• Nie Znaleziono Wyników

Kazimierz kusił literatów i malarzy - Wojciech Chodkowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kazimierz kusił literatów i malarzy - Wojciech Chodkowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

WOJCIECH CHODKOWSKI

ur. 1938; Borysław

Miejsce i czas wydarzeń Kazimierz Dolny, PRL

Słowa kluczowe Kazimierz Dolny, PRL, Dom Architekta w Kazimierzu Dolnym, Dom Prasy w Lublinie

Kazimierz kusił literatów i malarzy

[W Kazimierzu] istniały prywatne domy z przedwojennymi tradycjami. Tam gościli ludzie, którzy mieli, że tak powiem, dobrą genealogię. [To miasto] zawsze kusiło literatów i malarzy. Tak było i przed wojną, i jeszcze wcześniej. Kazimierz to miejsce poetów. Głównym przybytkiem, gdzie się spotykało, był Dom Architekta. [Budowla ta]

została odbudowana z ruin przez pana [Karola] Sicińskiego, architekta. On pilnował Kazimierza, żeby go nie zdewastowano i nie zbudowano jakichś złych spraw. Dom Architekta był miejscem najbardziej ekskluzywnym. Tam [się spotykały] co bardziej światłe, wspaniałe osoby, które przyjeżdżały do Kazimierza. Architekci, dziennikarze.

Przyjaźniłem się tam z Andrzejem Tchórzewskim. [Przyjeżdżał też pan], który potem był redaktorem pisma „Poezja” On siedział w Warszawie. Z poetami specjalnie nie miałem jakichś bliższych kontaktów. [Aktorzy z kolei] mieli własne kręgi. Gromadzili się z sobą i rozmawiali tylko o swoich sprawach. To było dosyć hermetyczne środowisko.

Potem zbudowano Dom Prasy. I to było drugie bardzo ciekawe miejsce.

Równorzędnie [z Domem Architekta]. [Organizowano] dwa sylwestry –w Domu Prasy i w Domu Architekta. Tam się gromadziła przede wszystkim warszawka, trochę Lubelszczyzny i miejscowych ludzi (na przykład rodzina Miernowskich, Ślarskich, Kunickich –dużo jest takich osób).

Data i miejsce nagrania 2012-11-13, Lublin

Rozmawiał/a Marek Nawratowicz

Redakcja Maria Buczkowska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pomału to wszystko się pokupowało, w międzyczasie uzupełniało, [narzędzia] dorabiało się po takich zakładach, jak Fabryka

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL, współczesność Słowa kluczowe życie codzienne w PRL-u, kina.. W kinie

dużo więcej jak teraz, było wszędzie tego pełno, [jedynie] jak był stan wojenny to [i z alkoholem] trudności były, bo ze wszystkim były trudności.. Podawali tam jedzenie

Szkoła podstawowa, miałem wtedy 10 lat, chodziłem tam do kółka szachowego, nie wiem po co, już lepiej było chodzić do kółka ping-pongowego, ale tam było wolne miejsce, Ale

I tam trzeba było przyjść, nie chodziłem tam prosto z boiska, tylko musiałem do domu iść się ubrać, ręce umyć po grze w piłkę, twarz, założyć czystą koszulę, i buszowałem

A ciekawy jest także starszy brat rodzony, też Popek, tylko imię nie wiem, chyba Jerzy Popek.. Także Popkowie

W takich długich… On miał takie stroje stylizowane na stroje chłopskie, zimy wtedy chyba jeszcze nie było, ale miał takie buty z cholewami, bardzo ładne zresztą, był na bani i

Jeśli nie miało się [jej] o określonej godzinie, o północy, czy kończyło się pracę po zmianie, nie można było na ulicy przebywać, bo już to było podejrzane czy zakazane,