• Nie Znaleziono Wyników

Losy rodziny po II wojnie światowej - Maria Józefczuk - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Losy rodziny po II wojnie światowej - Maria Józefczuk - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MARIA JÓZEFCZUK

ur. 1934; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe projekt Lublin. Opowieść o mieście, ulica Lubartowska 10, ulica Lubartowska 16, hala targowa, hala Koziołek

Losy rodziny po II wojnie światowej

Mama pracowała niedaleko [domu]. Tam gdzie teraz „Społem”, tuż po wojnie zrobili taką halę targową, a później sportową i tam filmy nawet wyświetlali. [W niej] były różne stoły, moja mama dostała jeden, czymś handlowała i z tego żyliśmy. Później zapoznała jakiegoś pana, co [przeszedł] „od Lenino do Berlino”, inwalidę, wyszła za mąż i razem klepali tą swoją biedę.

[Na Lubartowskiej] mieszkałam do [19]51 roku. Moi rodzice trochę dłużej, [później]

dostali mieszkanie w Świdniku. Brat najdłużej tam mieszkał i też później dostał mieszkanie.

Data i miejsce nagrania 2012-03-15, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Redakcja Piotr Krotofil

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słowa kluczowe Asino, II wojna światowa, rodzina, ojciec, praca ojca, wywózka na Syberię, edukacja.. Losy rodziny podczas II

Słowa kluczowe Lublin, okres powojenny, PRL Honig, Józef (1917-2003), Honig, Bibianna, handel, rodzina.. Losy Józefa Honiga po II

Chcesz wziąć starszego pana z kimś, z rodziną?” A ona spotkała jednego pana, który był żonaty, miał już parę dzieci i ona przychodzi jednego dnia, mówi: „Ja wychodzę za

Po śmierci ojca [wraz z matką przeprowadziłyśmy się z ulicy] Lubartowskiej vis-a-vis Czwartku właśnie tutaj na Lubartowską dwadzieścia siedem, bo tam ciotka mieszkała.

W [19]41 roku w marcu, dziewiętnastego, były imieniny mojego ojca, Józef się nazywał; byli nawet dwaj kuzyni, nocowali u nas po tych imieninach.. Na drugi dzień tata leżał

Ta Żydówka się bardzo cieszyła i była już tak ładnie ubrana, miała włosy rozpuszczone, kręcone takie, taka czysta, nie ta kobieta i tak się cieszyła, wprost była w

On był znaną osobistością, bo był młynarzem, i pisałem do tych władz, prosiłem o odpowiedź, że może starsi nie żyją, ale może dzieci żyją, podałem ile

Ten Bronek, żydowski chłopak miał notes i podobno w tym notesie miał zapisane wszystkie nazwiska dzieci, które mu dokuczały, że on jak ocaleje, to się zemści na tych dzieciach,