej postrzegane są jak dawne „Pośredniaki”, gdzie dokonuje się rejestracji, wypłaca zasiłki i gdzie powinny być oferty pracy, ale w sumie mają one niewiele do zaoferowania bezrobotnym352. Wydaje się, że możliwości urzędów pracy pozostają nieznane większości bezrobotnych. Poszukując przyczyn tego stanu rzeczy, warto przyjrzeć się aktualnym uwarunkowaniom obsługi bezrobotnych.

Oblicza się, iż w praktyce kontakt klienta z pracownikiem urzędu pracy trwa od 5 do 10 minut. Nie jest to czas, w którym bezrobotny mógłby poznać pełną ofertę urzędu czy też czas, w którym pracownik urzędu mógłby poznać bezrobotnego i jego sytuację, by następnie mu cokolwiek poradzić. Tak więc, urzędnicy raczej nie mają warunków do prowadzenia tzw.

aktywnego pośrednictwa pracy353. Sytuacja ta wynika po części z aktualnych ograniczeń finansowych urzędów pracy, pociągających za sobą ograniczenia liczebności pracowników publicznych służb zatrudnienia. To „w zasadzie wyklucza możliwość indywidualnego podejścia do problemów bezrobotnych i realizowania programów aktywnych”354.

Warunki, w jakich przyszło funkcjonować Powiatowym Urzędom Pracy, są rzeczywiście trudne. Sytuacji nie ułatwiają też niskie uposażenia pracowników urzędu ani scysje z podenerwowanymi klientami, postrzegającymi pracownika jako reprezentanta nieudanego systemu355. W odpowiedzi urzędnicy przyjmują postawy obronne, których wyrazem są m.in. ich negatywne opinie na temat bezrobotnych: jak wykazano w jednym z badań, pracownicy negatywnie opiniujący bezrobotnych stanowią 52,8%. Pozytywne opinie o bezrobotnych formułowało 22,2% badanych, współczujące - 17,3%, zaś neutralne - 7,6%. Takie uwarunkowania praktycznie przesądzają o złej jakości interakcji pomiędzy

352 Zob. W. Mikołajewicz, Wyobrażenia o pomocy bezrobotnym..., op. cit., s. 96-97.

353 Zob. M. Kabaj, Strategie i programy..., op. cit., s. 100.

354 Zob. Ministerstwo Gospodarki i Pracy, Sytuacja formalno-prawna służb zatrudnienia, www mgip.gov. pl, (dostęp: lipiec 2005).

355 Zob. K. Konecki, K. Kaczmarczyk, Janusowe oblicze rejonowych urzędów pracy, w: T. Borkowski, A.

Marcinkowski, (wyb.), Socjologia..., op. cit., s. 226.

pracownikami urzędów pracy a ich klientami356. W sumie problemem jest niedoinwestowanie urzędów pracy, jak i to, co ich pracownicy mają do zaoferowania bezrobotnym, a co przekłada się bezpośrednio na trudności związane z zastojem na rynku pracy. Ponadto według standardów światowych na jednego pracownika powinno przypadać nie więcej niż kilkunastu bezrobotnych, podczas gdy w Polsce liczba ta sięga nawet kilkuset osób.

Szczególne niedociągnięcia w Polsce dotyczą pośrednictwa i doradztwa zawodowego. Tu również, według światowych wzorców, pracownicy zaangażowani w tych działach powinni stanowić ok. 50% kadry urzędu. W polskich urzędach pracy doradcy i pośrednicy stanowią wręcz swojego rodzaju margines357.

W pewnym stopniu sytuacja jest zależna od lokalnych decyzji, gdyż system organów zatrudnienia ma charakter rządowo-samorządowy, przy czym istotna jest niezależność każdej jednostki. Jest to model zdecentralizowany. Środki na funkcjonowanie urzędów pracy i większość ich działań pochodzą z Funduszu Pracy, zaś limity na określone zadania ustanawia minister właściwy do spraw pracy, według algorytmu. Środki pochodzące z budżetu samorządów, pełnią rolę uzupełniającą. Względy te sprawiają, że struktura zatrudnienia w poszczególnych urzędach pracy bywa różna, ale ewentualne różnice są raczej wynikiem przesunięć, a nie dodatkowych zatrudnień358. Wzrost zatrudnienia w urzędach pracy, jest więc zależny od decyzji podejmowanych na szczeblu rządowym i w tę stronę kierowane są nadzieje na ewentualne zmiany. Są też działy, w których powoli stają się one faktem. M.in. dotyczy to oczekiwanych zmian w zakresie zatrudnienia doradców: w latach 2000-2004 ich liczba wzrosła o 31,4%: w roku 2000 w Powiatowych Urzędach Pracy zatrudnionych było 477 doradców, zaś w roku 2004- 627359. Zatem, tendencja jest wyraźna, ale w stosunku do obecnych potrzeb - zdecydowanie zbyt wolna. W konsekwencji, tylko część bezrobotnych korzysta z usług doradców zawodowych. Oblicza się, iż w roku 2003 z usług doradców skorzystało ok. 10% klientów. 57% tej grupy stanowiły osoby, które korzystały z porad w formie indywidualnej, zaś 43% - w formie grupowej360. Korzystającymi byli najczęściej młodzi bezrobotni, a niemal co druga osoba była w wieku do 24 lat. Dla

356 Zob. Tamże, s. 225-226 .

357 Zob. M. Kabaj, Strategie i programy..., op. cit., s. 100.

358 Zob. Ministerstwo Gospodarki i Pracy, Sytuacja formalno-prawna służb zatrudnienia..., op. cit.,

359 Zob. Ministerstwo Gospodarki i Pracy, Informacja o instytucjonalnej obsłudze rynku pracy, www. praca. gov. pl (dostęp: październik 2005r.).

360 Zob. Ministerstwo Gospodarki i Pracy, Departament Rynku Pracy, Informacja o realizacji usług poradnictwa zawodowego w urzędach pracy w 2003 roku, Warszawa 2003 r. www.praca.gov.pl (dostęp:

październik 2005r.).

50,4% zasadniczym powodem korzystania z poradnictwa była chęć znalezienia pracy, dla 25,8% był to zamiar udoskonalenia kwalifikacji (poprzez udział w szkoleniach).

W porównaniu z innymi działami urzędu pracy, poradnictwo zawodowe stanowi dział obsługujący klientów w sposób najbardziej otwarty i urozmaicony. Dlatego doradcami zostają pracownicy z wykształceniem wyższym. Najczęściej z ukończonymi studiami pedagogicznymi (41,1% doradców), socjologicznymi (16,4%), psychologicznymi (15,5%).

Ponadto doradcy stale podwyższają kwalifikacje: sukcesywnie organizowane są szkolenia specjalistyczne, natomiast Centrum Metodyczne Informacji i Poradnictwa Zawodowego Krajowego Urzędu Pracy dostarcza do urzędów materiały informacyjno-metodyczne361.

Podstawową metodą pracy z klientami indywidualnymi jest rozmowa doradcza. W jej strukturze ujmowana jest analiza sytuacji klienta, przebieg jego edukacji, kariery zawodowej, rozwój zainteresowań oraz oczekiwań. Sonduje się również warunki zdrowotne klienta.

Istotnym celem jest sporządzenie planu dalszego postępowania362. Innego rodzaju usługą doradczą jest informacja o zawodach, rynku pracy, kwalifikacjach, o możliwościach szkoleń i kształcenia, doradzanie w kwestii kierunków kształcenia, wyboru zawodu363. Przekaz tych treści jest możliwy również w ramach poradnictwa grupowego. Zasadniczym atutem tej metody jest możliwość oddziaływania na klienta autorytetem innych i praca nad problemem osoby, w kontekście problemów innych uczestników. Pozwala to na wypracowanie bardziej wyważonych osądów. Ponadto do polskich potrzeb zaadoptowano m.in. „Metodę Edukacyjną”, „Bilans Kompetencji” (z Francji), „Kurs Inspiracji” (z Danii). Generalnie polskie poradnictwo zawodowe nawiązuje do wzorców europejskich364.

Mimo dążeń do międzynarodowej wymiany doświadczeń, system pomocy osobom bezrobotnym w każdym kraju jest zorganizowany inaczej. Przyczyną są różne decyzje, co do podziału budżetu, ale każdy system odpowiada też innym uwarunkowaniom rynku pracy oraz innej jakości sił roboczych. Dlatego specyfika systemu jest istotna i póki nie zostaną wyrównane wszystkie działy przynależne zakresowi polityki społecznej, nie powinno się rezygnować z poszukiwań własnych metod pracy, odpowiadających cechom rodzimego rynku pracy.

361 Zob. W. Trzeciak, Poradnictwo zawodowe w urzędach pracy w Polsce, www. praca. gov. pl, (dostęp: styczeń 2006r.).

362 Zob. Ministerstwo Gospodarki i Pracy, Departament Rynku Pracy, Informacja o realizacji usług…, op. cit., s. 8-9.

363 Zob. W. Trzeciak, Poradnictwo zawodowe w urzędach...., op. cit.

364 Zob. Tamże.

6. Pozycja doradców zawodowych w kadrze urzędów pracy, ich zadania