• Nie Znaleziono Wyników

TERRORYZM I PRZESTĘPCZOŚĆ ZORGANIZOWANA JAKO DETERMINANTY DOSKONALENIA DZIAŁAŃ INSTYTUCJI...

Niewątpliwie współczesny terroryzm jest największym zagrożeniem współczesnego świata. Związki terroryzmu z przestępczością zorganizowaną są dziś faktem. Tym samym oba te zja-wiska są jednymi z najważniejszych kryteriów decydujących o możliwościach doskonalenia działania formacji policyjnych odpowiedzialnych na bezpieczeństwo wewnętrzne.

Czym są dzisiaj te zagrożenia? W czym tkwi ich istota? Poniżej przedstawiono odpowiedzi na tak sformułowane pytania, chcąc wskazać ich zakres przedmiotowy.

Współcześnie terroryzm towarzyszy nam nieustannie, a w ostatnich latach ze szczególnym natężeniem. Nic więc dziwnego, że „problem terroryzmu nie znika z ust osób odpowiedzial-nych za bezpieczeństwo, naukowców, dziennikarzy i przedstawicieli wielu inodpowiedzial-nych grup zawo-dowych. Jednocześnie niemal codziennie, spotkać można w środkach masowego przekazu mrożące krew w żyłach sceny, będące efektem działalności terrorystów”140.

Przedstawienie kwestii dotyczących współczesnego terroryzmu należy zacząć od ustaleń języ-kowych. W  powszechnym odbiorze społecznym terroryzm utożsamiany jest z  przemocą,

140 A. Rapacki, Słowo wstępne [w:] Terroryzm (Diagnoza, zadania administracji publicznej w przeciwdziałaniu zjawisku), red. nauk. K. Jałoszyński, B. Wiśniewski, Wyższa Szkoła Administracji, Bielsko-Biała 2007, s. 7.

krwią i strachem. Takie określenie nie odzwierciedla w pełni wszystkich cech tego wyjątkowo negatywnego zjawiska, jakie – jak się wydaje – na długo niestety zagościło w życiu ludzi. Terroryzmowi, a zwłaszcza od zamachu na World Trade Center, poświęcono wiele prac nauko-wych. Zdecydowana większość z grona ich autorów rozpoczyna prezentację swoich rozważań od etymologii słowa „terroryzm”. Termin ten wywodzi się od języka greckiego τρέω/treo – „drżeć, bać się”; „stchórzyć, uciec” oraz łacińskiego terror, -oris – „strach, trwoga, przerażenie” lub „straszne słowo, straszna wieść” i pochodnego czasownika łacińskiego terreo – „wywo-ływać przerażenie, straszyć”. Wspólnym zatem trzonem znaczeniowym w powyższych okre-śleniach jest strach, co odcisnęło swoje piętno na wyjaśnianiu pojęcia i istoty terroryzmu. Co ciekawe, fonetycznie jest ono niemal identyczne we wszystkich językach i dlatego przez wszystkich zrozumiałe (ang. terrorism, franc. terrorisme, hiszp. terrorismo, ros. terrorizm)141. Rozważania na temat pojęcia i istoty terroryzmu należy rozpocząć od konstatacji, że „żyjemy w czasach, w których zjawisko terroryzmu jest wszechobecne, stało się stałym elementem krajobrazu współczesnego świata. Praktycznie nie ma dnia, aby środki masowego przekazu nie informowały o kolejnym ataku terrorystycznym. W zależności od rozmiaru wywołanych przez zamach skutków informacje te można znaleźć na pierwszej, lub kolejnych stronach gazet, podawane są w telewizyjnych programach informacyjnych na ich początku lub pod koniec. Wszystko to powoduje, że nie zastanawiamy się nad istotą tego najgroźniejszego, pojmowanego w  kategoriach pozamilitarnych, zagrożenia bezpieczeństwa wewnętrznego i międzynarodowego państwa”142.

Defi niowanie zjawiska terroryzmu jest przedsięwzięciem trudnym i  złożonym. „Przy całej swej złożoności spowszedniało. Praktycznie wiedza większości ludzi na całym świecie ograni-cza się jedynie do niejasnej znajomości pojęcia terroryzmu, przejawiającej się głównie w stwier-dzeniu, istnienia samego jego faktu. Nieznajomość konkretnej, precyzyjnej jak i wyczerpującej defi nicji pojęcia terroryzmu, wynika między innymi również z tego, iż brak jest dokładnego określenia tego pojęcia chociażby we wszelkich aktach prawnych”143. Co więcej, badaczom tegoż zjawiska nie udało się również wypracować defi nicji, które posiadałyby wspólny rdzeń. Są oczywiście zgodni co do celów działań terrorystów, skutków i stosowania przemocy.

141 Walka z terroryzmem we współczesnym świecie, Informator Oddziału Współpracy ze Społeczeństwem, nr 13, MON, Warszawa 2002, s. 12.

142 Z. Ścibiorek, B. Wiśniewski, R.B. Kuc, A. Dawidczyk, Bezpieczeństwo wewnętrzne. Podręcznik akademicki (wydanie drugie zaktualizowane), Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2017, s. 184.

143 B. Wiśniewski, P. Wars, Ustalenia terminologiczne [w:] Terroryzm (Diagnoza, zadania administracji publicznej…, wyd. cyt., s. 15.

Ale poza tym trudno dostrzec więcej płaszczyzn porozumienia. Okoliczności te doprowadzają do przekonania, że dyskusja o terroryzmie trwać będzie nie tyle długo, ile nieustannie144. W  Słowniku wyrazów obcych terroryzm defi niuje się, jako „stosowanie terroru, zwłaszcza działalność niektórych ugrupowań ekstremistycznych usiłujących za pomocą zabójstw poli-tycznych, porwań zakładników, uprowadzeń samolotów i  podobnych środków zwrócić uwagę opinii publicznej na wysuwane przez siebie hasła lub wymusić na rządach państw określone ustępstwa czy świadczenia”145. Podobną defi nicję dostrzec można również w Słow-nik wydarzeń, pojęć i legend XX wieku, w którym zjawisko to określane jest jako „organizo-wanie zamachów (z bronią w ręku a także bombowych) na członków rządu, ludzi związanych z władzą na przeciwników politycznych, na osoby innej wiary a także rasy, obcokrajowców lub przypadkowych przechodniów, porywanie ludzi a także samolotów, w celu zdobycia wła-dzy, wywołania atmosfery strachu, zamętu chaosu, wyrażenia protestu, zyskania korzyści dla jakichś grup, koterii a także osób, wreszcie bez widocznej przyczyny”146. Z kolei w Słowniku terminów z zakresu bezpieczeństwa narodowego terroryzm określa się jako formę przemocy polegającą na „przemyślanej akcji wymuszenia bądź zastraszenia rządów lub określonych grup społecznych w celach politycznych, ekonomicznych i innych”147. Natomiast w Encyklo-pedii Popularnej PWN terroryzm defi niowany jest jako „działalność zwykle małych, ekster-nistycznych ugrupowań, które za pomocą zabójstw, zagrożeń śmiercią, mordów politycznych, porwania zakładników, uprowadzeń samolotów i innych podobnych środków potępianych przez społeczność międzynarodową usiłują zwrócić uwagę opinii publicznej na wysuwane przez siebie hasła, bądź też wymusić na rządach państw, w których działają określone ustęp-stwa lub świadczenia na swoją korzyść (np. zwolnienie więzionych terrorystów, okup)”148. Encyklopedia ONZ wyjaśnia pojęcie „terroryzm” jako „stosowanie gwałtu dla osiągnięcia celów politycznych lub ekonomicznych w stosunkach międzynarodowych”149. W defi nicji tej pierwszoplanowym kryterium identyfi kacji jest stosowanie terroryzmu jako środka służą-cego rozwiązywaniu konfl iktów międzynarodowych, czy wręcz środka bądź narzędzia do narzucania swojej woli przez podmioty prawa międzynarodowego150.

144 P. Lubiewski, Uwarunkowania współczesnego terroryzmu, materiał na prawach maszynopisu, s. 2.

145 Słownik wyrazów obcych, red. E. Sobol, PWN, Warszawa 1997, s. 1108.

146 W. Kopaliński, Słownik wydarzeń, pojęć i legend XX wieku, PWN, Warszawa 1999, s. 423.

147 Słownik terminów z zakresu bezpieczeństwa narodowego, AON, Warszawa 2002, s. 152.

148 Encyklopedia popularna, PWN, Warszawa 1993, s. 864.

149 Encyklopedia ONZ i stosunków międzynarodowych, Warszawa 1986, s. 513 oraz K. Jałoszyński, Terroryzm separatystyczny …, wyd. cyt., s. 6.

Mimo interdyscyplinarnego charakteru prezentowanych defi nicji dostrzec można w  nich wspólne obszary identyfi kacyjne, którymi są: postrzeganie terroryzmu przez pryzmat działal-ności prawnie zabronionej, celu sprowadzającego się do wymuszenia oczekiwanego stanowiska oraz skutki, a mianowicie: śmierć, rany i strach związane najczęściej ze stosowaniem terroru151. W  świetle prezentowanych rozważań należy również zaznaczyć, że terroryzm postrzegany jest również jako sposób prowadzenia wojny. Zaliczany jest wówczas do zagrożeń asyme-trycznych, które od zawsze gościły w  katalogu zagrożeń wojennych określanych mianem zagrożeń asymetrycznych. Ich istotą są dysproporcje, wyraźnie zarysowane różnice między wielkością sił i angażowanych środków pomiędzy napastnikiem i obrońcą. „Przy takiej dys-proporcji sił szukanie rozstrzygnięcia w  klasycznej konfrontacji zbrojnej armii na  polach bitew nie daje stronie słabszej nawet cienia nadziei na sukces. Nie mogąc wyrównać tej luki, słabsi zaczynają, więc wojnę asymetryczną”152. „Swój wyraz traktowania terroryzmu w kate-goriach wojny dał Sojusz Północnoatlantycki (…), deklarując wsparcie amerykańskich dzia-łań antyterrorystycznych w  odwecie za ataki terrorystyczne na  budynki w  Nowym Jorku i  Waszyngtonie. NATO uznało je za akt agresji przeciwko jednemu z  członków Sojuszu i zobowiązało się do udzielenia pomocy Stanom Zjednoczonym w działaniach militarnych przeciwko sprawcom zamachu oraz państwu (bądź państwom), które brało udział w przygo-towywaniu zamachów bądź wspieraniu terrorystów”153.

Niestety na gruncie nauki nigdy nie udawało się ujednolicić poglądów po dziś w zakresie defi niowania terroryzmu. Z goła inaczej odbywało się to na niwie prawa, czego przejawem były działania ujednolicenia defi nicji terroryzmu w latach trzydziestych XX wieku. Prowa-dzono je na płaszczyźnie prawnokarnej. Rezultaty tych prac mogą być dziś jedynie rozpatry-wane w kategoriach historycznych154.

Po dziś niestety „nie istnieje również defi nicja terroryzmu stworzona przez Organizację Narodów Zjednoczonych. Wynika to z faktu różnego pojmowania (interpretowania) tego zjawiska przez poszczególne państwa członkowskie. To, co dla jednych jest działalnością terro-rystyczną, dla drugich stanowi element walki narodowowyzwoleńczej. Bardzo wyraźnie widać to w  odniesieniu do konfl iktu bliskowschodniego. Powszechnie uznane za terrorystyczne skrajne ugrupowania palestyńskie, uznawane są przez samych Palestyńczyków za oddziały

151 Ibidem.

152 K. Kubiak, Pearl Harbor wojny asymetrycznej?, „Raport – wojsko, technologia, obronność”, Warszawa 2001, nr 10, s. 10.

153 B. Wiśniewski, System bezpieczeństwa państwa. Konteksty teoretyczne i praktyczne, Wyższa Szkoła Policji, Szczytno 2013, s. 88.

zbrojne walczące w obronie prawa do posiadania przez nich własnego państwa155. Działania ofensywne Izraela wobec tychże organizacji postrzegane są przez nich natomiast jako przejaw działalności terrorystycznej. Izraelczycy i  Palestyńczycy oskarżają się nawzajem o  terrory-zm”156. W kontekście powyższych słów nie sposób przywołać defi nicji terroryzmu, w której zjawisko to postrzega się jako zbrodnię wojenną popełnianą w czasie pokoju157.

Trudno polemizować z  opinią, że złożoność defi niowania terroryzmu wypływa ze zmian, którym on podlega pod wpływem rozwoju cywilizacyjnego, zwłaszcza dynamicznego postępu naukowo-technicznego, który sprawia, że terroryści sięgają po metody działania trudne do jednoznacznego zdefiniowania158. Tym bardziej że terroryści perfekcyjnie wyko-rzystują najnowsze osiągnięcia nauki i techniki, środki łączności, mass media, nowoczesne techniki komunikowania się oraz internet i sieci teleinformatyczne159.

Na zakończenie prezentowanych do tej pory rozważań należy podkreślić złożoność i pojem-ność tego pojęcia, ponieważ „każdego roku, na całym świecie, ukazują się tysiące artykułów oraz setki książek na temat terroryzmu. Wpisując na przykład do wyszukiwarki internetowej Google słowo »terroryzm« uzyskamy ponad 50 mln wskazań (…). Wyznacznikiem kompli-kującym zdefi niowanie terroryzmu (…) jest istnienie wielu defi nicji tego pojęcia np. w obrę-bie jednego państwa i  jego struktur. Ze szczególnym przypadkiem mamy do czynienia w państwach, gdzie poszczególne instytucje czy agendy rządowe posługują się wieloma róż-nymi defi nicjami terroryzmu (…). Kolejnym, pokrewnym problemem jest lakoniczność, niedoprecyzowanie lub polemiczny charakter wielu stosowanych defi nicji (…). Odmien-nym mankamentem są defi nicje bardzo obszerne i rozbudowane utrudniające zwięzłe ukaza-nie istoty terroryzmu” 160. Niemniej jednak, na podstawie syntezy prezentowanych określeń, na potrzeby niniejszej pracy przyjęto, że terroryzm to wszelkie bezprawne i rozmyślne dzia-łania czynione z pobudek światopoglądowych mające na celu wywarcie presji na jakiekol-wiek władze, których przejawem jest groźba bądź spowodowanie uszczerbku na zdrowiu lub śmierci nieokreślonej liczby osób albo doprowadzenie do strat w mieniu161.

155 Szerzej P. Lubiewski, Uwarunkowania współczesnego terroryzmu, materiał na prawach maszynopisu, s. 21–25.

156 B. Wiśniewski, P. Wars, Ustalenia terminologiczne [w:] Terroryzm (Diagnoza, zadania administracji publicznej …, wyd. cyt., s. 15.

157 Defi nicja zaproponowana przez A.B. Schmidta z Wydziału Przestępczości ONZ w 1992 r. cyt. za: T. Stylińska, Terroryzm, prawo i polityka, „Rzeczpospolita” nr 212 z 11 września 2002 roku, s. C3.

158 M. Piekarski, Bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 1989–2013. Wybrane aspekty, Dom Wydawniczy Medium, Warszawa 2013, s. 54.

159 Z. Ścibiorek, B. Wiśniewski, R.B. Kuc, A. Dawidczyk, Bezpieczeństwo wewnętrzne…, wyd. cyt., s. 186.

160 S. Wojciechowski, Terroryzm. Analiza pojęcia, „Przegląd Bezpieczeństwa Wewnętrznego” 2009, nr 1(1), Centralny Ośrodek Szkolenia ABW, Emów 2009, s. 55–56.

Odnosząc się do istoty rozważań, podkreślenia wymaga, że analizując problematykę zagrożeń terrorystycznych, dostrzegać należy wyraźny związek pomiędzy terroryzmem a przestępczo-ścią zorganizowaną. W tym też kontekście należy przywołać stanowisko Ryszarda Wróblew-skiego, który uważa, że „ważnym powodem wybuchu konfliktów społecznych w skali makro – są istniejące w systemie społecznym sprzeczności. (…) Sprzeczności i zmiany społeczne są jedynie warunkiem konfliktu, ale same jednak nie powodują wybuchu”162. Powyższe pozwala zaobserwować silne związki między terroryzmem a przestępczością zorganizowaną163. Nie bez znaczenia dla nich pozostaje to, że oba te zjawiska są bardzo „związane z mentalno-ścią społeczeństw, w których występuje. Niejednokrotnie walczący o szczytne cele przecho-dzą swoistą metamorfozę – od działań terrorystycznych poprzez działania partyzanckie po działalność stricte przestępczą. Współczesne przykłady takich metamorfoz możemy zaobser-wować w krajach Ameryki Południowej (Peru, Kolumbia), Bliskiego Wschodu (Afganistan, Pakistan), Dalekiego Wschodu (Birma, Laos, Wietnam). W wielu z nich nie ma już oddzia-łów partyzanckich walczących o ideały i władzę. Ich miejsce zajęły organizacje przestępcze lub „oddziały partyzanckie” współpracujące z nimi, pobierające „opłaty rewolucyjne” i czę-ściowo chroniące przed legalną władzą. Głównym obszarem działań tych „oddziałów party-zanckich” są porwania dla okupu i  ataki na infrastrukturę. Przykładem może być Kolumbijski ELN (pol. Armia Wyzwolenia Narodowego). Przedstawione zjawiska powo-dują, że granice między terroryzmem, partyzantką i przestępczością zorganizowaną zostają zatarte. Kategorie te nakładają się na siebie – niejednokrotnie te same organizacje są uoso-bieniem ich wszystkich” 164.

Zarówno terroryzm, jak i przestępczość zorganizowana są oceniane jako „najgroźniejsze zja-wiska społeczne (uznawane również za zagrożenia bezpieczeństwa wewnętrznego) poza wojną, uznaje się terroryzm i  przestępczość zorganizowaną165. Znalazło to wyraz między innymi w dokumencie Bezpieczna Europa w lepszym świecie: europejska strategia bezpie-czeństwa166, w którym zjawiska te wymieniane są w grupie pięciu największych czynników destabilizacyjnych bezpieczeństwa europejskiego. Stanowią one jaskrawe uosobienie dewia-cji społecznych i konfliktów (…). W obu przypadkach zagrożone są, w stopniu znacznym, zarówno normy społeczne (zwyczajowe i prawne), jak również życie, zdrowie i mienie

nie-162 R. Wróblewski, Zarys teorii kryzysu, zagadnienia prewencji i zarządzania kryzysami, AON, Warszawa 1996, s. 39.

163 Szerzej P. Lubiewski, Uwarunkowania współczesnego terroryzmu, materiał na prawach maszynopisu, s. 21–25.

164 J. Prońko, B. Wiśniewski, Wybrane zagrożenia społeczne…, wyd. cyt., s. 15–16.

165 Szerzej P. Lubiewski, Uwarunkowania współczesnego terroryzmu, materiał na prawach maszynopisu, s. 21–25.

166 Treść dokumentu znajduje się w: From Copenhagen to Brussels. European defence: core documents, Vol. IV, compiled by A. Missiroli, „Chaillot Paper” 2003 (December), No. 67, s. 324‒333.

winnych ludzi. Ochrona tych wartości przed bezprawnymi atakami, jest jedną z podstawo-wych funkcji każdego państwa”167.

Podobieństwo między terroryzmem a przestępczością zorganizowaną należy również poszuki-wać w sposobach zdobywania pieniędzy. W pierwszym przypadku na prowadzenie działalności, a w drugim w celu bogacenia się. „Najefektywniej pozyskuje się pieniądze z takich przedsięwzięć jak: handel narkotykami, ludźmi, narządami do przeszczepów, bronią, materiałami radioaktyw-nymi, kontrola hazardu i prostytucja, organizacja nielegalnej migracji. Do działalności tej anga-żowana i wykorzystywana jest ludność kraju objętego wojną (obszary nędzy) oraz obywatele krajów bogatych. Bez ich wsparcia i aktywnego uczestnictwa taka działalność nie byłaby moż-liwa. Dlatego też przestępczość zorganizowana, to w większości przypadków siatki wielu organi-zacji specjalizujących się w  różnych dziedzinach. Ich współpraca może być jednorazowa lub w miarę stała168. Natomiast ludność regionów objętych konfliktami (obszarów nędzy) dostarcza surowców do produkcji narkotyków. Z niej pozyskiwane są osoby przeznaczone: do prostytucji, sprzedaży, pozyskiwania narządów do przeszczepów oraz nielegalni migranci, którzy za wysoką opłatą uzyskują nadzieję przedostania się na terytorium krajów bogatych”169.

Nie ulega wątpliwości, że w przypadku terroryzmu i przestępczości zorganizowanej najczę-ściej wykorzystywanym narzędziem jest terror służący osiąganiu zakładanych celów170. Wspólną cechą terroryzmu i przestępczości zorganizowanej jest czas działania. Niekiedy jest ono rezultatem związanym „z poparciem społecznym, nie tylko ze względu na zabezpiecze-nie finansowe i logistyczne tych grup, ale przede wszystkim ze względu na możliwość rekru-tacji nowych członków, którzy muszą spełnić dość rygorystyczne warunki (…). Brak poparcia i szerszego uznania społecznego był przyczyną zniknięcia z areny politycznej wielu ugrupowań terrorystycznych. Wystarczy wspomnieć o  Frakcji Czerwonej Armii, Czerwo-nych Brygadach czy Japońskiej Czerwonej Armii. Pomimo iż niektóre z  nich niedawno zakończyły działalność lub istnieją do dziś, to czas ich intensywnej działalności był dość krótki, średnio do dziesięciu lat”171.

Wzajemne związki między terroryzmem a  przestępczością zorganizowaną wynikają także z „kontaktów i możliwości osobowych, fi nansowych, marketingowych, wyposażenia w środki

167 J. Prońko, B. Wiśniewski, Wybrane zagrożenia społeczne…, wyd. cyt., s. 13.

168 J. Pałasiński, Globalna mafia, „Wprost 24” 2001, nr 2(946), http://www.wprost.pl (dostęp: listopad 2001 r.).

169 J. Prońko, B. Wiśniewski, Wybrane zagrożenia społeczne…, wyd. cyt., s. 15.

170 Szerzej P. Lubiewski, Uwarunkowania współczesnego terroryzmu, materiał na prawach maszynopisu, s. 21–25.

techniczne itp. Przestępczość zorganizowana staje się tym samym pomostem między prze-stępczością pospolitą i gospodarczą”172. Dotyczy to również terroryzmu.

Eksperci z zakresu bezpieczeństwa stoją na stanowisku, że „przyszłość terroryzmu i przestęp-czości zorganizowanej – to międzynarodowe korporacje173. Największą na świecie korporacją terrorystyczną jest Al-Kaida utworzona w 1988 r. przez Abdallaha Azzama. Struktury korpo-racyjne są bardzo odporne na zniszczenia i straty, jakie tego typu organizacje ponoszą przy konfrontacji z legalną władzą poszczególnych państw czy organizacjami międzynarodowymi. Sam Osama bin Laden twierdził, że Al-Kaida posiada trzy niezależne, niezwiązane ze sobą sieci ekonomiczne, w  tym przynajmniej jedną opartą na  przepływach finansowych bez udziału banków. Nie wiadomo, czy jest to prawda, jednakże zablokowanie, po atakach na WTC, wszystkich kont bankowych należących do osób prywatnych i  instytucji, choćby tylko podejrzanych o współpracę z  Al -Kaidą, nie spowodowały dostrzegalnych problemów finansowych tej organizacji”174.

Reasumując, należy zwrócić uwagę na to, że związki między terroryzmem a przestępczością dostrzega się na świecie. Jednym z wielu na to przykładów jest powołanie w Hiszpanii Centro de Inteligencia contra el Terrorismo y el Crimen Organizado (Centrum Wywiadu przeciwko Terroryzmowi i Przestępczości Zorganizowanej), które jako departament podlega Sekretarzowi Stanu ds. Bezpieczeństwa Państwa w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. Jego zadaniem jest „pozyskiwanie, scalanie i  analiza wszelkich dostępnych informacji dotyczących terroryzmu, przestępczości zorganizowanej oraz stosujących przemoc radykalizmów. W  oparciu o  posia-dane posia-dane Centrum będzie sporządzać analizy strategiczne i prognostyczne, a na bieżąco dawać aktualizowaną ocenę wymienionych zagrożeń, także proponować i  koordynować realizację narodowych strategii zwalczania ich. Jednocześnie ma odpowiadać za wyznaczanie kierunków działań oraz operacyjną koordynację różnych instytucji, przede wszystkim służb”175.

Wszystkie przedstawione powyżej okoliczności dowodzą niezbicie na konieczność doskonale-nia działań instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo wewnętrzne państwa oraz wskazują

172 D. Podleś, J. Prońko, B. Wiśniewski, Zagrożenia bezpieczeństwa publicznego [w:] Bezpieczeństwo wewnętrzne RP w ujęciu systemowym i zadań …, wyd. cyt., s. 52.

173 Świadczą o tym porozumienia zawarte między organizacjami przestępczymi. Najbardziej zinternacjonalizowaną organizacją przestępczą jest powstała około 20 lat temu mafia albańska. Jej śladem poszło wiele ugrupowań mafijnych, np. mafia kurdyjsko-turecko-grecka. Zob. J. Pałasiński, Globalna mafia…, wyd. cyt., s. 86.

174 J. Prońko, B. Wiśniewski, Wybrane zagrożenia społeczne…, wyd. cyt., s. 24.

175 https://www.mpolska24.pl/post/7057/terroryzm-i-przestepczosc-zorganizowana-monitorowane-przez-jedna-strukture [dostęp: 11.02.2018].

jednoznacznie na to, że związki terroryzmu i przestępczości zorganizowanej są zasadniczymi determinantami tegoż doskonalenia.

W kontekście dotychczasowych rozważań należy zauważyć, że najlepszą formą skutecznego przeciwstawienia się działaniom terrorystycznym i  przestępczości zorganizowanej jest wymiana informacji stanowiąca podstawę współdziałania instytucji państwowych przezna-czonych do przeciwstawienia się im. Na ten aspekt zwraca także uwagę Bernard Wiśniewski, wymieniając go wśród głównych płaszczyzn efektywnego współdziałania176.

Odnosząc się do powyższego, a w szczególności mając na uwadze, jak ważną dla systemu bez-pieczeństwa państwa jest podnoszenie efektywności sfery współdziałania, jako niezwykle istotnej i mającej decydujący wpływ na efektywność opisywanej powyżej części systemu, nie-zbędne jest bieżące i wieloaspektowe jej doskonalenie.

Wydaje się, że powinno ono w głównej mierze odnosić się do takich płaszczyzn współpracy, jak: – mechanizmy szybkiej wymiany informacji (tworzenie nowych i doskonalenie istniejących

już kanałów przekazu informacji, ograniczając do niezbędnego minimum liczbę ogniw