• Nie Znaleziono Wyników

Restauracja Berensa w Kazimierzu Dolnym - Zofia Gil - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Restauracja Berensa w Kazimierzu Dolnym - Zofia Gil - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ZOFIA GIL

ur. 1922; Kazimierz Dolny

Miejsce i czas wydarzeń Kazimierz Dolny, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe życie codzienne, restauracja

Restauracja Berensa w Kazimierzu Dolnym

[Czy były w Kazimierzu jakieś restauracje albo kawiarnie?] Polskie? Jedne Berens miał. Tam przed wojną to bardzo ładnie było. Wewnątrz była restauracja, kuchnia. Ilu tu ludzi pracowało! Tu budynek stał, to kelnerki nocowały. I całe magazyny były, a tu no to kuchnia. Był szef kuchni i cztery czy pięć [osób] było do pomocy w kuchni. I kelnerki. A moja siostra bufetową była. Wewnątrz był bufet. Normalnie tak wszystko było, że nie wiem.

Data i miejsce nagrania 2013-05-23, Kazimierz Dolny

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Transkrypcja Michał Wajs

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ja do tej pory pamiętam, jak taki Zbyszek Milewski, to był najlepszy mój kolega, jego mama w ciągu minuty osiwiała.. Tego mojego kolegę, Zbyszka, jak pogrzeb się odbywał,

Bawiła się z nami na podwórku, jak była przerwa jeszcze pamiętam jak nam śpiewała piosenkę: „Gdy dzwoneczek się odezwie, biegniemy do szkółki.. By się uczyć różnych

Przecież moi rodzice mieli znajomych na Lubelskiej, jeszcze pamiętam nazwisko, jak się nazywał – Tojba.. [Miał sklep] z żywnością, jak trzeba było coś kupić, czy jakiś

Słowa kluczowe Kazimierz Dolny, Warszawa, II wojna światowa, okupacja niemiecka, Żydzi, Niemcy, strach, łapanki, wywózki na roboty, powstanie warszawskie.. Przeżycie wojny w

Tam były takie stragany z materiałami, pamiętam zapachy tych materiałów, i wybierałyśmy kreton na sukienki, wtedy dzieciom się szyło sukienki, które się nazywały

On był przy ulicy Piaskowej gdzieś tam, dużo bliżej niż nasz chyba cmentarz na Piaskowej, on gdzieś tu był, ale go nie ma, żadnych śladów nie ma, natomiast w Kazimierzu był

Tam były normalne obiady i można sobie było wybrać, co odpowiadało.. Na przykład, był taki słynny i bardzo dobry, pożywny [zwłaszcza] w młodym wieku - kotlet

W tej chwili tam stoją pawilony handlowe, rondo jest zrobione, więc nie ma nawet tej kamienicy.. Tam na parterze była