• Nie Znaleziono Wyników

Życie po wojnie - Marianna Hajduk - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Życie po wojnie - Marianna Hajduk - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MARIANNA HAJDUK

ur. 1926; Izbica

Miejsce i czas wydarzeń Izbica, okres powojenny

Słowa kluczowe Izbica, okres powojenny, rodzina, uprawa ziół, budowa domu

Życie po wojnie

Mieliśmy dwoje dzieci, one nie miały gdzie się uczyć, wtedy praca była w klinkierni i dali ziółka . Wybudowali piękne budynki i tam ziółka się sadziło. Była mięta pieprzowa, kozłek, arcydzięgiel, melisa. Jak kto miał kawałeczek pola [i] poszedł do klinkierni, [to] oni nam dawali nasiona, my żeśmy sieli to, plewili, tak wyrabiali, jak oni chcieli, [dostarczało się im] i dużo pieniędzy się za to brało. Mąż pracował – tu było parę złotych, ja miałam z tych ziół parę złotych, tu był kawałek pola, trzymałam sobie świnkę, krówkę miałam mleko, śmietanę, ser, zawsze się naszykowało na Boże Narodzenie, na Wielkanoc, zabiło się świnię, żeby było co jeść.

Moi rodzice wykończyli mieszkanie, zrobili duży pokój, [kiedy] ojciec umarł, siostra poszła do dużego pokoju z mamą mieszkać, a mi odstąpili kuchnię, w niej mieszkałam. Była drewniana obora, stodoła, ja tam zajęłam się tymi ziółkami. Tam już żeśmy kupowali materiał [pod budowę domu]. Trzeba było dużo robotników, a chcieliśmy szybko zamieszkać, kupiliśmy drewna i my zbudowaliśmy dom, już parę lat po wojnie.

Data i miejsce nagrania 2015-09-30, Izbica

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Transkrypcja Katarzyna Maceńko

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Czasami nawet się uczyło w klasach łączonych, jak nauczyciel się rozchorował, a lekcje musiały się odbyć, to się drzwi otwierały i były lekcje wspólne dla dwóch

A chłopskie dzieci i żydowskie [żyły dobrze], nie wiem jak tam Żydzi, bo Żydzi może sobie nawet lepiej radzili, ale nie było żadnych różnic, bo to się mówi, że

Brat, jak się ujawnił w '46 roku już, to kolega mu pomógł i dostał mieszkanie kwaterunkowe na ulicy Karmelickiej, to było takie bardzo zniszczone pożydowskie mieszkanie,

Do szkoły poszłam [gdy] miałam siedem lat, skończyłam siedem klas, ale siódmą klasę, to już kończyłam za okupacji. We wrześniu miałam iść do szkoły, [ale]

Przed wojną był tylko jeden autobus prywatny, co jeździł z Zamościa do Lublina, woził ludzi. Przeważnie jeździli [nim] urzędnicy z klinkierni, dyrektor, inżynierowie,

Wtedy nie było maszyn, rżnęło się sierpami, wyrżnęło się to zboże, nie było czym młócić, maszyn nie było.. Brata akurat przyjęli do klinkierni, do roboty, bo każdy

Wyjechali stąd na ten wzgórek drugi jak się wyjeżdża z Izbicy na Lublin i z tego samochodu jeszcze go wywalili w rów, i jeszcze tam go bili. Pobili go, ale jeszcze żył, złapali go

Słowa kluczowe Izbica, II wojna światowa, okupacja niemiecka, Niemcy, klinkiernia w Izbicy, tartaki żydowskie, młyny żydowskie.. Praca