• Nie Znaleziono Wyników

Widok Gerhard Schmidtchen, Was den Deutschen heilig ist Religiöse und politische Strömungen in der Bundesrepublik Deutschland

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Gerhard Schmidtchen, Was den Deutschen heilig ist Religiöse und politische Strömungen in der Bundesrepublik Deutschland"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

H u m a n is m e ”., k ie r o w a n y p rz e z d o m in ik a n in a o. J . L. L e b re ta , n a z w a ł d ziałaln o ść S tu d iu m a k c ją h u m a n iz a c ji -wsi 27.

N a S tu d iu m Z a g a d n ie ń S p o łe c z n y c h i G o sp o d a rc z y c h W si K U L -u p a n o w a ła a tm o s fe r a p o w ag i n a u k i i r z e te ln e j p ra c y . S z la c h e tn a r y w a liz a c ja w śró d słu ch aczy i ic h p iln o ść b y ła b a rd z o o w o c n a w w y n ik a c h . 80*/« z d a ją c y c h m ia ło oceny d o b re i b a rd z o d o b r e 2S. P r a c a S tu d iu m c h a r a k te r y z o w a ła się d u ż y m d y n a m iz m e m ro z ­ w o jo w y m n ie ty lk o w k ;e r u n k u n a u k i, a le i w k ie r u n k u u sp o łe c z n ie n ia , p rzez co ra z sz e rsz e o d d z ia ły w a n ie n a ś r o d o w is k o w ie js k ie w d u c h u k a to lic k im i s k u p ie ­ nie n a jw a rto ś c io w s z e j m ło d z ie ż y w ie js k ie j n a K U L -u .

M u s ia ło to w y w o ła ć tr u d n o ś c i w ty m o k re s ie , k tó r e zak o ń czy ły się z a m k n ię c ie m S tu d iu m p rz e z M in is te r s tw o O ś w ia ty z d n ie m 1 X 1949 r.

G erh ard S c h m i d t c h e n . Was den D eutschen heilig ist. Religiöse und

politische S trö m u n g e n in der B u n d e srep u b lik Deutschland. M ünchen 1979,

s. 228, K ösel-V erlag.

K s ią ż k a G. S c h m id tc h e n a , p sy c h o s o c jo lo g a i socjologa z Z ü ric h u , n o sząca ty tu ł W es d e n D e u t s c h e n h eilig is t, n a le ż y do n a jb a r d z ie j z n a c z ą c y c h p u b lik a c ji z d z ie ­ d z in y te o lo g ii p ra k ty c z n e j, p e d a g o g ik i i so cjo lo g ii re lig ii z o s ta tn ic h k ilk u la t. P o d ­ ty tu ł d z ie ła z d ra d z a , że id zie tu o o b s z e r n y o p is re lig ijn y c h i p o lity c z n y c h n u rtó w w R e p u b lic e F e d e r a ln e j N ie m ie c . A u to r r o z w ija k o m u n ik a c y jn ą te o r ię in s ty tu c ji i czę śc io w y c h s y s te m ó w sp o łe c z n y c h , in f o r m u je o ró ż n y c h sy s te m a c h o rie n ta c ji, o r e lig ijn y c h i p o lity c z n y c h in s ty t u c ja c h , a ta k ż e o sw o isto ści sp o łeczn y ch p ro c e ­ sów k o m u n ik a c ji. O b s z e rn y m a t e r ia ł e m p iry c z n y i te o re ty c z n y m oże sta n o w ić o g ro m n ą p o m o c d la ty c h , k tó r z y d z ia ła ją w ta k ic h d z ie d z in a c h życia, ja k : p o lity ­ k a , k s z ta łc e n ie , d u s z p a s te rs tw o , p o ra d n ic tw o ro d z in n e itp.

C z te ry ro z d z ia ły p r a c y (V -V III) p o św ię c o n e są z a g a d n ie n io m w p ro s t p o lity c z ­ n y m lu b w p o w ią z a n iu z r e lig ijn y m i. S ta n o w ią w a rto ś c io w e ź ró d ło dla s tra te g ic z ­ n y c h i ta k ty c z n y c h p rz e m y ś le ń d la o rg a n iz a c ji p a r ty jn y c h w R F N . W n in ie js z e j re c e n z ji z r e f e r u je m y ty lk o te f r a g m e n ty k s ią ż k i, k tó r e d o ty czą p ro b le m a ty k i socjo- - r e lig ijn e j (ro z d z ia ły I- IV i IX ).

R o z w a ż a n ia z a w a r te w r e c e n z o w a n e j k sią ż c e n a w ią z u ją do b a d a ń e m p iry c z n y c h , z re a liz o w a n y c h za p o m o cą s ta n d a r y z o w a n y c h w y w ia d ó w , p rz e p ro w a d z o n y c h przez I n s ty tu t D e m o g ra f ic z n y z A lle n s b a c h w la ta c h 1974-1976. S zczeg ó ln ie ce n n e są r e z u l ta t y b a d a ń p a n e lo w y c h z l a t 1974-1975 o b e jm u ją c y c h re p r e z e n ta ty w n ą g ru p ę lu d n o ś c i d o ro s łe j, a n k ie to w a n e j d w u k r o tn ie w p o n a d ro c z n y m o d stę p ie czasu. P o ­ z w o liły o n e po ra z p ie r w s z y n a u c h w y c e n ie w s k a li m a so w e j tr e n d ó w ro zw o jo w y c h p o s ta w r e lig ijn y c h . C a ło k s z ta łt te m a ty c z n y ty c h b a d a ń o b e jm o w a ł ta k ie p ro b le ­ m y, ja k : s o c ja liz a c ja r e lig ijn a i to ż s a m o ś ć o so b o w a, o rie n ta c je i in s ty tu c je r e l ig i j­ n e o ra z p o lity c z n e , e le m e n ty r e l ig i jn e w m o ty w a c ji p o lity c z n e j, z a c h o w a n ia k o m u ­ n ik a c y jn e w d z ie d z in ie r e lig ijn e j i p o lity c z n e j, tr a n s f e r o rie n ta c ji re lig ijn y c h do

27 Cz. S t r z e s z e w s k i . L ’U n i v e r s i t e C a th o l iq u e de L u b l i n et l ' h u m a n i s m e au villa ge. , E co n o m ie et h u m a n is m e ” 28:1946 s. 666n.

28 A rc h iw u m K U L S tu d iu m Z a g a d n ie ń S p o łe c z n y c h i G o sp o d a rc z y c h W si — bez pygn.

(2)

s f e r y polk ę c m e , P r ó o u j e się — w p rz e c iw ie ń s tw ie do w ie lk ie j z a c h o d n io n ie m ie c - k ie j a n k i e t y t.* u,.d iine.i — z b a d a ć i op isać z ja w is k a p o z a k o śc ie ln e j lu b k o śc ie ln ie z d y s t a n s o w a n e ' re lig ijn o śc i. Z p rz e b o g a te j p r o b le m a ty k i w y b ie ra m y ty l k o n ie k tó ­ re k o n s t a t a c j e .

U p o d s t a w i n t e r p r e t a c j i so cjo lo g iczn y ch i p sy c h o s o c jo lo g ic z n y c h , z a w a r ty c h w s t u d i u m S c l.m io t c h e n a , le ż y o k re ś lo n a k o n c e p c ja a n tro p o lo g ic z n a re lig ii, w y p r o ­ w a d z o n a ; prze: : : śleń ,\ G e h le n a i G. H. M e a d a . W ed łu g n ie j o so b a r o z w ija s w o ­ je m ożliw ości w te d y , gdy k ie r u je się k u c zem u ś in n e m u , k u c zem u ś, co p r z e k r a ­ cza g r a n i c e erc.cwmmu ’u o zk ieg o („ tr a n s c e n d e n c ja ”). I m ja k o ś c io w o w a rto ś c io w s z e je s t o d n ie s ie n i e się do p rz e d m io tu lu d z k ie g o d z ia ła n ia , ty m w ię k sz e są m o żliw o ści „b y c ia c z ło w ie k ie m " . W m ia rę p o s tę p u n a u k o w e g o p o s z e rz a ją się m o żliw o ści ra c jo n a l n e g c k s z t a ł t o w a n i a p rz e d m io tu o d n ie s ie n ia lu d z k ic h d z ia ła ń . W ty m a n tr o p o lo ­ g ic z n y m k o n te k ś c ie w id zi S c h m id tc h e n m ie js c e dla re lig ii ja k o w ie lk o ś c i d o ty k a ­ ją c e j p o d s t a w ludzkiej e g z y ste n c ji. R e lig ijn y m m oże by ć u z n a n y k a ż d y czło w ie k , k tó r y p o d e jm i: ;e de c y z je w z a k re s ie p o d s ta w o w e j d y m e n s ji sw o je j e g z y s te n c ji, k to d o ś w ia d c z a w ła s n e g o is tn ie n ia .

P ro b le m y re l ig i jn e p o z o sta n ą zaw sz e , n a w e t je ż e li w p e w n y c h e p o k a c h ro z w o ­ ju sp o łeczn eg o z o s t a n ą p rz e s u n ię te n a d a ls z y p la n . M ogą z n o w u p o ja w ić się po ja k im ś cz asie z jeszcze w ię k sz ą silą . W z w ią z k u z ta k im z a ło ż e n ie m n ie m oże być m o w y o „k o ń cu re l ig i i’ czy re lig ijn o ś c i z e ro w e j w w y m ia r a c h m a k r o s tr u k tu r a ln y c h . R e lig ia sięga bow iem k u p o d s ta w o w y m p ro b le m o m lu d z k ie j e g z y s te n c ji, z n a jd u ­ je o p a rc ie w ty m , co d la cz ło w ie k a u c h o d z i za „ ś w ię te ’’, czego g o tó w je s t b ro n ić

i w y so k ą le g i ty m iz a c j ą ja k o „ n ie z m ie n n ą w a rto ś ć sp o łe c z n ą ” („ so z ia le I n v a r i a n t e ”

— s. 191). J e s t dc o d k ry c ia w ty m , co S c h m id tc h e n n a z y w a e ty k ą co d zie n n o ści ( „ A llta g s e th ik ” ). W ję z y k u p o to c z n y m n ie f u n k c jo n u je u ję c ie re lig ii ja k o w ie lk o ś c i o d n o szącej się c o p o d sta w o w y c h lu d z k ic h p ro b le m ó w e g z y s te n c ja ln y c h . „ K la sy c z ­ n a ” re lig ijn o ś ć je s t dość często u to ż s a m ia n a z c h rz ę ś c ija ń s k o ś c ią a n a w e t z k o śc ie l- n o ścią w je j k s z ta łta c h w y z n a n io w y c h .

W ro z d z i a le tr z e c im (s. 67-80) i c z w a rty m (s. 81-114) p o św ię c a się w ie le m ie js c a z i n s t y t u c j o n a l i z o w a n y m f o r m o m re lig ii n a p rz y k ła d z ie sp o łe c z e ń stw a z a c h o d n io n ie - m ieck ieg o . 2 m a t e r i a ł u em p iry c z n e g o w y n ik a , że w ia ra w B oga — p rz y b a rd z o z ró ż n i c o w a n y c h jeg o w y o b ra ż e n ia c h i p o ję c ia c h — je s t dość ro z p o w s z e c h n io n a w sp o ł e c z e ń s t w i e z s c h o d n io n ie m ie c k im . T y lk o 12% ogółu lu d n o ś c i b a d a n e j w 1975 r. i 6% sp o ś r ó d osób p rz y z n a ją c y c h się f o r m a ln ie do k a to lic y z m u z a a k c e p to w a ło z d a ­ n ie id e n ty f ik u ją c e a te is tó w („Bóg n ie is tn ie je . N a tu r a i ś w ia t o ra z w sz y stk o , co sie w n im d z ie je , m o ż n a w y ja ś n ić w sp o só b n a u k o w y ”). Bóg je s t u jm o w a n y p rz e z w ięk szo ść lu d zi ja k o g w a ra n c ja i p o d s ta w a o rg a n iz o w a n ia ż y c ia p o szczeg ó ln y ch je d n o s te k i s p o łe c z e ń stw a w e d łu g se n s o w n y c h z a s a d p o rz ą d k o w y c h . D ość s z e ro k ą a k c e p ta c ję u z y s k u je tw ie rd z e n ie o is tn ie n iu s u m ie n ia ja k o in s ty tu c ji b ę d ą c e j p o d ­ s ta w ą osob istej o d p o w ied zia ln o ści je d n o s tk i o ra z p rz e k o n a n ie o n ie m o ż n o śc i w y ja ­ ś n ie n ia w s z y s t k ie g o n a d ro d ze ra c jo n a lis ty c z n e j n a u k i.

Z d ru g ie j s tro n y p ra w d y w ia ry o c h a r a k te r z e ściśle c h rz e ś c ija ń s k im u z y s k u ją sto s u n k o w o n is k i poziom a k c e p ta c ji. T y lk o 36% lu d n o ś c i z a c h o d n io n ie m ie c k ie j r e ­ p re z e n to w a ło w 1974 r. ściśle o rto d o k s y jn ą p o s ta w ę w o b e c C h r y s tu s a ja k o S y n a Bożego, 39% — p rz e ja w ia ło sy m b o liczn y p u n k t w id z e n ia (C h ry s tu s b y l ty lk o czło ­ w ie k ie m , je d n a k je g o n a u k a je s t w c ią ż in t e r e s u j ą c a d la w sp ó łc z e sn e g o czło w ie k a) i 17% — k w e s t i o n o w a ł o zn a czen ie osoby J e z u s a d la n a sz y c h c zasó w (o d p o w ie d n ie d a n e d la k a t o l i k ó w : 48%, 35%, 11% i d la p ro te s ta n tó w : 28% , 42% , 20%). A n a liz a d e k la r o w a n e j w ia r y w C h ry s tu s a p o k a z u je , że o g ó ln y k o n s e n s w ia r y m a w is to ­ cie c h a r a k t e r p o w ie rz c h o w n y i n ie s p ó jn y . W a rto śc i c h rz e ś c ija ń s k ie s e n s u stricto

(3)

s tr a c iły n a w ażn o ści w s p o łe c z e ń stw ie , a rz e c z y w is ty sy s te m w a rto ś c i r e p r e z e n to ­ w a n y p rz e z lu d z i w s p ó łc z e s n y c h m a w ie le z n a m io n p lu r a liz m u o z a b a rw ie n iu sy n - k re ty c z n y m .

W zg lę d n a s ta b iln o ś ć reUgii w s p o łe c z e ń stw ie w s p ó łc z e s n y m n ie o zn acza za c h o ­ w a n ia w s ta n ie n ie n a r u s z o n y m p o z y c ji sp o łe c z n e j K o ścio ła. M ożna w sk a z a ć w iele s y m p to m ó w ro z lu ź n ia n ia się w ięzi z K o ścio łem ja k o z in s ty tu c jo n a liz o w a n ą re lig ią . J a k k o lw ie k p rz y n a l e ż n o ś ć do j e d n e g o z o fic ja ln y c h K o ścio łó w w sp o łeczeń stw ie z a c h o d n io n ie m ie c k im (k atolicki i p ro te s ta n c k i) je s t częścią sk ła d o w ą osobow ej to ż ­ sa m o śc i, to z d ru g ie j s tro n y w y ła n ia ją się p o z a in s ty tu c jo n a ln e o rie n ta c je r e l ig i j­ n e i z ró ż n ic o w a n e , p o z a k o ś c i e in e fo r m y d o św ia d c z e n ia re lig ijn e g o . Is tn ie je w iele o z n a k z m n ie js z a n ia się w p ły w u K o ścio łó w . W p ro c e s ie d y fe r e n c ja c ji społecznej s tr a c iły o n e m o n o p o l i n t e r p r e t a c j i i le g ity m iz a c ji życia. O rg a n iz a c je społeczne e- m a n c y p u ją się spod w p ły w ó w K o śc io ła i k ie r u ją się w ła s n y m i z a s a d a m i d z ia ła n ia . P o ś r e d n ie sy s te m y sp o łe c z n e , p rz y n o s z ą c e n o w e s ty le ży cia codzien n eg o , m ogą p r z y ­ cz y n ia ć się do d y s f u n k c jo n a ln o ś c i o rie n ta c ji re lig ijn y c h w sp o łe c z e ń stw ie . J e s t to ty m b a r d z ie j p ra w d o p o d o b n e , gdyż ry w a liz a c ja ró ż n y c h s y s te m ó w o rie n ta c ji i i n ­ t e r p r e t a c ji ży cia o d b y w a się w w a r u n k a c h o sła b io n e j so c ja liz a c ji ro d z in n e j („D is­ k o n ti n u it ä t d e r S o z ia lis a tio n ”). W ie l u m ło d y ch lu d z i ró ż n i się od sw oich ro d zicó w w w a ż n y c h s p r a w a c h ży cio w y ch , z w łaszcza d o ty c z ą c y c h p ro b le m ó w se k s u a ln y c h i m a łż e ń s k o - ro d z in n y e h . w y c h o w a n ia d zieci, w y b o ru u lu b io n y c h zaw o d ó w i zajęć, a ta k ż e p o s ta w re lig ijn y c h .

W ięź z K o śc io łe m k a to lik ó w z a c h o d n io n ie m ie c k ic h w 1975 r. p rz e d s ta w ia ła się w e d łu g 1 0 -p u n k to w e j s k a li w n a s tę p u ją c y sp o só b : 24°/o b a d a n y c h w y k a z y w a ło s il­ n ą w ię ź z K o śc io łe m , 10% — p rz e ja w ia ło b r a k w ię z i z n im , p o zo stali z a jm o w a li p o ś r e d n ie sto p n ie sk a li. D e k la ro w a n a b lisk o ść lu b d y s ta n s w o b ec K ościoła pozo­ s ta w a ły w śc isły m z w ią z k u z c z ę sto tliw o śc ią u c z ę sz c z a n ia do ko ścio ła.

W je d n y c h s p r a w a c h lu d z ie c z u ją się w sw o ic h p o g lą d a c h u n ie z a le ż n ie n i od K o śc io ła , w in n y c h o d c z u w a ją s w o ją zale żn o ść, u z n a ją je g o k o m p e te n c je i p rz e ­ ż y w a ją „ w s p ie r a ją c e " d z ia ła n ie K o ścio ła. J a k w y n ik a z so n d a ż u z a c h o d n io n ie m ie c - k ieg o z 1975 r. s fe ry ży cia tr a k to w a n e ja k o „ z a c h o w a n ia w y e m a n c y p o w a n e ” , w k tó r y c h n ie p o tr z e b u je się w s k a z a ń K o ścio ła, to p rz e d e w s z y s tk im s p ra w y u b io ru (86% b a d a n y c h ), w y ż y w ie n ia (83°/«), p ra c y z a w o d o w e j (30%), p o lity k i (78%), p r o ­ b le m y z d ro w ia (78%) i w y k s z ta łc e n ia (75%) o ra z z a g a d n ie n ia ży cia se k s u a ln e g o (73%). K o ś c ie ln y p u n k t w id z e n ia z o sta ł z a k w e s tio n o w a n y w m n ie js z y m n ieco z a ­ k re s ie w s to s u n k u do ta k ic h s p r a w , ja k : p o s tę p o w a n ie w o b ec b liź n ic h (62%), n a u k a w szk o le (62%), w sp ó łż y c ie m a łż e ń s k ie (61%), w y c h o w a n ie (59%), o cen a tego, co m o r a ln ie d o b re (54%). T y lk o n ie lic z n i re s p o n d e n c i n ie o d c z u w a li „ w s p a rc ia ” K o ­ śc io ła w o d n ie s ie n iu do p ro b le m a ty k i śm ie rc i (28% ), p ro b le m u B oga i C h ry s tu s a (28% ), s e n s u ś w ią t k o ś c ie ln y c h (25% ) i p rz e ż y w a n ia w a ż n y c h z d a rz e ń ro d z in n y c h z w ią z a n y c h z n a ro d z e n ie m się d z ie c k a , ś lu b e m i ś m ie rc ią (18%). Z d e c y d o w a n a zaś w ię k sz o ść b a d a n y c h o d c z u w a ła w ty c h s p r a w a c h to w a rz y s z ą c e i w s p ie r a ją c e d z ia ­ ła n ie K o śc io ła . W a rto zaz n a c z y ć , że p ro te s ta n c i u z n a w a li sieb ie częściej niż k a to ­ licy za w y e m a n c y p o w a n y c h spod w p ły w ó w K o ścio ła w s p r a w a c h życia c o d z ie n ­ n ego, lu d z ie m ło d zi częściej n iż s ta r s i, o soby sła b o id e n ty f ik u ją c e się z K o ścio łem c zęściej n iż osoby s iln ie id e n ty f ik u ją c e sio z n im . Te o s ta tn ie o d c z u w a ły r ó w ­ n ie ż — c h o c ia ż w m n ie js z y m s to p n iu — s w o ją s u w e re n n o ś ć i n ieza leżn o ść od K o ­ ścio ła w w ie lu s f e ra c h ż y cio w y ch .

W y d a je się, że m o żliw o ści w łą c z a n ia się K o śc io łó w w p ro c e sy k s z ta łto w a n ia o so b iste g o ży cia je d n o s te k są n ieco o g ra n ic z o n e . K o m p e te n c je in s ty tu c ji k o śc ie l­ n y c h są z a c ie ś n ia n e c o ra z b a rd z ie j do p ro b le m ó w w ia r y i re d u k o w a n e do se k to ra

(4)

s p ra w ry tu a ln o -k u lto w y c h . P r z y p is u je się K o ścio ło w i te z a d a n ia ogólnospołeczni*, w k tó r y c h d z ia ła ln o ść in s ty tu c ji s p o łe c z n y c h o k a z u je się rr.ało s k u te c z n a . W g r u ­ p a c h sp o łeczn y ch , w k tó r y c h p o s ta w y d y s ta n s o w a n ia się od K o śc io ła są u z n a w a n e za „ n o rm a ln e ”, d e c y z ja o p rz y n a le ż n o ś c i do K o śc io ła n a b ie r a c h a r a k t e r u w tó r n e ­ go ja k o śro d e k sa m o p o tw ie rd z e n ia się w s p o łe c z e ń stw ie .

O gólnie K ościół tr a c i w s p o łe c z e ń stw ie z a c h o d n io n ie m ie c k im s w o je i n t e g r u j ą ­ ce zn aczen ie w z a k re s ie fo r m o w a n ia m y ś le n ia i sp o so b ó w p rz e ż y w a n ia w ie iu sprav. życia codzien n eg o . „ L a b iln y ” K o śció ł is tn ie je je d n a k w s y tu a c ji s ta b iln e j r e lig a k W iele w a rto ś c i życia c o d zie n n eg o u z y s k u je w y s o k ą ra n g ę w o c e n ie lu d zi. D o ta - k ich w a rto ś c i u z n a n y c h za „ ś w ię te ”, „ d o b re ” , „ p ra w d z iw e ” n a le ż ą m ię d z y in n y m : ■ ro d zin a, w o ln o ść o so b ista , życie d la lu d zi, p o tr z e b a ła d u i p o rz ą d k u , s p r a w ie d li­ wość, p o k ó j, w ła śc iw e w y c h o w a n ie d zieci, s a m o u rz e c z y w is tn ie n ie się. W arto ści szczególnie cen io n e tw o rz ą tzw . e ty k ę co d zie n n o ści. W iele z ty c h w a r to ś c i m a sw ój rodov.'ód c h rz e ś c ija ń s k i i K o śc ió ł p o w in ie n te w a rto ś c i u k a z y w a ć , i n t e r p r e ­ to w ać, u z a s a d n ia ć i p o p ie ra ć . W te n sp o só b w y jd z ie n a p r z e c iw lu d z k im p r o b le ­ m om i p o trz e b o m , d o strzeże b a rd z ie j to , czego lu d z ie s z u k a ją i co z tr u d e m •— po w ie lu p o s z u k iw a n ia c h — o s ią g a ją . Im b a rd z ie j K o śc ió ł p rz y c z y n i się do r e a l i­ zacji ty c h w a rto ś c i, ty m b a rd z ie j m oże liczy ć n a lo ja ln o ś ć s w o ic h czło n k ó w .

N ie ste ty , z d a rz a się dość często, że w a rto ś c i re lig ijn o -k o ś c ie ln e i w a rto ś c i e ty k i codziennej n ie są tr a k to w a n e łą c z n ie , co w ię c e j n ie k ie d y w a r to ś c i c o d z ie n n e w ogóle nie są d o c e n ia n e przez tr a d y c y jn e K o ścio ły lu b n ie są w sp o só b w y s ta r c z a ją ­ cy a firm o w a n e . G rozi to b a rd z ie j K o ścio ło w i k a to lic k ie m u n iż p ro te s ta n c k ie m u , k tó ry w y k a z u je w w y ższy m sto p n iu te n d e n c ję s ta w a n ia się s y s te m e m „ o tw a r ty m ”. Z a g a d n ie n ie , czy i n a ile u d a się K o ścio ło m z w ią z a ć z so b ą w a rto ś c i co d zie n n e, będzie m ieć b rz e m ie n n e s k u tk i d la ż y c ia sp o łeczn eg o w je g o w y m ia r a c h g lo b a l­ nych. Izolowra n ie się od ty c h z a g a d n ie ń m oże p rz y n ie ś ć sz k o d ę z a ró w n o K o śc io ­ łow i, j a k i sp o łe c z e ń stw a . D y n a m ic z n e sp o łe c z e ń stw o w s p ó łc z e s n e d o m a g a się d y ­ n am iczn eg o K o ścio ła u m ie ją c e g o z m a g a ć się z p r o b le m a m i w sp ó łc z e s n e g o czło­ w ie k a . W ięź p sy c h ic z n a je d n o s tk i z K o śc io łe m s ta je się ty m s iln ie js z a , im b a r ­ dziej zb ież n y je s t k o śc ie ln y i św hecki s y s te m w a rto ś c i. W s y t u a c ji w z ro s tu ro z ­ bieżności obydw 'u systemów* w a rto ś c i n a s ila się. k r y t y k a K o śc io ła , a n aw 'et g o ­ tow ość fo r m a ln e j re z y g n a c ji z c z ło n k o s tw a k o ścieln eg o .

S p o łe c z e ń stw o w sp ó łczesn e n ie je s t a re lig ijn e . N a jn o w s z e b a d a n ia so c jo lo g ic z ­ ne w s k a z u ją n a w z ro st now’y c h „ m o ra ln y c h o d c z u ć ” zw ń ązan y ch z k s z ta łtu ją c ą się e ty k ą co d zie n n o ści („ m o ra lisc h e S e n s ib ilis ie ru n g ”) 2. F o r m u ją o n e n o w e sty le życia, u s p r a w ie d liw ia ją o k re ś lo n e d z ia ła n ia lu d z k ie , d y n a m iz u ją sp o łe c z n y i p o li­ ty c z n y ro zw ó j sp o łe c z e ń stw a . „ S a c ru m ” p rz e ja w ń a się b a rd z ie j w św ie c k ic h i co­ d z ien n y c h d z ia ła n ia c h n iż n a p r z y k ła d w p o s z u k iw a n ia c h B o g a i z a in te r e s o w a ­ n ia c h p ro b le m a ty k ą is tn ie n ia życia po śm ie rc i. M ożna b y pow hedzieć za D. S a v ra - m isem , że je ż e li n a w e t sp o łe c z e ń stw a z a c h o d n io e u ro p e js k ie n ie m a ją ju ż c h a r a k ­ te r u c h rz e ś c ija ń sk ie g o , to w ży ciu c o d z ie n n y m ty c h s p o łe c z e ń s tw m o ż n a o d k ry ć w iele c h rz e ś c ija ń s k ic h w a rto ś c i, a p r z y n a jm n ie j ic h f u n k c jo n a ln e e k w i w a l e n t y 3.

W s y tu a c ji d e s ta b iliz a c ji p o rz ą d k u sp o łeczn eg o i n a r a s ta n i a p o te n c ja łu k o n f lik ­ tów sp o łeczn y ch , K ościół pow unien w w ię k sz y m z a k re s ie w dączyć się w’ o b ro n ę

1 P o r. re c e n z ję k s ią ż k i n a p is a n ą p rz e z N. M c tte i z a m ie sz c z o n ą wr czaso p iśm ie ..T heoiogia P r a c t ic a ” (15:1980 n r ?> s. 224-225).

2 ..K a th p re s s ” 1981 n r 102 s. 3.

3 D. S a v r a m i s. K ri:ericn des C h r is tl ic h e n A n a l y s e n e in e s Soziolo gen

(5)

n a c z e ln y c h w a rto ś c i le ż ą c y c h u p o d s ta w ży cia sp o łeczn eg o . Je ż e li n a w e t K cścioi n ie m oże z a a k c e p to w a ć w s z y s tk ic h w a rto ś c i ze sp o łeczn eg o s y s te m u w a r to ś c i, to te , k tó r e m oże d zielić ze ś w ia te m , p o w in ie n a k c e p to w a ć z w ię k s z ą silą i o d p o ­ w ie d z ia ln o ś c ią . P o p ie r a n ie w a r to ś c i i z d ro w y c h d ą ż e ń w sp o ł e c z e ń s t w i e , je d n o ­ c zen ie się z in n y m i d la ic h o b ro n y , je s t s z a n s ą o b ecn o ści K o śc io ła w świeci o w sp ó łc z e s n y m .

S c h m id tc h e n d o s trz e g a je szcze in n e n ie b e z p ie c z e ń stw o w życiu k o ścieln y m . W ra z z k u rc z e n ie m się w p ły w ó w w sp ó ln o t k o ś c ie ln y c h p o sz e rz a się ob sz a r .zie ­ m i n ic z y je j” , le ż ą c y poza s f e r ą z a in te r e s o w a ń K o śc io ła . L u d z ie n a le ż ą c y do tego o b s z a ru są p o d d a n i o d d z ia ły w a n io m ró ż n y c h s y s te m ó w ś w ia to p o g lą d o w y c h , w y ­ k a z u ją je s z c z e p e w n ą g o to w o ść do z a a n g a ż o w a n ia się i u z n a w a n ia w y b r a n y c h z a ­ sa d e ty k i c h rz e ś c ija ń s k ie j. W o b ec b r a k u a k c ji d u s z p a s te rs k ie j K o ścio ła w s to ­ s u n k u do ty c h lu d z i, s t a ją się o n i p rz e d m io te m z a b ie g ó w p r z e d s ta w ic i e li in n y c h p o z a c h rz e ś c ija ń s k ic h s y s te m ó w ś w ia to p o g lą d o w y c h .

S o c jo lo g ic z n ie u z a s a d n io n e p ro p o z y c je i z a le c e n ia n ie m o g ą — rzecz ja s n a — sta n o w ić z a sa d n ic z e g o p u n k tu wry jś c ia d la p ra c y d u s z p a s te rs k ie j Kościo ła. M a n ­ d a t K o śc io ła w y w o d z i się z in n y c h ź ró d e ł niż te o r e ty c z n o - e m p ir y c z n e p r z e m y ś l e ­ n ia o p r o f ilu sp o łeczn y m . J e ż e li n a w e t „ w s z y s tk ie d ro g i K o śc io ła p r o w a d z ą ćo c z ło w ie k a ” (J a n P a w e ł II), to d ro g a p o m o cy w „ r e s o rp c ji” s k u tk ó w o raz d o ś w i a d ­ czeń p rz y g o d n o ś c i o c h a r a k te r z e d e s ta b iliz u ją c y m to żsam o ść je d n o s tk i i p o rz ą d e k sp o łe c z n y je s t d ro g ą je d n ą z w ie lu i w c a le n ie n a jw a ż n ie js z ą . P o s łu g a K ościo ła s k ie r o w a n a k u cz ło w ie k o w i w y n ik a z p r z e s ła n e k re lig ijn y c h i d o sięg a czło w ie ka

w je g o p e łn y m w y m ia r z e , ta k ż e w w y m ia r z e tr a n s c e n d e n c ji ro z u m ia n e j nie ty l­

ko a n tro p o lo g ic z n ie , a le p rz e d e .w s z y s tk im w a s p e k c ie teo lo g iczn y m . C ało ściow a s łu ż b a c z ło w ie k o w i s tw a r z a n a jle p s z ą p o d s ta w ę w ia ry g o d n o ś c i K ościo ła. S c h m i d t ­ c h e n z d a je się p rz e c e n ia ć a n tr o p o lo g ic z n e a s p e k ty p o słu g i K o ścio ła. „ H u m a n i z a ­ c ja ” ja k o f u n k c ja K o śc io ła n ie m o ż e b y ć t r a k to w a n a ja k o f u n k c ja p r i o r y t e t o w a . D ru g a w ą tp liw o ś ć d o ty c z y d y n a m ic z n o ś c i u ję c ia z ja w is k re lig ijn y c h i p o lity c z ­ n y c h w fo r m ie a n a liz y p a n e lo w e j. P r z y j ę ty o k re s p o m ię d z y d w o m a b a d a n ia m i był z b y t k r ó t k i, b y u z y s k a n e r e z u lta t y d a ły p o d s ta w ę do w n io sk ó w u o g ó ln ia ją c y c h , z w ła sz c z a n a te m a t sz a n s c h r z e ś c ija ń s tw a w p rz y sz ło śc i. J e ż e li w ogóle m o żn a c o k o lw ie k p rz e w id y w a ć w o d n ie s ie n iu do fen o m en ó w ’ re lig ijn y c h , to z p e w n o śc ią o k re s y n a jb liż s z e j p rz e s z ło śc i i te r a ź n ie js z o ś ć n ie są w y s ta r c z a ją c ą p rz e s ła n k ą dla

ta k ic h p r o g n o z 4.

S c h m id tc h e n o cen ia z b y t p e s y m is ty c z n ie s z a n s e re lig ii c h rz e ś c ija ń s k ie j w p rz y ­ szłości. D o s trz e g a o sła b ie n ie f u n k c j i s o c ja liz a c y jn y c h ro d z in y ja k o in s ty tu c ji w s p ó ł ­ p r a c u ją c e j z K o ścio łem . P r z e p r o w a d z o n e so n d a ż e r e p r e z e n ta ty w n e w s k a z u ją na c o ra z m n ie js z ą liczb ę m ło d y c h r e s p o n d e n tó w in f o r m u ją c y c h o w y c h o w a n iu r e l i­ g ijn y m w d o m u ro d z in n y m . M o żn a wdęc p ro g n o z o w a ć z d a n ie m S c h m id tc h e n a , że w’r a z z o g ra n ic z e n ie m i o s ła b ie n ie m s o c ja liz a c ji re lig ijn e j w ro d z in a c h n a le ż y liczyć się z d a ls z y m s p a d k ie m f r e k w e n c ji n ie d z ie ln e j w k o śc io ła c h . J e ż e li nic się n ie z m ie n i — k o n k lu d u je a u to r — n a s t ą p i w n a s tę p n y c h p o k o le n ia c h d alsze o d d a ­ le n ie się w ie lu lu d zi od K o śc io ła . Z d ru g ie j s tr o n y n o w e r u c h y re lig ijn e i p o s z u k i­ w a n ie n o w y c h fo r m p rz e ż y ć o ra z d ró g d ośw ńadczeń r e lig ijn y c h d o k o n u ją się ja k b y „n a p o g r a n ic z u ” re lig ii z in s ty tu c jo n a liz o w a n y c h . N ie w ia d o m o , czy i ja k dale ce u d a się p o z y sk a ć te u g ru p o w a n ia o ra z w łą c z y ć je w n u r t ży cia Kościoła.

P e s y m is ty c z n e w n io sk i o c h a r a k t e r z e i sile so c ja liz a c ji r e lig ijn e j o p ie r a ją się na

4 F. X . K a u f m a n n . K i r c h e b e g r e i f e n . A n a l y s e n u n d T h e s e n r u - g e s e l ls c h a f t­

(6)

b a rd z o w ą tłe j b a z ie e m p iry c z n e j. Id zie tu o w y p o w ie d z i r e s p o n d e n t a ,> w y c h o w a n ia re lig ijn e g o w d o m u ro d z in n y m o ra z o o cen ę p o s ta w rodzi c o ., re lig ii. Z ta k ic h d a n y c h n ie m o żn a w n o sić w sp o s ó b k o m p e te n tn y o rr sile so c ja liz a c ji r e lig ijn e j w ro d z in a c h . N a le ż y n a to m ia s t zgodzić się ze . d zen iem , w e d łu g k tó r e g o w cz e sn e d o ś w ia d c z e n ia r e lig ijn e d z ie c k a m a ją dc, czenie d la p o s ta w r e lig ijn y c h w p rz y sz ło śc i. W ja k i m z aś k ie r u n k u roz.v. t re lig ijn o ść d ziec ięca, z a le ż y to od b a rd z o w ie lu s y tu a c ji ż y c io w y c h , od V' lecz n y ch , z k tó r y m i w c h o d z i w k o n ta k t m io d y c zło w ie k w w ie k u d o ra s ta . i

j e d n a k z r e lig ijn o ś c i d z ie c ię c e j u k s z ta łtu je się tr w a ł a b io g r a f ia re lig ijn a

w a ż a S c h m id tc h e n — z a le ż y to od ż y w o tn o śc i i a tr a k c y jn o ś c i ży cia 'a r o ­ w eg o ” (s. 30).

R e z u lta ty b a d a ń e m p iry c z n y c h i ic h te o r e ty c z n o - p ra k ty c z n e kortsefcw c:». k a z u ją , że re lig ijn e p ro c e s y d o k o n u ją c e się w w y s o k o ro z w in ię ty m snolet.ze w sp ó łc z e sn y m n ie m o g ą b y ć o p is y w a n e w p e r s p e k ty w ie k o n c e p c ji je d n o s trc ri: k u la ry z a c ji. N a w e t w o d n ie s ie n iu do ta k n a d u ż y w a n e g o m ie r n ik a p o stęp ó w la ry z a c y jn y c h , ja k i m b y ł u d z ia ł w p r a k ty k a c h r e lig ijn y c h , n a le ż y zach o w a id ącą o stro żn o ść. S iln y s p a d e k u c z e s tn ic tw a w p r a k t y k a c h n ie d z ie ln y c h w w la ta c h s z e ś ć d z ie s ią ty c h i w p ie rw s z e j p o ło w ie l a t sie d e m d z ie s ią ty eh er ' h a m o w a n y . E w o lu c ja p r a k t y k r e lig ijn y c h w sp o łe c z e ń s tw ie p lu r a lis ty c z n y m b a rd z ie j p r a w d o p o d o b n ą h ip o te z ę o n ie r e g u la r n y c h w a h a n ia c h w ięzi z K o s n iż h ip o te z ę o u tr a c ie z n a c z e n ia re lig ii z in s ty tu c jo n a liz o w a n e j a ż po zeror poziom (teza s e k u la ry z a c ji).

Z d a n ie m S c h m id tc h e n a k o m u n ik a c y jn a te o r ia in s ty t u c ji i sp o łeczn y ch m ó w in te r a k c ji w y d a je się b a rd z ie j o w o c n a w in t e r p r e t a c j i d a n y c h e m p u y i n iż z b y t je d n o s tr o n n a te o r ia s e k u la ry z a c ji. K o n s ta ta c je te w s k a z u ją n a u ie \ w ą w a rto ś ć r e c e n z o w a n e j p ra c y . D a lsz ą is to tn ą z a s łu g ą k s ią ż k i je s t so iian ; z e n ta c ja te o r e ty c z n y c h k o n c e p c ji w łą c z n o śc i z e m p iry c z n y m i re z u lta ta m i so cjo lo g iczn y ch . P rz e d s ta w io n e p o w y ż e j tr z y u w a g i k r y ty c z n e n ie o b n iż a ją , ja s n a , w a lo ró w p o z n a w c z y c h , te o r e ty c z n y c h i m e to d o lo g ic z n y c h o m a w ia n e j

KFN

■My ni

Cioiem vy je j

tysię­

cznych

badań

rzecz J o u u s z M n r ? c ń s k i

Cytaty

Powiązane dokumenty

Die A rt des V okalwechsels findet sich im Polnischen vor allem in der D eklination (Schwund vor einem V okal der Folgesilbe, vgl... D ie N ullalternation ist

Dar- aus ergibt sich eine Berechtigung für den von der Charta angebotenen Sprachen- schutz, denn ein typologischer Dialekt der deutschen Standardsprache ist das Nie-

Kurt Genscher erlebte nicht den Beginn des 2. Weltkrieg nicht richtig geheilten Krankheiten bemerkbar. Januar 1937 infolge von Komplikationen einer nicht geheilten

Die Weigerung des Bauherrn, Gyoseishido zu befolgen, ist dann nicht beachtlich, wenn - ich zitiere - „[...] ein besonderer Umstand vorliegt, auf Grund dessen man bei

"t7 Bogen." Unter diesem Titel findet man eine komische Geschichte , im sieldingifchemGeschmatte- welche die beste Erscheinung von dieser Art unter den Deutschen Qriginalen

Majestät der Meinung gewesen sind, daß es den Stadten nicht gebühre,diese Verfügung nach ihrer Bequemlichkeit zu verändern; allein mehr-gedachte Stadte Malmö und Skanör haben

Neuigkeiten, die jedermann gerne reissend weg lesen mag, und so ist der Abgang da. Wir stehen mit unter den respective zunstmäßigen Zeitunge- schreibern, und so wenig wir

ner künstlichen goldenen Uhr, die von einer hohen Person zu einem Präsent für den König von Pohien bestimmet ist. Am 4ten Junii wurde zu York ein Experiment mit Hrm