• Nie Znaleziono Wyników

Moda w latach siedemdziesiątych - Marian Żydek - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Moda w latach siedemdziesiątych - Marian Żydek - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MARIAN ŻYDEK

ur. 1933; Wojcieszyn

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Projekt "Rzemiosło. Etos i odpowiedzialność", Lublin, ulica Zamojska, krawiectwo, moda, lata 70. moda damska, moda męska

Moda w latach siedemdziesiątych

Mody się zmieniały, zawsze się zmieniają. Mnie to się najbardziej podobała moda w latach 70. Wtenczas, panie na zimę [nosiły] palta, materiał albo futro pod spodem, kołnierz obowiązkowo. Były modne lisy - czapki z lisów i kołnierze, nieraz obszycia do rękawów. Mężczyźni pelisę [nosili], obowiązkowo. Nie mam chyba żadnej. To jest takie męskie palto z kołnierzem. Mężczyzna się ubrał, założył czapkę czy kapelusz do tego, kołnierz długi do talii przeważnie, szalowy kołnierz z nutrii albo z wydry dookoła. Z wydry to drogie były kołnierze, nie każdego było stać. Ale na tą pelisę to przeważnie każdy mężczyzna miał [pieniądze]. Wyglądał elegancko – [pelisa] lekko wcięta, najczęściej na futerku naturalnym, z barana czy nutrii.

Data i miejsce nagrania 2016-05-17, Lublin

Rozmawiał/a Anna Góra

Transkrypcja Mateusz Czekaj

Redakcja Aleksandra Mejzner

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

W wojsku miałem szczęście, że przeżyłem, ale wzięli [mnie] do kopalni na całe 27 miesięcy, bo wtenczas tyle trzeba było służyć.. [To była] Kopalnia

Na przykład, syn szedł na studniówkę, to robiłem garnitur jemu i jego koledze, który, tak nawiasem mówiąc, jest teraz wiceministrem zdrowia.. Jak go [ktoś] zobaczy kiedyś

Tu gdzie jest teraz ELDOM, naprzeciw mojego zakładu prawie, też były takie budki, ciastkarnia.. Później wybudowali tam ELDOM i zlikwidowali

Na przykład przy marynarce jest cienko, ale przy jesionce jest grubszy materiał - taki zimowy i płótno sztywne tam jest, i bezec, i jeszcze nieraz klejonka, to trzeba dać tą

U mnie w zakładzie tak rozmawialiśmy o ludzkich sprawach i ja kiedyś mówię: -„No, ale Pani dzieci, to przecież chyba się uczą w naszej szkole polskiej?”, -„A, tak.” - mówi

Jest chęć jak się widzi robotę i pieniądz do tego. Inna kalkulacja jest jak się robi nową odzież, a inna

Kiedyś był czas, że na święta to każda Pani musiała mieć nową jesionkę, elegancko wyglądać. Przyszła do kościoła, to naprawdę było widać, a teraz przychodzi nieraz

Co ciekawe - nawet mój kolega, też krawiec, miał trochę złota i chciał to złoto sprzedać.. Poszedł do „Kalicki”, jeszcze chyba jest ten sklep koło