• Nie Znaleziono Wyników

Głos Wąbrzeski 1929.12.28, R. 9, nr 154

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Wąbrzeski 1929.12.28, R. 9, nr 154"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Cena pojedynczego egzemplarza 15 groszy Dzisiejszy numer zawiera / strony

Zarysy sojuszu Polski z Czechosłowacją.

Przed rekonstrukcją polityczną EuropyVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

środkowej.

B iegnące szybkiem tem pem w ypadki na forum polityki m iędzynarodow ej m ów ią coraz w yraźniej o w zajem nej potrzebie i konieczności w spółdziała­

nia m iędzy Polską i C zechosłow acją.

Przedew szystkiem zbliżenie francusko-m em iec- kie po konferencji w H adze i opróżnienie N adrenji, rodzi nietyiko w Polsce, ale i w C zechosłow acji obaw y politycznych niebezpieczeństw i przypusz­

czenia co do osłabienia w pływ ów na Zacńodzie.

I dlatego też pow staje dziś konieczność szukania now ego oparcia na południu, a także na północy w śród państw bałtyckich, oraz tw orzenia now ych sojuszów w m iejsce daw nych, dziś już niew ystar­

czających. T ak przynajm niej tw ierdzą dzisiaj nie­

które dzienniki czeskie, donoszące w sposób auto­

rytatyw ny o m ożności przystąpienia Polski do M a­

łej E ntenty, coby było rów noznacznem z silną roz­

budow ą politycznej konfiguracji w E uropie środ­

kow ej.

0 ile chodzi o zarysow ujący się lekko sojusz m iędzy Polską i C zechosłow acją, to już na w stępie zaznaczyć trzeba, że położenie geograficzne, które dało obu państw om w spólną granicę, m oże je do­

skonale łączyć ze sobą. Pozatem struktura gospo­

darcza Polski i C zechosłow acji jest tego rodzaju, że choć w kilku dziedzinach sw ej produkcji w za­

jem nie z sobą te państw a konkurują, to w w ielu in­

nych zaś w zajem nie się dopełniają.

D zisiejsza identyczność interesów czechosło­

w ackich i polskich leży przedew szystkiem na polu polityki zagranicznej. C zechosłow acja pow stała na gruzach m onarchji austro - w ęgierskiej i posiada podobnie jak Polska N ajw iększego w roga w N iem ­ czech. Polityka zagraniczna czechosłow acka or­

ientow ała się dotychczas głów nie na W iedeń i B u­

dapeszt; w jej bow iem interesie leży nie dopuścić do odbudow y silnej A ustrji, w zgl. do połączenia A ustrji z N iem cam i i odbudow y silnych W ęgier.

Jeżeli m ożna już m ów ić o pierw szych począt­

kach zbliżenia francusko - niem ieckiego, to rów ­ nocześnie trudno nie zauw ażyć, że punkt ciężko­

ści pokoju E uropy, bodaj czy nie pokoju śv/iaia, spoczyw a dzisiaj nad W isłą. To też w m iarę jak ku W iśle przesuw a się polityka pokoju europej­

skiego, poczynają się zacierać zupełnie daw ne nie­

porozum ienia m iędzy Polską i C zechosłow acją.

Podpisano już szereg traktatów , *a coraz bliższa w spółpraca prasy polskiej i czeskiej (istnieje już Porozum ienie Praso we Polsko - C zechosłow ackie) w ykazuje, że pod przyszły sojusz polityczny m ię­

dzy obu państw am i grunt jest już przygotow any- I zapew ne w najbliższej już przyszłości obie strony będą w spólnie już m yśleć i działać w kie­

runku utrw alenia obecsego stanu rzeczy w E uro­

pie, a tern sam em ugruntow ania pokoju pow szech­

nego. Z w łaszcza w obliczu niebezpieczeństw a ze strony dochodzących do potęgi gospodarczej i po­

litycznej N iem iec, dojrzeć pcw inna jak najprędzej pełna św iadom ość w zajem nego porozum ienia i w spółdziałania w kierunku obrony obu państw przed rosnącą w ciąż falą zaborczej niem czyzny-

. L. Łydko.

Dziś nastąpi otworzenie nowego Rządu

Zdaniem dobrze poinform ow anych kół polity­

cznych konferencje, zapoczątkow ane celem stw o­

rzenia now ego rządu, zostaną zakończone dziś, po przyjeździe prof. B artla, a w sobotę p. prem jer B artel z gotow ą listą gabinetu uda się do p. P re­

zydenta.

Z aprzysiężenie członków now ego rządu praw ­ dopodobnie odbędzie się jutro.

W edług kursujących w stolicy w ersyj, w skład rządu w ejdą w szyscy dotychczasow i m inistrow ie, prócz pułk. Prystora, m in. N iezabytoW skiego, pułk.

B oernera i p. m in. C ara.

W now ym gabinecie m a być przyw rócone sta­

now isko w iceprem jera, które m a objąć p. m in. M a­

tuszew ski.

Jako kandydat na m inistra spraw iedliw ości, w ym ieniają nadal p. prof. Juljana M akarew icza, którem u klub Ch. D . nie robi żadnych trudności w objęciu teki.

Jeszcze sprawa

B ER LIN , 26, 12, N a w okandzie T rybunału R ze­

szy znalazła się spraw a stracor ego w 1926 r. ro­

botnika polskiego Jakubow skiego. W skutek od­

w ołania, zgłoszonego przez skazanych w yrokiem sądu m eklem bursk:ego członków rodziny N ogen- sów, Trybunał Rzeszy rozpatrywał wyrok, skazu­

jący wspom nianych za zam ordowanie m ałoletnie­

go Ewalda Nogensa.

KJęsks plebiscytu Hugenberga.

„Ustawa wolnościowa** przepsdła w głosowaniu.

Na 42 mil jeny uprawnionych za ustawą głosowało niecałe 6 miljonów.

BERLIN, 24 grudnia. W edług ogłoszonego urzę­

dowego kom unikatu prowizoryczne wyniki głoso­

wania w plebiscycie nad projektem, „ustaw y wol- nościowej“ są następujące;

Na ogólną liczbę 42,111.173 uprawnionych do głosowania obywateli w 35 okręgach na obszarze

faaoMPłMiiim"!" w aHMtw'iMWW rias

Życzenia świąteczne żołnierzy Marszałkowi Piłsudskiemu.

GEN. ROM ER W BELW EDERZE.

W dniu 23 b. m. przybył do Belw ederu gen. nierskie życzenia z okazji Świąt Bożego Narodze- dyw. Jan Rom er i złożył w imienia pp. inspekto- n^a i Nowego Roku M arszałkowi Piłsudskiemu, rów arrnji, oraz generałów do pracy posłuszne żoł- ---••

Ha Radzie Ligi Haredów.

Najbliższa Rada Ligi Narodów ząjm ie się po­

nownie rozpatrzeniem petycji 34-ch osób, pocho­

dzenia rosyjskiego, zamieszkujących Litwę, odnoś­

M IANOW ANIA I PRZENIESIENIA W KURA- TORJACH.

Naczelnikiem wydziału szkół powszechnych w kuratorium łódzkiem został m ianowany p, E, Pfei­

fer: naczelnikiem szkół średnich w kuratorjum pc- m orskiem został p. Br. Biedowicz. W izytatorem sem inarjów w kuratorjum wileńskiem został p. M . M atuszkiewicz, Naczelnik wydziału w kuratorjum połeskiem p. Jan Bobek został przeniesiony do kuratorjum wileńskiego. Ponadto p, m inister oświa ty m ianował p. A, W arachowskiego radcą m ini­

sterialnym w VI-tym stopniu służb,, zaś p. J. Szy­

m ańską — assesorem w VII-mym stopniu służb.

W wywiadzie z dziennikarzam i p. prem jer Bar­

tel zapowiedział również, że na niektórych w yż­

szych stanowiskach w adm inistracji państwowej przewidziane są zmiany.

Naczelnem zadaniem nowego rządu będzie — zdaniem p. prem jera Bartla — rewizja konstytucji.

KONFERENCJE PROF. BARTLA.

W dniu 23 b, m. o godz. 11-tej rano prof. K azi­

m ierz Bartel został przyjęty przez prem jera Świ- talskiego, z którym odbył przeszło godzinną kon­

ferencję. N astępnie prof. Bartel powrócił na Za­

m ek, gdzie oczekiwał go już płk. Sławek. Po roz­

m owie z płk. Sławkiem przyjął prof. Bartel kolej­

no m inistrów: Zaleskiego, M atuszewskiego i Kiih- na. W godzinach popołudniowych prof. Bartel od­

będzie konferencje z innymi członkami obecnego gabinetu. Do Lwowa udaje się prof. Bartel dziś wieczorem.

Jdtobowskśego

Prokurator na dzisiejszej rozprawie postawił Vs/niosek o unieważnienie wyroku sądu przysię­

głych przeciwko Nogensom i wznowienie procesu w pierwszej instancji, W m otywach do tego w nios­

ku prokurator powoływał się na to, iż wyrok, ska­

zujący Nogensów, oparty jest na poszlakach nie­

pewnych.

całych Niem iec oddało swe głosy w plebiscycie 6.293.109, z tego unieważnionych zostało 130.000 głosów, Za „ustawą wolnościową’* głosowało 5,825.083, t. zn, 13,83 proc, uprawnionych do gło­

sowania, Przeciw ko ustaw ie wypowiedziało się 337,320 głosów.

nie konfiskaty ich dóbr ziemskich, w myśl ustaw y o reform ie rolnej na Litwie, Spraw a ta odesłana została z 57-ej .Sesji Rady, na Sesję obecną.

AW ANSE PRACOW NIKÓW KOLEJOW YCH.

M inisterstwo kom unikacji wydało ostatnio do wszystkich dyrekcyj kolejowych polecenie, co do przeprow adzenia przed 1-ym stycznia r. p. egza­

m inu dla pracowników kolejowych, celem um ożli­

wienia wielu z nich przejścia na etat. Tak np, w jednej tylko dyrekcji gdańskiej od 1-go stycznia awansuje 1,350 pracowninków, zaś na etat przyjęto 789-ciu, Zarządzenie m inisterstw a kom unikacji spotkało się z duźem uznaniem wśród pracow ni­

ków kolejowych.

(2)

S tr „G L O S W Ą B K Z E S K I“ = N r. 154 ——t :

K ącik rolniczy.

G IE Ł D A Z B O Ż O W A .

N a zebraniu giełdy zbożow o - tow arow ej obro­

ty m ałe przy usposobieniu spokojnem . N otow ano za 100 kg. parytet w agon W arszaw a: żyto 24—

24.50, pszenica 38- 39, ow ies jednolity 23---24, jęczm ień na kaszę 24— 25, jęczm ień brow arny 27—

29, groch polny jadalny 30— 43, fasola biała 90 95, m ąka pszenna luksusow a 71— 74, m ąka 4% 61 — - 64, m ąka żytnia p g typu przepisow ego 40— 42, otręby pszenne szale 20— 21, otręby średnie 17—

18, otręby żytnie 13.75 — 14.25, kuchy lniane 42— 43, rzepakow e 33—34.

C O N A G L E, T O PO D JA B L E ".

Św ietne to przysłow ie przyw odzi m i zaw sze na pam ięć znakom itą bajkę o w yścigach żółw ia z za­

jącem . Z ając, ufny w sw oje nogi, spał spokojnie, kiedy żółw bez ustanku szedł naprzód, a kiedy zając się przebudził — żółw był już u m ety i zw y­

ciężył szybkiego zająca. N auka bardzo m ądra w tern się kryje, że skrom ność, w ytrw ałość i praca stanow ią istotną w artość i decydują o pow odze­

niu. A le różni są ludzie, różnie byw a w życiu. S ą­

siad m ój, co to w iele o rolnictw ie się uczył i dale­

ko po św ięcie jeździł, pysznił się w ielce sw em i w iadom ościam i i przy każdej sposobności rad się niem i popisyw ał. R azu pew nego podrw iw ać naw et zaczął z m ojego sposobu tuczenia w ieprzy, że to niby czasu dużo się traci, drogo kosztuje, a m ożna to w szystko szybko i tanio załatw ić dzięki prosz­

kom specjalnym , które on u siebie już stosow ać zaczyna. 1 poszła próba. Ja system em w ypróbow a­

nym — ziem niakam i, jęczm ieniem i ospą, sąsiad - proszkam i tuczył sw oje św inki, M oje w archlaczki rosły ładnie i zaokrąglały się szybko, a u sąsiado- w ych coś się dziw nego dziać zaczęło niby to w yrosły, ale na w adze ubyły, a po kilku tygodniach trzeba było dorżnąć, bo sam eby zdechły od tycii sztucznych środków . lo sam o pow tórzyło się na polu. N iby to m iały być jakieś nadzw yczajne na­

w ozy sztuczne, które i na byle jak dopraw ionej, na zachw aszczonej roli nadzw yczajnie działać m iały i plony z lichego naw et nasienia ogrom nie podnosić. C zekałem z zaciekaw ieniem na te cuda zam orskie, ale nie w iele dopatrzeć się m ogiem , podczas gdy na m ojem polu, starannie upraw io- nem , w ychw aszczonem i zasilonem azotniakiem ow ies rósł niby na drożdżach. Śm igał ładnie w g^ó- rę, ani m yślał o w ylęgnięciu, choć barw y był ciem ­ no-zielonej, bujny i w ysoki. A zotniak w tym w y­

padku podobny był do ow ego żółw ia, który choć pow oli, ale stale szedł naprzód, — azotniak rów ­ nież pow oli, lecz stale daw ał cenne pokarm y ko­

rzonkom ow sa, zasilał je w azot stopniow o i przez to zapobiegał w ylęganiu, a przyczyniał się znako­

m icie do bujnego rozw oju roślin. W apno zaś, za­

w arte w azotniaku, nie dopuszczało do zachw asz­

czenia roli, utrzym yw ało gruzełkow atą budow ę, a przytem uruchom iało inne składniki pokarm ow e, zaw arte w glebie. N a w idom ym przykładzie łanu ow sa łatw o było się przekonać, że ,,co nagle, to po djable“, bo choć są m oże jakieś naw ozy, co to niby czarodzieje odrazu rośliny ruszą, ale jest to tylko pozorny elekt, który najczęściej drogo kosz­

tuje, sprzęt utrudnia, bo zboże w ylęga się zbyt w ielką daw ką zasilone, a plon też kiepski w ydaje, żyw iąc się zbyt jednostronnie. I łan ow sa napraw ­ dę był łanem dorodnym , z którego plon bogaty się bierze, a nie w idać w nim było ow ej „jajecz­

nicy", która się z reguły po naszych polach zbóż jarych spotyka — azotniak m ielony nieolejow any po rosie pogłów nie dany, kiedy ognicha ledw ie 2— 4 listki puściła, tak ją przypalił dokum entnie, że i śladu nie zostało. T u szybko działał, w ziem i zaś w olno, akurat tak, jak tego roślinom było po­

trzeba — dobry to naw óz azotow y, a choć w olno działa, ale niezaw odnie. G ospodarz-

R E W IZ JA K A R T IN W A L ID O W Y C H . W najbliższych dniach odbędzie się w pow iecie w ąbrzeskim rew izja inw alidow ych kart kw ito­

w ych. P racodaw cy, zatrudniający uczni, pom ocni­

ków , czeladników , robotników i służbę, w inni w e w łasnym interesie uregulaw ać niezw łocznie karty kw itow e sw ych pracow ników .

K ontrolerzy m ają polecenie podaw ania do uka­

rania w szystkich prarcodaw ców , którzy zalegają z w lepianiem znaczków inw alidow ych. N ałożone k a­

ry m ogą w ynosić aż do 300 zł. za każdy w ypadek (§§ 1488 i 1494 O rdynacji ubezpieczeniow ej i § li rozp. R ady M in. z dnia 12. 1. 24. D z. U st. R zpl. P.

nr. 9). O d zaległości oblicza się odsetki za zw łokę w w ysokości 2% m iesięcznie (§ 9 rozp. M in. S kar­

bu z dnia 17. 3. 24, D z. U st. R zpl. P. nr. 29).

N a podstaw ię § 1466 O rdynacji ubezpieczenio­

w ej i przepisów kontrolnych z dnia 31 m arca 1914 r jest każdy pracodaw ca zobow iązany do przed­

łożenia w m ieszkaniu, w przedsiębiorstw ie lub na m iejscu pracy kart kw itow ych, książek lub po­

św iadczeń z odbioru kart kw itow ych, list zarobko­

w ych i książek kupieckich, kontraktów i książek

nas ciiuiych w szystkicn u sieoie zairucm ionycn

^u e^p ieczem , K arty i K ^iąz-

a.w m uw e sam i zuuuw iązani oa-

uau je pxa^ouaw cuxu p izea io z p u ^ s^ e m rew iZ p.

riu u u u aw cy są zuouw iązaiu zeo rac K arty i K sią^K i K ^iuow e zai.ruaiuouycu p rzez nicn osoo, jeaii te zuiuiC ozn-U ją iru ep zu pizeuaięoiorS Ł W ai- uu m e aaiej, j u k w om e^iosci i K m . ou m iejsca pracy. uez.eu zas m iejsce m ieszK ania aaiej iez.y, w i uieii p raco u aw ca uo^c w cze*m e zap o zo w ac uuez- pieczuuycu uo p rzy m esiem a w ym iem ouycii w yżej aow uuuw . o ezeu uuw ouy m e zu staiią u o starczo n e na czas oznaczony, n aten czas w inien p raco d aw ca zatrzy m ać K siązeczK i K w itow e najpóźniej przy n a­

stępnej w ypłacie.

i\a przypaueK n ieo b ecn o n ści albo przeszkody należy po& tarac się o zastęp cę iuo ouuac K arty k w ito w e i inne p ap iery sąsiadow i, aioo tez K om u innem u, znającem u doK iaum e sto su n k i zaroD K ow e odnośnego p rzed sięb io rstw a, aoy rew izja oaoyc się m ogła oez przeszkód.

zm rząd u o ezp ieczain i m oże n ak ło n ić p raco­

daw ców i u b ezpieczeń y cń do p u n k tu aln eg o w yko­

nania pouanycn ooow iązkow naioz-em em K ary p ie­

niężnej uo ioo zł, (3 i-abi O rdynacji u b ezp iecze ­ niow ej).

K oszty rew izji, pow stałe z w iny pracodaw cy, m ogą byc lem uz nałożone j.3 1408 O rdynacji uoez-

pieczem ow ej), ,

K o n tro ler u b ezp ieczain i K rajow ej w ąb izeźn ie

D nia 2i. 12. (— ) r aszek.

______ ____________-___________.III ■■ ■■ ....

Z Udi-MOiA

w X.

C zas już p o m yśleć o lem , że O ch o tn icza O traz P o dan ia w Cj o i u u i u u rząu zu »v o y iw csira sw ój trad y cy jn y w ieiK i liai m ask o w y n a saiacn ao u iu m iejsk iego , C ale ivu.

gony m esp oazian eK i o zu oo są juz w d ro u ze. U eK om cja o o ecn a p rześcig n ie p ięk n o ścią >■ g u siem w szystk ie sw e p o ­ p rzed n iczk i. 'W ysiarczy w sp o m n ieć p o p rzed n ie bale m a ko- w e o trazy , oy U iirinem zao rać się uo p rzy g o to w ali, by z sk rzętn o scią w y szu k iw ać stro je i m aski. lsJ-

C b rJZlttJjU oils K PldjcC ZA R N IĄ /

S ięry g o sp o d arczo -h an d lo w e m iasta zelek try zo w ała w ia­

dom ość, ze m leczarn ia p aro w a ,,E k sp o rt w C iolubiu (w łasc.

— C zarn ob ro d a — zydj, zaw iesn a w y p łaty . A czk o lw iek w ia­

dom ość ta n ie jest u rzęd o w n ie stw ierd zo na, jed n ak że m iej­

sco w i k u p cy i p rzem y sło w cy z w ieik iem n atężeniem o cze­

k u ją ep ilo g u tej alery , Is'-

bP R A W IE D L IW O Ś Ć C ZU W A ,

W czw artek , 19 g ru d n ia, stan ął p rzed o b liczem sp raw ie­

d liw o ści w R y p in .e 19-letm S teian W y so ck i z R y p in a, o sk ar­

żony o szereg w łam ań sk lep o w y ch , d o k o n an y ch tak że n a te­

ren ie D o b rzy n ia, w zak resie k to ry cn b ył sp ecjalistą. S k ra­

d zio n e rzeczy k ład ł do w o rk a i u p raw iając n an d el dom ow y bez św iad ectw a, sp rzed aw -ał je za p ó ł cen y w o k o liczn y ch w io skach n a P o m o rzu . Z a te g rzeszk i o trzy m ał trzy lata d o ­ m u p o p raw y . D o d ajem y , że W y sock i sied ział już raz w dom u p o p raw y , z k tó reg o jed n ak o w o ż u ciek ł, A p rzy tem trzeo a w ied zieć, że on sam n ajlep iej się czuje w k ajd an k ach ; sło d ­ ko się u śm iech n ął n a w id o k o k ład an eg o m u żelaza.

Z e sw ej stro n y o strzeg am y p p . ro ln ik ów , by n ie k u p o ­ w ali jak ich k o lw iek to w aró w o d p ierw szeg o lep szego k u p ca d o m o k rążn eg o , jaki się n aw in ie. P o ciąg n ąć to m oże (jak w tym w y p ad k u j za so b ą d u że n ieprzy jem n o n ści. (s)-

tla ta , 2 / ^1 u cllilu 1 9 2 9 I.

— D ziś 4 strony. Z pow odu św iąt, w yuajem y dziś „ U lo sw objętości 4-ch strony. N astępny nu­

m er, t, j. num er now oroczny, w yjuzie w poniedzia­

łek o zw ykłym czasie i>ędzie to ostatni num er w tym loku. K to dotyckczas m e zam ów ił pism a na­

szego na przyszły kw artał, pow inien diŁis i to za­

raz, pism o nasze zam ów ić na poczcie.

O G Ł O S Z E N IA z życzeniam i now orocznem t do num eru poniedziałkow ego przyjm ujem y tylko do jutra, t, j. soboky w ieczorem .

„P asterka", tradycyjnym zw yczajem ,,odby ­ ła się o połnocy w dniu w igilijnym „P asterka , gro­

m adząc liczne rzesze pobożnych. P asterkę odpra­

w ił ks. P alka, w asyście ksks, w ikarjuszy. Pieśni kolendow e w ykonali kolejno zgrom adzeni w ierni i chór kościelny.

P ow ietrze w Ś w ięta było dość łagodne. L ek­

kiem u przym rozkow i tow arzyszył m ały w iatr. W drugie św ięto w ieczorem spadł śnieg z deszczem . N atom iast w piątek (III św ięto) podał od sam ego rana deszcz.

P om oc w nagłych w ypadki ich. P om ocy le- kerskiej w niedzielę dnia 29. 12. r. b. w w ypadkach nagłych na okręg W ąbrzeźno, udz iela p. D r. K a l­

czyński, lekarz kasow y, N a okręg 1 xow alew o udzie­

la p. D r, M ichałow ski, leka.rz kaso w y,

W ażne dla naszych P ań. Ja k nas inform uje w łaściciel firm y K . i W . Zi<ętak odbyła się w sław ­ nym dom u m ód ,,L afaiette’‘ w Pa. ryżu rew ja naj­

now szych. toalet balow ych, podcza s której poka­

zyw ano na żyw ych m anekinach ok oło 250 sukien.

W szystkie w jednostajn ych kok »rach bez żad­

nych deseni,

W nadchodzącą niedzielę firm a K - i W , Z iętak urządza w ok.nie w ystaw ę w łaśnie tych m oueli.

W ystaw ę tę prosim y obejrzeć .

— „G w iazdka * w T ow arzystw ie L udow em . \v przeddzień raoosnej „W igilji tow arzystw o L udo w e zarządziło dla dzieci sw ych najuboższych człon­

ków „G w iazdkę". W „O chronie przy kościele pa- raijalnym zebrali się biedne dzieci oraz ich rodzi­

ce. Z. biciem serduszka, z niew ysiow ioną radością w yczekiw ały dzieci na tę chw ilę, kieuy radow ać się będą m ogły z oliarow anych im podarunków . Po odśpiew aniu prześlicznej pieśni koiendow ej „W żłobie leży”, przem ów ił do biednej rzeszy prezes T ow arzystw a L udow ego p. redaktor B . Szczuka*

Pan prezes naw iązał sw e przem ów ienie do tego najradośniejszego św ięta B ożego N arodzenia, w którem to św ięcie w szyscy pow inni się radow ać — i bogaci i biedni — i starcy i dzieci — w ogóle w szyscy, w m yśl słów staropolskiej kolendy. „W dzień B ożego N arodzenia, radość w szelkiego stw o­

rzenia". B o napraw dę w szędzie panuje radość— je­

den drugiem u przebacza, albow iem napraw dę w dniu tym nastał „Pokój ludziom dobrej w oli...."

N astępnie p. prezes w serdecznych słow ach zw rócił się do dzieci, by one pilnie słuchały sw oich rodziców i w ychow aw ców w szkole i zachow yw ały się w szędzie z należytą godnością. P rzy końcu pan prezes podziękow ał tym , którzy przyczynili się do urządzenia „G w iazdki , zw łaszcza ofiarodaw com oraz paniom D rążkow skiej i P aczyńskiej za pełną pośw ięcenia pracę nad zbieraniem ofiar.

N astępnie piękne okolicznościow e w ierszyki w ygłosili: A ndzia K asprzykow ska, 5-letnia Pa­

czyńska G ertruda, W iśniew ski F ranciszek, 7-letni E dm und M iklikow ski, K oiiew ska Irena, P aczyńska H elena, poczem rozdano 160 ubogim dzieciom po­

darki w postaci praktycznych rzeczy i sm akoły­

ków .

O dśpiew aniem pieśni koiendow ej zakończono ten piękny obchód gw iazdkow y. (k).

Z ebrania gw iazdkow e. Stow . C hrzęść. N ar.

N auczycieli Szk. Pow . w P olsce „K oło W ąbrzeź­

no", urządziło utartym zw yczajem zebranie w m a­

łej salce hotelu pod „B iałym O rłem ', połączone z tradycyjnym opłatkiem . U roczystość zagaił w icepr- koi. L ugiew icz, a protokół z ostatniego zebrania odczytał sekretarz kol. N oryśkiew icz.

S praw ozdanie z now o założonego K oła Stow . C hrz. N ar. N aucz, K oło „D obrzyń — G olub" raczył złożyć kol. K aszubow ski, przybyły na zebranie ja­

ko gość. N astępnie złożył obszerną recenzję kol.

D elew ski L eon z K w artalnika Pedagogicznego pod tyt. „W spółpraca przyrodnika przy w yrabianiu charakteru — prof. B ykow skiego. N a tem at ten w yw iązała się ożyw iona dyskusja. Insp. szk, p. . a- deuszew ski zw rócił zebranym uw agę na w ydaw ­ nictw o „Instytutu B ałtyckiego", którego nakładem ukazała się książka p. t. „P olskie P om orze", w której opisano rów nież bardzo dokładnie historję m iasta W ąbrzeźna.

P ow itano pozatem przybyłych gości i now o w stąpionych członków do K oła w ąbrzeskiego.

D alej ustalono term in w alnego zebrania na dzień 17. 1, 30 r. na godzinę 4-tą po poł. w szkole nięsk ic] *

N astępnie odczytał kol. N oryśkiew icz nadeszły list od ks. dziekana Ł ow ickiego z N iedźw iedzia z życzeniam i św iątecznerni i ow ocnej, a w ytrw ałej pracy na N ow y R ok.

P oniew aż oficjalną część zebrania w yczerpano, przystąpiono do dzielenia opłatka.

K s. M ów iński przem ów ił tutaj w treściw ych i serdecznych słow ach na tem at tejże tradycyjnej u- roczystości.

Pod płonącą choinką baw iono się w gronie ze­

branych m ile przez dłuższy jeszcze czas.

— Z akw estionow anie uchw ały R ady M iejskiej, nw iew ażniajacej tegoroczne w ybory. Jak się do­

w iedzieliśm y, uchw ała R ady M iejskiej, uniew aż­

niająca w ybory tegoroczne, została zakw estiono­

w ana* W obec pow yższego, następne posiedzenie R ady M iejskiej odbędzie się jutro, t. j. w sobotę ^.8 grudnia o godzinie 6-tej w ieczorem .

— Z łodzieje gęsi. S ylw ester P aw łow ski z K o­

w alew a i Jan C zeluśniak z S ierakow a, zakradii się do zagrody p. T om czaka w R yńsku i skradli 4 gęsi.

Z łodziei odstaw iono do dyspozycji Sądu G rodz­

kiego.

— B ezczelni złodzieje. P olicja w pierw szy dzień B ożego N arodzenia przeprow adziła rew izję u nie­

jakiego Jana R yniew icza, zam ieszkałego w M azan­

kach, w ykryw ając 5 kur i 1 kaczkę, skradzione praw dopodobnie u p. R eiricha w P rusach, R ynie w icz, który zresztą znany jest z podobnych w ystę­

pów , dobrał sobie „kolegę" F ranciszka B ruczkow - skiego i w spólnie kradli. Z łodziejam i zaopiekow a­

ła się Policja i odstaw iła ich do dyspozycji Sądu G rodzkiego, W czasie dokonyw anej rew izji u K y- niew icza ten oburzył się na Policję, że w św ięto i w takim porządnym (!) dom u robią rew izję. W s u- tek oporu złodziei, przyprow adzono ich do oąclu w kajdankach.

BOB

Druk i nakładł „Głos Wąbrzeski- B. Szczuka-Wąbrzeźno.

Redaktor odpowiedzialny: Alfons Szczuka — Wąbrzeźno.

Za dział ogłoszeń redakcja nie bierze odpowiedzialność?

(3)

P rz e targ p rz y m u so w y

D n ia UTSRQPONMLKJIHGFEDCBA3 1 . 12. 2 9 r. o g o d z. 9 .3 0 p rz e d p o t. sp rz e d a w a ć b ę d ę w d ro­

d z e p rz e ta rg u p rz y m u so w eg o n a jw ię c e j d a ją ce m u za g o tó w k ę u p B ro n is ła w a B □ ry ls k ie g o p rzy u l. K o lejo w ej

i K A N A P Ę

G łó w c z e w s k i, k o m . sąd . W ą b rz e ź n o

P rz e ta rg p rz y m u so w y .

D n ia 31. 1 2 .b r. o g . 1 0 .3 0 p rz ed p o i sp rz e d a w a ć b ę d ę w d ro d z e p rz e ta rg u p rz y m u so w e g o n ajw ięcej d a ją c e m u za g o ­ tó w k ę u p . A n d rz e ja j N iz w a n to w - s k teg o w W ą b rz e ź n ie p rzy u l. H a lle ra 1 m a s z y n ę s ze w s k ą (m a rk i S in g e r) G łó w cz e w s k i k o m . sąd . W ą b rze ź n o

P rz e ta rg p rz y m u so w y

D n ia 3 $ . 12. 2 9 . o g o d z. 9 .4 5 p rz e d p o i. sp rz e d aw a ć b ę d ę w d ro d z e p rz eta rg u p rz y m u so w e g o n a jw ię c e j d a ­ ją c e m u za g o tó w k ę

1 m a s z y n ę d o s z y c ia

Z b ió rk a re flek ta n tó w w m o im b iu rze p rz y u licy H a lle ra 10

G łó w c z e w s k i, k o m . sąd . w W ą b rz e ź n ie

P rz e ta rg p rz y m u so w y

D n ia 3 1 . 82. 2 9 r. o g . II30 p rz e d p o ł. sp rz ed a w a ć b ę d ę w d ro d z e p rz e ­ ta rg u p rz y m u so w e g o n a jw ię c ej d a ją c em u za g o tó w k ę

m a s z y n ę cso s z y c ia

Z b ió rk a re fle k ta n tó w w m o im b iu rz e p rz y ul. H a lle ra 10.

G łó w c z ew s k i, k o m . są d . W ą b rz e ź n a

P rz e ta rg p rz y m u so w y

D n ia 2 8 . 82. 2 9 . o g . 9 p rz e d p o ł. sp rz e d a w a ć b ę d ę w d ro d z e p rz e ­ ta rg u p rz y m u so w e g o n a jw ię c e j d a ją ce m u za g o tó w k ę

I Z E G A R

Z b ió rk a re fle k tan tó w w m o jem b iu rz e p rz y u l. H a lle ra 10.

S łC ^U W W -'M L k o m o rn ik są d . W ą b rz eź n o

P rz e ta rg p rz y m u so w y

j D n ia 2 8 . !2 . 2 9 . © g . 80 p rze d p . . sp rz ed a w a ć b ę d ę w d ro d z e p rz e ta rg u p rzy -

\ m u so w eg o n a jw ię c e j d a ją c em u za g o tó w k ę u p . M a rja n a S tro iń s k ie g o w W ą ­ b rz e źn ie n rz y u l C h e łm iń sk ie j

| 1 ^ Ł O C K A R K Ę

-G łó w c z e w s k i k o m .są d . w W ą b rz e ź n ie

P rz e targ p rz y m u so w y

r. D n ia 2 3 . 8 2 .2 9 . o g . 2 ,3 0 p o : p o ł sp rz e d a w ać b ę d ę w d ro d z e p rz e ­ ta rg u p rz y m u so w e g o n a jw ię c e j d a ją c e m u za g o tó w k ę

8 lo s fro

Z b ió rk a re fle k ta n tó w w m o jem b iu rze p rz y u licy H a lle ra 10.

G łó w c ze w s k i, k o m . są d . W ą b rz e ź n o

P rz e targ p rz y m u so w y

D n ia 2 8 . 8 2 .0 g . 80,30 p rz e d p . sp rz ed a w a ć b ę d ę w d ro d z e p rz e targ u p rz y ­ m u so w e g o n a jw ię c e j d ającem u za g o tó w k ę u p . A . M a ko w sk ie go p rzy u l. R y ne k

i lu s tro

G łó w c z e w s k i k o m . są d . W ą b rz e ź n o

m E rl^ m Y M U so w i

D n ia 2 8 . 82. 2 9 . o g . 8 ,3 0 p o p o ł. sp rz e d a w ać b ęd ę w d ro d z e p rz eta rg u p rz y m u so w e g o n a jw ię c ej d a ­ ją c e m u za g o tó w k ę

u firm y R o za lja G ru n w a ld w W ą­

b rze źn ie p rzy u l. W oln ości

o k o ło 5 c tr. śruto a i 5 w o rk ó w żyt«fi

G łó w cz e w s k i, k o m . są d . w W ą b rz e ź n ie

C e le m o p ró ż n ie n ia m a g a z y n u

obniżamy cenę makulatury

o 50 proc.

M a k u la tu rę s p rz e d a je m y d o p ó ­ k i s ię z a p a s n ie w y c z e rp ie p o

2 5 g ro s z y za fu n t

, GŁOS WABBZESKI”

Przetarg przymusowy

D n ia 2 8 . 12. 2 9 r. o g o d z . 1 0 ,1 5 p rz e d p o ł. sp rz e d a w ać b ę d ę w d ro ­ d ze p rz e ta rg u p rz y m u so w e g o n a jw ię c e j d a ją c e m u za g o tó w k ę u p . F ra n c i­

s zk a C a n d ra w W ą b rz e ź n ie p rz y u l. G ru d z ią d z k ie j

8 m a s z y n ę d o s z y c ia i I z e g a r G łó w c z e w s k i, k o m . sąd . W ą b rz e ź n o

Przetarg przymusowy

D n ia 2 8 . 12. 2 9 r. o g . 11,30 p rz e d p o ł. sp rz e d a w a ć b ę d ę w d ro d z e p rz e targ u p rz y m u so w e g o n a jw ię c e j d a ­ jącem u za g o tó w k ę

8 m a s zy n ę d o p is a n ia

Z b ió rk a re fle k ta n tó w w m o jem b iu ­ rz e p rz y u lic y H a lle ra 10.

G łó w c z e w s k i, k o m . są d . W ą b rz e źn o

Licytacja przymusowa

D n ia 3 0 . X II. b r. o g o d z. 80 sp rz e d a w a ć b ę d ę za g o tó w k ę n a jw ię c e j d a ją c em u u p . E . B o b iń s k ie g o w L is e w ie p o d G o lu b ie m

I g a rn itu r p o k o jo w y , s k ła ­ d a ją c y s ię z I k a n a p k i, 6 k rz e s e ł i 2 fo te li z ie lo n y m p lu s z e m o b ity c h , I c ie la k a o k o ło 3 i p ó ł ro c z n . i o k o ło 4 c tr. ż y ta w y m łó c o n e g o L IT W IN , k o m o rn ik są d o w y w G o lu b iu

Licytacja przymusowa

D n ia 3 0 . X II. b r. o g o d z. II sp rz e d a w ać b ę d ę za g o tó w k ę n a jw ię c e j d a ją c e m u w L is e w ie p o d G o lu b ie m u p . J. M a je w s k ie g o

1 maciorę okoh 2 ctr, 2 kozy, 3 gęsi i 14 kac?ek Litwin, komornik sądowy w Golubiu

D w ó r W ą b rz e s k i

D ziś w p iąt°k, 27 grudnia br.

o godzinie 8 .1 5 w iecz, p o w ta rz a m y P o w s ze c h n ą

M Kiajowa

w P o zn a n iu

C ały przebieg w ystaw y krajow ej z w szelklem i rozgałęzień, prze­

m ysłu polskiego, jak przem ysł m etalow y, czekoladow y, różne

paw ilony

Zdjęta jest także tutejsza fabryka PEPEG E, przeto każdy pracow nik fabryki, m oże ię dzisiaj zobaczyć

w film ie.

B yły zjazd śpiew aków i Zlot So­

koli na P W K . jest także fsilm o- w any a w ięc każdy śpiew ak iso­

kół będąc w ów czas tam obecnym , m oże sobie przyjem ną chw ilę w spom nienia zrobić izobaczyć się

dziś na ekranie

W sobotę, dn 28 bm . o godz. 8 .1 5 i w niedzielę, dnia 28 grudnia br.

o godz. 5. i 8.15 w iecz.

W ie lk i p rz e b ó j n a tle n a jp o p u la rn ie j­

sz e j p io s en k i

C ałuję tw o ją dłoń m adam e

T o n ie p io s e n k a , to w ie lk i film , w k tó ry m

Harry Liedtke

s tw a rz a n ie b y w a łą k re a c je k e ln era , z a ć m ie w a ją c ą w s z y s tk ie je g o d o ty c h ­

c z a s o w e k re a c je

Harry Liedtke

w film ie

C a łu ję tw o ją d ło ń m a d a m e p rz e c h o d z i s a m e g o s ie b ie

N a s tę p n y p ro g ra m

BIAŁY PAJĄK

O g ło s z e n ie .

W re je s trz e h a n d lo w y m A 2 3 2 w p is a n o p rz y firn n e ' F. I P. K ohlbarg w K ról. N ow ej- w si. W sp ó ln ik P a w e ł K o h lb rrg . o b e c n ie w S a ­ g a n w y s ią p ił z e s p ó łk i. F irm ę z m ie n io n o n a M ły n P a ro w y K ró l. N o w a w ie ś w ia ś c .F . K o h lb e rg

W ąbrzeźno, d n ia 5 lis to p a d a 1 9 2 9 r.

S ą d G ro d z k i.

O g ło s z e n ie .

C ele m ro z p a trz e n ia w n io sk u firm y : S kład konfekcji i bław atów w W ąbrzeźnie O. W ald I i E. G elade z W ąbrzeźna R ynek 1 0 o o d ro ­ c z e n ie w y p ła t w y z n a c z a s ię term in w tu tę sz y m S ą d z ie G ro d z k im p o k ó j n r. 12 nadzień 10 sty­

cznia 1930 r. godzina 10.

W ie rz y c it le p o w y ż s z e j firm y m o g ą p rz y ­ b y ć n a ro z p ra w ę , c e le m u d z ie le n ia w y ja ś n ie ń .

W ąbrzeźno, d n ia 1 0 g ru d n ia 1 9 2 9 r.

S ą d G ro d z k i.

O s t r z e ż e n ie !

O s trz e g a m k a ż d e g o , k to b y ro z s u w a ł fa ł­

s z y w e p o g ło sk i, ja k o b v m n ie w y p ła c a ł d o s ta w ­ c o m z P iw n ic i B ru d za w z a d o s ta rc z o n e m le k o . O ś w ia d c z a m , ż e z d o s ta w c a m i m le k a p . J a ­ s trz ę b s k ieg o w P iw n ic a ' h m e m a m n ic d o c z y ­ n ie n ia . P J a s trz ę b s k i d o s ta rc z a ł d o m ej m le ­ c z a rn i w J a ra n to w ic a c h ś m ieta n ę , z a k tó rą p ła ­ c iłe m m u n a p rz ó d . P a n J a s trz ę b s k i z a le g a je s z c z e u m n ie z w ię k s z ą k w o tą .

P a n J a s tiz ę b s k i b ę d z ie o d p o w ia d a ł z a sw e c z y n y p rz e d s ą d e m

S zym on Żuraw ski, w ła ś c . m le c z a rn i w ja r a n t iw ic a c h .

D O M . W A L Y C Z

sprzedaje

n a m ie jsc u w śro d y i so b o ty w « iłk i: s z c z a p y , o lc h o w e , b rz o - z o w e , ś w ie rk o­

w e , d rą g i o ra z m e try k o rk o w e w d ro d z e p rz e ta rg u .

=111=111=111=111

Z a ją c e

k u p u je sta le p o n a jw y ż sz y c h c e n a c h

d z ie n n y c h E . G o t z W Ą B R Z E Ź N O

te l. 174

=111=111=111=111

W d z ie ń S y lw e stro w y w d o ln . n o w o re n o w a n y c h sa lac h H o te lu p o d B ia ły m O rłe m u rz ą d z a się

W ie lk i L

ostatni w ystęp u ubionej orkiestr, ukraińskiej połączony

z ogólnym d ncing em

N a co n a ju p rz e jm iej z a p ra sz a

G o s p o d a rz .

W N o w y R o k w ś ro d ę s e a n s e o g o d z . 5 ,1 5 i 8 .1 5 w . U g ó ry w k in ie n o w a o rk ie s tra

p o d b a tu tą s ły n n e g o k a p e lm is trz a E u g e n ju s z a K e im a — W a rs za w a u k a ż e s ę n o w y a rc y s z la g ie r z n a s z ą ro d a c z k ą Połą Negri

d ra m a t p t."

„ P o d w ó jn e ż y c ie "

N a d p ro g ra m n a d z w y c za jn y d o d a tek i w e s o ła k o m e d ja .

N a stę p n y p ro g ram

Ostrożnie z kobietą

Każdy może wygrać

SSSF prem ję 50, 100, 200, 300 500 złotych "W B k tó re K a s a S p ó łd zie lc z a P a rc e la c y jn o -O s a d n ic z a w G ru d z ią ­ d z u ro z lo s u je p o m ię d z y w k ła d c ó w , o s z c z ę d z a ją c y c h w K a s ie z o k a z ji p rz e k ro c z e n ia p ó łto ra m iljo n a z ło ty c h w k ła­

d ó w o s z c z ę d n o ś c io w y c h w K a s ie S p ó łd z ie lc z e j P a rc .-O s a d a . S ta n w k ła d ó w w d n iu 1. 9 . rb w y n o s ił 1.319.895 42 a w d n iu 2 3 . 9 . r ' p o d n ió s ł s ię d c 1.453.000.00 zł B ra k n ie w ię c d o p ó łto ra m iljo n a ty lk o 47.C00.00 P o z a n o rm a ln e m ro z lo s o w a n ie m 10 p re m ji Z a rz ą d p rz e z n a ­ c z a ty m ra z e m s p e c ja ln ą p re m ję w s u m ie 200 złdla osoby, k tó ra p rz e k ro c z v sw o im w k ła d e m półtora m iljona złotych.

D o ty c h c z a s K a sa ro z lo s o w a ła w te n s p o s ó b 2 .0 0 0 z ł.

Kasa plaei od wUadó s 10*%

W y p ła ta d o 1 .0 "-0 z ł n a k a ż d e ż ą d a n ie , p o n a d 1 .0 0 0 z l z a d w u ty g o d n io w e m w y p o w ie d ze n iem

Ja k to ? !

P a n n ie a b o n u je je s z c ze „ W ie lk o ­ p o lsk iej Ilu s tra c ji?

T o ź le !

N iec h a j P a n z a ­ ra z z a ż ą d a b e z p ła ­ tn e g o e g z e m p la rz a o k a z o w eg o o d A d ­ m in is tra c ji w P o ­ z n a n iu św .M arcin T O

Gwarancja 3.500.000 iłotyeh.

J e ż e li k to p ra g n ie w y g ra ć p re m ję , n ie c h z a te m n ie z w le k a z e z ło ż e n ie m o s z c z ę d n o ś c i w

K a s ie S p ó łd z ie lc z e j P a rc .-O s a d n ic z e j w G rudziądzu

P la c 2 3 S ty c z n ia N r. 2 1 . T e le fo n n r. £ 9 0 .

P.K .O . W arszaw a N r. 70.25. P .K .O . P oznań N r. 206.780

■ ■ n i—i i i m u iM M rrniriiiiTiirjnnTTT

Poifój umebl

z c a łe m u t z y m n ie m w y d z ie rż a w i o d 1 lu b

o d > 5. I.

u l. K o le jo w a 5 5

KUPUJE STAŁE

k o ń s k ie w ło s y , ja u k o te ż ró ż n e s k ó ry ja k s

lisy, kuny, wydry i tchórze

p o n a jw y ż sz y c h c e n a ch d z ie n n y c h F E L IK S W IŚ N IE W S K I

u l. K o śc iu sz k i : o b o k a p te k i

(4)

Str. 4

Bracie Spróbój

„GŁOS WĄBRZESKI Nr. 154 IHGFEDCBA

Jeśli ziemia Twa uboga

Jeśli mie­

wasz nędzne plony

A*Sam stwierdzisz co wart Wszelkich informacji udziela

Fabryka Związków Azotowych

w Chorzowie (G .Śle^sk)

Pań st

Książę Karnawał przybliża się na swoim rydwanie

niebawem kołysać będziemy się w tańcu przy upajających dźwiękach

uroczej muzyki i rozkoszować się cudnemi toaletami modnej sztuki ubrania „Pani

g WystóWĘ materiałów balowych g

z wełny i jedwabiu

M

urządzamy w niedzielę, dnia 29 grudnia rb. i zapraszamy na ten pokaz

o

naszą Sz. Klientelę — jako i wszystkich wielbicieli pięknie ubranych pań H

K. i W. ZIĘTAK Wąbrzeźno o

Rynek nr. 19 Telefon 132

H

i

wrnfllA w piątek, dnia 27 o godz. 8,85, w sobotę,

OENll V rllMi r

dma 28 o god zinie 8,15 i meodwoiainie w nie-

■f lilii al alii! K

dzielę, dnia 29 o godz. 5 i 8,15

Igllllf ULUllLI olśni genjalny i niezrównany Douglas Fairbanks ggflMMfiBMHUBSHHMlKd w potężnej epopei filmowej w 12 aktach pod tytułem

mtipiiiiimwffl 12 Djamentów

Miniiuuinittiiuiii iiiiiiimiiiiiiniiiiiiuiiiiiMui ... . . . . x

4Trzej Muszkieterowie)

Nadprogram W

Wszechświatowy Zlot Słowiański Sokołów w Po- O znaniu oraz tygodnik i piękna komedja. 0 Dziś w piątek przedstawienia dla młe- |

dzieży i dzieci „12 DJAMENTÓW“ j

z ulubieńcem Douglasem Fairbanksem ? Następny program

SŁODYCZ GRZECHU

s

Cytaty

Powiązane dokumenty

wyrobów wódcza nych z bardzo obszernemi ubikacjami trzypiętrowemi i piwnicami, obszerne podwórze ze stajniami. Ubikacje nadają się do

Po odczytaniu protokółu z ostatniego w alnego zebrania nastąpiły spraw ozdania poszczególnych członków zarządu i to; prezes drh.. N iedzielski Franciszek, sekretarz

C , rodzice zatrzym ują w dom u dziatw ę m edość zahartow aną skłonną do przeziębień, nieposiadającą dostatecznie ciepłego ubrania, lub m ieszkającą dość daleko

W reszcie udało się nieszczęśliw ej uchw ycić j się kurczow o rękom a o lód.. wy tucz krowy najw wartości rzf źnej--- b) pełnom ies. krowy mniej dobre młode naj..

W praw dzie już przed w ojną znany był sposób żelow ania bez gw oździ i szpilek (specjalnie przyrządzonym klejem ) jednakże sposób ten o k azał się

damy przed Tobą, Panie, my posłowie pierwszego wielkiego sejmu na wolnej polskiej ziemi, ślubowa­..

wstała do walki o niepodległość. Powstanie zosta ­ ło przez carat krwią stłumione, a wielkości i szla ­ chetności ofiary właśni rodacy przez długie lata uznać nie

rządku obrad uprasza się o liczne przybycie. Ludowego odbędzie się w niedziele 20 bm. zaraz po nieszporach w zwykłym lokalu. Na porządku obrad: sprawozdanie zarządu, wybór nowego