• Nie Znaleziono Wyników

Wierzenia pszczelarzy - Bolesław Szacoń - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wierzenia pszczelarzy - Bolesław Szacoń - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

BOLESŁAW SZACOŃ

ur. 1929; Gałęzów

Miejsce i czas wydarzeń Gałęzów, dwudziestolecie międzywojenne, PRL Słowa kluczowe Projekt Pszczelarstwo na Lubelszczyźnie. Nieopisana

historia – Rzeczpospolita Pszczelarska, wierzenia o pszczołach

Wierzenia pszczelarzy

Były różne [wierzenia. Mówiło się]: „Ooo! Z nim nie trza zaczynać, bo on ma diabła, bo on ma diabła” [Pszczelarze] pali[li ogień w pasiece], różne zielarskie gałęzie.

Ojciec [też] próbował to [robić. Mówiło się], że tam bywały różne czary.

[Według] dawniejsz[ych] zabobon[ów, kiedy] krowa [była] chor[a, to] szuka[li] welon[u]

pann[y] młodej. Bidna to nie miała, tylko bogatsz[a]. Przywie[źli welon i] pierwszy urodzony w domu drób, pierwszy pierwiastek, [który] gryzł welon [na] kręgosłupie krow[y]. I to już pomagało.

Cholery ukrad[li] w kościele dzwonki [używane] do mszy. Było [ich] sześć. Złodzieje [je] podzieli[li i] połama[li]. Ojcu przyniósł [mój] stryj, [a] jego brat. Albo od Styka, albo Cichońskiego. [Dzwonki] miał[y] zwabiać roje. Niby [kiedy] się [nimi] dzwoniło, to pszczoły miały siadać. [Gdy] był okres rojowy, to trza było pilnować [pszczół. Jeżeli się ich nie upilnowało, to] się wyroiły i poszły. I już pszczół nie było. [To było] takie wierzenie.

Data i miejsce nagrania 2016-08-03, Gałęzów

Rozmawiał/a Michał Krzyżanowski, Piotr Lasota

Transkrypcja Katarzyna Kuć-Czajkowska, Maria Buczkowska

Redakcja Małgorzata Maciejewska, Maria Buczkowska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Miały kożuchy, ale się rozebrały, bo paliło się [i było] ciepło.. [Kiedy] się zagrzały, to po [ich] swetrach chodziło

Przy[czynił] się do tego Paweł Niewinny „Bartosz” Teraz już każden wie, [że tam leżą], ale nikt [tego] nie zgłasza. Małocha, bidny chłopina, ożenił [się

[Kiedy] pszczoła wyjdzie na wylotek, a na [niej] siedzi [warroza], to ona [macha] nogami i się drapie.. Trafia się nawet tak, że przy[leci] druga [pszczoła i]

Już jak zacząłem chodzić do szkoły, to ojciec brał mnie [do pasieki i] wszystko [mi].. pokazywał: a to mu potrzymaj, a to jest matka, a to jest truteń, a to

[Kiedy] się trafia, że plaster jest zasklepion[y] od górnej do dolnej beleczki oczko w oczko, [to] taką matkę trzeba całować.. Dwie matki miałem

Pszczoły uśpią się bez zimę z głodu albo z zimna, albo z jakiegoś innego niedoboru.. Albo jak [źle] się [z]robi pokarm

Są myszy, piszczki, one nie chowają się w jamach, tylko uwija[ją sobie] gniazdo na krzewie.. [Ten]

Bo jak się ukradkiem zajrzało [do ula, kiedy] słonko świeciło, to już był czerw.. Ale nie każden rok