• Nie Znaleziono Wyników

Występowałem z ekipami różnych aktorów - Ryszard Nowicki - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Występowałem z ekipami różnych aktorów - Ryszard Nowicki - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

RYSZARD NOWICKI

ur. 1933; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe "Kurier Lubelski", imprezy "Kuriera", akcja "Z Kurierem na ty", Załuski Marian (1920-1979)

Występowałem z ekipami różnych aktorów

Były imprezy artystyczne o nazwie „Z Kurierem na ty”. Rzecz polegała na sprowadzaniu wykonawców o bardzo głośnych nazwiskach, zespołów muzycznych wchodzących na estrady dopiero, a już modnych. No i ja znowu upodobany sobie przez szefa prowadziłem tzw. konferansjerkę, czy miałem coś do powiedzenia o redakcji „Kuriera”. Występowałem więc razem z orkiestrą Waldemara Kazaneckiego z Katowic. Świetny zespół był to wtedy. Występowałem z ekipami różnych aktorów.

Zadziwił mnie i wprawił w zdumienie pan Załucki – satyryk, który przyjechał do Lublina. Ja mu powiedziałem, że chciałbym go przedstawić. Zadam mu kilka pytań na estradzie w rodzaju: „Jak się pan nazywa? Skąd pan pochodzi?”. I takich innych mądrych pytań. No i doszło do tego spotkania na estradzie. Zadałem mu: „Czym pan się zajmuje? Jak pan się nazywa?”. A Załucki odpowiadał bez przerwy wierszem.

Pierwsza odpowiedź jego brzmiała: „Można śmiać się siedząc i w kucki, bo na estradzie Marian Załucki”. On się tak trochę jąkał. I później na wszystkie inne pytania właśnie odpowiadał wierszem. Śmiesznym. Było to dobre wyjście. To takie akcje organizował „Kurier”.

Data i miejsce nagrania 2014-02-26, Olsztyn

Rozmawiał/a Marek Nawratowicz

Transkrypcja Anna Jowik

Redakcja Marek Nawratowicz

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

To był taki jeden przypadek, ale oszczędzaliśmy się jeśli chodzi o kabaret, żeby nie pić alkoholu, nie używać, żeby to wszystko było sympatyczne.. Czasem tak,

Przychodziła pani Barbara Kostrzewska, która wtedy pełniła funkcję dyrektora artystycznego Teatru Muzycznego.. Wielka aktorka o

Jak trudno szybko coś zrobić, że w ciągu półtorej godziny oto ukazała się gazeta ze sprawozdaniem z tego co działo się na sali sądowej o czym był komunikat, a myśmy już w

Kupcy tych ruin tłumaczyli się, że otrzymali dokument z gminy żydowskiej, że pan Szaja Katz jest upoważniony do sprzedania tych ruin.. Na ten temat napisałem tekst z wiarą,

I znaleźliśmy [zwłoki] przy [ul.] Staszica w takim prosektorium, które było akurat w remoncie. Nikomu do głowy nie przyszło, że tam mógł ktoś

się wprowadził, to nie zajmował całego budynku, bo na dole mieściło się przedszkole, na parterze. Miłe było to sąsiedztwo. Więc uznałem, że rzeczywiście może czas [by]

Taki korespond[en]t, gdzieś z Krasnegostawu czy spod Krasnegostawu przysłał szeroki materiał o tym – jak powstała, z jaką radością została założona

Żartowano sobie w wąskich gronach znajomych, przyjaciół, bo przecież to nie było bezpieczne żeby wyrażać radość z powodu tego wydarzenia, bo to było niebezpieczne. Data i