Panorama Ziemi Gogolińskiej 2000, nr 1 (62).

*-

GOGOLIN I

ZiemiGogolińskiej

r

Nr 1 (62) 2000 STYCZEŃ Cena 0,70 zł

^gr

)'

i;

U progu nowego Tysiąclecia

Nie zmarnowaliśmy czasu i szansy...

Z burmistrzem Norbertem Urbańcem rozmawia Krystian Szafarczyk

Panie burmistrzu, dobiega końca XX wiek. Jest więc szczególna sposobność do podzielenia się swoimi własnym refleksjami: jaki on był dla Pana osobi­

ście, dla Norberta Urbańca, a jaki dla osoby pu­

blicznej - dla burmistrza miasta i gminy?

- Trudno jest oddzielić swoje prywatne życie od spraw zawodowych. Od roku 1990jestem burmistrzem Gogolina i ten blisko dziesię­

cioletni okres uważam za najważniejszy w moim życiu. Urodziłem się w Gogolinie i mie­

szkam tu cały czas, ale wcześniej, chociaż ze swoim miastem zawsze byłem związany emocjonalnie, niewiele miałem wpływu na jego rozwój, na poprawę warunków życia jogo mieszkańców. Los tak sprawił, że otrzy­

małem wielką życiową szansę - i myślę, że jej nie zmarnowałem.

Wszyscy pamiętamy jak wyglądał Gogolin po wojnie. Mieszkańcy Gogolina chcieli jak naj­

szybciej odbudować wojenne zniszczenia, dorobić się spokojnego i w miarę dostatniego życia, stabilnej przyszłości dla siebie i swo­

ich bliskich. Tym marzeniom sprzyjały zapew­

nienia ówczesnych władz naszego kraju o

"budowie świetlanej przyszłości". A jaka była ówczesna rzeczywistość - pamiętają wszy­

scy starsi mieszkańcy Gogolina. Wielu po prostu nie doczekało się urzeczywistnienia swoich marzeń. Około 3.700 osób wyjechało z Ziemi Gogolińskiej na Zachód. Była to ogromna strata, zwłaszcza że wyjechało wie­

lu ludzi młodych, wykształconych.

W ciągu kilkudziesięciu powojennych lat roz­

wój Gogolina nie nadążał za potrzebami mie­

szkańców. Tak było do roku 1990, kiedy to powstały samorządy terytorialne. Miasto i gmina otrzymały wówczas gospodarzy wy­

branych przez mieszKańców w wyniku de­

mokratycznych wyborów.

Wraz z nastaniem samorządów powstały ogromne zadania, które w wyniku wielolet­

nich zaniedbań należało jak najszybciej roz­

wiązać. Zabraliśmy się do pracy aby wyprze­

dzić czas, wyprzedzić inflację. Przede wszy­

stkim staraliśmy się zmienić oblicze tego szarego kiedyś miasteczka i przybliżyć je do miast europejskich.

Czy po Dziewięciu iaiacii pańskiego „burmistrzo­

wania” można powiedzieć, że io już się udało?

- Mam pełną świadomość, że do zrobienia jest jeszcze wiele. Ale też nie ukrywam satysfak­

cji, gdy usłyszę, jak znajoma „oma” mówi:

„Panie burmistrzu, jak tu piyknie jest w tym naszym Gogolinie”. Jeszcze raz muszę po­

wrócić do roku 1990 i 1991. Zaniedbania były znaczne, bo poprzednie władze traktowały Gogolin na miarę tamtych czasów: ot, małe senne miasteczko, w które inwestować nie było warto, a i zresztą nie było z czego, bo klucze do gminnej kasy były gdzieś na . „górze”. Zabraliśmy się więc wpierw za „ge­

neralne porządki” - pomyśleliśmy o chodni­

kach i jezdniach, nowych elewacjach, po­

prawie oświetlenia. Teraz, po dziewięciu la­

tach, mogę powiedzieć, że wiele najpilniej­

szych zadań wykonaliśmy. Powstały nowe chodniki i jezdnie, nowe oświetlenie. Upo­

rządkowaliśmy plac dworcowy, wybudowa­

liśmy nowy przystanek autobusowy z całym zapleczem, zaadoptowaliśmy starą lokomo- tywownię na cele handlowe. Powstały miej­

skie parki i place zabaw z jednym z nielicz­

nych w kraju Skate Parkiem, a także praw­

dziwa nasza duma - kompleks sportowy z amfiteatrem, krytą i otwartą pływalnią. Ostat­

nio oddaliśmy do użytku nowoczesne Cen­

trum Usług Socjalnych. Dzisiaj cała gmina jest już w pełni zwodociągowana i stelefoni- zowana. W roku 1995 przystąpiliśmy do największej inwestycji w gminie: budowy ka­

nalizacji. Dziś kanalizację mają już Kamień, Kamionek i Górażdże. W ubiegłym roku z robotami weszliśmy do Gogolina.

Przybliżenie Gogolina oo miast europejskich to nie tylko przedsięwzięcia inwestycyjne, rozbudowa in­

frastruktury czy mooernizacja miasta. To także dzia­

łania na rzecz samego cztowieka. Jak Pan, Panie Bur­

mistrzu, ocenia przeoDrazema w tej właśnie sferze?

- Nie mamy tu ani kina, opery czy teatru, a przecież ludzie muszą się jakoś ze sobą po­

rozumieć i zintegrować. Coś więc trzeba było zrobić, aby zachęcić ich do wyjścia z do­

mów, do wspólnej zabawy. Taką receptą oka­

zały się imprezy kulturalne, o których dziś można powiedzieć, że mają swój specyficz­

ny, gogoliński charakter. Dzisiaj Gogolin sły­

nie z tego, że jest „stolicą pieśni ludu śląskie­

go". Ktoś kiedyś nazwał Gogolin „wielkim domem kultury pod gołym niebem”. I nie jest przypadkiem, że to właśnie w Gogolinie mają miejsce jedne z najważniejszych wydarzeń kulturalnych Opolszczyzny: - „Opolskie Świę­

to Pieśni Ludowej” i Wojewódzkie Przeglądy Orkiestr Dętych. Od kilku lat gościmy na za­

mku w Kamieniu Śl. poetów z kraju i zagrani­

cy. Z bogatą też ofertą kulturalną występuje Biblioteka Miejska. A przecież są jeszcze doroczne Dni Gogolina, Gogoliński Żniwniok, Święto Piwa, Wodzenie Niedźwiedzia, Ślą­

skie Swaczyny, konkursy kroszonkarkie...

Przy Urzędzie działa młodzieżowa orkiestra dęta i zespół akordeonistów.

Znany jest Pan również ze swoich pasji sportowych.

Nie jest tajemnicą, że „oczkiem w głowie” burmi­

strza Gogolina jest MKS...

- To prawda. Sam kiedyś grałem w piłkę noż­

ną (Budowlani Gogolin i Flota Gdynia - przyp.

K.S.), a i dziś jeszcze potrafię celnie strze­

lić na bramkę. Kiedy zostałem burmistrzem nie było w Gogolinie piłki. Tak przecież być nie mogło. Dzisiaj nasi chłopcy grają całkiem nieźle w Lidze Okręgowej i wiem, że nie po­

wiedzieli jeszcze ostatniego słowa. W piłkę grają też w Obrowcu, Kamionku a ostatnio także w Choruli. Ale sport to nie tylko piłka nożna. Dziś prawie wszyscy uczniowie na­

szych szkół potrafią pływać, wielu osiąga całkiem niezłe wyniki w l.a., grają w tenisa.

Teraz budujemy przy Szkole Podstawowej nr 2 nowoczesną halę sportową...

/I więc, panie Burmistrzu, ostatnie dziesięć lat XX wieku to nie był dla Pana czas stracony...

- Ja jestem taki uparty Ślązak Jak postawią przede mną jakieś zadania, to chcę je wy­

konać jak najrzetelniej. I wszystko doprowa­

dzić do końca. Wiem, że nie wszystko w pełni się udało i wiem też, że do zrobienia jest jeszcze bardzo wiele. W roku 1990 przede mną, a także przed wieloma innymi ludźmi podobnie jak ja myślącymi, otworzy­

ły się szanse, które być może już się nie powtórzą. I myślę, że szanse te wykorzy­

staliśmy i nie zmarnowaliśmy czasu, jaki mieliśmy przed sobą. Ziemia Gogolińska jest

„małą Ojczyzną” gospodarnych, życzliwych i otwartych ludzi - mieszkających tu od po­

koleń Ślązaków, przywiązanych do swoich korzeni i wiernych śląskiej tradycji, a także przybyłych tu z innych stron Polski oraz z...

Kazachstanu i Niemiec i zadomowionych już na stałe. Wszyscy razem pokonaliśmy „ba­

rierę niemożności” i teraz wszystko to, co robimy - robimy dla siebie, dla naszych dzieci i wnuków.

Czego należałoby życzyć Burmistrzowi Gogolina u progu XXI wieku? Jak Pan sam powiedział, do zro­

bienia jest jeszcze wiele...

- Tak, to prawda. Do zrobienia jest jeszcze bardzo wiele. Wspólnie z Radą Miejską i Za­

rządem wyznaczamy sobie kolejne cele.

Jednym z nicn jest dalsza rozbudowa Go­

golina i utworzenie centrum miasta z praw­

dziwego zdarzenia. Niedługo przystąpimy do opracowania koncepcji zagospodarowania terenów po byłych wapiennikach. Marzy mi się miejski rynek z kompleksem mieszkal­

nym i handlowym... Pomysłów nie brakuje, oby tylko sił i... pieniędzy starczyło... A naj­

ważniejsze, aby nam w tym nie przeszka­

dzano.

A jaką refleksją chciałby Pan zakończyć naszą roz­

mowę?

- Przeobrażenia, jakie dokonały się w Gogo­

linie i całej gminie, nie byłyby możliwe bez największego bogactwa tej Ziemi - bez ży- jących tu ludzi, przyzwyczajonych do cięż­

kiej i odpowiedzialnej pracy, pełnych zapału do podejmowania nowych działań. Potencja) intelektualny naszego społeczeństwa, jego zaangażowanie i aktywność - to gwarancja, że samorząd lokainy nie działa w próżni i jest powszechnie wspierany w swoich poczyna­

niach przy podejmowaniu trudnych nieraz de­

cyzji i śmiałych przedsięwzięć - po to, aby- śmy w Gogolinie mieli coraz to więcej do za­

oferowania. Wszystkim im bez wyjątku dzię­

kuję i życzę spełnienia marzeń i zamierzeń w zbliżającym się nowym Milenium.

Dziękuję za rozmowę.

NR 1/62/2000 ISSN 1233-6823

iemi Gogolińskiej

Noworoczne życzenia burmistrza, wygłoszone w noc sylwestrową

pod pomnikiem Karolinki

Drodzy mieszkańcy miasta i gminy Gogolin,

drodzy goście przebywający na naszej

Gogolińskiej Ziemi

Spotykamy się dzisiaj w wyjątkowej i jedynej w tym Tysiącleciu nocy, aby powitać rok 2000 - Rok Jubileuszo­

wy! Opatrzność dala nam to szczęście, że możemy razem z naszymi dziećmi i wnukami witać Nowy Rok -

ROK DWUTYSIĘCZNY.

Rok 1999 to już przeszłość; przeminął szybko jak kropla wody, która utonęła w morzu historii.

Jaki był ten 1999 rok? Dla jednych był rokiem sukcesów,

■ dla wielu jednak czasem zmagania się z wieloma przeciw­

nościami losu. Ten rok wszak już minął - teraz cały świat wita rok2000.

Jestem dzisiaj, podobnie jak i lfv. bardzo wzruszony i z całego serca pragnę złożyć Wam wszystkim życzenia noworoczne: wszelakiego dobra oraz wzajemnej miłości i dostatku w każdej rodzinie.

Życzę Wam, aby w tym Jubileuszowym 2000 Rokuspełniły się Wasze najskrytsze marzenia, aby na świecie był pokój, zgoda i poszanowanie każdego człowieka.

Życzę Wam i sobie, aby Dwutysięczny Rokbył początkiem innego, lepszego życia na tym świecie, aby omijały nas nieszczęścia, klęski i kataklizmy.

Niech nam się darzy!

Niech nas Bóg prowadzi w tym nowym 2000Roku!

Norbert Urbaniec Burmistrz Miasta i Gminy Gogolin

W numerze:

str. 4 - Budżet Gminy na rok 2000 str. 5 - Podatki i opłaty w roku 2000

str. 6 - Relacja z podróży do Kamienia Śl. i na Górę Św. Anny str. 7 - Odpust Roku Jubileuszowego

str. 8 - Najpiękniejsze szopki str. 9 - Prawo na co dzień str. 10-11 - Rok 1999 w pigułce

str. 12 - 5 lat "Panoramy"

str. 13 - Ekologia a zakupy str. 14 - Mamy tylko jedno zdrowie str. 15 - Ciotka Marika

str. 17 - Na topie

str. 18-19 - Horoskop, krzyżówka

❖ W poprzednim numerze "Panoramy" złośliwy chochlik drukarski znowu się roz­

bryka): panu Jackowi Morawcowi - laureatowi statuetki Karolinki - zmienił adres zamieszkania. Wszyscy pana Jacka znamy i wiemy, że jest mieszkańcem Kamie­

nia Śląskiego a nie Górażdży. Przepraszamy.

❖ 17 stycznia br. zainaugurowała działalność Telewizja Opolska. Miło nam było niezmiernie, gdy się okazało, że pierwszym reportażem Opolskiej TV była ob­

szerna relacja z Gogolina. Szczególnie pięknie prezentował się Gogolin nocą, gdy na drzewach, na domach i nad ulicami rozświetliły się tysiące świątecznych żaróweczek. Przy okazji informujemy, że Rada Miejska Gminy Gogolin jako pierw­

sza w województwie zgłosiła swój akces do Stowarzyszenia Telewizji Regional­

nej Śląska Opolskiego.

❖ 13 stycznia br. przekazano do eksploatacji nowoczesne kotłownie gazowe w Szkole Podstawowej nr 3 i w bloku przy ul. Wyzwolenia 27 w Gogolinie. Wyko­

nawcą modernizacji kotłowni był Zakład Energetyki Cieplnej w Krapkowicach. Z tej to okazji w Klubie "Labirynt" odbyła się uroczysta sesja techniczna, której organizatorem była Energetyka Cieplna Opolszczyzny S.A.

❖ Do najnowszej tradycji w naszej gminie należy rozpowszechniający się obyczaj ustrajania domów i obejść w okresie świątecznym pomysłowymi ozdobami i kolorowymi lampkami. W tym roku nie zabrakło również przydomowych bożo­

narodzeniowych szopek. Bodajże najpiękniej i najbardziej pomysłowo prezento­

wały się posesje p. Doroty Weisser z Kamienia Śląskiego, p. Norberta Wilczka z Dąbrówki, p. Gotfryda Grobosza z Choruli, p. Rainholda Skowronka z Kamionka, p. Klemensa Grobosza z Odrowąża, p. Urszuli Blotko z Zakrzowa oraz pp. Teresy i Zygfryda Langfortów, p. Marii Blacha i p. Alfreda Wieczorka z Gogolina.

❖ 16 stycznia br. dzieci z Publicznej Szkoły Podstawowej w Kamieniu Śląskim wystąpiły z koncertem kolęd w miejscowym kościele parafialnym pw. Św. Jacka.

Byliśmy, widzieliśmy - brawa dla pani dyrektor Jadwigi Kozio).

❖ Do III etapu Wojewódzkiego Konkursu Języka Niemieckiego (eliminacje rejono­

we) zakwalifikowano trzech uczniów z naszej gminy: Andrzeja Pierskałę (SP Nr 3 Gogolin), Sabinę Makiolę (SP Malnia) i Roberta Bartonia (SP Malnia). Eliminacje rejonowe odbędą się 26 lutego br. na terenie Uniwersytetu

Opolskiego. Życzymy powodzenia.

❖ Wspólnie kolędowaliśmy w kościele pw. Trójcy Przenajświętszej w Choruli. W niedzielę 23 stycznia br. kolędy wykonały Młodzieżowa Orkiestra Dęta i Zespół Akordeonistów działające przy Urzędzie Miasta i Gminy Gogolin.

❖ Niedawno gratulowaliśmy Kamieniowi Śląskiemu drugiego miejsca w konkur­

sie "Piękna wieś opolska", a teraz z przyjemnością możemy poinformować, że miejscowość ta została przez władze wojewódzkie na wniosek naszego burmi­

strza wytypowana do udziału w konkursie o Europejską Nagrodę Odnowy Wsi.

❖ Rozpoczęły się zebrania sprawozdawcze w Ochotniczych Strażach Pożarnych.

Jako pierwsi oceny swojej działalności w roku 1999 dokonali strażacy z Zakrzowa (19. 01.). Kolejne zebrania odbędą się w Kamieniu Śląskim (03. 02) i Obrowcu (05. 02). Do ustalenia pozostały terminy zebrań w Odrowążu i Gogolinie.

❖ Zbliżają się ferie zimowe. Dla gogolińskich dzieci mamy dobrą wiadomość:

staraniem Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom Miasta i Gminy Gogolin odbędą się zimowiska z atrakcyjnym programem. W imieniu wszystkich dzieci dziękujemy Pani Przewodniczącej i Zarządowi Stowarzyszenia.

❖ Nie ustaje zainteresowanie naszym miastem przez media, także zagraniczne.

W dniu 20 stycznia br. gościliśmy w Gogolinie ekipę telewizyjną ZDF z Niemiec.

Teraz czekamy na interesujący reportaż.

❖ Na ręce burmistrza Gogolina napłynęło bardzo dużo życzeń świątecznych i no­

worocznych. Pamiętali o nas w kraju i za granicą. Serdeczne dzięki za pamięć i życzliwość...

❖ W 80-tą rocznicę urodzin dla pana Antona Dybally z Gogolina moc najserdecz­

niejszych życzeń.

❖ Wielce serdeczne pozdrowienia i życzenia z okazji 63-ej rocznicy urodzin panu Erykowi Borończykowi - byłemu wieloletniemu Przewodniczącemu Rady Miej­

skiej - przesyła TREBRON

MAGAZYN REGIONALNY URZĘDU MIASTA 1 GMINY GOGOLIN ________________ REDAGUJE ZESPÓL________

Redaktor naczelny: Krystian Szafarczyk Redaktor techniczny: Henryk Kobiela

Adres redakcji: UMiG 47-320 Gogolin, ul. Krapkowicka 6, tel. 466-62-40, 466-63-19, 466-62-47 Skład komputerowy: Pracownia Komputerowa "Virtual" sc.

45-075 Opole, ul. Krakowska 24, tel. 454-21-71 w. 50, 0602 109-712 Druk: Drukarnia „ZG” w Krapkowicach, tel. 466 70 24

Zdjęcia na okładce - Krystian Szafarczyk

BUDŻET GMINY NA 2000 ROK

W dniu 28 grudnia 1999 roku odbyła się sesja Rady Miejskiej Gminy Gogolin, na której radni uchwalili budżet gminy Gogolin na rok 2000.

Planowane dochody: 20.071.410 zł

w tym:

dotacje na zadania zlecone gminie oraz na zadania

bieżące realizowane na podstawie porozumień 721.410 zł dochody z tytułu wydawania zezwoleń na sprzedaż

napojów alkoholowych 160.000 zł

Planowane wydatki: 20.445.410 zł

Przewidywane w budżecie wydatki w roku 2000 kształtują się następująco:

Rolnictwo: 69.000 zł

Transport: 930.000 zł

Gospodarka komunalna: 2.011.500 zł

Gospodarka mieszkaniowa: 1.265.000 zł

Oświata i wychowanie: 7.545.000 zł

Kultura i sztuka: 783.150 zł

Ochrona zdrowia: 165.000 zł

Opieka społeczna: 959.400 zł

Kultura fizyczna i sport: 1.053.150 zł

Administracja państwowa i samorządowa: 4.121.950 zł

Bezpieczeństwo publiczne: 1.500.000 zł

Różna działalność: 158.000 zł

Różne rozliczenia: 660.850 zł

WAŻNIEJSZE ZADANIA INWESTYCYJNE I REMONTOWE PRZEWIDZIANE NA ROK 2000

■ przebudowa oświetlenia ulicznego ulicy Nowej w Gogolinie

■ przebudowa oświetlenia ulicznego ulicy Marzanny w Gogolinie

■ przebudowa oświetlenia ulicznego ulicy Wiejskiej w Górażdżach

■ budowa oświetlenie ulicznego ulicy Krótkiej w Odrowążu

■ modernizacja stacji uzdatniania wody w Kamieniu Śląskim

■ budowa kanalizacji deszczowej w Górażdżach

I budowa placów zabaw w Odrowążu, Strzebniowie i Gogolinie (ul.

Fabryczna)

■ wykonanie nawierzchni ul. Kwiatowej w Górażdżach

■ budowa nawierzchni ul Gogolińskiej w Obrowcu

I budowa chodnika przy ul. Stawowej i Mickiewicza w Zakrzowie

■ wyasfaltowanie boiska szkoły w Malni

■ wysypisko śmieci w Gogolinie (waga, szlabany, droga)

■ zakup wiat na przystankach wraz z utwardzeniem terenu w Górażdżach i Kamionku

■ remont nawierzchni drogi do posesji P. Suchanek w Górażdżach

■ remont nawierzchni drogi - boczna od ul. Szkolnej w Kamionku

■ remont chodnika przy ul. Wiejskiej w Odrowążu

■ remont chodnika ul. Strzebniów w Gogolinie

■ wykonanie odwodnienia kanalizacji ul. Szkolna 29 w Dąbrówce

■ remont chodnika ul. Krótka w Gogolinie

■ remont nawierzchni ul Granicznej w Gogolinie do posesji p. Witur

■ likwidacja zostoin wodnych na ul. Sienkiewicza, Kasztanowej i W. Polskiego w Gogolinie

■ remont placu zabaw w Kamionku

■ remont studzienki kanalizacyjnej na skrzyżowaniu ulicy Parkowej i Słowackiego w Gogolinie

■ remont odcinka kanalizacji burzowej - położenie rur przy ul.

Krapkowickiej w Obrowcu

■ Kamionek Plac Stawowy (150 mb) ponadto

■ remonty cząstkowe i bieżące dróg i ulic

■ remonty cząstkowe i czyszczenie kanalizacji burzowych

■ wykonanie oznakowania ulic

■ remonty cząstkowe i bieżące dróg i ulic

■ utrzymanie parków i placów zabaw na terenie gminy

■ oznakowanie poziome i pionowe ulic

■ zakup materiałów do malowania krawężników i przejść dla pieszych

■ zimowe utrzymanie dróg

■ wykonanie inwentaryzacji i ewidencji dróg na terenie miasta i gminy

■ wykonanie projektu organizacji ruchu na drogach gminy

PODATKI I OPŁATY

_■

W ROKU 2000

Rada Miejska Gminy Gogolin na sesji w dniu 28 grudnia 1999 roku ustaliła wysokość rocznych stawek podatku od nieruchomości, środ­

ków transportowych, od posiadania psów oraz opłaty za dostawę wody i odprowadzane ścieki, wywóz nieczystości, opłaty targowej i opłaty administracyjnej na 2000 rok:

PODATEK OD NIERUCHOMOŚCI

■ od 1 m2 powierzchni użytkowej budynków

mieszkalnych lub ich części 0,33 zł

■ od ! m2 powierzchni użytkowej budynków

lub ich części związanych z działalnością gospodarczą - inna niż rolnicza lub leśna - z wyjątkiem budynków lub ich części przydzielonych na potrzeby bytowe osób zajmujących lokale mieszkalne oraz od części budynków mieszkalnych zajętych na prowadzenie działalności

gospodarczej 14,36 zł

■ od 1 m2 powierzchni użytkowej budynków lub ich części zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej

w zakresie obrotu kwalifikowanym materiałem siewnym 6,68 zł

■ od 1 m2 powierzchni pozostałych budynków lub ich części 2,40 zł

■ od budowli 2% ich wartości

■ od 1 m2 powierzchni gruntów związanych z działalnością gospodarczą inną niż działalność rolnicza lub leśna

z wyjątkiem związanych z budynkami mieszkalnymi 0,48 zł

■ od gruntów:

a. będącymi użytkami rolnymi nie wchodzącymi w skład gospodarstw rolnych wykorzystywanych na cele

rolnicze 0,03 zł od 1 m2 powierzchni

b. pod jeziorami zajętymi na zbiorniki wodne lub

elektrowni wodnych 2,79 zł od 1 ha pow.

c. od 1 m2 pozostałych gruntów 0,04 zł Od podatku od nieruchomościzwolnione są nieruchomościnależące dojednostek i zakładów budżetowych gminy,nieruchomości należące do Ochotniczych StrażyPożarnych,jednostki,których nieruchomości przeznaczone są pod cmentarze i obiekty sakralne.

PODATEK OD ŚRODKÓW TRANSPORTOWYCH

■

od samochodów ciężarowych:

a. od 2 ton 4 ton 593,00 zł

b. powyżej 4 ton do 6 ton 702,00 zł

c. powyżej 6 ton do 8 ton 920,00 zł

d. powyżej 8 ton do 10 ton 1270,00 zł

e. powyżej 10 ton 1694,00 zł

■

od autobusów:

a. do 15 miejsc 580,00 zł

b. powyżej 15 miejsc do 30 871,00 zł

c. powyżej 30 miejsc 1512,00 zł

■

od ciągników siodłowych 1512,00 zł

■

od ciągników balastowych 1512,00 zł

■

od przyczep i naczep o ładowności:

a. powyżej 5 ton do 20 ton 605,00 zł

b. powyżej 20 ton 907,00 zł

Uwaga: od opłat podatkuod środków transportowychzwolnionesą środki transportowebędące w posiadaniujednostek i zakładów budże­ towychgminy Gogolin.

PODATEK OD POSIADANIA PSÓW

Wysokość stawki rocznej od posiadania psów wynosi 8,00 zł od jednego psa.

OPŁATY ZA DOSTAWĘ WODY ORAZ ODPROWADZANE ŚCIEKI

Wysokość opłat za wodę pobraną z urządzeń zaopatrzenia w wodę miasta i gminy Gogolin:

1. dla gospodarstw domowych 1,30 zł/m3

2. dla pozostałych odbiorców 2,50 zł/m3

Wysokość opłat za wprowadzanie ścieków do urządzeń sieci kana­

lizacyjnej:

1. dla gospodarstw domowych 1,30 zł/m3

2. dla pozostałych odbiorców 3,00 zł/m3

OPŁATY ZA USŁUGI W ZAKRESIE USUWANIA I UNIESZKODLIWIANIA

ODPADÓW KOMUNALNYCH

i. za mechaniczne oczyszczanie jezdni

dla UM Gogolin 50,00 zł/godz

2. Wywóz nieczystości płynnych 6,00 zł/m3 3. Opłata za dzierżawę pojemników na śmieci:

Wywóz nieczystości stałych 20,50 zl/m3

a. opróżnianie pojemnika 65 1 1,33 zł/szt.

b. opróżnianie pojemnika 1101 2,25 zł/szt.

c. opróżnianie pojemnika 120 1 2,46 zł/szt.

d. opróżnianie pojemnika 260 1 5,33 zł/szt.

e. opróżnianie pojemnika 1100 1 22,52 zł/szt.

f. opróżnianie pojemnika KP 7 105,00 zł/szt.

g- opróżnianie koszów ulicznych 0,70 zł/szt.

h. ręczne oczyszczanie chodników 0,08 zł/m2

a. dzierżawa kontenera KP 7 32,00 zł/m-c b. dzierżawa pojemnika 1100 1 20,00 zł/m-c c. dzierżawa pojemnika 260 1 6,00 zł/m-c d. dzierżawa pojemnika 120 1 3,60 zł/m-c e. dzierżawa pojemnika 110 1 2,40 zł/m-c f. dzierżawa pojemnika 65 1 2,40 zł/m-c Uwaga: Opłaty zadzierżawę pojemników i kontenerów

będą pobierane tylkood instytucji i zakładówpracy.

OPŁATA TARGOWA

■ dzienna opłata za handel z ręki:

a. w mieście b. na wsi

■ dzienna opłata za handel obwoźny na terenie gminy

OPŁATY ADMINISTRACYJNE

■ za spisanie testamentu:

a. w Urzędzie b. poza Urzędem

■ za wydanie wypisu lub wyrysu planu zagospodarowania miasta

35,00 zł 15.00 zł 65,00 zł

50,00 zł 80,00 zł

80,00 zł

Relacja z 1889 roku z podróży do Kamienia Slq$kiego

i na Górę $w. Anny

W 1984 roku w Katowicach nakładem Wydaw­

nictwa "ŚLĄSK" ukazała się książka "Górny Śląsk i Zagłębie w dawnych opisach. Wiek XIX". Za­

warte są w niej dziewiętnastowieczne sprawozda­

nia i relacje z podróży odbytych na te tereny, a także fragmenty opracowań krajoznawczych po­

święconych Górnemu Śląskowi i Zagłębiu. Wśród

$ r» i« p pl 77JsWHiip

cytowanych kilkudziesięciu autorów był m.in. ks.

Adolf Hytrek (1853-1899) z Obrowca. Przypo­

mniano fragment jego pracy "Górny Śląsk pod względem obyczajów, języka i usposobienia lud­

ności", która ukazała się w 1879 roku na łamach

"Przeglądu Polskiego" w Krakowie. Dla mie­

szkańców naszej okolicy interesujący jest także zamieszczony w książce tekst zatytułowany "Z wycieczki na Górny Śląsk", stanowiący relację z pobytu w 1889 roku w Kamieniu Śląskim i na Górze Św. Anny. Jej autorem był krakowski pu­

blicysta ksiądz Jan Badeni (1858-1899). Odbył on w 1889 roku podróż na Górny Śląsk, a sprawo­

zdanie z niej zamieścił na łamach wydawanego w Krakowie "Przeglądu Powszechnego". Na począt­

ku ks. Jan Badeni przybył do Kamienia Śląskie­

go, a kolejnym etapem odwiedzin była Góra Św.

Anny. W drodze powrotnej zwiedził przemysło­

wą część Górnego Śląska. Poniżej przedstawiam początek opisu tej podróży sprzed 111 lat, cytując wydawnictwo z 1984 roku:

"Do Wielkiego Kamienia (Gross Stein) [Kamień Śląski], rodzinnego miejsca świętych naszych:

Jacka, Czesława , Bronisławy, jechać trzeba go­

dzin kilka koleją żelazną aż do stacji Rośmierz [Rozmierz] za Gross Strehlitz [Strzelcami Opol­

skim], a stąd końmi dobrąjeszcze godzinę. Poło­

żenie tu zmienione, nad głową unoszą się niebie­

skie obłoki a nie czarny dym fabryczny, miasto lasu z kominów - prawdziwe, wybornie zagospo­

darowane lasy hr. Strachwitzów. W Kamieniu znaj­

dują się obfite pokłady wapiennego kamienia i stąd nazwa tej miejscowości, podobnie jak leżą­

cego o tysiąc kroków Kamionka (Klein Stein).

Wedle pobożnego podania, które do dziś z po­

kolenia na pokolenie przechodzi, św. Jacek prze­

chodząc po wsi rozsypał ziarnka swego różańca, a ziarnka te zamieniły się w kamieniste perły, z którymi kamieniecki rolnik nieraz tu na gruncie swym się spo­

tyka. Żyje też pamięć wszystkich trzech spo­

krewnionych ze sobą świętych na całym Ślą­

sku, żyje przede wszyst­

kim pamięć św. Jacka, nie tylko we mszach i pacierzach kapłańskich ale w licznych obrazach po kościołach, kapli­

cach i domach, wszczę­

tym nabożeństwie do tego doświadczonego patrona.

Nabożeństwo to na­

turalnie najżywsze w samym Kamieniu i okolicy.

Kościół parafialny zostaje pod wezwaniem świę­

tego, a nadto w starym zamczysku, stojącym na tym samym miejscu, na którym św. Jacek ujrzał w r. 1183 światło dzienne, znajduje się założona w r.

1717 dość obszerna kaplica, którą obsługuje osob­

no w tym celu wyznaczony kapłan, zwany tu za­

zwyczaj księdzem fundatystą. Zamek i otaczające go dobra należą obecnie do hr. Strachwitzów, którzy ród swój wywodzą od św. Jacka, a umiejąc ocenić ten zaszczyt należną cześć po dziś dzień oddają świętym swych przodkom. Najstarszy syn panów na Kamieniu

nosi zawsze od daw­

nych już czasów imię Jacka, córka imię Bro­

nisławy. Rokrocznie na dzień św. Jacka zjeżdża cała rodzina z pobli­

skiego Stubendorf [Izbicka], gdzie stałą ma rezydencję, do za­

mku w Kamieniu i ucze­

stniczy tutaj w uroczy­

stym nabożeństwie. [...]

Nie bez wzruszenia przestąpiliśmy zbutwia­

łe progi starożytnej sie­

dziby Odrowążów, Strzelów i tych tylu in­

nych poważnych śląskich magnatów, bogobojnych matron, których portrety witają nas po koryta­

rzach i salach zamkowych. Sama kaplica św. Jac­

ka niewielka, odznacza się pięknym obrazem św.

Jacka, trzymającego w ręku monstrancję wysa­

dzoną drogimi kamieniami. [...]

Góra św. Anny, zwana dawniej, a czasami i dzisiaj jeszcze Górą Chełmską, zarosła była aż do początku XVI wieku gęstym lasem. Około tego czasu dopiero ówczesny dziedzic tej miejscowo­

ści Jerzy Adam Franciszek Gaszyna, spowodowa­

ny nadziemskim jakimś światłem unoszącym się nad Chełmską Górą zbudował na niej małą ka­

plicę na cześć św. Anny. Wpięćdziesiąt lat później Anna Maria Nochtic z Malticów obdarzyła tę ka­

plicę relikwiami św. Anny i drewnianą po dziś dzień na wielkim ołtarzu wystawioną figurą tej świętej.

Dla wygody coraz liczniejszych pielgrzymów sta­

nął niezadługo drewniany kościółek, koło którego osiedlili się w połowie siedemnastego wieku spro­

wadzeni z Krakowa oo. reformaci. R. 1673 odbyła się uroczysta konsekracja wielkiego kościoła, który do dziś dnia przetrwał, r. 1733 hr. Ludwik Gaszyna dokończył rozpoczętej przez brata swego Józefa budowy złączonego z kościołem klasztoru. Poprze­

dnio jeszcze, bo w pierwszych latach XVIII w., po­

stanowili hojni i pobożni właściciele założyć na Górze Św. Anny kalwarię. W przeciągu lat dzie­

więciu stanęło 33 kaplic ozdobionych obrazami pochodzącymi spod pędzla umyślnie w tym celu z

Włoch sprowadzonych malarzów.

Razem z innymi zniesiono w r. 1811 i klasztor na Górze Św. Anny. W kilkadziesiąt lat później góra ta i cała przestrzeń przez kaplice kalwaryj- skie zajęta przeszła na własność biskupów wro­

cławskich, a ci w roku 1859 poruczyli opiekę nad świętą tą miejscowością oo. franciszkanom z West­

falii. Cześć boża szerzyła się, pielgrzymów napły­

wało coraz więcej, w sierpniu 1864, gdy obcho­

dzono stuletnią rocznicę rozpoczęcia kalwaryj- skiego nabożeństwa, zgromadziło się przeszło 100 000 pobożnych. Niestety, przyszedł Kulturkampf.

Franciszkanie musieli w sierpniu 1875 opuścić swą siedzibę. Za lat sześć dopiero, dzięki usilnym staraniom wrocławskiego biskupa Foerstera, przybyło do osierocialego klasztoru dwóch fran­

ciszkanów i choć w zakonnym habicie chodzić im nie było wolno, dozwolono im przynajmniej mo­

dlić się i pracować w swym domu. Wreszcie w październiku 1887 objęła na nowo westfalska pro­

wincjafranciszkanów jawnie i urzędownie kościół, klasztor i kalwarię".

Józef Szulc

W roku 2000 nawiedzamy kaplicę Św. Jacka w Kamieniu Śląskim

Odpust Roku Jubileuszowego

Według zaleceń Ojca Świętego zawartych w bulli “incarnationis myste- rium" w pierwszym dniu Świąt Bożego Narodzenia uroczyście zainauguro­

wano obchody Jubileuszu Roku 2000 w diecezji opolskiej. Obrzędom prze­

wodniczył abp Alfons Nossol. Wraz nim byli opolscy biskupi pomocniczy Jan Bagiński i Jan Kopiec, liczni kapłani, alumni Wyższego Seminarium Duchownego, siostry zakonne i delegacje z wielu parafii diecezji.

W homilii wygłoszonej w opolskiej katedrze abp Alfons Nossol powie­

dział m.in.: "Chciejmy zgodnie z zamierzonymi intencjami Roku Świętego ogłoszonymi przez Ojca Świętego pójść w kierunku człowieka, bo w ten sposób sami bardziej się uczłowieczymy, pomożemy innym się uczłowie­

czyć i poszczególne dziedziny naszego życia uczłowieczymy - stworzy­

my bardziej ludzkie struktury. Będziemy też usiłowali tworzyć wielką eu­

ropejską wspólnotę ducha, której korzeniami muszą być pierwiastki chrze­

ścijańskie, Ewangelia i to dobro, które z niej wyrosło, wyrasta i stale z niej wyrastać będzie".

Podczas uroczystości abp A. Nossol przedstawił sanktuaria, które w Roku Jubileuszowym można nawiedzać w diecezji opolskiej, by „korzy­

stać ze wszystkich łask z tym rokiem związanych”. Odpust Roku Jubile­

uszowego można uzyskać w trzech sanktuariach ogólnodiecezjalnych : katedra Podwyższenia Krzyża Świętego w Opolu, bazylika na Górze Świętej Anny i kaplica św. Jacka w Kamieniu Śląskim.

A oto program jubileuszowych obchodów w sanktuarium św. Jacka w Kamieniu Śląskim:

31 maja - V Niedziela Wielkanocna - jubileusz środowisk twórczych;

12 czerwca - Święto Maryi Matki Kościoła - jubileusz rolników;

17 sierpnia - Uroczystość św. Jacka, patrona górnośląskiej prowincji kościelnej;

19-20 sierpnia - Uroczystości odpustowe ku czci św. Jacka;

22 października - XXIX Niedziela Zwykła Misyjna - jubileusz animato­

rów misyjnych.

szaf

ŻYCZENIA Z PERU

Z dalekiego Peru nadeszły na ręce burmistrza życzenia świątecz­

ne i noworoczne od pochodzącego z Gogolina misjonarza P. Norber­

ta Hermana. Życzenia opatrzone były takim oto przesłaniem skiero­

wanym do wszystkich mieszkańców gminy Gogolin:

"Tajemnicą Bożego Narodzenia otwieramy radosny czas Wielkie­

go Jubileuszu 2000. Czas, w którym Bóg zdaje się być jeszcze bar­

dziej hojny. Niech ten święty czas Jubileuszu stanie się pieczęcią naszej wiary w Tego, który tak umiłował świat, że Syna swego Jed- norodzonego dał, aby każdy kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.

Niech przez czyny pokuty, przebaczenia, miłosierdzia i wdzięcz­

ności za dar zbawienia odrodzi się nowe obłicze ziemi, aby wszyscy ludzie odczuli że < jedno jest Ciało i jeden Duch... Jedenjest Pan, jednawiara,jedenchrzest. JedenjestBóg i Ojciec wszystkich, który jest i działaponad wszystkimi, przez wszystkich iwewszystkich >.

DZIECI - DZIECIOM NA ŚWIĘTA

Słodycze, pampersy, środki higieny osobistej oraz zabawki zawiozły dzieci z klasy V Szkoły Podstawowej w Kamieniu Śląskim małym wychowankom Domu Dziecka w Tarnowie Opolskim.

Pieniądze na zakup większości z wymienionych darów ofiarowali ucznio­

wie z całej szkoły, nauczyciele, ksiądz proboszcz i wielu parafian, dzięki których hojności można było zakupić więcej darów.

Dzieci z klasy mocno przeżywały spotkanie z maluchami. Moment przeka­

zania podarków był ukoronowaniem wielu zabiegów i starań, by ofiarować dzie­

ciom z Tamowa Opolskiego jak najwięcej. Na tę okazję uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Kamieniu Śląskim przygotowali również inscenizację p. "Kop­

ciuszek". Radości było co niemiara, szczególnie wtedy, gdy mali wychowanko­

wie Domu Dziecka mogli ubierać się w stroje postaci z bajki. Uśmiech zagościł na twarzach dzieci, zarówno tych obdarowanych, jak i darczyńców.

O tym, jak dzieci przeżyły spotkanie, najbardziej świadczy chyba wypo­

wiedź jednej z uczennic klasy V, która powiedziała: "Jak kiedyś będę boga­

ta, zaadoptuję wszystkie dzieci".

Wychowawczyni klasy V Beata Gebauer

W Publicznej Szkole

Podstawowej Nr 2 w Gogolinie...

"Do szopy hej pasterze, do szopy bo tam cud...". Tak brzmią początkowe słowa znanej wszystkim kolędy. Owa szopa to miejsce naro­

dzin Jezusa w Betlejem. Na pamiątkę tego wy­

darzenia i dziś w okresie Bożego Narodzenia w każdym kościele można obejrzeć symboliczne szopki, zwane także żłobkami, stajenkami lub betlejkami.

Skąd wzięła się ta tradycja? Zalążkiem szopki było kościelne widowisko nieruchome, od XIII wie­

ku rozpowszechnione w Europie przez franciszka­

nów. Odpowiednio ustawione figurki Marii, Józe­

fa, pasterzy i trzech króli tworzyły scenę adoracji żłobka z nowo narodzonym Dzieciątkiem. Zwy­

czaj ten znany był w Polsce już w XVI wieku, a świadectwem tego są kolędy, często utrzymywa­

ne w tonie kołysanek ze zwrotami „Li, li laj” lub

„Lu-laj”. Z tego okresu pochodzi kolęda „W jaseł­

kach leży kwiatek śliczny", zaś z XVII wieku wy­

wodzą się kolędy „Lulajże Jezuniu”, „Li, li, laj Dzieciąteczko” i „Gdy śliczna Panna Syna koły­

sała”.

W planie pracy Publicznej Szkoły Podstawo­

wej Nr 2 w Gogolinie znajduje swe miejsce pro­

blematyka regionalna. Naszym zadaniem jest podtrzymywanie regionalnych tradycji i obrzę­

dów poprzez pogadanki, spotkania z twórcami ludowymi i udział uczniów w konkursach. Chce- my, aby młodzież utożsamiała się z regionem, z którego pochodzi, poznała swoje korzenie. Co roku nasi uczniowie biorą udział w gminnych kon­

kursach: śląskiego berania, kroszonkarskim i koron żniwnych. Tradycją zaś naszej szkoły jest organizowany corocznie konkurs na szopkę bo­

żonarodzeniową. Inicjatorką i organizatorką im­

prezy jest nauczycielka techniki pani Małgorza­

ta Bekiersz. Ponieważ wykonanie szopki pochła­

nia mnóstwo czasu, uczniowie przygotowują swe prace już na wiele tygodni przed finałem. Ogło­

szenie wyników następuje zawsze w ostatnim tygodniu przed przerwą świąteczną. W tym roku do konkursu zgłoszono 9 szopek wykonanych indywidualnie lub grupowo. Wszystkie zachwy­

cały starannością wykonania i pomysłowością autorów. Były więc betlejki kryte strzechą, korą drzew i mchem. Postacie Marii, Józefa, pastu­

szków i trzech króli zostały wykonane z papie­

ru, plasteliny bądź modeliny. Nad niektórymi szopkami świeciła gwiazda betlejemska.

Jury w składzie: dyrektor Jolanta Jaworek, wi­

cedyrektor Aurelia Polywka, nauczycielka pla­

styki Dorota Kłeczek, nauczycielka techniki Mał­

gorzata Bekiersz i ksiądz wikary Janusz Kono- falski miało twardy orzech do zgryzienia. Osta­

tecznie jednak wyłoniono zwycięzców:

I m. - Grzegorz Polewka II m. - Włodzimierz Andrzejczyk,

Jerzy Karpis i Piotr Krompiec III m. - Mateusz Karpis

IV m. - Łukasz Syta, Alan Mościcki, Grzegorz Słomiński i Radosław Kłeczek.

Uczniowie otrzymali nagrody ufundowane przez Samorząd Uczniowski. Wszystkie szopki można było obejrzeć na wystawie zorganizowa­

nej na szkolnym korytarzu. Sądzę jednak, że warto, aby wszyscy mieszkańcy Gogolina mieli możliwość podziwiania stajenek. Być może uda się zorganizować taką wystawę w kościele pa­

rafialnym lub bibliotece miejskiej, ale to już za­

danie na przyszłość.

Jolanta Jaworek

W Publicznej Szkole

Podstawowej Nr 3 w Gogolinie...

Przed Świętami Bożego Narodzenia w Pu­

blicznej Szkole Podstawowej Nr 3 w Gogolinie zorganizowano konkurs na najpiękniejszą szop­

kę bożonarodzeniową.

Ogółem w konkursie wzięło udział 20 uczniów klasy V i Vla. Konkurs rozstrzygnięto 20 gru­

dnia 1999 r.

Wyniki ogłoszono podczas spotkania opłat­

kowego uczniów z nauczycielami i pracownika­

mi obsługi.

Wśród uczniów, których prace zostały wyróż­

nione znaleźli się:

1 m. - Tomasz Sonntag 2. m. - Łukasz Stach

3 m. - Sandra Burkat, Patrycja Weyrauch (praca zbiorowa)

3 m. - Piotr Woźnica 4 m. - Marcin Wojtyra

Wszystkie prace zostały wyeksponowane na wystawie szkolnej.

Kornelia Miemczyk

„ISKIERKI”

U BURMISTRZA

W ostatnich dniach grudnia ub. roku odwiedziły naszego burmistrza urocze "Iskierki" z Odrową­

ża. Przyjechały z kwiatami, a przede wszystkim z serdecznymi życzeniami noworocznymi i gorący­

mi podziękowaniami za opiekę i pomoc, z jaką do tej pory spotkały się ze strony burmistrza. Jest bowiem nasz burmistrz wielkim orędownikiem tańca, wdzięku i młodzieńczej pasji, jaką charak­

teryzuje się grupa kilkunastu roztańczonych dziewcząt z Odrowąża.

Grupa taneczna "Iskierki" powstała jesienią 1988 roku. Tworzy jąjedenaście dziewcząt w wie­

ku od 9 do 17 lat. Jak same mówią, była to ich całkowicie własna inicjatywa. Ubrane w piękne stroje (tu ukłony w stronę sponsora Ernsta Mer- telsa z Aachen w Niemczech) "zaliczyły" już wy­

stępy w Gogolinie i Krapkowicach. W planie mają dalsze doskonalenie kunsztu tanecznego i wystę­

py na gminnych (i nie tylko) imprezach.

Iskierki z Odrowąża są naj lepszym przykładem tego, że jak się czegoś bardzo chce - to można!

Uroczym Iskierkom życzymy wytrwałości i wie­

lu sukcesów artystycznych.

WIGILIJNA KOLACJA

Piękną już tradycją jest organizacja wigi­

lijnej wieczerzy dla podopiecznych Ośrodka Pomocy Społecznej w Gogolinie. Podobnie, jak to było w poprzednich latach, w dniu 23 grudnia ub. roku w restauracji "Polonia" przy suto zastawionych stołach (były wszystkie tradycyjne potrawy wigilijne) spotkało się tym razem 75 osób z miasta i gminy Gogo­

lin. Opłatkiem podzielił się m.in burmistrz, który wszystkim życzył wszelkiej pomyślno­

ści, zdrowia i wiary w ludzką życzliwość i pomoc.

sir. 8 ,,Panorama ZiemiGogolińskiej”

Zachowania Prawo na co dzień

/Ł42>y

DLA MŁODYCH RODZICÓW

Dla młodych rodziców doświadczenie małego dziecka jest zwykle pierw­

szym w życiu. Coraz więcej ludzi wychowuje się bez młodszego rodzeń­

stwa lub dzieci swoich starszych braci lub sióstr. Coraz więcej młodych ludzi wchodzi w małżeństwo, nie zetknąwszy się przedtem ani razu z funk­

cjami opiekuńczymi.

Odkrywają swoje dziecko. Bardzo ważne, by stało się to jak najszybciej po urodzeniu. Teraz rolą rodziców jest stworzyć właściwy klimat - a więc bezpieczeństwo, pewność uczucia, ciepło. Dziecku potrzebna jest trwała, równa, bezpieczna miłość i wynikający z niej kontakt osobowy. Bez tego zagrożone są podstawy jego rozwoju:

❖ fizycznego (zakłócenie wzrostu, apetytu, czynności higieniczno-kontrol- nych, czynności motorycznych)

❖ psychicznego (opóźniony lub utrudniony rozwój mowy, zdolność lub niezdolność do skupienia się, pozostanie przy jednej czynności)

❖ postaw etycznych (zdolność do trwałych uczuć, do trwałego przywiąza­

nia się, do otwartej dobroci).

Ale w takim razie już z góry rozstrzygnięcia wymaga kwestia zasadnicza:

kto będzie zajmował się dzieckiem. Ta decyzja pociąga za sobą zasadnicze konsekwencje i dla dziecka i dla rodziców. Nie przywiązywać wagi do tego, by od urodzenia dziecka być z nim stale, rezygnować z pierwszych rodzących się kontaktów - to znaczy rezygnować z poznania własnego dziecka i jego rozwoju, a zarazem z tego, by kontakt z dzieckiem kształtować samemu.

A tego okresu nie da się już potem powtórzyć i dopiero po latach przy­

chodzi uświadomienie:

❖ nie pamiętam pierwszego uśmiechu dziecka,

❖ nie wiem kiedy zaczęło siadać, stawać, chodzić,

❖ nie wiem kiedy zaczęło reagować na słowa,

❖ nie wiem kiedy zaczęło wydawać dźwięki porozumiewawcze, formuło­

wać słowa,

❖ nie pamiętam "pierwszego ząbka".

Wielu ojców czy matek prowadzi notatki, fotografuje, filmuje - doku­

mentuje pierwsze lata dziecka: a jak są one ciekawe, przekonuje dopiero późniejsza lektura.

Ten, który z góry nie decyduje się sam chować dziecka, kto od razu roz­

gląda się za rękami, które mogłyby zdjąć z niego te obowiązki, musi wie­

dzieć, jak wielu możliwości i przeżyć sam się pozbawia. Nie tak łatwo może wówczas będzie podejmować decyzje oddawania dziecka na miesiąc a na­

wet lata, zgadzać się na rozłąkę, długotrwałą nieobecność.

Życie jest silniejsze od norm. Zasadą powinno być, by małe dziecko ro­

dzice chowali sami. W praktyce jednak ogromna większość matek do pracy zawodowej wrócić musi - w najlepszym razie po wykorzystaniu długiego urlopu bezpłatnego. Najmniejsze zło to pewne ręce zastępcze ludzi równie bliskich dziecku (dziadkowie), rozumiejących jego dobro - i to tylko przy współtowarzyszeniu rodziców przez resztę dnia. Młodym rodzicom potrzebna jest umiejętność nie komunikowania - poprzez swoje nastroje - dziecku swo­

ich zmartwień i napięć. Powinni stworzyć między dzieckiem a światem warstwę przechwytującą wszystko, co nieprzyjazne.

O wiele istotniejsze niż wmuszanie w oseska całej porcji pokarmu jest:

❖ ściszony głos, uśmiech;

❖ spokojne ruchy;

❖ dbałość o częste przytulanie;

❖ przemawianie do bardzo małego dziecka nawet wtedy, gdy na pozór nie rozumie on jeszcze żadnego słowa;

Czy pracownika można zatrudnić na podstawie dwóch odrębnych umów?

Przepisy prawne nie zawierają zakazu zatrudnienia tego samego pra­

cownika na podstawie dwóch odrębnych umów o pracę na dwóch róż­

nych stanowiskach (czy przy różnych pracach) w różnych wymiarach czasu pracy. Jednakże każda umowa o pracę powinna określać nie tylko rodzaj pracy, ale wymiar czasu pracy i wynagrodzenie odpowiadające rodzajowi pracy. W przypadku zawarcia dwóch odrębnych umów o pracę, każda z tych umów powinna więc określać nie tylko rodzaj pracy, ale wymiar cza­

su pracy i wynagrodzenie, niezależnie od innych okoliczności wskaza­

nych w art. 29 § 1 k.p.

Powszechnie obowiązujące przepisy nie określają szczegółowo skła­

dników wynagrodzenia, pozostawiając to regulacji zakładowej (regulami­

nom wynagradzania lub układom zbiorowym pracy), wskazując jedynie, że wynagrodzenie za pracę powinno być tak ustalane, aby odpowiadało w szczególności rodzajowi wykonywanej pracy i kwalifikacjom wymaga­

nym przy jej wykonywaniu, a także uwzględniało ilość i jakość świadczo­

nej pracy (art. 78 k.p.).

Nie ma również przeszkód prawnych do zawarcia jednej umowy o pra­

cę, w której rodzaj pracy obejmuje czynności związane z dwoma różnymi stanowiskami pracy (rodzajami pracy. W takim przypadku należy pamię­

tać, że ustalenie rodzaju pracy stanowi podstawę do określenia należne­

go za nią wynagrodzenia.

W wyroku z dnia 16. 12. 1971 r. I PR 382/71 (OSNC 1972, nr 5, poz.

98) Sąd Najwyższy stwierdził, że pracownikowi spełniającemu u tego samego pracodawcy w ramach normalnego czasu pracy dwa rodzaje funk­

cji związanych z dwoma różnymi stanowiskami pracy przysługuje tylko jedno wynagrodzenie, a mianowicie wynagrodzenie przewidziane dla sta­

nowiska wyżej opłacanego.

W przypadku, gdy nie można z góry ustalić proporcji czasu pracy po­

święconej na wykonywanie dwóch różnych prac, różnie wynagradzanych, powinno się ustalić jedną stawkę godzinową, z uwzględnieniem pracy wyżej opłacanej, z zastrzeżeniem powołanego wyżej przepisu art. 78 § 1 k.p. Równocześnie należy zwrócić uwagę, że niezbędne jest dokładne określenie wynagrodzenia pracownika, gdyż podpisując umowę o pracę pracownik powinien mieć jasność co do finansowych warunków swego zatrudnienia.

Czy pracodawca ma obowiązek wypłacenia zasiłku opiekuńczego w przypadku choroby dziecka pracownicy, zamieszkującej z nie pracującym konkubentem?

Przepisy ustawy z 25. 06.1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubez­

pieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz.U. nr 60, poz. 636) uzależniają prawo do zasiłku opiekuńczego (z wyjątkiem cho­

roby dziecka w wieku do 2 lat) od tego, czy w rodzinie poza ubezpieczo­

nym nie ma innych członków rodziny pozostających na wspólnym gospo­

darstwie domowym, mogących zapewnić dziecku lub innemu choremu członkowi rodziny opiekę.

W przypadku, gdy na wspólnym gospodarstwie domowym jest osoba nie zobowiązana do sprawowania opieki na podstawie przepisów kode­

ksu rodzinnego i opiekuńczego, może być ona uznana za domownika mogącego zapewnić opiekę dziecku tylko wówczas, jeżeli wyrazi na to zgodę.

W sytuacji wątpliwych zarówno zainteresowany pracownik, jak i praco­

dawca mogą wystąpić do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z wnioskiem o ustalenie uprawnień do zasiłku z ubezpieczenia społecznego (art. 63 powołanej wyżej ustawy).

) * Mecenas

❖ wyłączony sprzęt elektroniczny w pokoju, gdzie przebywa i odpoczywa dziecko.

Trudno o pogodę i rozluźnienie przy dziąńą^ichorowitych, przy za­

kłóceniach rozwoju. Na otoczenie młodydfrodzicęw nakłada to obowią­

zek pewnego rodzaju "pogotowia", aby w chwilach, szczególnych napięć mogli oni znaleźć odprężenie, relaks, czas na odnowienie sił fizycznych i psychicznych.

Opracował: Henryk Karol Mazur

STYCZEŃ

* Z dniem 1 stycznia rozpoczął działalność Rewir Dzielnicowych w miejsce zlikwidowanego Komisariatu Policji w Gogolinie Po­

wołanie Rewiru Dzielnicowych, podległego bezpośrednio Ko­

mendzie Powiatowej Policji w Krapkowicach, nastąpiło w wy­

niku ustawowej reorganizacji struktur policji. Rada Miejska wyraziła w tej sprawie swój protest - niestety pozostał on bez odpowiedzi.

GOGOLIŃSKI ROK 1999

® 21 stycznia w kościele ewangelickim w Go­

golinie licznie zgromadzili się ewangelicy i katolicy na wspólnej modlitwie o jedność chrześcijan. Podczas nabożeństwa śpiewały chór parafii ewangelicko-augsburgskiej z Opola i chór parafialny z Gogolina pod dyr.

Elżbiety Bednarek-Klimas.

® Uczennica Szkoły Podstawowej w Zakrzowie Ewa Wacławczyk okazała się najlepszą recy­

tatorką w miejsko-gminnych eliminacjach 44 Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego.

Dawid Bekiersz ze SP nr 3 w Gogolinie oka­

zał się najlepszy w eliminacjach Wojewódz­

kiego Konkursu Geograficznego.

® W dniu 24 stycznia w kościele bł. Czesława w Górażdżach odbył się koncert kolęd w wy­

konaniu Zespołu Akordeonowego i Młodzie­

żowej Orkiestry Dętej z Gogolina pod dyrek­

cją Czesława Sokalskiego oraz Misterium Bo­

żego Narodzenia pt. “Objawiła się wielka mi­

łość w maleńkiej postaci" w wykonaniu uczniów SP w Górażdżach.

®Zespół jasełkowy "Karolinka" ze SP nr 1 w Gogolinie zdobył III nagrodę w IX Przeglą­

dzie Zespołów Kolędniczych i Kolędujących w Grodkowie, y-

LUTY

® Zakończyły się zebrania sprawozdawczo-wy­

borcze w sołectwach gminy Gogolin, na których dokonano wyboru Rad Sołeckich i sołtysów: Chorula-Zygfryd Glados, Dąbrów­

ka - Henryk Duczek, Górażdże - Piotr Koniecz­

ko, Kamień Śl. - Bronisława Kałuża, Kamio­

nek - Jan Szendzielorz, Malnia - Joachim Barton, Obrowiec - Paweł Kaptur, Odrowąż - Ginter Hońka, Zakrzów - Elżbieta Banert.

® "Panorama Ziemi Gogolińskiej" doczekała się jubileuszowego 50. numeru. Na spotkaniu zorganizowanym z tej okazji gościła Telewi­

zja (emisja w II programie TVP w dniu 20 lutego).

® W dniu 7 lutego w Zdzieszowicach odbył się IV Regionalny Przegląd Grup Obrzędowych

"Wodzenie Niedźwiedzia". III nagrodę uzyskał zespół "Wodzenia Niedźwiedzia" ze Szkoły Podstawowej w Kamieniu Śl.

® Najlepszym matematykiem w gminie okazał się uczeń SP nr w Gogolinie Krzysztof Mai- cher, który zwyciężył w miejsko-gminnych eliminacjach XXXII Konkursu Matematycz­

nego.

® Jacek Morawiec z Kamienia Śląskiego został laureatem konkursu “Elita Opolskich Ekspor­

terów ’98".

MARZEC

® Honorowy przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kuluralnego na Śląsku Opolskim Johann Kroll odebrał z rąk ambasadora Nie­

miec Johannesa Baucha Krzyż Zasługi Ze Wstęgą - jedno z najwyższych odznaczeń nie­

mieckich. Krzyż Zasługi p. J. Krollowi przy­

znał rząd niemiecki.

® Udanie rozpoczął piłkarską wiosnę Miejski Klub Sportowy, który w I rundzie Pucharu Polski na szczeblu okręgu pokonał w Otmu­

chowie II drużynę Czarnych 3:1.

®W kolejnej edycji konkursu kroszonkarskie- go "Wielkie dzieło sztuki na małej skorupce"

zwyciężyli: Magda Wawrzynek i Celina Hu- rek (kat. do lat 10), Monika Hurek i Piotr He­

rok (kat. do lat 14), Beata Barton (kat. do lat

16) oraz Barbara Herok i Magdalena Czekała (kat.

osób dorosłych).

* Eliminacje gminne Konkursu Fizycznego wygrał Krzy­

sztof Maicher (SP nr 1 Gogolin); najlepiej "berała" po Śląsku Natalia Gabrielczyk ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Gogolinie.

®W dniu 29 marca Rada Miejska oficjalnie pożegnała komendanta byłego Komisariatu Policji w Gogolinie podkomisarza Marcina Górnego, który przeszedł do pracy w Komendzie Powiatowej Policji w Krapkowi­

cach.

*27 marca do Gogolina powrócił z zagranicznych wojaży... bocian.

KWIECIEŃ

® 28 kwietnia Rada Miejska Gminy Gogolin udzieliła ab­

solutorium Zarządowi Gminy poprzedniej kadencji.

® 24 kwietnia odbył się bal dobroczynny na rzecz Li­

ceum Ogólnokształcącego w Gogolinie. Pomysł wy­

szedł od Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Liceum.

* 27 kwietnia obchodziliśmy Światowy Dzień Ziemi.

Wszystkie nasze szkoły obchodziły go pod hasłem

"Stosunek do zwierząt - miarą człowieczeństwa".

® Uczniowie SP w Górażdżach odpowiedzieli na apel Międzyszkolnego Komitetu Pomocy Polskim Dzie­

ciom na Litwie i uczestniczyli w akcji charytatywnej na rzecz młodych Polaków na Litwie. Zebrano około 400 książek, które pojechały do szkół w Wilnie.

MAJ

j————"

® Majówką '99 zainaugurowaliśmy wiosenno-letni se­

zon kulturalny. W amfiteatrze wystąpiły zespoły mu­

zyczne, kabaret i Jacek Skubikowski - jako gość spe­

cjalny.

® W dniach 16 i 17 maja Zarząd Koła TS-K Niemców na Śląsku Opolskim w Obrowcu zorganizował IV "He- imettreffen" - spotkanie członków DFK z byłymi mie­

szkańcami tej miejscowości. Do Obrowca przyjechało kilkadziesięciu gości z Niemiec.

* 22 i 23 maja strażacy z Górażdży obchodzili jubile­

usz 100-lecia działalności w tej miejscowości Ochot­

niczej Straży Pożarnej. OSP otrzymała sztandar, a naj­

lepsi strażacy medale: Alfred Pola, Waldemar Klein- chrot i Jerzy Banaś (Złoty Medal "Za zasługi dla Po­

żarnictwa), Piotr Harmansa, Andrzej Kubiczek, An­

drzej Kazimierczak i Mariusz Bochenek (Srebrny Medal "Za Zasługi dla Pożarnictwa), T. Melnarowicz, S. Kurzeja, A. Bęben, J. Rajnert, M. Sznajder, P. No­

wak i W. Gedziński (Brązowy medal "Za Zasługi dla Pożarnictwa).

®W Gminnych Zawodach Sportowo-Pożarniczych Jednostek OSP zwyciężyli strażacy-ochotnicy z Za- krzowa.

® Po raz dziewiąty przy kapliczce Matki Boskiej “na łą­

kach" w Gogolinie odbywały się majowe nabożeń­

stwa. Tegoroczne majówki prowadził pan Hubert Grzesica.

CZERWIEC

® Z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka na stadio­

nie sportowym w Gogolinie odbył się wielki festyn.

Obchody Dnia Dziecka zdominowało jednak uroczy­

ste oddanie do użytku Skate Parku przy ul. Krapko­

wickiej. Skate Park wybudowano bez naruszenia środków budżetowych.

* W czerwcu obchodziliśmy IX Dni Gogolina, które - jak nakazuje tradycja - rozpoczęły się przekazaniem najmłodszym gogolinianom symbolicznego klucza do bram miasta i miejskiej pieczęci. Tym razem insy­

gnia miejskiej władzy otrzymali przedstawiciele Mło­

dzieżowej Rady Gminy Karolina Pawliszyn i Piotr Leś- kiewicz.

® Kolejnymi laureatami statuetki "Karolinki" zostali: pani

sir. 10 ..Panorama Ziemi Gogolińskiej"

W PIGUŁCE

doktor Maria Urbaniec i pan Jerzy Lipka.

® W finałowym koncercie XI Opolskiego Święta Pieśni Ludowej Gogolin '99 wystąpiło 26 zespołów folklo­

rystycznych, chórów, kapel, zespołów dziecięcych i rodzinnych. Nagrodę Grand Prix otrzymał zespół

"Szwarne Dziołchy" z Górażdży. Nagrody przypadły również Zespołowi Folklorystycznemu z Kamienia Śląskiego, chórowi parafialnemu z Gogolina, chóro­

wi DFK z Gogolina i kapeli “Chłopcy z familoka" z Górażdży.

* 13 czerwca br. Jan Paweł II dokonał beatyfikacji 108 Męczenników z czasów II wojny światowej. Jednym z nich był ojciec Józef Cebula z Malni.

LIPIEC

® 15 lipca w gogolińskim amfiteatrze odbył się wielki koncert pod przesłaniem: “Miej serce i patrzaj w ser­

ce". Dzięki tej charytatywnej imprezie konto Stowa­

rzyszenia Pomocy Dzieciom Miasta i Gminy Gogolin wzbogaciło się o ponad 4.400 złotych.

® Rozpoczęły się prace przy budowie kanalizacji w Gogolinie. Pierwsze wykopy pojawiły się na ulicy Szpi­

talnej.

® Do Schongau - miasta zaprzyjaźnionego z Gogoli­

nem - na międzynarodowe spotkanie młodzieży wy­

jechała 5-osobowa delegacja gogolińska . Zawiązały się kolejne przyjaźnie z rówieśnikami z Niemiec, Fran­

cji, Holandii, Belgii i Włoch.

® 18 lipca na boisku w Kamionku odbył się (po kilku­

letniej przerwie) festyn rekreacyjno-sportowy, który dla mieszkańców wsi zorganizowała Rada Śołecka przy współpracy z Mniejszością Niemiecką oraz miej­

scowym klubem sportowym.

SIERPIEŃ

® W pierwszej połowie sierpnia Stowarzyszenie Pomo­

cy Dzieciom Miasta i Gminy Gogolin wraz z Gmin­

nym Zarządem Oświaty zorganizowało na terenie SP nr 1 półkolonię. Z tej formy wypoczynku skorzystało 35 dzieci z miasta i gminy.

® Spora grupa gogolinian uczestniczyła w “Góralskim święcie" w zaprzyjaźnionym z Gogolinem Jabłonko­

wie (Czechy).

® Na "Gogolińskim kufelku" bawiło się kilka tysięcy lu­

dzi. Wśród nich widzieliśmy m.in. posła H. Krolla, starostę J. Czernka, redaktora naczelnego Nowej Try­

buny Opolskiej M. Siembiedę, prezesa opolskiego oddziału Związku Literatów Polskich H. Dudę...

® "Wielki mecz" pomiędzy drużynami burmistrza N.

Urbańca a księdza Z. Lubienieckiego, który do skła­

du swojej drużyny (obok usportowionych księży) po­

wołał opolskich dziennikarzy, zakończył się "sprawie­

dliwym" remisem 2:2.

WRZESIEŃ

® 1 września po raz pierwszy zabrzmiał dzwonek w Publicznym Gimnazjum w Gogolinie. Naukę w pierw­

szej klasie (6 oddziałów) rozpoczęło 148 gimnazjali­

stów. y

® 12 września odbyły się w Gogolinie doroczne dożyn­

ki, czyli "Gogoliński żniwniok ’99". Był dożynkowy korowód, nabożeństwo Słowa Bożego na scenie am­

fiteatru, rozstrzygnięcie "Turnieju sołectw" oraz bo­

gaty program artystyczny i rozrywkowy.

® W konkursie "Piękne ogródki" wyróżnienia I stopnia przypadły w udziale Robertowi Gaborowi (Gogolin), Irenie Kubiczek (Choru la), Gizeli Śmieszek (Obrowiec) i Urszuli Macha (Chorula).

® 14 września gościliśmy w Gogolinie ambasadora USA w Polsce Daniela Frieda, któremu towarzyszyli Kon­

sul Generalny USA w Krakowie Francis T. Scanian i Konsul ds. polityczno-ekonomicznych Douglas J.

Apostoł.

® Popularne "Szwarne dziołchy" obchodziły dziesiątą rocznicę urodzin. Występując na estradach i scenach od 1989 roku “wyśpiewały" wiele nagród i wyróżnień.

PAŹDZIERNIK

® 3 października odbyły się w Kamieniu Śląskim do­

żynki parafialne połączone z festynem kulturalno-spo- rtowym. A wszystko to za sprawą prężnie działające­

go samorządu wiejskiego i miejscowego koła TS-K Niemców na Śl. Opolskim.

®W Miejskiej Bibliotece z miłośnikami litera­

tury spotkał się wybitny poeta Adam Szyper, na stałe mieszkający w USA. Przez znawców przedmiotu uznawany jest za największego (obok Miłosza) poetę emigracyjnego.

® 4 października p. Elżbieta Bednarek-Klirnas odebrała prestiżową nagrodę Marszałka Wo­

jewództwa Opolskiego dla najlepszych ani­

matorów kultury.

*10 października na zamku w Kamieniu Ślą­

skim spotkali się poeci z Polski, Europy i USA. W sali lustrzanej poeci czytali swoje wiersze, a młodzi muzycy z Państwowej Szkoły Muzycznej z Krapkowic zaprezento­

wali swoje muzyczne talenty...

® 11 października uroczyście zainaugurowano działalność nowego Centrum Szkoleniowe­

go w Górażdźach. Powstało ono po rozbu­

dowie i całkowitej modernizacji dawnego Domu Kultury ZC-W "Górażdże" S.A.

® Miejska Biblioteka Publiczna w Gogolinie ob­

chodziła jubileusz 50-lecia swego istnienia.

® Burmistrz Norbert Urbaniec został odznaczo­

ny złotym medalem "Za zasługi dla pożar­

nictwa".

LISTOPAD

® Kamień Śląski został laureatem II nagrody w konkursie "Piękna wieś opolska". Organi­

zatorem konkursu był Urząd Marszałkowski w Opolu.

® Pani doktor Maria Urbaniec została odznaczo­

na Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Był to kolejny już dowód uznania za wszechstronną działalność społeczną niestru­

dzonej naszej pani doktor Marii.

® Kolejnym laureatem statuetki "Karolinki" zo­

stał p. Jacek Morawiec z Kamienia Śląskiego.

® 15 listopada przeprowadzony został gmin­

ny konkurs z wiedzy o problemach alkoho­

lowych i używkach zagrażających życiu pn.

"Świadomość bez granic". Zwycięży) zespół reprezentujący świetlicę środowiskową w Kamieniu Śląskim w składzie: Dorota Zmu­

da, Zuzanna Strzałek, Mirella Guz i Dorota Smandzik.

® Piłkarze Miejskiego Klubu Sportowego z do­

robkiem 21 punktów zakończyli jesienną run­

dę rozgrywek w Lidze Okręgowej na szóstym miejscu.

GRUDZIEŃ

® W dniach od 3 do 6 grudnia odbywało się w Schongau spotkanie przedstawicieli miast partnerskich tego miasta. Nas w Schongau reprezentowali burmistrza N. Urbaniec, prze­

wodniczący Rady Miejskiej P. Czok i radny K. Sławik.

®W VIII Festiwalu Chórów i Zespołów Śpie­

waczych Mniejszości Niemieckiej w Walcach dwie drugie nagrody uzyskały zespoły z gmi­

ny Gogolin: Chór Mniejszości Niemieckiej z Gogolina i zespół śpiewaczy z Kamienia Ślą­

skiego.

®15 grudnia uroczyście w Gogolinie oddano do użytku nowoczesne Centrum Usług Spo­

łecznych.

® 21 grudnia ze swoimi czytelnikami spotkał się znany poeta Jan Goczo). M.in. zaprezentował wiersze ze swego najnowszego tomiku "Zapisy śladowe".

® W grudniu "Panorama Ziemi Gogolińskiej" obchodziła swoje piąte urodziny. Pierwszy numer naszej gazety ukazał się przed Świętami Bożego Narodzenia 1994 roku.

* 28 grudnia Rada Miejska Gminy Gogolin uchwaliła budżet gminy na rok 2000.

SPOTKANIE OPŁATKOWE W KAMIENIU ŚLĄSKIM

Tradycyjnie przed Świętami Bożego Narodzenia w naszej szkole organi­

zowana jest wigilia. W tym roku uczniowie wraz z opiekunami udali się do sali mniejszości niemieckiej, gdyż tam odbyło się spotkanie opłatkowe. Co roku z tej okazji uczniowie wraz z katechetką - siostrą Salwiną - przygoto­

wują jasełka. Tym razem klasa VIII przygotowała przedstawienie o tematy­

ce współczesnej.

Główny bohater Janusz potrafił zrezygnować z uczestnictwa w mistrzo­

stwach sportowych dla dobra swojego przyjaciela. Swoim postępowaniem pokazał, że jest szlachetnym człowiekiem.

W życiu często musimy wybierać. Czasami jest to trudny wybór, ale za­

wsze należy kierować się sumieniem. Tak też uczynił Janusz. Podjął słuszną decyzję i uratował życie koledze.

Samorząd szkolny przygotował program artystyczny, na który złożyły się wiersze i piosenki. Chór szkolny zaśpiewał piękne kolędy, uczniowie grali na różnych instrumentach piosenki o tematyce świątecznej.

Cała uroczystość miała piękną oprawę plastyczną.

Na zakończenie spotkania pani dyrektor szkoły podzieliła się opłatkiem z księdzem proboszczem, siostrą katechetką, przewodniczącą szkoły, przed­

stawicielami klas i nauczycielami. Złożyła też wszystkim życzenia spokoj­

nych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku.

Opr. mgr Danuta Wojtyra nauczycielka SP Kamień Śl.

KONKURS HISTORYCZNY

W dniu 15 stycznia 2000 roku w Publicznej Szkole Podstawowej Nr 3 w Gogolinie odbyły się eliminacje miejsko-gminne VI Wojewódzkiego Kon­

kursu Historycznego, w których uczestniczyło 17 uczniów z sześciu szkół.

I miejsce: Szymon Grabelus (PSP Nr 3 w Gogolinie - opiekun Joachim Stiebler)

II miejsce: Monika Buk (PSP Kamień Śląski - opiekun Barbara Rybak)

II miejsce: Andrzej Glinka (PSP Górażdże - opiekun Marek Mi­

chalski)

III miejsce: Anna Konieczko (PSP Nr 2 w Gogolinie - opiekun Jo­

anna Koszera).

Zwycięzcom konkursu nagrody i dyplomy, ufundowane przez burmistrza MiG Norberta Urbańca, wręczyli wiceburmistrz Julian Kuklewski oraz dy­

rektor Gminnego Zarządu Oświaty Teresa Pawliszyn.

5 LAT „PANORAMY ZIEMI GOGOLIŃSKIEJ”

W grudniu 1994 roku ukazał się pierwszy numer "Panoramy Ziemi Go­

golińskiej". Nazwaliśmy naszą gazetę, tak trochę na wyrost, magazynem regionalnym Urzędu Miasta i Gminy Gogolin. Pierwsze jej numery druko­

waliśmy na papierze gazetowym, co nie dodawało jej "urody". Nie ustrze­

gliśmy się też wtedy licznych błędów drukarskich, jako iż uczyliśmy się dopiero nowych programów komputerowych, a i nasz redakcyjny komputer nie był "najwyższego lotu".

Dzisiaj, po pięciu latach, również nie jesteśmy wolni od błędów, za co naszych czytelników przepraszamy i prosimy o wyrozumiałość. Redakcja

"Panoramy" jest jednosobowa, co powoduje, iż prace niekiedy się spiętrza­

ją, a to rodzi możliwości pomyłek korektorskich.

Zdajemy sobie sprawę z naszej niedoskonałościu i braków. Każdą kryty­

kę i życzliwą podpowiedz staramy się wziąć pod uwagę. Zawsze też mamy nadzieję, że każdy kolejny numer naszego pisma będzie lepszy, atrakcyj­

niejszy od poprzedniego.

Właśnie sprawom redakcyjnym poświęcone było spotkanie współpracow­

ników redakcji"Panoramy Ziemi Gogolińskiej", jakie odbyło się w Klubie Labirynt z okazji piątej rocznicy istnienia pisma. Bez współpracowników, którzy niemal systematycznie nadsyłają do naszej redakcji swoje materiały, wręcz niemożliwe byłoby redagowanie pisma. Im, a także wszystkim pozo­

stałym autorom tekstów w "Panoramie", składamy serdeczne słowa podzię­

kowania.

Krystian Szafarczyk

DWUNASTY ŚLĄSKI NOBLISTA

Żaden region na świecie nie wydał tylu laureatów nagrody Nobla, co Śląsk. W 1997 roku potwierdził to oficjalnie Szwedzki Komitet Nagro­

dy Nobla. Również mieszkający w Nowym Jorku Giinter Blobel, który 10 grudnia 1999 roku otrzymał w Sztokholmie Nagrodę Nobla w dzie­

dzinie medycyny, jest rodowitym Ślązakiem. Pochodzi z Niegosławic w powiecie żagańskim. Rodzina Blobelów wyemigrowała ze Śląska krótko po zakończeniu wojny.

szaf

Przyjemnie jest zrobić coś dla drugich - jeszcze przyjemniej, gdy ktoś potrati to docenić

DZIECI Z MALNI DZIĘKUJĄ...

Burmistrz Miasta i Gminy Gogolin

IVimieniudzieciimłodzieży zsołectwaMalniadziękujemy Panu i całejRadzie Gminy za otwarcie świetlicy wiejskiej. Pobyt wświetlicy umożliwia namwspólne, przyjemnespędzanie wol­ nego czasu. Pozwala nam równieżrozwijać nasze umiejętności izainteresowania. Prosimy w przyszłości o nas nie zapomnieć.

Życzymy Panu icałejRadzie dużo zdrowia i sukcesówh> pracy.

Dzieci z Malni (16 podpisów)