• Nie Znaleziono Wyników

Kulisy Powiatu Kluczbork - Olesno 2015, nr 15 (590).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kulisy Powiatu Kluczbork - Olesno 2015, nr 15 (590)."

Copied!
34
0
0

Pełen tekst

(1)

To był tydzień pełen wypadków s.3 i 5

POWIATU KLUCZBORK

ISSN 1731 - 9897 Indeks 381314 Nakład 6000 cena 2,50 zł (w tym 5%VAT) Nr 15 (590) czwartek 16 kwietnia 2015 r. Gazeta jest członkiem ZKDP i SGL reklama

OLESNO

BETON

transport pompa

46-300 Olesno ul. Leśna 3 tel. 034 359 84 08,803 689 021

www.wlodar.com.pl

fMEX PIECHOTA

... , — I Sp. z o.o. Sp. k DOSTARCZAMY CIEPŁO DO TWOJEGO DOMU

---1 PROFESJONALNE DORADZTWO

FINANSOWO-KREDYTOWE

___ p BIZNESPLANY

5E o di KREDYTY INWESTYCYJNE

o PEŁNE PRZYGOTOWANIE

oo & LEASING PEŁEN ZAKRES

tzzzi

^RESTRUKTURYZACJE FIRM

——1 & KREDYTY HIPOTECZNE

< WWW EFEKTKREDYT pi 531 804 OOO

R

eklama

?

609 888 290

LO

EXTRA MASŁA smak z Olesna

ZABYTEK NISZCZEJE

Osiemnastowieczny pałac w Wierzbicy Górnej, niegdyś chluba i skarb rodziny von Reiswitz, dziś stanowi obraz nędzy i rozpaczy. Jego wła­

ściciel i Wojewódzki Konserwator Zabytków

nie widzą problemu. s.6

ĆWICZYŁY DLA ZDROWIA

Z darmowych konsultacji położniczych i dietetycz­

nych, rozluźniającego masażu, lekcji zumby, a tak­

że możliwości pomiaru ciśnienia i wykonania EKG mogły skorzystać panie, które wzięły udział impre­

zie z okazji Światowego Dnia Zdrowia. s.7

NIE DAM SIĘ ZMYĆ

- Zadanie numer jeden w Ciecierzynie to remont drogi gruntowej - mówi dwudziestotrzyletni Paweł Grygier, najmłodszy sołtys w gminie Byczyna. - Dla wioski to bardzo ważna inwestycja.

s. 14

PRZEGRYWAJĄ Z CHINAMI

Wanda i Ryszard Łuczyńscy z Wołczyna od 32 lat malują porcelanę. Czasy świetności ich firma ma za sobą. Konkurencja w postaci chińskiej porcelany powoduje, że małe zakłady tego typu znikają.

s.15

KANDYDACI DO SEJMU

Anna Górska i Łukasz Wiatr, uczniowie Publiczne­

go Gimnazjum nr 2 w Oleśnie chcą zasiąść w poselskich ławach. - Jesteśmy młodzi, pełni ener­

gii i pomysłów, a problemy młodzieży nie są nam obce - przekonują gimnazjaliści.

s.17

reklama

- htbi, lakiery

MiniMarket Chembis

Kluczbork,

Tuwima 10

wiazd

od

ul

Jana Pawła

II)

- Nabijanie aerozoli Śnieżka r

'i

Altax L

1

Promocja

DULUX

"Kolory Świata"

- Mieszalniki lakierów samochodowych

DE BEER 1*1

Najniższe Z ceny w mieście!

R E F I N I S H

(2)

2 KULISY POWIATU

16 kwietnia 2015

LICZBA

NUMERU 200

Na tyle miliardów dolarów szacowany jest majątek Władimira Putina, prezydenta Rosji. Czyni to go najbogatszym człowiekiem na świecie.

CYTAT NUMERU

- Jeśli Pan Jezus by zmartwychwstał i powiedział, że w Smoleńsku nie było wybuchu, to Prawo i Sprawiedliwość by powiedziało, że to fałszywy Pan Jezus.

Stefan Niesiołowski, poseł PO

KALENDARZ

Czwartek, 16 kwietnia 106. dzień roku. Do końca roku 259 dni.

Imieniny: Bernadety, Feliksa, Julii, Joachima.

Święto Wojsk Inżynieryjnych.

Piątek, 17 kwietnia

107. dzień roku. Do końca roku 258 dni.

Imieniny: Jakuba, Józefa, Katarzyny, Pawła, Roberta, Stefana.

Sobota, 18 kwietnia

108. dzień roku. Do końca roku 257 dni.

Imieniny: Alicji, Barbary, Bogusława, Marii, Ryszarda, Sabiny.

Światowy Dzień Krótkofalowca.

Niedziela, 19 kwietnia 109. dzień roku. Do końca roku 256 dni.

Imieniny: Czesława, Jerzego, Konrada, Win­

centego.

Poniedziałek, 20 kwietnia 110. dzień roku. Do końca roku 255 dni.

Imieniny: Agnieszki, Szymona, Teodora.

Międzynarodowy Dzień Wolnej Prasy.

Wtorek, 21 kwietnia 111. dzień roku. Do końca roku 254 dni.

Imieniny: Aleksandra, Bartłomieja, Bartosza.

Środa, 22 kwietnia

112. dzień roku. Do końca roku 253 dni.

Imieniny: Leona, Leonida, Łukasza.

Dzień Ziemi.

SZCZYPTA POLITYKI

Oleska fontanna znów jest czynna.

Główna gwiazda jest znana

OLI >NO Gwiazdą tegorocznych Dni Olesna będzie Kayah.

ZdjęcieMirosławDedyk

Fontanna już tryska

OLESNO Po okresie zimowym fontanna

w rynku została uruchomiona. Codziennie o godz. 16.00 i 21.05 można obejrzeć muzykalno-świetlne widowiska.

W

ówczas to fontanna wystrzela z dysz, rozbłyskują kolorowe światła, a całe wodno-taneczne przedsta­

wienie odbywa się w rytm muzyki rozbrzmiewającej z zamontowanych na rynku głośników.

Multimedialne programy fontanny zostały skomponowa­

ne w tonacji utworów: „Moon River” Henry’ego Mancini’e- go (temat z filmu „Śniadanie u Tiffani’ego”), „Marsz Radetzky’ego” Johanna Straussa, poloneza z filmu „Pan Tadeusz” Andrzeja Wajdy, „Contradanza” Vanessy Mae,

„Wildest moments” Jessie Ware.

Fontanna typu suchego jest największą atrakcją po rewi­

talizacji oleskiego rynku. W okresie letnim jest wręcz oble­

gana i to nie tylko przez dzieci, ale i dorosłych.

MK

'Tradycyjnie Dni Olesna trwać będą trzy dni (24-26 lipca).

- Program jeszcze jest w trakcie dopra­

cowywania, ale wielkich gwiazd i atrakcji na pewno nie zabraknie - mówi Ernest Hober, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Oleśnie.

Już wiadomo, że w sobotę na deskach •6' amfiteatru wystąpi Kayah, gwiazda tegorocz- Q

nego święta. Jj

- Tradycyjnie piątkowy wieczór na amfite- g atrze skierowany będzie w stronę młodych - S zaznacza dyrektor. - Zagra Pajujo z Praszki, 5 który ostatnio znany jest z występów z Kami- '-5 lem Bednarkiem. Sporo będzie też działo się na scenie ustawionej w rynku i w festynowym namiocie.

Kto będzie gwiazdą piątkowego wieczoru, jeszcze nie wiadomo. Ustalenia wciąż trwają,

w zeszłym roku był to zespół Lemon.

Pewne jest, że w niedzielę po uroczystym

W zeszłym roku wystąpił m.in. Igor HerbuŁ wręczeniu Róż Olesna wystąpią Kabaret pod Wyrwigroszem oraz Gang Marcela, w którym gra między innymi Jan Maliński, dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia w

Oleśnie. MK

Pobiegli w intencji

S I ROJE( Reprezentanci wsi uczestniczyli w ogólno ­ polskim ” Biegu miłosierdzia”, który rozegrany został w Czę ­ stochowie.

reklama

W

ielkie bieganie, bo w zawodach wzięło udział prawie tysiąc osób, dwa razy więcej niż przed rokiem, odbyło się w nie­

dzielę 12 kwietnia.

- Trasa liczyła pięć kilo­

metrów - mówi Elżbieta Sobańtka, która wystarto­

wała wspólnie z synem Adamem. - Można było ją pokonać biegnąc lub idąc z

Elżbieta Sobańtka (z lewej) i Adam Sobańtka pobiegli w Częstochowie po raz pierwszy.

kijkami. Mamy przemie­

rzały dystans idąc z dzieć­

mi w wózku, najmłodsi jechali rowerkami.

Pani Elżbieta wystarto­

wała rekreacyjnie, chciała tylko dobiec do mety i wesprzeć intencję, jaką była pomoc osobom bez­

domnym.

- Syn chciał się spróbo­

wać w rywalizacji czysto sportowej - tłumaczy Elż­

bieta Sobańtka. - Wyszło mu bardzo dobrze, bo zajął wysokie, piąte miejsce.

Po biegu uczestnicy zostali poczęstowani gro­

chówką i mogli złożyć datki na wsparcie bez­

domnych.,

AS

WYDAWCA: Centrum “KOLISKOKrzysztofŚwieykowski;46-320 Praszka, ul. Senatorska 3, tel./fax.: 34 35 88 774. Nakład:6000 Redaktornaczelny: Aleksander Świeykowski.

Zatępca redaktora naczelnego- redaktorprowadzący: Andrzej Szatan tel. 34 35886 21 lub603 85 14 14 (a.szatan@wp.pl)

Redakcja: AndrzejSzatan (a.szatan@wp.pl), Małgorzata Kuc (malgorzatakuc@interia.pl), Agnieszka Kozłowska (ramkozlowska@op.pl), Anna Paduszek(aniapaduszek@gmail.com), MartinHuć (kulisypowiatu@intena.pl), WojciechDobrowolski(wojciechdobrowolski@wp.pl).

Współpraca: StanisławBanaśkiewicz,Agnieszka Jasiniak, Marcin Szecel,Edward Tomenko, Elżbieta Wodecka, KatarzynaBłaut, Marzena Walska.

Marketing: Martin Huć, tel. 609 888 290,Zdzisław Pochorecki,Kazimierz Zaręba.

Skład komputerowy: Martin Huć, tel.6Ó9888290 (redakcja_pro@o2.pl)

Nasz numer konta bankowego BSNamysłów 46 88900001000059622000 0001, Księgowość: Biuro Rachunkowe-Kordian Poniatowski, tel.34 35 91 310.

Druk: Druk: Polskapresse Sp. z o.o., Oddział Poligrafia, drukarnia wŁodzi

Redakcja zastrzegasobie prawoskracania materiałów. Niezamówionychtekstówniezwracamy. Redakcja nie odpowiada za treśćogłoszeń i reklam.

Plotka jest prawdą

To był trudny tydzień. Ci, którzy zginęli, znowu stali się elementem gry politycznej, poli­

tycznego przetargu. Oczywisty jest już dzisiaj fakt, że w kabinie pilotów znajdowały się osoby, których tam nie powinno być.

One były do samego końca. W dodatku, z bardzo dużym praw­

dopodobieństwem przyjmowa­

na jest obecność generała Bła­

sika. Pojawia się zatem potwier­

dzenie tego, o czym mówiono w pierwszych dniach po katastro­

fie. Wokół tego faktu, a nie jak dotychczas pogłosek i podej­

rzeń, potoczyła się narracja.

Przyjęta przez opozycję metoda obrony opiera się tylko na jednym fakcie. Na tym, że czarne skrzynki nadal pozostają w Rosji. Można więc zakładać i ludzi przekonywać bez jakich­

kolwiek dowodów, że na pewno już na oryginałach dokonano odpowiednich zabiegów i mani­

pulacji. Zapewnienia eksper­

tów, że nic nie wskazuje na to, by usiłówano dokonywaćfizycz­

nych ingerencji w taśmy, opozy­

cja zbywa milczeniem.

Dzisiaj wiemy już, że na tych taśmach, skopiowanych kilka razy przez polskich śled­

czych, jest nieco więcej rewe­

lacji. Sensacje dotyczą i pierw­

szych minut lotu, albo jeszcze ostatnich minut przed wystar­

towaniem samolotu. I tutaj także już pojawia się nazwisko generała Błasika. Kapitan Protasiuk otrzymał spreparo­

waną, a nie opisującą rzeczy­

wistość mapę pogodową.

Gdyby otrzymał prawdziwą, miałby podstawy do tego, by start, samolotu opóźnić, albo wstrzymać.

Przypuszczam, że w kolej­

nych dniach, a może miesią­

cach dowiemy się o następnych rewelacjach, które udowodnią, że prawda o tej katastrofie jest już dawno znana i że jest potwierdzona niepodważalny­

mi faktami. W dodatku pokry­

wa się ona z treścią plotek i przypuszczeń z pierwszych dni po katastrofie. Opozycja prze­

rażona treścią plotek rozpętała histerię, by zawarte w krążą­

cych plotkach fakty jak najdłu­

żej pozostały plotkami.

Tu jest już tylko miejsce na przymiotniki. Można dać upust

wyobraźni.

Aleksander Świeykowski

(3)

16 kwietnia 2015 ________________________________________________________

KULISY POWIATU 3

Koszty „wojny” poniesie pasażer?

KLUCZBORK Firma Fart, prywatny przewoźnik, który kursował na trasie Opole - Kluczbork zawiesił swoje połączenia. Pracę straciło pięciu kierowców.

A

ndrzej Dąbrowski, wła- ściel Farta zapowiada, że nie będzie dopłacał do interesu i całą winę zrzuca na powiat, który jest właścicielem PKS Kluczbork, twierdząc, że obni­

żając cenę biletów działa na szkodę firmy.

Fart przez 13 lat był konku­

rencją dla kluczborskiego PKS.

Od początku 2015 roku na trasę wjechał trzeci przewoźnik - opolska firma LUZ. Zapropo­

nowała cenę biletów poniżej kosztów - 4 zł.

Dotychczas bilet z Klucz­

borka do Opola w busach Farta kosztował 7 zł, a w autobusach PKS Kluczbork 7,30 zi.

Aby nie stracić klientów zarówno PKS, jak i Fart rów­

nież musiały obniżyć ceny.

Ceny biletów miesięcznych zrównano z cenami nowego przewoźnika, a jednorazowych obniżono do 5 zł.

- Od początku mówiłem, że promocja na bilety nie będzie wieczna w związku z wejściem na rynek nowego przewoźnika i zaproponowa­

niem przez niego dużo niż­

szych cen niż te, które pokry­

wają koszty przejazdu - mówi Piotr Pośpiech, starosta klucz­

borski. - Myśmy, do tych cen dorównali jako PKS, mówiąc jasno i wyraźnie, że to jest promocja, bo gdyby zostały utrzymane, można by nam

Kto zyska, a kto traci na wojnie między przewoźnikami?

zarzucić działanie na szkodę spółki.

Zdaniem starosty PKS na trasie Opole-Kluczbork ma swój udział w wysokości 58 procent.

- To znaczy, że mimo tej ostrej rywalizacji z ostatniego półrocza nasi pasażerowie od nas nie odeszli - zauważa Piotr Pośpiech. - Jeżeli zakończy się promocja i cena wróci do wyż­

szego poziomu, my jako prze­

woźnik publiczny jesteśmy gwarantem tego, że cena nie może przekroczyć realnych kosztów.

Starosta twierdzi, że po

podwyżce cena biletu nie osią­

gnie 10-12 zł za bilet w jedną stronę, a raczej zbliżona będzie do 7.30 zł.

- Jeżeli przewoźnik prywatny zaproponuje cenę 8-10 złotych my dalej zostaniemy przy sied­

miu - mówi starosta powiatu kluczborskiego. - To nie jest tak, że my się obrażamy na konku­

rencję, jest ona potrzebna w każdej branży. Moim zadaniem jest zrobienie wszystkiego, żeby w nowych warunkach odnaleźć się i nie doprowadzić do dużych kosztów w przedsiębiorstwie.

Fart realizował połączenia jed­

norazowe. Sprzedawał bilet na

przejazd Opole - Kluczbork i Kluczbork-Opole. LUZ sprze- daje bilety miesięczne tak jak PKS, i to jest ważny element transportu publicznego.

Od września 2014 PKS ofe­

ruje bilety miesięczne w syste­

mie elektronicznym. Po zawie­

szeniu linii Farta na rynku pozostanie dwóch przewoźni­

ków na tej samej trasie o podob­

nym potencjale.

- Jednak to PKS ma większy udział w rynku - zauważa staro­

sta. - Będziemy unikać wojny na wyniszczenie, bo to nikomu nie służy. Z drugiej strony chcfcmy być gwarantem realnej ceny dla

pasażera, która na pewno nie podskoczy nagle w górę. Chodzi o realne pokrycie kosztów.

Według Piotra Pośpiecha 30 połączeń na jednej linii to zbyt dużo.

- Wystarczy 20 kursów dziennie na trasie Opqle-Klucz- bork tam i z powrotem - stwier­

dza starosta.

Z kolei Andrzej Dąbrowski zauważa, że PKS w dalszym ciągu kontynuuje przejazdy po cenach poniżej kosztów.

- Raczej nie będę już jeździł na tej linii - mówi Andrzej Dąbrowski. - Trudno zaczynać od nowa. Jeździłem dwanaście lat. W 2003 roku, jak ja zaczy­

nałem, bilet z Kluczborka do Opola w PKS kosztował ponad 8 złotych. Cena na tej trasie była długo utrzymywana prze­

ze mnie na bardzo niskim poziomie. Musiałem jeszcze z tego żyć, kupować nowe auta.

Jeździłem nowymi mercedesa­

mi sprinterami. Najstarsze mia­

ły pięć lat. Dbałem o odnawia­

nie taboru. Proszę zwrócić uwa­

gę jakimi samochodami jeździ konkurencja.

Andrzej Dąbrowski uważa, że zajeżdżenie po 4-5 zł nie da się odnowić taboru, wozić ludzi bezpiecznie, kupić nowych opon etc.

- Ja tej konkurencji nie jestem w stanie przetrzymać - mówi przesiębiorca. - Przez cztery

miesiące dokładałem do swojej działalności i nie stać mnie na dalsze straty. Pan starosta pisał wiosną zeszłego roku do mar­

szałka województwa, że dodat­

kowy przewoźnik nie jest konieczny, ponieważ dotychcza­

sowi zaspokajają potrzeby - podkreśla właściciel Farta. - Ana dodatek wpuszczenie kolejnego przewoźnika może źle wpłynąć na rentowność tych, którzy już działają na rynka Później zmie­

nił zdanie i wszedł LUZ. Według mnie starosta teraz działa na szkodę swojej spółki, gdy PKS jeździ poniżej kosztów. W dodatku zapowiada kolejne kro­

ki mówiąc, że dogada się z LUZ-em, zmniejszy ilość kur­

sów. Podzieli się zyskami z pry­

watną firmą? Nie chcę się na ten temat wypowiadać, ale fakty mówią same za siebie.

- Decyzję w sprawie wejścia lub nie dodatkowego przewoź­

nika na trasę między powiatami podejmuje Urząd Marszałkow­

ski - tłumaczy Piotr Pośpiech.

- Opinia starosty nie jest wiążą- ca. Pierwsza negatywna w spra­

wie wejścia LUZ-u została przez tę firmę zaskarżona i wygrała ona. Po modyfikacji trasy przez tego przewoźnika, nie było już podstaw prawnych do odmowy przez Urząd Mar­

szałkowski, bo LUZ by się odwołał i wygrał.

Wojciech Dobrowolski

Dwa wypadki na „11 ”

GMINA OLESNO W środę 8 kwietnia doszło aż do dwóch zdarzeń na krajowej „11”.

Reklama? 609 888 290

O

godzinie 15.15 dyżurny powiatowego stanowiska kierowania otrzymał informa­

cję, że w Oleśnie na ul. Lubli- nieckiej doszło do wypadku drogowego.

- Kierujący działaniami ratowniczymi ustalił, że na prostym odcinku drogi doszło do zderzenia fiata seicento z naczepą ciągnika siodłowego renault przewożącą cegły - informuje brygadier Jarosław Zalewski z Komendy Powia­

towej Państwowej Straży

W środę 8 kwietnia niemal w tym samym czasie doszło Pożarnej w Oleśnie.

Działania strażackich zastę­

pów polegały na zabezpiecze­

niu miejsca wypadku, ewaku­

acji poszkodowanego z pojaz­

du i udzieleniu mu pierwszej pomocy.

- Poszkodowanego przeka­

zano zespołowi ratownictwa medycznego - kontynuuje bryg. Jarosław Zalewski. - Po zakończeniu czynności docho­

dzeniowo - śledczych prowa­

dzonych przez funkcjonariuszy policji, usunięto z jezdni plamę

oleju silnikowego.

Usuwanie skutków wypad­

ku zakończono po godzinie 16.30.

Niemal o tej samej godzinie (16.17) do powiatowego stano­

wiska kierowania wpłynęło kolejne zgłoszenie o wypadku drogowym.

Doszło do niego również na krajowej „11”. W Grodzi­

sku na prostym odcinku cią­

gnik siodłowy man z naczepą przewożącą napoje zjechał z jezdni do rowu i przewrócił

do dwóch zdarzeń na krajowej "11".

się na prawy bok.

- W wyniku zdarzenia obra­

żeń ciała doznał kierujący cią­

gnikiem siodłowym - mówi bryg. Jarosław Zalewski.

Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz udziele- lili poszkodowanemu pierw­

szej pomocy, a po przekazaniu rannego zespołowi ratownic­

twa medycznego sprawdzili, czy ze zbiornika paliwowego nie wycieka olej napędowy. Na szczęście zbiornik był szczelny.

MK

reklama

usługi dęcia laserem TRUMPF

Wycinanie laserem dowolnych kształtów

• Max, format Wachy 1500 mm x 3000 mm

• Stal konstrukcyjna (węglowa) do grubości; 20 mm

• Stal nierdzewna do grubości: 12 mm

• Aluminium do grubości: 10 mm

• Dokładność dęcia: 10,1 mm

Wykrawanie dowolnych kształtów

• Max, format Wachy 1500 mm x 3000 mm

(4)

4 KULISY POWIATU

16 kwietnia 2015

ZdjęciaMK

W spotkaniu, które odbyło się "U Wąsińskich" w Świerczu, licznie wzięli udział przedsiębiorcy. Mogli m.in. poznać warunki zasady inwestowania w strefie.

Pan burmistrz zawstydza

OLESNO W poniedziałek 13 kwietnia z inicjatywy burmistrza Sylwestra Lewickiego oraz Katowickiej Specjalnej Strefy Ekono ­ micznej odbyło się spotkanie z przedsiębiorcami z regionu opolskiego.

- Pan burmistrz czasami mnie zawstydza - mówi Piotr Wojaczek, prezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. - Dzwoni i pyta, czy wiem, że taka i taka firma szuka miej­

sca do inwestowania. A to oznacza, że mamy do czynienia z gospodarzem, który nie tylko w okresach przedwy­

borczych, czyni starania o pozyskanie inwestorów.

Teren inwestycyjny znajduje się w północnej części miasta. Od lat dzia­

łają tam największe oleskie zakłady - fiński końcem produkujący armatu­

rę sanitarną Oras, wytwórnia mas bitumicznych Drogbud-Larix, wytwórnia betonu Włodar. W ubie­

głym roku gmina w drodze przetargu sprzedała dwie działki, włączone do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekono­

micznej. Nabywcami i przyszłymi inwestorami zostali lokalni przedsię­

biorcy, którzy na zakupionych nieru­

chomościach będą realizować inwe­

stycje warte około dwunastu milio­

nów złotych. Gmina ma jeszcze na sprzedaż trzecią, ostatnią działkę stre­

fową o powierzchni ponad dwóch hektarów, położoną również przy uli­

cy Leśnej.

- Wszystkie zrealizowane inwe­

stycje infrastrukturalne w tej części miasta uzyskały dofinansowanie ze

Zabiegi burmistrza Sylwestra Lewickiego (z lewej) o pozyskanie inwe­

storów chwalił Piotr Wojaczek, prezes KSSE.

środków pomocowych Linii Euro­

pejskiej - zaznacza burmistrz Sylwe­

ster Lewicki. - W tym również ostat­

ni projekt inwestycyjny prowadzony z Kędzierzynem - 'Koźlem, polegają­

cy na budowie sieci wodno-kanaliza­

cyjnej wzdłuż ulicy Leśnej.

Ponadto wdrożona została proce­

dura zmierzająca do włączenia kolej­

nych terenów przy ulicy Leśnej do Katowickiej Specjalnej Strefy Eko­

nomicznej.

- To między innymi działka gmin­

na o powierzchni dziesięciu hektarów oraz leżące w bezpośrednim sąsiedz­

twie działki Agencji Nieruchomości Rolnych o powierzchni dwudziestu jeden hektarów - mówi burmistrz.

W gminie Olesno od ponad ośmiu lat obowiązują niezmiennie te same stawki podatku od nieruchomości.

Przedsiębiorcy realizujący nowe inwestycje, mogą liczyć na zwolnie­

nia z podatku od nieruchomości w ramach pomocy de minimis.

- Jeśli samorząd może kusić inwe­

storów, zwłaszcza małych i średnich, to właśnie atrakcyjnymi podatkami - zaznacza Piotr Wojaczek

Warunki i zasady inwestowania w strefie szczegółowo omówiła Katarzyna Lipska, przedstawicielka KSSE.

- Działalność specjalnych stref ekonomicznych została wydłużona do 2026 roku - mówi Katarzyna Lipska. - Do tego czasu wszyscy inwestorzy mogą skorzystać z ulg podatkowych.

Głos w dyskusji zabrała również Iwona Święch-Olender, nowo powoła­

na na stanowisko kierownika Opol­

skiego Centrum Rozwoju Gospodarki.

- Każdy przedsiębiorca,, który zwraca się do nas o pomoc w znale­

zieniu dobrego miejsca na przyszłą inwestycję, traktowany jest ze szcze­

gólną uwagą - przekonuje Iwona Święch-Olender. - To gwarantuje wybór najlepszego przedsięwzięcia gospodarczego.

Andrzeja Bułę, marszałka woje­

wództwa opolskiego reprezentował Marcin Kula. Przestawił on nowe możliwości pozyskiwania środków z Regionalnego Programu Operacyjne­

go Województwa Opolskiego na lata 2014-2020.

- Najważniejszą zmianą w nowym okresie programowania jest przezna­

czenie części środków pomocowych na zwrotne pożyczki, które będą jed­

nak udzielane na preferencyjnych warunkach - mówi Marcin Kula. - O tym czy dany projekt zostanie dofi­

nansowany w formie dotacji czy też w formie pomocy zwrotnej decyduje przede wszystkim treść wniosku oraz z jakiej osi priorytetowej pochodzić będzie pomoc finansowa.

W spotkaniu oprócz licznie przy­

byłych przedsiębiorców uczestniczyli poseł Leszek Korzeniowski, senator Aleksander Świeykowski, starosta Stanisław Belka, Sławomir Janecki, dyrektor Centrum Wystawienniczo- Kongresowego w Opolu.

MK

Ponieważ kocham Pink Floyd

FELIETON

Ponieważ kocham Pink Floyd, drogą gwałcącą pra­

wo nazdobywałem sobie mnóstwo ich nagrań. Nie liczę na odpust zupełny, ale niech mi przynajmniej część grzechu zostanie wybaczo­

na. Internet już zresztą wybaczył. Ale on jest lepszy w tym względzie od wszel­

kich kościołów.'

Ponieważ w tych dniach wszyscy jesteśmy akustyka­

mi, specjalistami od odsłu­

chów taśm smoleńskich, piszę o tym, bym i ja mógł wnieść nieco wiedzy do tej ogólnonarodowej.

Przyznam się od razu do

szczerego zdumienia. I tro­

chę ponudzę technikaliami.

Otóż w sieci błąkają się pliki muzyczne w formacie z roz­

szerzeniem ,*.mp3. Niekuma- tym podpowiem, że są to takie dziwolągi, które pozwalają na odtwarzanie muzyki w jakości niesamo­

witej. Owszem — są spłasz­

czenia dźwięku, rejestry górny i ten najdolniejszy są spłaszczone, ale to tylko są zdolni wychwycić słuchowo dyrygenci filharmonii oraz nietoperze.

I wtedy, błąkając się po sieci, natrafiłem na serwer oferujący muzykę w tzw. bez-

stratowej jakości dźwięku.

Nawet mnie to powaliło. Bas brzmiący ongi jak brzęcze­

nie nabrał soczystości, a od wokaliz szyby się rysowały.

Rozpisuję się, bo trwa ucieszna wojna polsko- pol­

ska o to, czy rozmowy z kok- pitu Tupolewa można było odczytać od razu lepiej czyli dokładniej.

Na w rzeczy samej banal­

ne pytanie, podają odpowie­

dzi polityczrte. Opozycja zarzuca obozowi władzy, że przez pięć lat mógł przecież zadbać o właściwą jakość nagrań. Podnosi też kwestię, że brak w Polsce czarnych

skrzynek i analizujemy tylko ich kopie.

Z pozycji laika i tylko miłośnika Pink Floyd porwę się jednak na replikę.

Otóż po pierwsze. Nigdy i nigdzie nie dokonuje się żad­

nych analiz na oryginałach.

W obawie przed ich znisz­

czeniem w wyniku ciągłych nagrywań. W czasach PRL miałem oryginalną płytę

„ The Dark Side od the Moon ”, ale na imprezach w domu puszczałem jedynie kopię z magnetofonu

„Kasprzak”.

Zatem postulat, by Rosja­

nie zwrócili nam czarną

skrzynkę, choć propagando­

wo chwytliwy, jest akurat mało sensowny.

Jakość. Jak napisałem wyżej, im większa częstotli­

wość, tym większa możli­

wość wychwycenia tego co kto mówi, śpiewa, w jakim jest klimacie psychicznym.

A po drugie. Jakieś lata temu — może trzy, a może cztery -przebiła się w inter- necie wiadomość o chłopa­

ku ze Szwecji, któremu uda­

ło się spakować pliki w nie­

dostępnej dla ówczesnej społeczności internetowej potędze. Rzecz polegała na tym, że filmy z Hollywood

mogłyby lądować via sieć pięć minut po premierze w

Stanach.

Chłopak wymyślił pro­

gram pakujący, który prze­

wyższał cokolwiek było dostępnego. Jeśli ktokolwiek to czyta, wie pewnie, że algorytm był nowatorski.

Chłopak wymyślił pro­

gram, dzięki któremu film zza Oceanu mógłby być ścią­

gnięty do Europy w piętna­

ście minut.

Piractwo? Tak!

Nie wspieram piractwa.

Kradzież nie jest dobrym wzorcem.

Marek Martyniak

(5)

16 kwietnia 2015

KULISY POWEATU 5

Z dj ęc ia

OSPDobrodzień

W Gosławicach w gminie Dobrodzień palił się budynek gospodarczy. W działaniach gaśniczych udział wzięło siedem zastępów straży pożarnych.

Dwa pożary i ewakuacja

POWIAT OLESKI Do dwóch groźnych pożarów doszło w Uszycach i w Gosła­

wicach.

W

niedzielę 12 kwietnia o godz. 15.30 dyżurny powiatowego stanowiska kiero­

wania w Oleśnie odebrał infor­

mację o pożarze w budynku wielorodzinnym w Uszycach (gm. Gorzów Śl.).

- Płonęła jedna z piwnic, w której znajdowała się butla z gazem oraz różne materiały łatwopolane - informuje bry­

gadier Jarosław Zalewski z Komendy Powiatowej Pań­

stwowej Straży Pożarnej w Oleśnie.

Natychmiast wyznaczono strefę bezpieczną. Ze względu na wysoką temperaturę i silne zadymienie na dwóch klatkach schodowych 16 mieszkańców,

Maraton zumby

KLUCZBORK

W niedzielę 19 kwietnia w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji odbę­

dzie się V Maraton Zumby.

O

rganizatorzy zamie­

rzają tańczyć przez 3 godziny (początek o 17.00). Trwa już sprzedaż biletów. Do soboty wej­

ściówka kosztuje 19 zł, a w dniu imprezy 25 zł.

Instruktorami podczas maratonu tańca będą: Iza­

bela Kin (instruktorka pro­

gramu Zumba Fitness w Polsce) oraz Alicja Tur- czyńska-Bryl, Mariusz Koperski, Aleksandra Bla- na, Michał Kurpet, Sylwia Kurpet i Agata Hojenska.

Zumba jest połącze­

niem tańca i aerobiku.

Kluczbork należy do awangardy tego tańca na Opolszczyżnie.

WD

w tym 6 dzieci ewakuowano przy pomocy drabin z balkonów mieszkań.

- Równocześnie z ewakuacją prowadzono działania gaśnicze - opisuje bryg. Jarosław Zalew­

ski. - Do palącej się piwnicy wprowadzono ratowników w aparatach ochrony dróg odde­

chowych, by zlokalizowali źró­

dło pożaru.

Do akcji użyto piany średniej oraz wody, co skutecznie stłumi­

ło płomienie i umożliwiło wyniesienie butli z gazem.

W wyniku zdarzenia poszko­

dowane zostały dwie osoby, w tym jeden strażak. Pożar roz­

przestrzenił się na powierzchni 25 m^ i objął kubaturę ponad 70

Policyjne awanse

POWIAT OLESKI Duże zmiany w policji wywołał awans młodszego inspektora Zbigniewa Kmiecia, dotychczaso ­ wego zastępcy komendanta policji w Oleśnie.

M

odszy inspektor Zbigniew Kmieć w służ­

ce jest od 25 lat. Od 2006 roku był zastęp­

cą komendanta policji w Oleśnie, wcześniej przez sześć lat szefem wydziału kryminalnego w oleskiej komendzie powiatowej. Od teraz pełni obowiązki naczelnika wydziału kryminalnego w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Opolu

- Pani inspektor Irena Doroszkiewicz, opolski komendant wojewódzki doceniła wiedzę i doświadczenie mojego dotychczasowego zastępcy-podkreślamłodszy inspektor Tomasz Kubicki, komendant powiatowy policji w Ole­

śnie. - Ten awans jest także uznaniem pracy ole­

skich policjantów.

Oleska komenda od lat uzyskuje jedne z naj­

lepszych wyników w województwie w wykry­

walności ogólnej i kryminalnej.

- To efekt profesjonalizmu i dużego zaanga­

żowania w służbie wszystkich funkcjonariuszy i pracowników cywilnych tworzących od lat zgra­

ny i doświadczony zespół - zaznacza mł. insp.

Tomasz Kubicki. «

Awans mł. insp. Zbigniewa Kmiecia wywołał ° duże zmiany w policji. . a.

- Zwolnione miejsca kierownicze zajęli poli- S cjanci pracujący w oleskiej komendzie od lal - 3

mówi komendant •5’

Nowym zastępcą komendanta w Oleśnie został nadkomisarz Bogusław Chrzęstek, który

dotychczas kierował komisariatem w Praszce.

Zwolnione miejsce komendanta policji w Praszce zajął komisarz Jerzy Kierat, dotychcza­

sowy wiceszef tego komisariatu

Nowym wicekomendantem w Praszce został natomiast podkomisarz Grzegorz Adamczyk.

Zmienił się także szef komisariatu w Dobro­

dzieniu Podinspektor Grzegorz Siwiaszczyk przeszedł na emeryturę, jego miejsce zajął nad­

komisarz Wojciech Brzęczek, dotychczasowy zastępca szefa wydziału kryminalnego w komen­

dzie powiatowej w Oleśnie. Jego miejsce z kolei zajmie aspirant Michał Warchoł.

• MK

Nowym zastępcą komendanta powiatowego jest nadkom. Bogusław Chrzęstek.

WYŚLIJ TREŚĆ OGŁOSZENIA NA NUMER 79567. NA POCZĄTKU SMS-a WPISZ "kulłay.” (Z KROPKĄ).

opbrtadotyczyosóbfizycznych <mkrrm>.

m-’- Wstępnie straty oszacowa­

no na 10 tys. A. Przyczyny pożaru bada policja.

We wtorkowy wieczór 14 kwietnia po godzinie 19.00 pożar wybuchł także w budynku gospodarczym w Gosławicach w gminie Dobrodzień.

- We wstępnym rozpoznaniu kierujący działaniem ratowni­

czym ustalił, że usytuowany w zwartej zabudowie budynek gospodarczy objęty jest w cało­

ści ogniem - informują strażacy z OSP Dobrodzień.

Mało tego - istniało zagroże­

nie dla dwóch budynków miesz­

kalnych, połączonych konstruk­

cyjnie z palącym się obiektem.

Strażacy podali dwa prądy wody

bezpośrednio na płonący budy­

nek oraz jeden w obronie pozo­

stałych.

- Po ugaszeniu ognia roze­

brano pozostałe elementy kon­

strukcji i sprawdzono kamerą termowizyjną teren w celu wykluczenia ewentualnych źró­

deł ognia - informują druhowie.

W działaniach gaśniczych udział brało łącznie siedem zastępów straży pożarnej z Główczyc, Dobrodzienia, Szemrowic i Olesna, policjanci z komisariatu policji w Dobro­

dzieniu oraz pogotowie energe­

tyczne spółki TAURON.

Przyczyny pożaru ustala policja.

MK

ZWARIOWAĆ MOŻNA

W Oleśnie trwa remont głównych ulic. Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami w ruchu, ale także z dezorientacją. Bo jak tu nie zwariować, kiedy na tak krótkim odcinku ulicy Powstańców Śląskich zamon­

towanych jest aż 9 znaków drogowych.

MK

Najpierw płonął volkswagen. Ogień rozprzestrzenił się też na audi.

Zapaliły się samochody

PRASZKA W środę 15 kwietnia na parkingu przy ul. Piłsudskiego zapalił ysię samochody osobowe.

D

o zdarzenia doszło około godziny 8.20. Zapalił się samochód osobowy marki Volkswagen Polo. Ogień rozprzestrzenił się na zaparkowane obok audi A6.

Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie insta­

lacji elektrycznej w komorze silnika.

W akcji gaszenia pożaru uczestniczyli strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Praszce i Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Komendy Powiatowej Pań­

stwowej Straży Pożarnej w Oleśnie.

MK

KULISY

TYLKO

TANIEJ!

SZYBCIEJ!

WYGODNIEJ!

ZŁ ♦

VAT

(6)

6 KULISY POWIATU

16 kwietnia 2015

Zdjęciearchiwumprywatne

Osiemnastowieczny pałac, niegdyś chluba i skarb rodziny von Reiswitz, z dnia na dzień Mieszkańców Wierzbicy Górnej niepokoi zły stan pałacu i zaniedbania na terenie przypałacowe-

popada w coraz większą ruinę. go parku.

Bezcenny zabytek niszczeje

WIERZBICA GÓRNA Osiemnastowieczny pałac, niegdyś chluba i skarb rodziny von Reiswitz, dziś stanowi obraz nędzy i rozpaczy. Pozostawiony bez nadzoru obiekt ulega ciągłej degradacji, a jego właściciel oraz Wojewódzki Konserwator Zabytków nie widzą problemu.

rT''emat niszczejącego pałacu

JL

został podjęty przez miesz­

kańców Wierzbicy Górnej na zebraniu wiejskim, które odbyło się pod koniec marca. Miesz­

kańców zaniepokoił zły stan zabytku i liczne zaniedbania.

- Budynek od lat nie jest remontowany, właściciel go kupił, ale o niego w ogóle nie dba - mówi Marek Nowak, rad­

ny z Wierzbicy Górnej. - Obiekt został pozostawiony na powolne niszczenie. Zamiast cieszyć oko, szpeci naszą wioskę. Ten pałac jest niczym niechciane dziecko.

- Mieszkańcy mówią, że wie­

czorami boją się przechodzić obok zaniedbanego pałacu i ota­

czającego go parku - stwierdza Tomasz Kryszczuk, sołtys wsi.

- Zabytek pozostawiono na pastwę żywiołów i wandali- dodaje Marzena Tokarska, mieszkanka Wierzbicy Górnej.

- Obiekt jest nieogrodzony i łatwo się do niego dostać. W pałacu często przesiaduje mło­

dzież, palą w środku ognisko.

Tę wielowiekową spuściznę naszego regionu wnet będzie­

my mogli oglądać jedynie na zdjęciach.

Z zapisów historycznych dowiadujemy się, że pałac w Wierzbicy Górnej został wznie­

siony w 1791 roku, w stylu późnobarokowym. Jego salon zdobiła pokaźna dekoracja malarska z 1800 roku. Wokół pałacu rozciągał się piękny park o powierzchni około 4,24 ha.

Początkowo zespół pałacowo- parkowy należał do rodziny von Reiswitz. Po drugiej wojnie światowej majątek został upań­

stwowiony i na jego bazie stwo­

rzono Państwowe Gospodar­

stwo Rolne. Wówczas budynek częściowo zmieniło się w spi­

chlerz, pałac opustoszał, został w dużym stopniu zniszczony i zdewastowany, a park zachwasz­

czony. 26 października 2010 roku Agencja Nieruchomości Rolnych sprzedała zaniedbane obiekty osobie prywatnej - Rafa­

łowi Borkowskiemu

Zarówno pałac jak i park w Wierzbicy Górnej są wpisane do rejestru zabytków. Pieczę nad nimi ma Wojewódzki Konser­

wator Zabytków. Ten w lutym 2011 roku przeprowadził kon­

trolę w obiekcie.

- Właścicielowi wydane

zostały zalecenia pokontrolne - mówi Grzegorz Naumowicz, pracownik Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Opolu - Tych zaleceń wówczas pan Borkowski nie wykonał, sprawa więc została zgłoszona na policję.

W marcu 2012 roku Sąd Rejonowy w Kluczborku wymierzył właścicielowi karę grzywny w wysokości 800 zło­

tych, kosztami postępowania obciążono Skarb Państwa.

- W kolejnych latach próbo­

waliśmy obiekt kontrolować, ale kontrole były nie skuteczne - dodaje Grzegorz Naumowicz - Wysyłaliśmy panu Borkowskie­

mu zawiadomienia o kontroli, ale zawiadomienia były przez niego odbierane, natomiast wła­

ściciel się nigdy na nich nie sta­

wiał. Wykonywaliśmy więc jedynie oględziny z zewnątrz obiektu Kolejnym naszym kro­

kiem było wszczęcie postępo­

wania, które się zakończyło nakazem konserwatorskim w kwietniu 2013 roku Termin prac upłynął we wrześniu 2013 roku i do tego czasu z zakresu prac nic nie było wykonane.

Dopiero w 2014 roku właści­

ciel zwrócił się o wydanie pozwoleń konserwatorskich.

- To pozwolenie na usunięcie z terenu parku samosiejek i na wykonanie prac, na które został wydany nakaz konserwatorski - tłumaczy Grzegorz Naumo­

wicz. - Takie pozwolenie od nas otrzymał. W zasadzie pan Bor­

kowski zrealizował nakaz kon­

serwatorski, choć prace w parku i pałacu wykonane zostały metodami bardziej domowymi niż profesjonalnymi, aczkolwiek zostały one przez nas zatwier­

dzone w październiku 2014 roku Będziemy kontrolować ten obiekt powtórnie, żeby zoba­

czyć czy te zabezpieczenia zdają swoją rolę czy nie.

Mieszkańcy co do właściwie wypełnionego nakazu konser­

watorskiego maja inne zdanie.

- Właściciel co prawda w zeszłym roku robił porządki w parku, ścinał krzaki, bo wcze­

śniej wchodziło się tu jak do buszu - mówi Dariusz Wilczek, którego dom sąsiaduje z pała­

cem. - Ale te wszystkie pościna­

ne samosiejki i gałęzie leżą teraz odłogiem w parku, tuż przy

mojej posesji. Trawa jest sucha, wysoka i boję się, że może dojść do pożaru Jeżeli chodzi o pałac to mimo iż ma zamurowane okna to i tak non stop zaglądają tam jakieś osoby. Właściciel mieszka w Częstochowie i rzad­

ko się tu pojawia natomiast wan­

dale owszem.

O zaniedbaniach w pałacu i parku w Werzbicy Górnej wspomina także pracownik Agencji Nieruchomości Rol­

nych, która sprzedała pałac i park Rafałowi Borkowskiemu

- Obiekty zostały sprzedane panu Borkowskiemu z pięćdzie­

sięcioprocentową zniżką i z warunkiem zapisanym w akcie notarialnym, że nabywca prze­

znaczy kwotę ze zniżki na reno­

wację zabytku - mówi Ireneusz Racławicki, pracownik Agencji Nieruchomości Rolnych. - Wła­

ściciel twierdzi, że spełnił nakaz konserwatorski, ale my po prze­

prowadzeniu oględzin pałacu i parku stwierdziliśmy liczne zaniedbania. Nasza ocena odno­

śnie renowacji była negatywna.

Ze swojej strony nie możemy przymusić nabywcy pałacu do wykonania robót, możemy jedy­

nie żądać zwrotu pieniędzy za zniżkę. Wystąpiliśmy już do pana Borkowskiego o zwrot tych pieniędzy. Nie jest to mała suma, bo 140 tysięcy złotych plus odsetki liczone od momen­

tu podpisania aktu notarialnego.

Jeżeli nie otrzymamy pieniędzy w określonym terminie, to spra­

wa z pewnością trafi na drogę sądową.

Niestety, czas działa jedynie na niekorzyść zabytku, aczkol­

wiek właściciel majątku ma jeszcze plany na jego zagospo­

darowanie.

- Myślę, że pałac jeszcze zyska blask, ale kiedy to nie jestem w stanie powiedzieć - mówi Rafał Borkowski, właści­

ciel pałacu - Na chwilę obecną wykonałem wszystkie prace jakie zalecił konserwator. Cięż­

ko jest zagospodarować coś, co kiedyś było stajnią, ale mam wobec tego budynku plany, chciałbym przeznaczyć go na cele gastronomiczno-hotelar- skie, ewentualnie na dom spo­

kojnej starości. Niestety, nie ma teraz żadnych dofinansowań na tego typu rzeczy.

Marzena Walska

Pióro dla ogólniaka

KLUCZBORK Licealiści z Zespołu Szkół Ogólno­

kształcących im. Adama Mickiewicza w poniedziałek 30 marca wzięli udział w VII Powiatowym Konkursie Ortograficznym „O pióro starosty namysłowskiego ” .

G

:lem konkursu było rozwi­

anie umiejętności i zainte­

resowań ortograficznych z wykorzystaniem wiedzy, doświadczenia oraz umiejętno­

ści z różnych dziedzin kształce­

nia ogólnego. Kluczborski ogólniak reprezentowali: Joan­

na Kowalczyk (U e), Adrian Kubaczkowski (I a), Anna Zalwert i Natalia Matysiok (obie II f).

- Pierwsza część konkursu

polegała na napisaniu dyktanda najeżonego trudnościami orto­

graficznymi - informuje Iwona Baldy, polonistka z Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Kluczborku

Następnie po krótkiej prze­

rwie uczniowie rozwiązywali test: do podanych nazw geogra­

ficznych tworzyli rzeczowniki i przymiotniki, wskazywali wyra­

zy napisane błędnie, szukali antonimów z regułą ortograficz­

ną, uzupełniali lukę w wyrazach, a nawet odmieniali przez przy­

padki podane imiona.

Największy sukces odniosła Joanna Kowalczyk, która zajęła pierwsze miejsce. Drugie zdo- J była Klaudia Gębska (LO “ Namysłów), trzecie wywalczyły 1i Anna Zalwert i Alicja Streczeń 2 (LO Namysłów), a czwarte “ przypadło Adrianowi Kubacz- kowskiemuatakże Alicji Szew- 3

czyk (LO Namysłów). WD Laureaci konkursu ortograficznego " O pióro starosty namysłowskiego”.

(7)

16 kwietnia 2015

KULISY POWIATU 7

W punkcie oleskiego SANEPID-u przy pomocy smokolizera można było^mierzyć zawartość szkodliwego tlenku węgla.

ZdieciaAP

O tym jak zmienia się świat osoby nietrzeźwej, przekonali się ci, którzy założyli alko-gogle.

Porad yv zakresie zdrowego żywienia udzielała dietetyczka Patrycja Wiendlocha (z lewej).

Ćwicz, baw się, bądź szczęśliwa

GORZOW SLĄSKI Z darmowych konsultacji położniczych i dietetycznych, rozluźniającego masażu, lekcji zumby, a także możliwości pomiaru ciśnienia, poziomu cukru oraz wykonania EKG mogły skorzystać panie, które w sobotę 11 kwietnia odwiedziły miejscową halę sportową oraz NZOZ.

Tmpreza zorganizowana żosta- _Lła przez oleski Sanepid z oka­

zji obchodzonego 7 ‘kwietnia Światowego Dnia Zdrowia. W powiecie odbyła się po raz pierwszy, a przyświecało jej hasło „Ćwicz, baw się, bądź szczęśliwa”.

- Mimo że przedsięwzięcie zaadresowaliśmy głównie do pań w ciąży, w okresie połogu oraz kobiet 40 plus, do wspól­

nej zabawy i aktywnego spę­

dzenia czasu zaprosiliśmy wszystkie mieszkanki powiatu - podkreśliła Katarzyna Wie­

czorek z sekcji promocji zdro­

wia i oświaty zdrowotnej Powiatowej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej w Oleśnie.

- Udział w zajęciach i wszystkie konsultacje były darmowe.

W sobotę 11 kwietnia w gorzowskiej hali przy ul.

Byczyńskiej już od 9.00 można było skorzystać m.in. z konsul­

tacji położniczych, których udzielały Karina Kuś-Jendrak i Karolina Zawilska-Jędruch, położne z Olesna.

- Każda z pań mogła zmie­

rzyć sobie ciśnienie, oznaczyć poziom cukru we krwi, a kobie­

ty w ciąży posłuchać tętna płodu - poinformowała Karolina Zawilska-Jędruch. - Wyjaśnia­

łyśmy także, że każda dziew­

czynka od urodzenia, poprzez okres wzrostu i dojrzewania oraz wszystkie kobiety, aż po wiek starszy mają swoje położ­

ne, do których mogą zgłosić się

O tym, że kontrola poziomu cukru w organizmie jest niezwykle ważna zwłaszcza w ciąży doskonale wie Katarzyna Janusiak.

W czasie zajęć zumby panie tańczyły m.in. salsę, cumbię i taniec brzucha oraz wykonywały ćwiczenia rozciągające i wzmac­

niające różne partie ciała. Zajęcia prowadziła profesjonalna instruktorka Anna Strzałkowska-Radzioch (na zdjęciu z prawej).

z pytaniami, wątpliwościami, by zasięgnąć porady. Co ważne, opiekujemy się również paniami od 21. tygodnia ciąży i przygoto- wujemy do tego, co może cze­

kać je w czasie porodu.

Porad dla kobiet w ciąży, ale także w okresie menopauzal- nym udzielała dietetyczka Patrycja Wiendlocha z Olesna, która mówiła o zbilansowanej diecie i zdrowym odżywianiu oraz dokonywała pomiaru tkanki tłuszczowej przy pomo­

cy specjalnego urządzenia - Ciąża jest etapem, w któ­

rym szczególnie należy zadbać nie tylko o siebie, ale i o dziec­

ko, które się rozwija - tłuma­

czyła dietetyczka - Dlatego tak ważne jest odpowiednie odży­

wianie w tym okresie, podobnie jak w czasie połogu, kiedy mama karmi piersią. Starałam

się wyjaśnić paniom jak zapo­

biegać cukrzycy ciążowej oraz w jaki sposób postępować, gdy kobieta już na nią cierpi.

Po konsultacjach położni­

czych i dietetycznych każda z uczestniczek imprezy mogła poddać się zabiegom relaksa­

cyjnym, które chętnie wykony­

wała Izabela Włoch, masażyst­

ka ze Studia Zdrowego Masażu w Gorzowie.

- Zaproponowałam masaż rozluźniający pleców w odcinku lędźwiowo-krzyżowym oraz masaż twarzy - wyjaśniła Izabe­

la Włoch. - Dla pięciu uczestni­

czek przygotowałam też darmo­

we vouchery na zabiegi w Stu­

diu Zdrowego Masażu, które rozlosowaliśmy na koniec.

W akcję z okazji Światowe­

go Dnia Zdrowia zaangażował się także Niepubliczny Zakład

Opieki Zdrowotnej w Gorzo­

wie, gdzie panie również mogły zbadać sobie poziom cukru i ciśnienie krwi oraz zasięgnąć konsultacji internistycznych u dr Renaty Stefan.

- To ważne, żeby takich akcji jak dzisiejsza było jak najwięcej, bo oświata zdrowot­

na i działania profilaktyczne są niezwykle istotne - podkreśliła intemistka. - Ponadto w czasie ich trwania pacjenci mają moż­

liwość wykonania na poczeka­

niu niektórych badań, na przy­

kład EKG.

Mieszkanki powiatu ole­

skiego, które zdecydowały się w sobotę na przyjazd do Gorzo­

wa wzięły też udział w trzech spotkaniach z zumbą gold, czy­

li doskonałą propozycją m.in.

dla kobiet w ciąży, pań 40 plus, osób po urazach i zabiegach,

chorujących na cukrzycę i nad­

ciśnienie, mających problemy ze stawami.

- W zajęciach takich mogą uczestniczyć kobiety do dzie­

wiątego miesiąca ciąży, jeżeli nie ma żadnych przeciwwska­

zań zdrowotnych, jak również osoby starsze i chore - wyjaśniła Anna Strzałkowska-Radzioch, instruktorka ze Strzałkowska Dance Studio z Kluczborka, prowadząca zumbę. - To bez­

pieczna forma ćwiczeń, które są mniej intensywne i specjalnie przygotowane. Dzisiaj na przy­

kład panie tańczyły salsę, cum­

bię, taniec brzucha oraz wyko­

nywały ćwiczenia rozciągające i wzmacniające te partie mięśnio­

we, które są wolne od urazów.

Taneczne kroki zumby pod­

patrywała m.in. Małgorzata Godyla z Kozłowic.

- Uważam, że to doskonała forma ruchu i połączenie przy­

jemnego z pożytecznym - zauważyła pani Małgorzata. - Po urodzeniu dziecka na pewno skorzystam z rad, które dzisiaj usłyszałam, żeby szybciej dojść do formy i mieć dobre samopo­

czucie.

Pozytywną opinię na temat sobotnich zajęć wyrażały też inne uczestniczki.

- To doskonały pomysł z organizacją takiej imprezy, która daje możliwość wykonania dar­

mowych badań - mówiła Kata­

rzyna Janusiak z Praszki. - Chęt­

nie wzięłam udział w zajęciach zumby, skonsultowałam się z położną, a do przyjazdu tu namówiłam koleżankę, która też jest bardzo zadowolona.

- Najważniejsze, że panie nie tylko dobrze się bawiły, ale także dużo ruszały, aktywnie i miło spędziły czas, bo przecież ruch to zdrowie - podsumowała Katarzyna Wieczorek. - Zajęcia miały charakter profilaktyczny i prozdrowotny, a towarzyszyły im konkursy z nagrodami, w których należało się wykazać wiedzą na temat zdrowego odżywiania* oraz zbilansowanej diety.

Kobiety w ciąży otrzymały albumy i ramki na zdjęcia ufun­

dowane przez Starostwo Powiatowe w Oleśnie, a panie 40 plus zestawy kosmetyków od oleskiego Sanepid-u.

AP

Na rozluźniający masaż pleców, który wykonywała masażystka Izabela Włoch chętnych nie brakowało.

Konsultacji internistycznych udzielała w Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej doktor Renata Stefan.

(8)

8 KULISY POWIATU

16 kwietnia 2015

Gminne drogi w remoncie

GMINA OLESNO Trwa remont głównych ulic w mieście. W planach też kolejne inwestycje drogowe.

W

trakcie realizacji jest prze­

budowa i modernizacja głównych ulic w mieście.

Inwestycja ta realizowana jest w ramach Narodowego Pro­

gramu Przebudowy Dróg Lokalnych.

- Nasz wniosek o dofinanso­

wanie w stawce czterdziestu dziewięciu zajął wysokie, trzecie miejsce - informuje burmistrz Sylwester Lewicki.

Gmina na realizację tego zadania pozyskała 1.454. 979 złotych. Koszt całej inwestycji to 2.909.958 złotych.

- To kolejne półtora miliona złotych, które udało nam się pozyskać i zainwestować w infrastrukturę drogową - mówi burmistrz.

W ramach popularnych sche- tynówek przebudowane zostaną główne ulice miasta: Krasickie­

go, Pieloka, Powstańców Ślą­

skich, Dworcowa, Sądowa, Drzymały, Krzywa, Prusa i Zie­

lona. Całkowita długość drogi objętej projektem to 2,898 km.

- W ciągu przebudowywa­

nych odcinków dróg wykonana zostanie nowa nawierzchnia z mieszanki mineralno-asfaltowej - mówi Krzysztof Dy dyna, kie­

rownik Wydziału Urbanistyki, Infrastruktury, Rolnictwa i

Główne ulice w mieście są w przebudowie. Inwestycja realizowana jest w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. Prace potrwają do końca sierpnia.

Ochrony Środowiska w Urzę­

dzie Miejskim - Tam gdzie potrzeba przełożona kostka gra­

nitowa Nowe będą chodniki.

Przebudowane zostaną istnieją­

ce zatoki postojowe. W pasie drogowym wyregulowane i wymienione zostaną urządzenia Przy szkole podstawowej nr 3 pojawi się bezpieczne przejście dla dzieci.

Po wykonaniu robót nawierzchniowych przewidzia­

ne jest odnowienie oznakowania

poziomego dróg i oznakowanie wszystkich przejść dla pieszych elementami dla osób niewido­

mych i słabo widzących. Jak dotąd jedyne takie przejścia znajdują się przy ul. Klonowej.

Na całym przebudowywa­

nym odcinku drogi przewiduje się także uszczelnienie znisz­

czonych odcinków kanałów i studni, regulację włazów kana­

łowych i studzienek ścieko­

wych oraz częściową wymianę wpustów.

- Prace potrwają do końca sierpnia - mówi Krzysztof Dy dyna.

W najbliższych czasie roz- pocznie się kolejna duża inwestycja.

- Budowa ulicy Biskupiec­

kiej w Oleśnie, która łączy Sien­

kiewicza z Leśną - wyjaśnia burmistrz. - Na tym odcinku wykonana zostanie nowa nawierzchnia wraz z kanalizacją sanitarną i deszczową.

W połowie roku ruszy długo

oczekiwana przebudowa ul.

Opolskiej wraz z modernizacją ciągów pieszo-rowerowych.

Zakończenie tej inwestycji prze­

widziane jest na przyszły rok - W swoim budżecie na ten cel zabezpieczyliśmy pół milio­

na złotych - mówi Sylwester Lewicki.

Na terenach wiejskich z dota­

cją z Funduszu Ochrony Grun­

tów Rolnych remontowana będzie droga łącząca Sowczyce i Łomnicę.

- Wspólnie z powiatem partycypujemy w kosztach przebudowy dróg w Łomnicy i w Brońcu - dodaje włodarz Olesna.

Z pomocą środków pocho­

dzących z funduszu sołeckiego wybudowane zostaną drogi: w Wojciechowie (ul. Piaskowa od ul. Bocznej do ul. Zdroje), w Borkach Wielkich (boczna od ul. Młyńskiej w kierunku Kucob), w Łomnicy (łącznik pomiędzy ul. Strażacką i drogą krajową nr 11), w Świerczu (drogi wewnętrzne na osiedlu przy ul. Częstochowskiej), w Wachowie (ul. Długa).

- W tym roku kontynuowane będą również inwestycje komu­

nalne - wyjaśnia Sylwester Lewicki. - Trwa budowa sieci wodociągowej oraz kanalizacji sanitarnej i deszczowej w Ole­

śnie w ciągu ulicy Zielonej.

Koszt tego przedsięwzię­

cia to ponad 241 tys. zł.

- W najbliższych dniach roz- pocznie się również budowa sieci wodociągowej w Sta­

rym Oleśnie przy ulicach Dziubka i Kolejowej - zazna­

cza burmistrz.

Koszt budowy sieci wyniesie ok 136 tys. zł.

MK

Trzeba czytać umowy!

KLUCZBORK Najczęściej mieszkańcy Ziemi Kluczborskiej zgłaszają się do Janusza Kuliberdy, powiatowego rzecznika konsu­

mentów w przypadkach wyłudzeń i działań w złej wierze.

- Konsumenci w dalszym ciągu nie czytają umów oraz nie pamiętają, że po zawarciu przez internet albo w swoim mieszkaniu umowy mają 14 dni na odstąpienie od niej - informuje Janusz Kuliberda.

Należy to zrobić w formie pisemnego oświadczenia prze­

słanego korespondencyjnie na adres sprzedawcy.

Najczęstsze oszustwa związane są z towarami o wartości od 150 do 200 zł.

Dotyczą zwykle telefonów komórkowych, również gier komputerowych.

- Takich zakupów dokonuje przeważnie młodzież - mówi Janusz Kuliberda. - I gdy nie otrzymuje przesyłki lub dosta- je nie to, co zamawiali, nic z tym nie robią. Od 2015 roku możemy w ciągu 14 dni odstą­

pić od umowy zawartej w nie­

typowej formie: na odległość ' lub poza lokalem przedsiębior­

cy. Tego typu oszustwa wystę­

pują na terenie całego kraju, a policja nie chce się zajmować nimi, ze względu na to, że kwota do 250 złotych jest tylko

wykroczeniem i nie można oszusta ścigać na drodze praw­

no-karnej. To są drobne spra­

wy, a dla policjantów stanowią nieprawidłowość cywilno­

prawną . I w ten sposób proce­

der kwitnie.

Kolejnym problemem jest rozczarowanie klientów alter­

natywnymi sprzedawcami energii elektrycznej.

- Od kilu lat uwolniony został rynek energii elektrycz­

nej - zwraca uwagę rzecznik:

konsumentów. - Wcześniej był on regulowany przez firmy, których właścicielem był Śkarb Państwa. Obecnie każdy ' kto ma kapitał może sprzeda-.

wać energię elektryczną. Pole-' ga to na tym, że firma nabywa pewną pulę energetyczną od producenta, czyli od elektrow­

ni. Następnie dystrybuuje prąd za pośrednictwem linii energe­

tycznych do konkretnych odbiorców. Zgodnie z prawem energetycznym za przesył energii płaci odbiorca. Należy pamiętać, że każda faktura za energię elektryczną składa się z dwóch części. Jedna jest

Należy pamiętać, że każda faktura za energię elektryczną składa się z dwóch części.

opłatą sieciową, druga składa się z kwoty zakupionej energii.

I w sumie one stanowią po 50 procent faktury.

Nieuczciwi sprzedawcy oferują sprzedaż energii. Naj­

częściej do podpisania takiej

umowy dochodzi w domu klienta.

- Twierdzą, że opłata zmniejszy się o 50 procent - opowiada Janusz Kuliberda. - Przyjmijmy, że dana osoba płaciła 200 złotych, a teraz ma

płacić 100 złotych. Klient nie zwraca uwagi na to, że druga połowa tej faktury to jest prze­

sył energii. W istocie rzeczy trudno tu wykazać jakiekol­

wiek nadużycie, bo płacą tyle, ile obiecywał im sprzedawca.

Jednak najczęściej z Tauronu przychodzi druga faktura na tę samą kwotę. I pojawia się kon­

sternacja, bo teraz klient musi zapłacić dwie faktury.

Ponadto do rzecznika zgłasza­

ją się ludzie z zapytaniami doty­

czącymi telefonii stacjonarnej.

- Na rynku działa około 100 takich spółek - informuje rzecznik. - Abonentów tych jest coraz mniej. Są to osoby starsze, przyzwyczajone do tradycyjnego sposobu korzy­

stania z telefonu. A telefonia stacjonarna jest najtańsza i nakłada się na właścicieli sieci obowiązek dzierżawy. I każde­

mu podmiotowi prawa handlo­

wego trzeba wydzierżawić daną sieć. Operator zawiera taką umowę - tu jest duże pole do nadużyć, bo spółki teleko­

munikacyjne działają przez firmy audsorcingowe, zajmu­

jące się obsługą terenową przez tych wszystkich przed­

stawicieli, którzy sprzedają dziś energię elektryczną, jutro garnki, a pojutrze usługi tele­

komunikacyjne. Ich interesuje jedno: jak najwięcej umów, jak największa prowizja i bez zasad. Przy tych umowach znajdują się takie cuda i to jest moja bolączka od lat. Nie mogę namówić ludzi do czyta­

nia tego, co podpisują. To jest dość charakterystyczne, że starsze osoby są bardzo ufne.

Trzeba pamiętać, że firmy wio­

dące takie jak na przykład Orange czy Netia nie prowa­

dzą sprzedaży przez przedsta­

wicieli terenowych. Mają swo­

je salony w miastach. Kiedy dane osobowe wyciekają, to nieuczciwy przedstawiciel w oparciu o nie może stworzyć umowę o świadczenie usług telekomunikacyjnych. Zdarza się, że takie umowy są podpi­

sywane przez osoby niewia­

domego pochodzenia. Bywa tak, że również podpisy są fałszowane.

WD

Cytaty

Powiązane dokumenty

wali się również uczniowie Zespół Szkół w Gorzowie

- Wygraliśmy ligę w dobrym stylu i to na pewno jest duży nasz sukces - podkreśla kierownik Gerlic. - Wcześniej takiego wyniku nie udało się zrobić nawet Metalowi Kluczbork, który

da Danuta Czempiel. - To bardzo żmudna praca. Dziś faktura na płótnie jest zbyt gruba. Żeby zbliżyć się do oryginału Leonarda muszę tak jak on nałożyć kilkanaście

Jeśli ktoś m a szary mur, który chciałby upiększyć, to może się zgłosić do pani Adamskiej, aby takie miejsce mogło zyskać nowy wygląd.. Właściciel ściany,

- W roli nauczyciela czuję się doskonale - mówi rysow ­ nik. - Bardzo się cieszę, że mogę przeprowadzić tych kil ­ ka zajęć na mojej ukochanej

A.K. - Cała przyjemność po mojej stronie... 12 kwietnia 2012 W ieści gminne KULISY POWIATU 9.. Kluczbork:

przeróżne akcje, spo- Maria Szymańska zwyciężyła w ro wie też o pomaga- okręgowym konkursie zorganizo- niu. I tak obszerną już wanym przez PCK. Przygotowania okazały się

Adam Pietrzak od kiedy pamięta lubił teatr i filmy, jednak do de- cyzji, aby pójść do szkoły teatralnej, zainspirowała go koleżanka. - Punktem zwrot- nym, kiedy byłem pewny,