• Nie Znaleziono Wyników

Działalność konspiracyjna - Anna Jelinowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Działalność konspiracyjna - Anna Jelinowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

ANNA JELINOWSKA

ur. 1924; Warszawa

Miejsce i czas wydarzeń Grodno, II wojna światowa

Słowa kluczowe Grodno, II wojna światowa, okupacja niemiecka,

konspiracja, działalność konspiracyjna, Antonina Galska, matka, pseudonimy

Działalność konspiracyjna

Kontakt ze strony konspiracji nawiązała z moją matką pani Antonina Galska, która została powołana na komendantkę Wojskowej Służby Kobiet jesienią 1941 roku.

Myślę, że kontakt z nią z Warszawy został nawiązany, bo prawdopodobnie w pewnych kręgach konspiracyjnych ona była znana, zresztą miała w Warszawie rodzinę, która była bardzo zaangażowana w konspiracji. Pani Galska z kolei skontaktowała się z takimi osobami, które uważała, że można do tej konspiracji wciągnąć. I później, dokładnie nie wiem, na jakiej zasadzie, przyjechał z Wilna taki młody człowiek, który właśnie był skierowany do pani Galskiej i ona tutaj nawet pomagała mu się urządzić, znaleźć mieszkanie dla niego. On był komendantem powiatu.

[Zaprzysiężenie] było u pani Galskiej w mieszkaniu. Wszystko było tak, żeby było jak najciszej i jak najmniej robienia wokół tego jakiejś otoczki. Muszę powiedzieć, że u nas bardzo sprawnie działał ten system trójkowy, że się znało tylko dwie osoby. Ja znałam więcej, ale z tego powodu, że ja panią Galską i tak znałam, i tak znałam jeszcze z okresu międzywojennego. Natomiast [oprócz niej] znałam swoich dwóch przełożonych, czyli Ludosława Kozłowskiego i Bronisława Trońskiego, Kozłowski był z BIP-u, a Troński z wywiadu. Ja nawet nie wiem, jaki mama miała pseudonim. Mama też pracowała w zarządzie miejskim, tylko nie w tej komórce, gdzie ja, pracowała w Zarządzie Wodociągów i Kanalizacji, tam była tłumaczką kierownika. Natomiast ja miałam najpierw pseudonim Vérité, ale jeden z meldunków z pośpiechu i zdenerwowania zamiast Vérité podpisałam Variété i strasznie się ze mnie wyśmiewał ten mój szef, czyli właśnie Bronek Troński i od tego czasu zmienił mi już, że nie było po francusku, tylko po polsku, tak że mój pseudonim był Prawda. Troński to był Jastrząb, a Kozłowskiego nie pamiętam.

(2)

Data i miejsce nagrania 2005-05-07, Puławy

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słyszałam opowieść wstrząsającą od osoby, która co prawda nie od czasów przedwojennych w Puławach, ale przyjechała w okresie okupacji i była świadkiem takiego wydarzenia,

Natomiast rodzice przenieśli się znowu, ale już każde z nich z osobna, ojciec otrzymał posadę dyrektora gimnazjum w Zambrowie. Klimat Zambrowa był fatalny dla mojej matki,

Bardzo żywa była tradycja Elizy Orzeszkowej, która przecież właśnie w Grodnie mieszkała i której dom urządzony w formie muzeum był też takim miejscem do którego się

Wtedy część tych osób wywieziono prawdopodobnie do Treblinki, gdzie była już ta ostateczna akcja, a część przerzucono do tej drugiej części getta, tak że tam się

Myśmy tam co prawda nie przebywały bardzo długo, bo dość szybko znaleziono dla nas poprzez znajomości pani Sidorowiczowej i państwa Krzywonosów możliwość wynajęcia pokoju

W marcu [1945 roku], już kiedy widać było, że ta III Rzesza się wali, z obozu w Ravensbrück skierowano na tak zwane prace wolnościowe cały ten transport, który

Pamiętam, jak postawili taki pomniczek macierzyństwa [Matki i Dziecka – red.] tutaj z kolei naprzeciw starostwa i to się wtedy mówiło żartobliwie, że to jest Matka Boska

Wiem, ale sama tego nie widziałam, że na przykład mieszkańcy wyznania prawosławnego obchodzili święto Jordanu – to jest mniej więcej w połowie stycznia według