• Nie Znaleziono Wyników

Gimnazjum i szkoła chemiczna - Zofia Siwek - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Gimnazjum i szkoła chemiczna - Zofia Siwek - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ZOFIA SIWEK

ur. 1937; Bełżyce

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, gimnazjum, szkoła chemiczna, pan Chomicz, ulica Radziwiłłowska

Gimnazjum i szkoła chemiczna

Później było gimnazjum. Gimnazjum, to już była szkoła chemiczna. I przed wojną, i w czasie wojny, i po wojnie, to była szkoła prywatna. Dyrektorem był pan Chomicz. Był też albo właścicielem, albo udziałowcem w tej szkole. Później, gdy szkołę przejęło państwo, to on też był dyrektorem. Dopóki ja chodziłam do szkoły, do [19]54 roku, to dyrektorem był pan Chomicz. Najpierw szkoła mieściła się przy ulicy Radziwiłłowskiej, tam gdzie jest teraz Luxmed, tam były pracownie chemiczne i tam zdawałam egzamin wstępny. Do tej szkoły chodziła moja siostra dwa lata, bo w szkole Urszulanek zdała maturę, tak zwaną małą maturę, która nie dawała prawa do studiowania. Trzeba było zrobić dużą maturę i moja siostra dużą maturę zrobiła właśnie w szkole chemicznej. Ne wiem czy w Urszulankach była duża matura, czy tylko mała matura, to tego nie wiem. Potem w [19]50 roku została wybudowana szkoła na Alejach Racławickich i ja już tam poszłam. To była nowa, ładna, wspaniała szkoła, z prawdziwymi pracowniami.

Data i miejsce nagrania 2016-04-14, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Agnieszka Piasecka

Redakcja Agnieszka Piasecka

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

się nauczyłam, ale tyle było tego mnożenia, dzielenia, że z konieczności człowiek się szybko nauczył. Data i miejsce nagrania

No mnie się to podobało, bo tak było ciekawie – przez okno widać było tylko nogi tych, którzy szli po chodniku.. W tych suterenach nawet było czysto i wilgoci się nie

Rano o siódmej sprawdzali – czasami, od czasu do czasu, listę - i jeśli ktoś się spóźnił pięć minut nawet, to trzeba było pisać wyjaśnienie.. Oj tam, bzdury się

Tam też były zajmowane chyba trzy albo cztery pomieszczenia i to była taka szkoła w dwóch częściach.. Dopiero po latach, pewnie w sześćdziesiątych latach gdzieś, może

Kiedyś, to jakaś okazja była, ale nie 22 lipca, tylko może 1 maja, jakoś to w lecie było i zaproponowano naszej klasie udział w takim widowisku

Słowa kluczowe Lublin, ulica Niecała, ulica Kazimierza Wyszyńskiego, Remigiusz Moszyński, ulica Jana Sławińskiego, wygląd ulicy Niecałej.. Ulica Niecała, bo się

Był w naszej szkole sekretarz partii, nazywał się pan Mitura i to był chyba taki – tyle, co ja wiem – to był chyba taki mądry człowiek, który chronił trochę młodzież.. Bo

A ponieważ [w tamtym] okresie się ożeniłem (to był 1965 rok; ożeniłem się dosyć wcześnie, miałem wtedy dwadzieścia jeden lat), [to] zacząłem studia na WSI na