• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza : dawniej "Głos Wąbrzeski" : pismo społeczne, gospodarcze, oświatowe i polityczne dla wszystkich stanów 1937.06.29, R. 19[!], nr 73

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Pomorza : dawniej "Głos Wąbrzeski" : pismo społeczne, gospodarcze, oświatowe i polityczne dla wszystkich stanów 1937.06.29, R. 19[!], nr 73"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

C«no numeru 10 gro»»y Opłacono gołówkg x góry

PISMO SPOŁECZNE. GOSPODARCZE, OŚWIATOWE I POLITYCZNE DLA WSZYSTKICH STANÓW

Nr 73 II wtorek dnia 29 czerwca 1937 r. || Rok 19

Cntuifastycme powitanie

rumuńskich gości w Polsce

QPONMLKJIHGFEDCBA

ŚN IATY N . Pociąg królewski, w iozący J. K . M ość K róla K arola, następcę tronu K s. M ichała, oraz św itę królew ską przybył na stację graniczną w Śniatyniu o godzi­

nie 3.57.

Pociąg królew ski składa się z 13 w a­

gonów , w tym trzy salonki delegacji pol­ skiej, doczepione w Śniatyniu. Pociąg pro­

w adzą dw ie polskie lokom otyw y, bogato udekorow ane.

Przed przybyciem pociągu do Lw ow a św ita polska w eszła do w agonu królew­

skiego.

W im ieniu Pana Prezydenta R P. po w itał J. K . M ość na ziem i polskiej inspek­

tor arm ii gen. Fabrycy, który następnie z rozkazu Pana Prezydenta zam eldował się J. K . M ości do dyspozycji na czas po­

bytu dostojnego gościa w Polsce.

K ról rum uński K arol z następcą tronu N astępnie p. m inister kom unikacji

U lrych pow itał J. K . M ość w im ieniu R zą­

du R P. Z kolei nastąpiło przywitanie z in­

nym i delegatam i.

J. K . M ość ubrany jest w m undur bia­

ły, na piersi m a polski order „Y irtuti M ilitari“.

Cały dw orzec tonie w pow odzi zieleni i flag o barw ach polskich i rum uńskich.

Punktualnie o godzinie 8,50 pociąg królew ski w jechał na dw orzec. Po w jeź- dzie pociągu na dw orzec orkiestra odegra­

ła H ym n N arodow y R um unii. K ról w y­

szedł z w agonu w tow arzystw ie W ielkiego W ojew ody M ichała przeszedł w zdłuż kom ­ panii honorow ej, od której dow ódcy ode­

brał raport.

N astępnie król przeszedł w zdłuż repre zentantów w ładz.

Po 20-tu m inutow ym postoju pociąg ruszył w dalszą drogę.

W A R SZA W A , dnia 26. VI.

W kilka m inut po godzinie 16,00 nad­

jeżdża na D w orzec G łów ny w W arszaw ie specjalny pociąg w iozący J. K . M . króla rum uńskiego K arola II i W ielkiego W o­

jew odę M ichała.

W ysiadającego z w agonu króla K aro­

la II w ita przy dźw iękach rum uńskiego

H ym nu N arodow ego Pan Prezydent R P.

udając się następnie do salonów recepcyj­

nych specjalnie w tym celu przygotow a­

nych.

Cały D w orzec G łów ny tonie w pow o­

dzi flag narodow ych polskich i rum uńskich ozdobionych em blem atam i królew skim i.

Za chw ilę król rum uński w tow arzy­

stw ie Pana Prezydenta kieruje się na po­

ziom górny dw orca w stronę ulicy A l. Je­

rozolim skie, gdzie zajm ują m iejsca w pier­

wszym sam ochodzie. W pierwszym aucie zajm uje m iejsce król K arol z Panem Pre­

zydentem . Po lew ej stronie auta posuw a się auto z proporcem P. Prezydenta R P.

a po praw ej auto z proporcem K róla K a­

rola II. W drugim aucie zajm ują m iejsca Pan M arszałek Śm igły-R ydz i W ielki W o­

jew oda M ichał. A utom tow arzyszy szw a­

dron szw oleżerów . Za szw adronem posu­

wa się lśniące auto z m in. rum uńskim A ntonescu, dalej auto p. Prem iera i długi szereg aut innych przedstaw icieli R ządu.

Pojazdy kierują się ulicą A l. Jerozo­

lim skim i w stronę Zaniku. W zdłuż całej trasy którą przejeżdża orszak na długich m asztach zw isają polskie flagi narodow e i rum uńskie niebiesko-czerw one. C hodniki zapełnione tłum em publiczności, którą od­

gradza od jezdni stalow y m ur w ojska.

N iem ilknące okrzyki na cześć króla K a­

rola II i zebranych dzisiątków tysięcy ludności stolicy tow arzyszą przez całą dro­

gę orszakowi.

N a placu Zam kow ym w utw orzonym czw oroboku poza w ojskiem stoją delegaci całej Polski i w arszawskie delegacje.

Po przybyciu na Zam ek, król K arol złożył w izytę Panu Prezydentow i, po czym w tym sam ym porządku orszak królew ski udał się do łazienick.

W pałacu łazienkow skim Pan Prezy­

dent rewizytow ał króla K arola.

O BIA D I R A U T N A ZA M KU O godzinie 19,45 Pan Prezydent w y­

dał na Zam ku w ielki obiad galowy a na­

stępnie raut na cześć JK M . i króla K a­

rola II i W ielkiego K sięcia M ichała. W obiedzie w zięli udział członkow ie rządu, M arszałkow ie Senatu i Sejm u, członkow ie korpusu dyplom atycznego, św ita rum uń­

ska i polska, członkow ie poselstw a rum uń­

skiego oraz zaproszeni goście.

Konwersja pożyczek dolarowych

i

wprowadzenie świadectw tymczasowych

na

4.5 proc. Wewnętrzna obrotów

i notowań

giełdowych Pożyczkę

Państwowa

1937 r. do

R ozpoczęta w dniu 1 czerw ca br. kon­

w ersja pożyczek w ypuszczonych za grani­

cą w w alutach obcych na 4 i pół proc. W e­

w nętrzną Pożyczkę Państwow ą 1937 r. da­

la w ciągu pierw szych trzech tygodni bar­

dzo duże w yniki, gdyż w tym czasie skon- w ertow ano przeszło 25 proc, znajdujących się w obiegu na rynku polskim obligacyj pożyczek dolarow ych, przy czym tem po dalszej konw ersji stale w zrasta.

N ow a 4 i pół proc. W ew nętrzna Poży­

czka Państw ow a 1937 r. przeznaczona jest w yłącznie na w ym ianę papierów' em itow a­

nych za granicą w w alutach obcych. K upo­ ny od tej poż. płatne są trzy razy do ro­

ku, w dniu 1 lutego, 1 czerw ca i 1 paździer­

nika. Pierw szy kupon płatny będzie w dniu 1 października 1937 roku.

O bligacje 4 i pół proc. W ew nętrznej Pożyczki Państw ow ej 1937 roku są papie­

rem pupilarnym a ich kurs kaucyjny i wa- dialny w ynosi 70 za 100. O bligacje będą przyjm owane w ich nom inalnej w artości przez w szystkie U rzędy Skarbow e na tere­

nie R zeczypospolitej na poczet spłaty za­

ległych podatków w ram ach rozporządze­

nia M inistra Skarbu z dnia 18 m arca 1937 roku.

D o w ym iany na 4 i pół proc W ew nętrz­

ną Pożyczkę Państw ow ą 1937 r. przyj­

m ow ane są obligacje następujących po- życzek dolarow ych:

1) . 6 proc, pożyczki dolarow ej z 1920 r.

2) . 8 proc, pożyczki dolarow ej z 1925 roku t zw . D illonow skiej,

3) . 7 proc, pożyczki stabilizacyjnej z 1927 roku.

4) . 7 proc, pożyczki dolarow ej W oje­

w ództwa śląskiego z 1928 roku.

5) . 7 proc, pożyczki dolarow ej m . st.

W arszawy z 1928 roku.

D o czasu w ydania w łaściwych obligacyj now ej pożyczki z tytułu konw ersji w yda­

w ane są św iadectw a tym czasow e, które przed dniem 1 października 1937 roku t.

j. przed datą płatności pierw szego kupo­

nu now ej pożyczki będą w ym ienione na obligacje stałe.

K onw ersję pożyczek w ym ienionych w pkt. 1 — 3 przeprow adza Bank Polski i jego oddziały. K onw ersję 7 proc, pożycz­

ki dolarow ej W ojew ództwa Śląskiego z 1928 roku — Bank R olny i jego oddziały, zaś konw ersję 7 proc, pożyczki dolarow ej m . st. W arszaw y Bank H andlow y w W ar­

szawie i jego oddziały.

Przy przerachow aniu kapitału obliga­

cyj dolarow ych na obligację 4 i pół proc.

W ew nętrznej Pożyczki Państw owej 1937 roku uw zględniana jest t. zw . prem ia w y­

kupu, która w ynosi dla 8 proc, pożyczki D illonow skiej — 5 proc nom inału, dla 7

konw ersji na 4 proc. Pożyczkę K onsolida- eyjną, 6 proc. Pożyczki N arodow ej, 3 Proc. Prem iow ej Pożyczki Budow lanej i proc, pożyczki stabilizacyjnej — 3 proc. ■ 4 proc. Prem iow ej Pożyczki Inw estycyj- nom inału i 7 proc, pożyczki dolarow ej ' nej.

Pod koniec obiadu w ygłosili przem ó­

w ienia Pan Prezydent R P. i K ról K arol R aut przeciągnął się do godziny 23,30- W A R SZA W A . K ulm inacyjnym pun­

ktem w czorajszych uroczystości, zw iąza­

nych z pobytem JK . M ości króla K arola II i ks. M ichała w W arszaw ie, była rew ia oddziałów policji oraz pw . na polu M oko­

tow skim , a następnie w ielka defilada w A lei Żw irki i W igury.

D efilada swą w spaniałością i barw noś­

cią przew yższała w szystkie dotychczas o- glądane w stolicy.

śląskiej i W arszaw y — 2 proc, nom inału.

6 proc, pożyczka dolarowa 1920 roku nie posiada prem ii w ykupu. K urs przeracho- w ania ustalony został jak następuje:

za 1 $ 6% poż. doi. z 1920 r. . . 6,00 zł 8 % poż. D illon., 7 % śląska i 1% W arszaw a . . . . 5,30 zł

77q poż. stabilizacyjna . . 7,20 zł Za obligacje pożyczek dolarow ych, składane do konw ersji w okresie od dnia 1 czerw ca 1937 roku do dnia 30 w rześnia 1937 roku w łącznie i posiadające w szyst­

kie kupony łącznie z kuponem bieżącym w dniu 1 czerw ca 1937 roku, w ydawane są obligacje 4 i pół proc. W ew nętrznej Po­

życzki Państwow ej 1937 roku z w szystki­

m i kuponam i, poczynając od kuponu pierw szego płatnego w dniu 1 październi­

ka 1937 roku.

R ozrachunek z tytułu ostatniego kupo­

nu bieżącego od obligacyj pożyczek dola­

row ych składanych do konw ersji następu­ je w dniu ich złożenia w ten sposób, że w artość tego kuponu jest w ypłacana w go­

tów ce w w ysokości 35 proc, jego w artości nom inalnej, każdy w ięc konw ertujący o- trzym uje przez pew ien okres czasu (od pół do sześć m iesięcy w zależności od po­

życzki) dw ukrotne oprocentow anie. W y­

płaca się bow iem konw ertującem u gotów ­ ką 35 proc nom . w art, kuponu od poży­

czki dolarow ej za pew ien czas, w którym biegną już odsetki 4 i pół proc. W ew nę­

trznej Pożyczki Państw owej.

Szczegółow e inform acje w spraw ie rozrachunku z tytułu kuponów od obliga­

cyj pożyczek dolarow ych skłądanych w term inach późniejszych lub składanych bez kuponu bieżącego w dniu 1 czerw ca 1937 roku m ogą być uzyskane w e w szystkich placów kach w ym iany przy czym placów­

ki te w ydają na życzenie klientów obszer­

ne druki zaw ierające w szystkie szczegóły dotyczące konw ersji.

W zw iązku z dotychczasow ym i w yni­

kam i konw ersji i pojaw ieniem się w obro­

tach pryw atnych św iadectw tym czasow ych na now ą pożyczkę — M inisterstw o Skarbu zarządziło w prow adzenie św iadectw tym­ czasow ych now ej pożyczki do obrotów i notow ań giełdow ych, zarządzając rów­

nocześnie skreślenie z notow ań urzędo­ w ych objętych konw ersją pożyczek dolaro­

w ych, dopuszczonych do obrotów oficjal­

nych, a m ianow icie: 7 proc, pożyczki sta­

bilizacyjnej i 6 proc, pożyczki dolarow ej.

M inisterstw o Skarbu przypom ina rów ­ nocześnie, że w dniu 15 lipca 1937 roku upływ a ostateczny term in składania do

(2)

S tr . 2 G Ł O S N r 7 3

Otwarcie Kongresu Po uchyleniu werdyktu przysięgłych

sprawa Ditanóskiego Miii ponownie rozpatrywana

Chrystusa Króla

W c z o r a j o d b y ł o s i ę w P o z n a n iu o t w a r - I g o o d b y ł o s i ę z e b r a n i e i n a u g u r a c y j n e w c i e M i ę d z y n a r o d o w e g o K o n g r e s u C h r y s t u - j a u li U P . W y g ł o s z o n o s z e r e g p r z e m ó w ie ń , s a K r ó l a . W ś r ó d b i c ia d z w o n ó w i t y s i ę c z - i P r z e m ó w i ł r ó w n ie ż k s L e g a t p o । n y c h t łu m ó w k s . P r y m a s H l o n d j a k o l e g a t f r a n c u s k u , n i e m ie c k u i ł a c i n i e . W i m i e n i u P a p i e s k i w k r o c z y ł d o k a t e d r y g d z i e z a - r z ą d u p r z e m a w i a ł m i n . b w ię t o s ł a w s k i . s i a d ł n a s p e c j a l n y m t r o n ie . W k a te d r z e I n a u g u r a c y j n e z e b r a n i e z a k o ń c z y ł w y -

p o l s k u .A

Legat Papieski JE.

z g r o m a d z ił s i ę c a ł y e p i s k o p a t p o l s k i w s z y s tk i c h ’t r z e c h o b r z ą d k ó w ,, o r a z z a g r a ­ n i c z n y . P o o d c z y t a n i u b u l l i p a p i e s k i e j m ia n u j ą c e j k s . p r y m a s a H lo n d a — l e g a ­ t e m i o d e b r a n i u p r z e z n i e g o h o ł d u b i s k u ­ p ó w ', k s . b i s k u p O k o n i e w s k i j a k o n a j s t a r ­ s z y b i s k u p m e t r o p o l ii , p o w i t a ł k s . l e g a t a p r z e m ó w i e n i e m w y g ł o s z o n y m p o p o l s k u i p o ł a c in i e .

N a s tę p n i e p r z e p r o w a d z o n o l e g a t a d o p a ła c u .

W i e c z o r e m w o b e c h o ś c i L e g a ta , k a r d y ­ n a ł ó w b i s k u p ó w ' i m i n i s tr a S w ię t o s l a w s k i e -

MADRYT. O godzinie 18,00 nad sto­ licą pojawiło się 9 samolotów powstań­ czych, które zrzuciły wiele bomb. Brak dotychczas danych o skutkach tego nalo.

tu.

Ks. Kard. Hlond

s t ę p c h ó r u 8 - g ło s o w e g o m i e s z a n e g o , k t ó ­ r y p o d d y r e k c ją F e l ik s a N o w o w ie js k i e g o i p r z y a k o m p a n i a m e n c i e p r o f . J ó z e f a P a ­ w l a k a w y k o n a ł m o te t o p . 1 8 ,,A v e M a r i a "

F e li k s a N o w o w ie js k i e g o .

Z o k a z j i K o n g r e s u w s o b o t ę o g o d z i ­ n i e 2 0 ,0 0 o d b y ł a s i ę t r a n s m i s ją z a u l i U P . n a w s z y s t k ie r a d io s t a c j e p o l s k i e i n i e k t ó r e a m e r y k a ń s k i e r e p r e z e n ta c y jn e g o k o n c e r t u s ł y n n e g o P o z n a ń s k i e g o C h ó r u A r c h i k a t e - d r a ln e g o p o d d y r e k c j ą m s g r . d r a . G i e b u - r o w s k i e g o .

a HAMILTON. Statek „Sandgate Cas- tle41spłonął doszczętnie. Załoga licząca 60 łudzi została wyratowana przez paro­

wiec „Prezydent Pierce".

K R A K Ó W . 2 6 . \ I . W o s t a t n im d n i u p r o c e s u i n ż y n i e r a D o b o s z y ń s k ie g o , p o p r z e m ó w i e n ia c h o s t a t n ic li d w ó c h o b r o ń ­ c ó w a d w . P o z o w s k i e g o z K r a k o w a i a d ­ w o k a ta S t y p id k o w s k ie g o z W a r s z a w y , z k t ó r y c h p i e r w s z e g o p r z c w o d n ic z ą y p r z y ­ w o ła ł d o p o r z ą d k u , o s k a r ż o n y D o b o s z y ń - s k i z r z e k ł s i ę o s t a tn i e g o s ł o w a .

P o k r ó t k i e j p r z e r w ie p r z e w o d n i c z ą c y d r . K r u p i ń s k i u d z i e li ł p r z y s i ę g ł y m w y m a ­ g a n y c h p r z e z p r a w o p o u c z e ń , p o c z y m w r ę c z y ł m u l is t ę p y t a ń , p o d p i s a n ą p r z e z t r y b u n a ł i u d a ł s i ę z n i m i d o i z b y n a r a d . P o p ó ł g o d z i n n e j n a r a d z i e , s ę d z i o ­ w i e p r z y s i ę g l i p o w r ó c i li n a s a lę i p o w z n o ­ w ie n iu r o z p r a w y p r z e w o d n ic z ą c y ł a w y p r z y s i ę g ł y c h o d c z y t a ł w e r d y k t z a p r z e c z a ­ j ą c y w s z y s tk i m p y t a n i o m .

Powołanie Tymcz. Prezydium Okręgowego Pomorskiego, Organizacji Wiejskiej OZN.

S z e f O b o z u Z j e d n o c z e n i a ' N a r o d o - |p . Z y g m u n t M a r s z a ł e k — p r e z e s P o w . w e g o p i k . A d a m K o c p o w o ła ł t y m ­

c z a s o w e p r e z y d i u m p o m o r s k i e g o < > -

w n a s t ę p u j ą c y m s k ł a d z i e : p . J a n D a - r o ń — c z ł o n e k z a r z ą d u P o m o r s k i e j I z b y R o l n i c z e j , p . T a d e u s z F o r m e l a

p o s e ł n a S e j m , p r e z e s P o w . R o i ., p . G a b r i e l a G ł ę b o c k a — d e l e g a t k a K o m is j i P o r o z u m ie w a w c z e j P o m o r ­ s k i c h O r g a n i z a c j i K o b i e c y c h , p . H u ­ b e r t K r u c z k o w s k i — p r e z e s K ó ł k a R o l n i c z e g o , b . c z ł o n e k z a r z ą d u g ł ó w ­ n e g o P o n t . T o w a r z y s t w R o l n i c z y c h ,

Polepszająca się spłacalność kredytów rolniczych

W naszym życiu gospodarczym wystę­

p u j e o d p e w n e g o c z a s u z j a w i s k o , k t ó r e u z n a ć n a l e ż y z a w y s o c e d o d a t n i e : s p ł a ­ c a l n o ś ć d ł u g ó w r o l n i c z y c h w i n s ty t u c ­ j a c h k r e d y t o w y c h w y d a t n i e s i ę p o p r a ­ w i ł a . Z w ł a s z c z a n a o d c i n k u k r e d y t u p r z e z n a c z o n e g o n a c e l e o b r o t o w e u i s z ­ c z a j ą s w e n a l e ż n o ś c i n i e m a l ż e s t u p r o ­ c e n t o w o , a o d s e t e k p r o t e s t ó w j e s t m i n i­

m a l n y i n i e p r z e k r a c z a r o z m i a r ó w z l a t

W e r d j k t t e n w y w o ła ł p o w s z e c h n e z d z i w ie n ie . N a s a l i p o w s t a ł s z m e r . P r z e ­ w o d n i c z ą c y o s t r o p r z y w o ł a ł z e b r a n y c h d o p o r z ą d k u .

N a s tę p n i e t r y b u n a ł u d a ł s i ę n a n a r a d ę p o p o w r o c ie z k t ó r e j p r z e w o d n ic z ą c y s ę ­ d z i a d r K r u p iń s k i o d c z y t a ł n a s tę p u j ą c e o ś w i a d c z e n i e :

„ T r y b u n a ł S ą d u P r z y s i ę g ł y c h p o s ta n o -

k a z a ć s p r a w ę d o p o n o w n e g o r o z p a tr z e n i a n a n a jb l iż s z y c h r o k a c l i , u z n a ł b o w i e m j e ­ d n o g ł o ś n ie , ż e p r z y s i ę g l i n i e s łu s z n i e o d ­ p o w i e d z i e l i z a p r z e c z a ją c o n a z a d a n e i m i m p y t a n ia , c o d o w i n y o s k a r ż o n e g o " .

P o t y m o ś w ia d c z e n i u p r z e w o d n i c z ą c y z a m k n ą ł r o z p r a w ę .

S e k c j i O s a d n i c z e j n a p o w i a t

w e g o B a n k u R o l n e g o w G r u d z i ą d z u , d r S i u d o w s k i — s e n a to r , p r e z e s F e d e ­ r a c j i Z w . O b r o ń c ó w O j c z y z n y , p . F r a n c i s z e k S z a la c h , p . J a n ś l ą s k i — p r e z e s P o w . T o w . R o i., p o s e ł n a S e j m , p . E m i l W i e k i .

N a p r z e w o d n i c z ą c e g o p r e z y d i u m o k r ę g o w e g o O r g a n i z a c j i W i e js k i e j O . Z . N . n a P o m o r z u p o w o ł a n y z o s t a ł p o ­ p r z e d n i o s e n a t o r A u g u s t y n S e r o ż y ń - s k i .

p r z e d k r y z y s o w y c h . T o t e ż w c i ą ż s i ę r > z s z e r z ą k r ą g t y c h r o l n i k ó w , k t ó r y m i n ­ s t y t u c j e k r e d y to w e s ą s k ło n n e u d z i e l a ć k r e d y t u . P o m y ś l n y t e n s t a n r z e c z y z a - d a j e k ł a m w i a d o m o ś c i o m , j a k i e p o j a ­ w i a j ą s i ę o d c z a s u d o c z a s u w p r a s i e , j a k o b y r o l n i c y , z d e m o r a l i z o w a n i u d z i e ­ l o n y m i i m s w e g o c z a s u u l g a m i , n i e r e ­ g u l o w a l i s w y c h z o b o w i ą z a ń .

4 5 )

im niewoli

W NAHlAk 3«t®jłfoigórsfei

Powieść z lat 1921—24 na Polesiu.

C i ą g d a l s z y .

W s z a k m i ł o ś ć c z y n i c u d a , m i ł o ś ć z w y ­ c i ę ż a w s z y s t k o . A o a k o c h a ł — w i ę c m u s i z w y c ię ż y ć .

M in ę ł y j u ż t r z y t y g o d n i e o d o w e j n o c y , g d y Z o s i a p o d o k n a m i d w o r k u w P a d l in i e z a u w a ż y ł a l e ż ą c e g o b e z p r z y t o m n o ś c i O r l i k a .

B y ł c i e p ł y w i e c z ó r . Z m ę c z e n i d ł u ­ g i m , z r o h d o a y m w c i ą g u d n i a s p a c e ­ r e m , O r M k i Z o s ia s i e d z i e l i m a d u r w i ­ s t y m b r z e g i e m z a ł ą k ą — t a m g d z i e p r z e d d w o m a m i e s i ą c a m i Z o s i w r ó ż y ł a c y g a n k a .

S ł o ń c e z a c h o d z ił o . N a w s c h o d z i e n i e b o j u ż p o c i e m n i a ł o . Z t e j s t r o m y p o w o l i w y p ł y w a ły n a n i e n i e w ie l k ie s z a r e c h m u r k i .

S t e f a n i Z o s ia m i l c z e l i .

P o l a m i p a s t u c h g n a ł w t e j c h w i li s t a d o z p a s t w i s k a . P r z y s t a d z i e p o ­ s z c z e k u j ą c u w i ja ł s i ę n i e w ie l k i o w c z a ­

rek

M i l c z ą c o b s e r w o w a l i o d d a l a j ą c e s i ę s t a d o , a ż w r e s z c i e Z o s i a o d e z w a ł a s i ę :

T a k t u c u d n i e , t a k c h ę t n ie o d ­ p o c z y w a s i ę p a t r z ą c n a t ę n a t u r ę , a j e d n a k j a k i ś s m u t e k o g a r n i a m n i e d z i ś o d s a m e g o ? ‘a n a . C z y w i e r z y p a n w p r z e c z u c i a ?

S k ą d t e m y ś li ?

— - B o j a w i e r z ę ! P r z e d c h w d l ą w y ­ d a w a ł o m i s i ę , ż e t a m w k r z a k a c h m ig n ą ł c i e ń j a k i e j ś k o b i e t y . O g a r n ą ł

m n i e d z iw m y n i e p o k ó j . W i d z i p a n , t u n a t y m m i e j s c u , g d z i e t e r a z s i e d z i m y , r o z m a w i a ła m n i e d a w n o z p e w n ą k o ­ b i e t ą K l ę c z a ła , ł k a j ą c u m o i c h s t ó p i b ł a g a ł a o c o ś , c z e g o n i e s te t y n i e m o ­ g ł a m s p e ł n i ć . I w ł a ś n i e w y d a w a ło m i s ię . ż e t a m z t y c h k r z a k ó w w i d z ia ­ ł a m t e s a m e s t r a s z n e , p e ł n e n i e n a w i ś c i p a t r z ą c e n a n a s o c z y .

C o s i ę z p a n i ą d z i e j e ? — O c z e m p a n i m ó w i ° — s p y ta ł p r z e r a ż o n y O r ­ l i k P r z e c i e ż t u n i e b y ł o n i k o g o !

Z o s i a z a p r z e c z y ł a r u c h e m g ł o w y i u t k w i w s z y w y l ę k n io n e o c z y w p o b l i­

s k i e k r z a k i , r z e k la :

T a m , w i d z i a ł a m j ą t a m ! O h ! — k r z y k n ę ł a Z o s i a . — U c i e k a ! W i d z i j ą p a n ?

O r l ik i s t o t n i e z a u w a ż y ł j a k z k r z a ­ k ó w w y b i e g ł a j a k a ś k o b i e t a i z a c z ę ł a u c i e k a ć w s t r o n ę l a s u , z n i k a ją c m i ę ­ d z y d r z e w a m i. P o z n a ł j ą p o r o z w i a ­ n y c h r u d y c h w ł o s a c h . P o w ł o s a c h t y c h p o z n a ł a j ą r ó w n i e ż Z o s ia .

O r l ik s i ł ą p r a w i e p o d n i ó s ł z z i e m i p r z e r a ż o n ą i d r ż ą c ą . Z o s ię i p o p r o w a ­ d z ił w o l n o w s t r o n ę d o m u n i c n i e m ó ­ w i ą c . T w a r z j e g o o b l e k ł a g ł ę b o k a z a ­ d u m a M i ę d z y b r w i a m i p o j a w i ła s i ę g ł ę b o k a b r u z d a .

G d y b y Z o n a i S t e f a n o d w r ó c i l i s ię , z a u w a ż y l ib y , ż e z p o z a u r w i s k a , n a d k t ó r y m p r z e d c h w i l ą s i e d z i e l i, p a t r z y ło w ś la d z a n i m i d w o j e o c z u .

- O ż y ł ! A l e n a n i e s z c z ę ś c i e s w o je o ż y ł s o k ó ł m ó j ! O b o j e w a s c z e k a j e d e n

i t e n s a m l o s — s z e p t a ł a r u d o w ł o s a d z i e w c z y n a .

P o s c e n i e n a d u r w i s k ie m w c i ą g u c a łe g o w i e c z o r u O r l i k b y ł b a r d z o p r z y . g n ę b i o n y . Z o s ia j u ż z d ą ż y ł a s i ę u s p o ­ k o i ć , n i e m o g ł a j e d n a k z r o z u m i e ć , c o s ię d z i e je z e S t e f a n e m .

N i m u d a l i s i ę n a s p o c z y n e k , S t e f a n p o k o l a c j i z a p r o p o n o w a ł Z o s i w y j ś c i e n a w e r a n d ę .

N i e c h c i a ł e m m ó w i ć w p o k o j u — r z e k i o n g d y t y l k o z n a l e ź l i s i ę s a m i .

T u , g d z i e n i e m a ś c i a n , k t ó r e m a j ą u s z y , c h c i a ł e m p a n i o z n a j m i ć c o ś b a r ­

d z o w a ż n e g o . T y l k o p r o s z ę n i e p r z e ­ r a ż a ć s i ę t e in c o p o w i e m — b ę d ę m u - s ia ł s t ą d u c i e k a ć p r ę d z e j , n i ż m y ś lą - 1 e m .

- - D l a c z e g o ? — z a p y t a ł a z d u m i o n a

Z o s i a . A

- - B o m i t u n i e d a d z ą s p o k o j u . J u ż s ię z a c z y n a !

- O < z e m p a n m ó w i ?

- ■ M o i w r o g o w i e s ą j u ż n a m o d im t r o p i e !

- T u ?

- - T a k ! P a n i r o z m a w ia ł a z t ą k o ­ b i e tą , k t ó r ą w i d z i e l iś m y d z i ś i w i e p a n i , c o m n i e z n i ą ł ą c z y ł o . J e j m i ł o ś ć z m i e n i ł a s i ę t e r a z w b e z g r a n i c z n ą n i e ­ n a w iś ć i p r a g n ie n i e z e m s ty . O b a w i a m s i ę w ł a ś n i e , ż e j e ś l i p o z o s t a n ę t u d ł u ­ ż e j. z e m s t a t a d o t k n ą ć m o ż e n i a ty l k o m n i e , a l e i p a n i ą . J e ś l i o d e j d ę s tą d — o n a p ó j d z i e z a m n ą ... a w i ę c p o z o s t a w i p a n i ą w s p o k o j u . P ó k i t u j e s t e m , o n a b ę d z i e k r ą ż y ła n a d n a m i j a k s ę p , g o ­ t o w a n a w s z y s t k o c o n a j g o r s z e .

Z o s ia w z i ę ł a j e g o r ę k ę w s w e d r o ­ b n e d ł o n i e , ś c i s n ę ł a j ą i p a t r z ą c m u w o c z y r z e k ł a :

- C b .c e p a n o d e jś ć , a b y w t e n s p o ­ s ó b u c h r o - n i ć m n ie p r z e d n i e b e z p i e ­ c z e ń s t w e m ? J e ś l i o to t y l k o c h o d z i , t o p a n t u p o z o s ta n i e ! J a s i ę n i e o b a w i a m n i c z e g o U m i e r a s ię r a z t y l k o i j e ś l i t a k s ą d z o n o c h c ę s p o t k a ć s i ę z ś m ie r c i ą

t w a r z ą w t w a r z . C z y s ą d z i p a n , ż o p o ­ z w o l ę p a n u o d e j ś ć i w z i- ą ś ć n a s r ie b ie c a ł e n i e b e z p i e c z e ń s t w o i b y ć m o ż e s w o j ą ś m ie r c i ą o k u p i ć m o j e ż y c i e ? R a ­ z e m p ó j d z ie m y n a s p o tk a n i e t e g o n i e ­ b e z p i e c z e ń s tw a !

S ł o w a t e w y p o w i e d z i a ł a Z o s i a s t a ­ n o w c z o i z d e c y d o w a n ie . O c z y j e j l ś n ił y . O r l i k s p o j r z a ł n a n i ą w z r u s z o n y , a ż w r e s z c i e n i c n i e m ó w ią c p o d n i ó s ł d o u s t i u c a ł o w a ł o b i e j e j r ę c e .

N a z a j u tr z w s t a ł w c z e ś n ie i d ł u g o s i e d z i a ł s a m n a w e r a n d z ie . W d o m u p a n o w a ł a c i s z a . Z b l i ż a ł a s i ę p o r a , o k t ó r e j w s z y s c y s c h o d z i l i s i ę d o j a d a l n i n a p i e r w s z e ś n ia d a n i e , a m i m o t o n i k t s i ę n i e z j a w i a ł . N a w e t s łu ż ą c a g d z i e ś z n i k ł a . N a j b a r d z i e j z d z i w i ł a O r l i k a n i e o b e c n o ś ć p a t ii T e o f i l i , k t ó r a z a z w y ­ c z a j w s ta w a ł a b a r d z o w c z e ś n i e i k r z ą ­ t a ł a s i ę p o p o k o j a c h . Z o s i a t e ż n i e w y ­ c h o d z ił a . W s z y s c y w d o m u j a k b y w y ­ m a r l i .

O r l i k z r a z u c z e k a ł . P o t e m z e s z e d ł d o o g r o d u , a l e w o g r o d z ie t e ż b y ł o p u ­ s t o . W ó w c z a s s k i e r o w a ł s ię w o k ó ł d o ­ m u d o i z b y s ł u ż e b n e j , a b y z a p y t a ć k o g o , c o s i ę d z i e je w d o m u .

U w e j ś c ia d o s ł u ż e b n e j s p o t k a ł K a s ię , p o s łu g a c z k ę Z o s i, k t ó r a z c a ł e j s ł u ż b y n a j b a r d z ie j p r z y w ią z a ł a s i ę d o O r l i k a w c z a s i e k i l k u o s ta t n ic h t y g o d ­ n i . A l e t e r a z n a j e g o w i d o k z e r w a ła s i ę m a g l e z m i e js c a i w y ł u p i ł a n a ń p e ł n e p r z e r a ż e n i a o c z y , j a k g d y b y p r z e d n i ą s t a n ę ł a j a k a ś z j a w a . T w a r z j e j o b l e ­ k ł a s i ę ś m ie r t e ln ą b l a d o ś c i ą .

— C o z t o b ą ! z a p y t a ł O r l ik p a t r z ą c n a n i ą z e z d u m i e n i e m .

J a .. j a ...

D z i e w c z y n a b y ł a t a k p r z e r a ż o n a , ż e m e m o g ł a w y d o b y ć z g a r d ł a a n i j e d n e ­ g o s ł o w a . O c z y j e j, u t k w i o n e w O r l i k u ,

s t a w a ł y ' s i ę c o r a z w i ę k s z e i z d a w a ło s i ę , ż e w y s k o c z ą z o r b i t .

— C o s i ę z t o b ą s ta ł o ?

iCigg d a u i j u a o iiip ij.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Gśowa państwa Estonii w Finlandii Do stolicy Finlandii Helsinki przybył z kilkudniową wizytą prezydent państwa estońskiego Paels~. Na zdjęciu: Paets

Wczorajszej nocy o godzinie roku 1918 powołano go na stanowisko pierw wykształcenie średnie, a 4,15 zmarł honorowy prezydent Czecho- pierwszego prezydenta Czechosłowacji, szedł

A gdy i oblężenie Wrocławia również nie powiodło się, zdecydował się cesarz na odwrót, który zamienił się w klęskę. Woj ­ ska jego nieustannie atakowane

Na stadionie olimpijskim w' Berlinie rozegrane zostały w niedzielę zaprzeszłą międzynarodowe zawody lekkoatletyczne z udziałem zawodniczek i zawodników 10 państw. Rozegrany

bliższym czasie w zm oże się nasz eksport m ięsny za ocean W tej chw ili eksporterzy polscy znaleźli się w pew nych kłopotach,. spow odow anych znaczną zw yżką

żądanych a łatwo mogących zaistnieć o- koliczności, organizacje rolnicze zwróciły się do miarodajnych czynników o szybkie uruchomienie zakupów bydła i trzody przez

(Termin otwarcia linii

Śląska pojaw iły się w tych dniach tablice z napisem w języku niem ieckim : Zarezerw ow ane dla „Stiirm era&#34; począw szy od 15 lipca 1937 roku.44. Jak w iadom o jest to