Piękne w y n ik i pracy na działce. — Ogórki Noego wyhodowane przez p. Białasa Franciszka w Katowicach o długości 6y^cm i wagi 3,250 kg.
Organ O kręgow ego Z w ią zk u T o w a rz y s tw Ogrodów Działkowych i OsiecHi W o je w ó d z tw a
Ś lą s k ie g o Zw. St rej.
V ydaw c»: Okręgowy Związek Towarzystw Ogrodów Działkowych i Osiedli Województwa Śląskiego.
Redaktor naczelny i odpowiedzialny: Józef Słomka, Katowice.
Drzewka owocowe
i ozdobne - Róże
poleca
Emil Freege, K raków
Lubicz 36
właśc. Maria FreegęgTuretschhowa i Dr. M ieczysław Kamberski
F i l i a :
Katowice, Kościuszki 2 — tel. 302-27
Cennik Jesienny net ż ą d a n ie beaplainie!
Działkowcy i przydotnkowcy! |
W ielki w ybór aklim atyzow anych —
drzewek i krzewów owocowych
oraz krzewów ozdobnych, jak również róż, wino, rośliny żyw opłotow e i konifery
Zarząd Ogrodów Ks.Donnersrnarcka
Tel. 54501 W Ś w i e r k l a ń C U Tel. 54501
Działkowiec Śląski
M i e s i ę c z n i k I l u s t r o w a n y
®r?a» Okręgowego Związku Towarzystw Ogrodów Działkowych i Osiedli Wojew. Ś ląsk iegi
Rok IV G r u d z i e ń 1936 r. N r . 12
Ogrodnictwo działkowe
w świetle faktów historycznych
D n ia 10-go lis to p a d a br. obcho
d zili n iem ieccy d z ia łk o w c y u ro c z y ście 75tą ro czn icę śm ierci m ęża n a uki i w ielkiego d o b ro cz y ń c y lu d z kości p ro f. d r. S c h reb e ra . Życie i d z ia łaln o ść tego w ielkiego p io n iera o g ro d n ic tw a k ra jó w niem ieckich , z w łaszcza S aksonii, b liższej o jc z y zn y zm arłego le k a rz a i o fia rn eg o d z ia ła c z a społecznego p r z y p a d a w p ie rw sz e j połow ie u b iegłego s tu le cia- Z ro z w ija ją c y m się p rze m y słe m p o w s ta ły coraz w ięk sze m ia sta i s k u p ie n ia sied zib lu d zk ic h , a w c ia sn y c h m u ra c h ro z ra s ta ją c y c h się m ia st d la ich lu d n o ści b ra k ło z c z a sem p rz e strz e n i, słońca i p o w ie trz a.
W ty c h w a r u n k a c h rozw i ja ły się z a s tra s z a ją c o c h o ro b y n ag m in n e, ja k g ru źlica , b łęd n ic a, a u dzieci obok ty c h p rz e w a ż a ła t. zw. an g ielsk a c h o ro b a — k rz y w ic a , p rzy czym co
ra z w ięcej w z ra s ta ła śm iertelno ść w śró d lu d zi, p rz e z n a c z o n y c h p rz e cież z n a tu r y do ż y c ia w ś ró d zie
leni i słońca. S ty k a ją c y się z ty m i o b ja w a m i d e g e n e ra c ji ro d z a ju lu d zk ie g o p rz y w y k o n y w a n iu sw e go zaw o d u , D r. S c h reb e r p rzem y - śliw a ł n a d śro d k a m i, k tó re m o g ły b y u ra to w a ć lu d n o ść m ia s t i osad fa b ry c z n y c h od z a g ła d y . Z arów no on, ja k i in n i le k a rz e i h ig ien iści tego stu lecia, w y ra z ili sw o je sp o strz e że n ia w lic z n y ch ro z p ra w a c h n a u k o w y c h , k tó re k o ń c z y ły się
je d n y m hasłem : Z po w ro tem do n a tu r y ! H asło to o d b iło się ż y w y m echem w e w s z y s tk ic h k r a ja c h cyw ilizo w an y ch - R o z w ija ł się ru c h w y c ie cz k o w y do la s ó w i pól, ro z w ija ło się now oczesne le c z n ic tw o za p o m ocą ś ro d k ó w n a tu r a l n y c h t. zw . p rz y ro d o le c z n ic tw o , a dalsze sk u te c z n e le k a rs tw o n a te dolegliw ości do b y ó w c z e sn ej w i
dzieli p ro p a g a to rz y n o w e j id e i le k a rz S c h re b e r i p ed ag o g D r. H a u - sc h ild w z a k ła d a n iu o g ró d k ó w d z ia łk o w y c h dla dzieci. W y c h o d ząc z zało żen ia, że d zie c i ro dzin n iezam o żn y ch , z a m ie s z k u ją c y c h w w ie lk ic h m ia sta c h d u że b lo k i m ie szk an io w e, m a rn ie ją z b r a k u p o w ie trz a i słońca, a p r z y r o d ę i jej p r z e ja w y z n a ją z a le d w ie z k s ią ż k i szko lnej, p ra g n ę li s tw o rz y ć dla n ich re z e rw a ty zieleni, g d z ie na m a ły m s k ra w k u ziem i mojrą obco
w a ć z p rz y ro d ą b e z p o śre d n io i po
z n a ć je j cu d o w n e d z ia ła n ia n a ro ślin ach, k tó re sam e u p r a w ia ją , k o rz y s ta ją c p rz y ty m z b ło g ie j d z ia łalno ści słońca i pow ietrza-
T a k p o w sta ły w N iem czech w p ołow ie ubiegłego s tu le c ia p ie rw sz e o g ro d y dziecięce, n a z w a n e po ich zało ży cielu o g rodam i sz re b e ro w sk i- m i (S ch reb erg arten ). O g ró d k i te b y ły z a z w y c z a j sk u p io n e w k o lo n ia c h z w ię k szy m i b o isk a m i do g ier, lecz d z ia łk i sam e nie b y łv w ię k sz e p o 221
n a d 100 m 2, a p rz e z n a cz o n e w y łącz, d la dzieci. Z b iegiem c z aśu rodzice ty c h dzieci, w id z ą c k o rz y s tn y w p ły w o g ró d k a n a z d ro w ie sw y c h dzieci o raz d o c e n ia ją c w a rto ść m a te ria ln ą w y h o d o w a n y c h w o g ró d k a c h p ło d ó w o g ro d n iczy ch , sam i z a b ra li się do p r a c y w o g ró d k ach , tw o rz ą c obok o g ró d k ó w d ziecięcy ch o g ró d k i w ięk sze — d la d orosłych.
Id e a o g ró d k ó w d z ia łk o w y c h z n a la z ła w k r a ju du żo zw o len n ik ó w . T w o rzon o to w arzy stw Ta i z w ią zk i, k tó re ju ż p rz e d w o jn ą św ia to w ą li
c z y ły setk i ty się c y członków - W o- k resie p o w o je n n y m u s ta w ą o o ch ro nie o grodów d z ia łk o w y c h z d n ia 31-go lip c a 1919 r. n a d a n o ru ch o w i tem u p o d s ta w y p ra w n e , a dziś li
czy n iem ie c k a o rg a n iz a c ja ogrodów d z ia łk o w y c h i osiedli p rzeszło 1 m i
lion 200 ty się c y czło n kó w . C e n tra l
n a o rg a n iz a c ja i poszczególne o k rę gi u tr z y m u ją liczne czaso p ism a i p o s ia d a ją b o g a ty m a te ria ł p r o p a g a n d o w y , o raz za so b n ą k a sę oszczę
dnościow y, k tó ra u d z ie la to w a rz y stw om i lo k a ln y m z w ią zk o m p o ż y c zk i n a ro zb u d o w ę o g ró d k ó w na d o g o d n y c h w a ru n k a c h . F u n d u s z e te j k a s y s k ła d a ją się z oszczędności w sz y stk ic h czło n k ó w i d o ta c ji r z ą d o w ych oraz zapom óg ró ż n y c h in- s ty tu c y j p rz e m y sło w y c h i społecz
nych-
T w ó rc y p ie rw s z y c h ogrodów7 d z ia łk o w y c h ju ż d a w n o p o m arli, lecz idea. d la k tó re j ż y li i p ra c o w a li d łu g ie la ta , z a p u śc iła silne k o rzen ie nie ty lk o w sp o łeczeń stw ie n iem ieck im , ale ro zp o w szech n iła się w cały m św iecie.
W Polsce w b y łe j d z ie ln ic y p r u s k ie j, n a G. Ś ląsk u , w P o z n a ń sk ie m i n a P o m o rzu p o w s ta ły p ierw sz e o g ro d y szre b e ro w sk ie jeszcze w c z a sie p rz e d w o je n n y m . Z n ich p o z o sta ły n a G ó rn y m Ś ląsku ty lk o trz y kolonie, d w ie w C horzow ie, jed n a w K a to w ic a c h ; m łodsze ich sio strzy - ce, p o w sta łe w czasach p o lsk ich ,
ju ż je częściow o p rześcig n ęły w w y g lą d z ie z e w n ę trz n y m ja k i w form ie g o sp o d a rk i now oczesnej, j e d n a k o g ro d y ty c h trzech to w a rzystw 7 z a c h o w u ją sw e h isto ry cz n e znaczenie.
W P o z n a ń sk ie m , w m ały m m ia ste c z k u P leszew ie tam t- proboszcz ks. p r a ła t N iesiołow ski ju ż d ług ie la ta p rze d w o jn ą św ia to w ą p ro p a gow ał i p ro w a d z ił n a sw oim tere n ie o g ro d y dziecięce, a sw o Te d o św ia d czenia. ja k o członek Z a rz ą d u G łó w nego Z w ią z k u Tow . O. D . w P o z n a n iu . or>nblikow7ał w osobnej b ro szurce. N ie w ą tp liw ie b y li n a ob sza
rze i w g ra n ic a c h o becn ej R z e c zy p o sp o litej P o lsk ie j ieszcze inni działacze, o k tó ry c h h isto ria ogro
d n ic tw a d ziałkow eg o jeszcze nie w sp o m in a, je d n a k od ch w ili z d o b y cia n iezależno ści p o lity c z n e j ru ch o g ro d n ic tw a d ziałko w ego ro zw ija się w Polsce coraz wTięcej i zdobył nie ty lk o d z ie siątk i ty się c y zw o len
ników7. ale p o tra f ił sobie z a sk a rb ić u z n a n ie całego sp o łeczeń stw a. Z re
sztą k a ż d y do ro b ek k u ltu r a ln y bez w zg lęd u n a to, sk ad w sc h o d z ił, jest do b rem całego ś w ia ta k u ltu r a l
nego i łą c z y w s z y stk ie n a ro d y p o n ad g ran ic e p a ń s tw , a ru c h o grod n ic tw a d ziałk o w eg o s ta ł się o rg a n i
z a c ją św ia to w ą, m a ią c ą sw e p rz e d sta w ic ielstw o w L id ze N aro d ó w i sw o ją g łó w n ą sied zibę w7 L u k se m b u rg u .
Z w iązek P o lsk ic h D z iałk o w có w , m oże jed en z m łod szy ch człon kó w tego m ię d z y n aro d o w e g o Z w iązk u, p rz e śc ig n ą ł sta rsze o rg an iz ac je p a ń s tw zach o d n ich pod w zg lęd o r:
liczebności i ro zm ach u w ro zb u d o w ie ogrodów d z ia łk o w y c h .
P o lsk a, k r a j o c h a ra k te rz e rol
niczym . p o s ia d a ją c a pod d o s ta t
k iem ziem i u p ra w n e j, nie będzie, rzecz o c z y w ista , n ig d y m ogła p rz e ścignąć w tej d zie d z in ie k r a je p rz e w a ż n ie p rzem y sło w a, ja k A nglię i
N iem cy, je d n a k ju ż p rze śc ig n ę ła A ustrię, C zecho sło w ację, S z w a jc a rię, a n a w e t F ra n c ję i k ro cz y w p ie rw sz y c h szereg ach p a ń s tw o k u l ili rze zach o d n iej. O g ro d n ictw o d z ia łk o w e i p rzy d o m o w e w Polsce
Dom w
G dy mowa o domu w ogrodzie to przeżyw am y dziwne, głębokie uczu
cie. N ajpiękniejsze parki, zieleńce, a naw et miłe ogródki działkowe, tra cą wtenczas wiele na swym uroku.
Po od em tego jest drzem iące na dnie serca każdego człow ieka pragnienie, ażeby raz wreszcie dojść do własnego domku, do najm niejszego chociażby ale własnego ogródka. A ltanka, każde drzewko, każda roślina, każda grzą
dka w ogródku w łasnym w y d ają nam się w ielokroć piękniejsze i cenniejsze.
A dom w otoczeniu ogrodu, dobrze za
łożonego i pielęgnowanego, jak że in a
czej w ygląda, ja k upiększa całą okoli
cę, ja k bardzo podkreśla k u ltu rę m ie
szkańców m iast i wsi, ja k przyciąga każdego i każe się kochać.
K ultura budow nictw a m ieszkanio
wego b yła zawsze i jest ściśle zwią
zana z ogrodem, k u ltu rą ogrodniczą.
Ten związek pom iędzy domem i ogrodem istnieje od zarania egzysten
cji człow ieka i stanow i najw yższy w yraz k u ltu ry człowieka.
Już w starożytności w Babilonii, Asyrii, P e rsji istniały sław ne ogrody otaczające pałace, klasztory, dom y i miasta. Sławne, osnute legendą są w i
szące ogrody królow ej Samiramis.
O grody te uważano za siódmy cud świata. Nie m niej sław ne są ogrody w Chinach i Indii. K raje te nie tylko są uw ażane za kolebkę k u ltu ry ogrodni
czej, ale jeszcze dzisiaj ku lturze te j p rzodują i są praw dziw ym i tej k u l
tu ry m istrzam i i nauczycielam i.
Chiny, Indie, Japonia, Mezopota
mia. posiadająca jeszcze dzisiaj .ogrody zaliczone do praw dziw ych arcydzieł
m a jeszcze d a le k o id ące m ożliw ości ro zw o ju , a od o fia rn e j i s p rę ż y s te j p r a c y ich d z ia ła c z y zależy , c z y d a lej k ro cz y ć będ zie p o lin ii ro z w o ju p ro w a d z ą c e j k u szczy tom k u l tu r y
o grodniczej. A . N.
ogrodzie
sztuki ogrodniczej. N iektóre z nich m ają z góry tysiącletnią h isto rię i k u l
turę. Również G recy i Rzym ianie chlubili się swymi cudow nym i ogro
dami. Jak silnie zespolone ze sobą było budownictw o m ieszkaniow e z o- grodami, tego dowodem są w y k o p a li
ska Pompei, gdzie każdy dom obra
mowany był pięknym ogrodem . T ak więc podobnie dzisiaj ja k p rze d w ie
kam i dom i ogród jest najw iększym pragnieniem człowieka.
Ale w naszych czasach zw iązek domu z ogrodem staje się jeszcze b a r
dziej uzasadniony, nie ty lk o w zględa
mi k u lturalnym i i estetycznym i, ale przede w szystkim w zględam i zdro
wotnym i i gospodarczym i ludności k ra ju .
To też nowoczesne budow nictw o mieszkaniowe, rozbudow a m iast i osie
dli jest ściśle związane z rozw ojem k u ltu ry ogrodniczej, zakładaniem o- grodów p rzy w illach i domach. N aw et gm achy publiczne, urzędy, szkoły, w arsztaty pracy, fab ry k i i kopalnie są coraz częściej otoczone zielenią ogrodów.
Trudno byłoby sobie w yobrazić nowoczesny dom w osiedlach bez o- gródka.
Jesteśm y dzisiaj św iadkam i w ielkie
go rozw oju budow nictw a m ieszkanio
wego. Każdy kto tylko może ljuduje, BilcIu ją się całe osiedla podm iejskie, w ille i domy.
Zda je się, że zasada „dom w ogro- dzie“ jest powszechnie zrozum iana, gdyż wszędzie pozostawia się m niej
szą lub w iększą przestrzeń pod ogród.
Fragment ogrodu przydomowego. — Droga„w ogrodzie obsadzona płomykami (Phlox deccusata). D u ży parasol zastępuje b. dobrze altankę.
Pomimo to zdarza się często, że koń
cowy efekt tych p rac daleko odbiega od zasad ogólnie głoszonych, od tego co m ożnaby nazw ać postępem w roz
woju k u ltu ry mieszkaniowej i ogro
dniczej.
Należałoby się zastanowić, czy przy rozbudowie siedzib ludzkich dosta
tecznie korzystam y z bogatej, wieko
wej k u ltu ry ogrodniczej! Czy korzy
stam y z tych wszystkich doświadczeń n iejed no kro tnie ta k drogo okupio
nych! Czy przy rozbudowie nowych osiedli, will i domów nie popełniam y w dalszym ciągu błędów, k tó re n iek ie
dy u tru d n ia ją w bardzo dużej mierze osiągnięcie i w ykonanie w szystkich naszych projektów .
Zdaje mi się, że zbyt często popeł
niam y zasadniczy błąd. mianowicie nie staram y się korzystać z dobrych istniejących wzorów, a za dużo kie
rujem y się własnym, jeszcze nie u- gruntow anym doświadczeniem.
Często zdarza się spotykać, że po w prow adzeniu się do nowego domu robim y ciągle przeróbki, gdyż wiele rzeczy przeoczono i zapomniano. Na p rzykład rzadko gdzie można spot
kać p a ra p e t lub ław y okienne a a skrzynki kwiatowe. Również na bal
konach i w erandach aie ma zrobio
nych odpowiednich urządzeń na do
niczki i skrzynki z kw iatam i. Na po
zór rzecz m ałej wagi, ale stanowi to w ystarczającą przeszkodę do este
tycznego urządzenia naszych siedzib 0 ile ktoś dodatkowo tych urządzeń nie stara się wykonać. A przecież mogłoby być przew idziane i w ykona
ne bez żadnych specjalnych w y d at
ków. N apotyka się też większe u- sterki, które wielce u tru d n ia ją u trzy m anie porządku i czystości w domu 1 podnoszą w ydatki. Do takich nale
żą paleniska do pieców, urządzone w ew nątrz pokoju zamiast w przed
pokoju. W oda z rynien, o ile nie zo
stanie u jęta w cementowy łożysko i nie zostanie odprow adzona na ulicę, zalewa i niszczy znaczną część ogród
ka, a mogłaby w sposób tani i prosty w ypełnić basen na wodę do podlewa
nia. Oczywiście nie mam zamiaru poddaw ać krytyce tych wszystkich u- sterek o których istnieniu wszyscy wiedzą. Chciałbym tylko wskazać, że przy dzisiejszym budownictwie mało zwracam y uwagi na te nadzw yczaj ważne a proste szczegóły, a tak nie
zbędne przy utrzym aniu siedzib ludz
kich na odpowiednim poziomie k u l
tury, a następnie dlatego, że o ile bardzo często pozostawia do życzenia budynek mieszkalny, który przed za
częciem budowy musiał być w szcze
gółach opracow any przez budow ni
czego, co dopiero powiedzieć o ogro
dzie, k tóry zazwyczej zostaje urzą
dzony bez planu!
Z tego powodu pow staje bardzo wiele strat dla właściciela domu, dla ogólnego estetycznego w yglądu m iej
scowości, wreszcie dla ogólnej gospo
darki. Nie ulega przecież żadn ej w ąt
pliwości, że każda dobrze i celowo u- rządzona rzecz, a zatem i ogródek przydom owy przyczynia się do pod
niesienia kulturalnego i gospodarcze
go jednostki i kraju.
Ponieważ zatem dom i ogród m ają się w tej całości uzupełniać, zatem n a
leżałoby przy planow aniu domów mieszkalnych, will i osiedli te w szyst
kie poruszone i jeszcze inne momenty uwzględnić. Będzie to możliwe, jeżeli pro jekty zabudowań m ieszkalnych połączonych z ogrodem b ęd ą opraco
wane wespół z planistą ogrodnikiem, następnie, jeżeli właściciele ogrodów przydom owych będą zrzeszeni w or
ganizacji kulturalno - ogrodniczej na
Fragment ogrodu przydomowego. Estetycznie urządzone w e jh ie do domu od strony ogrodu.
wzór działkowców. Nic ulega żadnej wątpliwości, że ogrodnictwo działkowe pod względem k u ltu ry ogrodniczej stoi daleko wyżej ja k ogrodnictwo przydom . Pochodzi to stąd, że dział
kowcy p rac u ją w tym kierunku wię
cej, gdyż są zorganizowani — pod
czas gdy właściciele ogrodów przydo
mowych nie posiadają takiej organi
zacji. Spraw a podniesienia ku ltu ry ogrodniczej w ogrodach przydom o
wych to spraw a wielkiej wagi.
Dobrze się więc stało, że powstała
„Sekcja Ogrodnictwa Przydomowego przy Okręgowym Związku Tow a
rzystw Ogrodów Działkowych i Osie
dli Woj. Śląskiego w Katowicach, k tó rej zadaniem będzie zorganizować właścicieli ogrodów przydom owych do w spółpracy nad rozwojem k u ltu ry
„ogrodnictwa przydomowego”, a ró
wnocześnie będzie służyło swym
członkom radam i przy rozwiązywa
niu lak ważnych problemów związa
nych z urządzeniem domu mieszka
niowego i ogrodu przydomowego.
Niech więc żadnego zainteresowanego w tym gronie nie braknie. K orzystaj
my z doświadczeń drugich i dobrych wzorów, a unikniem y wiele strat i
przykrości. Henryk Rumun.
O D R E D A K C J I. Sekcja Ogrodom Przydomowych zaprasza do swego grona wszystkich właści
cieli ogrodków przydomowych. W następnych numerach Śląski Działko
wiec będzie przynosił ciekawe a r ty kuły dotyczące organizacji, urządze
nia i wykorzystania ogrodu p rzy domowego jak również będzie u- dziełał fachowych porad na z a p y tania.
Załóżmy sobie ogród przy domu
Ł ą czm y się w stow arzyszen iach ogrodów przydom ow ych
K a ż d a ro d z in a w in n a m ieć sw ój o g ród p r z y dom u. O g ró d p r z y d o m o w y to: rozszerzo n e m ieszk an ie, to salo n ik le tn i zielo n y i w ła sn e a ta n ie zim ow isko. O g r ó d p r z y d o m o w y — to n a jta ń s z e letn isko i z im o w i s k o d la k a ż d eg o w ła ścic ie la do m u — p o w in ie n b y ć d o b rze zało żo n y — w z o r o w o u t r z y m a n y — do
s t ę p n y dla właścicieli la tem i z im ą
— d a rz y ć ich ow ocem , k w ia ta m i i w a rz y w e m , w y c h o w y w a ć d zieci n a m iło śn ik ó w p ię k n a w p rz y ro d z ie , b y ć ozdo b ą do m u i u lic y — ś w ia d c z y ć o s to p n iu k u ltu r y w ła ścic ie la do m u — b y ć w y ra z e m k u ltu r y n a ro d u . O g ró d p rz y d o m o w y : to d la dzieci p la c z a b a w , pole ćw iczeń i szk o ła c h a ra k te r u o raz „ s p iż a rn ia z d ro w ia “ . K a ż d y m oże i w in ie n w7 n im p o m a g a ć i m ło d y , i stary- U p ra w a o g ro d u p r z y dom u, to
sp o rt n a js z la c h e tn ie js z y — szkoda ty lk o , że jeszcze o fic ja ln ie nie u- z n a n y . Z w y cię ży ła w Polsce id ea o g rodów d z i a ł k o w y c h — P a ń stw o P o lsk ie p o p ie ra i ch ro n i o g ro d n ic
tw o działk o w e. D z i a ł k o w c y są u celu. O g ro d n ictw o p rzy d o m o w e d źw ig a się d o p iero z koleb k i, w y chodzi n a szeroki św ia t, p ro si o p o m oc P a ń s tw a i sp ołeczeństw a! l y -
le dom ów jeszcze bez ogrodów i d rze w i k w ia tó w i cienia! T y le p r a c y w istn ie ją c y c h ju ż o g ro d ach p r z y dom ach! D o d zieła w ięc w ła ś ciciele ogrodów p rzy d o m o w y c h . Ł ą c zm y się w to w a rz y s tw a , o rg a n iz u jm y się, p o le p sz a jm y s ta re o- g ro d y , z a k ła d a jm y now e. Niecli ru c h og rodów p rzy d o m o w y c h o g a r nie ten odłogiem leż ą c y — ju z o sta tn i o d c in e k ogrodniczy- Jesień i zim a 1936/37 niech b ęd zie d a tą
z w ro tn ą w h isto rii ogrodów p r z y do m o w ych Ś ląska i Z agłębia D ą brow skiego. H asłem n a sz y m tera z to zew : Z a k ła d a jm y i p ie lę g n u jm y o gro d y p rzy d o m o w e — n a jta ń s z e letnisko i z im o w is k o . Ł ą c zm y się
w T o w a rz y s tw a c h O g ro d ó w P r z y dom ow y ch. Ś ląsk d a ł p o c z ą te k o- grodom d z ia łk o w y m w P olsce i Śląsk rz u c a k a s ło : T w ó rz m y og ro d y p rzy d o m o w e i o rg a n iz u jm y je.
Wl. W ł o s i b
N ie ilość, lecz jakość w arzyw
T ak powinno brzm ieć hasło naszych ogrodników -w arzyw ników .
Czemu?... W szędzie słyszy się sk a r
gi i utyskiw anie na nieopłacalność u- praw y w arzyw , lub co n ajm n iej na nm lorentowność w arzyw nictw a. K0 11- sum cja się rzekomo zm niejsza — za
stój na ry n k u w arzyw . Czy tak jest rzeczywiście zawsze i wszędzie — nie chcę w tym momencie poruszać. Chcę tylko jed en moment w yodrębnić i u- wypuklić. Jeżeli p raw d ą jest, że kon- sum cja w arzyw m aleje, to czy cza
sem winyr nie ponosi jakość w arzyw podaw anych na ry n k i zbytu. Często słyszy się skargi, że w arzyw o nabyte na rynku, nie zadaw ala: kalafiory lub kapusta włoska ma ostry, palący smak. w y d aje przy gotowaniu nie
przyjem ną woń, rzodkiew ka jest p a ląca lub robaczywa, karo ta i m ar
chew naw et i cebula robaczywa, po
m idory mdłe, niesmaczne, kalarep a gorzka albo zaparzona. Że tak jest w istocie, może się każdy przekonać, k tó ry zna się - choć odrobinę na w a
rzyw nictw ie. Nawozi się kalarepę, kapustę włoską czy inną lub kalafio
ry nawozami kloaczanym i. Nawoże
nie to w pływ a ogrom nie ujem nie na smak. W arzyw o naw iezione kloaką, ma istotnie n ied o b ry zapach, ostry, palący smak, nie trzy m a się długo, słowem: jakość tego w arzyw a spadła ta k nisko, że n a d a je się ono raczej na paszę dla zw ierząt, niż na pokarm dla ludzi. Marchew7 i cebula dana na świeży obornik robaczyw ieje i nie zachęca do kupna. Dziś — gdy dużo dyletantów chw yta się w arzyw nictw a i p ro d u k u je o lbrzym ie ilości w arzyw n a naw-ozach kloaczanych — pozosta
je dla praw d ziw ych w arzyw ników jed n a możliwość u trzym ania swego w arsztatu pracy: p ro d u k cja lepszych w arzyw — w a rz y w nie nawożonych nawozami kloaczanym i, nie przeazoto- w anych gnojów kam i. Społeczeństwo konsum ujące w arzyw a, w net pozna różnicę w sm aku, zapachu i trw ałości i zwróci się po lepszy — zdrow y — odpowiedni dla ludzi tow ar do nich
— pozostaw iając m asow y — g o rsz y —- zużyciu przez nierogaciznę lub bydło.
P am iętajm y: nie ilość, lecz jakość w arzyw — zad ecy d u je o rentowności w arzyw nictw a.
W . W łosik.
Półkolonie letnie w Chorzowie
Po z d o b y ty c h d o św ia d cz e n ia c h w la ta c h u b ie g ły c h n a te re n ie W iel
k ich H a jd u k , p rz y s tą p io n o w obec
n y m ro k u do u rz ą d z e n ia pó łk o lo n ii letn ic h w C ho rzo w ie p o d p ro te k to ra te m J- W. P a n a Mar&z. S ejm u K.
■Grzesika. P ó łk o lo n ie te u ru c h o m io no w d w ó c h p u n k ta c h , a m ia n o w i
cie d la d z ie ln ic y p ó łn o cn e j n a te ren ie ko lon ii T o w . O g ro d ó w D z ia ł
k o w y c h ’„św . J ó z e fa " , a d la d z ie l
n ic y w sc h o d n ie j n a kolon ii Tow . 227
--- ---T— ™ _ ---- --- -— ... ... ^
Piramidy chłopców — Kolonie letnie w Chorzowie Ogr- D z ia łk o w y c h „P o le W sch o d
nie4'. O rg a n iz a c ją , go to w an iem i w y d a w a n ie m p o siłk ó w z a jm o w a ły się K o m ite ty P a ń . N a czele k o m ite tu w Tow . O gr. D z ia łk o w y c h „św-
Jó z e fa " sta lą b a rd z o ru c h liw a i ce
n io n a p. se n ato ro w a K o rn k o w a w ra z z p. D o leży k o w ą, p- Ł e b k o w ą A n ną, Ł e b k o w ą P a n lin ą i p . d y r.
Jośk o w ą.
P ó łk o lo n ie letn ie w Tow . O g ro dów D z ia łk o w y c h „św . Jó zef a “ trw a ły od d n ia 21 c z erw c a do 15 p a ź d z ie rn ik a , w k tó ry c h b ra ło u- d z ia ł 184 dzieci, ro d zicó w b e z ro b o t
n y ch . D o ż y w ia n ie dzieci o d b y w a ło się tr z y ra z y dzien n ie. N a ś n ia d a n ie p o d a w a n o k a w ę lid) m leko, w zględnie k a k a o i chleb z m asłem O b ia d y s k ła d a ły się z trz e ch dań.
a m ian o w icie z ró ż n y c h ro d z a i zup.
mięsa w ędzonego, g o tow anego lub pieczeni, a n a trz e cie p o d a w a n o kom p o t, lu b legu m inę. N a k o lac ję o trz y m y w a ły dzieci ch leb z m a słem o raz k a w ę , m leko, h e rb a tę lu b k a k a o . O gółem za c a ły czas w y d a no 16067 śn ia d a ń , 16413 o b iad ó w i
16118 k o lac y j. D z ię k i zap o b ie g li
w ości p a ń z k o m ite tu , a szczegól
nie p. se n ato ro w e j K o rn k o w e j, zdo
łan o zm o b ilizo w ać p e w n e fu n d u sz e i zo rg a n izo w a ć z b ió rk ę to w a ró w i m ięsa m ię d z y m iejsco w y m k u p iec- tw em , k tó re o k azało się n a d e r o b y w a te lsk ie i szczodrze p o p a rło tę akcję- O g ó ln y ko szt p ro w a d z e n ia p ó łk olonii w cią g u n ie sp e łn a c z te rech m iesięcy w y n ió sł zaledw ie 2200 zł., nie licząc o trz y m a n y c h to w a ró w , czyli dzien ne u trz y m a n ie jed n e g o d z ie c k a w y n io sło z aled w ie 28 g roszy. A k c ja ta o k a z a ła się dła dzieci b a rd z o k o rz y stn a , g d y ż p r z y b ra ły one n a w a d z e w ty m czasie od 2 do 7 kg.
W cią g u trw a n ia półkolonii d z ie ci p o z o sta w a ły c a ły dzień p od o p ie
k ą d ru ż y n o w y c h , k tó rz y k iero w ali g ram i i z a b a w a m i o raz p rz e p ro w a d z a li zajęcia w ed łu g z g ó ry ułożo
nego p la n u .
W ielką o p iek ą o tac z a ł te p ó łk o lonie p- M arszałek G rzesik, k tó ry k ilk a ra z y o d w ie d z ał je ku w iel-
k iej uciesze dzieci, g d y ż te zaw sze R o d z in y b e z ro b o tn e nie są w sta- b y ły o b d a ro w y w a n e p rze z N iego nie w o k re sie d u ż y c h w a k a c y j w y -
łak o ciam i. słać sw o ic h dzieci w g ó ry, do u-
J a r z y n do k u c h n i d o sta rc za ło z d ro w is k lu b n a łetn isk o , b y ta ra m iejsco w e I o w a rz y stw o O g ro d ó w o d e tc h n ę ły św ieży m i zd ro w y m po- D z ia łk o w y c h , k tó re p o sta ra ło się w ie trz e m i n a b ra ły n o w y c h sił. In- ta k ż e o w y b u d o w a n ie i to w p rze - s ty tu c je ta k ie , ja k P. C. K. lu b P.
c ią g u trz e c h z aled w ie ty g o d n i, Z- Z. n ie są w sta n ie , ze w z g lę d u w sp a n ia łe g o p a w ilo n u , w k tó ry m n a o g ra n ic z o n e fu n d u sz e , z a ją ć się p rz y g o to w y w a n o i w y d a w a n o po- w y s y łk ą w sz y stk ic h , p o trz e b u ją - silk i d la dzieci. W p o rze deszczo- c y ch d z ie c i n a kolonie letnie. W ie- w e j dzieci p rz e b y w a ły w ty m p a - m y, że w ię k szo ść dzieci, w czasie w ilonie, gdzie z a b a w ia ły się w róż- w ie lk ic h fe rii, pu szczo n e są sam o- ne g ry i z a b a w y to w a rz y s k ie . pas. P r z e b y w a ją one c a ły m i d n ia - N a le ży w sp o m n ieć ta k ż e i o p a- m i po n a jw ię k s z e j części n a u lic a c h n ia c h , k tó re z a jm o w a ły się k u ch - lu b p la c a c h bez ż a d n e j op iek i, n ią i o d ru ż y n o w y c h , k tó re bez ża- gdzie w a r u n k i h ig ien iczn e są d n e j z a p ła ty , w zg lęd n ie za m ini- w p ro st fa ta ln e , a oprócz tego n a ra - m a ln y m w y n a g ro d z e n ie m pośw ię- żone są n a u je m n e w p ły w y zdem o- c a ły te j a k c ji sw ój czas i zdrow ie, ra liz o w a n y c h w sp ó łto w a rz y sz y . U- A k c ja półk o lo nii letn ic h z k aż- rz ą d z a n ie p ó łk o lo n ii le tn ic h w cza- d y m ro k iem ro zszerza się i z y sk u - sie w a k a c y j to a k c ja n a d e r w a ż n a je p ra w o o b y w a te lstw a , szczególnie — to p o d n ie sie n ie zd ro w o tn o ści w w ię k sz y c h sk u p is k a c h p rze m y - w śró d n a s z e j m ło dzieży , to śro d e k sło w ych , gdzie bezrobocie p rz y b ie - z a p o b ie g a w c z y p rze c iw k o zdzicze- ra z w y c z a jn ie w ięk sze rozm iary- n iu i s p a c z e n iu c h a ra k te ró w n asze-
Zabawa dziewcząt, kolonii letniej w Chorzowie
229
Półkolonie leinie na kolonu T o w . Ogródków Działkowych ,,św. Józefa‘
w Chorzowie. Dzieci, Komitet Pań i personel.
go m łodego p o k o len ia. O a k c ji te j p o w in n y p a m ię ta ć nie ty lk o o rg a n iz a c je społeczne, ale p rz e d e w sz y s tk im n a sze w ła d z e sa m o rz ąd o w e i p a ń stw o w e . W ż a d n y m b u d żecie g m in n y m nie p o w in n o z a b ra k n ą ć p o z y c ji, w k tó re j fig u ro w a ła b y k w o ta n a u rz ą d z e n ie w sw o jej m ie j
scow ości p ó łk o lo n ii letnich- G r o « p rz e z n a c z o n y n a te n cel p ro c e n tu je się sz y b k o i p ew n ie, p rz y c z y n ia się on bow iem do tw o rz e n ia k a p i
ta łu n arod o w eg o, a ty m jest z d ro w ie c ia ła i d u s z y n a s z y c h p r z y sz ły c h o b y w a te li.
K olonie o g ró d k ó w d z ia łk o w y c h są n a jo d p o w ie d n ie js z y m tere n em n a k tó ry m p ó łko lo n ie letn ie m o żna u rz ą d z a ć . W iele słońca, d u żo ziele
ni, św ieże p o w ie trz e — z n a jd u ją c y się ta m z w y c z a jn ie sch ro n — p r z e m a w ia ją za ty m .
Z d o b y te d o św ia d c z e n ia w ty m k ie r u n k u w o s ta tn ic h trz e c h la ta c h w y k o r z y s ta ją n a p e w n o w n a s tę p n y m ro k u b r a tn ie o rg a n iz a c je w in
n y c h m iejsco w ościach, j a k w K a to w ic a ch , M ysłow icach, S iem ian o w i
c a ch itp . tw o rz ą c p o d o b n e p la c ó w k i, czy m z a s k a rb ią sobie n a p e w n o se r
ca w p ie rw s z y m rzęd zie m ło d zieży i ró w n o cześn ie sp e łn ią w ielk i czy n
o b y w a te lsk i. Sł. ]
Notatnik ogrodowy
na m iesiąc grudzień
W ogrodzie owocowym: N ależy za
kończyć w pierw szej połowie m iesią
ca w szystkie prace. U praw ę i naw o
żenie ogrodu owocowego należy za
liczyć do najw ażniejszych robót. Po ukończeniu u p raw y należy przystąpić do zabezpieczenia drzew ek i krzew ów przed mrozami. Koło drzew świeżo posadzonych i w szystkich drzew ek krzaczastych i form owanych należy zrobić kopczyki ze ziemi. Nie należy nigdy robić kopczyków z gnoju lub liści, gdyż w nich mogą łatw^o zagnieź
dzić się myszy.
230
D rzewa i krzew y owocowe, na k tó ry c h w czasie lata zaobserwowano choroby i szkodniki, należy przed m ro
zami opryskać 5% karbolineum sa
downiczym lub 5% cieczą bordoska.
Nal eży pam iętać, że samo wapno, k tó re używ am y często do bielenia drzew, nie zabija szkodników. N aw et prze
ciwnie, sp rzy ja dobrem u przezim ow a
niu szkodników. To też należy w pierw opryskać drzew a cieczami owado- i chorobobójczym i, a dopiero potem można obielić drzew a m lekiem w a piennym . Przez obielenie całych drzew m lekiem w apiennym chronim y je skutecznie przed mrozami.
P rzyciąć w inorośl przed zabezpie
czeniem na zimę. N ależy przypom nieć, że w inorośli nie można ciąć na wio
snę. — Zawiesić karm id ełk a dla p ta ków śpiew ających.
W ogrodzie warzywnym: Zakoń
czyć nawożenie i upraw ę ogrodu. Za- bezpieczyć przed mrozami pietruszkę, szpinak, sałatę gałązkam i św ierko- wym i lub jodłow ym i. W zimie, gdy w ybierzem y się do ogrodu na żniwa, od garnujem y śnieg, zd ejm ujem y ga
łązki św ierkow e i zbieram y cenne w tym czasie w ym ienione w arzyw a — Gdzie są kom posty, to teraz je s t n a j
lepszy czas do przerobienia ich i za
silenia wapnem, nawozami sztuczny
mi i nawozami kloacznym i. Piw nice w ietrzyć, szczególniej tam, gdzie są zbyt ciepłe. W arzyw a przechow uje się n a jle p ie j w tem peraturze + 2 do + 5 stopni C. G dy tem p eratu ra jest wyższa to w arzyw a łatw o się psują.
W ogrodzie ozdobnym: G dy je s t ła
dna pogoda można przeprow adzić cię
cie i prześw ietlanie drzew i krzew ów ozdobnych. — Zabezpieczyć róże, de
likatn iejsze krzew y i b yliny przed mrozami. — W czasie opadów śnież
nych trzeba śnieg otrząsać z krzewów’
a przew ażnie z koniferów (drzew ig lastych), gdyż może takow e uszkodzić a naw et połamać.
W Towarzystwach i w domu: D łu gie w ieczory zimowe mogą być nie.
tylko p rz y je m n e ale naw et pożytecz
ne. N ależy j e zużytkow ać na opraco
w anie p ro g ra m u p racy na rok następ
n y i zrobienie bilansu z p rac y za rok ubiegły. P rzygotow anie i opracow anie p lanu robót w ogrodzie na rok n a stępny u łatw i nam znacznie pracę i przyczyni się do osiągnięcia w ięk
szych plonów . — Zamówić katalogi na nasiona, zrobić spis w szystkich po
trzebnych nasion, a następnie zawcza
su zamówić. Zorganizować w Tow a
rzystw ach k u rs y wieczorowe, poga
danki. U rządzić dla dzieci Św. M iko
ła ja i G w iazdkę. Odnow ić prenum e
ra tę „D ziałkow ca Śląskiego” i zamó
wić b ogaty w1- treść i ilu stracje „Ka
lendarz D ziałkow ca".
Brzozy na Śląsku
Śląsk — to k r a in a b rzó z od d a w n a , dość w s k a z a ć n a n a z w y ró ż n y c h g m in j a k : B rzozow ice, B rze
zin y , B rz e z in k a , B rzezie itd . L iczne drogi z o s ta ły p o o b sa d za n e ty m b ą d ź co b ą d ź w s p a n ia ły m , d e k o ra - ty w n y m , a t a k sk ro m n y m w w y m a g a n ia c h d rze w em . C o śm y w s p u śc iz n ie p o p rz o d k a c h o d e b ra li — p o w in n iś m y p o to m n y m p rz e k a z ać . S ta r y c h b rzó z u b y w a , n o w y ch n ie w ie le się sad zi, ta k że z b iegiem c z a s u b rzo za, ty p o w e d rz e wo tego z a k ą t k a P olski, z a n ik a ją c co raz b a rd z ie j — w k o ń c u s ta ła b y się rz a d k o ś c ią b o tan ic zn ą .
T u p o w in n y m ię d z y in. w k ro c z y ć ró w n ież o rg a n iz a c je d z ia łk o w c ó w , s a d zą c b rz o z y n a b o isk ach , p la cach, w o g ro d zie , w z d łu ż p ło tó w i d ró g p o d p ło ta m i, g d z ie b y nie z a w a d z a ły i s z k o d z iły d ziałk o m . B rzoza k o n te n tu ją c się lic h ą n a w e t ziem ią, w y b a w i m oże n ie ra z n ie je d n ą k o lo n ię d z ia łe k w p rz e m y sło w y m o b w o d z ie z k ło p o tu ja k i czym o b s a d z ić z e w n ę trz n y p ło t k o lonii (prócz ży w op łotu )-
281
S a d z ą c n a w iosnę b rz o z y w ogro
d zie p a m ię ta jm y , że b rzo z a p r z y j m u je się d o b rze ty lk o ja k o d rz e w ko b a rd z o m łode, o k o rze jeszcze b r u n a tn e j, n ie b ia łe j.
G d y b rz o z a — z w ła sz c z a n'.e- s z k ó łk o w a n a — m a p ie ń ju ż b ia łv , p r z y jm u je się b a rd z o tru d n o , a n aw et w ręcz — nieraz — niem ożliw e.
S a d z ą c m łode b rz ó z k i w chw ili g d y jeszcze p o s ia d a ją m ło d o cian ą b a rw ę k o ry — k o rę b r u n a tn ą — m ożem y b y ć p e w n i, że b rzo z a p rz y jm ie n a m się z ła tw o śc ią.
B rzozę, j a k o sw oje d rze w o h e rb o w e p o sa d zić p o w in n o To w. O g ro d ó w D z ia łk o w y c h „B rzo za Ś lą sk a “.
P ię k n a k o lo n ia d z ia łe k w Brzo- z o w ie ac h -K a m ie n iu d o b rz e b y z ro b i
ła sa d z ą c obok b ra m y w ja z d o w e j n a p ra w o i lew o po je d n e j b rzozie (B etu la alb a).
Jaki pożytek przynoszą pszczoły w ogrodach działkowych
W k r a ju naszym nie m a p raw ie ta kiego miejsca, gdzieby chociaż kilka uli utrzym ać się nie mogło. A są i ta kie miejsca, gdzie setka uli utrzym ać się może i przyniesie dużą korzyść działkowcowi. I wielce jest niedbały tak i gospodarz, k tó ry m ając odpowie
d nie m iejsca, nie staw ia chociażby kilka uli w swoim ogrodzie. Dobro
wolnie sam pozbawia się dochodu, ja- k ib y za sprzedany miód i wosk o trzy mał.
A przecież dojść do pasieki nie jest ta k trudno, w yłożyć trzeba trochę grosza na pierw szy ul. Kupić rój lub w ęd ru jący złapać, dołożyć trochę sta
ran ia i oto wszystko. A potem pasieka ro zw ija się bez kłopotu.
W szelki inny dobytek trzeba k a r
mić i poić kilka razy dziennie przez cały rok, pilnow ać i leczyć na rozm ai
te choroby, podejm ować dużo zacho
du i kłopotów. H odując zaś pszczoły w ulach ram kowych, bez wszelkiej p racy i z m ałym zachodem otrzym uje się z każdego ula po 15 kg miodu z woskiem rocznie.
N aturalnie, tak ie korzyści osiąga się, hodując pszczoły sposobami odpo
w iednim i znając ich obyczaje, w ie
dząc, co kiedy i ja k robić potrze
ba. — Trzym ać pszczoły w by łe- jak iin ulu, nieodpow iednio zbudow a
nym, nie um iejąc koło nich chodzić, każdy potrafi — ale z takiego trzym a
nia nikt korzyści nie m iał i mieć nie może; bo gdy obliczy swój czas, stracony na pilnow anie i złapanie ro
jów' i inne roboty w pasiece, to do
chód z tych kilku funtów miodu, k tó
re otrzym ał z pasieki, nic może mu wynagrodzić poniesionych trudów i pracy.
Inna zupełnie rzecz jest pszczelni- ctwo porządnie prowadzone. Dw a ule ramowe w porów naniu przynoszą większą korzyść ja k jedn a krow a; i krow a — ja k wiadomo — jest n a jp o żyteczniejszą w gospodarstwie, a to jeszcze najgłówniejsze, ze takie ko
rzyści osiąga się praw ie bez żadnej pracy i bez żadnego uszczerbku w pracach gospodarskich, gdyż w p a siece nie trzeba ciągle siedzieć, a mo
żna do niej co kilka dni dochodzić lub dojeżdżać.
H odujcie pszczoły, bracia ogrodnicy i działkowcy a przekonacie się, że do
chody W asze znacznie się pow ięk
szą. — Pszczoła to nieodstępny p rzy jaciel działkow ca ■— bez n iej nie odbędzie się zapylanie waszych drzew owocowych, a w konsekwencji nie ma plonów w ogrodach. W intere
sie własnym każda kolonia O gródków Działkow ych pow inna postarać się o kilka pni z pszczołami i ustaw ić je na swoim terenie, przez co zapew ni sobie bogatsze zbiory ze swoich drzew owocowych.
232
Biorąc zaś p rzy k ład z wątłego ro baczka, naśladując jego pilność, zapo
biegliwość i pracow itość także i pod względem obyczajności, dużo skorzy
stać możecie. W y sir ach Marcin.
O D R E D A K C JI: U d zie la jąc n a łam ach naszego pism a głosu w y tra w n y m u i dośw iadczonym i! pszczelarzow i p. W y- strach o w i z K atow ic, ro b im y to dla d o b ra n aszy c h ogrodów , cz y n ią c z a dość lic zn y m życzeniom , w y ra ż o n y m na z e b ra n ia c h ró żn y c h to w arz y stw . P. W y- strachi w y je d z ie ró w n ież c h ę tn ie n a ze
b ra n ia to w a rz y stw lu b za in te re so w a n y c h pszcze1 a rstw e m g ru p działkow ców , ab y w ygłosić tre śc iw y r e f e r a t lu b u dzielić ra d p ra k ty c z n y c h p rz y u rz ą d z a n iu i p ro w ad zen iu hodow li pszczół. N a te re n ie zainteresow ań,' zechcą zgłosić z a p o trz e b o w an ie w S e k r e ta ria c ie O k r. Zw iązku, k tó r y p o d e jm ie się p o śre d n ic tw a w tej spraw ie.
Winorośl „Jadwiga"
W bieżącym roku spostrzeżono o- gólnie silne zaatakow anie winorośli przez choroby grzybkow e, w szcze
gólności rzekomego m ączniaka w ino
rośli (Perono,spora viticola). W tego
rocznych moich podróżach po szkół
kach drzew ek owocowych obserw o
w ałem również na Śląsku ogromnie silne w ystępow anie Peronospory na w szystkich niem al odmianach, j a k kolw iek . w niejednakow ym stopniu:
jed n e by ły m niej, inne silniej opa
nowane. Ze w szystkich obserw ow a
nych szczególną uw agę zw róciła na siebie odm iana „Jadw iga”, w yhodo
w ana przez Urbańskiego. Odmiana ta, rosnąca — obok innych — w nie
zbyt korzystnych w arunkach, pod o- kapem stodoły, w yróżniała się p ięk nym, czystym, nieporażonym przez g rzybka liściem, podczas gdy sąsied
nie rośliny innych odm ian b y ły mo
cno p okryte białym , puszystym , w ła
ściwym dla Peronospora nalotem.
Należałoby zwrócić na tę odmianę iw a g ę i obserwować w dalszym cią
gu j e j odporność na choroby grzyb
kowe. a ta k ż e i inne właściwości, nie będące ju ż je d n a k terenem badań Stacji O ch ro n y Roślin.
W szystkich, którzy tę odm ianę u siebie m ają, prosim y o uw agi odno
śnie do opisanego pow yżej spostrze
żenia. Wł. Włosik.
Podniosła uroc7ystość sa*
dzenia d rzew w Rydułtowach
A kcja budow y ogrodów działko- w ych w pow iecie rybnickim jest j e szcze m łoda, je d n a k zapał do pracy na działce i dla tej idei w śród dział
kowców je s t bardzo duży. Zauważyć to było m ożna w czasie w spaniałej uroczystości sadzenia drzew, urządzo
nej przez Tow arzystw o Ogrodów D ziałkow ych i Przydom ow ych „Mi
łość" w R ydułtow ach w niedzięlę 8-go listopada b r„ w k tó re j brało udział przeszło 1.600 osób. Na nabożeństwie zam ówionym n a tę intencję, przew ie
lebny proboszcz ks. D ziekan Bernacki w ygłosił podniosłe kazanie. Po połu
dniu brali działkow cy razem z przed staw icielam i w ładz związkow ych z Katowic i R y b n ik a udział w niesz
porach, po czym nastąpiła zbiórka na placu W olności a stąd w ym arsz z o r
kiestrą działkow ców przed krzyż mę
ki p ań sk iej, stojący koło Urzędu Gminnego, to je s t m iejsca, gdzie n a
stąpiło sadzenie drzew a pam iątkow e
go.
P rzy te j a k c ji zabrał głos prezes pow iatow y działkow ców p. Franek, p rzed staw iając w słowach bardzo jęd rn ie u ję ty c h szlachetną inicjatyw ę działkow ców sadzenia drzew przy p rzydrożnych krzyżach, kapliczkach, i t. p. Po nim przem ów ił przedstaw i
ciel O kr. Zw iązku Tow. Ogr. Dz. p.
Józef Iw anecki z Katowic, po czym m iejscow y kom endant policji p. W a- claw czyk, opiekun rydułtow skich działkowców^, odczytał przygotow any dokum ent pam iątkow y w kopany na m iejscu sadzenia lipy.
Uroczystość ta stała się w ielką m a
n ifestacją ogrodnictw a działkowego i przydom owego i będzie niew ątpliw ie dla m iejscow ych obyw ateli miłym wspomnieniem.
D laczego dzieci chętnie jedzą niedojrzale ow oce?
P o w szech n ie z n a n y je s t fa k t, iż dzieci rw ą się k u n ie d o jrz a ły m o- wocom — s ta rs i p rz e w a ż n ie p r z y p is u ją to ich g łu p o cie i ż a rło ctw u . 1 eo ria o w ita m in a c h rz u c a je d n a k n o w e św ia tło n a k w e stię p o ż y w ie n ia i n a u k o w c y dziś są d zą , że a p e t y t d zieci n a n ie d o jrz a łe ow oce m o
ż n a w y ja ś n ić n a tu r a ln y m in s ty n k tem . b y d o sta rc z y ć c ia łu tego, cze
go m u b rak- W n ie d o jrz a ły c h o w o
cach. szczególnie w ja b łk a c h , g r u szk ach , ja rz ę b in ie , p o rz e c z k a c h i w a g reście isto tn ie też znalezion o d u żą ilość w ita m in „ C “ (k tó ra c h ro n i o d s k o rb u tn ) i k tó ry c h c ia łu trz e b a k on iecznie w ok resie ro zro stu kości i w celu zap o b ie g n ię c ia cho
robom , ja k ie p o ja w ia ją się w ra z ie b r a k u ty c h w ita m in . (Psucie zębów m ięk n ię c ie i p rz e k rw ie n ie d z ią sła i in ne). S ta n k w a sk o w a to śc i nie w y w ie ra w p ły w u n a ilość ty c h w ita m in, c zy n i to d o p iero s ta n źrałości.
D o jrz a łe i p rz e jrz a łe ow oce z a w ie r a ją ju ż w ita m in b a rd z o m ało.
D zieck o o d ż y w ia n e n o rm a ln ie , j a d a ją c e sta le d u ż o ja r z y n i ow oców , a w ięc dziecko, k tó re m a w sz y stk ie s k ła d n ik i w p o k a rm ie, nie tęsk n i za n ie d o jrz a ły m owocem .
P o zim o w ej i w io sen n ej p a u z ie , k ie d y ju ż p rz e w a ż n ie ow oców b r a k a ja d a się co n a jw y ż e j k o m p o ty , n iem a l k a ż d e dziecko ch ętn ie sp o ż y w a ow oce n ie d o jrz a łe , p o n iew a ż in s ty n k t n a tu r a ln y k a ż e m u d a ć c ia łu sk ła d n ik i, k tó ry c h m u brak- P o tem je d n a k in ac z e j ju ż z a ch o
w u je się dziecko, k tó re m a p o d d o sta tk ie m d o jrz a ły c h ow oców , a in a czej to, k tó re m u d o jrz a ły c h ow o
ców b r a k : p ierw sz e c h ę tn ie j je o- woce d o jrz a łe i słodkie, d ru g ie c h ę t
n iej kw aśn e.
N a ogół n ied o jrza łe ow oce nie są zd ro w e d la dzieci, p o n iew a ż z a w ie r a j ą z n a c z n y p ro ce n t ró ż n y c h k w a sów. k tó re d ra ż n ią o rg a n a tra w ie n ia i w y w o łu ją n ieb ezp ieczn e ich k a ta r y . R ów nież ta k ie owoc?, z a w ie ra ją d u ż ą ilość n ie s tra a uv oh zw iązków 7, a przed e w sz y stk im j a godow e m ate rie , k tó re w o rg a n iz m ie p r z y b ie ra ją n a objętości, p o w o d u ją c n a d y m a n ie i n a ru s z a ją c p rz e w o d y kiszkow e.
W arzywa cebulowe
Do g rupy tej należy kilka gatun
ków w arzyw cebulowych, dziś już bardzo w7 ogrodach naszych rozpo
wszechnionych.
N ajw ażniejsze wśród nich są: ce
bula w licznych odmianach, czosnek, pory i szczypiorek. W arzyw a te n a
leżą do n ajbardziej zdrowych i żyz
nych. Już w starożytności w arzyw a te były bardzo rozpowszechnione i u- żywane zarówno jak o w ykw intne j a rzyny a także jako rośliny lecznicze o przedziw nej mocy i dobroci. Egip
cjanie uw ażali cebulę i czosnek za ro
śliny śwTięte — dzięki właśnie ich w y
bitnym własnościom leczniczym. W Grecji, cebui^ należała do warzyw bardzo rozpowszechnionych i łub ia
nych. Popularność i wartość tych w arzyw przetrw ała aż do nowych czasów, a naw et podniosła się znacz
nie. Dzisiaj równie ja k przed tysiąca
mi lat rośliny te należą do pierwszo
rzędnych roślin w arzyw nych i lekar- sk ich.
Soki tych roślin rozpuszczają kwas moczowy, k tó ry je st przyczyną w szel
kich zaburzeń i chorób naszego orga