• Nie Znaleziono Wyników

Głos Wąbrzeski 1927.10.27, R. 7, nr 124 + dodatek powieściowy

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Wąbrzeski 1927.10.27, R. 7, nr 124 + dodatek powieściowy"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

p i y . t weksped.m ieaięczntel.SOzłzod-TSRQPONMLKJIHGFEDCBA

* rZ G apłata • noszeniem przez pocztę 20 gr więcej. W wypadkach nieprzewidzianych, przy wstrzy­

maniu przedaiębioratwa, złożeniu pracy, przerwaniu ko­

munikacji, otrzymujący nie ma prawa żądać pozatermi- nowych dostarczeń gazety, lub zwrotu ceny abona­

mentu. Ża dział ogłoszeń, redakcja nie odpowiada.

y • e Za ogłosz. pobiera się od wiersza V /§f4O SZ eilia • mm. (7 łam.) 10 gr, za reklamy na sir. 3-łam. w wiadomościach potocznych 30 gr na pierw­

szej str. 50 gr. Rabatu udziela się przy częstem ogła­

szaniu. „Głos W ąbrzeski" wychodzi trzy razy tygodn.

i to w poniedziałek, środę i piętek. Skrzynka poczto­

wa 23. Redakcja i adnAistracja ul. M ickiewicza 11 Telefon 80. Konto crek^e P. K. O. Poznań 204,252.

Środa Ewarysta p.

Czwartek Wincentego m.

Piątek Szymona i T.

Dziś wschód słońca o godz. 6.15 zach. 16.27

Jutro , » C'l7 le??

Dziś „ księżyca „ 5.31 15.41

Nr 124 Wąbrzeźno5 czwartek 27 października 1927 r. Rok VII

PonoDse zabiegi Pomorza

o rozszerzenie granic OojeetilatDa.

Względy gospodarcze, społeczne i po­

lityczne przemawiają za przyłącze­

niem Bydgoszczy i sąsiednich powiatów do Pomorza.

Województwo Pomorskie w obecnych swych granicach nie daje samorządowi wojewódzkiemu możności do rozwinięcia prawidłowej działalności.

Rozmiary Województwa Pomorskiego są zbyt szczupłe, gdyż według opinji znawców i teorety­

ków prawa administracyjnego województwa w państwie Polskiem winny obejmować obszar, zamieszkały przez około 1.500.000 mieszkańców.

Przez przyłączenie Bydgoszczy i powiatów byd­

goskiego, wyrzyskiego, szubińskiego, inowrocław­

skiego i miasta Inowrocławia, obszar W ojewódz­

twa wzrośnie do 20.897 km2, o 24 powiatach, 48 miastach 1.799 gminach, 1.015 obszarach dwor­

skich i ludności 1.281.260, podczas gdy Wojewódz­

two Poznańskie już po odłączeniu tych powia­

tów obejmowałoby jeszcze 32 powiaty, 101 miast, 2.593 gmin, 1407 obszarów dworskich o obszarze 22.092 km2, i ludności 1.622.248.

Przyłączenie wspomnianych wyżej powiatów i miast będzie miało pierwszorzędne znaczenie dla ukształtowania się stosunków ekonomicznych i uwarstwowienia społecznego w Województwie Pomorskiem, a bogate i silnie rozwijające się po­

wiaty będą mogły dostarczyć środków finanso- wych, które umożliwią prawidłowy rozwój samo­

rządu wojewódzkiego.

Przyłączenie Bydgoszczy umożliwi utworzenie własnej szkoły dla położnych, której brak daje się bardzo odczuwać, a która tylko w mieście wielkiem powstać może. Rozszerzenie wreszcie terytorjum Województwa umożliwi utworzenie własnej Ubezpieczalni Krajowej, której służyć bę­

dzie też lecznica dla piersiowo chorych w Smu- kale pod Bydgoszczą, oraz zorganizowanie ubez­

pieczenia od wypadków w rolnictwie. — Licząc się ze słabą siłą płatniczą ludności i chcąc ogra­

niczyć ciężary spadające na miasta i powiaty ty­

tułem podatku krajowego, może mieć Pomorski Związek krajowy jedynie na oku utrzymywanie tych zakładów i instytucyj, które po dawnym sa­

morządzie prowincjonalnym przejął, oraz konser­

wację dróg bitych, nie może zaś marzyć o roz­

szerzeniu swej działalności, zwłaszcza na polu podniesienia produkcji krajowej, oraz w zakresie popierania nauki, kultury i sztuki.

Pomorski Związek Krajowy rozszerzy swoją działalność, zyskując należyte podstawy finanso­

we. Dalej otrzyma Krajowy Zakład dla ociem­

niałych w Bydgoszczy, oraz Zakład Poprawczy w Szubinie.

Miasto Bydgoszcz jest już dzisiaj jednem z naj­

ważniejszych centr handlowych w Polsce i ma duże znaczenie jako miasto przemysłowe o wiel­

kiej ilości poważnych zakładów fabrycznych. — Położenie nad kanałem Noteć—Brda—Wisła, łą­

czącym system wodny Odry i Wisły, ma zwła­

szcza dla handlu drzewnego ogromne znaczenie.

Przyłączenie Bydgoszczy i sąsiednich powia­

tów w znacznej bardzo mierze podniesie rolni­

ctwo i chów bydła, przemysł i handel w woje­

wództwie Pomorskiem. —

Względy geograficzne i komunikacyjne, jak i troska o prawidłowy rozwój samorządu woje­

wódzkiego wymagają znacznego rozszerzenia gra­

nic terytorjalnychWojewództwa Pomorskiego. — Ekonomicznie zaś i gospodarczo silny samo­

rząd wojewódzki umożliwi spełnianie zadań go­

spodarczych i kulturalnych województwa i wytrą­

ci z rąk wroga państwowości polskiej niejeden argument, którym dzisiaj skutecznie operować mogą porównując stan obecny z gospodarczym stanem z czasów pruskich. Żer.

Krótkie wiadomości telegraficzne.

W odpowiedzi na zarzuty b. sen. Jęwelo wskiego, skierowane przeciwko polityce nacjo nalistyczno-niemieckiej senatu w. m. Gdańska tenże senat ogłosił w pismach dłuższe wyja­

śnienie, odpierające zarzuty, poczynione przez Jewelowskiego. Senat w. m. Gdańska zatem wbrew ogólnie przyjętym zasadom bierze czyn­

ny udział w walce wyborczej, występując przeciwko Polsce, której zarzuca zmierzanie wyłącznie do możliwie jaknajwiększego rozsze­

rzenia sfery swoich wpływów w Gdańsku.

W poniedziałek 24 bm. we Lwowie za­* . kończyła się rozprawa sądowa przeciwko szajce złożonej z 7 osób, która puszczała w obieg fał­

szywe banknoty dolarpwe i złotowe, przywie- źone z W arszawy. Jeden z oskarżonych ska­

zany został na 3 lata więzienia, dwaj po pół­

tora roku, jeden na 2 . miesiące, pozostałych trzech uwolniono.

*

W Częstochowie sąd pokoju skazał na 6 miesięcy więzienia Juljannę Zduńską, która schwy­

tana została na gorącym uczynku kradzieży 2 sznu­

rów pereł z ołtarza Matki Boskiej w kaplicy Ja­

snogórskiej.

Zduńska tłomaczyła się że do świętokra­

dztwa pchnął ją głód. *

Rząd polski cofnął udzielone pierwotnie me­

tropolicie Antonjuszowi zezwolenie na wjazd do Polski, wobec czego prezes synodu biskupów ro­

syjskich na emigracji nie przybędzie na proje­

ktowaną przez siebie wizytację polskiego kościo­

ła prawosławnego.

Przewodniczący delegacji polskiej w miesza­

nej komisji specjalnej dr. Edward Kunce bawi obecnie w Moskwie i Leningradzie, gdzie prowa­

dzi rokowania w sprawie zawarcia układu gene­

ralnego, mającego objąć wszystkie niezałatwione dotąd sprawy komisji specjalnej, powołanej do wykonania art. 11 traktatu ryskiego, dotyczącego zwrotu zabytków polskich z Rosji.

Stosownie do zapowiedzi, w dniu 22 bm.

zamknięto 7 proc, subskrybuję na transzę polską 7 proc, pożyczki stabilizacyjnej. Z przybliżonych obliczeń banków, wchodzących w skład Syndy­

katu Banków Polskich wynika, iż; subskrypcja transzy polskiej została pokryta w wysokości 2V2 raza. Ścisłe cyfry będą podane do wiadomości w przyszłym tygodniu po otrzymaniu przez syn­

dykat danych ostatecznych z poszczególnych banków poczem Komitet Sydykatu przystąpi do repartycji subskrybowanych sum.*

Z Warszawy donoszą: W dniu 24. b. m.

dokonał zamachu samobójczego znany w szero­

kich kołach towarzyskich prezes Automobilklubu 62-letni Stanisław Grodzki, współwłaściciel Firmy Bronikowski i Grodzki. Śtan jego jest o tyle ciężki, że nie pozwala na przeprowadzenie ba­

dań. Przypuszczalnie powodem zamachu samo­

bójczego było zdenerwowanie spowodowane dłuż­

szą chorobą żony.

Odsłonięcie pomnika Kościuszki w Bostonie.

Boston. W uroczystości odsłonięcia pomnika Tadeusza Kościuszki wzięło udział około 50.000 Polaków. Aktu poświęcenia dokonał ksiądz kar­

dynał O'Connell, poczem odbyła się defilada, w której uczestniczyło 10,000 dzieci polskich, i sokoli z 67 orkiestrami i 200 sztandarami.

Pomnik jest dziełem rzeźbiarki Kittson, a

Samolot japoński M 3, który brał udział • w manewrach, spadł w pobliżu Izu na morzu i krótko potem się zapalił. Piloci wyszli bez szwanku. Samolot ten niedawno temu sprowa­

dzono z Italji.

W związku z przystąpieniem Polski do kon­*

wencji międzynarodowej w sprawie walki z por- ncgra$ją, ma być ustawa o zwalczaniu pornogra- fji. Projekt przewiduje, iż sprzedawcy i kolpor­

terzy pornografji będą pociągani do surowszej odpowiedzialności aniżeli to przewiduje kodeks • karny. Projekt ustawy nadaje szereg uprawnień administracyjnych celem umożliwienia skutecz­

niejszego zwalczania pornografji.

Rzym. W Bresci, podczas demonstracji na­*

boju wybuchowego, eksplodowała bomba, która zraniła oficera i 35 żołnierzy. Oficerowi wybuch urwał obie ręce.

Jak pisma poranne z Aten donoszą, zebrała się w Atenach komisja parlamentarna, która ba­

da sprawę Pangalosa, oskarżonego o zdradę stanu.

Świeżo zostali uwięzieni w Rosji: ks. Chry- zogor Przemocki, proboszcz w Rosławiu, deka­

nat smoleński 65-letni starzec; został skazany na 5 lat więzienia i 3 lata zesłania następnego za rzekome zapowiadanie rychłego upadku bolsze­

wików, oraz ks. Stanisław Kardosiewicz, proboszcz z Rostowa n|Donem, który już od 4-ch miesięcy trzymany jest w ścisłej izolacji.

Ks. kanonika Antoniego Wasilewskiego, bar­

dzo chorego, przewieziono z wyspy Sołowieckiej do Taszkientu na zsyłkę „do lepszego klimatu".

Ks. Słosken umieszczony jest w Moskwie w więzieniu politycznem bolszewickiem G. P. U.

. *

Według wiadomości podanej przez „L'Alsa- cien", z pośród dostojników kościelnych, mają­

cych otrzymać godność kardynalską przy najbliż­

szej nominacji wymieniani są Mgr. Boudhinon rektor Instytutu St-Louis-des-Francais i Mgr. Ju­

lien, biskup z Arras.

*

Większa część mieszkańców miasta Secudea- hat i Haldarabad w Indjach opuściła swe mie­

szkania i udała się w inne okolice, aby się uchro­

nić od zarazy na cholerę, która się tam bardzo rozpowszechnia. 80 000 osób zostało szczepionych.

*

Z Serbji południowej, Czarnogórza i Sandźa- ku nadchodzą dalsze wiadomości o katastrofalnej powodzi, powstałej wskutek długotrwałych desz­

czów. Miasto Ipek znajduje się prawie cale pod wodą. W Czarnogórskiem mieście Nikszysz uległo zniszczeniu 150 domów. Jesienne zasiewy padły ofiarą żywiołów wodnych, bą wielkie straty w nadwyrężonych zabudowaniach przemysłowych oraz uszkodzonych instalacjach fabrycznych.

W czasie ćwiczeń wojskowych w prowincji *

Mendoza, eksplodowało działo. Trzech ofice­

rów i 4 żołnierzy poniosło śmierć.

Obecny przy eksplozji minister wojny wy­

szedł bez szwanku.

ustawiony został w ogrodzie obok pomnika Wa­

szyngtona. Koszt pomnika wynosi 18 tys. do­

larów, złożonych przez ludność polską stanów Nowej Anglji, z inicjatywy p. Romaszkiewicza.

W czasie odsłonięcia pomnika wojsko oddało honory.

(2)

Przed sesją budżetową Sejmu.

Narada Marszałka Piłsudskiego i wicepremiera Bartla w Belwederze.SRQPONMLKJIHGFEDCBA

N a ra d y rz ą d u w s p ra w ie b u d ż e tu p a ń s tw a n a r. 1 9 2 8 -2 9 d o b ie g a ją k o ń c a . R z ą d w c ią g u k ilk u d n i w n ie sie p ro je k t n o w e g o b u d ż e tu d o

S e jm u . .

W z w ią z k u z b lisk ie m z w o ła n iem S e jm u n a s e sję b u d ż e to w ą , o d b y ła s ię w c z o ra j w a ż n a n a ra d a w B e lw e d e rz e . O g o d z . 5 p o p o łu d n iu

Łikwidaeja strajku reglowego w Niemczech.

Około j|O proc, robotników powróciło do pracy.

n ie p o w ró c iła d o p ra c y , p o z o staje p o d w p ły w e m _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ k o m u n istó w . G ó rn ic y , ja k w ia d o m o , p o w ró cili . ro b o tn ik ó w w ró c iło d o d o p ra c y p o o trz y m a n iu p o d w y ż k i z a ro b k ó w o

ro b o tn ik ó w , k tó ra 6 0 fe n ig ó w d z ie n n ie . B e ilin , 2 4 . 1 0 . D z iś ra n o o g o d z . 6 -e j p o d ­

ję to p ra c ę n a k o p a ln ia c h V śro d k o w y c h N iem ­ c z e c h . O k o ło 8 0 p ro c . -J -

k o p a lń i w a rsz ta tó w . C z ę ść

„Rozbrojone" Niemcy uzbrajają Litwą Kowieńską.

Fabryka Kruppa i rząd litewski

K o w n o , 2 4 . 1 0 . O g ro m n ą se n sa c ję w y w o ­ łu ją tu siln ie k o lp o rto w an e p o g ło sk i, ja k o b y k o ­ w ie ń sk i rz ą d lite w sk i m iał z a w rz eć ta jn ą u m o w ę z n ie m ie ck ą „ R e ic h sw eh rą " w c e lu d o sta rc z e n ia p rz e z n ią d o K o w n a w ięk sz e j ilo śc i k a ra b in ó w m a ­ sz y n o w y c h o ra z g ra n a tó w g a z o w y ch . M a te rja ł te n m ia ł p o c h o d z ić p rz e w a ż n ie z fa b ry k K ru p p a w E sse n .

Odarfimnienie zamachu na życie Primo de Rivery.

M a d ry t. Ś le d ztw o w s p ra w ie p ro je k to w a ­ n e g o z a m a c h u n a g e n e ra ła P rim o d e R iv e ra, d o p ro w a d z iło d o w y k ry c ia s k ła d u z a w ie ra ją c e­

g o 9 0 0 b o m b i w ie le in n e g o m a te rja łu w y b u ­ c h o w eg o .

W c z a sie re w iz ji z n a lez io n o p ia ń w y s a d z e ­ n ia w p o w ie trz e p o c ią g u , k tó ry m p a ra k ró le w ­ s k a i g e n e ra ł P rim o d e R iv e ra w ra c a li z M a - ro k k a d o M a d ry tu . S p is e k u d a ło się w y k ry ć d z ię k i te m u , ż e z a m a c h o w c y d o k o n y w a li w o k o licy M a d ry tu p ró b w y b u c h u b o m b , c o w z b u ­

Przesunięcia starostów.

S ta ro sta k o ś c ie rz y ń s k i, L e o n K o w a ls k i p rz e ­ n ie s io n y n a ta k ie ż s ta n o w is k o d o S w ie c ia ; s ta ­ ro s ta ta m te js z y J a n B a rtz p rz e c h o d z i d o K o ś c ie ­ rz y n y . K ie ro w n ic tw o s ta ro s tw a w C h o jn ica c h o b e jm ie re fe re n t u rz ę d u w o je w ó d z k ieg o w T o ­ ru n iu J a n W e is s. S ta ro sta L u d w . U n g e r z o s ta ł p rz e n ie s io n y z B o h o ro d c z a n d o K o sso w a , a je ­ g o m iejs c e w B o h o ro d c z a n a c h o b ją ł re fe re n t s ta ­ ro s tw a w O stro łę c e, J . N o w a k . D o O s tro łę k i p rz y c h o d z i d o ty c h c z a s o w y s ta ro s ta w G ro d n ie H e n ry k B ie ń k o w s k i. S ta ro s ta k o s s o w s k i, A n t.

P a ją c z k o w s k i p rz e n ie s io n y n a s ta ro s tę w S try ju .

Kowieńscy barbarzyńcy.

W iln o , 2 3 . 10. W ła d ze lite w sk ie w y sied liły ń a te ry to rju m p o lsk ie w re jo n ie P lik isze k d w ie ro d z in y p o lsk ie Ja n a G re g o ren c a i S z c z ep a n a G a - p a n o w ic za . W śró d w y sie d lo n y c h je s t k ilk a m a ­ ły c h d z ie c i i k o b ie ta c ię ża rn a .

L itw in i p ę d z ili w y sied lo n y c h p o p o la ch o k o ­ ło 5 0 k im . Je d n o z d z iec i p o p rz e k ro c z e n iu g ra ­ n ic y z a c h o ro w a ło n a z a p a le n ie p łu c .

Czyfajsie »Glos Wąbrzosih

B Ł ' """ 111 '

Cykl: „Z wędrówki po szerokim świecie*

W krainie osobliwości.

Jak wygląda w Holandji?

Z w ie d z a jąc e g o te n m a ły i c iek a w y k ra ik w E u ro p ie u d e rz a p rz e d e w sz y stk ie m o ry g in a ln y sty l h o le n d e rsk i d o m ó w m ały c h , o c ie n k ic h m u ra ch i d a c h a c h m a ło sp a d z isty c h . D o m y te c z y n ią d z iw n e , p o n ie k ą d n ie sam o w ite p ra ż e n ie .

D rz w i i sc h o d y w d o m a ch H o len d rz y b u d u ją ta k w ą sk ie , ż e m e b li n ie m o ż n a in ac z ej w c ią g n ą ć , ja k p rz e z o k n a . W ty m c e lu te ż k a ż d y n ie m a l d o m z a o p a trz o n y je st w p e w n e g o ro d z a ju ż u ra w , u m ie szc z o n y p o d d a c h em . Z a p o m o c ą sz n u ra p o szc z eg ó ln y m e b e l w in d u je się d o g ó ry , a n a ­ s tę p n ie p rz e z o k n o w c ią g a się d o m ie sz k a n ia .

W H o lan d ji b u d u ją p rz e w a ż n ie d o m y m ie­

sz k aln e, o b lic z o n e n a je d n ą ro d z in ę . C o in n e g o je s t d z ie ln ic a k u p ie c k a , g d z ie k o n c e n tru ją się b a n ­ k i, b iu ra, u rz ę d y , sk ła d y i m a g a z y n y , ta , w k tó ­ re j lu d z ie p ra c u ją , — a c o in n e g o ta , w k tó re j m iesz k ają .

P o n ie w a ż k a ż d y d o m p rz e c h o d z i z p o k o le n ia n a p o k o le n ie , z c z a se m sta je się o n p e w n e g o ro ­ d z a ju św ięto śc ią , w p e w n y c h w y p a d k a c h n a w e t m a łe m m u z e u m , ty le p o sia d a o n ,w sw e m w n ę ­ trz u c e n n y c h i a rty sty c z n y c h p rz e d m io tó w , z e b ra­

n y c h p rz e z k ilk a p o k o le ń . H o le n d rz y , n a ró d ż e ­ g larsk i, lu b u ją się p rz e d e w sz y stk iem w d y w a n a c h ,

p rz y je c h a ł d o M a rs z a łk a P iłsu d s k ieg o w ic e p re m ­ ie r B a rte l i k o n fe ro w a ł z M a rs z a łk ie m 2 g o d z in y . P o p o w ro c ie z B e lw e d e ru , p . w ic e p re m je r p rz y ją ł m in istra M ied z iń sk ie g o .

Z a rz ą d z e n ie p . P re z y d e n ta , z w o łu ją c e se sję S e jm u u k a ż e s ię w d n ia c h n a jb liż sz y c h .

na usługach knowań odwetowych.

W z a m ia n z a o trz y m an y m a te rja ł w o je n n y m iała L itw a K o w ie ń sk a u stą p ić 5 „ R e ic h sw e h rz e "

o g ro m n y m a jąte k z ie m sk i p rz y g ra n ic y n ie m ie c­

k ie j w c e lu z a ło ż e n ia n a ty m te ren ie w ie lk ic h sk ła d ó w b ro n i i m a te rja łu w o jsk o w eg o , ja k ic h N ie m c y n ie m o g ą p rz e c h o w y w ać u sieb ie .

P o d o b n a d o p o w y ż sz e j tra n z a k c ja lite w sk o - n ie m ie c k a m a b y ć w ty c h d n ia c h z re liz o w a n a .

d z iło p o d e jrz e n ie p o lic ji i w k o n s e k w e n c ji d o ­ p ro w a d z iło d o a re s z to w a n ia s z ta b u z a m ac h o w c ó w .

W w ię z ie n ia c h M a d ry tu , B a rc e lo n y i W a ­ le n c ji p rz e b y w a k ilk u d z ie s ię c iu u c z e s tn ik ó w s p is k u , w ś ró d n ic h w ie lu b y ły c h d e p u to w a n y c h re p u b lik a n ó w .

W k o ła c h p o lity c z n y c h M a d ry tu w y m ie n ia­

n e są n a z w is k a d w ó c h w y b itn y c h g e n e ra łó w , k tó rz y m ie li p o d o b n o b ra ć u d z ia ł w s p isk u . D a lsze ś le d z tw o , p o k tó rem o c z e k iw a ć m o ż n a

| n ie je d n e j je sz c z e s e n s a c ji trw a .

Odpowiedzialność Skarbu Państwa za przesyłki pocztowe.

W n r. 7 8 D z ien n ik a U staw u k a z a ło się ro z ­ p o rz ą d z en ie P re z y d e n ta R z e cz y p o sp o lite j o o d p o ­ w ied z ia ln o śc i S k a rb u P a ń stw a z a p rz e sy łk i p o c z ­ to w e , te le g ra m y i ro z m o w y te leg ra fic z n e w o b ro ­ c ie w e w n ętrz n y m .

O d p o w ie d z ia ln o ść S k a rb u P a ń stw a d o ty c zy : 1. p o lec o n y ch p rz e sy łe k p o c zto w y c h listo w y ch

w ra z ie z a g in ię cia ty c h p rz e sy łe k ;

2 . listó w z p o d a n ą w a rto śc ią , p a c z e k b e z p o ­ d a n e j w a rto śc i b a g a ż u p o d ró ż n y c h , k o rz y sta ją ­ c y c h z p rz e w o z u p o c zto w em i śro d k a m i k o m u n i- k a c y jn e m i — w ra z ie z a g in ię cia ty c h p rz e sy łe k lu b w ra z ie u b y tk u a lb o u sz k o d z en ia z a w a rto śc i ty c h p rz e sy łe k ;

3 . k w o t p rz e sła n y c h p rz e k az a m i p o c zto w em i i te le g ra fic z n e m i, o ra z w p łat n a ra c h u n e k P o c z to ­ w e j K a sy O sz cz ę d n o śc i;

4 . k w o t p rz y ję ty ch ty tu łe m p o b ra n ia ; 5. k w o t p rz y ję ty c h ty tu łe m z le c en ia ; 6 . te le g ra m ó w i ro z m ó w te le fo n ic z n y c h .

R o z p o rz ą d ze n ie w e szło w ż y c ie z d n ie m o g ło ­ sz e n ia i z d n ie m ty m stra c iły m o c d o ty c h c z aso ­ w e p rz e p isy w ty m p rz e d m io c ie .

k tó re tu w id z ie ć m o ż n a w sz ę d z ie i w m ie szk a­

n ia c h i p o h o te la c h , a n a w e t p o lo k a la c h p u b lic z ­ n y c h . P o d ty m w z g lę d em H o la n d ja p rz y p o m in a tro c h ę W sc h ó d .

D o m y w H o la n d ji b u d u je się n a p a lac h z e w z g lę d u n a to , ż e fu n d a m en tó w c z ę sto n ie m o ż n a z a k ła d a ć , p o n iew a ż z g łę b i z iem i m im o w szy stk o w y c h o d zi w o d a z a sk ó rn a . B u d u ją c n . p . p a łac k ró le w sk i w A m ste rd a m ie , je d e n z w ię k szy c h b u ­ d y n k ó w w k ra ju w b ito w z ie m ię o k o ło 14 ty się ­ c y p a li so sn o w y c h , n a k tó ry c h d o p ie ro p a ła c sta n ą ł.

P o m im o , ż e p ia se k z w o d ą ja k o z a sa d n ic z y e le m e n t te g o k ra ju n ie sp rz y ja b u d o w n ic tw u , H o ­ la n d ja n a le ż y d o n a jg ęśc ie j z a b u d o w an y c h k ra jó w E u ro p y . N a p rz e strz en i ta k ie j, ja k m n iej w ię c e j z B y d g o sz c zy d o G n ie zn a z n a jd u je m y a ż sz e ść w ie lk ic h , sta ry c h i z a so b n y c h m ia st, ja k A m ste r­

d a m , H a rle m , L e y d a , H a g a , D e lft i R o tte rd a m . Z d ru g ie j stro n y c o p ra w d a i c a ła H o la n d ja z a j­

m u je ta k n ie w ie lk ą p rz e strz e ń , ż e n a jd łu ż sz a p o ­ d ró ż w ty m k ra ju trw a z a led w ie p ię ć g o d z in .

W y m ien io n e m ia sta , ja k i w szy stk ie in n e , k tó ry c h w ty m m a lu tk im k ra ik u je s t z n a c zn a ilo ść , a c z k o lw ie k ta k b lisk o sie b ie p o ło ż o n e , c z ę sto k ro ć p rz y je d n e j lin ji k o le jo w e j le ż ą c e , w y k az u ją je d n ak z a d ziw iają c e ró ż n ice . N a te j m a łe j p rz e strz e n i, ja k ą z a jm u je H o la n d ja ty p y lu d z k ie są p ra w ie ta k ró ż n o ­ ro d n e ja k w P o lsc e , ty lk o , ż e u n a s n a w ie lk ic h p rz e strz e n ia ch n ie rz u c a się to ta k w o c z y .

T rz e b a tu d o d a ć je sz cz e , iż sa m o rz ą d p o sz c ze ­ g ó ln y c h p ro w in c y j w H o la n d ji je st ta k d a lek o p o su n ię ty , ż e p re z y d e n c i w ię k sz y c h m ia st m a ją

Mowa Lorda Grey‘a o demokracji.

L o n d y n . L o rd G re y u w a ż a w sw e j m o w ie, ż e d e m o k ra c ja p rz e w y ż sz a w sz y stk ie in n e sy ste­

m y . D e m o k ra c ja , p o w ię k sz e j c z ę śc i, ż le je st o są d z o n a , c o p rz e sz k a d z a je j b a rd zo w ro z w o ju . D e m o k ra c ja m a p rz y sz ło ść , g d y ż k ie ro w an a n ie je st p rz e z je d n e g o c z ło w ie k a , le c z p rz e z w ie lu . P o w in n a o n a m n ie j z a le ż e ć o d n a u k i, w ięc e j z a ś o d c h a ra k te ru . Z w szy stk ich sy stem ó w n a jm n ie j p o le g a o n a n a g w a łc ie . D e m o k ra cja o b ie c u je trw ało ść z p o stę p e m , p o rz ą d e k z w o ln o ścią I

Jacy księża litewscy zostali wysiedleni z Polski?

Z o sta li w y sie d le n i p o z a g ra n ic e P o lsk i, ja k o o b y w a te le , k sięż a R a sztu tis i K o rw e l-K a rw ia lis, K s. R a sztu tis, z o b c e j p o c h o d z ą c y d ie ce z ji, n ie b y ł w W iln ie in k a rd y n o w an y i z a jm o w a ł sta n o ­ w isk o n a u c z y c iela lite w sk ie g o w sz k o łac h lite w ­ sk ic h . K s. K o rw el-K a rw ia lis in k a rd y n o w a n y b y ł w W iln ie , z a jm o w a ł sta n o w isk o p re fe k ta w O l- k ie n ik a c h . W y sie d le n ie n a stą p iło k o ło stac ji R u d z isz k i 14. b m . o g . 10 ra n o . O b a j w y sie d le­

n i k się ż a o sk a rże n i b y li o d z ia ła ln o ść w ro g ą p a ń stw u p o lsk ie m u .

Nowy nieudany lot przez Ocean.

N o w y Jo rk . A m e ry k a n k a G ra y so n , sio strz e­

n ic a b y łe g o p re z y d e n ta W ilso n a , w y sta rto w a ła w n ie d z ie lę w K o p e n h a d ze d o lo tu p rz e z O c e a n . M u sia ła o n a je d n ak w s k u te k d e fe k tu m o to ru ju ż w p o b liżu F u n la n d ji w y lą d o w a ć n a p e łn e m o rz e . D w a p a ro w ce k a n a d y jsk ie , k tó re się w p o b liż u z n a jd o w a ły , p rz y b y ły p ilo tc e n a ty c h m ia st z p o m o cą

Stały i wielki wzrost wywozu polsk. węgla.

W y w ó z w ę g la p o lsk ie g o w z rasta sta le , p o m i­

m o , ż e stra jk g ó rn ik ó w a n g ielsk ic h sk o ń c zy ł się ju ż o d d a w n a i p o m im o , ż e w o jn a c e ln a z N ie m ­

c a m i trw a je sz c ze . . . . . .

W e w rz e śn iu b r. w y w ie ź liśm y o 3 7 1 .0 0 0 tj.

o 5 2 ,7 p ro c, w ię ce j, n iż w m a ju z. r. p o m im o , że

m a j z. r. b y ł w ła śn ie p ie rw sz y m m iesią ce m stra j­

k u a n g ie lsk ie g o . V Z y w o z w ę g la w e w rz eśn iu b r.

d o się g n ą ł 1 ,0 7 5 ,0 0 0 to n , w sie rp n iu b . r. w y n o sił 1 ,0 4 4 ,0 0 0 to n , p o d c z a s g d y p rz e c ię tn a m ie się c z n a c y fra w y w o z u w y n o siła w p ie rw sz e m p ó łro c z u 1 9 2 7 r. 9 0 7 .0 0 0 to n , a w p ie rw sz e m p ó łro c z u 1 9 2 6 r., z a led w o 7 7 2 ,0 0 0 to n .

Fałszywe 5-złotówki.

W o sta tn ic h d n ia c h p o jaw ił się n o w y ty p fa łsz y w y c h 5 -z ło to w y c h b ile tó w sk a rb o w y c h o s ta t­

n iej e m isji. N o w e fa lsy fik a ty o z n a c z o n e są se r- ją D . i n u m e ra m i p o c z ą w sz y o d 2 8 ty się c y . F a l­

sy fik at ro z p o z n a ć n ie tru d n o , z w ła sz c z a z p o w o ­ d u g o rz e j i o d m ie n n ą fa rb ą w y k o n a n e j stro n y p ra w e j. Z a z n a cz y ć n a le ży , ż e je s t to ju ż trze c i ro d z aj fa łsz y w y c h 5 -z ło tó w e k n o w e g o w y d an ia .

Królika kościelna-

Diecezja chełmińska.

P e lp lin . N a w ik a rja t z o sta li p o w o ła n i: k s.

w ik a ry G p łu ń sk i z C z e rsk a d o C h o jn ic , k s. w ik . L a n g e z Ś liw ic d o C z e rsk a , k s. w ik . B o ru c k i z S tare j K isz e w y d o b liw ic , k s. w ik . J e k a z K o ­ śc ie rzy n y n a z a stę p stw o d o L ip u sz a .

W so b o tę , d n ia 2 2 . b . m . u d z ie lił w k a ­ p licy se m in a ry jn e j N a jp rz e w ie le b n ie jsz y K s. B i­

sk u p S ta n isła w n iż sz y c h św ięc e ń 14 k le ry k o m o statn ie g o k u rsu .

w ład z ę p ra w ie n ie o g ra n ic z o n ą ; m o g ą n a w et n * w ła sn ą rę k ę z a cią g a ć p o ż y c z k i m ię d z y n a ro d o w e . K a ż d e m ia sto rz ą d zi się n a sw ó j sp o só b ; p o lic ja n . p . w ró ż n y c h m ia sta c h m a z u p e łn ie ró ż n e u n i­

fo rm y .

N a u lic a c h m ia st h o le n d e rsk ich p o d p a d a sil­

n ie sz alo n e ro z p o w sz e c h n ie n ie ro w e ru . N a ro w e ­ ra c h je ż d ż ą w sz y sc y i d z ie ci d o sz k o ły i u rz ę d n i­

c y d o b iu ra , p a n ie n k i d o z a ję ć , a n a w e t w ieśn ia ­ c y n a ro w e rac h p rz y je żd ż a ją d o m iasta . H o le n ­ d rz y ro b ią te ż n a ro w e rac h c z ę ste w y c ie c zk i, u - c z ą c się tern sa m em p o z n a w a ć sw o ją o jc z y zn ę . D la p rz e c h o d n ió w p ie sz y c h je d n a k ro w e ry sta n o w ią p ra w d z iw ą p la g ę . Ł a tw iej się b o w iem u c h ro n ię p rz e d g ło śn o p rz e je ż d ż ając y m sa m o ch o d e m , n iż p rz e d c ic h o ja d ąc y m ro w e rem . • ,

C o n a jc ie k a w sz e je d n a k , H o la n d ja n ię^ z n a w id o c z n ie z ło d z iei, g d y ż ro w e ry p o z o sta w ia się sp o k o jn ie n a u lic y , w c h o d z ą c d o sk ład u , b iu ra , k in a , c z y k a w ia rn i i n ik o m u n ie p rz y ch o d z i d o g ło w y ro w e r te n u k ra ść . O p o w ia d a ją o g ó ln ie , ż e m o ż n a w H o la n d ji z g u b ić n a w e t p ien iąd z e n a u lic y i z a w sz e b y ć p e w n y m z w ro tu sw e j z g u b y . C ie k a w y z a iste k ra j.

P o b y t w H o la n d ji je s t je d n a k b a rd z o d ro g i, d ro ż sz y , n iż w są sie d n ie j B e lg ji, a n a w et d ro ż sz y , n iż w N ie m c z e c h . W p e w n y c h w y p a d k a c h trz e ­ b a w y d a ć ta k ą sa m ą ilo ść g u ld e n ó w , c o u n a s z ło ty c h , c h o c ia ż z a g u ld e n a h o le n d e rsk ie g o p ła c i się b lisk o trz y z ło te .

(3)

Elektrownia w Gródku zawodzi.

RQPONMLKJIHGFEDCBA

N a m a rg in e sie p rz e rw w d o s ta r­ c z a n iu e n e rg ji e le k try c z n e j.

O d c z a s u o s ta tn ie j „ k a ta s tro fy ” e le k try ­ c z n e j w n a s z e m m ie ś c ie , p o k tó re j p o z o s ta w a ­ liśm y p rz e z d łu ż s z y p rz e c ią g c z a s u w e g ip s k ic h c ie m n o ś c ia c h i to w c z a sie z im o w y m — z r a ­ d o ś c ią p o w ita liś m y d e c y z ję R a d y M ie js k ie j i M a g is tra tu p rz y łą c z e n ia W ą b rz e ź n a d o Z w ią z ­ k u E le k try fik a c y jn e g o C h e łm n o — S w ie c ie — G ru ­ d z ią d z . N ie s te ty m ie liś m y ju ż n ie ra z o k a z ję p rz e k o n a ć s ię , ż e n ie z o s ta liś m y p o z b a w ie n i p rz e z to p rz y łą c z e n ie tro s k i o u n ie z a le ż n ie n ie s ię p o d ty m w z g lę d e m , to je s t tro s k i o w y b u d o w a ­ n ie w ła s n e j m ie js k ie j w z g lę d n ie p o w ia to w e j e le ­ k tro w n i. I ta k w k ró tk im c z a sie p o p rz y łą c z e ­ n iu d o G ró d k a p o w s ta w a ły p rz e rw y w d o s ta r­

c z a n iu e n e rg ji, k tó re tłu m a c z o n e b y ły k ró tk ie - m i s p ię c ia m i, w ic h ra m i, u d e rz e n ie m g ro m u i tp . S ą d z iliś m y je d n a k , ż e p rz e rw y te p o g ru n to - w n e m p rz e g lą d n ię c iu i n a p ra w ie n iu s ie c i w p o ­ rz e le tn ie j w re s z c ie u s ta n ą .

P o m y liliśm y s ię je d n a k . N a d e s z ła je s ie ń , a z n ią z w ię k s z o n e z a p o trz e b o w a n ie p rą d u e le ­ k try c z n e g o . Z e z w ię k s z e n ie m z a p o trz e b o w a n ia p rą d u z w ię k s z y ły s ię n ie s te ty i p rz e rw y w d o - s ta rc z a m u*

W p o n ie d z ia łe k n p . p rz e rw a ta , trw a ją c a o d p o łu d n ia a ż d o g o d z . 1 7 d a ła s ię o d c z u ć d o ­ tk liw ie o b y w a te lstw u , a s z c z e g ó ln ie w a rs z ta ­ to m p ra c y — p ę d z o n y m m o to ra m i e le k tr.

U p rz e rw a c h w p o rz e le tn ie j w ie d z ie li ty l­

k o c i, k tó rz y e n e rg ję e le k tr. p o trz e b u ją p rz e z c a ły d z ie ń , a te m i s ą w a rs z ta ty i fa b ry k i.

S z e rs z e m u o g ó ło w i c z ę ste te d e fe k ty n ie d a ły s ię d o ty c h c z a s o d c z u ć .

O b e c n ie je d n a k , k ie d y z m ro k z a p a d a c o ra z w c z e ś n ie j, o d c z u w a te p rz e rw y c a łe o b y w a te l­

s tw o w ą b rz e s k ie . — O d c z u w a je rz e m ie ś ln ik , o d c z u w a je i k u p ie c , o d c z u w a je k a ż d y o b y w a ­ te l, k tó ry m a ją c u rz ą d z o n ą in s ta la c ję e le k try ­ c z n ą — m u s i p o s łu g iw a ć s ię ś w ie c z k a m i e w e n t.

k to p o s ia d a je s z c z e z c z a s ó w d a w n ie jsz y c h — la m p a m i n a fto w e m i.

Strajk w obwodzie kopalń węgla brnnatnego.

W ę g ie l b ru n a tn y , k tó ry d łu g ie la ta u w a ż a n o z a m n ie j w a rto śc io w y , o k a z a ł s ię n ie z ­ b ę d n y m d la w ie lu g a łę z i p rz e ­ m y słu . Z a s tó j w w y d o b y w a ­ n iu z p o d z ie m i te g o s u ro w ­ c a z p o w o d u p a n u ją c e g o s tr a j­

k u d a ł s ię d o tk liw ie w e z n a ­ k i g o s p o d a rc e n ie m ie c k ie j. W ę ­ g ie l b r u n a tn y p o w s ta ł p rz e z p o w o ln e z g n ic ie k o n ife r,, p a lm , d rz e w liś c ia s ty c h i to rfu . W ę ­ g ie l b r u n a tn y z a w ie ra 3 0ó5 p ro c e n t z a w a rto ś c i w ę g la c z a r­

n e g o . O b lic z o n o , ż e w N ie m ­ c z e c h z n a jd u je s ię o k o ło 2 0 m ilja rd ó w to n w ę g la b r u n a t­

n e g o , jd ó ry s ta rc z y n a 4 0 — 5 0 la t. W ę g la b ru n a tn e g o u ż y w a s ię p rz e w a ż n ie w fo rm ie b ry k ie tó w ró w n ie ż s łu ż y o n d o w y tw a rz a n ia m in e ra ln y c h , p a ra fin y i t. d .

Wiadomości potoczne

Wąbrzeźno, dnia 26 października

— Ślub. W p o n ie d z ia łe k 2 4 w rz e ś n ia b r.

p o b ło g o s ła w ił J e n e ra ln y s e k re ta rz Z w ią z k u M ło ­ d z ie ż y K s . F r. Z y n d a w k o ś c ie le p a ra fja ln y m z w ią z e k m a łż e ń sk i c ó rk i z n a n e g o i p o w s z e c h n ie c e n io n e g o o b y w a te la p . M a rc in a C y rk la fa i je g o ż o n y z F a la rsk ic h p . Jadwigi z p . Filemonem

Żytkowskim z Gdańska. M ło d e j P a rz e ż y c z y ­ m y n a d a ls z ą d ro g ę ż y c ia S z c z ę ś ć B o ż e ! R e d .

— Dni wolne od nauki szkolnej. , M in i­

s te rs tw o o ś w ia ty z a rz ą d z iło , a b y n a Ś w ię to U m a rły c h m ło d z ie ż s z k o ln a b y ła z w o ln io n a o d n a u k i w s o b o tę 2 9 . b . m ., p o g o d z in a c h s z k o l­

n y c h , a n a u k a ro z p o c z ę ła s ię d o p ie ro w c z w a r­

te k 3 listo p a d a . W z w ią z k u z te m m ło d z ie ż b ę d z ie z w o ln io n a o d n a u k i w c z a sie ś w ią t B o ­ ż e g o N a ro d z e n ia o je d e n d z ie ń p ó ź n ie j. T a k w ię c fe rje te b ę d ą trw a ć o d 2 3 g ru d n ia w łą c z n ie d o 2 s ty c z n ia 1 9 2 8 r.

— Toruń. (S a m o b ó jstw o ). O n e g d a j w g o ­ d z in a c h p o p o łu d n io w y c h w o k o lic y s ą d u a p e la ­ c y jn e g o i B a n k u P o lsk ie g o p o p e łn ił s a m o b ó j­

s tw o p rz e z p o w ie s z e n ie s ię n a d rz e w ie n ie z n a ­ n y m ę ż c z y z n a , p rz y k tó ry m z n a le z io n o fla s z k ę z w ó d k ą i p a c z k ę p a p ie ro s ó w . Ż a d n y c h d o k u ­ m e n tó w o s o b isty c h n ie m ia ł p rz y s o b ie .

(S tra s z n e s k u tk i z d e rz e n ia d o ro ż e k .) W d n iu 2 3 b . m . w ie c z ó r p rz y u l. S z o s a C h e ł­

m iń s k a n a je c h a ła d o ro ż k a s a m o c h o d o w a n a d o ­ ro ż k ę k o n n ą . D o ro ż k a rz W ie lic k i s p a d łz k o z ła i d o z n a ł b a rd z o p o w a ż n y c h o b ra ż e ń w e w n ę trz ­ n y c h ta k , ż e w c z a sie p rz e w o ż e n ia k a re tk ą p o ­ g o to w ia d o s z p ita la z m a rł!

Z y je m y w w ie k u X X , w w ie k u w y n a la z * k ó w , w w ie k u ra d ja i lo tn ic tw a . E n e rg ja e le ­ k try c z n a z n a jd u je z a s to s o w a n ie w śró d s z e ro k ic h w a rs tw , s p o łe c z e ń stw a z n a jd u je z a sto w a n ie w k a ż d y m w a rs z ta c ie p ra c y i s ta je s ię w p ro s t n ie z b ę d n ą d la k a ż d e g o d o m u . I p o d ty m w z g lę ­ d e m s p e c ja ln ie n a s z e m ia s to je s t o d d łu ż s z e g o c z a s u u p o ś le d z o n e .

W in ę w te rn p o n o s i o c z y w iś c ie o s ta tn io c e n tra la w G ró d k u . P o s ia d a ją c z a w ie le m ie js c o d b io rc z y c h n ie je s t w id o c z n ie w m o ż n o śc i w y ­ p ro d u k o w a ć w y s ta rc z a ją c e j ilo śc i e n e rg ji. D la ­ c z e g ó ż w ię c p o d e jm u je s ię w s p o m n ia n a c e n tra la p ra c y p o n a d m o ż n o ść p ro d u k c ji. C z y ż b y ro z ­ c h o d z iło s ię je j ty lk o o z d o b y c ie o d b io rc ó w — k tó ry c h n ie m o ż e n a le ż y c ie o b s łu ż y ć ? S ą d z i­

m y , ż e ta k ie m i z a s a d a m i k ie ro w a ć s ię n ie p o ­ w in n o .

W o s ta tn im c z a sie w y ło n iła s ię z in ic ja ty ­ w y s ta r o s ty w ą b rz e s k ie g o p . d ra P rą d z y ń s k ie - g o m y ś l w y b u d o w a n ia c e n tra li e le k try c z n e j w E lg is z e w ie n a d D rw ę c ą d la z a s ile n ia w e n e rg ję e le k try c z n ą p o w ia tó w w ą b rz e sk ie g o , b ro d n ic k ie ­ g o i lu b a w sk ie g o — k tó rą to m y ś l s p o łe c z e ń stw o w ą b rz e s k ie z n a jw y ż s z e m u z n a n ie m p rz y ję ło .

D o w y k o n a n ia p la n u p o c z y n io n e z o s ta ły ju ż p ro je k ty i p rz e d ło ż o n e z a in te re so w a n y m w ła ­ d z o m d o z a a k c e p to w a n ia . M a m y n a d z ie ję , ż e tw ó rc z a m y ś l o b e z n a n e g o w te j d z ie d z in ie p . s ta ­ ro s ty d ra P rą d z y ń s k ie g o w k ró tc e d o jrz e je i w y ­ d a o w o c n e d la w s p o m n ia n y c h p o w ia tó w p lo n y .

N a p o p a rc ie p o w y ż s z y c h fa k tó w z n a s z e j s tro n y d o d a je m y , ż e p rz e rw y te rz e c z y w iś c ie o d ­ c z u ć s ię d a ją n a s z e m u rz e m io s łu . N a jle p s z y m te g o d o w o d e m je s t to , ż e p o m im o g o to w e g o ju ż n u m e ru p o n ie d z ia łk o w e g o „ G ło s u ", k tó ry b y ł d o d ru k u w m a s z y n ie p rz y g o to w a n y ju ż o g o d z . V 2I — z p o w o d ó w w y ż e j p o d a n y c h d o p ie ro o g o d z . 4 i p ó ł w y d a ć g o m o g liś m y . C z y te ln i­

k ó w z a o p ó ź n ie n ie n ie z n a s z e j w in y , n in ie js z e m p rz e p ra s z a m y .

d o p a le n ia , s a d z y , o le i

N a o b ra z k u n a sz y m w id z im y fa b ry k ę s a s k ą w y ra b ia ją c ą b ry k ie ty . W ę g ie l s u ro w y p rz e w o ­ ż o n y z o s ta je p rz e z m o s t d o p rz e ró b k i.

— Toruń. (Z e b ra n ie p o c z to w c ó w ). W n ie ’ d z ie lę 2 3 -g o b m . o d b y ło s ię w T o ru n iu p rz y u d z ia le p rz e s z ło 1 0 0 u c z e s tn ik ó w z e b ra n ie p o ­ łą c z o n y c h k ó ł m ie js c o w y c h p ra c o w n ik ó w p o ­ c z to w y c h , n a k tó re m s k ła d a n o s p ra w o z d a n ie z o d b y te g o o s ta tn io k o n g re s u w W a rs z a w ie . N a ­ s tę p n ie p re z e s z a rz ą d u g ł. S z c z u re k p rz e d s ta ­ w ił w y ty c z n e p ro g ra m u z a rz ą d u n a n a d c h o ­ d z ą c ą k a d e n c ję , s tre s z c z a ją c e s ię w k o n ty n u o ­ w a n iu a k c ji z w ią z k u w s p ra w ie o d rę b n o ś c i p ra g m a ty k i s łu ż b o w e j, p o d w y ż k i u p o s a ż e ń s łu ­ ż b o w y c h , n a le ż n o ś c i u b o c z n y c h p o c z to w o -te le - g ra fic z n y c h , s p o is to ś c i fro n tu w e w n ę trz n e g o , w a lk i z s e c e s ją k ra k o w s k ą , o rg a n iz a c ji s a m o ­ p o m o c y w d z ie d z in ie b a n k u p o c z to w e g o , b u ­ d o w y u z d ro w isk , c e n tra liz a c ji k a s y p o g rz e b o w e j, w re sz c ie w s p ra w ie o rg a n iz a c ji p o c z to w o -te le - g ra fic z n e j i s y s te m u p o lity k i e k s p lo a ta c y jn e j.

P rz e d s ta w io n y p ro g ra m z n a la z ł c a łk o w itą a p ro ­ b a tę u z e b ra n y c h , p rz y c z e m w y ra ż o n o p e łn e z a u fa n ie d la n o w o w y b ra n e g o z a rz a d u z w ią z k u . P o o b ra d a c h o d b y ło s ię w s a li re s ta u ra c ji P o - lo n ja k o le ż e ń sk ie z e b ra n ie .

— Grudsiądz. (N ie s ły c h a n a b e z c z e ln o ś ć g d a ń s k ie j firm y ). W u b ie g łą n ie d z ie lę o d b y ł s ię w G ru d z ią d z u z ja z d b ła w a tn ik ó w p o m o rs k ic h , n a k tó ry m re fe ra t w y g ło s ił p . M a c ie je w s k i z T c z e w a . R e fe re n t o s tro w y s tą p ił p rz e c iw z a ­ k ła d a n iu p rz e z fa b ry k a n tó w s k ła d ó w d e ta lic z ­ n y c h , p rz e c iw ja rm a rk o m k ra m a rs k im i d o m o - k rą ź stw u i w e z w a ł k u p ie c tw o , a b y n ie c z y n iło z a k u p ó w w G d a ń sk u , z e w z g lę d u n a w ro g ie i p ro w o k u ją c e s ta n o w is k o w ie lu firm g d a n ń s k ic h N p . firm a U litc h d o n io s ła s w o im p o lsk im o d ­ b io rc o m , ż e n ie m o ż e im u d z ie la ć k re d y tu , p o ­

n ie w a ż n ie w ie , c z y P o ls k a b ę d z ie is tn ia ła (!) U c h w a ły p o s z ły p o lin ji w s k a z a ń re fe re n ta .

— Chełmno. (Odznaczenie browarów). Słyn­ ne jeszcze z czasów przedwojennych obszerne browary chełmińskie odznaczone zostały w Po­

znaniu na wystawie przemysłu hotelowego, rest, i cukierniczego pięknąnagrodą w postaci dużego złotego medalu. Zaznaczyć należy, pod sprę­

żystą i fachową rękąobecnego dyrektora p. Krzy­ żaniaka browary te, które po wojnie nieco pod­ upadły, obecnie stopniowo odzyskują swoją da­ wną świetność, eksportując znaczną ilość piwa nawet do Gdańska, gdzie piwo chełmińskie zwy­ cięsko konkuruje z piwem niemieckiem.

— Starogard (B u d o w a n o w y c h d o m ó w ).

M a g is tra t p rz y s tą p ił ju ż d o b u d o w y p ią te g o b u ­ d y n k u m ie js k ie g o , w k tó ry m z n a jd z ie p o m ie ­ s z c z e n ie 1 7 ro d z in .

(Z w y ro d n ia le c ). N a d ro d z e S ta ro g a rd

— D ą b ró w k a z n ie w o lo n o w b e s tja ls k i s p o s ó b n ie ja k ą E . S .' N a p a s tn ik z b ił s w o ją o fia rę d o n ie p rz y to m n o ś c i, p o c z e m d o p u ś c ił s ię g w a łtu . W in o w a jc ę , k tó ry p o c h o d z i z D ą b ró w k i, a re ­ s z to w a n o i o s a d z o n o w w ię z ie n iu .

Tczew. (W o js k o n a p o w o d z ia n ). O d d z ia ły w o js k o w e O . K . V III w T o ru n iu z ło ż y ły n a p o w o d z ia n w M a ło p o ls c e W s c h o d n ie j 4 .0 3 9 ,4 4 z ł.

P ie n ią d z e te z o s ta ły z ło ż o n e w to ru ń s k im K o ­ m ite c ie p o m o c y o fia ro m p o w o d z i.

—- Tczów. (B u rz liw e p o s ie d z e n ie z ja z d u ro ln ik ó w ). O n e g d a j o d b y ł s ię z ja z d ro ln ik ó w i p rz e d s ta w ic ie li K ó łe k ro ln ic z y c h z p o w ia tu T c z e w i o k o lic y . Z ja z d o m ó w ił s p ra w ę s to s u n ­ k u d o p o m o rsk ie g o s to w a rz y s z e n ia ro ln ik ó w , k tó re g o z a rz ą d o w i z a rz u c o n o le k c e w a ż e n ie in ­ te re s ó w m a ły c h i ś re d n ic h ro ln ik ó w . O b ra d y b y ły b a rd z o b u rz liw e . Z ja z d p o s ta n o w ił w e z w a ć d ro b n y c h ro ln ik ó w d o w y s tą p ie n ia z p o m o rs k ie­

g o s to w a rz y s z e n ia ro ln ik ó w , o ile o rg a n jz a c ja ta n ie s p e łn i p o s tu la tó w z ja z d u . N a jw a ż n ie j­

s z e m b y ło ż ą d a n ie , a b y p o m o rs k ie s to w a r« y s z e - n ie ro ln ik ó w w y s tą p iło z e z w ią z k u o rg a n iz a c y j z ie m ia ń s k ic h , a p rz y stą p iło d o p o ls k ie g o z w ią z k u o rg a n iz a c y j i K ó łe k ro ln ic z y c h . e

— Gdynia. (S a m o b ó jc z y s k o k d o m o rz a w p o rc ie ). 1 8 -le tn ia J a d w ig a R a te n a u , c ó rk a k o le ja rz a z W e jh e ro w a rz u c iła s ię d o m o rz a w p o rc ie h a n d lo w y m w G d y n i. P r z y c z y n ą s a ­ m o b ó js tw a je s t z a w ó d m iło s n y .

— Bydgoszox. (Z a p u s z c z a n ie w o b ie g fa łs z y w y c h 5 z ło tó w e k ). S ą d o k rę g o w y w B y d ­ g o s z c z y s k a z a ł o n e g d a j n a 2 i p ó ł la ta w ię z ie n ia n ie ja k ie g o A n to n ie g o P o ż o g ę , z a p u s z c z a n ie w o b ie g fa łsz y w y c h 5 z ło tó w e k .

— Wyrzysk. (S p a d ł z ru s z to w a n ia ). S p a d ł p rz e d w c z o ra j z 9 -m e tro w e g o ru s z to w a n ia z a ję ­ ty p rz y b u d o w ie d o m u , u c z e ń c ie s ie ls k i, Ig n a c y J u re k , p rz y c z e m d o z n a ł p ę k n ię c ia c z a s z k i. J u r- k a w s ta n ie b e z n a d z ie jn y m u m ie s z c z o n o w s z p ita lu .

— Mogilno. (K a ta s tro fa a u to m o b ilo w a .) W g o d z in a c h w ie c z o rn y c h n a s tą p iła n ie d a w n o p o d M o g iln e m s tra s z n a k a ta s tro fa s a m o c h o d o w a , k tó re j o fia rą p a d ły tr z y o s o b y .

S z o s ą d o M o k re g o je c h a ł J u lja n P e rk o w s k i w ła ś c ic ie l h o le lu V ik to rja , p o ś re d n ik h a n d lo w y G ie re je w s k i, o ra z trz e c i p a s a ż e r n ie z n a n e g o n a ­ z w isk a . T u ż p o d S tu c h o ro w e m p ę k ła n a g le s z p ry c h a w je d n e m k o le . S k u tk i p ę k n ię c ia b y ­ ły s tra sz n e . K o ło w p e w n e j c h w ili s p a d ło z o si, a s a m o c h ó d w p a d ł w c a ły m p ę d z ie d o ro ­ w u i p rz e w ró c ił s ię , p rz y g n ia ta ją c ja d ą c y c h .

N a s k u te k ro z p a c z liw y c h k rz y k ó w p rz y ­ g n ie c io n y c h p rz y b y li z p o m o c ą o k o lic z n i m ie ­ s z k a ń c y , a k ie d y u d a ło im s ię p o d n ie ś ć a u to p rz e d s ta w ił s ię im s tra s z n y o b ra z . P e rk o w s k i z o s ta ł z a b ity n a m ie js c u , G ie re je w sk i o d n ió s ł b a rd z o c ię ż k ie o b ra ż e n ia n a c a łe m c ie le , ta k ż e je s t b a rd z o m a łe p ra w d o p o d o b ie ń s tw o u tr z y ­ m a n ia g o p rz y ż y c iu , trz e c i p a s a ż e r n ie z n a n e ­ g o n a z w isk a w y s z e d ł z m n ie js z e m i ra n a m i, je ­ d y n ie s z o fe r o c a la ł d o z n a ją c m a ły c h z a d ra ś n ie ń s k ó ry . A u to z o s ta ło c a łk o w ic ie z n is z c z o n e . N a m ie js c e w y p a d k u p rz y b y ła k o m is ja s ą d o w o - le k a rs k a .

— Leszno. (D w ie k rw a w e o fia ry o b o w ią z ­ k u w n ie b e z p ie c z n e j s łu ż b ie k o le jo w e j.) W c ią ­ g u 2 4 g o d z in d w u k o le ja rz y p a d ło o fia rą s w y c h o b o w ią z k ó w z a w o d o w y c h .

K o n d u k to r R e g o rsk i w p a d ł p o d k o ła b ę ­ d ą c e g o w p e łn y m b ie g u p a ro w o z u i u le g ł z m ia ż d ż e n iu le w e j n o g i, k tó rą m u s ia n o m u a m ­ p u to w a ć .

T e jż e n o c y p o m o c n ik k o le jo w y J a d u rsk i, s p a d łs z y z e s to p n ia w a g o n u , d o s ta ł s ię p o d k o ­ ła w a g o n u , k tó re o b c ię ły m u o b ie n o g i. J a d u r­

s k i p o 2 g o d z in a c h s tra sz liw y c h m ę c z a rn i z m a rł.

— Warszawa. (Ś m ie rte ln y s k o k d o W isły ).

Z m o s tu K ie rb e d z ia o d s tro n y W a rs z a w y s k o ­ c z y ł d o W is ły i u to n ą ł m ę ż c z y z n a n ie w ia d o ­ m e g o n a z w is k a . N a w s z c z ę ty a la rm p o s p ie s z y ł n a ra tu n e k d w o m a m o to ro w e m i ło d z ia m i p rz o ­ d o w n ik S o b is z e w s k i o ra z p o s te r. K a c a k , S ta - c h ie w ic z i W y p y s k i z k o m isa rja tu w o d n e g o , le c z s a m o b ó jc y n a p o w ie rz c h n i w o d y ju ż n ie z a u w a ż y li. P o s z u k iw a n ia z a z w ło k a m i tr w a ­ ją c e o k o ło 6 g o d z in n ie d a ły p o ż ą d a n e g o w y n ik u .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pan Imre, który zwykle dłużej musiał się namyślać, porozumiał się spojrzeniem z żoną, a następnie zbliżył się do Huszta i milcząc wymownie, potrząsnął mu uroczyście

Człowiek Zachodu, kupiecko uświadomiony zupełnie, omija handle, gdzie się musi targować, bo czas jego jest za drogi, chce, żeby został odrazu poinformowany o

pełniłem już to głupstwo, muszę panie zapewnić, że nie jestem ani obraźliwy, ani zarozumiały i dlatego rozmowy dwóch nudzących się w drodze dam, nie biorę poważniej,

C óż kiedy po tym słom ianym ogniu zapału nastąpiła w krótce obojętność dla tej tak w ażnej spraw y i pow oli społeczeństwo nasze nasyci ­ wszy się widokiem

Nagle otwarło się jedno z okien parterowych, a w niem ukazała się głowa starca siwowłosego..

nych reflektorów przechadzały się tłumy ludzi, ciesząc się widokiem strzelających w niebo rakiet, puszczanych przez marynarzy z greckich okrętów wojennych. Byłem sam i

N a w ew nątrz, pow iększenie w sejm ie ilości posłów obcych naradow ości nie m oże się też przyczynić do polepszenia i uzdrow ienia naszego życia parlam entarnego

pać się ku okienku, ale w tej chwili otwarły się drzwi z lewej strony, a na progu ukazała się Palma z płonącą świecą w ręku.. —