• Nie Znaleziono Wyników

Wsparcie ze źródeł publicznych

W dokumencie PBS : amerykańska telewizja publiczna (Stron 77-81)

Rozdział II – Struktura i fi nansowanie amerykańskiej telewizji publicznej

2.3. Finansowanie amerykańskiej telewizji publicznej

2.3.1. Wsparcie ze źródeł publicznych

Fundusze przekazywane Korporacji Mediów Publicznych przez władze w Waszyng-tonie stanowią istotną część budżetów licencjobiorców PBS (w 2005 roku – 12%);

ponadto należy do nich doliczyć inne granty i kontrakty federalne (np. dotacje na dostosowanie infrastruktury do nadawania w technologii cyfrowej), co ogółem prze-kłada się na około 15% wpływów budżetowych stacji telewizji publicznej. Udział procentowy funduszy federalnych w dochodach pojedynczego nadawcy niekomer-cyjnego nie jest zwykle skorelowany z jego formą organizacyjną (jakkolwiek dane zgłaszane przez nadawców lokalnych wskazują, że stacje zarządzane przez agencje stanowe w nieco mniejszym stopniu polegają na środkach z CPB), ale jednocześnie wykazuje znaczne zróżnicowanie w zależności od wielkości danej stacji i rynku, na którym ona działa356. Im większa stacja – i im większy rynek – tym mniejszy procent dochodów nadawcy stanowią wpływy z budżetu federalnego. Wynika to z jednej strony z faktu, że licencjobiorcy działający na rozległych, bogatych rynkach są w sta-nie bardziej efektywsta-nie pozyskiwać alternatywne źródła fi nansowania, z drugiej zaś – z mechanizmów dystrybucji wsparcia przez CPB, działającej „z uwzględnieniem potrzeb i wymagań fi nansowych stacji, w celu podtrzymania i stymulowania nowych źródeł wsparcia niefederalnego”357. Szczegóły udziału procentowego funduszy fe-deralnych w budżetach operacyjnych stacji telewizji publicznej – według wielkości dochodów i rynków, na których działają – przedstawia wykres 5.

a) b)

Wykres 5. Udział procentowy funduszy federalnych w budżetach licencjobiorców PBS: a) w po-dziale według dochodów licencjobiorcy, b) w popo-dziale według wielkości lokalnego rynku telewi-zyjnego. Dane w mln USD358

Wysokość wsparcia federalnego sukcesywnie wzrastała w ciągu czterech dekad istnienia amerykańskiego systemu mediów publicznych. Pierwotny przydział z 1969

356 Ibidem, s. 30–31.

roku wynosił 5 milionów USD, podczas gdy ostatnia autoryzacja – na rok 2011 – opiewa na 430 milionów USD. Stała tendencja wzrostowa uległa jednak w tym okre-sie dwukrotnie zahamowaniu – po raz pierwszy na początku lat 80., wraz z obcięciem funduszy na projekty federalne przez administrację Ronalda Reagana, i ponownie w połowie lat 90., kiedy Partia Republikańska, zwycięska w wyborach do Kongresu, przypuściła gwałtowny atak na fi nanse mediów publicznych. Ostatnie lata są jednak ponownie okresem stałego, chociaż powolnego wzrostu sum przekazywanych Kor-poracji Mediów Publicznych przez władze w Waszyngtonie (patrz wykres 6).

100

Wykres 6. Wsparcie federalne dla CPB w latach 1969–2011359. Dane w mln USD

Pomimo konsekwentnego wzrostu wydatków budżetowych na CPB wysokość wsparcia federalnego dla telewizji publicznej jest w opinii wielu obserwatorów amerykańskiej sceny medialnej zbyt niska. Jak pisze Willard D. Rowland: „media publiczne USA nie miały nigdy środków w jakimkolwiek stopniu zbliżonych do po-ziomu niezbędnego, aby świadczyć rozległą gamę usług odpowiadających centralnej roli kulturalnej takich instytucji w innych krajach – ani nawet, by realizować skrom-niejsze, amerykańskie koncepcje telekomunikacji publicznej”360. Federalne autory-zacje dla mediów publicznych wyniosły w 2007 roku około 400 milionów USD, co w przeliczeniu na osobę daje zaledwie 1,27 USD361. W porównaniu z innymi wysoko rozwiniętymi krajami jest to suma bardzo niewielka362.

Co więcej, kwestia celowości wsparcia dla mediów publicznych ze strony pań-stwa jest wciąż problemem spornym w amerykańskim dyskursie politycznym. Me-dioznawcy o proweniencji konserwatywnej, tacy jak m.in. Laurence Jarvik, od lat

359 Za: CPB Fed. Appropriation History, http://www.cpb.org/aboutcpb/fi nancials/appropriation/hi-story. html (dostęp: 1 czerwca 2010 r.).

360 Willard D. Rowland, The Institution..., s. 48.

361 Association of Public Television Stations. FAQ, http://www.apts.org/aboutAPTS/faqs.cfm (do-stęp: 1 czerwca 2010 r.).

362 Por. For a Democratic Canadian Media, http://www.shunpiking.com/ol0206/CEPmediapolicy_e-1.

pdf (dostęp: 1 czerwca 2010 r.). Więcej na ten temat w rozdziale V niniejszej pracy.

nawołują do całkowitej rezygnacji z fi nansowania PBS z pieniędzy podatników. Dla zwolenników radykalnego ograniczenia roli państwa w systemie medialnym likwi-dacja autoryzacji kongresowych dla CPB stanowiłaby swoiste uwolnienie mediów publicznych spod biurokratycznej kontroli Waszyngtonu. Powołujący się często na klasyka konserwatywnej refl eksji ekonomicznej, Miltona Friedmana, Jarvik pisze:

„Najlepiej dla PBS byłoby, gdyby dostrzeżono, że wolność wypowiedzi zostaje wzmocniona, a nie osłabiona, poprzez dynamikę rynku. Pozarynkowy system non profi t, rządzony przez kaprysy biurokratów i naciski polityczne – co stanowi właści-we określenie obecnego stanu PBS – zawęża zakres oferty programowłaści-wej potencjal-nie dostępnej dla widzów. Ten, kto prawdziwie ceni wolność, a zwłaszcza wolność słowa, musi uczciwie uznać, że wolny rynek idei nie może istnieć w środowisku intelektualnym i administracyjnym wrogim w stosunku do samej koncepcji wolne-go rynku”363. Wtóruje mu były prezes CBS News, Van Gordon Sauter: „Fanatyczne przywiązanie do rządu federalnego – i oparcie się na, w istocie, monopolu wsparcia podatników – odarło PBS z wizji, inicjatywy i zdolności konkurencji”364.

Z radykalnymi tezami obozu konserwatywnego nie zgadzają się medioznawcy nastawieni bardziej liberalnie, a także przedstawiciele nadawców publicznych. Argu-mentują oni, że jakkolwiek udział funduszy federalnych w całości dorocznych docho-dów niekomercyjnych nadawców telewizyjnych może wydawać się skromny, zna-czenia środków przekazywanych przez władze w Waszyngtonie dla funkcjonowania mediów publicznych nie sposób przecenić. Jak piszą w swym raporcie z 1993 roku członkowie Grupy Roboczej Twentieth Century Fund do spraw Telewizji Publicznej:

„Gdzie byłaby telewizja publiczna bez tych funduszy? Można odjąć 250 milionów USD z budżetu operacyjnego i dojść do wniosku, że telewizja publiczna pozostałaby przedsiębiorstwem o wpływach przekraczających miliard dolarów rocznie. Ale to raczej na pewno nie byłaby cała prawda. Wsparcie federalne stanowi »jądro systemu fi nansowania« – masę krytyczną, od której jest uzależnionych wiele innych strumieni dochodów płynących w stronę telewizji publicznej”365. Regularnie otrzymywane fun-dusze budżetowe umożliwiają stacjom długofalowe planowanie produkcji audycji telewizyjnych (jest to procedura skomplikowana, niemożliwa – w przypadku więk-szych projektów – do ujęcia w ramy jednego roku obrachunkowego). Warto również podkreślić, że pozyskanie wsparcia federalnego pociąga za sobą jedynie minimalne koszty (w porównaniu do zabezpieczenia funduszy z innych źródeł); dodatkową ko-rzyścią dla nadawców publicznych jest zaś fakt, że otrzymane w ten sposób kwoty można zużytkować na wiele różnych celów (w tym na pokrycie kosztów operacyj-nych stacji), podczas gdy pieniądze otrzymane od np. sponsorów korporacyjoperacyj-nych lub fundacji mają często precyzyjnie określone przeznaczenie366.

Spory wokół obecnego mechanizmu fi nansowania mediów publicznych ze źródeł federalnych – rozwiązania, jak wspomniano wyżej, krytykowanego z różnych stron politycznego spektrum – uwidaczniają raz jeszcze ogrom straty, którą nadawcy

nie-363 Laurence Jarvik, op. cit., s. 287.

364 Ibidem, s. x.

365 The Twentieth Century Fund Task Force on Public Television, op. cit., s. 28–29.

366 United States Government Accountability Offi ce, Issues Related to the Structure..., s. 34.

komercyjni ponieśli w 1967 roku wskutek kongresowej porażki 10. rekomendacji Komisji Carnegiego. Ideał niezależnego, odpornego na wszelkie naciski zewnętrz-ne systemu gezewnętrz-neracji dochodów przewijał się jednak w amerykańskich dyskusjach na temat telewizji publicznej przez cały okres jej istnienia. Kolejne gremia anali-zujące stan mediów niekomercyjnych nieodmiennie wskazywały na potrzebę rady-kalnej zmiany dotychczasowego mechanizmu fi nansowania – należy tu wspomnieć m.in. o sprawozdaniach Drugiej Komisji Carnegiego (1979 r.) oraz Grupy Roboczej Twentieth Century Fund do spraw Telewizji Publicznej (1993 r.). John Wither spoon i Roselle Kovitz piszą o nowych projektach fi nansowania mediów publicznych:

„Większość propozycji, które pojawiały się przez te lata, była oparta na idei, że po-nieważ fale radiowe należą do społeczeństwa, przywilej korzystania z tych rzadkich zasobów w celu osiągnięcia zysku powinien nieść z sobą pewną odpowiedzialność fi nansową w zakresie wspierania alternatywnego systemu niekomercyjnego”367. Środki na działalność PBS mogłyby być zatem czerpane np. z aukcji częstotliwości radiowych i telewizyjnych. Jak szacuje Willard D. Rowland, powołanie funduszu po-wierniczego zasilanego wpływami z przetargów na pasma spektrum radiowego oraz opodatkowania sprzedaży stacji licencjonowanych przez Federalną Komisję Łącz-ności zapewniłoby mediom publicznym wpływy w wysokości około 5 miliardów USD rocznie – kwotę wielokrotnie przewyższającą obecne dotacje kongresowe dla CPB368. Podobnych koncepcji przedstawiano w ostatnich dekadach wiele: w 1987 roku środowiska nadawców niekomercyjnych wiązały wielkie nadzieje z projektem zgłoszonym przez senatora Ernesta Hollingsa z Karoliny Południowej (stosowny akt prawny przepadł jednak w głosowaniu); w 1998 roku członkowie Izby Reprezentan-tów – Billy Tauzin i Edward Markey – wystąpili z propozycją nałożenia na media ko-mercyjne specjalnej opłaty za zwolnienie z obowiązku realizowania misji publicznej.

Wszystkie te inicjatywy rozbijały się o mur politycznej niechęci, spojony zaprawą lobby sieci komercyjnych, „bez wątpienia najpotężniejszej waszyngtońskiej grupy nacisku”369.

Kolejnym źródłem dochodu są dla stacji członkowskich PBS dotacje z publicz-nych źródeł niefederalpublicz-nych. Środki te stanowią generalnie pokaźną część budżetu poszczególnych licencjobiorców, chociaż pomiędzy poszczególnymi nadawcami istnieje w tej materii znaczne zróżnicowanie – wielkość funduszy, które poszcze-gólne stacje otrzymują od władz stanowych i lokalnych, a także instytucji eduka-cyjnych, uwarunkowana jest (jak nietrudno zgadnąć) przede wszystkim formą or-ganizacyjną podmiotu posiadającego licencję na nadawanie niekomercyjne. Dane procentowe dla całego systemu wynoszą: 15% w przypadku funduszy stanowych, 8% – dla kwot przekazywanych przez uczelnie i 5% – dla wpływów od władz lokal-nych; wartości odnoszące się do poszczególnych kategorii nadawców przedstawia natomiast wykres 7.

367 John Witherspoon, Roselle Kovitz, op. cit., s. 87.

368 Willard D. Rowland, The Institution..., s. 64–65.

369 John Witherspoon, Roselle Kovitz, op. cit., s. 87.

Wykres 7. Procent dochodów z różnych źródeł dla poszczególnych typów licencjobiorców w 2005 r.370

Jak widać, stacje kontrolowane przez agencje stanowe czerpią gros swych do-chodów ze źródeł stanowych, stacje uniwersyteckie – ze środków przekazywanych przez instytucje edukacyjne itd. Z kolei dla nadawców „społecznych” najważniej-szym źródłem funduszy są wpłaty indywidualne (ta kategoria wpływów zostanie szczegółowo omówiona w następnym podrozdziale pracy). W przypadku wszystkich form organizacyjnych licencjobiorców wysokość wsparcia kluczowego (od władz lokalnych, stanowych etc.) przewyższa środki federalne, co stanowi kolejny przejaw decentralizacji amerykańskich mediów publicznych.

W dokumencie PBS : amerykańska telewizja publiczna (Stron 77-81)