• Nie Znaleziono Wyników

uwarunkowanie genetyczne?

W dokumencie Małe conieco nie tylko o fotografii (Stron 184-190)

185

Sukcesorzy - hobby czy uwarunkowanie genetyczne? Ma³e conieco nie tylko o fotografii

Jastrzêbie 2000 / 2001

zanowni zbieracze fotografii - pocz¹tkuj¹cy, zaawansowani, zawodowi...

Jesteœmy spadkobiercami wielu pokoleñ i tysi¹cleci i mo¿emy byæ z tego dumni! Niech tam ¿ony (mê¿owie, dzieci - niepotrzebne skreœliæ) mówi¹ o marnotrawieniu sk¹pych bud¿etów domowych - za nami stoj¹ wieki! Za pierwszych kolekcjonerów uznano mieszkañców groty Hieny w departamencie Arcy-sur-Cure we Francji, w której, podczas badañ archeologicznych, odnaleziono zbiór kawa³ków pirytu o kszta³tach dziwacznych, skamieliny polipa kulistego z miocenu i wielk¹ spiraln¹ muszlê. Rzeczy te by³y z pewnoœci¹ niepotrzebne, lecz razem nieprzypadkowo zebrane, bo piêkne, dziwne i rzadkie.A by³o to 40 - 60 tysiêcy lat temu. Nigdy nie dowiemy siê, kto by³ tym pierwszym kolekcjonerem i czy czêsto miewa³ wymówki od reszty plemienia za zagracanie mieszkania. W póŸniejszych wykopaliskach znajduje siê nieraz zbiory przedmiotów naturalnych, a od okresu górnego paleolitu mo¿na wœród nich spotkaæ ju¿

dzie³a sztuki wykonane ludzk¹ rêk¹. Œwiadczy to nie tylko o istnieniu kultury, sztuki, religii i jêzyka, ale, przede wszystkim, o istnieniu nas - kolekcjonerów. Wraz z rozwojem spo³eczeñstw, powstawaniem nowych rodzajów twórczoœci, nowych nauk, wierzeñ itd., itd. kolekcjonerstwo rozwija³o siê. Zbierali w³adcy dla podwy¿szenia swego splendoru, mo¿ni dla dorównania w³adcom, snobi dla dorównania powy¿szym, zbierali esteci i maniacy, a nawet restauratorzy (bo czym mia³ im za obiad zap³aciæ ma³o znany malarz?). Powstawa³y kolekcje z³o¿one z minera³ów, skamielin, roœlin suszonych i zwierz¹t wypchanych, monet, medali, rzeŸb, obrazów, porcelanowych nocników, lalek i zbroi. Wszystkiego. Nic wiêc dziwnego, ¿e, gdy powsta³a fotografia, zaczêto zbieraæ tak¿e zdjêcia. Pocz¹tki nie by³y ³atwe. Dagerotypy bardzo rzadkie i drogie, inne rodzaje fotografii jak np. ferrotypie i talbotypie, tañsze, ale te¿ trudno dostêpne. Posiadali je wiêc nieliczni. Dopiero upowszechnienie odbitek pozytywowych na papierze wprowadzi³o je, mo¿e jeszcze nie pod strzechy, ale do œrednio zamo¿nych domów. Piêknie oprawione albumy rodzinne pêcznia³y. Oprócz zdjêæ rodzinnych szybko zaczêto zbieraæ tak¿e inne.

XIX-wieczni fotografowie jednoczeœnie tworzyli modê, jak i spe³niali oczekiwania potencjalnych zbieraczy. W renomowanych zak³adach fotograficznych mo¿na by³o kupiæ zdjêcia krajobrazów i zabytków okolicznych, reprodukcje dzie³ sztuki, podobizny ludzi s³awnych czy te¿ "typy ludzkie". Zdjêcia te by³y dostêpne pojedynczo lub ca³ymi seriami nie tylko w zak³adach fotograficznych, ale te¿ w sk³adach piœmiennych

Sukcesorzy - hobby czy

uwarunkowanie genetyczne?

185

Sukcesorzy - hobby czy uwarunkowanie genetyczne?

Ma³e conieco nie tylko o fotografii

Jastrzêbie 2000 / 2001

materia³ów, sklepach z artyku³ami fotograficznymi i artystycznymi oraz ksiêgarniach.

W ka¿dym wiêkszym mieœcie mo¿na by³o znaleŸæ niejeden zak³ad specjalizuj¹cy siê w fotografii widoków i nabyæ tam album lub tekê zdjêæ. W Krakowie s³yn¹³ takimi zdjêciami Krieger, we Lwowie Trzemeski, w Warszawie Brandel. W fotografii krajobrazowej du¿ym wziêciem cieszy³y siê zdjêcia z Tatr, na które modê wprowadzi³ Awit Szubert w Krakowie, a tak¿e stereofotografie i panoramy. Na te ostatnie jednak ma³o kogo by³o staæ, by³y bowiem znacznie dro¿sze, wykonywane w kilku zaledwie egzemplarzach i nabywane zw³aszcza przez instytucje miejskie. St¹d tak niewiele zachowanych do chwili obecnej. Zdjêcia krajoznawcze, zwane wówczas "widokami"

zyska³y olbrzymi¹ popularnoœæ w formie pocztówek i pozosta³o im to do teraz. Któ¿

z nas nie zbiera³ widokówek w m³odoœci? Innym popularnym tematem by³y fotografie osób znanych. Poczynaj¹c od g³ów koronowanych, poprzez polityków, wodzów i ksiê¿y, a¿ do najpopularniejszych, rzecz jasna, aktorek. Fotografie teatralne wykonywa³o wiele zak³adów, a na rewersach zdjêæ z nich wychodz¹cych widnia³y stosowne napisy (Fotografja Teatrów i Towarzystwa Sztuk Piêknych - J. Golcz, Phot. de Theatres et de la Société de Beaux Arts - E Troczewski -Warszawa). Fotografie to by³y statyczne, a ukazywa³y znanych i mniej znanych aktorów w kostiumach scenicznych, sztywno upozowanych. Na reporta¿ ze sceny przyjdzie pora znacznie póŸniej. I jeszcze jeden temat w XIX wieku bardzo popularny, a wœród wspó³czesnych zbieraczy prawie zapomniany. Fotografia etnograficzna czyli "typy i scenki". Dziêki tej modzie mo¿emy obecnie poznaæ wygl¹d przedstawicieli dawno ju¿ wymar³ych zawodów i ludowych stroi nieprzetworzonych jeszcze przez "Cepeliê". Zdjêcia takie, choæ wykonywane najczêœciej w atelier, a pozuj¹cy by³ uprzednio wymyty i odpowiednio upozowany, zachowa³y charakter dokumentu. Dopiero w³asny wynalazek "fotorewolweru" pozwoli³ Konradowi Brandlowi z Warszawy na rejestrowanie scenek rodzajowych w plenerze miejskim. Typy wiejskie i regionalne to te¿ specjalnoœæ wielu fotografów, ale trzeba tu koniecznie wymieniæ przynajmniej Micha³a Greima z Kamieñca Podolskiego.

Takie tematy gromadzono wszêdzie, polsk¹ natomiast specjalnoœci¹ by³y zdjêcia zwi¹zane z Powstaniem Styczniowym. By³o to zbieractwo sentymentalne, ¿eby nie powiedzieæ patriotyczne. Wykonywane w du¿ych iloœciach i kolportowane we wszystkich zaborach zdjêcia znajdowa³y miejsce w albumach rodzinnych obok portretów osób uczestnicz¹cych w tym powstaniu. Zdjêcie piêciu poleg³ych podczas manifestacji w Warszawie 27 lutego 1861, wykonane w zak³adzie Beyera, rozesz³o siê wœród setek tysiêcy polskich rodzin. Du¿ym wziêciem cieszy³y siê te¿ portrety straconych w 1892 roku zamachowców, a póŸniej - fotografie przywódców Powstania.

Zdjêcia powstañców wykonywa³y zak³ady w wiêkszoœci miast na terenie Polski.

Na represje (do zes³ania na Sybir w³¹cznie) nara¿ali siê fotografowani, fotografuj¹cy i posiadacze zdjêæ. Karol Bayer, w³aœnie za wykonywanie zdjêæ niedozwolonych, by³ dwukrotnie aresztowany i spêdzi³ dwa lata na zsy³ce w Nowochapiorsku. Zbieranie zaczyna³o siê zwykle niewinnie: od zdjêæ w³asnej rodziny i osób zaprzyjaŸnionych,

dopiero kupno pierwszego, zauwa¿onego na witrynie zak³adu fotograficznego, zdjêcia wywo³ywa³o lawinê u osób podatnych na kolekcjonerskiego bakcyla. Nie mówiê tu o ludziach, którzy gromadzili zdjêcia jako uzupe³nienie do kolekcji tematycznej czy te¿

byli z fotografi¹ zwi¹zani, ale o przeciêtnych œmiertelnikach. Podobne to by³o do zbierania znaczków, fotografia by³a traktowana jako przedmiot, a nie dzie³o sztuki.

Kolekcjonowanie "fotografii artystycznej" we wspó³czesnym rozumieniu stanowi³o margines. Zdjêcia takie wykonywano, byli wielcy artyœci, ale zbieraczy niewielu.

Nie zapominajmy, ¿e przez d³ugie lata odmawiano fotografii jakichkolwiek wartoœci artystycznych uwa¿aj¹c, ¿e mo¿e s³u¿yæ wy³¹cznie do celów dokumentacji. Lepszej lub gorszej w zale¿noœci od opanowania warsztatu i "duszy" fotografa. Obecnie sytuacja siê zmieni³a radykalnie. Kupuje siê "fotografie artystyczne", wiêksz¹ uwagê zwracaj¹c na nazwisko fotografa ni¿ na temat, a niejednokrotnie i jakoœæ zdjêcia. Fotografia zaczê³a byæ towarem i lokat¹ kapita³u. O dobrej, starej, fotografii rzemieœlniczej zapomniano.

Licz¹ siê zdjêcia fotografów o uznanej marce (i to licz¹ siê nieraz na tysi¹ce obecnie euro) - zdjêcie Julii Camerron, stan œredni, na aukcji internetowej w lutym 2002 sprzedano za 1700 dolarów, podczas gdy bardzo dobre zdjêcie z dziewiêtnastowiecz-nego warsztatu jest wyceniane na kilka lub kilkanaœcie, a i wtedy rzadko znajduje nabywcê. Przyk³adowo - na aukcji GoAntiques wystawione s¹ zdjêcia z epoki wiktoriañskiej (lata 80-te XIX wieku) w stylu J. Camerron i na pewno nie gorsze ni¿ jej, w cenie ok. 15 dolarów (choæby portret dziecka datowany 1890 ze znakomitego zak³adu Lamsona w Portland), a nawet i po 6 dolarów, gdy firma jest mniej znana. Wy¿sze ceny mog¹ osi¹gn¹æ zdjêcia z krajów dalekich - modne s¹ teraz Indie, Japonia i Chiny (tu ceny siêgaj¹ nawet kilkuset USD, zw³aszcza za zdjêcia rêcznie kolorowane) i, rzecz jasna, nagoœæ. Nasz rodak Walery*, w Pary¿u maj¹cy swój zak³ad, wykona³ w 1920 roku seriê 100 aktów wystêpuj¹c pod pseudonimem Laryew. Te zdjêcia s¹ teraz w GoAntiques wycenione po 75 dolarów, nie znalaz³y jednak od kilku miesiêcy nabywcy. Rozpiêtoœæ cen jest olbrzymia: Bygone Photo Shop oferuje pojedyncze zdjêcia rzemieœlnicze z XIX wieku ju¿ od 2 funtów, a domniemane, gdy¿ ekspert Edward Wakeling nie udzieli³ potwierdzenia autentycznoœci, zdjêcie Lewisa Carrolla (Charles Lutwidge Dodgson) z 1860 roku (odbitka wykonana ok. 1880) przedstawiaj¹ce rodzinê Liddell wyceniono w Antiqnet.com na 2500 dolarów, ale to jest rarytas, gdy¿ wiêkszoœæ spuœcizny tego wielkiego fotografa zosta³a przez niego, a potem spadkobierców, zniszczona. Tak to wygl¹da tam, gdzie istnieje normalny rynek sztuki. U nas za takie samo zdjêcie w zale¿noœci od miejsca, gdzie chcemy je kupiæ, mo¿emy spodziewaæ siê cen ró¿ni¹cych siê nawet kilkudziesiêciokrotnie. Niektóre instytucje (nie chcê robiæ kryptoreklamy i nie napiszê, które to) d¹¿¹c do Europy maj¹ ceny przewy¿szaj¹ce znacznie œrednie z aukcji europejskich, inne dopasowuj¹ siê do sytuacji w portfelu potencjalnego nabywcy.

Nie mamy aukcji internetowych zajmuj¹cych siê jedynie drobnymi starociami, a zw³aszcza fotografi¹. W Allegro mo¿na wylicytowaæ bezpiecznie stare zdjêcia, ale oferta jest tam niewielka, natomiast ceny przystêpne, w granicach 10 z³otych za zdjêcie

187 186

Sukcesorzy - hobby czy uwarunkowanie genetyczne?

Sukcesorzy - hobby czy uwarunkowanie genetyczne? Ma³e conieco nie tylko o fotografii Ma³e conieco nie tylko o fotografii

materia³ów, sklepach z artyku³ami fotograficznymi i artystycznymi oraz ksiêgarniach.

W ka¿dym wiêkszym mieœcie mo¿na by³o znaleŸæ niejeden zak³ad specjalizuj¹cy siê w fotografii widoków i nabyæ tam album lub tekê zdjêæ. W Krakowie s³yn¹³ takimi zdjêciami Krieger, we Lwowie Trzemeski, w Warszawie Brandel. W fotografii krajobrazowej du¿ym wziêciem cieszy³y siê zdjêcia z Tatr, na które modê wprowadzi³ Awit Szubert w Krakowie, a tak¿e stereofotografie i panoramy. Na te ostatnie jednak ma³o kogo by³o staæ, by³y bowiem znacznie dro¿sze, wykonywane w kilku zaledwie egzemplarzach i nabywane zw³aszcza przez instytucje miejskie. St¹d tak niewiele zachowanych do chwili obecnej. Zdjêcia krajoznawcze, zwane wówczas "widokami"

zyska³y olbrzymi¹ popularnoœæ w formie pocztówek i pozosta³o im to do teraz. Któ¿

z nas nie zbiera³ widokówek w m³odoœci? Innym popularnym tematem by³y fotografie osób znanych. Poczynaj¹c od g³ów koronowanych, poprzez polityków, wodzów i ksiê¿y, a¿ do najpopularniejszych, rzecz jasna, aktorek. Fotografie teatralne wykonywa³o wiele zak³adów, a na rewersach zdjêæ z nich wychodz¹cych widnia³y stosowne napisy (Fotografja Teatrów i Towarzystwa Sztuk Piêknych - J. Golcz, Phot. de Theatres et de la Société de Beaux Arts - E Troczewski -Warszawa). Fotografie to by³y statyczne, a ukazywa³y znanych i mniej znanych aktorów w kostiumach scenicznych, sztywno upozowanych. Na reporta¿ ze sceny przyjdzie pora znacznie póŸniej. I jeszcze jeden temat w XIX wieku bardzo popularny, a wœród wspó³czesnych zbieraczy prawie zapomniany. Fotografia etnograficzna czyli "typy i scenki". Dziêki tej modzie mo¿emy obecnie poznaæ wygl¹d przedstawicieli dawno ju¿ wymar³ych zawodów i ludowych stroi nieprzetworzonych jeszcze przez "Cepeliê". Zdjêcia takie, choæ wykonywane najczêœciej w atelier, a pozuj¹cy by³ uprzednio wymyty i odpowiednio upozowany, zachowa³y charakter dokumentu. Dopiero w³asny wynalazek "fotorewolweru" pozwoli³ Konradowi Brandlowi z Warszawy na rejestrowanie scenek rodzajowych w plenerze miejskim. Typy wiejskie i regionalne to te¿ specjalnoœæ wielu fotografów, ale trzeba tu koniecznie wymieniæ przynajmniej Micha³a Greima z Kamieñca Podolskiego.

Takie tematy gromadzono wszêdzie, polsk¹ natomiast specjalnoœci¹ by³y zdjêcia zwi¹zane z Powstaniem Styczniowym. By³o to zbieractwo sentymentalne, ¿eby nie powiedzieæ patriotyczne. Wykonywane w du¿ych iloœciach i kolportowane we wszystkich zaborach zdjêcia znajdowa³y miejsce w albumach rodzinnych obok portretów osób uczestnicz¹cych w tym powstaniu. Zdjêcie piêciu poleg³ych podczas manifestacji w Warszawie 27 lutego 1861, wykonane w zak³adzie Beyera, rozesz³o siê wœród setek tysiêcy polskich rodzin. Du¿ym wziêciem cieszy³y siê te¿ portrety straconych w 1892 roku zamachowców, a póŸniej - fotografie przywódców Powstania.

Zdjêcia powstañców wykonywa³y zak³ady w wiêkszoœci miast na terenie Polski.

Na represje (do zes³ania na Sybir w³¹cznie) nara¿ali siê fotografowani, fotografuj¹cy i posiadacze zdjêæ. Karol Bayer, w³aœnie za wykonywanie zdjêæ niedozwolonych, by³ dwukrotnie aresztowany i spêdzi³ dwa lata na zsy³ce w Nowochapiorsku. Zbieranie zaczyna³o siê zwykle niewinnie: od zdjêæ w³asnej rodziny i osób zaprzyjaŸnionych,

dopiero kupno pierwszego, zauwa¿onego na witrynie zak³adu fotograficznego, zdjêcia wywo³ywa³o lawinê u osób podatnych na kolekcjonerskiego bakcyla. Nie mówiê tu o ludziach, którzy gromadzili zdjêcia jako uzupe³nienie do kolekcji tematycznej czy te¿

byli z fotografi¹ zwi¹zani, ale o przeciêtnych œmiertelnikach. Podobne to by³o do zbierania znaczków, fotografia by³a traktowana jako przedmiot, a nie dzie³o sztuki.

Kolekcjonowanie "fotografii artystycznej" we wspó³czesnym rozumieniu stanowi³o margines. Zdjêcia takie wykonywano, byli wielcy artyœci, ale zbieraczy niewielu.

Nie zapominajmy, ¿e przez d³ugie lata odmawiano fotografii jakichkolwiek wartoœci artystycznych uwa¿aj¹c, ¿e mo¿e s³u¿yæ wy³¹cznie do celów dokumentacji. Lepszej lub gorszej w zale¿noœci od opanowania warsztatu i "duszy" fotografa. Obecnie sytuacja siê zmieni³a radykalnie. Kupuje siê "fotografie artystyczne", wiêksz¹ uwagê zwracaj¹c na nazwisko fotografa ni¿ na temat, a niejednokrotnie i jakoœæ zdjêcia. Fotografia zaczê³a byæ towarem i lokat¹ kapita³u. O dobrej, starej, fotografii rzemieœlniczej zapomniano.

Licz¹ siê zdjêcia fotografów o uznanej marce (i to licz¹ siê nieraz na tysi¹ce obecnie euro) - zdjêcie Julii Camerron, stan œredni, na aukcji internetowej w lutym 2002 sprzedano za 1700 dolarów, podczas gdy bardzo dobre zdjêcie z dziewiêtnastowiecz-nego warsztatu jest wyceniane na kilka lub kilkanaœcie, a i wtedy rzadko znajduje nabywcê. Przyk³adowo - na aukcji GoAntiques wystawione s¹ zdjêcia z epoki wiktoriañskiej (lata 80-te XIX wieku) w stylu J. Camerron i na pewno nie gorsze ni¿ jej, w cenie ok. 15 dolarów (choæby portret dziecka datowany 1890 ze znakomitego zak³adu Lamsona w Portland), a nawet i po 6 dolarów, gdy firma jest mniej znana. Wy¿sze ceny mog¹ osi¹gn¹æ zdjêcia z krajów dalekich - modne s¹ teraz Indie, Japonia i Chiny (tu ceny siêgaj¹ nawet kilkuset USD, zw³aszcza za zdjêcia rêcznie kolorowane) i, rzecz jasna, nagoœæ. Nasz rodak Walery*, w Pary¿u maj¹cy swój zak³ad, wykona³ w 1920 roku seriê 100 aktów wystêpuj¹c pod pseudonimem Laryew. Te zdjêcia s¹ teraz w GoAntiques wycenione po 75 dolarów, nie znalaz³y jednak od kilku miesiêcy nabywcy. Rozpiêtoœæ cen jest olbrzymia: Bygone Photo Shop oferuje pojedyncze zdjêcia rzemieœlnicze z XIX wieku ju¿ od 2 funtów, a domniemane, gdy¿ ekspert Edward Wakeling nie udzieli³ potwierdzenia autentycznoœci, zdjêcie Lewisa Carrolla (Charles Lutwidge Dodgson) z 1860 roku (odbitka wykonana ok. 1880) przedstawiaj¹ce rodzinê Liddell wyceniono w Antiqnet.com na 2500 dolarów, ale to jest rarytas, gdy¿ wiêkszoœæ spuœcizny tego wielkiego fotografa zosta³a przez niego, a potem spadkobierców, zniszczona. Tak to wygl¹da tam, gdzie istnieje normalny rynek sztuki. U nas za takie samo zdjêcie w zale¿noœci od miejsca, gdzie chcemy je kupiæ, mo¿emy spodziewaæ siê cen ró¿ni¹cych siê nawet kilkudziesiêciokrotnie. Niektóre instytucje (nie chcê robiæ kryptoreklamy i nie napiszê, które to) d¹¿¹c do Europy maj¹ ceny przewy¿szaj¹ce znacznie œrednie z aukcji europejskich, inne dopasowuj¹ siê do sytuacji w portfelu potencjalnego nabywcy.

Nie mamy aukcji internetowych zajmuj¹cych siê jedynie drobnymi starociami, a zw³aszcza fotografi¹. W Allegro mo¿na wylicytowaæ bezpiecznie stare zdjêcia, ale oferta jest tam niewielka, natomiast ceny przystêpne, w granicach 10 z³otych za zdjêcie

187 186

Sukcesorzy - hobby czy uwarunkowanie genetyczne?

Sukcesorzy - hobby czy uwarunkowanie genetyczne? Ma³e conieco nie tylko o fotografii Ma³e conieco nie tylko o fotografii

gabinetowe. Kupowanie przez internet jest jednak hazardem, gdy¿ zdjêcie znamy z reprodukcji, a nieraz tylko opisu. W niektórych antykwariatach jest du¿y wybór zdjêæ, plusem jest mo¿liwoœæ dok³adnego obejrzenia okazu, ceny ró¿ni¹ siê bardzo, ale najczêœciej s¹ przyzwoite. Na gie³dach staroci zdjêcia pojawiaj¹ siê okazjonalnie, nieraz trzeba kupiæ ca³y album dla jednego, po¿¹danego przez nas zdjêcia, mo¿na siê potargowaæ. Warto wiêc siê zastanowiæ przed kupnem zdjêcia - chyba, ¿e serce siê do niego wyrywa. A wtedy szalejemy, nie bacz¹c na cenê.

188

Sukcesorzy - hobby czy uwarunkowanie genetyczne? Ma³e conieco nie tylko o fotografii

“Wêdrowni muzycy“ zdjêcie formatu pocztówkowego

prawdopodobnie ok. 1920 roku

*Walery - Stanis³aw Julian Ignacy Ostroróg, syn Stanis³awa Juliana hrabiego Ostroroga z rodu Na³êczów i Walerii Teodozji Gwozdeckiej. Pseudonim artystyczny u¿ywany przez obydwu - o nich osobny felieton.

gabinetowe. Kupowanie przez internet jest jednak hazardem, gdy¿ zdjêcie znamy z reprodukcji, a nieraz tylko opisu. W niektórych antykwariatach jest du¿y wybór zdjêæ, plusem jest mo¿liwoœæ dok³adnego obejrzenia okazu, ceny ró¿ni¹ siê bardzo, ale najczêœciej s¹ przyzwoite. Na gie³dach staroci zdjêcia pojawiaj¹ siê okazjonalnie, nieraz trzeba kupiæ ca³y album dla jednego, po¿¹danego przez nas zdjêcia, mo¿na siê potargowaæ. Warto wiêc siê zastanowiæ przed kupnem zdjêcia - chyba, ¿e serce siê do niego wyrywa. A wtedy szalejemy, nie bacz¹c na cenê.

188

Sukcesorzy - hobby czy uwarunkowanie genetyczne? Ma³e conieco nie tylko o fotografii

“Wêdrowni muzycy“

zdjêcie formatu pocztówkowego prawdopodobnie ok. 1920 roku

*Walery - Stanis³aw Julian Ignacy Ostroróg, syn Stanis³awa Juliana hrabiego Ostroroga z rodu Na³êczów i Walerii Teodozji Gwozdeckiej. Pseudonim artystyczny u¿ywany przez obydwu - o nich osobny felieton.

XXIV

Sk¹d wziêli siê polscy fotografowie

W dokumencie Małe conieco nie tylko o fotografii (Stron 184-190)