• Nie Znaleziono Wyników

Wielojęzyczność - Alexandre Messer - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wielojęzyczność - Alexandre Messer - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

ALEXANDRE MESSER

ur. 1938; Grabowiec

Miejsce i czas wydarzeń współczesność

Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W

poszukiwaniu Lubliniaków. Francja 2011, język ojczysty, język żydowski, język rosyjski, język polski, język angielski

Wielojęzyczność

Który język jest moim ojczystym? Rosyjski. Jako dziecko wiem, że z rodzicami przez pewien czas rozmawiałem po żydowsku, bo to był ich pierwszy język i jak byliśmy już w Rosji, jak zacząłem rozmawiać, oczywiście zacząłem rozmawiać z rodzicami, to moje pierwsze słowa były prawdopodobnie po żydowsku, ale tego nie pamiętam. Mój pierwszy język, którego jestem świadomy, który pamiętam, to był język rosyjski.

Języka polskiego dopiero się nauczyłem w 46 roku, kiedy wróciliśmy do Polski. I wtedy łatwiej mi było jeszcze mówić po rosyjsku, zresztą do dnia dzisiejszego czytam po rosyjsku, uwielbiam Puszkina, obecnie czytam od nowa „Jewgienij Oniegin”. Od czasu do czasu, wieczorami jak się kładę do łóżka, to zawsze czytam coś. Nie mogę zasnąć bez czytania. To jednego dnia raz czytam po żydowsku, raz po francusku, raz po polsku, raz po rosyjsku. Zmieniam te książki, tak że przy moim łóżku jest cały stos książek. Wszystkie są w innych językach. Kiedy czytam, to myślę w języku, w którym czytam. Jak mówię teraz z wami po polsku, to myślę po polsku. A kiedy czytam po angielsku, to myślę po angielsku.

Jak się myśli, to się myśli zawsze w jakimś języku. Myśli się zawsze słowami. Rzecz ciekawa, kiedy uczyłem się angielskiego, to dopiero kiedy zaczęło mi się śnić po angielsku, to zacząłem uważać, że zaczynam ten język znać. I teraz jak jestem na przykład w Stanach Zjednoczonych, kiedy jestem z Amerykanami, bo ja dużo pracowałem z Amerykanami, bo pracowałem w firmie amerykańskiej, tak że język angielski dla mnie to jest prawie że drugi język codzienny. To jak mówię z nimi, no to myślę po angielsku. Ja nigdy nie tłumaczę z języka na język. Wiem, że niektórzy jak się uczą języka obcego, to z początku myślą w swoim języku rodzinnym i tłumaczą. A ja nie, ja po prostu jak mówię po polsku, to myślę po polsku.

(2)

Data i miejsce nagrania 2011-04-11, Paryż

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski, Agnieszka Zachariewicz

Transkrypcja Marta Tylus

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wtedy Ministerstwo Przemysłu Ciężkiego miało, wszystkie Ministerstwa zresztą, miały takie PGR-y, rodzaj PGR-ów.. Bo to nie należało do tych wszystkich normalnych PGR-ów,

Nie pamiętam dokładnie jakie to były okoliczności, czy to było na uniwersytecie, mieliśmy takie zebranie polityczne i ja coś mówiłem.. I jak ktoś mi powiedział:

Bo oczywiście były takie wybryki antysemickie jeszcze kiedy byłem w szkole podstawowej, no bo wtedy między dziećmi od czasu do czasu żeśmy się bili no… „A wy

I gdzieś w roku 2000, może trochę przedtem, w 1999 roku, ona też zaczęła się interesować językiem jidysz, bo ona ten język znała ze słuchu, ona mogła mówić i rozumiała, bo

I wtedy dopiero odnalazła tą metrykę, w której było napisane, że ona urodziła się w 1908 roku.. Ale deklaracja była dopiero w 25

Kiedyś miałem zamiar, ale później jak już zacząłem się zajmować teatrem, to porzuciłem studia uniwersyteckie, chociaż bardzo bym chciał do tego wrócić, no ale trochę jest

Ona mnie się pytała, jak ja widzę przyszłość języka żydowskiego, a ja jej powiedziałem, że prawdopodobnie to się skończy tak jak aramejski, że to będzie język dla

Przez pewien czas czułem się Francuzem… Od mojego wyjazdu z Polski, od chwili tego rozczarowania, powiedzmy do tej chwili, uważałem się za Polaka