Ziemi Gogolińskiej
GOGOLIN I
KWIECIEŃ
„Regionalizm jest stary jak człowiek, jego odczucia i tęsknoty, jego związek z ziemią.
Stąd najsilniej działa w duszy ludu”.
JAK W KAMIENIU ŚLĄSKIM PIELĘGNUJĄ LUDOWE ZWYCZAJE...
Uczniowie Publicznej Szkoły Podstawo
wej z Kamienia Śląskiego elementy regiona
lizmu realizują w ramach przedmiotów nau
czania języka polskiego, historii, biologii, ge
ografii, wychowania muzycznego oraz w toku realizacji godzin wychowawczych i zajęć pozalekcyjnych.
Regionalizm w pracy szkolnej uczy miło
ści do ziemi rodzinnej, jej ludzi i spraw. An
gażuje młodzież w sprawy, życie i pracę dla swego regionu i najbliższego środowiska.
Wpływa na procesy integracyjne. Młodzież naszej szkoły dba o tradycje i zwyczaje na
szego regionu. Jednym ze zwyczajów, który pielęgnują uczniowie, jest "Wodzenie Nie
dźwiedzia".
W dniach 28 i 29 lutego młodzież klasy VIII wraz z wychowawczynią odwiedzili mieszkań
ców Kamionka i Kamienia Śląskiego. Grupa obrzędowa wodziła Niedźwiedzia od domu do domu i składała życzenia na 2000 rok. Mie
szkańcy naszych wiosek serdecznie przyjmo
wali "Niedźwiedziowy korowód". Grupę było słychać z daleka, gdyż uczniowie bardzo chęt- nie (i głośno) śpiewali śląskie piosenki.
Niedźwiedź często tańczył z gospodynia
mi i pozował do zdjęć. Obrzęd Wodzenia Nie
dźwiedzia zakończono na probostwie i w świetlicy środowiskowej.
Uczniowie klasy VIII wraz z wychowaw
czynią serdecznie dziękują wszystkim mie
szkańcom za miłe przyjęcie i zebrane datki, które zostaną przeznaczone na zakończenie ósmej klasy.
Kolejnym obrzędem, który zakorzenił się głęboko w tradycji naszej szkoły, jest zwy
czaj topienia Marzanny.
W tym roku 21 marca młodzież do połu
dnia bawiła się na zajęciach w szkole.
Później odbył się apel, na którym omówio
no sprawy organizacyjne dotyczące poże
gnania zimy i powitania wiosny.
Pani dyrektor pochwaliła uczniów klasy III, którzy byli najbardziej "kolorowi". W dłoniach trzymali zwiastuny wiosny, wyko
nane na lekcjach plastyki.
Następnie uczniowie, pięknie przystroje
ni, z symbolami wiosennymi wybrali się wraz z opiekunami na przechadzkę po na
szej pięknej miejscowości. Na przedzie ko
rowodu niesiono Marzannę, którą wykona
li uczniowie klasy VIII. Ze śpiewem na ustach młodzież doszła do stawu. Nie za
pominając o ochronie środowiska natural
nego przedstawiciele Samorządu Uczniow
skiego utopili Marzannę... w wiadrze z wodą. Tym razem Marzanna nie została wrzucona do stawu.
Z gaikiem, wykonanym przez klasę VIa udano się do szkoły, gdzie młodzież mogła uczestniczyć w dalszych zajęciach.
Zachętą do kultywowania działalności re
gionalnej jest umiłowanie naszych wiosek, które położone są w gminie Gogolin, słyną
cej z tradycji i kultury ludowej. Dlatego też klasa VIb przygotowała gaik, z którym na
stępnie w dniu 24 marca odwiedziła Gogo
lin. Wszyscy uczniowie prezentowali się prze
pięknie w strojach lu
dowych. Oprócz kolo
rowego gaika, ozdo
bionego kwiatkami, ptaszkami i wstążka
mi, klasa zabrała ze sobą również "Marza- nioka".
Najpierw z gaikiem udano się do Urzędu Miejskiego, gdzie kla
sa została bardzo ser
decznie przyjęta przez burmistrza Norberta Urbańca, panią dyrek
tor Gminnego Zarządu
„Gaiczek”
1. Gaiczek zielony, pięknie przystrojony w czerwone wstążeczki, prześliczne dzieweczki A ten gaik z lasu idzie,
dziwują się wszyscy ludzie, idzie po lipowym moście, przypatrują mu się goście.
2. Gaiczek zielony (...) Już skowronek k'nam zawita.
Wojtek, bociek już zaklektał, jaskółeczki gniazdka sprzęgły,
kurki, gąski się wylęgły.
„Pierwszy obudził się pierwiosnek ”
1. Pierwszy obudził się pierwiosnek, Potem chochoły spadły z róż.
Skowronek śpiewem woła wiosnę, Żeby na pole przyszła już.
Ref. Bo zima, bo zima, każdemu obrzydła.
Niech słońce da jej pstryczka w nos.
Niech wiosnę, niech wiosnę, przynosi nam Na skrzydłach
Bociek, jaskółka, szpak i kos.
2. Złoto błysnęło na leszczynach, Zapach obudził senny ul.
Wiosenną orkę chcą zaczynać Głodne gawrony z pustych pól.
Oświaty Teresę Pawliszyn, panie z Wydziału Kultury oraz wielu innych pracowników.
Po odśpiewaniu kilku "wiosennych" piose
nek, takich jak "Gaiczek", "Pierwszy obudził się pierwiosnek", "Oj, wiosna dookoła", uczniowie zostali obdarowani słodyczami oraz drobnymi datkami. Do śpiewu przygrywała na akordeonie uczennica klasy V Karolina Szice.
Następnie klasa odwiedziła z gaikiem Bank Śląski oraz Centrum Usług Socjalnych.
Na zakończenie chcielibyśmy jeszcze raz podziękować panu burmistrzowi, pracownikom wymienionych instytucji i mieszkańcom Gogo
lina za ciepłe i życzliwe przyjęcie "Gaika".
Zwyczaj "chodzenia z Gaikiem" wznowio
ny został w naszej wsi w 1999 roku. Wtedy to dyrektor szkoły wraz ze swoją klasą, po raz pierwszy od wielu lat, powitała wiosnę Gaikiem. Gaik zawitał również do naszych domów. Dzieci w pięknych strojach ludowych odwiedzały mieszkańców śpiewając piosen
ki. Otrzymywały za to słodycze, pieniądze i jajka, które będą ozdabiały podczas zajęć w świetlicy środowiskowej.
mgr Danuta Wojtyra, mgr Marianna Sochańska nauczyciele PSP Kamień Śl.
str. 2 „Panorama Ziemi Gogolińskiej”
Ziemi Gogolińskiej NR 4/65/2000 ISSN 1233-6823
„Żeby w te radosne dni żaden człowiek nie był sam.
By każdy z każdym dziełił się dobrym słowem i sercem, jak wielkanocnym jajkiem...”
W radosny czas
ŚWIĄT
WIELKANOCNYCH
najpiękniejszych ze wszystkich świąt, bo rodzących wiarę i nadzieję odrodzenia,
najlepsze życzenia
wiosennej i słonecznej pogody przez cały rok, wszelkiego dobra, nadziei na beztroskie
i lepsze dni, zgody, miłości, a także dostatniego stołu
ze smacznym jajkiem
w imieniu Rady Miejskiej, Zarządu i swoim własnym
składają
Przewodniczący Rady Burmistrz Miejskiej
(-) Piotr Czok (-) Norbert Urbaniec
W numerze:
str. 4 - Wspomnienie o J. Krollu str. 5 - Dary dla przedszkola
str. 6 - Czy znasz Ziemię Gogolińską?
str. 7 - Nasi w ogólnopolskim konkursie str. 8 - Polska królestwem bocianów str. 9 - Prawo na co dzień
str. 10-11 - Bombowce, myśliwce i pies Cezar str. 12 - Strzeż się rozboju
str. 13 - O cmentarzu w Choruli str. 14 - Mamy tylko jedno zdrowie str. 15 - Na topie
str. 17 - Dziewczęta z tamtych lat str. 18-19 - Horoskop, krzyżówka
❖
❖
❖
❖
30 marca br. z młodzieżą naszego Liceum Ogólnokształcącego spotkał się Marszałek Województwa Opolskiego dr Stanisław Jałowiecki. Był to już kolejny VIP w Liceum; wcześniej z naszą młodzieżą spotykali się już m.in. były wojewo
da Ryszard Zembaczyński, arcybiskup Alfons Nossol, rektor U0 prof. Stani
sław Nicieja. 0 lokalne problemy "przepytywany" był także nasz burmistrz.
31 marca br. w Izbicku odbył się finał wojewódzki konkursu "Śląskie beranie 2000". Bardzo dobrze zaprezentowała się reprezentacja Gogolina, a Anna Herok z Malni zajęła w silnej konkurencji czwarte miejsce. Gratulujemy.
4 kwietnia br. w ZCW "Górażdże" S.A. odbyło się spotkanie z Ministrem Środo
wiska - Antonim Tokarczukiem. Cel spotkania był bardzo istotny także dla na
szej gminy: realizacja programu dostosowawczego przemysłu cementowego do wymagań ochrony środowiska, obowiązujących w Unii Europejskiej. Gminę reprezentował burmistrz Norbert Urbaniec.
W dniu 8 kwietnia w Urzędzie Marszałkowskim w Opolu odbyło się spotkanie
"liderów" Kamienia Śląskiego na czele z panią sołtys Bronisławą Kałużą z p.
Ryszardem Wilczyńskim, koordynatorem programu Odnowy Wsi. Podczas spot
kania, w którym uczestniczyli również przedstawiciele Urzędu Miejskiego w Gogolinie, omawiano funkcjonowanie programu w innych państwach Unii Eu
ropejskiej. Przypominamy, że Kamień Śląski został wytypowany do udziału w konkursie na najlepszą wieś w Europie.
10 kwietnia przeprowadzono gminny turniej o bezpieczeństwie ruchu drogo
wego. Uczestniczyły czteroosobowe drużyny ze wszystkich szkół podstawo
wych i gimnazjum. Zwyciężyła drużyna Filii PSP nr 3 w Gogolinie w składzie:
Andrzej Pierskała, Dominik Sznajder, Piotr Leśkiewicz i Marek Koptoń.
11 kwietnia br. w Kamieniu Śląskim odbyło się zebranie mieszkańców, na którym opracowano harmonogram najpilniejszych prac porządkowych przed przyjazdem Jurorów konkursu "Najlepsza Wieś Europy". Wizytacja Kamienia prze
widziana jest w połowie maja. Przy okazji apelujemy do mieszkańców wszyst
kich pozostałych miejscowości naszej gminy: słońce ładnie już przygrzewa, więc najwyższa pora zabrać się energicznie za porządki i upięk
szanie swojej wsi.
GMIN fjERKIEf
❖ Zakończył się roczny cykl spotkań w ramach IV Gogolińsklego Konwersato
rium z Dydaktyki Matematyki, przeznaczonego dla nauczycieli matematyki ze szkół podstawowych i gimnazjum. Ogółem w konwersatorium (pięć spotkań) uczestniczyło 20 nauczycieli nie tylko z gminy Gogolin.
❖ W dniach 2-3 maja br. na terenie naszej gminy odbędą się III Ogólnopolskie Zawody Enduro o Puchar Burmistrza Gogolina "Karolinka 2000", które stanowią równocześnie pierwszą eliminację Otwartego Pucharu P.Z. Mot. Trasa zawodów składać się będzie z 3 okrążeń o łącznej długości ok. 200 km.
❖ Dziewięćdziesiątą dziewiątą rocznicę urodzin obchodził ostatnio pan Włady
sław Jambor z Górażdży. Najstarszego mężczyznę w naszej gminie odwiedził burmistrz z pięknymi kwiatami i życzeniami... 200 lat.
❖ Srebrne wesele obchodzili ostatnio państwo Lucja i Andrzej Doleżychowie z Górażdży. Byliśmy z kwiatami i życzeniami.
❖ Jako “wpadkę przy pracy" określił trener Zygfryd Blaut porażkę MKS-u z Orłem Branice: "Moi chłopcy zlekceważyli rywali, a potem w końcówce mimo przewagi i wielu sytuacji bramkowych - zagrali zbyt nerwowo". Mamy nadzieję, że w ko
lejnych meczach będzie lepiej...
❖ Ostatnio obchodzili urodziny: pani Teresa Pawliszyn - dyrektor Gminnego Za
rządu Oświaty, pan Czesław Sokaiski - szef Młodzieżowej Orkiestry Dętej U MiG, pan Jerzy Rej - naczelnik Wydziału Rolnictwa, Działalności Gospodarczej i Go
spodarki Mieniem Komunalnym UMiG. Także w kwietniu obchodzi urodziny p. Krystian Szafarczyk (zodiakalny Byk) - redaktor naczelny "Panoramy". Z tej okazji serdeczne życzenia wszelkiej pomyślności składa
TREBRON
MAGAZYN REGIONALNY URZĘDU MIASTA I GMINY GOGOLIN
________________ REDAGUJE ZESPÓL________
Redaktor naczelny: Krystian Szafarczyk Redaktor techniczny: Henryk Kobiela
Adres redakcji: UMiG 47-320 Gogolin, ul. Krapkowicka 6, tel. 466-62-40, 466-63-19, 466-62-47 Skład komputerowy: Pracownia Komputerowa "VirtuaT sc.
45-075 Opole, ul. Krakowska 24, tel. 454-21-71 w. 50, 0602 109-712 Druk: Drukarnia „ZG” w Krapkowicach, tel. 466 70 24
Zdjęcia na okładce - archiwum
Johanna Krolla poznałem w roku 1947 w Obrow- cu, kiedy był jeszcze kawalerem i "chodził na zaloty"
do swojej przyszłej żony Marii (z d. Bias). Po wojnie Maria sprowadziła do Obrowca swoją młodszą sio
strę Annę. Obie były pełnymi sierotami i wychowy
wały się u swoich krewnych w rodzinie Tomasza Hytrka i jego żony Pauliny, którzy własnych dzieci nie mieli.
Przez kilkanaście miesięcy spotykaliśmy się w niedzielne popołudnia przy kawie u pani Pauliny Hy- trek. Bywaliśmy też na każdej zabawie, jaka organi
zowana była w Obrowcu.
Johann miał wtedy prawie 29 lat. Urodził się bo
wiem w 1918 roku w Rozkochowie, w gminie Wal
ce. Po ukończeniu szkoły podstawowej uczęszczał do najsławniejszego i najlepszego gimnazjum na Ślą
sku Opolskim, do Carolinum w Nysie, tego samego, w którym nauki pobierać miał w XVII wieku później
szy król Polski Jan III Sobieski.
W gimnazjum okazał się doskonałym sportow
cem; na zawodach lekkoatletycznych dla młodzieży szkół średnich Śląska w pchnięciu kulą zajął pierw
sze miejsce. Po maturze odbył służbę w tzw. "Arbeits- dienst" w jednostce specjalnej, przeznaczonej wyłącz
nie dla sportowców. W 1938 r. został powołany do wojska i przydzielony do formacji "Strzelców Alpej
skich" w Jeleniej Górze. W wojnie ze Związkiem ra
dzieckim jego jednostka brała udział w walkach na południowym froncie. W roku 1942 na półwyspie Krym został postrzelony w nogi. Na skutek odnie
sionych ran, po hospitalizacji, został zwolniony do cywila i rozpoczął studia na Akademii Rolniczej we Wrocławiu. Nie spełniły się jego młodzieńcze marze
nia, jako iż chciał być leśniczym.
W roku 1948 ożenił się z Marią Bias i zamieszkał w Obrowcu. Po przekazaniu mu przez Paulinę Hy- trek gospodarstwa rolnego stał się Johann Kroll naj
większym i najbogatszym rolnikiem w Obrowcu. Go
spodarstwo liczyło ponad 30 hektarów.
Dla rolników nie był to najlepszy czas. Propagan
da nastawiała robotników wrogo do co bogatszych rolników. W prasie ukazywały się artykuły o kuła
kach nie wywiązujących się z obowiązkowych do
staw. Te nagonki nie ominęły również Johanna Krol
la, któremu (był inwalidą wojennym) trudno było
"obrobić" się ze wszystkim pracami rolnymi. O ludzi do pomocy przy zasiewach czy żniwach nie było ła
two. Został zmuszony do zmniejszenia areału, na którym gospodarzył. Wydzierżawił kilkanaście hek
tarów pewnej spółce eksploatującej żwir, a także ma
łorolnym rolnikom. Nie zawsze jednak dzierżawcy wywiązywali się ze swoich zobowiązań finansowych wobec niego i bywało, że prosił ich, aby przynajmniej zapłacili podatek rolny od uprawianej ziemi. Były to bardzo ciężkie czasy dla niego i jego rodziny (uro
dzili się już synowie Henryk i Krzysztof).
Sytuacja w rolnictwie nieco się poprawiła po roku 1956, kiedy do władzy doszedł Gomułka. W latach sześćdziesiątych zaczęto na wsiach zakładać kółka rolnicze, jednak ta forma pomocy rolnikom też nie rozwiązała problemów rolnictwa. Johann czytał wszelką prasę rolniczą i ciągle szukał jakiegoś racjo
nalnego rozwiązania jego (i jemu podobnych) pro
blemów. Tym rozwiązaniem okazał się jego pomysł utworzenia Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej.
Jeździł ze swoim pomysłem po okolicznych wio
skach, agitował i zachęcał rolników do przystąpie
nia do spółdzielni. Choć nie zawsze nastawienie rol
ników do kolektywizacji było przychylne, jego argu
menty w zasadzie trafiały do przekonania. Szczegól
nie korzystna to była oferta dla ledwo wiążących koniec z końcem rolników tzw. "małorolnych", wdów i ludzi w podeszłym wieku. W każdej wsi znalazł oso
by, dla których wynajęcie częściowe lub całkowite pola i otrzymanie za to czynszu i opłacenie przez RSP podatku, było prawdziwym błogosławieństwem. On sam sprzedał RSP swój majątek, kupił sobie domek w Gogolinie a synom wybudował dom bliźniaczy w Otmęcie.
Spółdzielnia została założona w roku 1975 w Obrowcu, a on sam został jej prezesem. Później, z jego inicjatywy, wybudowano na Wygodzie fermę dla kur niosek i świniarnię. W Spółdzielni zatrudnienie znalazło około 250 osób. RSP w Obrowcu pod kie
rownictwem J. Krolla szybko stała się jedną z najlep
szych w naszym województwie i znana była także w kraju. Zarobki były tam wysokie, jako iż Spółdzielnia prosperowała bardzo dobrze i osiągała dobre wyniki.
Johann Kroll znalazł w tamtym okresie wielkie uznanie u swoich pracowników, u dzierżawców, a także u władz państwowych i partyjnych (wstąpił do PZPR aby, jak sam mówił: "złagodzić nacisk, na który Ślązak był narażony"), które nie raz wysoko oceniły jego kwalifikacje i pracę. Otrzymał wiele odznaczeń, łącznie z Krzyżem Kawalerskim Odrodzenia Polski.
Gdy przeszedł na emeryturę, funkcję w RSP po nim przejął jego syn Henryk (z zawodu weterynarz).
Johann Kroll kochał swoje rodzinne strony i lud śląski z jego gwarą. Kochał Gorę św. Anny, naszą rzekę Odrę, lasy, pola, łąki, piękne opolskie wioski.
Dobrze znał też lud wiejski Górnego Śląska, który od ponad stu lat był dwujęzyczny, a do 1945 roku po
siadał obywatelstwo niemieckie i w urzędach i szko
łach mówił po niemiecku a w domach ■ po polsku.
Gdy w 1945 roku Polacy przejęli władzę na Opol- szczyźnie większość Ślązaków nie była wrogo na
stawiona do Polski, choć nie wszyscy czuli się Pola
kami. Władze nie uznawały jednak tożsamości Ślą
zaków, a Polacy często nie rozumieli ich gwary. W latach 1945-48 dochodziło do zmiany pisowni ich nazwisk (często bez porozumienia się z osobami, których nazwiska były spo
lszczane). Opolskie było jedynym w kraju regionem, gdzie nie nauczano języka niemieckiego w szkołach średnich. Taką postawę władz ludzie odczuwali jako wyraźną dyskrymina
cję Ślązaków. Te, a także i inne jeszcze powody, spo
wodowały, że w latach osiemdziesiątych nastąpi
ły masowe wyjazdy Śląza
ków do Niemiec. Szacuje się, że do roku 1989 do
browolnie wyjechało z Opolszczyzny około 390 tysięcy, często młodych i wykształconych, osób.
W tamtych czasie władze polskie nie mogły już ukrywać (jak to bywało dotychczas), że w Polsce nie ma już Niemców ani osób, które za takich się poda
ją. Ślązacy coraz bardziej przestali odczuwać więź z polską wspólnotą. Ta sytuacja zrodziła wiele niepo
kojów u ludzi pokroju Johanna Krolla. On sam nie
jednokrotnie zastanawiał się, jak wstrzymać maso
we wyjazdy do Niemiec. Tak zrodził się u Johanna Krolla pomysł założenia związku mniejszości niemiec
kiej, który pokojową drogą będzie walczył o elemen
tarne prawa dla tej mniejszości.. Rozumiał, że bę
dzie to najlepsza droga do ułożenia bezkonfliktowe
go współżycia obok siebie współczesnych mieszkań
ców Opolszczyzny: Niemców i Polaków. W I. 1988- 90 organizował spotkania Niemców zamieszkałych w woj. opolskim. On i jego przyjaciele nie chcieli do
puścić, aby Opolszczyzna stała się "wymarłą pusty
nią". Im nigdy nie chodziło o rewizjonizm, ale o Eu
ropę bez granic. Pod wnioskiem o uznanie mniej
szości podpisało się
kilkaset tysięcy osób. W dniu 14 lutego 1990 roku opolski sąd zarejestrował Towarzystwo Społecz
no-Kulturalne Mniejszości Niemieckiej. Johann Kroll został pierwszym jego przewodniczącym.
Mimo iż Johann Kroll prawie 25 lat mieszkał w Gogolinie, to jednak był bardzo związany z Obrow- cem. Często przyjeżdżał na cmentarz obrowiecki, gdzie spoczywała jego "teściowa"
Paulina Hytrek, którą przez całe życie bardzo sza
nował.
W sierpniu 1999 roku odwiedził mnie w Obrowcu z pozdrowieniami od mojego przyjaciela, z którym spędził trzy tygodnie w sanatorium. W trakcie tego spotkania wysunął propozycję, aby kupić dla kościoła w Obrowcu dwa brakujące dzwony. Poprosił mnie, abym z jego inicjatywy zwołał zebranie wiejskie, na które on osobiście przyjedzie. Zebranie miało miej
sce w dniu 9 września 1999 r. w remizie OSP. Jo
hann Kroll był na tym zebraniu i poinformował wszy
stkich, jak wyobraża sobie zdobycie brakujących dzwonów. Wytypował dwie osoby w skład komitetu oraz publicznie zadeklarował pierwszą wpłatę na ten cel, aby komitet zakupu dzwonów mógł rozpocząć swoją działalność. Było to ostatnie publiczne jego wystąpienie. Potem porozumiewaliśmy się już tylko kilka razy telefonicznie.
Ksiądz Wolfgang Globisch w czasie mszy żałob
nej powiedział: - "Johann Kroll był dla Polaków - Po
lakiem, a dla Niemców - Niemcem. A właściwie był Górnoślązakiem i Europejczykiem. Wszystkie siły po
święcił w obronie swojego śląskiego Heimatu. Teraz odszedł do ojczyzny w niebie. Pokazał, że można nie drogą gwałtu, tak jak to było w Kosowie, ale pokojo
wo walczyć o prawa ludu śląskiego".
Rafał Zając
Oficer europejski musi bardzo dobrze znać prawo unijne i biegle oriento
wać się w możliwościach korzystania ze środków z Unii Europejskiej. Ma on pełnić rolę koordynatora intensywnej pracy związanej z integracją Polski z Unią Europejską, a później współpracy już w ramach samej Unii w gminie. Jego zadaniem będzie wielostronne utrzymywanie kontaktów gminy z UE.
INTEGRACJA Z UNIĄ EUROPEJSKĄ
W dniu 28 marca 2000 roku Urząd Miejski w Gogolinie we współpracy z Departamentem Integracji Europejskiej w Urzędzie Marszałkowskim w Opolu zorganizował roboczą konferencję na temat integracji Polski z Unią Euro
pejską i wynikającej z tego faktu przyszłej roli samorządu lokalnego i regio
nalnego w Unii. Konferencja, która odbyła się w Centrum Szkoleniowym ZCW "Górażdże", była jednym z punktów realizacji programu "Oficer euro
pejski w każdej gminie i powiecie województwa opolskiego".
Do udziału w konferencji zaproszeni zostali burmistrzowie, wójtowie i radni gmin powiatu krapkowickiego. Chodziło bowiem o to, żeby właśnie oni otrzymali niejako z "pierwszej ręki" podstawowe informacje o korzyściach ale także obowiązkach i zagrożeniach wynikających z naszej przynależno
ści do struktur europejskich. Informacji na te tematy udzielali m.in. dr Zbi
gniew Czachór, prezes Ośrodka Badań i Edukacji Europejskiej oraz Funda
cji "Europa XXI wieku” a także dyrektor Departamentu Integracji Europej
skiej w Urzędzie Marszałkowskim p. Danuta Jazłowiecka.
Konferencja w Górażdżach, którą otworzył burmistrz Norbert Urbaniec, była pierwszą z serii takich spotkań, jakie organizowane będą bezpośre
dnio w gminach.
(szaf)
Likwidacja Laboratorium _____ w Gogolinie?_____
Na ręce Burmistrza Gminy Gogolin Norberta Urbańca została skierowa
na tako oto decyzja Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowot
nej w Krapkowicach:
"W związku z akceptacją Rady Społecznej SPZOZ Krapkowice w dniu 28.
03.2000 r. uprzejmie informuję o decyzji całkowitego wycofania się z finan
sowania i utrzymywania Laboratorium w Gogolinie z dniem 01.05.2000 r.
Decyzja ta została spowodowana brakiem możliwości finansowych ze strony SPZOZ Krapkowice na dalsze utrzymywanie nawet w takim zakresie jak do
tychczas.
Jednocześnie pragnę zapewnić Pana o utrzymaniu dotychczasowych świad
czeń dla mieszkańców miasta Gogolin poprzez punkt poboru krwi w Gmin
nym Ośrodku Zdrowia". Z poważaniem
Dyrektor
Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej I-I lek. med. Andrzej Marcyniuk
Od redakcji:
Decyzję dyrektora SPZOZ Krapkowice pozostawiamy bez komentarza.
Warto skorzystać z otarty Caritasu
BIAŁA SOBOTA
Stacja Opieki CARITAS w Gogolinie w dniu 25 marca br. zorganizowa
ła dla mieszkańców miasta i gminy Gogolin akcję pn. "Biała sobota".
W tym dniu wszyscy chętni mogli skorzystać bezpłatnie z następują
cych usług medycznych:
■ pomiar glukozy we krwi
■ pomiar ciśnienia i tętna
■ EKG
■ porady i badania lekarskie.
W akcji "Biała sobota" uczestniczyli lekarze Andrzej Florczak i Agnie
szka Florczak oraz pielęgniarki Beata Onyszczuk i Teresa Romanek.
W godzinach od 9.00 do 13.00 z usług medycznych skorzystało 48 osób, a z badań lekarskich - 20 osób. Lekarze wraz z pielęgniarkami odwiedzili też 6 pacjentów w ich domach.
Stacja CARITAS zamierza nadal kontynuować takie akcje z udziałem kardiologa, reumatologa, onkologa i w razie takiej potrzeby - chirurga.
Kolejna akcja pn. "Biała sobota" będzie miała miejsce w dniu 20 maja br. w godz. 9.00 - 12.00. Wizyty domowe zaplanowano od godz. 12.00 (po uprzednim zgłoszeniu telefonicznym: nr 4 666 988).
Kierownik Stacji Opieki Caritas - Teresa Romanek
DARY DLA PRZEDSZKOLA
Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców na Śląsku Opolskim jest od kilka lat inicjatorem akcji przekazywania pomocy dydaktycznych przed
szkolom, które prowadzą nauczanie języka niemieckiego. Akcja w całości jest finansowa przez rząd niemiecki.
W roku ubiegłym z tej formy pomocy skorzystało w województwie opol
skim dwanaście przedszkoli. Ogólna wartość przekazanych pomocy dydak
tycznych wyniosła 120 tysięcy złotych.
W dniu 6 kwietnia br. w Przedszkolu nr 3 w Gogolinie miała miejsce uroczystość przekazania darów ze środków rządu niemieckiego w postaci bardzo bogatego zestawu sprzętu i zabawek, pomocnych w nauczaniu języ
ka niemieckiego. Przedstawiciele TS-K Niemców na Śląsku Opolskim prze
kazali Przedszkolu gry, zabawki, materiały do majsterkowania, sprzęt na
głaśniający oraz zestaw instrumentów muzycznych ORFFA. Wszystko na ogólną wartość 10 tys. złotych.
Dzieciaki odwzajemniły się pięknymi występami artystycznymi.
(szaf)
PODZIĘKOWANIE
Dzieci i Dyrekcja Przedszkola Nr 3 w Gogolinie wraz z Radą Rodziców dziękują
Stowarzyszeniu Społeczno-Kulturalnemu Niemców na Śląsku Opolskim za udzieloną pomoc na rzecz placówki w postaci zabawek, pomocy
dydaktycznych oraz sprzętu muzycznego.
Dyrektor Przedszkola Nr 3 w Gogolinie mgr Henryka Sadowska
Zapraszamy do udziału w konkursie
„CZY ZNASZ ZIEMIĘ GOGOLIŃSKĄ? ”
REGULAMIN
I. Organizatorzy:
Urząd Miejski Gminy Gogolin - Biblioteka Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej w Gliwicach II. Cel konkursu:
❖ propagowanie historii Gogolina i okolic wśród jego mieszkańców
❖ zapoznanie społeczności lokaJnej z ciekawymi wydarzeniami, tra
dycją, lokalną kulturą ludową.
III. Czas trwania konkursu:
od 1 kwietnia do 30 maja 2000 r.
IV. Zadania dla uczestników:
Przewidywane są trzy formy konkursu:
❖ plastyczna
❖ fotograficzna - Gogolin dawniej i dziś
❖ biograficzna ( wywiady lub biografie ciekawych ludzi, mieszkań
ców Gogolina i okolic) V. Warunki uczestnictwa:
❖ konkurs plastyczny przeznaczony jest dla uczniów szkół podsta
wowych w dwóch grupach wiekowych:
I grupa - ki. II - IV II grupa - ki. V i VI
❖ konkurs fotograficzny ma charakter otwarty (szkoły podstawowe, gimnazjum, liceum)
❖ konkurs biograficzny: dwie kategorie wiekowe:
I grupa - kl. IV - VI II grupa - gimnazjum
VI. Prace konkursowe należy dostarczyć do dnia 30 maja 2000 r.
Biblioteka Miejska ul. Krapkowicka 2
Należy podać dane osobowe (imię i nazwisko, adres, szkoła, klasa).
VII. Prace konkursowe oceni Jury powołane przez organizatorów.
Laureaci otrzymają ciekawe nagrody i wyróżnienia ufundowane przez Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej i Bibliotekę Miejską;
Uroczyste podsumowanie i wręczenie nagród i dyplomów odbę
dzie się w dniu 19 czerwca 2000 r. o godz. 11 00 w Bibliotece Miejskiej w Gogolinie.
KONKURS BIOLOGICZNY
25 marca br. odbyły się eliminacje do jubileuszowego XX Wojewódzkie
go Konkursu Biologicznego. Etap miejsko-gminny zorganizowała PSP w Kamieniu Śląskim. Do konkursu przystąpiło 20 uczniów ze wszystkich szkół podstawowych naszej gminy. Zadania konkursowe obejmowały program nauczania w klasach IV - VIII i charakteryzował je różnorodny stopień trud
ności.
Tytuły najlepszych biologów w naszej gminie wywalczyli:
1 m. - Elżbieta Tutak (PSP nr 3 Gogolin - opiekun mgr Kinga Kaptur) 2 m. - Andrzej Glinka (PSP Górażdże - opiekun mgr Sylwia Parfimczyk) 3 m. - Katarzyna Gołębiowska (PSP nr 2 Gogolin - opiekun mgr Wiesła
wa Świerad)
4 m. - Mirelli Guz (PSP Kamień Śląski - opiekun mgr Renata Fikus) 5 m. - Weronika Lipka (PSP Górażdże - opiekun mgr Sylwia Parfimczyk)
Do eliminacji wojewódzkich zakwalifikowała się zdobywczyni pierw
szego miejsca Elżbieta Tutak.
mgr R. Fikus PSP Kamień Śl.
Tradycyjnie już u progu wiosny organizowane są eliminacje miejsko- gminne Ogólnopolskiego Turnieju Wiedzy Pożarniczej pn. "Młodzież zapo
biega pożarom".
Celem tego turnieju jest popularyzowanie wśród młodzieży szkolnej zna
jomości przepisów przeciwpożarowych oraz zasad postępowania na wypa
dek pożaru.
Do eliminacji przystąpiło 21 uczniów ze wszystkich szkół naszej gminy.
Uczestników turnieju oceniało jury pod przewodnictwem Marka Kuchar
skiego z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Krapkowicach.
Po dokonaniu oceny prac pisemnych do rozgrywek finałowych zakwali
fikowali się:
Magdalena Jarosz, Włodzimierz Andrzejczyk, Wioleta Gdynia, Jarosław Jeznach, Piotr Krompiec, Mirosław Trzop, Magdalena Wawrzynek, Piotr Herok, Patryk Gajda, Anna Piekarska, Dorota Gnojczak i Mateusz Wojta
szek.
A oto zwycięzcy:
Im. - Włodzimierz Andrzejczyk(PSPnr 2 w Gogolinie) II m. - Wioleta Gdynia (PSP w Zakrzowie)
III m. - Magdalena Wawrzynek (PSP w Malni).
Za parę dni rozpocznie się maj - najbardziej wiosenny miesiąc. Miesiąc poświęcony bogini Mai, miesiąc czaru, poezji, piękna...
Słowa "maj" stanowi nie tylko nazwę miesiąca, lecz również określenie młodej zieleni, która w całej krasie występuje w tym miesiącu. Kwitną kon
walie, bzy, korczyna, z polskich sadów niesie się woń kwitnących jabłoni, grusz, wiśni. Kwitną jarzębina, jawor, dąb, grab, klon, sosna, świerk. Topole i osika zaścielają już ziemię delikatnym puchem, w którym ukryte są drobne nasiona.
3 maja to rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja w 1791 r. To równo
cześnie święto Królowej Polski czczonej na Jasnej Górze. W tym miesiącu, szczególnie przy przydrożnych kapliczkach, wieczorami odmawia się Lita
nię Loretańską ku czci Matki Bożej. W maju przypadają Zielone Świątki, pamiątka zesłania Ducha Świętego. Ludność wsi i miast gałązkami młodych brzóz zdobi domostwa na pamiątkę nadziei, jaką przez swe Zesłanie dał ziemi Duch Święty. Dawniej było to święto pasterzy i rolników, którzy ob
chodzili granice swych pól z obrazami świętymi, kropiąc je święconą wodą.
W wielu rejonach kraju, w drugi dzień Zielonych Świąt, pali się na wzgórzach ogniska-sobótki i urządza przy nich wesołe zabawy, trwające nieraz do rana.
Przysłowia tego miesiąca mówią:
"Na pierwszego maja szron obiecuje hojny plon
"Kiedy maj zimny, a w czerwcu pada, gospodarz pełne stodoły posiada";
"Gdy się w maju pszczoły roją, takie roje w cenie stoją";
"Grzmot w maju - sprzyja urodzaju".
Nasi uczniowie w ogólnopolskim konkursie
"MAT 2000"
CAŁKIEM NIEZŁY WYNIK
W grudniu 1999 roku szkoły otrzymały z Wrocławia propozycję uczest
nictwa w konkursie matematycznym "MAT 2000". Propozycja była kuszą
ca, bo:
- nagrody były ciekawe (obóz letni „Konie i matematyka"),
- mieliśmy się spotkać po raz pierwszy z testem wielokrotnego wyboru, - na starcie każdy uczestnik otrzymywał 112 punktów.
Za każdą dobrą odpowiedź mógł zyskać dodatkowy punkt, ale za złą - stracić. To nowość, do tej pory nigdy nie traciliśmy punktów za złą odpo
wiedź. Decyzja należała do nas - podjęliśmy próbę i zgłosiliśmy akces.
15 stycznia 2000 roku zasiedli do zmagań uczniowie w całej Polsce w grupach: MALUCH (kl. 3 i 4), BENIAMIN (kl. 5 i 6), KADET (kl. 8) i uczniowie gimnazjum. W ciągu 90 minut mieli rozwiązać 28 zadań, a w każdym cztery podpunkty do rozpatrzenia, czyli 112 problemów. Zadania były i łatwe i trudne, lecz wszystkie wymagały dużej koncentracji. Odpo
wiedź krótka: tak czy nie, ale czy taka oczywista?
Oto przykłady zadań dla MALUCHÓW:
Zadanie 1 "Liczba uczniów w malej szkole jest dwa razy większa od liczby nauczycieli. Która z liczb nie może być sumą liczb uczniów i nau
czycieli w tej szkole: A. 28; B 25; C 22; D 18;
Zadanie 2 "Marysia ma 11 lat. Basia 15 lat.
A. za 5 lat Marysia będzie starsza od Basi o 1 rok;
B. za 3 lata Marysia i Basie będą miały razem więcej niż 30 lat;
C. sześć lat temu dziewczynki miały mniej niż 12 lat;
D. siedem lat temu Basia była dwa razy starsza od Marysi.
W konkursie wzięło udział 38.552 uczniów z 1.020 szkół, w tym 1.155 z Opolszczyzny z 38 szkół.
Z naszej gminy startowały:
Filia PSP nr 3 w Gogolinie - 30 uczniów, PSP nr 2 w Gogolinie - 35 uczniów, PSP w Kamieniu Śl. - 25 uczniów, Publiczne Gimnazjum w Go
golinie ■ 18 uczniów.
Oto najlepsi w poszczególnych szkołach:
Gimnazjum: Patrycja Siemiginowska, Krzysztof Praszmo, Marta Pan- del, Sylwia Simon.
Patrycja zajęła 201 miejsce w kraju w gronie 8203 uczestników.
Filia PSP nr 3 w Gogolinie
Klasa III: Anna Praszmo, Weronika Lipińska, Małgorzata Burek.
Ania i Wera zajęły 460 miejsce (4222 uczestników).
Klasa V: Agata Wiesner, Mateusz Jeziorski, Ewa Krancioch.
Klasa VI: Anna Klimowicz, Jan Zagwojski, Anna Maicher.
Anna Klimowicz zajęła 119 miejsce (6250 uczestników).
Klasa VIII: Karolina Pawliszyn, Dominika Steuer, Dominik Sznajder.
Karolina na 63 miejscu w kraju ! (5633 uczestników).
PSP nr 2 w Gogolinie
Klasa IV: Michał Kurzeja, Karol Klimas, Łukasz Grochla.
Klasa VI: Patryk Miczka, Anna Konieczko, Paulina Sacha..
Klasa VIII: Anna Sieczka, Katarzyna Gołębiowska, Wojciech Sadowski.
PSP w Kamieniu Śląskim
Klasa IV: Mateusz Guz, Michał Gorzel, Piotr Szpak.
Mateusz zajął 486 miejsce wśród czwartoklasistów (7558 uczestników).
Klasa V: Katarzyna Sochańska, Karolina Szice, Justyna Mandok.
Klasa VI: Michał Salamon, Julia Lysek, Adam Guz.
Michał zajął 648 miejsce (6250 uczestników).
Nagrody głównej nie zdobyliśmy, ale sam fakt uczestnictwa, zdobyte miejsca oraz "przygoda" z inną matematyką też satysfakcjonuje. Ucznio
wie w większości wyrazili chęć udziału w podobnych zmaganiach.
Władysława Lubaszka Odpowiedzi do zadań:
Nr 1 A - tak, B - tak, C - tak, D - nie Nr 2 A- nie, B - tak, C - nie, D - tak
PS. Uczestniczący w konkursie MAT 2000 wnuczek naszego burmi
strza Krzysztof (chodzi do szkoły w Strzelcach Opolskich) w swojej gru
pie wiekowej zajął znakomite ósme miejsce w kraju.
ODWIEDZINY
W URZĘDZIE GMINY
W dniu 31 marca br. uczniowie klasy trzeciej Publicznej Szkoły Podstawowej w Górażdżach wraz ze swoją wychowawczynią p. H.
Pryjdą odwiedzili Urząd Miasta i Gminy w Gogolinie. Zostali tam bardzo miło przyjęci. Po Urzędzie oprowadzał ich osobiście pan bur
mistrz Norbert Urbaniec, który opowiadał uczniom o swojej pracy.
Dzieci dowiedziały się, jak ważna jest praca burmistrza także dla ich rodzinnej wsi. Uczniowie odwiedzili księgowość - tam zapozna
li się z pracą na komputerze. Później byli w sali posiedzeń, gdzie poznali ludzi zasłużonych dla Gogolina. Na końcu zostali wprowa
dzeni do Urzędu Stanu Cywilnego.
W czasie tej krótkiej wycieczki dzieci utrwaliły sobie podział ad
ministracyjny naszego państwa. Poznały dokładnie jeden ze szczebli organów administracji państwowej, którym jest gmina.
PRZEBIEG
VI WOJEWÓDZKIEGO KONKURSU
Z JĘZYKA NIEMIECKIEGO
Jak już informowaliśmy laureaci odbytych w listopadzie ub. roku elimi
nacji gminnych Konkursu Języka Niemieckiego (Andrzej Pierskała (Filia PSP nr 3 w Gogolinie), Sabina Makiola (PSP Malnia) i Robert Bartoń (PSP Malnia) zakwalifikowali się do etapu wojewódzkiego tego konkursu.
Cześć pierwsza etapu wojewódzkiego, do którego przystąpiło 130 uczniów, odbyła się w auli Uniwersytetu Opolskiego w dniu 26 lutego br.
Zadaniem uczestników było rozumienie tekstu czytanego oraz rozumienie ze słuchu. Do części drugiej, która została rozegrana w dniu 18 marca br. w Wojewódzkim Ośrodku Metodycznym w Opolu, zakwalifikowało się 32 uczniów, w tym reprezentujący naszą gminę Andrzej Pierskała.
Uczestnicy mieli za zadanie napisanie wypracowania na temat wcześniej otrzymanej lektury pt. "Bleichgesicht". Jedenastu najlepszych zakwalifiko
wało się do ścisłego finału, w którym Andrzej Pierskała zajął siódme miej
sce. Młodemu germaniście z Filii Szkoły Podstawowej nr 3 w Gogolinie i jego opiekunce pani mgr B. Czekale serdecznie gratulujemy.
22 marca do Gogolina powrócił bocian
POLSKA KRÓLESTWEM
BOCIANÓW
Na początek o bocianie "na ludowo". Bocian biały (bo istnieją również bociany czarne) od nie
pamiętnych czasów otaczany jest w Polsce sym
patią i szacunkiem.
Według wierzeń ludowych powstał z człowie
ka, który sprzeciwił się Bogu i za karę oczyszcza świat z wszelkiego plugastwa. Swym przylotem zwiastuje wiosnę (choć tak naprawdę pierwsze na wiosnę przylatują czajki). Powszechne jest prze
konanie, że przynosi szczęście i gnieździ się tyl
ko u dobrych ludzi.
Cieszy się opinią ptaka przezornego, solidne
go i sprawiedliwego, wiernego w małżeństwie i mocno przywiązanego do potomstwa.
Zapewne z tych powodów zniszczenie gniazda, jaj lub zabicie piskląt uważane jest za czyn kary
godny. Za takie postępki bocian mści się, jakoby zrzucając płonącą żagiew na dom swego prześla
dowcy.
Jest też bocian narzędziem ludowego wróżbiar
stwa; pierwszy widziany wiosną w locie ma prze
powiadać zdrowie i siłę, siedzący zaś w gnieź- dzie wróży chorobę, gnuśność i lenistwo.
W literaturze często stanowi symbol miłości i nostalgii do rodzinnego kraju.
Nie wypada, czy też odwrotnie - wypada wspo
mnieć, że przyczynia się do wyżu demograficz
nego, z czego w ostatnich latach się nie wywiązu
je, o czym informują statystyki.
A teraz już same fakty dotyczące bociana bia
łego - po łacinie: ciconia ciconia.
Na świecie żyje ich ponad 160 tys. par, z czego ponad 40 tysięcy zakłada gniazda w naszym kra
ju (a jedno gniazdo w Gogolinie!).
Nie jest więc przesadą twierdzenie, że Polska to królestwo bocianów, skoro żyje tu 1/4 całej świa
towej populacji tego gatunku. Widać znajdująu nas dogodne warunki życia, co na innych obszarach Ziemi nie wygląda to już tak optymistycznie.
Bocian stanowi swego rodzaju wskaźnik jako
ści środowiska. Żyje tam, gdzie przyroda nie zo
stała drastycznie przekształcona. Jeśli wycofuje się z jakiegoś terenu, oznacza to spadek walorów przyrodniczych.
Według danych uzyskanych w ramach V Mię
dzynarodowego Spisu Bociana Białego w latach 94/95 w województwie opolskim żyje 684 pary.
Dla porównania: najwięcej jest ich w wojewódz
twie suwalskim (3.937 par), a najmniej w woj.
nowo-sądeckim - 88 par.
Rok z żyda bociana
Przybywają w okresie od 20 marca do 15 kwietnia (choć bywa, że i wcześniej). Często pierwszy przybywa samiec, a około 7 dni później
samica. W kwietniu rozpoczynają lęgi. Samica składa od 2 do 5 jaj. Okres inkubacji (wylęgu) trwa 33-34 dni.
Wysiadują oboje rodzice na zmianę. Pierw
sze wyklute pisklę jest zwykle większe i silniej
sze od pozostałych. Zdarza się, że rodzice wy
rzucają z gniazda osobniki słabe i chore, co jest naturalną selekcją w świecie przyrody, dzięki czemu przeżywają najsilniejsze.
Pisklęta wykluwają się ślepe, niedołężne i po- zostają przez dłuższy czas pod opieką rodziców.
Rosną szybko. W wieku 7 tygodni osiągają wiel
kość dorosłego ptaka, a w połowie lipca potrafią już latać.
Bocian na wolności może żyć 20-30 lat. Naj
starszy zaobserwowany dożył 26 lat.
Jadłospis bociana jest bardzo urozmaicony.
Żabi przysmak to tylko około 10% menu, wśród którego znajdują się: dżdżownice, pijawki, mał
że, jaszczurki, węże, pisklęta ptaków, myszy, krety, rzadko młode zające.
Likwidując, meliorując i użyźniając podmokłe tereny, będące żerowiskiem bocianów, człowiek przyczynia się do coraz gwałtowniejszego spad
ku liczebności, a nawet całkowitego ich wygi
nięcia. Szkoda, aby te urokliwe i symboliczne ptaki zginęły z naszego krajobrazu.
Opracowała: Wiesława Świerad PSP nr 2 w Gogolinie
Punkt Pomocy Psychologiczno-Prawnej, Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych informuje:
ALIMENTY DLA DZIECI Z ROZBITEJ RODZINY
Kobieta, która sama wychowuje dzieci, może domagać się aby sąd ustalił wysokość finanso
wych zobowiązań ojca - niezależnie czy była z nim w związku małżeńskim, czy też nie.
Ustalając wysokość alimentów sąd bierze pod uwagę tzw. uzasadnione potrzeby dziecka oraz dochody obojga rodziców. W zależności od tego ile zarabiają, określa w jakich proporcjach powinni łożyć na utrzymanie dzieci.
Matka może domagać się określonej kwoty lub zażądać stałej części zarobków ojca dziecka (maksymalnie 30% na jedno dziecko, a 60% na dwoje i więcej). Domaganie się konkretnej sumy jest korzystne, gdy ojciec nie ma stałego źródła dochodu lub ukrywa rzeczywiste zarobki.
Jeśli ojciec nie chce łożyć na utrzymanie dziecka, matka musi wystąpić z pozwem do sądu rejonowego, właściwego dla miejsca zamieszkania dziecka. Jego złożenie jest bezpłatne. Oprócz danych dziecka, matki i ojca należy podać kwotę i sposób doręczania alimentów. Do pozwu dołą
cza się odpis aktu urodzenia dziecka i zaświadczenie o swoich zarobkach.
O podwyższenie alimentów można się starać, gdy zajdą ważne ku temu powody, np. dziecko podejmuje naukę w szkole lub studia, zapada na przewlekłą chorobę, pogarsza się sytuacja mate
rialna matki.
Gdy ojciec zalega z alimentami lub uchyla się od ich płacenia można sądownie domagać się, aby zostały wypłacone za lata ubiegłe - ale najwyżej za trzy lata. Gdy ojciec przez kolejne trzy miesiące ociąga się z bieżącymi wypłatami lub płaci nieregularnie, należy skierować sprawę do komornika, który urzęduje w sądzie rejonowym. Gdy mąż wyjechał za granicę lub jest cudzoziem
cem, też jest możliwość wyegzekwowania alimentów, jeśli kraj, którego jest obywatelem, ma pod
pisaną z Polską umowę o wzajemnej pomocy prawnej w dochodzeniu roszczeń alimentacyjnych.
mgr Mariola Król Tadeusz Soroczyński
Jesteśmy kroplą
Państwu Irmgardzie i Jackowi Morawcom
z Kamienia Śląskiego
Jesteśmy kroplą która drąży czas kamieniem który fundamentem pod dom wzniesiony w marzeniach
otwarty dla ludzi
Pokrzepieni słowami świętego Jacka i błogosławionej Bronisławy potrafimy naszą wiarę rozkorzenić
rozsiać na brzegach starej rzeki ziołami rozśpiewać
Jesteśmy kroplą światła we wszechświecie i liśćmi śląskiego drzewa
z którego stół krzesło i próg naszego domu
PS. Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2 w Gogolinie uczestniczą w tym roku w obserwa
cjach “gogolińskiego" gniazda, w ramach pro
gramu Ochrony Bociana Białego "Pro Natura”.
O wynikach tych obserwacji napiszą jesienią już sami uczniowie.
WŚ
Religie Prawo na co dzień
JUDAIZM
Podróż Jana Pawła II do Izraela udowodniła, że obok siebie mogą współistnieć wielkie religie świata
Judaizm - religia Żydów - jest najstarszą znaną nam religią monotei
styczną (wiarą w jednego boga, wykluczającą kult innych istot i bytów).
Powstał w miejscu, gdzie dziś leżą Izrael i Jordania.
Wyznawcy wiary żydowskiej nazywają siebie "ludem Izraela”. Historia ludu Izraela została opisana w świętej księdze Żydów - biblii, którą w judaizmie stanowi tylko "Stary Testament".
Biblia, czyli Tanach, składa się z trzech części:
❖ Tora zwana też "Prawem" lub "Pięcioksięgiem Mojżeszowym",
❖ Nebiim (Prorocy), obejmująca pisma proroków - składa się z 21 ksiąg,
❖ Ketubim (pisma) - składa się z trzynastu ksiąg poetycznych, dydak
tycznych i historycznych.
Z tych trzech członów Tora jest najważniejsza. Opisuje ona historię Izraela i jego patriarchów. Tutaj znajduje się historia Mojżesza, który od Boga otrzymał Dziesięcioro Przykazań.
W każdej synagodze (domu zgromadzeń), miejscu żydowskich mo
dlitw zwanym też bożnicą, przechowuje się co najmniej jedną ręcznie napisaną Torę. Objaśnienia i komentarze do Tory zostały spisane w Tal
mudzie (pouczenie). Torę i Talmud wnikliwie studiują rabini, którzy wyja
śniają wiernym, jak można w codziennym życiu stosować przykazania i jak należy rozumieć historię z Tory. Rabini nie są kapłanami, lecz uczo
nym w Piśmie - nauczycielami religii.
Żydowskie wyznanie wiary stanowi modlitwa "Szema Izrael", zawiera
jąca najważniejszą prawdę religii żydowskiej: istnieje tylko jeden Bóg.
Modlitwa wzięła nazwę od hebrajskich stów, początkujących modlitwę:
"Słuchaj (szema) Izraelu. Pan jest naszym Bogiem Panem Jedynym!
Będziesz miłował Pana, Boga twojego z całego swego serca, z całej du
szy swojej, ze wszystkich swych sił".
Judaizm kładzie wielki nacisk na postawę moralną, sprowadzając wszy
stko do trzech najważniejszych zasad: studiom "Tory", zachowania przy
kazań i praktykowania miłości bliźniego.
Podstawową zasadą judaizmu jest wiara w jednego i jedynego Boga - Jahwe, będącego stwórcą świata i ojcem wszystkich ludzi, którzy winni oddać mu cześć. Zbawienie może osiągnąć człowiek sam przez modli
twę, pokutę, dobre uczynki i wypełnienie przykazań.
Według judaizmu człowiek ma wolną wolę i może czynić dobrze lub źle, za co ponosi odpowiedzialność i osiąga nagrodę lub karę w tym życiu i w przyszłym.
Judaizm głosi, że przez zawarcie przymierza z Jahwe za pośrednic
twem Mojżesza na Synaju, Żydzi stali się jego umiłowanym ludem i są narodem wybranym przez Boga oraz że z tego narodu wyjdzie Mesjasz, który zbawi ludzkość.
Wyznawców judaizmu obowiązuje przestrzeganie:
❖ obrzezania, będącego symbolem przynależności do narodu wybra
nego, związanego z Bogiem przez Przymierze,
❖ szabatu (od zachodu słońca w piątek do zachodu słońca w sobotę), obchodzonego w domu i synagodze a poświęconego modlitwie i bę
dącego dniem szczególnej służby Bożej,
❖ przepisów dotyczących pożywienia - spożywanie potraw, które są z religijnego punktu widzenia koszerne, tzn. zdatne do jedzenia.
❖ świąt i postów - Jom Kippur (Dzień Pojednania), Rosz Haszana (“po
czątek roku"), Bar Miewa ("syn obowiązku”), Chanukka ("Święto Świa
teł”), Święto Paschy, Święto Szałasów.
Żydowskie nabożeństwa są najczęściej odprawiane w synagogach, gdzie w zdobionej szafie przechowuje się zwoje Tory. Przez cały rok odby
wa się wspólne czytanie Tory; zostaje ona w ciągu roku przeczytana w całości. Czytanie Tory jest zaszczytem dla każdego członka wspólnoty.
Nabożeństwo nie musi być odprawione w synagodze. Potrzebna jest tylko Tora i Minjan. Minjan tworzy co najmniej dziesięciu mężczyzn, którzy przeszli już bar miewę - stali się pełnoprawnymi członkami wspólnoty.
Nabożeństwo może odprawiać każdy dorosły członek wspólnoty. Najczę
ściej odpowiedzialnym jest za to kantor (śpiewający modlitwę).
Z szacunku dla Boga mężczyźni noszą w czasie modlitwy nakrycie głowy. Może to być szal modlitewny - tałes albo całkiem zwykły kapelusz, czapka lub mycka. Typowe są małe, okrągłe czapeczki - jarmułki.
W synagodze i na cmentarzu żydowskim każdy, kto nie jest Żydem, również musi nosić nakrycie głowy.
Opracował: Henryk Mazur
NOWE PROGI SKAL PODATKÓW OD SPADKÓW I DAROWIZN
Działając na podstawie art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 28. 07. 1983 r. o podatku od spadków i darowizn (Dz.U. z 1997r. nr 16 poz. 89 ze zmiana
mi) Minister Finansów wydał w dniu 18 lutego 2000 roku rozporządzenie w sprawie wykonania niektórych przepisów ustawy o podatku od spad
ków i darowizn.
Zgodnie z rozporządzeniem podwyższa się kwotę wartości pieniędzy lub innych rzeczy zwolnioną od podatku od spadków i darowizn, nabytą w drodze darowizny przez osobę zaliczoną do I grupy podatkowej od jedne
go darczyńcy do 9.057 zł.
Podwyższeniu ulega również kwota wartości pieniędzy lub innych rze
czy zwolniona od podatku od spadków i darowizn, nabyta w drodze daro
wizny przez osobę zaliczaną do I grupy podatkowej od wielu darczyńców do 18.114 zł.
Zwolnienie od podatku pieniędzy i innych rzeczy nabytych od wielu darczyńców ma miejsce w sytuacji, gdy ich wartość łącznie nie przekro
czy 18.114 zł w okresie 5 lat od daty pierwszej darowizny, jeżeli pienią
dze te lub rzeczy obdarowany przeznaczy na wkład budowlany lub mie
szkaniowy do spółdzielni, budowę lokalu w małym domu mieszkalnym, budowę domu jednorodzinnego albo nabycie lokalu mieszkalnego stano
wiącego odrębną nieruchomość.
Jednocześnie podwyższone zostały kwoty wartości nabytych od jed
nej osoby rzeczy i praw majątkowych wolnych od podatku od spadków i darowizn w wysokości nie przekraczającej:
■ 9.057 zł - jeżeli nabywcą jest osoba zaliczana do I grupy podat
kowej;
■ 6.838 zł - jeżeli nabywcą jest osoba zaliczana do II grupy podat
kowej;
■ 4.607 zł - jeżeli nabywcą jest osoba zaliczana do III grupy podat
kowej.
Podwyższeniu uległy także przedziały nadwyżki kwot wartości rzeczy i praw majątkowych podlegających opodatkowaniu podatkiem od spad
ków i darowizn.
Na podstawie aktualnego stanu prawnego podatek od spadków i daro
wizn wynosi:
■ w przypadku nabycia spadku lub darowizny o wartości do 9.660 zł:
- 3% od nabywców zaliczanych do I grupy podatkowej, - 7% od nabywców zaliczanych do II grupy podatkowej, - 12 % od nabywców zaliczanych do III grupy podatkowej.
■ w przypadku nabycia spadku lub darowizny o wartości między 9.660 - 19.320 zł:
- 289,80 zł i 5% od nadwyżki ponad 9.660 zł od nabywców zalicza
nych do I grupy podatkowej,
- 676,20 zł i 9% od nadwyżki ponad 9.660 zł od nabywców zalicza
nych do II grupy podatkowej,
- 1.159,20 zł i 16% od nadwyżki ponad 9.660 zł od nabywców za
liczanych do III grupy podatkowej.
■ w przypadku nabycia spadku lub darowizny o wartości powyżej 19.320 zł:
- 772,80 zł i 7% od nadwyżki ponad 19.320 zł od nabywców zali
czanych do I grupy podatkowej,
- 1.545,60 zł i 12 % od nadwyżki ponad 19.320 zł od nabywców zaliczanych do II grupy podatkowej,
- 2.704,80 zł i 20% od nadwyżki ponad 19.320 zł od nabywców zaliczanych do III grupy podatkowej.
Rozporządzenie weszło w życie 29 lutego 2000 roku.
Grupy podatkowe:
1. do grupy I - małżonek, zstępni, wstępni, pasierb, zięć, synowa, rodzeństwo, ojczym, macocha, teściowie;
2. do grupy II - zstępni rodzeństwa, rodzeństwo rodziców, zstęp
nych i małżonków pasierbów, małżonkowie rodzeństwa i rodzeń
stwo małżonków, małżonkowie rodzeństwa małżonków, małżon
kowie innych zstępnych.
3. do grupy III - inni nabywcy.
Mecenas