• Nie Znaleziono Wyników

Gałęzowski pożytek - Bolesław Szacoń - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Gałęzowski pożytek - Bolesław Szacoń - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

BOLESŁAW SZACOŃ

ur. 1929; Gałęzów

Miejsce i czas wydarzeń Gałęzów, współczesność

Słowa kluczowe Projekt Pszczelarstwo na Lubelszczyźnie. Nieopisana historia – Rzeczpospolita Pszczelarska, pożytek pszczeli

Gałęzowski pożytek

W naszym regionie [pożytkami są] sady. [Czyli] wiśnia, jabłoń, śliwka. [Owoce]

pestkowe (śliwki, wiśnie) są najwcześniej, skoro wiosny. Później [kwitną] jabłonie i wszystkie [rośliny] ziołowe [rosnące na] polach. [Dalej pożytek jest z] orzeszyn[y], [czyli] leszczyn[y]. Jak zakwitną bazie, to [będzie] nektar i pyłek. [Po nich kwitnie]

wierzba. I topola, [która] ma czerwone bazie. Z [niej] jest i pyłek, i miód. Później [rośliny] uprawne: rzepak, maliny (letnie [i] jesienne), gryka. Wszystkie [miody są]

dobre. Ale trzeba się nauczyć [je jeść]. Kawę [i] herbatę słodzę miodem. Dwie łyżeczki [i są] słodzusieńkie. Słoik wystarczy mi na miesiąc. Doktór mówi, że lepiej [słodzić] miodem. [Jeżeli] miód jest właściwy, to nie ma sacharozy.

Data i miejsce nagrania 2016-08-03, Gałęzów

Rozmawiał/a Michał Krzyżanowski, Piotr Lasota

Transkrypcja Katarzyna Kuć-Czajkowska, Maria Buczkowska

Redakcja Małgorzata Maciejewska, Maria Buczkowska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Miały kożuchy, ale się rozebrały, bo paliło się [i było] ciepło.. [Kiedy] się zagrzały, to po [ich] swetrach chodziło

Przy[czynił] się do tego Paweł Niewinny „Bartosz” Teraz już każden wie, [że tam leżą], ale nikt [tego] nie zgłasza. Małocha, bidny chłopina, ożenił [się

[Kiedy] pszczoła wyjdzie na wylotek, a na [niej] siedzi [warroza], to ona [macha] nogami i się drapie.. Trafia się nawet tak, że przy[leci] druga [pszczoła i]

Już jak zacząłem chodzić do szkoły, to ojciec brał mnie [do pasieki i] wszystko [mi].. pokazywał: a to mu potrzymaj, a to jest matka, a to jest truteń, a to

Zabierało się jedn[ą] trzecią [miodu], a na przeżycie pszczół zostaw[i]ało się dwie [trzecie].. Karmienie [pojawiło się] dopiero

Tak się tego nauczyłem, [że] nie mogę spać, nie mogę żyć, tylko pszczoła i pszczoła. Śni mi

Przywie[źli welon i] pierwszy urodzony w domu drób, pierwszy pierwiastek, [który] gryzł welon [na] kręgosłupie krow[y].. I to

[Kiedy] się trafia, że plaster jest zasklepion[y] od górnej do dolnej beleczki oczko w oczko, [to] taką matkę trzeba całować.. Dwie matki miałem