• Nie Znaleziono Wyników

Nyski Metalowiec 1983, nr 24 (459).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nyski Metalowiec 1983, nr 24 (459)."

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

o

O

3

DWUTYGODNIK ZAŁOGI ZAKŁADÓW URZĄDZEŃ PRZEMYSŁOWYCH W NYSIE

Nr 24 (459) 22 GRUDNIA 1983 R, CENA 1 ZŁ

Plan roku 1 9 83 wykonany!

# 249 min zł. — . wartość dodatkowej sprzedaży

# Rozwói eksportu

# Załoga zapracowała na podwyżki

Wesołych, Zdrowych Świąt Szczęśliwego Nowego Roku

życzą zgłodze:

f Dyrekcja, KZ PZPR, NSZZ Prac. ZUP ZZ ZSMP i oraz Redakcja. .

l

Gdy na początku bieżącego roku podano do wiadomości, iż w planie sprzedaży założo­ no wartość 3,5 miliarda zło­ tych, nie było zbyt wielu op­ tymistów, którzy wierzyli w jego stuprocentową realizację.

Nie dość na tym, po opraco­ waniu programu oszczędno­ ściowego i antyinflacyjnego

— dołożono do pierwotnej wartości dalsze 70 milionów

złotych. Tym bardziej, ze rea lizacja tych iadań miała (i tak było) odby .vać się w wa­ runkach — łagodnie mówiąc trudnych. Niemożliwe — sta­ ło . się faktem. W dniu 13 grudnia otrzymaliśmy mel­ dunek o wykonaniu rocznego planu sprzedaży w 100 pio- centach. Wykonany został także plan eksportu. Zakła­

dano ogółem sprzedaż na war

tość 2.425 min zł — wyko­ nano — 2.433 min zł. Z tej kwoty — 2.265 min tc pro­ dukcja sprzedana do I ob­ szaru płatniczego. Kraje stre­ fy dolarowej kupiiy od nas produkcję na wartość przesz­ ło 160 min zł. Co eksporto­

waliśmy?

— Na nasz eksport zło- (Dokończenie na str. 4)

Plenum KZ PZPR

- Wybrano Egzekutywę

Zo. Ćwikliński i E. Smolka sekretarzami KZ

W dniu 8 grudnia, pod prze­ wodnictwem I sekretarza KZ tow Witolda Wolańskiego od­ byto się plenarne posiedzenie KZ PZPR. Poświęcone ono było, zgodnie z decyzją kon­ ferencji sprawozdawczo-wy­ borczej sprawom organizacyj­ nym Dokonano wyboru (w glosowaniu tajnym) Egzekuty­ wy KZ oraz sekretarzy, gdyż p.rdcząs konferencji wybrano jed • • nie I sekretarza KZ.

~7 wyniku wyborów w skład Er •'kutywy KZ weszli: tow.

tow. Zbigniew Ćwikliński, Wied.. • sław Klakla, Jan Mec, Romuald Kubiszyn, Grzegorz

Kornacki, Michał Mysona, Wiktor Plesnerowicz, Euge­ niusz Smółka, Bogdan Sowiń­ ski i Julian Wroński.

Plenum dokonało także wy­ boru sekretarzy KZ. Funkcję sekretarza ds. ekonomicznych powierzono dotychczasowemu

— tow. Zbigniewowi Ćwikliń­ skiemu. Sekretarzem ds. pro­ pagandy wybrano tow. Euge­ niusza Smolkę.

Plenum nie dokonało wybo­ ru sekretarza ds. organizacyj­ nych. Sprawa ta rozstrzygnię­ ta zostanie w niedługim okre­ sie.

Przy montażu przenośników ślimakowych: A. Wojtowicz, J. Pokusa, M. Gurbisz i J.

Trzeciak z brygady W. Kowal kiego z PR 3.

LUDZIE NASZYCH ZAKŁ ADÓW

Edwarda Mrozowskiego zna ją w dziale transportu samo­ chodowego wszyscy pracowni­ cy. Znają, bardzo lubią i ce­ nią. Mają z nim do czynienia na co dzień. Bo przecież u nie go tankują paliwo, również u niego zdają części do rege­ neracji.

Edward Mrozowski jest jed nym z najstarszych pracowni ków zakładu r działu PT. Do ZUP przyszedł 35 lat temu, 1 września 1948 roku jako bardzo młody chłopak, uczeń przyzakładowej szkoły zawo­ dowej. Trafił do transportu, gdzie pracuje nieprzerwanie

po. dziś dzień.

Były tu wtedy prawie same ruiny — wspomina. Stara od­ lewnia, zręby muru, tam gdzie obecnie znajduje się mecha­

niczny, budynek przy kuźni, PR-4, stare ambulatorium, obróbka rur żebrowych. Ale pracowało się z zapałem, był wzorowy ład i porządek.

czeń nie mógł sobie pozwolić na t«, by odmówić wykonania jakiejś roboty, czy też napy- skować komuś. Bo niestety

trzeba było wtedy za karę na przykład zamiatać- szczotką.

Ale wyuczyli zawodu i wy­ chowali dobrze. Praktykował na warsztatach w bazie trans portu.

Tm-. przed zakończeniem szkoły postanowił E. Mrozow­

ski zostać kierowcą. Poszedł na kurs prawa jazdy III ka­ tegorii. Po jego ukończeniu jeździł przez rok jako pomoc­ nik kierowcy. Samodzielnym kierowcą został dopiero w 1951 roku. Jeździł najpierw na gratach, potem były samo chody coraz, lepsze. Krótko, bo zaledwie kilka - miesięcy pracuje jako dyspozytor. Przed siębiorstwo kieruje go na kurs prawa jazdy II kategorii i od 1955 roku zasiada znowu z-a kółkiem. Samochodami, za­ równo ciężarowymi jak i oso­ bowymi jeździł przez 14 lat.

W międzyczasie uzyskał „je­ dynkę”. Jako kierowca wyka­ zywał dużą troskę o uspraw­ nienie gospodarki samochodo­ wej. Stale przekraczał normy. przebiegów międzynaprawo- wych dzięki wysokiej jakości

konserwacji, obsłudze i właści wej eksploatacji powierzo­ nych mu wozów. Opanował wysoką technikę i kulturę jazdy. Te opinie przyczyniają się do zdobycia Brązowej i Srebrnej Odznaki „Wzorowy Kierowca”.

Edward Mrozowski pełnił w bazie . transportu - samochodo­ wego szereg rozmaitych funk cji. W 1968 roku kierownic­ two . powierzyło mu stanowi­ sko brygadzisty ds. przewozo­ wych transportu wewnętrzne go w kooperacji mię­ dzywydziałowej. W latach 1974—1976 pracuje kolejno na stanowiskach: brygadzisty ds.

przewozów, montera-mechani ka silników spalinowych i

rządzeń transportu drogowego oraz robotnika transportu. Na stępnie jest mechanikiem na­ praw pojazdów samochodo­ wych.

W listopadzie 1980 roku Ed­ ward Mrozowski podejmuje się pieczy nad powierzonym mu magazynem części regene

(Dokończenie na *tr. 9

(2)

Sir. I NYSKI METALOWIEC Nr 24 (459)

Z myślą o 1 9 84 roku

Trudności dnia powszednie­ go, brak wielu podstawowych towarów trwałego użytku, inflacja, trudności związania końca z końcem w budżetach wielu rodzin, rodzą pytanie, czy obrana droga jest słuszna, a reforma gospodarcza sku­ teczna?

O słuszności obranej drogi i skuteczności reformy najle­ piej świadczą wyniki ' gospo­ darcze jakie zostają osiągnię­ te w br. Najbardziej synte­ tyczną miarą postępu gospo­ darczego jest dochód narodo­ wy. Po czterech latach jego spadku w roku bieżącym na­ stąpi 3,5 proc. wzrost. Nastą­ piła poprawa w zaopatrzeniu ludności w podstawowe arty­ kuły żywnościowe oraz postęp w realizacji zadań uspołeczmo nego budownictwa mieszkanio we go. Wyższa będzie od za­ kładanej w Centralnym Pla­ nie Rocznym dynamika pro­ dukcji przemysłowej i ' wydaj ności pracy. Takie są stwier­ dzenia Sejmu PRL.

Z uchwały Sejmowej wyni­ ka również, że wystąpiły pew ne zjawiska. negatywne, do których zaliczyć należy:

— znaczne przekroczenie za­ łożonej w planie centralnym skali inflacji przy ' równocze­ snym ' .przekroczeniu poziomu ' wzrostu cen jak i dochodów , ludności; nieoddanie' do

żytku wielu obiektów' inwe­ stycyjnych, mniejszy niż za­ kładano wzrost produkcji ryn kowej oraz nieosiągnięcie za­ łożonej . w planie oszczędności

w zużyciu materiałów i ęler- gii.Jedną z przyczyn odstępstw od założeń planowych jest brak konsekwencji we wdraża niu zasad reformy gospodar­ czej oraz przejściowe nietraf­ ne rozwiązania w samej refor mie. To drugie, zmieniające się warunki jej wdrażania wy muszające zmiany w jej me­ chanizmach.

Jedno jest pewne. Odstęp­ stwa od reformy nie ma i nie będzie. Wprowadzane zmiany nie osłabiają jej, wręcz prze­ ciwnie, umacniają jej zasady.

Podstawowa zasada działalno ści gospodarczej 3XS . w dal­ szym ciągu pozostaje wymo­ giem elementarnym.

Celem wprowadzanych zmian jest przede wszystkim:

- — wzmożenie presji ekono­ micznej na przedsiębiorstwa by konsekwentniej dążyły do zwiększenia produkcji, wzro­ stu wydajności . pracy, ' obniżki kosztów własnych itp.,

— przywrócenie równowagi rynkowej i przeciwdziałanie inflacji poprzez ściślejsze po­ wiązanie dochodów z wynika mi pracy

Zmian w mechanizmach re­ formy w roku przyszłym bę­ dzie wiele. Dotyczyć one bę­ dą: kosztów produkcji, cen.

LUDZIE NASZYCH ' ZAKŁADÓ W

(Dokończenie ze str. 1)

rowanych i stacją paliwową.

Te dwa etaty ciągnie po dziś dzień. Przyjmuje stare części z warsztatów do regeneracji, prowadzi stację paliw. Pracy nie brakuje, bo przecież cały czas jest ruch. Kierowcy cią­ gle przyjeżdżają tankować, 14 a nawet i 22 razy w ciągu dniówki, w magazynie też ro­ boty pełno. Przyjąć, wydać i jeszcze wszystko utrzymać w należytym ładzie i porządku.

Bo porządek najbardziej so­ bie Edward Mrozowski ceni.

W magazynie wszystko błysz­ czy. Kierownik PT, Zbigniew Podhorodecki twierdzi, że nie­ straszne przy nim żadne kon­ trole i inspekcje. Nawet sta­ re beczki na oleje i smary potrafił . doprowadzić do takiej czystości, że wyglądają jak fabrycznie nowe. Kontrola z Sanepidu była pełna podziwu.

O porządku na stacji CPN nie trzeba nikogo przekonywać.

płac, podatku i zamówień rzą­ dowych.

Następna sprawa to wzrost eksportu. Plan eksportu ma charakter wariantowy. Pierw­ szy wariant zakłada zwiększę nie eksportu o 16,8 .proc. co pozwoli na wzrost importu do 10,6 proc. Wariant drugi za­

kłada wzrost eksportu o 10,3 i importu o 2,4 prób.

Przyjęcie wariantu I, a za nim opowiedział się Sejm wy magać będzie od przedsię­ biorstw wykazania większej aktywności eksportowej i wy korzystania wszystkich rezerw prowadzących do jego wzro­ stu.Podstawowym warunkiem powodzenia jest zrozumienie, że hasło . — eksportować, aby żyć — nie jest sloganem, lecz że wyraża realia naszej gospo darki. Dlatego trzeba mieć świadomość, że każdy dodat­ kowy milion . dolarów uzyska­ ny z eksportu oznacza w prak tyce osiągnięcie dewiz na ' ' do­

datkowy zakup ' surowców i materiałów i w ten sposób trzeba będzie „rozkręcać” • pro dukcję, ' szczególnie . rynkową.

Zanim przystąpimy do opraco . wania ostatecznej wersji roczne go planu gospodarczego przed­

siębiorstwa warto uświadomić . sobie w jakiej ' sytuacji gospo­ darczej przyjdzie nam działać.

Nie ulega wątpliwości, że wa runki gospodarcze będą w 1984 ' roku na ' wielu' odcinkach trudniejsze niż w roku bieżą­ cym.Nie możemy ' liczyć na wzrost zatrudnienia, bo nie pozwala na to ' sytuacja na rynku pracy. Zatem całość przyrostu produkcji musi ' być osiągnięta przez ' wzrost wy­ dajności pracy, lepsze wyko­ rzystanie czasu pracy i poprą wę organizacji. Ażeby zapew­ nić środki finansowe na u­

trzymanie płac na poziomie IV kwartału br. produkcja netto, a tym samym . i sprze­ daż musi być odpowiednio wyższa.

We wszystkich dokumen­ tach dotyczących CPR na' 1984 rok dużo się mówi o oszczęd­ ności surowców i ' materiałów.

Zakłada się, że oszczędność powinna być co najmniej dwu krotnie wyższa niż w roku obecnym. Połowa przyrostu produkcji powinna opierać się na materiałach zaoszczędzo­ nych.

W naszych zakładach nie wszystkie możliwości zwiększę nia oszczędności materiałów są w pełni wykorzystane. Do­ tyczy to zresztą nie tylko zmniejszenia zużycia materia­ łów. Uporządkowania wyma­ ga problem kosztów produkcji i cen. Właśnie ceny stają. się jednym z czynników ' hamują­ cych przyrost eksportu.

(Dokończenie na str. 6)

Mrozowski nie potrafi usie­ dzieć na miejscu — mówi kie ,równik. Wszędzie go pełno, stale ma zajęcie. Jest bardzo pracowity, dokładny i sumien­ ny, koleżeński, nikomu złego słowa nie powie. Przeszedł przez tyle szczebli na drodze awansu zawodowego, zawsze stawiano go za wzór, a jed­ nak nigdy nie był doceniany jeżeli chodzi o stawki. Dopie­ ro teraz udało się wyprowa­ dzić jego sprawy płacowe.

Kierownik działu technicz- Jan Szubert też pod­

' Mrozow­ i , czystości.

nego,

kreśla zamiłowanie skiego do ładu _ Jest dokładny w prowadzeniu ewidencji, operatywny. W ma gazynie i na stacji paliw by­ ło po reorganizacji wiele ba­ łaganu. W bardzo krótkim czasie . doprowadził wszystko do należytego, stanu. Rzeczy­ wiście w CPN-ie były braki, nieporządek. Wiele zachodu kosztowało , go, by wszystko wyprowadzić na bieżąco.

Odlewnikom za ich trud

Tradycyjnie jak ' co grudnia . ' obchodzili: v w

Od- ono

pro

Sie ob-

9 „ .

przedsiębiorstwie Święto, lewników. W br. miało szczególnie podniosły cha:

ter, a ' główna uroczystość planowana . na godzinę 11 zgromadziła w pięknie', - wionej świetlicy' wydz rzeszę pracowników odle1 i modelarni. Na spotkani obchodzącymi swe Święto botnikami przybyli: nacze miasta i gminy, Wladys Dyrka, z-ca dyrektora ds.

dukcji, Franciszek , Pajes sekretarz KZ PZPR, Zbign Ćwikliński, prze w. NSZZ P ZUP, Tadeusz Blacha, pri ZZ ZSMP, Jan Taran:

szef produkcji, Henryk mieniak, przew. komitetu chodów Święta, Lesław Ma­ jewski, kierownik PR- 1, An­ toni Jaśkowiec.

Spotkanie otworzył Lesław Majewski. Powiedział, że mi­ mo ciężkiej i trudnej -pracy naszych odlewników wszyst­ kie zadania wynikające z pla nu rocznego są wykonywane na; bieżąco. Odlewnicy przy­ szli na swoje - Święto z po­ czuciem dobrze spełnionego obowiązku.

Z-ca dyrektora ds. produk­ cji, Franciszek Pajestka prze­ kazał wszystkim odlewnikom i modelarzom serdeczne po­ dziękowania za trud i sumień ną pracę w ciągu całego ro­ ku. To właśnie dzięki dobrej i zaangażowanej pracy zada­ nia wartościowe za 11 miesię­

cy br. wykonała odlewnia z nadwyżką 22 procent ponad

Bardzo d-obrze — mówi mój rozmówca — współpracuje mi się' z obecnym kierownikiem, (potrafił załatwić wiele trud­ nych spraw), z sekretarzem OOP. Podobnie jak z kierow­ cami. Kiedyś zdarzyło się, że nawalił dystrybutor. Były bra ki. Ale kierowcy zrozumieli i każdy oddał mu swoją część z brakującego paliwa. Teraz codziennie przeprowadza po­ miary i kontrole. Dopóki tu

będę — mówi — wszystko mu si grać co do joty. Kierowcy go lubią ponieważ jest miły, a i nieraz wróci się spod bra­ my by wydać któremuś benzy nę na II zmianę.

Z pracy jest zadowolony, chociaż jest ciężko. Szczegól­ nie przy dostawach. W tym roku będzie jeszcze jedna — olej napędowy i silnikowy.

Potem trochę spokoju.

A co poza pracą? Bardzo lubi boks, pracę na działce.

Ale całe jego życie absorbują teraz wnuki. M.K.

plan. .Jeśli chodzi o przetwór­ stwo w listopadzie wykonano je już w 92 procentach. Do końca roku i ono powinno być przekroczone. Dyrektor życzył, by w nadchodzącym 1984 ro­ ku praca odlewników była jeszcze lepsza" i wydajniejsza, sprawiała większą niż ■ - dotych czas satyfakcję, natomiast ro- . dżinom dużo zdrowia, szczę­ ścia i pomyślności.

W imieniu władz admini- stracyjno-politycznych miasta pozdrowienia dla odlewników, podziękowania za dobrą pra­ cę i życzenia wszelkiej po­ myślności przekazał naczelnik miasta i gminy, Władysław Dyrka.

Odlewnicy i modelarze przy jęli także gorące życzenia od przedstawicieli organizacji m>o łeczno-politycznych przedsię­ biorstwa.

W trakcie uroczystości naj­ bardziej- zasłużeni pracowni­ cy odlewni i modelarni zosta­ li uhonorowani

mi państwowymi wymi.

Decyzją Rady Krzyż Kawalerski rodzenia Polski

Ludwik Niedżwiecki i . Ed­ ward Miłkowski. Złoty Krzyż Zasługi wręczono Jerzemu To mali, Srebrny Krzyż Zasługi otrzymał Stanisław Abratkie- wicz.

Odznaką „Zasłużony Praco­

odznaczenia- i zaklado- Państwa Orderu Od otrzymali:

Co słychać u mł odz ie ży?

Zarządzeniem dyrektora reaktywowana została komisja konkur­

sowa Turnieju Młodych Mistrzów Techniki. Jej przewodniczącym zo­

stał Stanisław Angerman.

W składzie komisji działać będą także: Gabriela Rymaszewska (sekre­

tarz), Eugeniusz Szandała, Andrzej Wysocki i Maria Sitkiew^z (człon­

kowie). W roku przyszłym komisja będzie pracować w takim samym składzie.

* * #

Zakończył się otwarty turniej międzyszkolny w piłce siatkowej o pu­

char przewodniczącego Zarządu Zakładowego ZSMP ZUP. Trofeum przypadło w udziale zespołowi z Technikum Mechanicznego.

17 i 1* grudnia, członkowie ZSMP z Przyzakładowej Szkoły Zawodo­* * wej przebywali na wycieczce w Górach Stołowych. • Część kosztów tej eskapady została dofinansowana z Funduszu Akcji Socjalnej Młodzie­

ży.

wnik ZUP Nysa” zostali wy­ różnieni następujący pracow­ nicy: Emilia Borula, Jan Cia stoń, Stanisława Grzybek, Ma rian Grzybowski, Stanisław Jastrzębski, Kazimierz Kotec- ki, Tadeusz Manoryk, Franci­ szek Mika, Antoni Paczka, Eu geniusz Ptasiński, Eugeniusz Szandała i Eugeniusz Strzo- da.

Za sumienną, długoletnią pracę ' w odlewnictwie listy pochwalne przyznano: Broni­ sławowi Bacy, Wincentemu Dzbanuszkowie, Czesławowi Jakubcowi, Adamowi Kara­ siowi, Leokadii Krawczyk, Lu dmile ' Milkowskiej, Helenie Nowak, Pawłowi Pinkiewiczo wi, Jerzemu Polakowi, Bert- lioldowi Skibickiemu. -Zbignie wowi Sobiechowi, Kazimierzo­ wi Taraskowi.

Dyplomy uznania otrzyma­ li: Władysława Bartnik, ' Wi­ told Bartczak, Jan - Błachut, Wiesław Błaszczyszyn, Jan Benedyczuk, 'Adam Drewniak, Fryderyk Kłos, Adam Lach, Krystyna Maziarz, Szczepan Olekszyk i Ireneusz Rutkow­ ski.

Doroczne Święto Odlewni­ ków uświetniło wspólne śnia­ danie, audycje zakładowego radiostudia poświęcone w cało ści odlewni i modelarni.

scy zatrudnieni w PR- 1 mali nagrody pieniężne.

Wszy otrzy

(3)

Nr 24 (459) NYSKI METALOWIEC Str 3

Miejsko -Gminna K onfe re ncja SprawozdawczoWyborcza

W dniu 17 grudnia dobieg­ ła końca kadencja miejsko­

-gminnych władz partyjnych, trwająca 2,5 roku. Dodajmy, kadencja bardzo trudna, wy­ magająca od członków partii wiele wysiłku, wiele poświę­ cenia. Przebiegała bowiem ka dencja w okresie, w którym to siły antysocjalistyczne, wy korzystując niezadowolenie robotników, przystąpiły do zmasowanego ataku na partię, ustrój i socjalistyczne pań­ stwo. Trudno było zwłaszcza w pierwszym okresie, ' ■ kiedy to wybrane na poprzedniej konferencji władze nie były w stanie utrzymać prężności organizacyjnej, ,a w skutek tego nastąpiło rozprężenie.

Dopiero wprowadzenie ■ stanu wojennego wprowadziło sy­ tuację jakościowo lepszą, po­ zwoliło na odrodzenie się par­ tyjnego działania. O spra­ wach tych była mowa w re­ feracie Egzekutywy KM-G, który, wygłosił I sekretarz Ja­

nusz Michalczyk.

Na początku minionej ka­ dencji nyska organizacja par­ tyjna, , liczyła 4951 członków i kandydatów. W okresie minio nych dwóch lat nastąpił ' wi­ doczny spadek ilościowy. Na . dzień 17 grudnia - br. organi­ zacja partyjna miasta i gmi­ ny liczyła 3877 członków. W referacie stwierdzono, iż jed­ nym z najważniejszych ' zadań w pracy ■ wewnątrzpartyjnej

— jest podjęcie działań nad rozbudową organizacji partyj nej w tych środowiskach, w których upartyjnienie jest sto sunkowo niskie.

Wiele ożywienia w działal­ ność partyjną wniosła kanapa ni a sprawozdawczo-wyborcza.

Niemal wszystkie podstawowe organizacje partyjne przyjmo wały programy działania, u- ehwały, opracowywano wnios ki. W toku kampanii krysta­ lizowały się postawy człon­ ków i kandydatów partii.

W referacie wiele miejsca poświęcono sprawom szkolenia ideologicznego, Na tym odcin­

ku nie było najlepiej. Zacho­ dzi więc pilna konieczność — stosowania atrakcyjnych, a zarazem skutecznych jego form. Do tej ■ pory jedynie WUML można ocenić pozy­ tywnie.

W dalszej części referatu omówiono problemy gospodar czo-ekonomiczne, poświęcając wiele uwagi zagadnieniom roi nictwa.

Nysa jest dużym ośrodkiem przemysłowym. W naszym mieście, podobnie jak i w ca­ łej gospwiarce krajowej na­ stąpił znaczny spadek produk cji przemysłowej. Szczególnie uwidoczniło się to w 1981 rp- ku. Miniony ■ rok, mimo generalnie przyniósł spadek produkcji w wysokości 2 proc.

był niejako rokiem przełomo­ wym. Pierwsze półrocze br, przyniosło przyrost produkcji w wysokości 8,2 proc. W. dru­ gim półroczu tendencja ta' jest utrzymywana. W referacie zwrócono uwagę na fakt, nyski przemysł w zbyt małym stopniu wykorzystuje możli­ wości produkowania towarów rynkowych. Jedynie w^ Spół­ dzielni Inwalidów „Pokój sprawa ta znalazła pozytywne rozwiązanie.' •

W latach 1981—83 nastąpił wyraźny spadek efektów bu­ downictwa mieszkaniowego.

W ' przedziale czasowym od 1 stycznia 1981 ■ do 30 września 1983 do nowych mieszkań wprowadziło się. 576 rodzin — podczas gdy planowano 703.

Jest wiele czynników — któ­ re hamują rozwój budownic­ twa. Zaliczyć do nich można:

przeciągającą się rozbudowę kotłowni, trudności z zaopa­ trzeniem ' nowych budynków w wodę, brak oczyszczalni ścieków itp.

Mieszkańcy Nysy zgłaszają wiele krytycznych uwag pod adresem handlu. I to uwag słusznych. Wydaje się bowiem, że poszczególne jednostki han­ dlowe w sposób niewystarcza jący wywiązują się z obowiąz ków. Nie przynoszą pozytyw­

nych rezultatów kolejne reor­ ganizacje handlu. Dochodzi więc do trudnych sytuacji (braki Chleba w lipcu, pertur bacje z zakupem mleka — pod czas gdy jego skup jest wręcz rekordowy) itp. Przykłady te świadczą o niedostatecznym rozeznaniu rynku i niedowła­ dzie organizacyjnym w jed­ nostkach handlowych. Sytua­ cja w tym zakresie musi u­

lec w najbliższej przyszłości poprawie.

Wśród wielu omawianych problemów poruszono w refe racie również i sprawę, która swego czasu wywołała w Ny­ sie największe emocje. Cho­ dzi o budynek KM-G. Wiado mo z jakich powodów wystą­ piono o jego przekazanie.

Znalazło to również odbicie w uchwale poprzedniej konie rencji. Planuje się w dalszym ciągu przekazanie tego budyń ku służbie zdrowia, która ma zamiar umieścić tam 24-łóżko wy oddział okulistyczny.

Referat Egzekutywy poru­ szył wszystkie najistotniejsze problemy związane z działal­ nością nyskiej organizacji par tyjnej, z życiem naszego mia sta i gminy.

Oceny pracy KM-G w okre­ sie minionej kadencji, w imię niu Sekretariatu KW. w Opo­ lu dokonał sekretarz KW tow.

Jan Chawarski. W ocenie tej stwierdza się, że w życiu i działalności nyskiej miejsko­

-gminnej instancji można wy­ różnić trzy zasadnicze okresy.

Pierwszy — od maja 1981 (t.j. od konferencji) do listo­ pada 1981. W okresie tym.na­ stąpiła całkowita dezorgani­ zacja pracy instancji i organi zacji miejsko-gminnej. Kie­ rownictwo instancji utraciło więź z organizacjami podsta­ wowymi i aktywem, a w znacznej ilości pop zamarło życie wewnątrzpartyjne. Roz­ począł się okres narastania bierności, składania legityma­ cji itp.

Okres drugi — od przeło­ mu lat 1981 — do połowy ro­

ku 1982 —r charakteryzował się szybkim odradzaniem ży­ cia i działalności nyskiej in­ stancji partyjnej. W I półro-.

czu 1982 roku instancja miej­ sko-gminna przezwyciężyła wewnętrzne truda-tici nurtu­ jące ją w poprzednim okresie, osiągnęła stosunkowo wysoki poziom i wysoką jakość pra­ cy, odzyskała swoje miejsce i swoją rolę i znaczenie.

Okres trzeci — od połowy roku 1982 do końca kadencji

— to' utrzymywanie się dzia­ łalności na poziomie osiągnię­ tym w I połowie 1982 roku.

Brak było dalszego, możliwe­ go do osiągnięcia postępu w jakości i poziomie pracy sa­ mej instancji.

W ocenie tow. Jan Chawar­ ski zwrócił uwagę na istnie­ jące jeszcze słabości, zwłaszcza na pracę w środowisku wiej­ skim. Zwrócił także uwagę na słabo postępującą odbudo­ wę ruchu związkowego. Sekre tarz KW zwrócił także uwa­ gę na niską jakość pracy i małą skuteczność w zakresie działalności ideowo-politycz- nej i propagandowej.

Mówiąc o doskonaleniu pra cy ■ ■ instancji i organizacji miejsko-gminnej stwierdził, iż w działaniach należy po­ wrócić do wniosków z wy­

jazdowego posiedzenia Egze­ kutywy KW, które odbyło się w październiku 1981 roku.

Część tych wniosków zacho­ wuje nadal aktualność. Zwła­ szcza dotyczące form, metod i stylu działania oraz treści pracy KM-G i POP.

Tow. Chawarski stwierdził, iż biorąc pod uwagę warunki w jakich działała nyska instan cja partyjna, straty jakie po­ niosła w 1981 roku i okresie późniejszym, a także i to że przezwyciężyła swoje najwię­ ksze słabości — pracę jej w minionej kadencji należy o­

cenić pozytywnie. Wyrazy szczególnego podziękowania w imieniu Egzekutywy KW zło­ żył sekretarz Chawarski tow.

Zbigniewowi Kuligowi, który w najtrudniejszym okresie kie

rował pracą KM-G oraz tow.

Januszowi Michalczykowi — który tę działalność konty­ nuował. W imieniu Egzekuty­ wy KW tow. Chawarski reko­ mendował na stanowisko I sekretarza Janusza Michalczy ka.

Referat programowy, spra- wozdahia komisji: kontroli partyjnej i rewizyjnej jak również ocena KW — stały się kanwą rzeczowej, kon­ struktywnej dyskusji.

Tow. Franciszek Kula stwierdził, iż ...nyska organi­ zacja partyjna odzyskuje swo­ je siły. Prawdą jest także, że jest ■ wiele jeszcze słabości.

Oduczyliśmy się walki klaso­ wej, a ona trwa... Przeciwnik w ■ środkach nie przebiera.

Rozprowadza wrogie ulotki, zbiera składki... o czym czę­ sto wiedzą członkowie partii i z tym nie walczą. Nie ma dziś czasu na bierność _ ■ i kibicowa­ nie; Należy nadać ■ ■ właściwą rangę szkoleniu partyjnemu, gdyż bez ideologii nigdy nie będziemy właściwymi człon­ kami partii.

Tow. ■ ■Stefan Kur w swym wystąpieniu poruszył sprawę budownictwa mieszkaniowego w- naszym mieście. W 1970 roku przy ZUP powstało Zrze szenie Budowy Domków Je­ dnorodzinnych. - ■ ■ Przydzielono mu teren nieuzbrojony... i o­

bietnice. ZUP swym kosztem doprowadził wodę ' ■ i światło.

Brak jest natomiast kanaliza­ cji sanitarnej, co uniemożli­ wia zamieszkanie w gotowych już domach. Mówca zaapelo­ wał, ażeby wspólnymi środka­ mi UMiG, Urzędu Wojewódz­ kiego i ZUP — skończyć tę inwestycję.

Tow. Kur poruszył także sprawę planowanego otwarcia sklepu firmowego Zakładów

Mięsnych z Opola.

Tow. Kazimierz Tomaszew­ ski nawiązał do faktu, iż w latach 1981—83 (do zakończe­ nia stanu wojennego) opozy­ cja polityczna robiła wszy- (Dokończenie na str. 4)

Program działania KZ PZPR w ZUP Nys a

J

Zadaniem Konferencji Sprawozdawczo-Wyborcze,) w za­

kładowej organizacji partyjnej/ obok wyboru nowych władz, t było wypracowanie programu działania na bieżącą kaden- ł cję. Został on opracowany z tez referatu sprawozdawczego f oraz dyskusji i uchwały podjętej na zebraniach sprawo-

# zdawczo-wyborczych poszczególnych OOP. Główne cele ł stawiane przed zakładową organizacją partyjną, to działa- f ni a mające na względzie dalszą konsolidację szeregów par-

# tyjnych, ożywienie działalności ideologicznej, a także inspi-

# ratorska rola partii we wszystkich dziedzinach życia za- 9 kładowego. Program zakłada także realizację uchwał i

$ wniosków zgłoszonych na zebraniach OOP w kampanii f sprawozdawczo-wyborczej. Od nas — wszystkich członków 9 PZPR zależy, jak program ten wcielimy w życie.

Aby cele te realizować na­ leży podjąć działania:

1. W zakresie konsolidacji szeregów partyjnych i aktyw­ ności wewnątrzpartyjnej. -

— Mobilizować - członków Partii do efektywniejszej rea­ lizacji Uchwał IX Zjazdu PZPR i kolejnych Uchwał Plenum KC PZPR. Każda uchwała winna mieć odzwier­ ciedlenie w przydzielonych za daniach partyjnych i być roz liczona z rzetelności i termi­ nowości wykonania. Bardziej konsekwentnie egzekwować .podstawowe obowiązki człon­ ka partii, a zwłaszcza obec­ ność na zebraniach. Tematy­ ka zebrań winna odpowiadać aktualnym zapotrzebowaniom wynikającym z bieżącej dzia­ łalności partii. Wprowadzić obowiązek udzielania infor­ macji na zebraniach i posie- dzeńiach egzekutyw jak zos­ tały zrealizowane bądź wyko­ rzystane wnioski zgłaszane na poprzednich zebraniach lub egzekutywach. Podjąć działa­ nia na rzecz wzrostu szere­ gów partii by pozyskać peł­

nowartościowych ' i zaangażo­ wanych pracowników.

2. W zakresie wzmożenia ak­ tywności ideologicznej.

— Każdy członek Zakłado­ wej Organizacji Partyjnej winien pogłębiać swoją wie­ dzę polityczną, by mógł wy­ jaśnić problemy, które niesie życie, brać czynny udział w zebraniach partyjnych, uczest niczyć w propagowaniu uchwał KC i KW PZPR w swoim środowisku. Rada Pro­ gramowa Radiostudia Zakła­ dowego winna szerzej sięgać do materiałów służących soc­ jalistycznemu wychowaniu społeczeństwa. Tematyka szko leń partyjnych winna sięgać do „historii partii od powsta­ nia do chwili obecnej”, z uwzględnieniem kryzysów w partii. Omawiać się powinno także wybrane zagadnienia polityki państwa, problemy wewnątrzpartyjne. . Prowadzić działalność samokształcenio­ wą podnoszącą ' świadomość polityczną i kształtującą po­ zytywne postawy.

3. W zakresie działań gospo­

darczych wdrażających refor­ mę gospodarczą w. przedsię­ biorstwie.

— Konsekwentnie inspiro­ wać te działania, które zmie­ rzają do aktywizacji zakłado­ wego zespołu ds. reformy gos podarczej, tworzenia adekwat nych do możliwości przedsię­ biorstwa systemów płaco­ wych. Wskazane jest aby dy­ . rekcja przedsiębiorstwa opra­ cowała i wdrożyła do prakty­ ki systematyczne informowanie załogi o sposobie wdrażania reformy gospodarczej, realiza cji zadań gospodarczych oraz programu oszczędnościowego i ■ antyinflacyjnego na lata 1983—1985. Oczekuje się od dyrekcji przedsiębiorstwa wdrożenia systemu pracy z kadrami, zabezpieczającego w pełni realizację głównych za­ łożeń polityki kadrowej PZPR. Skuteczna praca z _ kadrami wymaga należytej or ganizacji, konsekwencji i ope­ ratywności. Niezbędne jest zaostrzenie kryteriów doboru kandydatów i przyjmowanie do tej pracy ludzi dobrze przy ■ gotowanych pod względem fa­

chowym i politycznym.

. Instancja zakładowa winna dokonywać corocznie oceny polityki kadrowej w przed­ siębiorstwie, zaś OOP na te­ renie swojego działania. Na­ leży dokonać na szczeblu kie­ rownictwa przedsiębiorstwa analizy stanu zabezpieczenia zakładu przed wewnętrzną kradzieżą oraz określić kierun ki i metody przeciwdziałań.

4. W zakresie poprawy wa­

runków pracy, jakości produk cji i organizacji produkcji.

— Podjąć zdecydowane dzia łanie zmierzające do oddania do użytku budynku socjalne­ go działu gospodarki narzę­ dziowej. Rozstrzygnąć w pio­ nie DP kwestię przydzielenia połowy estakady wydz. PR 2 z przeznaczeniem na miejsca odkładcze i detale z koopera­ cji. Dążyć do opracowania przez służby NKJ zmodyfiko­ wanego systemu rozliczania braków. System teń winien odzwierciedlać wszystkie bra­ ki w przedsiębiorstwie wraz z powstającymi kosztami i stratami z tytułu wadliwej produkcji. Istnieje koniecz­ ność stałego informowania za łóg jakie zadania produkcyj­ ne stawia się im do wykona­ nia. Życie gospodarcze nasze­ go zakładu będzie określane postanowieniami i decyzjami wynikającymi z działań re­ formatorskich. Należy te po­ stanowienia sprowadzać do coraz niższych komórek, tak aby każ.dy członek naszej or­ ganizacji i załogi był świado­ my jej znaczenia. Doprowa­ dzić do rzetelności ustalania operatywek i terminów koope racyj nych dla wydziałów mon tujących.

5. W zakresie aktywacji ru­

chu związkowego i młodzie­ żowego.

— Poszerzyć współpracę in­ stancji z organizacją związ­ kową celem wzmocnienia sze­ regów związkowych. Określić ramy' współdziałania z orga­ nizacją ZSMP, dążyć do pod­ niesienia rangi i roli ' mło­

dych w społeczności zakład o­

wej. Egzekutywy OOP winny bardziej wpływać na polity cz ne zaangażowanie członków w powiększaniu szeregów związkowych. Aktywnie wsę.e

rać rozwój organów samorzą­ du pracowniczego. Niezależne od tego komisja proponuje do realizacji następujące wnioski, którym powinna patronować nasza zakładowa organizacja partyjna.

6. Maksymalnie wykorzystać potencjał zainstalowanych ma szyn i urządzeń oraz zaple­ cza przygotowania technicz­ nego.

7. Rozszerzyć oferty ekspor­ towe ZUP o usługi montażo­ we, remontowe i moderniza­ cyjne.

8. Sukcesywnie i konsekwent­ nie obniżać koszty własne POP przez:

— doprowadzenie do wszy­ stkich wydziałów produkcyj­ nych i pomocniczych pogłę­ bionej analizy kosztów włas­ nych tych wydziałów;

— opracowanie przy współ­ udziale czynników społecz­ nych okresowych ■ wydziało­ wych planów obniżki kosztów własnych premiując najlep­ szych.

9. Zorganizować w dziale NH lub innej komórce stanowi ■ ■ ki informacyjno-dyspozycyjne w zakresie bieżących cen świa­ towych ze szczególnym uwzględnieniem cen ■ Obowią­ zujących w I obszarze płatni­ czym. Ustanowić w przedsię­ biorstwie jedną komórkę obli­ gacyjną weryfikującą ceny ofertowe ■ , naszych ■ ■ wyrobów, by wyeliminować przypadki aby na ten sam wyrób różne komórki określały róż­ ne ceny ofertowe.

(4)

Str 4 NYSKI METALOWIEC Nr 24 (459)

Stanowisko montażu i prób ciśnieniowych chłodnic spi­ ralnych dla fks obsługują członkowie brygady A. Kwiet­ nia z PR 3.

W scenerii zimowej odbywa się montaż przegrody na pla­ cu. Przy pracy Cz. Domin i A. Marlosz z brygady R, Du­ dy z PR 7.

Plan roku 1983 wykonany!

(Dokończenie ze str. 1)

żyły się głównie urządzania dla CK-43 i CK-47 dta' ZSRR, urządzenia cukrownicze dla ’.

ZSRR, Czechosłowacji, NRD, Węgier, a także aparatura wymienna dla fabryk kwasu siarkowego — wyeksporto­ wanych . wcześniej (ZSRR Czechosłowacja) — mówi z-ca dyrektora d/s produkcji inż.

Franciszek Pajestka. Ponadto dla krajów drugiego . obszaru płatniczego — produkowałiś my i sprzedawaliśmy urzą­ dzenia dla energetyki. Otrzy­ mywały je: Indie, Turcja. Ju­ gosławia i Maroko odbierały inne urządzenia.

NIC NIE ZAPOWIADAŁO POMYŚLNEGO KOŃCA Zaczęliśmy rok w trud­ nych warunkach — mówi dyr.

F. Pajestka. Trudności towa­ rzyszyły nam cały zresztą czas. Zwłaszcza ' w dziedzinie zaopatrzenia. Uwidoczniło się to szczególnie przy realizacji

M ie jsko - G minna Konferencja...

(Dokończenie ze str. 3)

stko, by nie było widać żad­ nych zmian na lepsze, nawo­ ływała do bojkotu i wrogiej działalności.

Mówca wiele uwagi poświę­ cił właściwemu kształtowaniu postaw członków. partii po­ przez aktywne szkolenie ideo logiczne. Tow. Tomaszewski poruszył także sprawy istot­ ne dla wszystkich mieszkań­ ców miasta. Podał przykłady porozkopywanych, opieszale remontowanych ulic, brak .

znakowań itp. Poruszył także temat budynku KM-G. Stwłer dził, iż historia miasta mówi wyraźnie, iż był to oudynek administracji miejskiej. Za- wnioskował, ażeby pieniądze przeznaczone na adaptację bu­ dynku przeznaczyć na cele służby zdrowia — ale efekty­ wniej wykorzystać.

Sprawy prący organizacji partyjnej przy węźle PKP poruszył tow. Antoni Jedynak.

Omówił także swoją pracę w radzie narodowej, zwracając przy okazji uwagę na małą skuteczność prawa lokalowe­ go.

Tow. Edward Tobor szef Rejonowego Urzędu Spraw Wewnętrznych poruszył . w swojej wypowiedzi temat zwią zany z działaniami sił wro­ gich socjalizmowi. Przypom­ niał kolportowane ulotki, szy­

urządzeń dla CK -43 i CK- -47. Dość wspomnieć, że ma­ teriały na gazociągi i . aparat kontaktowy otrzymaliśmy w pierwszej dekadziegrudnia, podczas gdy kontrakt nakła­ da na nas obowiązek wysła­ nia tych urządzeń dla CK-43 właśnie w grudniu.

— Co więc Tędzie?

— Zrobimy — mówi dyr.

Pajestka. Urządzenia te są w pełnym -.toku produkcyjnym, tak więc dzięki mobilizacji załogi, terminy ’ zostaną- do­

trzymane. Materiały — to by ła podstawowa bolączka. Gdy by nie ich brak — nasza pro dukcja byłaby na pewno zna­ cznie wyższa.

Drugim problemem była sprawa wydziału obróbki skrawaniem. PR-2 od lat na­ zywamy „wąskim gardłem. Brak pełnej obsady na ma­ szynach powodował spiętrze­ nierobót, wprowadzał dezor­ ganizację w brygadach mon­ tażowych. Trudności potęgo­ wane - były i tym, iż na „dwój cew początkowym okresie

kany z jakimi spotykały się władze miasta itp. Mówiąc o sprawach wewnątrzpartyjnych, tow. Tobor stwierdził, iż par­ tia była zbyt tolerancyjna w sprawach kadrowych i nie zawsze skutecznie egzekwo­ wała swoje decyzje. Postawił wniosek, ażeby w przyszłości polityce kadrowej nadać wię­ kszą rangę... gdyż w prze­ ciwnym przypadku będziemy obchodzić „jubileuszebudo­ wy pawilonu handlowego na Gałczyńskiego czy mieszkanio­ wego tasiemca na Mickiewi­ cza.

Tow. Tobor omówił także niepokojące zjawisko wzrostu . przestępstw przeciwko mie­ niu, a także wzrost prze­ stępczości gospodarczej.

Tow. Bronisław Skibiński o­

mówił problemy związane z wychowaniem młodzieży. *

Tow. Bronisław Rewucki po ruszył istotną dla naszego miasta sprawę — terenów pod budownictwo mieszkaniowe, wskazując na możliwość wy­ korzystania niektórych tere­ nów uzbrojonych na budow­ nictwo „plombowe”. Zdaniem tow. Rewuckiego, budowanie parterowych pawilonów (Gał­ czyńskiego, Ujejskiego czy na wet Wrocławska) jest marno­ waniem terenów...

Tow. Władysław Dyrka poruszył zasadnicze problemy 8 jakimi boryka się UMiG.

nie było chętnych do pracy w nadgodzinach czy w wolne soboty. Teraz — sytuacja jest o niebo lepsza. Stąd możemy mówić, że i tę trudność po­ konaliśmy.

restrykcje też dały

znaC o sobie

Wprowadzone przez rząd Reagana restrykcje dotknęły również . i nasze przedsiębior­ stwo. Wystarczy powiedzieć, że przez dwa lata zakład pra wie nie produkował chłodnic spiralnych — z tego tylko powodu, iż nie można było zakupić blach kwasoodpor- nych z II obszaru płatnicze­ go. Do tego trzeba dodać brak dostaw części zamien­ nych dla maszyn i urządzeń pracujących w zakładzie, a sprowadzonych ze strefy kapi talistycznej. Utrudnione. dzia­ łanie mieliśmy w przetar­ gach, gdzie starano - się .za wszelką cenę wyeliminować polskie przedsiębiorstwo. Stąd

„przeszedł nam koło nosa

Są to: budownictwo mieszka­ niowe, infrastruktura na osie dlach, sprawy zaopatrzeniowe.

Tow. naczelnik MiG stwier­ dził, że w budownictwie mieszkaniowym nastąpiła wy­ raźna stagnacja. Budownictwo

to trzy zasadnicze składni­ ki, którymi są: tereny, źródła komunalne (ciepło, woda, ście ki) oraz moce przerobowe . i środki. Jeżeli chodzi o tere­ ny, to w Nysie wystarczy ich do 1990 roku. Można na nich wybudować około 5 tysięcy mieszkań. Trzeba je tylko u­

zbroić. Z ciepłem, . z chwilą zakończenia kotłowni pro­ blemów nie powinno być. Go­ rzej przedstawia się sytuacja. z wodą. Od prawie 15 lat te­ mat ten jest poruszany. Jeże­ li sprawa ta nie zostanie roz­ wiązana, w Nysie nie będzie można wcale budować. Jest zapewnienie wojewody, że w 1985 roku możliwe będzie roz poczęcie inwestycji w tym zakresie. Cykl jej ma trwać-7 lat. Co robić zatem do 1992 roku? Są już wykonane dwie studnie głębinowe. Niestety, decyzja Głównego Inspektora Sanitarnego, zabrania włącze­ nia ich do eksploatacji, mi­ mo, że woda jest w tych stu­ dniach taka sama, jaką spo­ żywamy, czyli z fluorem.

Moce przerobowe — stymu­ lujące rozwój budownictwa mieszkaniowego — NPB ma

kontrakt w Maroku. Mimo to, jakoś sobie radziliśmy, a co . najważniejsze — potrafi­ liśmy wykonać zadania - pla­

nowe.

ZAPRACOWALI NA SUKCES

Zwykło się mówić, .że na sukces pracuje cała załoga Na pewno jest w tym wiele praVdy. Bo i zaplecze tech­ niczne, służby planistyczne, zaopatrzeniowe i handlowe mają udział w .końcowym sukcesie. Czy wszyscy jedna­ kowy? — Nie. Dyrektor Pa­ jestka podkreślił w rozmowie wielki wkład w wykonanie planu wydziałów: PR-3, od­ lewni i PR-7. Wyróżnił także liczne brygady, a zwłaszcza, bryg. Aleksandra Kwietnia, Władysława Kowalskiego i Tadeusza Senyczaka z PR-3, Stanisława Brząkały i Wła­ dysława Pytlarza z PR-4, Franciszka Wiercigrocha i Michała Mysony z PR-5 oraz Ryszarda Dudy, Tadeusza Kosztyły i ’ Jerzego Wałeckie­ go z PR-7. Podkreślił także dobrą pracę: formierzy, rdze- niarzy i oezyszczaczy z odle­ wni.

rozproszone po całym rejonie, w Nysie może je skoncentro­ wać gdzieś za dwa lata. Nie jest to pocieszające. Nysa jest miastem, które w dotkli­ wy sposób odczuwa niedostat­ ki w zakresie bazy oświato­ wej. Zwłaszcza szkół podsta­ wowych. Możbwa jest rozbu­ dowa szkoły nr 8 poprzez dobudowanie skrzydła z 11 po mieszczeniami klasowymi. W pewnym sensie, rozwiązana by łaby sytuacja na Nysa Po­ łudnie. Jest dokumentacja, fundusze — brak wykonawcy.

Samorządne — Nyskie Przed­ siębiorstwo Budowlane — o­

świadczyło, iż podjęcie tej in­ westycji nie leży w interesie załogi. Co więc jest w intere­ sie tej załogi? Jakoś nikt nie patrzy na to, co leży w in­ teresie . mieszkańców miasta, . a zwłaszcza tych najmłod­ szych. Czy załoga NPB nie mieszka w Nysie? Czy dzieci pracowników tej firmy chodzą do innych szkół (nie nys­

kich)? Dokumentacja nie po­ siada aktualizacji na wiele lat. Niewykorzystane środki

— też mogą zniknąć (na in­ ne cele). Wydaje się, że spra­ wa ta musi być rozwiązana — a co za tym idzie — szkoła rozbudowana.

Omówił tow. Dyrka wiele spraw, które nam mieszań­ com Nysy dokuczają. Powró­ cimy do nich w następnych wydaniach „NM”.

Da wielu problemów poru­ szanych w dyskusji ustosun­ kował się obecny na konferen cji wicewojewoda tow. Zy­ gmunt Siedlecki. Podsumowa­ nia dyskusji dokonał sekre­

NIC BEZ POKRYCIA Wykonanie zadań olano- , wych nie oznacza, że zało­

żymy ręce i będziemy czekać na oklaski. Wręcz przeciwnie.

Na wszystkich wydziałach wre normalna, dobra praca.

Zakłada się. że do końca ro­ ku 1983 wartość dodatkowej sprzedaży osiągnie kwotę o­

koło 240 milionów złotych.

Osiągnięcie tej nadwyżki jest ekonomiczną koniecznością.

W czwartym kwartale doko­ nano pewnych regulacji pła­ cowych, pewnych preferencji.

Przeznaczone na ten cel pie­ niądze trzeba wypracować do datkową sprzedażą. I tak się stanie. Choć daleko jeszcze do ostatecznych bilansów, zakłada się, że plan produk­ cji przekroczymy o około 7 procent, a eksportu — o 8 proc.

Po latach „chudych" przy­ szedł wreszcie rok dobry, który potwierdza, że Zakła­ dy Urządzeń Przemysłowych w Nysie są w dalszym ciągu liczącym się w kraju przed­ siębiorstwem, że odzyskują dawną formę, że załoga po­ trafi rzetelnie pracować. I życzyć jej .tego należy w la­ tach przyszłych. rych tarz KW tow. Jan Chawarski.

Stwierdził on, że żywa dysku sja jest kierunkowskazem do pracy. Dzisiejsza konferencja jest inna niż poprzednia.

Świadczy ona o wyjściu przez nyską organizację par­ tyjną „na prostą. Dobrze, ze padało wiele konstruktywnie krytycznych zdań. Świadczy to o tym, że wiele jeszcze ma my do zrobienia. Tow. Cha­ warski stwierdził, jako par tia posiadamy rozeznane stre­

fy, na które trzeba zwrócić uwagę w codziennej pracy.

Na podstawie dyskusji - moż­ na było wysunąć prawidłowy wniosek, że przeciwnik poli­ tyczny został zepchnięty do defensywy. To nie może uspo­ koić. Członków partii winna cechować bojowość. Wystąpie­ nie swoje tow. Chawarski po parł wieloma konkretnymi przykładami wziętymi z życia naszej nyskiej organizacji partyjnej, z zakładów .pracy.

Konferencja dokonała wy­ borów. W głosowaniu tajnym, I . sekretarzem KM-G PZPR został wybrany tow. Janusz Michalczyk. Wybrano także 50-ośobowy Komitet Miejsko­

-Gminny, Komisję Kontroli Partyjnej, Komisję Rewizyjną oraz 18-tu delegatów na Wo­ jewódzką Konferencję Spra­ wozdawczo-Wyborczą. Wybo­ ru sekretarzy KM-G . oraz Egzekutywy dokona Plenum.

W najbliższym wydaniu „NM”

.— przedstawimy członków E~

gżekutywy i sekretarzy oraz delegatów na konferencję wo­ jewódzką.

tcch)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Może ich nie być, jeżeli styl pracy zmie ­ ni się na tyle radykalnie, że swoją działalnością miast prze szkadzać zaczną pomagać w re alizacji produkcji..

zadania udało się wykonać do 23 grudnia. Na wysokości

W dalszym ■ ciągu zmuszeni jesteśmy przy ocenie realiza ­ cji miesięcznych zadań społe ­ czno-gospodarczych posługi ­ wać się miernikami, które w tej chwili służą

no z marszu w zakładzie do analizy sytuacji wykonawczej to okazało się, że brak ' jest pieniędzy. Po drugie — wojewoda na wystąpienie Naczelnika odpo

Rodzicom dzieci niepełnosprawnych zapew ­ nia się także pomoc materialną, w postaci zapomóg oraz rzeczową. Są to głównie dary przychodzące z zagranicy — leki, żywność,

Nie brak było polemiki wśród wyborców odnośnie te ­ renów przy ul. Jedni uważali, że pozostawie ­ nie tam ogródków. Oczywiście wyborcy są ­ dzą, że część

Jednak się rozmyślił, bo znowu trzeba by było za­.. czynać

głębia, się, dlatego też z tego tytułu mamy luzy na począt- (Dokończenie na