• Nie Znaleziono Wyników

Synagoga w Puławach - Mirosław Oroń - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Synagoga w Puławach - Mirosław Oroń - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MIROSŁAW OROŃ

ur. 1925; Puławy

Miejsce i czas wydarzeń Puławy, dwudziestolecie międzywojenne, II wojna światowa Słowa kluczowe Żydzi, synagoga w Puławach

Synagoga w Puławach

Była synagoga w Puławach. Naprzeciw kościoła tego okrągłego. Tu gdzie obecnie jest jakiś zakład szkolniczy. Tam na dole są te warsztaty samochodowe. Jak się do mostu dojeżdża, raczej przed mostem. To są te warsztaty. To właśnie tam była ta bożnica. Na górce.

Budynek synagogi był bardzo ładny. W takim trochę greckim jakimś stylu. Takie miał kolumny jakieś takie. Ładny był. To były dwa obiekty, jeden kościół po prawej stronie, a po lewej stronie bożnica była. Ona stała frontem do Wisły. Wejście to było chyba od Wisły, ale ja nie pamiętam. Mogło być od tyłu też. Tak od zakrystii, że tak powiem…

nie wiem. To był tylko taki widok z tymi kolumnami… nie mam zdjęcia niestety tego, nie zachowałem sobie. Bo to potem została zniszczona, zbombardowana chyba, nie wiem. Była jeszcze jakiś czas, jak Niemcy weszli to jeszcze była. Tylko potem Niemcy najpierw wysiedlili stamtąd, a potem, czy rozebrali czy co… zginęła.

Przestała istnieć. Ale w czasie bombardowań nie była uszkodzona. Stała jak przed wojną. Nie pamiętam, kiedy została zniszczona. Nie pamiętam czy to było podczas bombardowań… może i ona już stała taka jak oni też, bo Żydzi tam nie chodzili w ogóle. Bo tam nie było getta. Bo to było już w aryjskiej tej części miasta i nie pamiętam. Stała chyba zamknięta. To było w czasie okupacji, ja mówię. A potem zdaje się było tak, bombardowania jak już nadchodzili ruscy wtedy mogli zniszczyć już artylerie. Czy Niemcy wysadzili w powietrze tą synagogę? Nie słyszałem tego. A może i wysadzili, ale ja nie słyszałem tego.

Data i miejsce nagrania 2003-09-17, Puławy

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Daniel Sekuła

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Hmmm, zapomniałem nazwy… no te polskie to miał pan Chiszczyński, pan Mizera, Beveppo był, Bristol był, to te, co obecnie już przestały istnieć, to były takie

Sodówki to były takie sklepiki, a nazywały się sodówki, dlatego bo to była woda sodowa, a tam to można było kupić takie słodycze, landrynki, pestki, no i o

Pamiętam, tam były ople, fiaty, polskie fiaty były nawet, jakieś fordy, takie różne przedwojenne samochody, takie wygodne.. [Taksówek] nie posiadali zamożni, tylko jeździli

Ale był Bielawski to był jeden nad Wisłą, pan Bielawski, potem był fryzjer jeszcze, zapomniałem nazwiska tych fryzjerów tutaj.. Dwa salony, takie porządne salony

Tak się kiedyś gadało, [że Cyganie mogą porwać dzieci albo coś zrobić], ale to nikt nie wierzył temu. Nikogo

Jeszcze z czasów carskich gdzieś tam musiał być ten cmentarz… Właśnie, jak tu była cerkiew, to nie wiem czy to właściwie nie był obok. A nie, to chyba był na Włostowicach,

Tutaj taki dom jest, gdzie była partia, to był takiego żydowskiego lekarza Nudelmana dom.. To był

Wiem tylko, że ktoś tam powiedział, myśmy chłopcy szli gdzieś nad Wisłę czy coś, i tam pogrzeb żydowski się odbywał, to myśmy lecieli biegiem [zobaczyć], i to ciało czy