• Nie Znaleziono Wyników

Przedwojenne sklepy w Kąkolewnicy - Józef Kot - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Przedwojenne sklepy w Kąkolewnicy - Józef Kot - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

JÓZEF KOT

ur. 1920; Kąkolewnica

Miejsce i czas wydarzeń Kakolewnica, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Kakolewnica, dwudziestolecie międzywojenne, sklepy

Przedwojenne sklepy w Kąkolewnicy

W Kąkolewnicy było przedwojenne Społem. Już teraz tego budynku nie ma, został zburzony. Chyba ktoś miejscowy to prowadził. Później GS powstał na tym miejscu, po przyjściu władzy ludowej, ale ja byłem już w Międzyrzecu, nie w Kąkolewnicy.

Na każdej wsi był jeszcze sklepik spożywczy, rolnik go prowadził, na rynku czy u siebie w domu. Przeważnie wszędzie były sklepiki prowadzone przez rolników. Na Starej Wsi nie było sklepu żadnego, ale na Lipniackim, na Ulańskim były. W północnej Kąkolewnicy, na Lipniackim przyjeżdżał pan Czerwiński.

Data i miejsce nagrania 2009-07-16, Międzyrzec Podlaski

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Monika Śliwińska, Elżbieta Zasempa

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Żydów – szewców też było wielu, bo wszystko ręcznie się robiło, a tylu ludzi trzeba było ubrać, obuć; dzisiaj maszyny to robią, a przedtem wszystko ręcznie się robiło..

Miejsce i czas wydarzeń Międzyrzec Podlaski, dwudziestolecie mędzywojenne Słowa kluczowe Międzyrzec Podlaski, dwudziestolecie międzywojenne, kino.. Wizyta w kinie w

Polaków nie było cholewkarzy, a żeby buty zrobić, trzeba najpierw cholewki uszyć.. Był Żyd na ulicy Warszawskiej i tam był mistrz, co szył

Stosunki polsko-żydowskie w przedwojennym Międzyrzecu Podlaskim Przed wojną w Międzyrzecu było 20 tysięcy Żydów, a 4 tysiące Polaków, 24 tysiące ludzi razem.. Żydów było

Jeden był Prokopiuk, miał sklep spożywczy, a tak wszystko było żydowskie, wszystkie sklepy.. Ojciec mi kupił rower

W mieście była jedna piekarnia Chojaka, oni piekli, ale tylko w mieście można było kupić chleb co dzień i nawet dwa razy dziennie. Data i miejsce nagrania 2009-07-16,

Była też taka dzielnica, nad rzeką – Szmurowizna się nazywała – wyłącznie żydowska, tam już nikt poza Żydami nie mieszkał.. Na Szmurowiźnie chyba nie było

Przed wojną, już ją po śmierci Piłsudskiego, nazywali ją ulicą Piłsudskiego, później zrobili 22 Lipca i dzisiaj jest znów ulica Piłsudskiego.. U mistrza Duka my,