Cena pojedynczego egzemplarza 15 groszy Dzisiejszy numer zawiera 4 strony
Wąbrzeźno, czwartek, i sierpnia 1929 r
Nr. 90 Rok IX
(Z okazji piętnastej rocznicy wybuchu wojnyIHGFEDCBA światowej ).
Pozostanie niezatartą plamą w dziejach „że
laznego" imperjalizmu niemieckiego, iż wojna świa
towa, która zaczęła się dnia 28 lipca przed 15 la
ty, sprowokowana została przez Niemcy, przygo- towywujące się do niej celowo i energicznie.
Wojna światowa wybuchła w chwili, kiedy w Europie zebrała się już miarka antypatji, nieuf
ności, a nawet wprost nienawiści do Niemiec przez ich skrajno - militarystyczną politykę w stosunku do innych mocarstw europejskich.
Jeszcze przed wybuchem wojny światowej pi
sano o niej w Niemczech całe tomy i poświęcano jej całe szpalty w dziennikach. Z tego co już wów
czas pisano o wojnie, wywnioskować można, kto ponosi odpowiedzialność za ten straszny kataklizm dziejowy.
Między innymi gen. Bernhardi w książce swo
jej p. t. „Niemcy i przyszła wojna* niedwuznacz
nie daje do zrozumienia, że Anglja na życzenie, czy też pod groźbą Niemiec powinna zrzec się wielu dotychczasowych korzyści, zaprzestać dal
szej ekspansji i patrzeć się spokojnie, jak Niemcy podbiwszy z czasem wszystkie stojące na przeszko
dzie kraje kontynentu, przerzucą swe wojska na wybrzeże angielskie.
Gen. Bernhard! sam nie wierzy jednak podob
nej możliwości, gdyż w dalszym ciągu powiada, iż
„wątpić należy, czy duma angielska i egoizm naro
dowy mógłby się z tern pogodzić.
Z całej książki gen. Benhardfego, która pod względem imperialistycznych dążeń niemieckich mo że być zupełnie miarodajną, wynika jasno, że na dro dze do opanowania świata przez Niemcy — stanę
ła Anglja, a przeszkodę tę usunąć można jedynie tylko za pomocą wojny.
Że Anglja nigdy nie szukała zaczepki z Niem
cami nigdy nie pragnęła tłumić gwałtem ich słuszne dążenia polityczne i gospodarcze, tego dowodem słowa angielskiego ministra marynarki Winstona Churchila, który w swej słynnej mowie 9 lutego
1912 r. powiedział co następuje:
„Dla Anglji flota jest koniecznością, dla Nie
miec pod pewnymi względami tylko rodzajem lu
ksusowej zabawki, ponieważ nikt, a najmniej An
glja, nie myśli zaczepić Niemcy na morzu. Błęd- nem jest też mniemanie, iż dla Anglji i Niemiec istnieją jednakie troski o flotę morską."
Flota niemiecka od chwili swego powstania stała się w ogóle źródłem niepokojów w Europie.
Swego czasu dziennik londyński „Daily Chronicie ', wyraził się, że gdyby flota niemiecka już w roku 1904 została zniszczoną, nastałby w Europie spo
kój przynajmniej przez lat sześćdziesiąt.
Że nikt przed wojną nie myślał o zaczepieniu Niemiec, wyznano nawet ze strony niemieckiej.
Sam gen. Bernhard na stronie 334 swej wspomnia
nej książki, która była biblją dla militarystów pru
skich — powiada, iż „ani Francja, ani Rosja i Ang
lja nie mają potrzeby nas zaczepić." To szczere przyznanie jest najlepszym dowodem winy nie
mieckiej w wybuchu wojny światowej.
Nikt nie myślał o zaczepieniu Niemiec, a jed
nak kasta militarystów pruskich z Wilhelmem na czele wywołoła tę krwawą zawieruchę dziejową, która przez cztery uciążliwe lata dręczyła lud z kość i potokami krwi zalała świat cały.
Na obrazku naszym widzimy nowy okręt niemiecki „Btcmen* o pojemności 45 tys.
ton. U góry, komendant statku. Okręt ten zdobył błękitną wstęgą Atlantyku.
Zamknięcie
P. W. K. zudziałem Prezydenta
Rzeczypospolitej.Wr akcie zamknięcia P. W. K. weźmie udział stawy. Uczestniczyć również będzie p. Prezydent w p. Prezydent Mościcki, który udekoruje orderem rozdaniu nagród dla poszczególnych wystawców.
„Polonia Restituta* twórców i organizatorów wy-
—«r> mrwmi—immiM— iiwrinnii ■MiTTmium uriimruiir rari m—wMMMKMMnaM
„Ren jest niemiecki.5‘
Trewir. Przemawiając tu na kongresie rze
mieślników Nadrenji, dr. Wirth oświadczył, że Niemcy będą mogły przystąpić do wielkich prac tylko wówczas, gdy konferencja w Hadze doprowa
dzi do pomyślnych wyników dla gospodarczego roz-
Szlakiem krzyżackich tradycyj
Berlin. W miejscowości Lyck obradował w so
botę zjazd tak zwanej młodzieży bismarkowskiej, należącej do stronnictwa niemiecko-narodowego.
Jeden z mówców, poseł na sejm pruski Kenkel zaa
takował rząd pruski, zarzucając mu brak należyte
Dyktatura w Bułgarji
Według krążących w Sofji pogłosek, na je
sieni r. b. zostanie ogłoszona w Bułgarj i dyktatura.
Nawet przeciwnicy dyktatury liczą się z wprowadzę niem nowej formy rządu. Pisma donoszą, że król
KRÓTKIE WIADOMOŚCI.
— Zjazd hallerczyków odbył się w Poznaniu.
— Pan Prezydent Rzeczypospolitej powrócił do Spały z objazdu Małopolski.
— Komuniści zamierzają w dniu jutrzejszym tj. 1 sierpnia urządzić w całym świecie „święto ko
munistyczne".
— W sprawie wyroku, skazującego Ulitza na 5 miesięcy więzienia, dowiadujemy się, iż pro
kurator wniósł odwołanie.
— W Katowicach aresztowano blisko 50 komu
nistów, którzy zebrali się na placu targowym celem
woju kraju. Wirth odrzucił myśl utworzenia sta
łej komisji kontrolnej Nadrenji, stwierdzając, że nie da się ona pogodzić z paneuropeizmem, o którym mówił Briand. Ren, zakończył Wirth, jest niemie
cki, winien pozostać wolny.
go zrozumienia dla potrzeb niemieckich obszarów pogranicznych. Mówca domagał się z patosem pod
jęcia walki o zwrot korytarza, podkreślając, że u- tracone na wschodzie ziemie zwrócić mogą Niemcom nie międzynarodowe konferencje, lecz silna pięść.
Borys zamierza powierzyć wprowadzenie dyktatu
ry obecnemu posłowi w Rzymie, gen. Wołkowowi Part ja agrarna i liczni przeciwnicy Wolkowa za
powiadają jaknajostrzejszą opozycję.
urządzenia wiecu dla przygotowania manifestacyj na 1 sierpnia.
— Olbrzymie zapasy gazów trujących ukry
tych w ziemi odkopano przypadkowo w Berlinie.
— Briand utworzył rząd z dotychczasowych mi nistrów.
— Sto tysięcy tkaczy angielskich zastrej kowa
li na tle płac.
— Wypuszczone zostały nowe srebrne 5-cio złotówki i niklowe 1- złotówki.
—o—
Odezwa Powiatowego
KomitetuNiesienia Pomocy Wileńszczyźnie.
BAŻywiołowa kląska nieurodzaju spadła na po
łać części Rzeczypospolitej — Wileńszczyznę.
Ta droga nam ziemia Wileńszczyzna, od latWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA nawiedzana klęską nieurodzaju, dziś stanęła wobec
widma głodu.
Zrozpaczona i bezradna ludność czeka zmiło
wania Bożego i braterskiego ratunku.
Niechże na tej ziemi nieszczęścia rozkwitnie najcudniejszy kwiat miłości narodowej i niech ser
com rozbitym i duchom w zwątpienie strąconym przywróci spokój i wiarę w nierozerwalny związek wszystkich tych, którzy Ojczyznę naszą zamieszku
ją.
1: Obywatele! Oto chwila, kiedy należy ze
spolić się w tak żywiołowym wysiłku serc, jaką by
ła klęska nieurodzaju, która część Ojczyzny wy
zwolonej dosięgła.
Wielka eksplozja w Berlinie.
B e rlin w d n iu 24 lip ca b r. p o p o łu d n iu n a stą p iła w ie lk a e k sp lo z ja w z a k ła d z ie w y ro b u k w a só w w B o rsig w a ld e . N iezliczo n a ilo ść b u te le k z k w a se m i a c y te le n e m w y le c ia ły w p o w ie trz e n isz c zą c w ię k sz ą c z ę ść z a k ła d u . S tra
Czas nagli! Głodni czekają na łyżkę strawy!
Niechże nie czekają zbyt długo! Spieszmy z ofia
rami!
Jeżeli wszyscy złożą choć najdrobniejszy da
tek, zbierze się poważna kwota, która choć w częś
ci przyczyni się do ulżenia niedoli dotkniętych klęską nieurodzaju.
Do zbierania składek i ofiar zostali upoważnie
ni Panowie Burmistrzowie, Wójci, Sołtysi oraz Prze
łożeni Obszarów Dworskich.
W imieniu nieszczęśliwych, dotkniętych nieu
rodzajem, składam zgóry najserdeczniejsze „Bóg zapłać".
Wąbrzeźno, dnia 20 lipca 1929r.
Za Komitet Powiatowy Niesienia Pomocy Wileńszczyźnie
(—) Dr. E. Prądzyński Starosta Powiatowy.
ż e p o ż a rn e sto ją ce d o d y sp o z y c ji w y ru sz y ły n a"
ty c h m ia st n a m ie jsc e w y p a d k u . S ą sie d n e fa
b ry k i o p ró żn io n o , p o n ie w a ż c a ła d zieln ica b y ła z a g ro żo n a.
N a o b ra z k u n a sz y m w id a ć m ie jsc e e k sp lo z ji.
R o z m a ito śc i
56 procent analfabetów y Polsee.
.P rz e g lą d W ie c zo rn y * o m a w iają c k w e stję c z y te ln ictw a w P o lsce , p o d aje, że o b ecn ie w k ra ju je st je sz c z e 5 6 p ro c e n t a n a lfab e tó w . N a w si sp o ty k a się o w ie le w ię k sz y p ro c e n t n iż w m ie śc ie .
18 miljonów kobiet niema szans wyjścia zamąi*
N ied aw n o u k a z a ła się k sią ż k a p t. "L a M ai- tre sse leg itim e* , w k tó re j a u to r G e o rg e s A n - g u e tie p o d a je d o k ła d n ą sta ty sty k ę , ty c z ą cą się sp ra w m a łż e ń sk ic h , a w ięc p rz e d e w szy stk ie m śc isłe d a n e co d o licz b y k o b ie t, sk a z a n y c h n a sta ro p a n ie ń stw o .
W o jn a zm io tła z p o w ie rz c h n i ziem i 10 m il
jo n ó w m ę ż c z y z n . Je ż eli w ziąć p o d u w a g ę , że je sz c z e p rz ed w o jn ą b y ł n a d m ia r k o b ie t w sto su n k u d o m ężczy zn , z ro z u m ie m y , sk ą d w zięła się o lb rz y m ia w p ro st lic z b a 18 m iljo n ó w k o b iet, k tó re n ic m ają ż a d n y c h sz a n s d o w y jśc ia zam ąź.
T y ? — to ja też!
Zabawa „Pomorzanki" w z b u d ziła w ie lk ie z a in te reso w a n ie — k a ż d y te ż ty lk o o te j z a b a w ie m ó w i, a to ze w z g lę d u n a to , ż e z a rz ąd c z y n i o lb rz y m ie sta ra n ia, b y z a b a w a w y p a d ła ja k n a jle p ie j. P rz e c h o d z ą c u lic ą , p o d słu c h a łe m n a stę p u jąc y d ja lo g :
— C z y sły sz ałe ś? W n ie d z ie lę z a b a w a ,,P o m o- rz a n k i"! N ie w iesz ja k ta m b ę d z ie ? C o m y ślisz ?
— Z p rz y g o to w a ń z a rz ąd u w n io sk o w a ć m o ż
n a, iż b ę d z ie to je d n a z w ię k sz y ch i le p sz y c h z a b a w le tn ic h !
— D lac z e g o ? — p rz e c ie ż z a b a w y u rz ą d z a n e p rz e z in n e to w a rz y stw a b y ły p rz e c ie ż d o b re .
— N o , ta k ! A le w y o b ra ź so b ie, co ta m n a tej z a b a w ie n ie b ęd zie! W sz y stk o ! P ró c z ró ż n y c h n ie
sp o d z ia n e k d la starsz y c h , o d b ę d ą się ta k że d la d z ie
ci — w y ścig i w je d ze n iu p la ck a , w y ścig i w w o r
k a c h itd .
— N ie p o d o b n a — n ie m y śla łe m , ż e co ś d la d z ie c ia k ó w te ż ta m b ę d z ie . W ta k im ra zie b ęd zie trz e b a z a b rać w n ie d z ielę d z ie c ia c isk a i z żo n ą p ó jść n a z a b aw ę ,,P o m o rz an k i“ d o ,,Z a cisz a"!
A T y ?
— J a te ż !
Jarm ark i w w o je w ó d z tw ie P o m o rsk iem
w miesiącu sierpniu 1929 roku.
2 sierpnia:
Grudziądz: b y d lę cy , k o ń sk i.
Lidzbark: b y d lę c y , k o ń sk i.
5 sierpnia:
Święcie: b y d lę c y i k o ń sk i.
6 sierpnia:
Borowy Młyn, p o w . C h o jn ic e : b y d lę c y i k o ń .
Skarszewy, p o w . K o śc ie rz y n a : św iń sk i.
Skórcz, p o w . S ta ro g ard : b y d lę c y i k o ń sk i.
Wąbrzeźno: b y d lę c y i k o ń sk i.
7 sierpnia.
Lubawa: b y d lę c y i k o ń sk i.
F E R E N C Z JH E R C Z E G
A W A N T U R N IK
P O W IE Ś Ć
Z w ęg iersk ieg o p rzeło ży ł C zesław Ł u k aszk iew icz.
—o— (C iąg d alszy ).
P ro sz ę o z n a jm ić p a n u H u d so n o w i m o ją w iz y tę .
— O c z w arte j ra n o ? C h y b a p a n z w arjo w al?
— P a n H u d so n je st c z ło w ie k iem o śm d z ie się c io le tn im , a z a tem n ie śp i ju ż o te j g o d z in ie, g d y ż s ta rz y lu d zie c ie rp ią n a b e z se n n o ść .
— W sz y stk o to m o źliw re, a le ja p a n a i ta k n ie z a
a n o n su ję .
— W ła śc ic ie l te g o d o m u sz u k a se k reta rz a , a ja c h c ę się u b ie g ać o to m ie jsc e , n ik t z a ś n ie m a p ra w a w y m a g a ć o d e m n ie , a b y m d la je g o p rz y jem n o śc i tra c ił p ó ł d n ia ro b o c z e g o .
M u rzy n , n ie o d p o w ia d a ją c an i sło w a , z a b iera ł się d o z a m k n ię c ia b ra m y , le cz m ło d y c z ło w ie k w w y ta r ty m su rd u cik u o d e p c h n ą ł g o i w sze d ł sz y b k o d o o g ro d u . C z a rn y p o c h w y c ił k a n d y d a ta n a se k re tarz a z a k o łn ie rz , a le w y sz e.d ł ź le n a ty m m a n e w rz e, g d y ż m u sk u la rn y m ło d z ie n ie c p o rw ał w p ó l n ie ż y c z liw e g o c e r b e ra i rz u c ił g o w sa m śro d e k k lo m b u w sp a n ia ły c h ró ż b ra z y lijsk ich .
N a g le o tw a rto się je d n o z o k ien p a rte ro w y c h , a w n iem u k a z a ła się g ło w a s ta rca siw o w ło se g o .
— H a llo ! A ta m c o ?
O b c y , n ic n ie o d p o w iad a jąc , p o śp ie szy ł k u sc h o d o m , o tw o rzy ł d rz w i i w sz ed ł d o p o k o ju , g d z ie sie d zia ł s ta ry je g o m o ść , p y k a jąc fa jk ę n a d łu g im w ę g ie rsk im c y b u c h u .
— P a n H u sz t-H u d so n , je ż e li się n ie m y lę?
— f a k .
— P a n sz u k a se k re ta rz a?
— W k a żd y m ra z ie n ie o c z w a rte j ra n o .
— M u sia łem się p o śp iesz y ć, a b y u b ied z e w e n tu a l
n y c h w sp ó łza w o d n ik ó w .
S ta ry o b e jrz a ł g o śc ia o d stó p d o g łó w .
H m ... O b ta rg a n y p a n je st, ja k o sta tn i w łó c z ę g a ! M ło d z ien ie c w z ru sz y ł ra m io n a m i.
— G d y b y m m ia ł p ie n ią d z e , n ie o fia ro w ałb y m się d o p o słu g .
— U m ie p a n p o w ę g ie rsk u ?
— Je ste m W ę g re m .
— T o n ic z eg o n ie d o w o d z i. J a ró w n ie ż je stem M a d z ia re m , a p o w ę g iersk u z a p o m n iałe m . C h o c iaż co p ra w d a , ja ż y ję ju ż o d p ię ć d z ie się c iu la t w A m e ry c e.
C z em się p a n z a jm o w a ł d o ty c h c z as?
— P ró b o w a łe m w sz y stk ie g o . B y łe m d e n ty stą, a k to re m , ta n em istrz em , o statn io z a ś ste w a rd e m w n o w o jo rsk im h o te lu W a ld o rf-A sto rja .
— D la c z eg o p a n stam tąd o d sz ed ł?
— C ó rk a w ła ścic ie la, m iss K e tty z a k o c h ała się w e m n ie , a ro d z ice je j n ie c h c ieli p o z w o lić n a n a sz z w ią z e k .
S ta ru sz e k m y śla ł p rz e z c h w ilk ę, w re sz c ie w sk az a ł n a k rz esło p rz y b iu rk u :
— N iech p a n sia d a . B ę d ę p a n u d y k to w a ł p o a n
g ie lsk u a p a n n a p isze to p o w ę g iersk u . Je że li p a n to p o tra fi, to g o p rzy jm ę .
M r. H u sz t-H u d so n ro z p o c z ą ł d y k tat — n a sz c z ęśc ie d o ść p o w o li — a m ło d y c z ło w iek p isa ł. W re sz cie \ - ry w z ią ł d o rę k i z ap isan y a rk u sz i p rz y p a try w a ł m u się d o k ła d n ie .
— P rz y p u sz cz a m , ż e u m ie p a n p o w ę g ie rsk u — p o w ie d z ia ł. — O d d z iś p ro sz ę p rz y ch o d zić c o d z ie n n ie o trz ec ie j p o p o łu d n iu . D o o b ia d u b ę d z ie m y p ra c o w a li w sp ó ln ie . W y n a g ro d z e n ie p ó łc zw a rta d o la ra d z ie n n ie . Jeż e li się p a n p rz y o d z ieje p o rz ąd n ie , to m o ż e m y ra z em ja d a ć.
i— D o w ie c z o ra b ę d ę m ia ł u b ra n ie ! — 4 zap ew i n c w o an g a żo w a n y se k re ta rz.
<— T e ra z m o ż e p a n o d e jść .
— Z a lic zk i z a p ew n e n ie d o stan ę ?
— N ie.
S e k reta rz sk ło n ił się i w y sz g d ł.
W o g ro d z ie o c z ek iw a ł n a n ie g o m u rz y n z w yt strz o n ą siek ie rą . S e k re tarz m ia ł z a le d w ie ty le czasi a b y w y rw a ć sz y b k o g ru b ą ty c zk ę i o d p a ro w a ć ca) p rz e c iw k o so b ie w y m ierz o n y . N ie z a d o w o lił się W je d n ak i p o c z ęsto w ał m u rz y n a su m ien n ą se k u n d ą prz«
u c h o i z a ra z p o te m łu p n ą ł g o w b rzu c h zw o d zo o k w artą .
S ta ry p rz y p a try w a ł się z o k n a c a łe j a w a n tu rz e 3 sp o k o jn y m u śm iec h e m .
— Z d a je się, ż e b y ł ta k ż e i ż o łn ie rze m — » m ruktó p o d n o se m . W ch w ili, g d y se k re ta rz d o c h o d z ił d o siefl k rz y k n ą ł M r. H u szt-H u d so n d o c z arn e g o słu ż ąc e g o :
— Jim ! z a z d e p tan y k lo m b k w ia tó w o d c ią g n ę c z p ła c y p ię ć d o la ró w .
— D o b rz e, sir! — o d p o w ie d zia ł m u rz y n .
P o te m p o b ieg ł d o w o d o c iąg u i w z ią ł się d o przepis k iw a n ia p o tłu c zo n e g o u c h a . W k ró tc e je d n a k zap o m nij w id o cz n ie o c a le m z a jśc iu , b o g d y p o p o łu d n iu u k azał s»
w b ra m ie w y stro jo n y se k re tarz , m u rz y n sk ło n ił n w sl!
g łę b o k o . M ło d y c z ło w ie k o d p o w ie d z ia ł n a p o zd ro w ię n ie a ry sto k raty c z n e m k iw n ię c ie m rę k i. S ta ry H uszi H u d so n p rz y g lą d ał się w y tw o rn e m u u b ra n iu sw o je#
se k re ta rz a .
— S k ą d p a n w z ią ł te n su rd u t?
— O d firm y D u g la s z a d o la ra d z ie n n ie . .,
— O p ła c i się to w y d a w a ć ta k ie su m y n a ubrani®
— Z p e w n o śc ią ,g d y ż o b ia d , k tó ry z jem z p an d11 w a rt je st z a p ew n e p rz y n a jm n ie j p ó łto ra d o la ra.
— A k tó ż z a p a n em z a rę c zy ł? r
— M iss M a u d , g o sp o d y n i sz k o ck ie g o p asto ra.1 (C iąg d alszy n astąp i). ■J''"
K IN O „S Ł O N C E”
N a stę p n y p ro g ram
Z Dymem Pożarów
(W ielk a P a ra d a F ran cji) W W ąb rzeźn ie p lo tk u ją że...
. . . rozpoczną wszyscy, nawet w restaurac
jach mówić po polsku . . .
. • . ulica Kolejowa ma być w tym roku jesz
cze wykończona. . .
. . . właściciele kin wąbrzeskich więcej dbać będą o moralność młodzieży i nie będą wpuszczać młodzieży poniżej lat 18-tu na seanse kinemato
graficzne, nie dla nich przeznaczone. . .
. . . nie będzie się więcej kąpało psów tam, gdzie kąpią się ludzie. . .
Wiadomości potoczne.
Wąbrzeźno, d n ia 31 lip ca 1 9 2 9 r.
OGÓLNE.
— Sprawozdanie z p o sied zen ia S e jm ik u p o w ia to w eg o p o d a m y w jed n y m z n a jb liż sz y ch n u m eró w .
— Pamiętaj d ro g i C zy teln ik u o tern , że je sz
cze d ziś m o żesz u iścić p rz e d p ła tę „ G ło su W ą b rz e sk ie g o ” n a m iesiąc sierp ień .
— W artykule „ S ek c iarz e - H o d u ro w c y ” c z y li ta k zw an y k o ścó ł n a ro d o w y” o p u szczo n y z o sta ł je d en w ie rsz w łam ie d ru g im . U stęp a rty k u łu m a b rz m ie ć : „ I ta k to jed n i H o d u ro w cy n a w ią za li b li
sk ie sto su n k i, czy n aw et u n ję z sch izm aty k am i, k tó rz y lu b ią n a z y w a ć się p raw o sław n y m i, a in n i z p lu g aw y m i m a rja w ita m i ra c ze j k o zło w itam i, k tó ry m
w p ro c e sie u d o w o d n io n o n a jo k ro p n ie jsz e b lu ź- n ie rstw a i p ie k ie ln e o rg je z ta k zw anem i z a k o n n i
cam i, a n a w e t z m a ło le tn ie m i w y ch o w an k am i.”
MIEJSCOWE.
— Głodującym na Wileńszczyźnie. N a o sta t- n iem p o sie d ze n iu S ejm ik u P o w iato w eg o , k tó re o d b y ło się 2 9 lip ca b r., S e jm ik u ch w alił w y asy g n o w ać 2 0 0 0 zł. ja k o p o m o c d la g ło d u ją c y c h n a W ile ń sz
czy źn ie.
— Niezrozumiale! S k a rż ą się n am czy teln icy , że sto ją c e d o ro żk i sam o ch o d o w e w R y n k u , o d p e w
n eg o c z a su n ie je żd ż ą alb o w iem w ład z e m ia ły w łaśc ic ielo m d o ro żek z a b ro n ić sta n ia n a R y n k u . P y ta m y się d la c z eg o ? D o rożk i sam o ch o d o w e p o w in n y ty lk o sta ć n a R y n k u , a n ie g d ziein d ziej, je st to b o w iem n a jle p sz y p u n k t d la k o m u n ik acji. C zy czy n n ik i, k tó re w y d a ły to z a rz ą d z e n ie , n ie w ied zą, że istn ie n ie d o ro ż e k sam o ch o do w y ch le ż y w in te re sie o g ó łu a te m sam em m ia sta ?
NOTATKI REPORTERA
— Trzydzieści protokółów. o sta tn im ty g o d n iu sp o rz ą d zo n o trz y d z ie śc i p ro to k ó łó w z a ró żn e p rz e k ro cz e n ia.
— Stan bezrobocia. N a te re n ie n aszeg o m ia sta je st o b ecn ie 3 7 o só b b ez p racy .
— Przepity rower. P e w ie n z n a n y o b y w atel z W ie lk ich R ad o w isk , p rz y jec h a w szy d o W ą b rz e ź
n a, p o z a ła tw ie n iu sw o ich in teresó w , sp o tk a ł się ze sw o im i zn ajo m y m i, z k tó ry m i p o n o ć d aw n o się n ie w id z ia ł. „ T rafu n e k” ta k i trz eb a b y ło „ o b la ć” . C h o d z ił te d y o d re sta u ra c ji d o re sta u ra c ji. W k o ń cu z a b rak ło m u p ie n ię d zy n a p icie. A le o d czeg o ro z u m — p o m y śla ł so b ie — p ić b ęd ę d a le j — b o ro w e r z a sta w ię . J a k m y śla ł, ta k (zro b ił. „Z acn y g o ść” u rż n ął się ja k n ieb o sk ie stw o rzen ie. P o w y trze ź w ie n iu u p rz y to m ił so b ie, że m iał p rz e c ie ż ro w er. P o sz ed ł w ięc n a P o ste ru n e k P o lic ji i z a m el
d o w a ł . . . . k ra d z ie ż ro w e ru .
D o ch o d zen ia w y k a z a ły je d n a k ż e, iż ro w e r z o sta ł p rz e p ity — a n ie sk ra d z io n y . — „ Z a cn y g o ść”
o m al b y łb y się d o sta ł, za w p ro w ad z e n ie w ła d z y w b łą d d o p a k i. S p ra w ę o d d a n o d o S ąd u .
— Straszna śmierć dziecka. P rz e d k ilk u d n ia
m i d o n o siliśm y o tra g ic z n e j śm ierci c h ło p c z y k a śp . S o sn o w sk ieg o , d ziś m am y d o z a n o to w a n ia d ru g i, p o d o b n y w y p a d e k . W p o n ie d z iałe k p o p o łu d n iu , p rz e z u licę P o ln ą p rz e je ż d ż a ł w ó z, d o k tó re g o b y ł p rz y c z e p io n y w alec d o u b ijan ia k am ien i. B aw iące się n a u licy d zieci, w iesz ały się w alca. W p ew n ej ch w ili, 9 -le tn ia A n n a S ch ach n ito w sk a p o d c z a s u w ie
sz a n ia się w p a d ła w p rz ó d w a lca ta k n ieszczęśli-
KINO SŁONCE
N a stę p n y p ro g ra m
l D ih Pożarów
(W ielk a P a ra d a F ran cji)
w ie, że z m ia ż d ży ła g łó w ę. N a k rz y k n ieszczęśliw e g o d zieck a zb ieg li się lu d z ie i w y ciąg n ęli je z p o d w alca. W sk u tek zg n iecen ia g ło w y , d ziecko w p rz e ciąg u d w ó ch g o d zin zm arło .
O sta tn ie d w a n ieszczęśliw e w y p ad k i, z a szłe
w n aszem m ieście n iech b ęd ą g ro źn cm o strz eż e n ie m d la ro d zicó w i w y ch o w aw có w . N a d zieci n ależy w ięcej u w ag i p o św ięcać, b y n ie la ta ły p o u licach , g d zie n iczeg o d o b reg o się n ie n au czą, a p rz y n o sz ą c z asa m i ro d zico m w iele u trap ie n ia i tro sk .
Ulice służą dla ruchu kołowego — a nie są przeznaczone na miejsce zabaw dla dzieci!
— Usitowane rozbrojenie policjanta. O n eg d aj w ieczo rem n a u licy in d y w id u a z p o d ciem n ej g w ia
zd y , k tó ry c h n ie b ra k n ie w W ąb rzeźn ie, u siło w a ły ro z b ro ić p o steru n k o w eg o p. T . K ., g d y te n z a m ie rza ł o d p ro w a d z ić n ało g o w eg o p ija k a, w y p ra w ia ją c e g o b u rd y n a u licy, d o a re sztu . Z a p ijak ie m u ję ło się k ilk a jeg o k o m p an ó w , p rz y b ie ra ją c g ro źn ą p o sta w ę i ch cąc ro z b ro ić p o licja n ta . T en , w o b ro n ie w ła sn e j w y strz e lił z b ro w n in g a w p o w ietrze. K il
k u z n ap astn ik ó w u c iek ło — jed n eg o o d p ro w ad zo n o n a P o ste ru n e k . — D ziw ić się n ależy , że tłu m , sk ła
d a jąc y się z o k o ło 5 0 0 o só b n ie p rz y b y ł stró żo w i b e z p ie c z e ń stw a z p o m ocą. O t, m asz d o lę p o licja n
ta, k tó re g o się n ie n a w id z i za to , że w y k o n u je su m ien n ie sw o je o b o w iązk i. T acy są d ziś lu d zie, i ta k ą n a g ro d ą d a rz ą zasłu g ę.
KOMUNIKATY
— Wyprzedaże. Izb a P rz e m y sło w o -H a n d lo
w a w G ru d zią d zu p rz y p o m in a R o z p o rz ą d ze n ie R a d y M in istró w z d n . 14. m a rc a 1 9 2 8 r. o w y p rze d a
żach d o k o n y w an y ch w o b ro cie h an d lo w y m (D z. U st.
R . P . N r. 41, p o z. 3 9 5 ).
W y p rze d a że p o sezo n o w e i in w en tarzo w e m o g ą b y ć d o k o ny w ane b ez sp e c ja ln e g o zezw o len ia a je d y n ie n a z a sa d z ie zaw iad o m ien ia d o starczo n eg o w ła d z y p rzem y sło w ej I. in sta n c ji (S taro sto w ie p o w iato w i i M a g istra ty ) m iast T o ru n ia i G ru d z ią
d z a ). W zaw iad o m ien iu n a leż y w y m ien ić ilo ść i ro d zaj to w aró w p o d leg a jąc y c h w y p rz e d a ż y i o k res, w p rz e c iąg u k tó reg o m a się o n a o d b y w ać, o ra z d a tę o sta tn ie j w y p rz ed a ż y . S p is m a z a w ie ra ć ty lk o a rty k u ły c h a ra k te ry sty c z n e d la u b ieg łeg o sezo n u .
W y p rz e d a ż e p o sezo n o w e o d b y w a ją się d w a ra zy d o ro k u w sty c z n iu i lu ty m , w lip c u i sie rp n iu i trw a ją n o rw aln ie 1 0 - 14 d n i.
In n e ro d z a je w y p rz ed a ż y , a m ian o w icie w y p rz e d aż e lik w id a c y jn e , m a ją c e n a c e lu lik w id a c ję p rz e d się b io rstw a z p rz y c z y n n p . śm ie rć p rz e d się
b io rcy , zw in ięcie p rz e d się b io rstw a , p rz e jśc ie w in n e ręce, p rz e sie d le n ie p rz e d się b io rc y , w y p a d k i ży w io
ło w e i t. p. m o g ą się o d b y w ać ty lk o n a m o cy sp e c
ja ln e g o zezw o len ia w ła d zy p rz e m y sło w e j I in st., k tó ra d e c y d u je p o w y słu c h a n iu o p in ji zrzeczeń g o sp o d a rc z y c h (Izb y P rz e m y sło w o -H a n d lo w e j, Iz b y R zem ieśln iczej lu b w ra z ie b ra k u o p in ji w c ią
g u 14 d n i, z jej p o m in ięciem .
W celu sk o n tro lo w an ia, czy w y p rze d a że o d b y w a ją się zg o d n ie z p rz e p isa m i z a rz ą d z an e b ę d ą sp o ra d y c zn e re w iz je .
T a k zw an e „ b ia łe ty g o d n ie” , „ tan ie d n i” i t. p . n a leż ą d o zw y k ły ch celó w re k la m o w y c h i n ie są o b ję te o m a w ian em R o z p o rz ą d z e n ie m .
P rz ek ro c ze n ia n in iejszeg o ro z p o rz ąd z e n ia b ę d ą k a ra n e sto so w n ie d o u sta w y o z w a lcz a n iu n ie u czciw ej k o n k u ren cji, (w d n iu 8 sie rp n ia 1926 r.
D z. U st. R . P . N r. 8 4 , p o z. 7 4 9 ).
Z POWIATU.
— Walycz. (Z ab aw a m ło d z ie ż y ). W n a d c h o d z ą c ą n ied zielę, 4 sierp n ia u rz ą d za tu tejsz e S to w a rz y sz en ie M ło d z ie ż y M ęsk iej zab aw ę le tn ią w le- sie (k o ło „ Z a b ija k a” ). P o d c z a s z a b a w y b ęd zie w ie
le ró ż n y c h n iesp o d zian ek . W stęp n a p o la n k ę le ś
n ą 1 z ło ty — d la czło n k ó w b ra tn ic h to w a rz y stw za o k a z a n ie m le g ity m a cy j 5 0 g ro szy . O liczn y u - d z ia ł o b y w a te lstw a w zab aw ie p ro si Z a rz ąd S to w a rz y sz e n ia . W ra zie n iep o g o d y z a b a w a o d b ęd zie się w n a stęp n ą n ie d z ie lę .
— Zaskocz (P a rc e la c ja m a ją tk u ). Z o sta ła o g ło sz o n a p a rc e la c ja m a ją tk u p a ń stw o w e g o Z ask o cz.
Z g ło sz e n ia o n ab y cie ziem i z teg o m a ją tk u p rz y jm u
je się d o d n ia 2 4 , 8. 2 9 Z g ło szen ia m u sz ą b y ć w y p isa n e n a d ru k u o d p o w ied n iej fo rm y i n a d e sła n e lu b d o ręczo n e d o P o w iato w eg o U rz ęd u Z iem sk ie
g o w T o ru n iu , u l. S ien k iew icza 2 9 . D ru k zg łoszenia m o ż n a o trz y m a ć b e z p ła tn ie w P o w . U rz ęd a c h Z iem sk ich ; o sa d y b ę d ą z b u d y n k a m i n iek o m p letn em i lu b b ez b u d y n k ó w . W ie lk o ść o sa d z a le ż n ą ’je st o d ja k o ści g leb y . S zacu n ek o sad b ę d z ie u sta lo n y w m y śl p rz e p isó w o b o w iązu jący ch w M in iste rstw ie R efo rm R o ln y c h .
— R y ń sk. (W y z w o le ń c y ). S tro n n ictw o L u d o w e „ W y z w o le n ie” b ę d ą c e ja k w iad o m o n a „p an b ra t” z k o m un istam i, w n a sz ej o k o licy z y sk u je co ra z w ię c e j zw o len n ik ó w . O ile w eźm ie się p ro c e n to w o , to „w y zw o leń có w ” je st tu p rz e sz ło 3 0 % w sto su n k u d o in n y ch o rg a n iz a c y j. N a je d n e m z zeb rań
„ W y z w o le n ia" p o se ł teg oż, p o d b u rz a ł ro ln ik ó w d o n ie p ła c e n ia re n ty o sa d n ic ze j, d o d a ją c , iż W y zw o le n ie d ą ż y d o teg o , b y w o g ó le n ie p łaco n o re n t, an i w o g ó le p o d a tk ó w .(!!!) — C ie k a w i jesteśm y ,
K IN O — .S Ł O Ń C E *
N a stę p n y p o rg ram
Z Ofien Pożarów
(W ielk a P a ra d a F ran cji)
czy p o p rz e p ro w a d z en iu o d n o śn ej u ch w ały , o d n o śn y k rz y k a c z b ę d z ie p o b ie ra ł p e n sy jk i p o se lsk ie ?
— Orzechowo. Z ak o ń czen ie ro k u szk o ln eg o ).
W so b o tę 20 u b m . o d b y ło się zak o ń czen ie ro k u szk o ln eg o . P o U ro czy stem n ab o żeń stw ie, o d p raw io - n em w tu te jsz y m k o ściele, o d b y ło się w szk o le ro z d an ie św iad ectw .
— Książki. (Z eb ran ie K ó łk a R o ln iczeg o ). U b . n ied zieli o d b y ło się zeb ran ie K ó łk a R o ln iczeg o , h a k tó re p rz y b y ł in stru k to r ro ln y p. M alk iew icz z W ą b rz e ź n a. Z eb ran ie, n a k tó re p rz y b y li liczn i g o ś
cie i czło n k o w ie, z a g a ił p re z es ^ P o sp ra w o zd an iu d e le g ata n a W a ln e Z eb ran ie P . T . R . w T o ru n iu , z a b ra ł g ło s in stru k to r ro ln y p . M ., k tó ry w k ró tsz e m p rzem ó w ien iu w sk a z ał n a k o n ieczn o ść stw o rz e n ia w ielk ich o rg a n iza c ji ro ln iczej i k o rz y ś
ciach w y n ik a ją c y c h z ta k o w e j.
S zero k o o m aw ian o p o ru szo n ą p rz e z p . in stru k to ra sp ra w ę sp o lszczen ia w ięk szy ch z a k ład ó w p rz e m y sło w o - ro ln iczy ch . P o d y sk u sji jed n o g ło śn ie p rz y ję to p ro je k t p . in stru k to ra — z a ło ż e n ia p o lsk iej o d tłu szc z a m ! m lek a w K siążk ach . O b ecn y n a z e b ra
n iu p . Ż u raw sk i z Ja ran to w ic , zo b o w iązał się w n a j
b liższy ch d n iach o d tłu sz c z a rn ię u rząd zić. N a le ż y zazn aczy ć, iż K o lk o R o ln icze w K siążk ach w y k a z a
ło w ielk ą sp o isto ść o rg a n iz a c y jn ą o raz d u żo d o b rej w o li i in icja ty w y w z w alc z an iu n iem czy zn y .
— Łopatki (Z eb ran ie K ó łk a R o ln iczeg o ). W n ied zielę, d n ia 2 8 lip c a b r. o d b y ło się z e b ra n ie K ó ł
k a R o ln iczeg o , w k tó rem w z ią ł u d z ia ł ró w n ież in stru k to r ro ln y p . M alk iew icz. Z p o w o d u o d b y w a ją
ceg o się w ty m d n iu o d p u stu , liczb a czło n k ó w n ie b y ła ta k ą ja k ą się sp o d ziew an o . R e fe ra ty o p o trz e
b ach stw o rz e n ia o rg a n iz a c ji ro ln iczej o w ięk szy m z a k re sie o ra z o sp o lszczen iu p rz e m y słu ro ln eg o , w y g ło sił in stru k to r p o w iato w y p . M alk iew icz; ró w n o cześn ie n a w o łu ją c d o p o p a rcia p o lsk iej m le c z a rn i w Ja ra n to w ic a ch , je d y n e j p o lsk iej p lacó w k i w o- k o licy . P o d y sk u sj, w k tó re j szero k o o m aw ian o sp ra w ę d o sta rc z a n ia m lek a d o n o w ej p o lsk iej m le czarn i, z e b ra n ie zam k n ięto .
— Jarantowice. (P o lsk a m le c za rn ia ). Z d n iem 1 sie rp n ia b r. u ru ch o m io n a zo stan ie p rz e z p . Ż u raw sk ieg o m lec z a rn ia , w y k u p io n a (p rzez teg o ż z rą k n iem ieck ich . P ró c z u ru ch o m ien ia m le cz a rn i w Ja ra n to w ic a c h , p . Ż u raw sk i w n a jb liż sz y c h d n iach u rz ą d z i w K siążk ach o d tłu sz c za rn ię m lek a.
P a n u Ż u raw sk iem u ży czy m y ja k n a jle p sz e g o p o w o d zen ia w in te re sa c h .
Z NASZEJ DZIELNICY.
— Wieldządz (S trasz n a b u rz a ). Z a k ilk a se t ty sięc y zł. szk ó d w y rz ąd z ił w d n iu 2 3 b m . o k o ło g o d z. 5 p o p o ł. p rz e c ią g a ją c y strasz n y h u ra g a n z ciężk im i ciąg iem b iciem p io ru n ó w i stru m ie n ia m i d eszczu — ta k w n aszej ja k o te ż i w są sied n ic h w io sk ach w sch o d n iej części p o w ia tu c h e łm iń sk ie g o ' w B łęd o w ic, P ląc h a w k ac h , D ąb ró w ce, K o tn o w ie i in n y ch .
S z a lo n y w ich er p o w y w ra c ał sto d o ły , p o z ry w a ł d a c h y z b u d y n k ó w , p o ła m a ł p ło ty* i d rz e w a p o o b a - la ł k o m iny i n a ro b ił d u żo in n y ch szk ó d .
W K o tn o w ie u d e rz y ł p io ru n w d o m o sa d n ik a B u sch a z a g łu sz a ją c n a k ilk a ch w il m ieszk ań có w . P ó ł b u d y n k u się sp a liło , d ru g ą p o ło w ę z d o ła li u ra to w ać szy b k o n a d b ie g li są sie d z i ja k o też m iesz k ań cy g m in y K o tno w a i in n y ch w io sek , k tó rz y z a ję li się sz y b k ą a k c ją ra tu n k o w ą d o ch w ili p rz y b y c ia S tra ż y P o ż a rn e j z P łu żn icy , k tó re j u d a ło się p o ż a r zlo k alizo w ać.
Z w ielk iem u zn an iem n a leż y w y ró żn ić k ilk a o só b , k tó re m im o u lew n eg o d e sz c zu i siln e j b u rz y n ie o m ieszk ali p o sp ieszy ć n a ra tu n e k i z a ją ć się sp rę ż y śc ie a k c ją ra tu n k o w ą. O so b am i te m i są : P a n n a S em p ru ch ó w n a, u czen n ica S e m in a rju m n a u c z , w B y d g o szczy (có rk a o sa d n ik a p . S e m p ru w K o t
n o w ie), P a n Ja n D ąb ro w ski, in w a lid a w o je n n y w W ie ld z ą d z u , P a n M . L em k e le śn ic z y b a w ią cy n a w a k ac ja ch w K o tn o w ie, o sa d n ik p , H e h n e l z K o t
n o w a i in n i,
K IN O — „S Ł O Ń C E "
N a stę p n y p ro g ram
Z D y m em P o żaró w
(W ielk a P a ra d a F ran cji)