• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Nowa : zielonogórska : pismo codzienne, Nr 11 (22 października 1990)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Nowa : zielonogórska : pismo codzienne, Nr 11 (22 października 1990)"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

, 0

B i l l i *

© S ia tk a rz e

z a in a u g u ro w a li sezon

® „S ió d em k a” S ta li n a d a l na czele, a C h ro b ry „na re m is”

® K iepsko pod k o szam i

@ P o w ażn a k o n tu z ja J. L u d n iew sk ieg o

Str. 7 i 8

N r 1 1 / 9 0

@ N o to w an ia giełdow e z G orzo­

w a. Z ielonej Góry,, G łogow a i W arszaw y

P o n i e d z i a ł e k 122 października

Józefiny, Kordiana, Przybysławy

Solenizantom i obchodzqcym dziś urodziny życzy­

my wszystkiego najlepszego.

295 dzień roku. Słońce wzejdzie o 6.12. zajdzie

o 16.28. Do końca roku pozostało 70 dni.

W 1978 r. rozpoczął się pontyfikat papieża Jana

Pawła ił.

Utajnić urząd!

J a k d z ie n n ik a rz u z y sk u je in fo rm a c je ?

Do n ie d a w n a w y starczy ło , że zad zw o n ił do k ie ro w n ik a in te ­ re su ją c e g o go w y d z ia łu i u z y sk iw a ł w szelkie in fo rm a c je . O bec­

nie, jeśli chce się czegoś dow iedzieć, w k tó ry m ś z działów U rzę du R ejonow ego, n a jp ie rw m u si p ro sić o zgodą k ie ro w n ik a urzę du. O w k ie ro w n ik u d zieli ta k ie j zgody je d y n ie w ów czas, gdy chodzi o u zy sk a n ie in fo rm a c ji w y łączn ie sta ty sty c z n y c h . G d y b y

—- n ie d a j Boże — d z ie n n ik a rz pop ro sił o k o m e n ta rz do sp ra w y , k ie ro w n ik U rzędu R ejonow ego, m u s ia łb y się sk o n su lto w ać z rzeczn ik iem p raso w y m w ojew ody.

Czy k o le jn y m p o su n ięciem będzie u ta jn ie n ie U rzędów R e­

jo n o w y ch i w szelk ich in fo rm a c ji, ja k ie p o sia d a ją ? e t

Zabrakło chieisa

W sobotę w N o w ej Soli po godzinie 12.00 nie m ożna było. k u ­ pić ch leb a w ż a d n y m p a ń stw o w y m sklepie. Podobno m iała m ie j­

sce a w a ria w p ie k a rn i. N a pew no?

Holowania:

C eny w a lu t w k a n to rz e n a P la c u P o w sta ń c ó w W ielkopolskich w Z ielo n ej G órze

USQ sk u p : '9470 zł, sp rzed aż: 9520 zł DEM sk u p : 6150 zł, sp rzed aż: 62.30 zł

. W L o n d y n ie g a c o n o za jednego d o la ra od 1.5045 do 1,5030

DEM. • /

Człowiek w szałasie

P rz e d się b io rc z y e m e ry t n ied aleg o s ta c ji k o le jo w e j w P liszce zbu dow ał szałas, w k tó r y m zam ieszk ał n a czas w y ją tk o w e j k o n iu n k tu ry , ja k ą o b d a ro w a ła n as n a tu r a w p o staci u ro d z a ju grzybów . P li­

szka, k tó r a leży na tr a s ie C z e rw ie ń sk —R zepin, uchodzi za n ie ­ fo rm a ln ą stolicę g rz y b ia rz y . C złow iek ów z b u d o w ał szałas z g a ­ łęzi, n a w ierzch n a rz u c ił folię, k tó r a u szczeln ia p rzed niepogodą.

S załas stoi w so śn in ie, sk ąd człow iek m a b lisk o do sta c y jn e j pom py, ta m dba o hig ien ę. To lu b u s k i R o u sseau . (W aldm )

bmierć noworodka

W m in io n y c z w a rte k , 18 b m . w je d n y m z ogró d k ó w w m ie j­

scow ości T łoki, gm . W olsztyn, znaleziono zw łoki n o w o ro d k a -—

w cześn iak a. P o z o sta w iła je ta m m a tk a . P r o k u r a to r o d stą p ił od ty m czasow ego a re s z to w a n ia k obiety- z pow odu je j sta n u zd ro ­

w ia, on a sam a p rz e b y w a a k tu a ln ie w sz p ita lu (jp)

Uczniowie niszczyli cmentarz

U ję to sp ra w c ó w d e w a s ta c ji k ilk u n a s tu n a g ro b k ó w n a cm e n ­ ta rz u p a ra f ia ln y m w Ż ag an iu , ja k a m ia ła m iejsce pod ko n iec w rześn ia. W in o w ajc am i o k azali się uczniow ie ża g a ń sk ic h szkół, a je d e n z nich m a zale d w ie 15 la t. (js)

„lemkowysia” sia Ziemi Lubuskiej

Z espół a rty s ty c z n y „ L e m k o w y n a ” zc L w o w a k o n c e rto w a ł b ę ­ dzie w M iędzyrzeczu, w p ią te k 26 bm. o godzinie 17, w M iędzy­

rzeck im D om u K u ltu r y o raz w sobotę, 27 bm . o g odzinie 10, w H ali L u d o w e j w Z ielo n ej G órze. Z espół z a w ita ró w n ież do P rzem k o w a. B ilety m ożna będzie n ab y ć godzinę p rzed k o n c e r­

tem , p rzy w e jśc iu do sal. O rg a n iz a to re m je s t Z w iązek U k ra iń ­ ców w Polsce, k tó ry serd eczn ie z a p ra s z a w szy stk ich z a in te re s o ­ w anych.

C zło n k am i zespołu są d aw n i m ieszk ań cy z gór w dzisiejszych w o je w ó d z tw a c h : n o w o sąd eck im i k ro ś n ie ń sk im , k tó rz y w la ta c h 1945—1948 m u sieli opuścić sw e ro d z in n e stro n y i u d ać się n a U k rain ę. Z b ieg iem la t do zespołu coraz częściej tr a f a j ą ju ż po to m k o w ie przesied leń có w . O becnie w iększość w zespole sta n o w ią ludzie z w y k ształcen iem m uzycznym . G łośne na U k ra in ie „Sio­

stry B a ik o ” (pod ta k im ty tu łe m zn an e są p ły ty gram ofonow e) .trio, często w y s tę p u ją z zespołem , choć nie zaw sze w k o m p le ­

cie. O ne ró w n ież pochodzą z p rz esied lo n y ch ;,R u sin ó w ”. (ŻR)

S/ly$l

m ń m

„Książek i muzyki nie można usunąć, gdyż tylko one pozwą łają jako tako znieść obrzydliwą nudę domowego ogniska".

(Shaw)

P O G O D A

Dziś...

Z ach m u rzen ie będzie u m ia rk o ­ w ane i m ałe. T e m p e r a tu ra m a ­ k sy m aln a od 8 do 10 stopni, te m ­ p e r a tu r a w n c c y od —2 do —4.

W iatr słaby, północny.

J u tro ...

N a d a l chłodno.

3 5 0 z ł I Str. 2

Hie tylko w Sulechowie

I w a r z d e m o k r a c i !

S ulechów s ta je się niechcący la ­ b o ra to riu m d em o k racji. D o św iad ­ cza k o n flik tu n iew ielk iej g ru p y h a n d la rz y z w ładzą.

H a n d lu ją c y p o w o łu ją się na.

„słuszny gniew lu d u ” i k iik a in ­ nych sk o m p ro m ito w an y ch haseł, a w ład za u s tę p u ją c przechodzi do g łęb o k iej defensyw y.

W ub ieg łą śro d ę opisaliśm y sule chow ski k o n flik t o „zielony r y ­ n e k ”, w k tó ry m dia b u rm istrz a p rzy g o to w an o w ózek ogrodniczy, a b y go w yw ieźć. In ic ja to rz y tego w g ru n cie rzeczy k o n w en cjo n aln e go pom ysłu, nie zaprzeczają, ż e .

był taki zamiar,' lecz w ehikuł był ponoć przeznaczony dla kogo inne go. A mianowicie dla sekretarza Urzędu Miejskiego, któremu jed­

nak udało się szczęśliwie zbiec.

B u rm istrz, d r inż. T ad eu sz Szu­

law sk i znalazł się w n eg o cja cjach z h a n d la rz a m i w sy tu a c ji p a rte ro ­ w ej i w u c h w y c ie podw ójnego n elso n a. A by sy tu a c ję załagodzić, m u s ia ł u stąp ić. Z n alazł w yjście sa lom onow e: „zielony r y n e k ’ pójdzie je d n a k do re m o n tu , h a n d la rz e nie p rzen io są się n a ta rg o w isk o m ie j­

skie, a do sw o jej dyspozycji na trz y tyg o d n ie o trz y m a ją in n y plac w c e n tru m m ia sta . P lac p rz y ul.

O krężnej, koło kościoła i n a p rz e ciw p ija ln i piw a.

J u ż w n a stę p n e dni po ty m roz strzy g n ięc iu zaczęły się k o ro w o ­ dy. Ci n a jb a r d z ie j a k ty w n i zaczę­

li żąd ać w ięcej. W n o w y m m ie j­

scu chcą p o sta w ić kiosk, bo ta k i sta ł na „zielonym ry n k u " . Nie prze m aw ia a rg u m e n t, że przecież rzecz m u si ro zp atrzy ć a r c h ite k t m iejsk i.

A także pociągnie to za sobą p r e ­ te n s je innych, k tó rz y też b ęd ą chcieli p ostaw ić kioski, alb o in n e p odobne tem u b u d k i do h a n d lo w a n ia. Ponoć się o b ru sz y li n a p e r ­ sp ek ty w ę ta k ro z u m ia n e j k o n k u ­ re n c ji. w ychodząc z fałszyw ego za łożenia, że oni byli p ierw si.

T ak nie ty lk o w S ulechow ie, ro zum ie Się tę „p o lsk ą” d e m o k ra c ­ ję. A ona coraz b a rd z ie j p rzy p o m i n a tw a rz ro z h iste ry z o w a n e j p rz e ­ kupki,

W A LD EM AR M Y S T K O W S K I

-

Odjeżdżamy do domu? Fot. Kru-Kre

T r a p w t e a t r z e !

O fia rą In try g i n ie ja k ie g o T ro t- te r a o k azała się Iw o n a K o tz u r — z n a k o m ita o n eg d aj jak o U bica w

„K ró lu w U b u ” A. J a r r y , ty m ra zem p re te n s jo n a ln a d am a, k tó re j dystyngow a-na sceniCzność k o ja ­ rzyła się z pospolitością sk lep u

m ięsnego. O czyw iście tr u p był na niby. Iw o n a K o tz u r żyje, a m ó­

w im y o so b o tn iej p re m ie rz e w T e a trz e im, L, . K ru czk o w sk ieg o w Z ielonej G órze. S ezon z a in a u ­ g u ro w an o k o m ed ią k ry m in a ln ą A g aty C h ristie pt. „ P u ła p k a na m y szy ”-. B yła to też — ja k p rz y ­ p u szczaliśm y — p u ła p k a n a w i­

dza, k tó r y czek ał aż godzinę n a s u p erscen iczn y o k rzy k S ig rid y S iew ior. A k to rk a ro zp aczała ż pó w odu te a tra ln e g o m o rd e rstw a , w idzow ie zareag o w ali p ra w id ło ­

w ą salw ą śm iechu, a ju ż po opad nięciu k u r ty n y okazało się, że.

ta k o m e d y jk a je s t d ra m a te m r e ­ żysera Z b ig n iew a L esienia.

Po ra z k o le jn y — n ie s te ty — o b d a rz a ją c naszy ch a k to ró w w iel k ą życzliw ością, niczego dobrego o ty m sp e k ta k lu pow iedzieć nie m ożna. P ie rw sz a odsłona b ard zo n erw o w a, ro zw ierzg an a, a m im o to n u d n a . M ało a k to rs tw a , dużo zw yczajnego g ad a n ia — ja k w urzędzie albo na n a ra d z ie p ro d u k cy jn ej. J e d e n ty lk o J a c e k Jack o

w icz w p ełn i p ro fe sjo n a ln ie zbu dow ał p o stać P a ra v ic in ic g o . Jeg o p a r tn e r k i i p a rtn e rz y za b ard zo u w ierzy li w te k s t, a n e g d o tę i...

ta k ą sobie in try g ę . M ało m odula cji, u ro zm aicen ia w p o d a w a n iu te k s tu , dużo zb y t pow ażnego tr a k to w a n ia m a te rii d ra m a tu rg ic z n e j.

S cen k a w ieńcząca sp e k ta k l całko w icie w y m y ślo n a, p re te n s jo n a ln a

— ja k zresztą ca ły sp e k ta k l, k tó ­ ry m oże się spodobać, jeśli w ino w a jc y sobotniego ro z c z a ro w a n ia u sp o k o ją n a r r a c ję sceniczną, po­

p ra c u ją n a d zróżn ico w an iem po­

staci i nie b ęd ą m ów ić „na w s k u te k ”.

Słow em :- sp e k ta k l bez re ż y se ra , bez re ż y se rii, z ła d n ą sce n o g ra ­ fią i... S ła w o m ire m K rz y w iź n ia - kiem . k tó ry b ard zo , b ard zo z a ­ w iódł ja k o m o rd erca.

N iem n iej z a p ra s z a m y w sz y st­

k ich c ie rp liw y c h do te a tr u , k tó ­ re m u n a p ra w d ę trz e b a pom óc.

Ale ta „ k ry m in a ln a ” re a n im a c ja to jeszcze za m ało, żeby u z a s a d ­ nić p o trzeb ę istn ie n ia tego albo tak ieg o te a tru , ja k o p rz y b y tk u ...

sztu k i. T ym ra z e m pom ylono ko m ercję z k a m e rd y n e rstw e m .

Czy m am ra c ję ? Ż eby to sp ra w dzić trz e b a pójść po p ro s tu do te a tru

CZESŁA W M A R K IE W IC Z

W sprawie

weryfikacji

O trz y m a liśm y o św iadczenie W oje w ódzkiej K om isji K w a lifik a c y jn e j do s p ra w b y ły ch fu n k c jo n a riu s z y S łużby B ezpieczeństw a w o jew ó d z­

tw a zielonogórskiego.

W lip cu K o m isja zak o ń c zy ła p ra cę. O gółem p o stęp o w a n iu w e ry fik u jąc e m u podlegało 207 fu n k c jo n a riu szy, z k tó ry c h nie o trzy m ało opinii p o z y ty w n y ch 98 osób.

Z te j g ru p y do C e n tra ln e j K om i­

sji K w alifik a c y jn e j, w W arszaw ie odwTołało sie 78 osób. C K K p rz e k a ­ zała n a stęp n ie od w o łan ia tychże osób z p ro śb ą do W o jew ó d zk iej K o­

m isji o p o now ne ich ro z p atrze n ie.

W K K uznała, że w św ie tle przepi sów U ch w a ły n r (50 R any M ini­

s tró w z dnia 21 m a ja 1990 ro k u , in ­ sta n cją w ła śc iw ą do ro z p atrze n ia o d w ołań je s t K o m isja C e n tra ln a . K o m isja ta ro z p a trz y ła 78 odw ołań, z k tó ry c h 35 z a k w a lifik o w a ła pozy­

ty w n ie.

Za K o m isję: P rz ew o d n iczący K o­

m isji W o jew ó d z k iej. S en a to r R P E d w a rd L ipiec.

D o d ajm y , że p o zy ty w n e ro z p a ­ trz e n ie o d w o ła n ia byłego f u n k c jo ­ n ariu sza, nie jest rów noznaczne* z

p rz y w ró ce n iem go do pracy.

Go powiedział

Grzegorz Piotrowski?

W ,„T ełeexpressieM z 20 bm . ks. H en r y k J a n k o w s k i p o w i e d z i a ł o sw ojej rozm ow ie z G r z e g o r z e m P i o t r o w ­ s k i m : M y ś l ę , ż e t o s p o t k a n i e j e s t w i e l k i m p r z e ż y c i e m d l a p a n a G r z e ­ g o r z a P i o t r o w s k i e g o . D z i e n n i k a r z TV z a p y t a ł — c z y to z n a c z y , ż e p o r o z m o w i e z o b y d w o m a s k a z a n y m i (19 h m . k s . J a n k o w s k i r o z m a w i a ł z A d a m e m P i e t r u s z k ą ) w i e d z a k s i ę d z a n t . o k o l i c z n o ś c i z a b ó j s t w a k s . J e r z e ­ g o P o p i e ł u s z k i z w i ę k s z y ł a s ię ?

O g r o m n i e . D l a t e g o j e s t e m z w o l e n ­ n i k i e m d o p r o w a d z e n i a d o j a k n a j ­ s z y b s z e g o p r o c e s u o t w a r t e g o — w p e ł n i u c z c i w e g o i s p r a w i e d l i w e g o .

Mazowiecki 29 proc.

Wałęsa 24 proc.

T elew izy jn e „w iad o m o ści” prza k azały w yniki p rzed w y b o rczeg o so n d ażu O śro d k a B a d a n ia O pinii P u b liczn ej PR i TV. N a p y ta n ie , na kogo p an (i) będzie głosow ać, p re fe re n c je w yborcze ' p rz e d s ta ­ w iały się n a stę p u ją c o : za T a d e ­ uszem M azow ieckim opow iedzia­

ło się 29 proc. a n k ie to w a n y c h , za L echem W ałęsą — 24 proc., n a in n y ch k a n d y d a tó w chce gloso­

w ać 5 proc. re sp o n d en tó w , a n a j w iększa g ru p a , 42 proc. z a p y ta ­ nych stw ie rd z iła , że nie je s t je ­

szcze zdecydow ania.

W ed łu g O BO P w chw ili obec­

n e j m o żn a spodziew ać się 60- proc. fre k w e n c ji w y borczej.

S s m O m

O B E L W E D E R

Czytaj str. 2

Zapraszam moje kole­

żanki i kolegów do nowo

otwartej

H U R T O W N I

„ 1 Z Z E T ”

Zielona Góra,

Jędrzychowska 47

czynna już od 22.10.90

— od godz. 9.00.

EWA

95-Z

Zginęło siedem osób

Tragiczny weekend

w Zielonopórskiem

P o licja z a re je stro w a ła 9 w y p ad ­ k ó w drogow ych, w k tó ry c h śm ie rć poniosło 7 osób, a 14 zo­

stało ra n n y c h . N a jtra g ic z n ie jsz y z n ic h m iał m iejsce w sobotę ok.

godz. 1.00 w nocy n a szosie tu ż p rzed m iejsco w o ścią O lszyna. K ie r u ją c y sam ochodem c ięż aro w y m

„ m e rc e d e s”, o b y w a te l n iem ieck i z je c h a ł na ,lew y pas jezdni. Do­

szło do zd erzen ia czołow ego z sa ­ m och o d em m a r k i ,vo lk sw ag en g o lf ’. Ś m ierć na m iejscu poniosły dw ie osoby a czte ry ra n n e odw ie ziono do sz p ita la w Ż a ra c h .

Z an o to w an o 22 k ra d z ie ż e : w Zie lo n ej G órze sk rad zio n o d w a sam o c hody v w i ładę. W N ow ej Soli n a to m ia s t d o k o n an o w ła m a n ia do s k le p u z a rty k u ła m i p o chodzenia zag ran iczn eg o . S k ra d z io n o to w a r n a łącz n ą sum ę 10 m in zł.

S tr a ż p o ż a rn a w y jeżd żała do 6 pożarów . N a jg ro ź n ie jsz y m ia! m iej sce w K rążk o w ie, w .chlew ni ta m te jsz y c h zak ła d ó w rolniczych. S tr a ty szacu je s i ę .n a ok. 200 m in zl.

S p ło n ęła ró w n ież o b o ra w m ie j­

scow ości B ielaw y.

W iadom ości z G łogow a n ic b ę ­ dzie O ficer d y ż u rn y ta m te js z e j k o m en d y p o licji stw ie rd z ił, iż nie je s t u p o w ażn io n y do u d z ie la n ia in fo rm a c ji prasie...

(JW )

Or Stefan Krzy m\ liski:

Jestem ciborzaninem

Czytaj na str. 3

— Jeżeli p ły n ę łó d k ą, k tó ra po d z iu ra w io n a to n ie, to nie w y sk a

| k u ję z n iej, a le ro b ię w szystko, żeby nie w p u ścić w ięcej w ody, łódź n a p ra w ić i u trz y m a ć ją na fali — m ów i d o k to r S te fa n K rzy m iński, le k a rz p s y c h ia tra , k tó ry przed p a ro m a d n ia m i w y g ra ł kon k u rs n a d y re k to ra S z p ita la dla N erw ow o i P sy ch iczn ie C horych w C iborzu.

— T o p ra w d a , Cibór.z się sy ­ pie. zresztą s y tu a c ja w służbie zd ro w ia je st dziś w y ją tk o w o t r u ­ d n a. a le to m oja pierw sza w ży­

ciu i m am n ad zie ję, że o sta tn ia p ra c a . J e s te m tu od d w u d ziestu lat. N igdy nie było mi żle i d la ­

tego u w ażam , że m ani p ew n e obo w iązki — w y ja śn ia d a le j d r K rzy m iń sk i — Je s te m cib o rz a n in e m i tu je s t m oje m iejsce w życiu.

N ow y d y re k to r s z p ita la w C ib o ­ rz u je s t o ptyrnistą. T w ierd zi, że w y starczy być k o n se k w e n tn y m n ie m iotać się, otoczyć m ą d ry m i i k o m p e te n tn y m i lu d źm i, a w ie ­ le da się zrobić. N ie z a ła m u ją go

też fin a n se . — Jeżeli pien ięd zy n ic m a rn o tra w i się, a m a cel, to n a w e t jeżeli b ędą one sp ły w ać ta k o pornie ja k d o ty ch cz as, t c w szystko pow inno się u d a ć — m ó wi.

T rzeb a polepszyć w a ru n k i, w ja kich żyją p acje n ci. J u ż w k ró tc e zostanie ukończony ro zp o częty za ledw ie w czerw cu b r. re m o n t jed nego z trz e c h od d ziałó w . Do k o ń - co przyszłego r o k u s z p ita l p o w i­

n ie n m ieć c e n tr a ln e ‘ o g rzew an ie.

Dr K rz y m iń sk i i jego ludzie s ta ra ją się ta k ż e p o zy sk ać k ilk a n a śc ie m ie sz k a ń d la p e rso n e lu sz p ita la o raz o p raco w ać d alek o siężn y p la n re m o n tu i ro zbudow y.

D y re k to r K rz y m iń sk i chce ta k zo rg an izo w ać sw o ją p ra c ę a d m in i s tra c y jn ą , a b y n ie z a n ie d b y w ać sw oich p a c je n tó w .

— Z a rz ą d z a łe m sz p ita le m przez sześć la t i w ty m czasie nie o p u ­ ściłem o ddziału ani n a m iesiąc.

A w ięc je s t to m ożliw e. r

— W ierzym y.

a b r

(2)

m m m m m m ,

Nr 11 22.10,1990

Zabójstwo w Bejrucie

B E JR U T . We w sch o d n im B e jru c ie 15 u zb ro jo n y ch m ężczyzn, w e d łu g św ia d k ó w u b ra n y c h w m u n d u r y lib a ń sk ie j a rm ii, z a m o r­

d o w a ło p rzy w ó d cę p ra w ic o w e j p a rtii n a ro d o w o -lib e ra ln e j D any Szamuna, jeg o żonę i d w óch synów . B ył on sy n em byłego p r e ­ z y d e n ta L ib a n u Camille Szamuna. B ył też p o lity czn y m zw o len ­ n ik ie m c h rz e ś c ija ń sk ie g o g e n e ra ła M ich cla A u h a, k tó re g o re b e lię

• tłu m iły ty d zień te m u lib ań sk ie w o jsk a rządow e p rzy pom ocy Sy ry je z y k ó w . D an y S z a m u n n a le ż a ł do n a jz a g o rz a lsz y c h k ry ty k ó w

fy r y js k ie j obecności w o jsk o w e j w L ib an ie.

Zastrzelił s ię oficer dyżurny

WROCŁAW. J a k p o d a je w ro c ła w sk i d z ie n n ik „Słow o P o ls k ie ”, 19 bm. w sz ta b ie Ś ląsk ieg o O k ręg u W ojskow ego w e W ro cław iu podczas p e łn ie n ia słu żb y o fic e ra d y żu rn eg o , za strz e lił się p p łk W iesław T. B ył o n o ficerem p o lity czn y m — n ie d a w n o odszedł ze s ta n o w isk a dow ódcy ds. w y ch o w aw czy ch je d n e j z b ry g a d Ś ląsk ieg o O k rę g u W ojskow ego. Z n a la z ł się w śró d k ilk u s e t osób n a tzw . liście p rz ejścio w ej, co ■ w iąże się z m o żliw o ścią o d ejścia ze służby w o jsk o w e j p o ok resie pół ro k u . P rz y c z y n ą sa m o b ó jst­

w a bada p r o k u r a tu r a w o jsk o w a.

Wiec w Timisoarze

B U K A R E S Z T . W p ią te k w T im iso arze — m ieście, k tó re dało p rz e d 10 m ie sią c a m i p o c z ą te k ru m u ń s k ie j re w o lu c ji — odbył się w ielo ty sięczn y w iec, zo rg an izo w an y p rz e z sto w a rz y sz e n ie „T i- m is o a ra ”. P rz e b ie g a ł o n po d h a sła m i: „ P ra w d a is to tn y m s k ła d n i­

k ie m d e m o k ra c ji” , „ S e c u rita te p rz e d i po 22 g ru d n ia " , „K to do n a s . strz e la ł p o 22 g ru d n ia ? ”. D e m o n stra n c i s k a n d o w a li h a sła a n ty k o m u n is ty c z n e , a n ty rz ą d o w e , w ty m ta k ż e p rzeciw p re z y ­ d e n to w i Iliescu .

Tydzień Kultury Chrześcijańskiej

W ARSZAW A. 21 bm., w obecności p ry m a sa P o lsk i k a rd . J ó ­ zefa G lem p a, w A rc h ik a te d rz e W a rszaw sk iej iw . J a n a odbyła się u ro c z y sta in a u g u r a c ja X V I T y g o d n ia K u ltu r y C h rz e śc ija ń ­ sk ie j, k tó re g o m y ś lą p rz e w o d n ią w ty m ro k u są sło w a O jca S w ię tego J a n a P a w ła I I „m u sicie w y m ag ać od siebie n a w e t gdyby in n i od w as n ie w y m a g a li”. M szę k o n c e le b ro w a ł ks. W ładysław M iziołek; h o m ilię w y g ło sił k ra jo w y d u s z p a s te rz śro d o w isk tw ó r ­ czych, ks. W iesław N iew ęg ło w sk i. W k o n c e rc ie w y s tą p ili m i n . Maja K o m o ro w sk a, A n d rz e j Ł ap ick i, A n n a N eh reb eck a, M ariusz D m ochow ski i chór A rc h ik a te d ry W arszaw sk iej.

Nowe marki niem ieckie

W A RSZA W A . N a ro d o w y B a n k P o lsk i zo stał p o in fo rm o w an y , że x d n ie m 1 p a ź d z ie rn ik a b r . D eu tsch e B u n d e sb a n k w p ro w ad ził do obiegu d w a n o w e b a n k n o ty o n o m in a ła c h 100 i 200 DEM .

B anknot o nom inał* 100 DEM jest utrzym any w tonacji n ie ­ b iesk iej i znajduje się na n im (n a a w e r sij) w iz e ru n e k p ia n istk i C lary Schum ann, zaś na rew ersie fortep ian na tle budynku kon

•erw atoriu m w e F rankfurcie nad M enem .

Z k o lei banknot o nom inale 200 DEM jest u tr z y m a n y w to n a cji brązow ej. N a a w ersie w id n ie je w iz e ru n e k c h e m ik a i le k a rz a , la u r e a ta n a g ro d y N obla z ro k u 1908, P a u la E h rlic h a . N a re w e r -

*ie b a n k n o tu z n a jd u je się m ik ro sk o p u czonego n a tle m ik r osko p o w eg o w id o k u k o m ó rk i.

Królowa FabioSa na Jasnej Górze

CZĘSTOCHOWA. P rz e b y w a ją c a w P o lsce k ró lo w a B elgii F a - b io la p rz y b y ła 21 b m . n a J a s n ą G órę. P rz y w ita li ją g e n e ra ł Za k o n u P a u lin ó w o jd e ć J a n N a lazk o w sk i i p rz e o r k la s z to ru ojciec J e r z y T o m ziń sk i. K ró lo w a s p o tk a ła się w sa li ry c e r s k ie j z g r u ­ p ą dzieci n ie p e łn o sp ra w n y c h . P o obiedzie o d leciała d o B ru k seli.

Spotkanie Thatcher — Primakow

LONDYN. P re m ie r W ielk iej B ry ta n ii M a rg a re t T h a tc h e r po-

• tw ie rd z iła w sobotę, podczas rozm ow y ze sp e c ja ln y m w y sła n n i­

k iem G o rb aczo w a ds Z ato k i P e rs k ie j J e w g ie n ije m P rim a k o w e m , że I r a k m u si opuścić K u w e jt i że n ie m a m ow y o żad n y ch u stę p s tw a c h w o b ec B a g d a d u .

S o ju szn icy nie m u szą nic płacić S ad d am o w i H u sa jn o w i za w y ­ cofanie się z K u w e jtu — ośw iadczyła p a n i T h a tc h e r. Ira k pow i h ie n się s ta m tą d w y n ieść i „to w szy stk o ”.

Misja Heatlta

LONDYN. B yły b ry ty js k i p re m ie r Edward H cath p rzy zn ał po s p o tk a n iu w B ag d ad zie ż Saddam em H usajnem , że s p o tk a ł się u g o sp o d arza ze zro zu m ien iem d la sw ej m isji, je d n a k nie zdołał uzy sk ać zgody na zw olnienie przez I r a k b ry ty js k ic h o by­

w a te li — p rz y n a jm n ie j ty c h c h o ry ch i w podeszłym w iek u .

Odwet?

JE R O Z O L IM A . T rzech Iz raelczy k ó w Zostało zaszty leto w an y ch w jero zo lim sk iej d zieln icy B ak aa. C z w a rty zo stał ra n n y . P o li­

c ja z a trz y m a ła p o d e jrz a n e g o o te n czyn A rab a, n ie w y k lu cza, że b y ł to o d w e t za n ie d a w n ą k rw a w ą m a s a k rę n a P a le sty ń c z y k a c h na w zgórzu ś w ią ty n n y m w Jero zo lim ie. P o licja iz ra e ls k a za s t r ze lila w te d y 21 P a lesty ń czy k ó w . N ie z n a n a o rg a n iz a c ja fu n d a m e n ­ ta lis tó w isla m sk ic h p rz y z n a ła się telefo n iczn ie do z a szty leto w a­

nia Izraelczy k ó w .

Rozmowy M o s k w a - W iln o

MOSKWA. R ządy Z S R R i Litw\y p o d e jm ą pod ko n iec listo ­ p a d a oficjaln e n eg o c ja c je n a te m a t n o rm a liz a c ji d w u stro n n y c h sto su n k ó w — u z g o d n ili w M oskw ie N ik o ła j R yżkow i Y y ta u ta s Landsberyls.

Po zatrzymaniu Polaków w Australii

M ELBO U R N E. W zw iązk u z in fo rm a c ja m i w sp ra w ie z a trz y ­ m a n ia w M e lb o u rn e p rz e z w ład ze im ig ra c y jn e A u stra lii g ru p y o b y w a te li p o lsk ic h , d e p a rta m e n t k o n s u la rn y i w y ch o d źstw a M i­

n is te rs tw a S p ra w Z a g ra n ic z n y c h w y ja śn ia , że w ciągu o s ta tn ic h 12 m iesięcy o d n o to w an e zo stały 3 p rz y p a d k i g ru p o w y ch z a trz y ­ m ali o b y w a te li p o lsk ich pod z a rz u te m n ie le g a ln e j p ra c y w A u s­

tr a lii. D otyczyło to 80 o b y w a te li p o lsk ic h n a Ogólną liczbę 3 tys.

n ie le g a ln y c h im ig ra n tó w z a trz y m a n y c h w ty m o k resie w A us­

tra lii. P rz e w id u je się, że w szyscy z a trz y m a n i o trz y m a ją n a k a z opu szczen ia A u s tr a lii w ciąg u 7 d ni. W ładze im ig ra c y jn e zape­

w n iły , że w sz y stk im u m o ż liw ią opuszczenie o b szaru tego k r a ju z m ie n ie m i zgromadzonymi oszczędnościami. (PA P)

ieia w siedzibie FOS

(K O R E SPO N D E N C JA W ŁA SN A Z B ER LIN A )

W nocy z c z w a rtk u n a p ią te k bm . 20 p rz e d s ta w ic ie li policji k r y ­ m in a ln e j w o b sta w ie 150 p o lic ja n tó w w ta rg n ę ło do siedziby le w i­

cow ej p a r tii n ie m ie c k ie j P D S i d o k o n ało p rz e s z u k a n ia pom ieszczeń w celu zab ezp ieczen ia m a te ria łu dow odow ego n a rzek o m e m a lw e r­

sa c je fin a n so w e p rz e d s ta w ic ie li te j p a rtii. Z ła m a n ie p rz y ty m przez p rz e d s ta w ic ie li w ła d z y za sa d im m u n ite tu po selsk ieg o oraz szersze u w a ru n k o w a n ia p o lity czn e t e j a k c ji n a d a ły je j w szelkie cechy sk a n d a lu , k tó re g o ro z m ia r w y k ra c z a p oza o b szar B erlin a.

Z je d n o g ło śn ą k r y ty k ą postępo wania- s e n a to ra ds. w e w n ę trz ­ nych, P a tz o ld a z ra m ie n ia rząd zą cej w B erlin ie p a rtii SPD , k tó ry b y ł m o to rem te j a k c ji, w y stą p ili nie ty lk o p rz e d s ta w ic ie le sam ej PD S, lecz ró w n ie ż czołow i r e p r e ­ z en ta n c i p a r tii k o a lic ji rz ą d z ą c e j w N iem czech. „N ie c h ę tn ie w idzę p rz e d s ta w ic ie li p r o k u r a tu r y w po m ieszczen iach p a r tii o p o zy cy j­

n y c h ” — p o w ied zia ł p rz e w o d n i­

czący F D P , G ra f L a m b sd o rff, a p rz e d s ta w ic ie le Z ielo n y ch zażąd a li, p o d o b n ie ja k p rzew o d n iczący P D S C y d ,, u s tą p ie n ia se n a to ra P a tz o ld a ze sta n o w isk a . Ze s tro n y p a rla m e n tu n ie m ieck ieg o z ż ą d a ­ n ie m z b a d a n ia p o d e jrz e n ia o zła m a n ie im m u n ite tu po selsk ieg o w y

Kłopoty Husajna

P r a s a w Z jed n o czo n y ch E m ira ­ ta c h A ra b sk ic h i B a h ra jn ie p o d a ­ je, iż I r a k zaczął w y co fy w ać sw e w o jsk a z p o łu d n ia K u w e jtu . S e t­

k i czołgów i w ozów o p an cerzo n y ch p rzerzu co n y ch ponoć zostało w cią g u o sta tn ic h d w ó ch n o cy n a p ó ł­

noc o k u p o w an eg o k r a ju .' S k ó n cen tro w a n o je w re jo n ie M a tla , obej m u ją c y m sp o rn e p o le n a fto w e R u m a jla h i dw ie w y sep k i W a rb a i B u b ijan . A m e ry k a ń s c y d y p lo m aci w B a h ra jn ie są zaskoczeni ty m i do n iesien iam i.

Ira c k i p rzy w ó d ca Saddam H u­

sajn zn a la z ł się w p o w ażn y ch t a ­ r a p a ta c h i może b y ć zm uszony b ez w o jn y do w y c o fa n ia się z K u w e j tu . R a c jo n o w a n ie (od przyszłego w to rk u ) b e n z y n y w I r a k u o z n a ­ cza, że s a n k c je O N Z za c z y n a ją sk u tk o w a ć i „sy p ią p ia s e k w try­

b y ir a c k ie j m a c h in y w o je n n e j” — o św iadczył w Paryżu m in is te r ob­

ro n y U SA Richard Cheney.

P rz e d s ta c ja m i b en z y n o w y m i w I r a k u u s ta w ia ją się d łu g ie k o le jk i sam ochodow e. B o g atem u w ro p ę Ira k o w i z a c z y n a b ra k o w a ć c h e m i­

k a lió w n ie z b ę d n y c h do ra f in a c ji ro p y .

s tą p iła jeg o p rzew o d n icząca, R ita S u ss m u th (CDU).

C ała s p ra w a m a p rzy ty m m iej sce w o k re s ie z n a jd u ją c e j się już w p e łn y m ro z ru c h u w alk i p rzed w y b o rczej w N iem czech, co w yw o lu je d o d atk o w e z a in te re s o w a n ie n ią p o lity k ó w i opinii p u b liczn ej.

Z m u sza to o b se rw a to ró w i k o n tr a h e n tó w p o lity czn y ch w N iem ­ czech do p o sta w ie n ia p y ta n ia , czy chodzi t u t a j p rz y ty m w y łączn ie o 107 m ilio n ó w m a r e k p rz e la n y c h p rz e z p a r tię PD S n a rad zieck ie k o n ta za g ran icą.

A N D R Z E J STA C H

N ajbogatsi

w k u lt u r z e

T y n o d n ik „ W p ro st” o p u b lik o w a ł w ła sn ą listą 10 n a jb o g a t­

s z y c h lu d z i p o ls k ie j k u ltu r y . R e d a k c ja o p iera ła się je d n a k na in fo rm a c ja c h „z d r u g ie j

k i ”, p o n iew a ż p rze d sta w ic ie le te j s fe r y , z w y ją tk ie m D anie­

la O lb rych skieg o , n ie b y li z a ­ in te re so w a n i u ja w n ie n ie m ty c h d a n y c h . A oto o w a d zie sią tk a : 1. K r z y s z to f n e n d e re c k i, 2. Da.

n ie l O lb ry c h s k i, 3. A n d r z e j S z c z y p io rs k i, 4. J e r z y D u d a - G racz, 5. S ta n isła w L e m , 6.

■Witold L u to s ła w sk i, 7. J a n u sz R o licki, 8. K r z y s z to f Z anussi, 9. F ra n ciszek S ta r o w ie y s k i, 10.

Z b ig n ie w N ien a cki.

(P A P )

„Gazeta Lubuska”

na przetarg?

Jak podaje sobotnia „Rzeczpospo­

lita” Komisja Likwidacyjna RSW o- pracowała, i wkrótce przekaże do roz patrzenia przez Radę Ministrów plan likwidacji Robotniczej Spół­

dzielni Wydawniczej „Prasa-Książka -Ruch”.

Zgodnie ż ustawą o likwidacji mo żliwe były tylko trzy warianty prze kształceń poszczególnych części RSW: nieodpłatne przekazanie spół­

dzielni pracowniczej, sprzedaż na przetargu lub przekazanie na. rzecz Skarbu Państwa. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie Rada Mini­

strów.

Wśród 100 pism planowanych do wystawienia na przetarg znalazła się

„Gazeta Lubuska”. Kolejnych 71 przekaże się spółdzielniom dzienni­

karskim, a 8 — Skarbowi Państwa.

Zielonogórska Spółdzielnia „Lub- press” nie otrzyma więc prezentu od Komisji Likwidacyjnej...

Laureaci

Konkursu

Chopinowskiego

O głoszenie w n o cy z 19 n a 20 b m . n a z w isk la u r e a tó w X II M iędzy naro d o w eg o K o n k u rs u P ia n lsty c z nego im . F ry d e r y k a C h o p in a b y ­ ło u w ień czen iem trz y ty g o d n io ­ w ych z m a g a ń m łoS ych p ia n is­

tó w z 31 k ra jó w . I n a g ro d y n ie p rzy zn an o , II n a g ro d ę i s r e b rn y m e d a l K e v łn K e n n e r (USA), II I b rą z o w y m e d a l Y u k io Y ok o y am a (Jap o n ia).

V , . * . - . t * .-••f ,-v .t u

s m m m s s

BURAKI p a ste w n e — sp rzed am . G orzów , tel. 288-32. 5-ZB VVV B us 1S78 — sp rzed am . Z ie­

lona G ó ra tel. 640-89. 5-ZB DWA w olne m ie js c a do G o ete- b o rg a — w y ja z d 24 bm- G orzów , tel. 266-52 — ra n o . 4-ZB

i M C / k t t

O B E L W E D E R

Kandydaci

w rozjazdach

W d ru g im d n iu p o b y tu n a zie m i p o zn ań sk iej T A D E U SZ M A ­ Z O W IE C K I m .in. p o w ied zia ł do z g rom adzonych w a u li u n iw e rs y ­ te c k ie j: „nie z n a m y jeszcze u p ra w n ień przyszłego p re z y d e n ta , ty m b a rd z ie j w ięc — nie n ależ y zbyt w iele obiecyw ać. D o k o n u jąc w y ­ b o ru — n ie d a jc ie się ponieść em o cjom . W y b ie ra jc ie z n a m y s łe m i p o w ag ą, b o n ie m a ju ż „o n y ch ” i te r a z P o lsk ę sta n o w im y m y w szyscy i m y b ę d z ie m y d ecy d o ­ w ać o je j p rzy szło ści”.

P y ta n y w ie lo k ro tn ie o sto su n ek do L ech a W ałęsy T . M azow iecki w y ja śn ia ł: „nie z a p o m n iałem , że on zap ro p o n o w ał m i u rz ą d p rem ie ra ! m a m n a d z ie ję że i on nie za­

p om ni, iż n a to k im je s t teraz, w p ły w m ieli inni ludzie, w ty m ró w n ie ż j a ”.

We W rocław iu odbył się przed w yborczy m ity n g K O R N E L A MO R A W IEC K IE G O . K a n d y d a t n a p re z y d e n ta p o w ied zia ł: „...jeżeli zostanę p re z y d e n te m sp o w o d u ję zan ie ch an ie przez P o lsk ę sp ła t w szelk ich d łu g ó w ”.

W S ied lcach z c zło n k a m i' P S L sp o tk a !, się RO M AN B A R T O SZ - CZE. P o d k re ślił, że p o lity k a gos­

p o d a rc z a rz ą d u godzi w m ieszk ań ców wsi.

L ESZ E K M O C Z U L SK I p rz e b y ­ w a ł w K ra k o w ie i N o w ej H ucie.

P o w ie d z ia ł m .in.: „w razie w y­

g ra n e j p o w o łam n a p re m ie ra oso b ę n ie zw iązan ą z K P N . N ie m am za m ia ru z a w ie ra ć u k ła d u z M azo w ieckim . P o trz e b u je m y szjrb k ie j p ry w a ty z a c ji n a sz e j gosp o d ark i, n a ty c h m ia s to w e j p o p ra w y w si poi sltie j”.

W K ra k o w ie p rz e b y w a ł ró w n ież JA N U S Z K O R W IN -M IK K E :

„ U w a ia ra , że szansę n a w ygrąnio- w y b o ró w m ą Lech' W ałęsa i j ą ” . L id e r U n ii P o lity k i R e a ln e j opo­

w ied zia ł się za w iększościow ym sy ste m e m w y b o rczy m , ro z d z ie le ­ n iem p a ń s tw a od K ościoła, o d e­

b ra n ie m rz ą d o w i p ra w a in ic ja ty ­ w y u sta w o d a w c z e j. N a sp o tk a n iu w N ow ym T a rg u stw ie rd z ił: ..Opo w ia d a m się za d o b ry m , uczciw y m i sp ra w ie d liw y m k a p ita liz m e m ”.

W Ł O D ZIM IER Z C IM O SZ E ­ W IC Z sp o tk a ł się w W arszaw ie z czło n k a m i Z w iązk u B ezdom nych.

„ T ra k tu ję w asze śro d o w isk o , w a ­ szą o rg a n iz a c ję ja k o sw o iste lo b ­ by. T a k ie o rg a n iz a c je p o w in n y w y w ie ra ć p re s ję n a ludzi, k tó rz y po d e jm u ją d ecy zje”. W ty m sam ym d n iu W. C im oszew icz sp o tk a ł się z p e n sjo n a riu s z a m i D om u W cterh n a.

JA N B R A TO ,SZEW SKI na „ J a r m a r k u sa s k im ” : „Po k a ż d y m w y ­ p o w ied zia n y m p rzeze m n ie słow ie p rz y b y w a m i s y m p a ty k ó w ”.

K a n d y d a t n a p re z y d e n ta , p r e ­ zes C h rz e śc ija ń s k o -D e m o k ra ty - cznpgo S tro n n ic tw a P racy . W Ł A ­ D Y SŁ A W S IŁ A -N O W IC K I u d a ł się do L o n d y n u , n a zap ro szen ie członków S tro n n ic tw a W ielk iej B ry ta n ii.

N a p odst. P A P oprać. (JK>

Senator Piotrowski

zostaje przy Wałęsie

Senator WALERIAN PIOTROW­

SKI pełni funkcję przewodniczącego Chrześcijańsko - Demokratycznego Stronnictwa Pracy w Zielonej Gó­

rze. Przywódca ChD SP, WŁADY­

SŁAW SIŁA-NOWICKI kilka dni te mu zdecydował się kandydować d*

urzędu prezydenta RP. Walerian Piotrowski jest jednocześnie aktyw nym działaczem Porozumienia Cen­

trum, które jak wiadomo popiera Lecha Wałęsę. Poprosiliśmy senato ra o wypowiedź, jak godzi tę sprze­

czność :

„Lech Wałęsa w program ie w ybór czym uznaje w artości w ażne dla C hrześcijańskiej D em okracji a więc uznanie dla godności i wolności człowieka i obyw atela . w ynikające z przyjęcia polskiej, narodow ej i chrześcijańskiej tradycji, T yle od strony ideow ej — m ów i senator Pio trow ski. — Wałęsa jest najpow aż­

niejszym kandydatem . P o tra fi pro­

wadzić dialog społeczny, szczegól­

nie z tym i, k tó ry ch reform y do ty ­ kają najm ocniej. Um iejętność ta k rozum ianego dialogu g w aran tu je skuteczność reform y państw a i go­

spodarki. Celem tego w szystkiego są przem iany w ew nętrznej sytuacji Polski na m iarę godności człowiek*

a przez to znalezienie m iejsca w ro dżinie narodów europejskich. Uwa żam, że potrzebny jest prezydent, k tó ry byłby ak ty w n y m członkiem polityki państw ow ej. W ałęsa m a au torytet, poparcie i będzie w stanie prowadzić tak ą politykę. T ak rozu m iana działalność prezydenta może być i będzie prowTadzona w granicach praw a konstytucyjnego, stąd obaw y przed tendencjam i anty dem okraty cz ńym i nie zn ajd u ją w edług m nie uzasadnienia. Dzisiaj w Polsce nie można być antydem okratą.

Wielość kandydatów dowodzi wol ności dem okratycznej, ale skutecz ność dem okracji polega na koncen tracji w wyborze. Z tych przyczyn nie mogę poprzeć mecenasa Siły- Nowickiego, do którego żywię w ie l­

ki szacunek także polityczny. W sw ym stanow isku nie je3tem odosob niony. Nie tylko bowiem w ielu dzia łączy C hrześcijańskiej D emokracji ale także w iele innych ugrupow ań politycznych o charakterze chrzęści jańskim w ypowiedziało si« za w y­

borem L. Wałęsy.

(SG)

Jazów zapowiedział

rozwiązanie

Układu Warszawskiego

M in iste r ob ro n y ZSRR , JD m itrij Jazó w zapow iedział, że w to k u zb liżająceg o się p o sied zen ia d o rad czego k o m ite tu politycznego U kta du W arszaw sk ieg o ro zw iązan a zos ta n ie s tr u k tu r a w o jsk o w a teg o p a k tu .

D oszliśm y do w n io s k u .— pow ie dział m a rs z a łe k Ja z ó w w p ią te k n a k o n fe re n c ji p ra s o w e j w M os­

k w ie, zw o łan ej na zakończenie w i zyty s e k r e ta rz a o brony U SA R i­

c h a rd a C h e n e y ’a w ZSRR — że s tr u k tu r a w o jsk o w a U k ład u W ar szaw skiego nie je st p o trz e b n a . W n a jb liż sz y m czasie — dodał — pro b le m te n zo stan ie o fic ja ln ie ro z ­ w iązany.

- O -

Podczas listo p ad owego szczytu U k ład u W arszaw skiego w B u d a ­ peszcie C zechosłow acja z a p ro p o n u je ro zw iązan ie w ciąg u sześciu m iesięcy n aczeln eg o dow ództw a p a k tu — p o in fo rm o w a ł V aclav Ha v e l w conied zieln y tn w y w iad zie r a diow ym .

Dużo aut, mało transakcji

P om im o k ie p s k ie j pogody n ie za b ra k ło a m a to ró w g iełd sam ochodif w ych. U trz y m u je się sp o re za in te reso%vanie, a le tr a n s a k c ji h a n d lo ­ w ych z a w ie ra się n ie z b j t dużo.

Z IELO N A GORA

Ceny. sam ochodów : fia t 12óp:

1978 — 6—6.3 m in zl; 1979 — 7,6 ■- 7,8 m in zł; 1980 — 7—8,2 m in zł;

1981 — 8,5 m in zl; 1983 — 10,3—

10,5 m in zł; 1984 — 12.2— 14 m in zł; 1986 — 15,8— 16,5 m in zl; 1987

— 16,8 m in zł; 1989 — 20,5 m in zł;

1988 z k a ro s e rią z 1990 r. — 20,5 m in zł.

F ia t 125p: 1978 — 8,5 m in zł;

1985 — 19 m in zl; 1988 z siln ik ie m poioneza — 28 m in zł; 1989 — 31 m in zł. P o lo n ez — 1980 — 19 m in zł; 1981 — 15—18 m in zł; 1982 — ' 16 m in zł; 1983 — 23 m in zł. S y re na: 1975 — 2,4—2,6 m in zł, a o czte ry la ta s ta rs z a 2,3 m in zł,

Z sam ochodów zag ran iczn y ch : skoda 1969 — 7,5 m in zl; 1980 —

14 m in zł; 1984 — 25 m in zł. T r a ­ b a n t z 1978 — 5,5 m in zł; ła d a 1986 — 35 m in zł. A u d i 80 z 1980

— 27 m in zł, a z 1981 — 5,8 tys.

DM, a u d i 100 z 1979 — 29 m in zł, opel re k o r d 1978 — 29 m in zł; cor

sa 1987 ’— 68 m in zl, m erced es:

1971 — 12,5 m in zl, 1978 — 42 m in zl; 1973 — 3$ m in zl, 1980 — 42—

43 m in zł; 1982 — 52 m in zł; golf:

1977 — 4.4 tys. DM ; 1979 — 24 m in zł; 1980 — 28 m in zł; p a s s a t 1981 — 41 m in zl; polo 1979 — 15,5 m in zł; d e rb y 1980 — 26 m in zl; r e n a u lt: 1981 — 19,5 m in zł;

1982 — 28 m in zł; fo rd ta u n u s 1978

— 21 m in zł; p eu g eo t 1981 — 25 m in zł; opel 1980 — 19,5 m in zł.

B yły ta k ż e sam ochody d o sta w ­ cze, i ta k ńp. za n y sę z 1984 r. żą dano 14,8 m in zl, z ą d a ih a ts u z 1984 — 6 tys. DM, v w b u s 1981 — 8 tys. DM, a z 1982 — 3,6 ty s. DM.

(MS) G ŁO GÓ W

F ia t 126p: 1877 — 6,2; 1981 — 8,5; 1982 — 11; 1983 —' 12; 1984 — 11— 14; 1985 — 15,1; 1986 — 15—17;

1987 — 17; fia t 125p co m ­ b i z 1977 — 11; 1930 — 10—

13;' 1982 — 14; 1986 — 20—

21,8; polonez: 1981 (diesel z siln i­

k iem peugeot) — '23,5; 1980 — 17;

1984 — 24—26; 1986 — 30; sy re n a 1982 — 4,5.

S am o ch o d y zag ran iczn e: t r a ­ b a n t 1965 — 3,8; 1988 — 15; 1989

— 20; d acia — 1974 — 7,5; 1983 — 18; 1984 — 18—20; 1986 — 19;\

w a rtb u r g : 1982 — 9: 1984 — 11;

1935 — 11— 16; 1988 — 17; skoda:

1977 — 8,2; 1985 — 24; 1987 — 18—

25; ła d a : 1980 — 17; 1985 — 10—

12; a u d i: 1987 — 105, a a u d i do re m o n tu za je d y n e 10; p e u g e o t 197(5

— 8,5; re n a u lt: 1980 — 19; 1983 — 37; o p el: 1980 — 8,5 tys. U SD;

golf: 1978 — 14— 18; 1980 — 20—

23; 1981 — 19—23,5, polo: 1978 — 14; 1981 — 18—20; p a ss a t: 1979 — 16 m in zł.

Sam ochody d o staw cze żuk 197.)

— 12; n y sa z 1993 — 23. B y ły ta k że m o to ro w e ry : o'gar z b r. za 2,2;

m o to ry n k a z b r. za 2 i ja w a z 1974 — 2 m in zł".

(jac) GO RZÓ W

Fiat- 128p: 1974 — 6,5; 1975 '— 6;

1978 — 8—9; 1979 — 6,3—7,5; 1983

— 7,5; 1984 — 12,2; 1985.— 12,2;

1888 — 16— 17,5; fia t 125p: 1982 — 11; 1988 — 29,5; s y re n a za 2,5.

S am o ch o d y zag ran iczn e: w ołga (silnik m erc e d e sa ) z 1977 — 17; vw p a ss a t: 1975 — 8,5; 1979 — 17:

bm w : 1979 — 17; 1986 — 16 tys.

DM; opel k a d e t z 1980 — 24; au d i 100 z 1978 — 30; m erced es z 1980

— 7 tys. DM ; h onda p re lu d e z 1980

22.

(Ja) W A RSZA W A

P o lsk i f i a t 126p 650 ccm : w ozy teg o ro czn e now e, lub p o n ie w ie l

k im p rzeb ieg u ; 26—26,5 m in zl; ro cznik 1989 — 22—24,5; 1988 — 17,5 21,5; 1987 — 17—19,5, 1986 — 15—

15,5; 1985 — 13— 16,5; 1984 — 10,5

—12,5; 1983 — 9—11,5; 1982 — 8,5

—U ; 1931 — 3—10,5; 1980 — 6,2—

8,5.

12Sp b is: 1990 — 29—30; 1989 — 24.5—26; 1988 - 21,5—25; FSO 1500: 1990 * 28—32,5; 1989 - 22—

26,5; 1988 — 21,5—24,5; 1987 — 21

—24; 1988 — 18,5—21,5; 1985 — 17— 18,5; 1984 - 16— 17; 1933 — 12.5— 15; 1982 — 10,5—13.5; 1931

— 10— 11; 1980 — 9—10,5.

P olonez: 1990 — 43— 53; 1989 — 40—44,5; 1988 — 34,5—38,5; 1987 — 33—35,5; 1986 — 29,5—33; 1985 — 20—24,5; 1984 — 19—22; 1983 — -18—19,5; 1982 — ' 13— 16; 1981 —

12— 14; 1980 - 10— 11,5.

Ł ad a 2107 1939 — 40,5—44,5;

1938 - 34—36,5, 1987 — 29—32.5;

1986 .— 27—30. , 1985 — 27,5—29;

1984 — 24—27; 1983 — 26—31; 1982

— 21—23; 1981 — 19—21.

W a rtb u rg : 1990 — 42,5—44.5;

1989 — 38—42; 1988 — 27,5—34;

1987 — 25— 26,5; 1986 — 18,5—21;

1985 — 17—20,5; 1984 — 18—20,5;

1983 — 17— 18

S k o d a 105: 1989 — 42—46; 1988

— 34—36; 1987 — 32—34,5; 1986 — 28—30,5; 1985 — 22—25; 1984 — 19—20,5; 1983 — 15— 17,5; 1982 — 13—16; 1981 — 11— 12.

(AB)

Nr 11 ;

Pełczyce, ; b o m b a rnł t (j'i! w:.,, w tó z ili i b d a w a ć ; S i

N a łp o ti d cm Kolos ies; w n ie z ro było xviadi cza zdom-i ezasem po.

— P r ą c i wsi i pro:

to sią sta l w p n

£WV — gd;

czyi za da w b rz m ia ł ju dno: ja k ' p ro je k t us ży?

G dy odj w y m ij słyszeć p<

P rz y stw ie le m a t deli ap ro b acie w iedź posl rozstrzygn:

dum ?

— Tego poseł w s był niezdei chyba rozj

— O cz;

dum , bo i D ycha, al P rz e rw a ła k rzesła:

— Skoro Po co ta ui

Z sali c T a k jest! I a i ta k ro b

— A ja te m a t zast

Gdy

zre;

M oże w

•noże je s t i d w ó ch n a j stw a c h No' ny przew o k ład o w y ch O b y d w a j i sk ła d w łat ku w 1980 Po ro k u s fan ie swoi U stąpić. No 'z a m ę tu " li

k iem w zw iązku, n r a ”, był w śred n iej.

P rzed st;

leg ató w Ko -S o lid a rn o b ry k i N ici reg o m ian roczną dzi m e n tu re:

1989 r., ni:

<

P a trz ą c y i'!sć wy solidacj; c kow ych i

ro d k a wła ty m a j ą . v leczeństw c n ia cierp i te j polityi p ozbaw icr liw ości s sp rzeciw u

S p o s ó b p rz y p o r . j e ' t .i e d n r o : i g j u ż k ie d y ś , a s tą p i, cze cy sin pl ty m in n ° sprr'-"i"":i ność 80”.

Cytaty

Powiązane dokumenty

wa, zaczyna rozgryw anie wszerz boisk?, pojaw iają się liczniejsze błędy i przew aga maleje. Jeszcze zbyt krótko razem pracujem y, jeszcze nie zawsze się rozum

Zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami.. Okresami opady

Mimo pow ażnych trudności, jakościow o now ej sytuacji, klub poważnie się liczył na sportow ej m apie k ra ju , a sekcja strzelecka zde­.. cydow anie dom

W budow anej hali spo^i-owej nie przew iduje się realizacji kortu.. Uczelnia m a' obowiązek zapewłnić młodzieży w arunki norm alnego roz w-oju fizycznego i

Jak kosztowny jest dyrektor w przedsiębiorstwie państwowym, zwłaszcza gdy jest kiepski i nale ży się go pozbyć.. MPK przez pół roku wytworzyło zyski 300

Naprawdę odczuwał dużą ulgę z racji zakończenia kryzysu, a mnie był wręcz wdzięczny, że z moim przyjściem sytuacja w kraju się uspokoiła. Wiem, że ludzi

Parlament wobec tego uciekł się do najpro- strzej formuły, znowelizował ustawę o prokuraturze.. Zielona Góra,

Po zajściach radomskich i ursuskich, w 1976 roku, pn» których rząd wycofał się z podwyżek cen, zdecydował się Pan na akcję represyjną wobec uczestników