• Nie Znaleziono Wyników

Widok Manowce polskiej egiptologii XIX wieku. Jerzego Ręczyńskiego „przekład” tekstu kamienia z Rosetty

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Manowce polskiej egiptologii XIX wieku. Jerzego Ręczyńskiego „przekład” tekstu kamienia z Rosetty"

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)

FOLIA PRAEHISTORICA POSNANIENSIA T. X/XI - 2002/2003 INSTYTUT PRAHISTORII UAM POZNAŃ - ISBN 83-232-1183-3 ISSN 0239-8524

D z i a ł B

A R C H E O L O G I A Ś R Ó D Z I E M N O M O R S K A

M ANOW CE POLSKIEJ EGIPTOLOGII XIX WIEKU. JERZEGO RĘCZYŃSKIEGO

„PRZEKŁAD” TEKSTU KAMIENIA Z ROSETTY

WILDERNESS OF POLISH EGYPTOLOGY.

JERZY RĘCZYŃSKLS ‘TRANSLATION’ OF THE ROSETTA STONE

H ieronim Kaczmarek ul. Kassyusza 7 m. 11 60-549 Poznań, Poland

ABSTRACT. The paper is one o f a number o f publications devoted to perception o f the history o f ancient Egyptian civilization in Poland by the end o f the 19th century. It presents Jerzy Ręczyński’s (1905-1899) ‘attempts’ to study Egyptian inscriptions (the Rosetta Stone), results o f which have to be absolutely rejected according to contemporary research standards.

Proces poznawania cywilizacji starożytnego Egiptu przez dziewiętnastowieczną naukę polską obfituje, obok rzetelnych opracowań, w różne niewiarygodne wręcz „odkrycia” utrwalone w naszym piśmiennictwie, którym chciałbym poświęcić kilka kolejnych artykułów. Dokonano ich głównie w drugiej połowie XIX wieku, a więc wtedy, gdy nauka dysponowała w iększą wiedzą o cywilizacji egipskiej niż przed odczytaniem hieroglifów przez Champolliona w 1822 roku. Chociaż owe „osiągnię­ cia” nie wniosły właściwie nic do rozwoju nauki, stanowią przecież świadectwo zainteresowania w Polsce problem atyką pradziejową szerszą niż tylko krajowa, będąca wówczas głównym nurtem dociekań „starożytniczych”. Są one godne przy­ pomnienia także ze względu na zalew naszego współczesnego świata twórczością pseudonaukow ą licznego ju ż grona grafomanów, dokonujących obecnie kolejnych

(2)

■VU* í f u ¡ / »> | t i Q t L L m ì p j i u i é f

--- » a h

^ * > 5 5 , (FLOOD OF NOAH, OR DELUGE).

T U B R O S E T T A § T ®

3

t l »

AN A U T H E N T I C DES C R IP T IO N OF THE U N IVERS AL DELUGE,

BY ONE WHO WAS IN TH E ARK.

Becipbercft ant> set into tbc flDo&ern ©reel! anb English lanauagca :

IT CONFIRMS, BEYOND ANY DOUBT, CHAPTERS VII. AND VIII. OF GE NE SI*, UP TO VERSE 2«, ALMOST WORD FOR WORD.

‘ Th0 Illustrations o f the W ork com prise a Photographic P ortrait o f th e A u th o r and Four Large Lithographic Plates,

THK HOLY BOOK SPSAKS T E S TRUTH : BLKSSKB BK TKB NÀHK OP GOB.

“ E i ÌA u xrim « a l rCiv vpo^rjrùtv

(“ If they hear di

ovk ¿xovovo’u', ov8« iá v t u Ik vexpúv avaorij, viurG-qtxovTax.''— S t . L u k e , c h a p . x n . , v . 8 1 .

1 Mom u d the prophet*, neither will they be persuaded though one roee from the desd.”)

B y C A P T A IN R E N C Z Y N S K I , K nt. o f th e G olden Cross,

''V IR T U T I M ILITARI," de., ite.,

Author of ¿eversi Works in English and Continental Languages, and Decipherer and Translator of the Moabite Stone, 1876-1880.

Pr in t e da n d Lit h o g r a p h e da t t s m Lo n d o n d e r r ys k n t in m l O r n c t .

[Act*o»'s . si f a m n at Sta tion**' Bau..] 1 8 8 2 .

' T < v n n zT sn (0 '

v»'V’

Rye. 1. Karta tytułowa książki The Rosetta Stone Fig. 1. A cover o f the book The Rosetta Stone

m i

sensacyjnych „odkryć” na niwie egiptologicznej - by mieć świadomość, że nie jest to nowe zjaw isko1.

Jedną z cyklu licznych polskich ciekawostek „egiptologicznych” drugiej połowy XIX wieku jest wydana w języku angielskim w Londonderry w 1882 roku, zapom­ niana obecnie (podobnie zresztą jak i jej autor) książka Jerzego Ręczyńskiego [Ren- czyńskiego] pod przydługawym tytułem: The Rosetta Stone. An Authentic Description

o f the Universal Deluge, by One Who Was in the Ark. Deciphered and Set into the Modern Greek and English Languages: it confirms, beyond any doubt, Chapters VII. and VIII. o f Genesis, up to verse 20, almost word fo r word. The Illustrations o f Work Comprise a Photographic Portrait o f the Author, and Four Large Lithographic Plates, containing the Hieroglyphics, and Five Groups o f Symbols, with Two Alphabets o f Letters and Symbols. The Holy Book Speaks the Truth: Blessed by the Name o f God.

E l M o a ś c j ę K a t t c ú v n p o c p r / t ú j v o ù k ò k ù o u o l v, o ù 5 è , è à v r t ę ¿k v e i c p á v

1 Za życzliw e uwagi chciałbym w tym miejscu podziękować prof. Jadwidze Lipińskiej z Muzeum Narodowego w Warszawie i prof. Joachimowi Śliwie z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

(3)

M A N O W C E PO LSK IEJ EG 1PTOLOG II XIX W IE K U

299

a v a a i f ) , n e ta d i)a o v T a L . - St. Luke, Chap. XVI, v. 31 (I f they hear not Moses and the prophets, neither will they be persuaded though one rose fro m the dead"). By Captain Renczynski, Knt. o f the Golden Cross, „Virtuti M ilitari”, & c„ & c„ Author o f Several Works in English and Continental Languages, and Decipherer and Translator o f the Moabite Stone, 1875-1880. Printed and Lithographed and the Londonderry Sentinel Office, 1882 (rye. 1). Autor tego niewielkiego dzieła oświad­

czył, że na nowo „odczytał” tekst hieroglificzny umieszczony na Kamieniu z Ro- setty. Jego zdaniem miał to być autentyczny opis potopu dokonany przez jednego z „lokatorów” (syna lub innych krewnych Noego) Arki Noego.

Przechowywany w Bibliotece Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk eg­ zemplarz tego wydawnictwa, do którego dotarłem, ma odręczną dedykację autora dla Cecylii Działyńskiej".

Ręczyński (ryc. 2) doczekał się kilku biogramów3, zaś jego książeczkę poświę­ coną odczytaniu Kamienia z Rosetty omówił niedawno J. Śliwa4. Do dotychczaso­ wych ustaleń chciałbym dodać kilka nowych szczegółów mówiących o stosunku

Rę-Ryc. 2. Portret Jerzego Ręczyńskiego Fig. 2. A portrait o f Jerzy Ręczyński

2 Cecylia Działyńska (1836-1899), córka Tytusa i Cecylii z Zamojskich, właścicielka Granowa. 3 Z ważniejszych należy wymienić biogramy pióra Orłowskiego 1988, s. 243-245; Tyrowicza 1964, s. 572-573; Bieleckiego 1998, s. 6.

(4)

czyńskiego do hieroglifów i sposobu ich odczytania, zaczerpniętych z innych jego wydawnictw.

Zachowane dokumenty i publikacje pozw alają na ustalenie najważniejszych eta­ pów biografii Ręczyńskiego. Liczne szczegóły z życia opisuje jego pamiętnik Moja

wojaczka. 1825-1831. Z notatek, szkiców i wspomnień, wydany we Lwowie w 1908

roku przez W. Chodźkiewicza i Pismo do Instytucji „Czci i chlęba” przechowywane w Bibliotece Polskiej w Paryżu5. Wiemy więc, że urodził się 23 kwietnia 1805 w Ludwinowie, w Augustowskiem6. Po ukończeniu szkół w Lublinie i Warszawie od końca 1824 roku pracował w stolicy jako urzędnik w Komisji Rządowej Przycho­ dów i Skarbu, a w maju 1825 rozpoczął służbę wojskową w armii Królestwa Pol­ skiego, która zakończyła się wraz z upadkiem Powstania Listopadowego w 1831 roku. Pozostałą część swego życia spędził na emigracji, korzystając z gościny Szwajcarii, Francji, a przede wszystkim Wielkiej Brytanii, gdzie osiedlił się już w 1834 roku. Początkowo zamieszkał w Londynie, a później (przynajmniej od 1839) w Stirling w Szkocji. Zmarł bezżennie 24 lutego 1899 roku w Londonderry, gdzie mieszkał od 1850 roku.

Na emigracji Ręczyński utrzymywał się z zasiłku otrzymywanego od rządu Wielkiej Brytanii oraz pracy nauczyciela matematyki, inżynierii, języków, a nawet gry na gitarze. Pasjonował się również techniką i dokonywał różnych wynalazków. Wydaje się, że posiadał jakieś talenty konstruktorskie, skoro kilka eksponatów jego pomysłu zostało zakwalifikowanych na wystawę powszechną w Londynie w 1851 roku. Ręczyński udzielał się także aktywnie w polskich organizacjach emigracyj­ nych (Ogół Londyński od 1834, Zjednoczenie Emigracji Polskiej od 1837, Towa­ rzystwo Demokratyczne Polskie od 1846); był też członkiem Grona Historycznego w Londynie (od 1842) i Towarzystwa Historyczno-Literackiego w Paryżu (od 1867). W latach czterdziestych należał do lóż masońskich działających na terenie Wielkiej Brytanii (w Szkocji, Anglii i Irlandii)7. Sądząc z różnych przekazów źró­ dłowych, pod koniec życia opanowała go mania prześladowcza, wszędzie bowiem doszukiwał się „złodziei” swoich odkryć i pomysłów. W tym czasie wyolbrzymiał też swoje osiągnięcia naukowe8.

Ręczyński pozostawił bogatą spuściznę literacką i popularnonaukową w języku polskim i angielskim, w postaci publikacji i rękopisów. Jej wartość merytoryczna jest oceniana jednakże bardzo nisko. Jego liczne zainteresowania obejmowały także językoznawstwo, którym wyraźnie pasjonował się od 1868 roku. Ręczyński chwalił się im ponującą znajom ością języków martwych i nowożytnych. Poza polskim znał grekę, łacinę, hebrajski, francuski, niemiecki, włoski, hiszpański, serbski, litewski i angielski. Być może nauczył się również sanskrytu. Wydaje się, że w prowadzeniu

5 Ziółek 2000, s. 100-107.

6 Uruski 1931, s. 207, jako miejsce jego urodzin podaje Szukle. 7 Hass 1999, s. 414, 415.

(5)

M A N O W C E P O LSK IEJ EG IP T O L O G II X IX W IE K U

301 badań na polu językoznawczym nie przeszkadzał mu brak odpowiedniego przygo­ towania fachowego (filologicznego) w postaci wykształcenia uniwersyteckiego, sama zaś znajomość imponującej liczby języków zachęcała go wręcz do podjęcia badań w tej dziedzinie. Należy więc przyjąć, że do studiów językoznawczych był równie dobrze „przygotowany”, jak wielu innych „filologów” - amatorów z jego epoki, którym brak warsztatu, a nawet wiedzy, nie przeszkadzał w podejmowaniu badań nad najbardziej zawiłymi, a nie rozwiązanymi problemami ówczesnej nauki. W ich mniemaniu wystarczała bowiem do tego celu odpowiednia doza wyobraźni i wielkie przekonanie o słuszności podjętej przez siebie drogi, solidną zaś wiedzę traktowano raczej jako przeszkodę w niczym nieskrępowanej działalności badawczej.

W ostatnim okresie swego życia Ręczyński dokonał pierwszych prób przekła­ dów z martwych języków Starożytnego Wschodu. Jego pierwszy, jak sam sądził, „udany przekład” inskrypcji ze steli Meszy z Moabu pochodzi z 1880 roku i był rezultatem dziewięcioletniej pracy. Owocem tego była książka pod tytułem: The last

C f f ^0 tLt-e, AÚy U 2 <' ---¿ . . o j , L.^ 2/3. tW3 ^ / W . . --- ^ $ S l / (

T H E L A S T OF T H E A N A K IM S

I N T H E L A N D O F M O A B ,

An Authentic Document found in 1868 at Dhiban (the Ancient Dibon). tí>\ó-¡a¡/: - i .. V m "J n b ” ’i 'ibT

( Th ew h o lew e a l t h o r t h e Pe o p l e o r Ch e m o bh i n o n e St o k e.— Au th o r. )

The M o a b i t r S t o k e I n s c e i p t i o n for th e fifth time Deciphered from a Photograph taken expressly for this W ork from th e Original Stone, as it is a t preseut in the Museum of Louvre, in Paris.

Translated Into Hebrew and English Languages, and as a mark of respect and great esteem,

gibixEttir to

Dr. D I O N Y S I U S W I E L O B Y C K I, o f E d in b u rg h ,

BY E IS COUNTRYMAN AND TRUE FRIEND,

Capt. R E N C Z Y N S K I , K t. o f the Golden Cross, V irtu ti M ilita ri,

Author of several Works in English and Continental Languages ; Member of the Literary and Historioal Association in London, Paria, and Dijon.

L ondon : GALIGNANIS ESTABLISHMENT. E d in b d eo h : RICHARD CAMERON, 16, S t David Street

P aw s: THE GALIGNANI LIBRARY, 224, Rue de Rivoli. Nick Sucoubbalk: 15, Quai Masséna.

Lon don db bb y: JAMES HEMPTON, Shipquay Street.

P rinted and Lithographed bp JAMES COLBOUN, l ì and 13, P um p S tr u t , Londonderry.

e n t e r e d At station e b s' h a l l.] - 1 8 8 0 . [ad ih ob 's p b o p ir ti.

Rye. 3. Karta tytułowa książki The last o f the A nakim s Fig. 3. A cover o f the book The last o f the A nakim s

(6)

IK A W

(Jee Anti yuih - of *Tkt,Jcus ])j, JoJ C. ph u. f Voolty. CUop.' jl. J*t: X . )

” B u ł 4 fe e a j j a * t l o f H e C a h a a . * i i { c i u »f r « e i i i f x i i /* » « • ¿t* a j l t u l ! } ) * a . ^ fern 3 ¡ i tat» ^ar%¿ ì h c y C i p + t j c A H e .

Jjio clUci Util* a ^tca-fai^m-'fHt.CÌ^'Scztlf'kAuLitji Jjuf 'lkl*fóW\*>*‘**‘f-ÍMÍ-0 He

' A d o*\ lb*."! * k .ub'tA ***+<*■--- denote* fAe.’Void "0 GLI C.Uf #«.

fanout. jUt4 "V* OXci . _ 1^H+ UÌ%CU 3 i X a t h ft* haùj o • *«.<) b tkHlo. u/ H< ti C4*- -

^lQ\>eu)Lji*it.} jlcui obtttr t fu* il* ou-JahJ of ii o*< almJ ftoilhe ?<// h> j^hJ it» Ifiiyuljuif- ihy ?»•■£

A d a K l b c i c k u> kt+t "h i* fú * J ¡ tr 1 **<? f o O W l t « t a i o j - f Q £fr.u+ . t h o i ham * a i h m t O

*■ ^Cuo^iyiuo 1<tnjj . J» ca.\iittl A<m e~Uu*.*Jl f*\ áf Je.ru iCt lf«: a^J

A * U. <*-* ( Ì U u f ' b u t i v ì )» M*. 'tv, f t« Ł C * t £ l | ^ CM ÍmU¿*>^ H * . C i { i t f . -. £ ¿ < * fi.*. ~j

Rye. 4. Imię „Adoni Bezek” w zapisie Ręczyńskiego Fig. 4. A name “Adoni Bezek” in the Ręczyński’s entry

(7)

M A N O W C E PO LSK IEJ E G IPT O LO G II XIX W IE K U

303

o f the Anakims in the Land ofM oab, An Authentic Document fo u n d in 1868 at Dhiban (the Ancient Dibon. (The whole wealth o f the People o f Chemosh in one Stone. - Author). The Moabite Stone Inscription fo r the fifth time Deciphered from a Photo­ graph taken expressly fo r this Work from the Original Stone, as it is at present in the Museum o f Louvre, in Paris. Translated into Hebrew and English Languages, and as a mark o f respect and great esteem, dedicated to Dr. Dionysius Wielobycki, o f Edin­ burgh, by his countryman and true Friend, Capt. Renczynski, Kt. o f the Golden Cross, Virtuti Militari, Author o f Several Works in English and Continental Languages; Member o f the Literary and Historical Association in London, Paris, and Dijon (rye. 3).

Rye. 5. Przerys z reliefu Szeszonka z nazwą Yad Hammelek Fig. 5. A copy o f the Shashanq’s relief with Yad Hammelek name

(8)

Już w tej publikacji odwoływał się do egipskich napisów hieroglificznych. Wówczas to w egipskich tekstach odszukał imię władcy „Adoni Bezek” (ryc. 4), którego istnienie potwierdzał - jego zdaniem - Józef Flawiusz, Antią. V,II,2 (chociaż tak naprawdę pisze on o Adonizebeku = Pan Zebecejczyków, wodzu Chananejczyków zgromadzonych koło miejscowości Zebece = Bezek); dalszych dowodów na istnienie tego przywódcy jego zdaniem dostarcza Księga Sędziów 1,5-7 (mówiąca w rzeczywistości o miejsco­ wości Bezek i wodzu armii tam zgromadzonej o imieniu Adoni-Bezek). Zdaniem Rę- czyńskiego imię to zostało wypisane na reliefie faraona Szeszonka I z XXII Dynastii9, upamiętniającym jego wyprawę do Palestyny i Syrii, a umieszczonym na południowej fasadzie świątyni boga Amona w Kamaku10 (ryc. 5). Wśród licznych przedstawicieli pokonanych miast i państw, przedstawionych jako związane brodate postacie z owalną tarczą wewnątrz której umieszczono znaki hieroglificzne w układzie pionowym, znaj­ duje się m.in. osoba, na której tarczy wypisano następujące hieroglify:

( ( ^ c ^ = . r a c ^ i

Od czasów Champolliona znaki te odczytywano jako „Judea” lub „Jadamleh” (właściwie należy czytać tę nazwę jako Yad Hamm elek)11. Ostatni znak, będący determinatywem, wyraźnie wskazuje, że napis dotyczy nazwy kraju lub miejscowo­ ści, a nie osoby, ale to chyba dla naszego „tłumacza” nie miało najmniejszego zna­ czenia. Sam Ręczyński znał również interpretację tego napisu jako nazwy geogra­ ficznej, ale z całą stanowczością j ą odrzucił jako nieprawdziwą. Metoda przyjęta przez Ręczyńskiego do odczytywania inskrypcji na tarczy była bajecznie prosta. Uznał on mianowicie, że znaki hieroglificzne umieszczone na niej symbolizowały jakieś konkretne pojęcia, wystarczyło więc wypisać je w różnych zresztą językach, a następnie wyodrębnić pierwsze ich litery i otrzymać rozwiązanie „zagadki” (ryc. 6). Ów „sukces”, jak można przypuszczać, skłonił go do podjęcia kolejnego wysiłku translatorskiego, tym razem już samych inskrypcji staroegipskich.

Pod koniec swego życia przystąpił do „tłumaczenia” znanego ju ż od wielu lat tekstu hieroglificznego na Kamieniu z Rosetty, przechowywanym w British Mu­ seum. Dla swych potrzeb translatorskich Ręczyński dokonał przerysu z oryginału, nie najlepszego i zniekształcającego wiele znaków. Stela z dekretem Ptolemeusza V z 196 r. p.n.e., zapisana w dwóch językach - egipskim (w hieroglifach i piśmie de- motycznym) oraz greckim, odkryta została przez Francuzów w 1799 roku, a w wy­ niku kapitulacji ekspedycji napoleońskiej w roku 1801 trafiła ostatecznie jako łup wojenny do Anglii12. Ów dwujęzyczny tekst był podstawą próby przełam ania

tajem-9 Szeszonek I panował w latach tajem-946/45-tajem-925/24 (Beckerath 1tajem-9tajem-97, s. 1tajem-91).

10 Przerys owego zabytku, a także interesującego nas fragmentu, zamieścili np. Champollion- Figeac 1839, PI. 76 i Lepsius 1849, Abth. III BI. 252.

11 Lokalizacja tej miejscowości nie jest znana (zob. Hoch 1994, 63 i 187). 12 O ekspedycji Napoleona do Egiptu zob. Solé 2001.

(9)

M A N O W C E PO LSK IEJ EG IPT O LO G II X IX W IEK U 305

A d o n i B

T J A b c íe c i p ^ e ' t e c í &V'ìÌ l i a n i ni * f / ' e b t e w . l ^ ^ i w , a n d E i t $ l o M a i t £ u a S « . <»hT-f,c 0 f 5 u ( i j ' f i i j L f * 0 * P W h ^ c WJ H (S

^foHt/0Mt/c f r-y - |<Of/t

3 t e l a t o t i . V \

i v

z * t 1 ei ^ o n £ c « £ l e . - r u « 0 , ] U> O .( l il f l d t J O f <\ «SldQltí, c £ n ...o , \ Tl fl- W £ H ( OX*\ a m e n i , f g p i ____ ___ N O c li V Í p e t -1 o f a JbkpoiF, /V~~~ ' --- O f u n t i l ; o n e ,

B E - a W s ,

* W 4 , u . ; u r «,( l A . 2 V ~ ...■'Z o cl i Ci C . «f ; h c . « f Z a * I a c , i i ( --- --- '• 4 I '7 < . , ' 1 a Li i a h , ~ O i l i m : O p fi i, 0* « p l* | i , I ^ K , ...* (ą j o o cUm ! C « f f 5 t « J i \ ł ł moui }k«.C<*pit&l f a ł (■**:} i c e l Ł c P I ,, uitf-U BcX<U O n i f

-¿ Í u j l t o i ł K«,U4 A<1okÌ l j c i t k *

f t c i / í n f í i o t . —

Ryc. 6. Przerys znaków w kolejności „czytania” wg Ręczyńskiego Fig. 6. A copy o f order o f characters proposed by Ręczyński in his “reading”

(10)

nicy hieroglifów podjętej przez Champolliona, uwieńczonej sukcesem w roku 1822. Ręczyński nie przyjmując tego faktu do wiadomości podjął w łasną próbę „odczyta­ nia” części hieroglificznej zabytku. Nawet fakt istnienia tekstu greckiego, będącego przecież tłumaczeniem napisu hieroglificznego, nie został przez niego dostrzeżony. Przy odczytaniu hieroglificznego tekstu z Kamienia z Rosetty, obok słowników łacińskich, greckich czy też sanskryckich, korzystał ze swej znajomości języka li­ tewskiego. Pisze o tym expressis verbis w innym, wydanym anonimowo, dziele -

Odpowiedź na list otwarty w sprawie językoznawstwa przez Leonarda Niedźwiedz- kiego w Paryżu (tu otrzymany 22 lipca 1887 roku) przesiany przez Mikołaja Akiele- wicza (Litwina)'.

Ja w m oim odcyfrow aniu hieroglifów m iałem w ielk ą pom oc z język a litew skiego, bo czego grecki i łaciński nie m ogły mi udzielić, to dał mi litewski. - N . P. H ieroglify podały wyraz

A h n is, to znaczy w litew skim U gnis (o g ień )...13

Podobnych przykładów korzystania z zasobów słownictwa litewskiego przy tłumaczeniu znajdziemy jeszcze kilka. W cytowanej wyżej publikacji rozprawia się również z historycznością postaci Sezostrisa14, ulubionego bohatera autorów an­ tycznych, przykładu prawdziwego ideału władcy. Na tej samej stronie, trochę niżej, napisał bowiem:

Później egipski filo z o f utw orzył im ię króla Sezostris i porobił mu dynastie, i zw ycięstw a róż­ nych narodów. - Ta sław a Sezostrissa była ju ż tak wielka na 1618 lat przed Chrystusem, choć to nie był człow iek , lec z religia trzech sióstr siessuas-triis. Pod figurą trzech sióstr Moira, jest to skrócona nazwa z trzech wyrazów: Mr)trip, O i o ę , Lpa (3), matki przeznaczenia, Mol p a. - Tak sam o jak jest skrócone Jezus Nazarenus, R ex Judeorum, na jeden wyraz INRI. Hero­ dotus, któren żył na 445 lat przed Chrystusem, to jest w tysiąc sto siedem dziesiąt trzy lat (1173) później od Siessuos-triis egzystujących w 1618 lat przed Chrystusem, w ięc on w ie­ dział o S ezostrisie z legend gminu, a nie znając język a sanskryckiego w ziął to za prawdę, że taki bohater jak Sezostrys ż y ł i w iele narodów podbił, i porobił mu dynastie w tych narodach, które przyjęły religię Siessuos-triisa, którego do dziś dnia żaden historyk ani Herodot nawet sam nie odkrył gdzie ó w Sezostris żył i umarł. - D ość na tem, ja znając języ k litewski, od ra­ zu trafiłem na egzysten cją Sezostrissa, pod wyrazem moira; gdyby ona nie była przedstawio­ na w trzech osobnych siedzących niewiastach, z których jedna trzyma kądziel i wrzeciono; druga przędzie nitkę, a trzecia trzyma nożyce, [by] uciąć tę nitkę, a to w szystko oznacza krot­ ki byt człow iek a nim na św iat przyjdzie, a ten św iat z dniem pierw szym je g o życia ju ż idzie do grobu, skąd nigdy nazad nie wraca.

O w ą M oirę w zapisie hierogłificznym Kamienia z Rosetty miał przedstawiać znak (jf l5, transkrybowany we współczesnej egiptologii jako wcb u\ To właśnie

potro-13 Ręczyński 1887, s. 5.

14 Pisarze starożytni określali imieniem „Sezostris” Ramzesa II, drugiego władcę XIX Dynastii, pa­ nującego w latach 1279-1213 p.n.e. (Beckerath 1997, s. 190).

‘ '’ Ręczyński 1882, tabi. IV. 16 Gardiner 1969, List-sign A-6.

(11)

M A N O W C E PO LSK IEJ E G IPT O LO G II XIX W IEK U 307 T u u w , ft u a b l o i t o 9 ¿ f e t o s { ' c i i Z f c c f w < T - T j o í o s ■ ,*f ~e-~3 o J ¿ ~ X i S Zj n a s i l i . _ i , M O ? p o . , ____ J 0

^ ~ Ò^.Do-*.; ŁtJf. Í-lW, u^vf¡‘t._r ft ü r <\f te.sk,

T l ~ TT a , i n ( ^ a . í í i « t r y u a ^ i f r a y - y I V t - r t f> i a , v x « f i , e v

Ryc. 7. Zapis imienia Sesostris wg Ręczyńskiego Fig. 7. An notation o f Sesostris name according to Ręczyński

17

jenie tego znaku należało - zdaniem Ręczyńskiego - czytać jako siessuas-triis (ryc. 7) Podobnych zresztą „odczytów” egipskich hieroglifów znajdziemy więcej (ryc. 8). Jest jeszcze jedna ciekawostka, a mianowicie, że występujący w obu jego angielskich publikacjach rysunek dłoni ( c ^ = ) 18 różni się znaczeniowo: w jednym przypadku znak ów autor określił jako „Ornamen, an ornament” 19, w innym miejscu jako „BaAAco, to let fall”20, a w jeszcze innym znak ów mógł mieć również

znaczę-21

nie X® L p i ę, a glove, czy a x e e /ia , a flood .

Poszukując znaczenia różnych słów zapisanych na Kamieniu z Rosetty Ręczyń­ ski nie mógł zapomnieć i o języku ojczystym, dlatego też tłumacząc imię Izydy (ISIS), którego zapis uznał za inicjały, objaśnił je jako: Ia-Stw orca-ledy-ny Św ia­

ta22 Dokonując „przekładu” tekstu z Kamienia z Rosetty Ręczyński odsyła czytel­

nika do Księgi Rodzaju, by mógł sprawdzić, na ile obie wersje się różniły.

Wróćmy jednakże do głównego tematu, czyli do odczytania hieroglifów. Rę­ czyński oczywiście odkrycia Champolliona i Younga, o których przynajmniej sły­

17 Ręczyński 1882, tabi. III.

18 Gardiner 1969, List-sign D-46 (hieroglif = we współczesnej egiptologii transkrybuje się go jako „d”).

1 9 1

20

,

19 Ręczyński 1880, tabi. Ręczyński 188

21 Ręczyński 1880, tabi. III. 22 Ręczyński 1882, s. 12.

(12)

szał, traktował jako kolejne, nietrafne próby odsłonięcia tajemnic języka starożyt­ nych Egipcjan. Wbrew starej tradycji, słusznie skądinąd głoszącej, że w kartuszach zapisywano imiona królewskie, Ręczyński ma sw oją własną teorię na temat ich zawartości i w przypisie umieszczonym w końcu swego „tłumaczenia” 12 linii tek­ stu Kamienia z Rosetty pisze ponownie:

Here com es the fourth cartouche in support o f the above statement. It is a post-mortem relic. The cartouche on the 12th linie o f the hieroglyphics is the necrological expression o f the dead: - “Sacred be the memory o f our soul!, which, by the divine law o f nature, shall dwell in the hallow ed purity o f heaven, and to atome for all the transgressions o f the flesh, to which man is bound on the day o f his com ing to life. Zeus, forgive us in the name o f Minerva. O! open the gate o f heaven under thy sign o f the Zodiac, for our second life to com e!”23.

Podobne informacje znajdziemy również w przypisie na stronie 13 wraz z kolej­ ną w ersją „tłumaczenia” zawartości innego kartusza:

N ote, on this sixth line w e have an extra insertion o f hieroglyphics. There are enclosed by thick line in the sharpe o f a cartouche, containing expressions o f post-mortem legends. The 1st legend runs thus: - “Here lie hid the last ashes o f a funeral pile; it cannot be m oved by prayers, as the sea sand cannot be put to sleep on the sea shore”. 2nd legend (nearly the same as the 1st) - “Here lie hid the tw ofold pow er (man and w ife) - cannot be m oved by prayer - as the last offer to Isis.” 3rd legend - “Here I breathed my last, now a handful o f clay. I lived in w isdom o f com m on things, in order that my eternal sleep be left in peace within the bosom o f this urn, holding in p ossession the ashes o f a dead man”. (The took care not to let us know w ho he was).

Korzystając ze słownictwa tylu języków Ręczyński ustalił również, że w wier­ szu 8 zarejestrowano najwcześniejszy zapis muzyczny świata24.

W jego „tłumaczeniach” znajdziemy także całą gamę wiadomości mitologicz­ nych wyniesionych przez ich autora z ławy szkolnej. Co krok natykamy się więc na Zeusa, Jowisza, Herę, Apollona i wielu innych bogów świata grecko-rzymskiego. Nie znajdziemy tam jednakże imion bogów ludów Wschodu, o których owe teksty powinny przecież mówić przede wszystkim. Plączą się w tych pracach także pod­ stawowe wiadomości z Biblii. M ieszają się one z innymi materiałami mitologicz­ nymi. Mamy więc informację o Cecropie, który wyszedł z Egiptu w 1556 roku wraz z dwunastoma pokoleniami Saitów (podobnie jak Izraelici). Znajdziemy też intere­ sującą informację o Potopie25, ponieważ Ręczyńskiego interesowały także zjawiska przyrodnicze. W dziejach świata wydzielił aż dwa potopy. Pierwszy z nich, chyba najważniejszy, miał nastąpić w czasach faraona Ogygesa (dlatego nazwał go „Poto­ pem Ogygesa”26) w 1796 r. p.n.e., czyli na 32 lata przed rzekomym kolejnym

poto-23 Ręczyński 1882, s. 20; odsyła jednocześnie czytelnika do biblijnego Psalmu LXV, 4. 24 Ręczyński 1882, s. 14.

25 Ręczyński 1887, s. 4. 26 Ręczyński 1887, s. 4.

(13)

M A N O W C E PO LSK IEJ E G IPT O LO G II XIX W IE K U 309 A L P H A B Í T O f J ^ »»\ h o h A . 3 . J \

A

, JA V >1 f 'A V f f> o S , i*. »*1 <\ K ,

T~/Z~> ,

le f

[«Wt-y o- <S“T ^ . p o u n t í . , I j u U y CJO n \ h t jjb ) ^ , ffl» y 'ì '/ W 'l T ^ f r * ' m U < x ł ^ f 6* * ^V c% n acb U c^ o f P ^ o r c A p I K C . s ' A T i . « . o K * » « h c «, O \ c a , , VA»., łf.W»ok«w»K-| ~ t F A A V A .* "H** 0 W » « F t * « , L»c.t O l e a , , z . 5 ^ » 2 U J i f ( O H ; O (< f -f -(*- <X t r ^ \ ł n O - ' í j ^ 0 < f " t C * C j ł A « , 0 j p 0 E O I . L o l i f D e u j , G o c ' . - © * * ) / < N ^ < r ¿ t

J i

/fir

i ł l i t i i

**•** £ $ y p I

•*-v'

ąatK d.& *i

,~ o/* f/ię9^et.A. A.^/uyr^>

X,

A.

M . N . O .

IT.,

P,

2 ,

T

T ,

i 3<

X,

J / V ^ K o X o < o f ; < f , a J a c k i e . S U + h K +o u í m . . ? * ^ U łk% ę ¿ ° f i i*AjOí £C?i'CÓl0^k4LH.ti^+£-<AA*4 £ g ! £ t . A ? i , o.<<; A i c ^ v , a / i o * * - L ? l£ ñ í^ -M p í f 4 . v .M « i ^

..w ÀK ? , [M

<x C í , <á yA i ’to < y

fi®/*

o i , <xj)\ip

jłto

f> c i4 ¿ * » ---—77 i í f i O Í , cu / oj o v « ł, o*.M d ^ t # n p o , a.

•ífí1 O ? í i "L<xf-ću, O u t i , a ^ ( v « 4 p

, - j j ___ '‘7 T * f í , . * C Í y l ( ¿ { «*. (

y \ TTO-O, o\ « b o ^ , 7 7 « m , *j4 a m « í J » « r a. « < W > •*

— =3 , *r i| A f t ł w m e t ,

-KT i , 2! o p o ’ j , £K o», fo AqAí ¿A« a j A ł * O^r

H

T a ^ o í , 0^ ot. «Í/W?* « £ , {U<yto* ^ ^ (_iA< í«ac»,

, u »a^ / <i k 4 ,

0 ^ , * picvf/A.o^ít m - C u p , " o-v íi o fc» / ¿51 }C,

''^L/ X a j» cut (/r o*,

C l , ty\-» i* , fLt. J £ y f - f

i Q y , [ a k Í - r nA^ / « « í a f - > H « u , _

á~j ¿ A

í

«Ta. , « ¿’ AA u/n <v, oA O A/< o ; oj ('t/'/i <•>),

^ 1. « ^ , U í í v / » ( a. » \ é t falr t C t u j f c « V ,

-Ryc. 8. Przykłady innych znaczeń hieroglifów wg Ręczyńskiego Fig. 8. Examples o f different meanings given to hieroglyphs by Ręczyński

(14)

pem w 1764 r. n.e. Potop ów został wywołany, zdaniem Ręczyńskiego, rozwarciem się obecnej Cieśniny Gibraltarskiej. Na skałach wyspy Samotraki rzekomo zazna­ czono hieroglifami miejsce, dokąd dotarły wówczas wody potopu.

Analizując jego dzieło musimy stwierdzić, że trudno doliczyć się odpowiedniej ilości znaków hieroglificznych w stosunku do użytych słów, czy też nawet zdań w tym „przekładzie”. W ydaje się, że nasz autor nie był też rygorystycznie nastawio­ ny do już raz wymyślonych „odczytów”, a różne lekcje - wydaje się - zależały od jego aktualnej koncepcji i potrzeb translatorskich i dlatego każdorazowo podlegały

„koniecznym modyfikacjom”.

Twórczość Ręczyńskiego możemy uznać za dziwactwo starego i chorego czło­ wieka, ale wydaje się, że bardziej należałoby widzieć w niej świadectwo błądzenia ówczesnej nauki w poszukiwaniu rozwiązań wielu nurtujących ją problemów. Nie wiadomo też, na ile na jego wizję przeszłości, poza wykształceniem szkolnym opartym przecież na autorach klasycznych, miały wpływ poglądy różnych dziwa­ ków, których w Anglii, ale także w innych krajach wówczas nie brakowało. Anali­ zowane z perspektywy minionych ponad stu lat dokonania Ręczyńskiego mogą bawić czy wywoływać uśmiech zażenowania, ale podobnych poglądów u schyłku wieku XIX było wiele.

Chcąc zrozumieć doniosłość osiągnięć współczesnej nam nauki należy jednakże pamiętać o tych wszystkich, którzy w ubiegłych wiekach pełni entuzjazmu błądzili w swych poszukiwaniach. Jednym z błądzących był z całą pewnością kapitan Jerzy Ręczyński, dzielny kadet, a później oficer, instruktor musztry tyrałierskiej, nauki pływania i walki na bagnety armii Królestwa Polskiego.

LITERATURA

B e c k e r a t h J.V.

1997 Chronologie des pharaonischen Agypten. Die Zeitbestim m ung der agyptischen Geschichte von der Vorzeit bis 332 v. Chr., Mainz.

B i e l e c k i R.

1998 Słownik biograficzny oficerów pow stania listopadowego, t. III, Warszawa.

C h a m p o 11 i o n-F i g e a c J.J.

1839 Egypte ancienne. L ’Univers. H istoire et description de tous le s peuples, Paris.

G a r d i n e r A.

1969 Egyptian G ram m ar being an Itroduction to the Study o f Hieroglyphs, Oxford.

H a s s L.

1999 Wolnomularze polscy w kraju i na świecie 1821-1999. Słownik biograficzny, Warszawa.

H o c h J.E.

1994 Sem itic Words in Egyptian Texts o f the N ew Kingdom and Third Intermediate Period,

Princeton, New Jersey. L e p s i u s C.R.

1859 Denkm aeler aus Aegypten und Aethiopien nach den Zeiclinungen d er von Seiner Majestat dem Konige von Preussen Friedrich Wilhelm IV. nach diesen L andem gesendeten und in

(15)

M A N O W C E PO LSK IEJ E G IPT O LO G II X IX W IE K U

311

den Jahren 1842-1845 ausgefiihrten wissenschaftlichen Expedition a u f Befehl Seiner M aje­ stat (hrsg. und erlautert von C.R. Lepsius), Abtt. 3, Bd. VII, Berlin.

O r ł o w s k i B.

1988 R ęczyński Jerzy, (w:) Polski Słownik Biograficzny, t. XXXI, s. 243-245.

S o l é R.

2001 Uczeni B onapartego, Warszawa.

Ś l i w a J.

1996 „Ostatni czw artak" contra Champollion. J. Ręczyńskiego próba „odczytania" kam ienia z Rosetty (1880-1882), (w:) Studia Classica et Byzantina Alexandro Krawczuk oblata, Kra­

ków, s. 226-236. T y r o w i c z M.

1964 Towarzystwo D emokratyczne Polskie 1832-1863. Przywódcy i kadry członkowskie. P rze­ wodnik bibliograficzny. Warszawa.

U r u s k i S.

1931 Rodzina. Herbarz szlachty polskiej, t. XV, Warszawa.

Z i ó ł e k J.

2000 N ie znane losy uczestników pow stań narodowych 1830-1831, 1848, 1863-1864, Lublin.

WILDERNESS OF POLISH EGYPTOLOGY.

JERZY RĘCZYŃSKLS ‘TRANSLATION1 OF THE ROSETTA STONE

S u mma r y

There was a tendency in the Polish 19th century historiography that dealt with ancient history, in­ cluding that o f Egypt, for which the very fact o f hieroglyphs decipherment by Champollion was treated as meaningless - Egypt remained a very mysterious country. One o f the representatives o f this approach was Jerzy Ręczyński (1805-1899), for whom ancient Egypt was an important element o f his “studies”. The article refers to three works o f this author, which are focused on ancient history o f Egypt. They show Ręczyński's incompetence in his attempts to translate the hieroglyphs from the Rosetta Stone. More particularly they are characterized by the use o f Greek, Latin, Sanskrit, Lithuanian and even Polish languages during the process o f translation.

While analyzing his “translation” o f the Rosetta Stone inscriptions as well as other ancient Egyp­ tian texts, one has to emphasize the discrepancy between hieroglyphic characters on one side and words, and even whole sentences in the translation, on the other side. Additionally, Ręczyński did not seem to be rigorously devoted to the already proposed “translations”, and different versions depended upon his current interpretation and thus were modified accordingly.

We can unquestionably treat Ręczyński’s output as a fad o f an old and sick man. At the same time, however, it has to be seen as a testimony o f 19' century amateurish attempts in the pursuit o f a solution o f many important issues.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tragedja miłosna Demczuka wstrząsnęła do głębi całą wioskę, która na temat jego samobójstwa snuje

Instytucja kas rejestrujących w systemie podatku od wartości dodanej była kojarzona nie tylko z realizacją funkcji ewidencyjnej przy zastosowaniu tych urządzeń, ale również z

Wydaje się, że na rynku polskim, ale także zagranicznym, nie było do tej pory publikacji podejmującej całościowo zagadnienie religii w nowoczesnym ustroju demokratycznym

Najpierw, gdy bohater stara się coś powiedzieć, ale nie da się go zrozumieć (co jest zresztą naturalne, biorąc pod uwagę pozycję, w jakiej się znalazł).. Zostaje to

Widać już, że coś się zmieniło i zmienia się z dnia na dzień.. Co znaczy, gdy przyjdzie odpowiedni człowiek na odpowiednie

Wszak przytoczony tu gest w zależności od sytuacji, w której się pojawia, i tym samym w zależności od słów mu towarzyszących, może nieść inne znaczenie; może być

Zasadniczo rzecz biorąc, współczesna praktyka projektowa w wymiarze designu doświadczeń została sprowadzona do totalitaryzmu semantyk, przeciwko któremu trudno się buntować,

ßê êàë³ñüö³ ¢ XVI ñòàãîääç³ Ôðàíö³øàê Ñêàðûíà àæûööÿâ³¢ âûäàííå êí³ã íà ðîäíàé ìîâå, çàêëà¢øû ïàäâàë³íû Ïåðøàãà áåëàðóñêàãà Àäðàäæýííÿ, òàê íàïðûêàíöû