• Nie Znaleziono Wyników

Cud lubelski w 1949 roku - Jan Trembecki - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Cud lubelski w 1949 roku - Jan Trembecki - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

JAN TREMBECKI

ur. 1934; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, Archikatedra pw. śś. Jana Chrzciciela i Jana Ewangelisty, cud lubelski (1949), ulica Podwale, PRL

Cud lubelski w 1949 roku

Moja babcia zawsze, jak gdzieś coś się działo ciekawego, to mnie zabierała, bardzo mnie lubiła. No i zabrała mnie na ten cud. Przyszliśmy do Lublina – bo mieszkałem pod Lublinem wtedy – o trzeciej nad ranem. Kolejka stała od ulicy Zamojskiej [do miejsca], jak się zaczyna ulica Podwale. To tak czwórkami, szóstkami, cała ulica Podwale to była taka ogromna kolejka, która przechodziła przez Bramę Grodzką i ulicą Grodzką do katedry. Jak tu byliśmy o godzinie trzeciej nad ranem, to doszliśmy z babcią dopiero gdzieś około godziny szesnastej po południu na ten [cud]. No i tam szybciutko, szybciutko, żeby przechodzić. Było widać [na obrazie], jak gdyby pod okiem [Maryi płynęła] maleńka strużka. No i ludzie tam płakali, modlili się. Ktoś tam od czasu do czasu krzyknął, że ktoś został uzdrowiony. Taka reakcja tłumu była. To trwało kilka dni. Potem już zabronili. Już nikt tam potem nie mógł pójść i zobaczyć.

Pamiętam, że było zrobione z desek ogrodzenie do katedry i już więcej wtedy nikt nie wchodził.

Data i miejsce nagrania 2005-05-12, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Transkrypcja Magdalena Nowosad, Wioletta Wejman, Piotr Krotofil

Redakcja Piotr Krotofil

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Były wystawy, dekorowane często przez profesjonalistów, to było fajne, że sklepy miały wystawy i to nie były takie, że tu masło położył, a tam jabłko, tylko to były

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W..

Ja nie pamiętam jak to się schodziło, bo tutaj do Zamku teraz to się idzie prosto, a kiedyś do Zamku była inna droga, nie było pomostu jak teraz jest.Od cmentarza na Lipowej

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, ulica Puławska, aleje Długosza, ulica Ogródkowa, Ogród Saski, LSM, wygląd miasta, Kościół Garnizonowy, szpital wojskowy

[Tam, gdzie] była gwoździownia albo fabryka wag, tam po drugiej stronię taki mały pałacyk jest, do tego pałacyku to były domy, po bokach takie małe uliczki różne, to

Mieszkałam wtedy w Lublinie, pamiętam, że wzięłam moją córeczkę, jeszcze była niemowlęciem, wzięłam wózek i poszłam patrzeć, jak ludzie wariują, jak przychodzą..

Na przykład służba zdrowia – każdy człowiek wiedział, że ma prawo korzystać ze służby zdrowia za darmo, druga sprawa – ubezpieczenia społeczne, wczasy - było

Gdzie tylko pokazała się jakaś grupka ludzi, to samochód podjeżdżał, ładował ich i gdzieś wywoził, dwadzieścia, trzydzieści kilometrów od Lublina, a ci ludzie