Atak
wwykonaniu najlepszego zawodnika
turnieju-
JanuszaBułkowskiego
Protest Nysy
W dniach 6 i 7 stycznia 1996 roku w hali sportowej ZKS Stal w Nysie odbył się Finał Pucharu Pol
ski w piłce siatkowej mężczyzn. W turnieju tym wzięły udział cztery czołowe zespoły ligi: AZS Yawal Częstochowa, Płomień Kazimierz Sosnowiec, ESPEBEPE Morze Szczecin i gospodarze - zespół Stali Hochland Nysa.
Konkurs fotograficzny “ Jezioro Nyskie”
Wskazany pośpiech!!!
Tylko do dnia 15 stycznia br. można nadsyłać prace na konkurs fotogra
ficzny “Jezioro Nyskie - atrakcje i uroki” zorganizowany przez Wydział Kultury i Kultury Fizycznej Urzędu Gminy w Nysie i Nyski Ośrodek Re
kreacji w Skorochowie. Nie ma więc zbyt dużo czasu i trzeba się pospie
szyć z dostarczaniem prac konkursowych.
SZCZEGÓŁY NA STR. 4
Drodzy Czytelnicy!
Już w zeszłym roku dotykały nas kolejne podwyżki cen: druku, papieru, usług. Początek tego roku przyniósł podwyżki cen energii.
Wszystko to razem zmusza nas do podniesienia ceny gazety. Staramy się jak możemy opóźniać uderzenia inflacji. Jednak nie zawsze jest to możliwe. Cieszymy się tylko, że uda
ło nam się dotrzymać słowa, które dawaliśmy podczas poprzedniej podwyżki, kiedy wyrażaliśmy nadzieję, że do końca roku utrzyma
my cenę 70 gr. Udało się. Mamy nadzieję, że tym razem uda się rów
nież wytrwać nie krócej i liczymy na Wasze zrozumienie.
Redakcja
W piątkowy wieczór poprzedza
jący pierwszy dzień turnieju, o go
dzinie 20.00 w hotelu “Piast” w Ny
sie odbyło się losowanie par półfi
nałowych Pucharu Polski. Ekipa Stali z niecierpliwością czekała na losowanie, prosząc o łaskawy los.
Okazało się, że szczęście naszego zespołu nie opuściło. Teoretycznie i chyba praktycznie najsilniejszy ze
Zima
mocno dała
się we znaki kierowcom i drogow com. Na
szczęście idzie odwilż.»©OK ©&W
Poleca!
*
kasetyaudio
ivideo
*Płyty kompaktowe
*
wydawnictwa muzyczne
INSTRUMENTY MUZYCZNE
dynamika YAMAHA profesjonalizm
spół finału - AZS Yawal Częstocho
wa wylosował drużynę Morza Szcze
cin, natomiast naszemu zespołowi przypadł osłabiony brakiem kontu
zjowanego Zbyszka Ż ukowskiego zespół Płomienia Sosnowiec. Począ
tek był więc dobry.
RELACJA Z TURNIEJU NA STR, 13 I 16
Najkrótsza sesja Rady Miejskiej
20 minut trwała nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej w Nysie w dniu 8 stycznia. Zwołał ją Przewodniczą
cy Rady p. Jacek Suski w związku z zarządzonym przez władze państwo
we referendum w sprawie po
wszechnego uwłaszczenia.
DOKOŃCZENIE NA STR, 2
Miesiąc temu Rada Miejska w Ny
sie podjęła uchwałę protestując przeciwko niedostatecznej subwen
cji oświatowej przyznanej gminie na rok 1996, w związku z przejęciem szkół podstawowych. Protest został przesłany do Sejmu. Obecnie Rada Miejska otrzymała pismo od posła
“Radio Maryja ” w Nysie
W dniu 15
stycznia 1996
r.w
KościeleMatki Bożej Bole
snej przy domu Misyjnym św.Krzyża w
Nysie przyul.
Ro dziewiczówny
3, odbędziesiętransmisja Radia “
Maryja”
.K CZYTAJ NA STR. 3
Opłatek
kombatancki
Światowy
ZwiązekŻołnierzy Armii
Krajowej Koło w Ny
sie zorganizował tradycyjny opłatek kombatancki. Wsobotę
6stycznia1996
r.wsali
“Klubu
MetalowcaFSD
”spotkali
się byli żołnierzeArmii
Krajowej zzaproszony
mi
przezPrezesa
Kołap.Jana Dominiewskiego
gośćmi.CZYTAJ NA STR. 2
rtnmowt I dętt i
Jana Zaciury zapewniające, że pro
test gm iny Nysa zostanie rozpatrzo
ny przez Sejm łącznie z innymi pro
testami gmin dotyczącymi tej samej sprawy.
DOKOŃCZENIE NA STR. 2
AKTUALNOŚCI 4 stycznia 1996
Wnioski samorządu
Przewodniczący Samorządu Mieszkańców nr. II p. Michał Ma- ciuk zwrócił się do Zarzadu Gminy o wyremontowanie budynku przy ul.
Franciszkańskiej z przeznaczeniem na siedzibę Samorządu Mieszkań
ców. Zarząd Gminy rozważał spra
wę i doszedł do wniosku, że w obe-
Protest Nysy
DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 Jak się okazuje rządząca koalicja lewicowa potraktowała przekazanie szkół podstawowych gminom jako sposób na zaoszczędzenie w budże
cie państwa znacznych kwot, których wydatkowanie w związku z konstytucyjnym obowiązkiem spo
czywa na władzach państwowych.
Ponieważ zadłużenie szkół podsta
wowych stale wzrastało (pomimo sporadycznego oddłużania) władze państwowe przekazały szkoły gmi
nom, nie przekazując jednak na ich utrzymanie wystarczających środ
ków. Wątpliwe wydaje się, żeby pro
testy gmin przyniosły realne efekty.
Pierwszym efektem nowej sytuacji w szkolnictwie jest ograniczenie płac dla nauczycieli.
Najkrótsza sesja Rady
Miejskiej
DOKOŃCZENIE ZE STR. 1
Z polecenia Wojewódzkiej Ko
misji Wyborczej należało ustalić obwody do głosowania. Rada Miej
ska w Nysie ustaliła 32 obwody.
Skład komisji obwodowych zo
stanie ustalony w trybie zarządzo
nym przez Przewodniczącego Pań
stwowej Komisji Wyborczej. Będzie to losowanie spośród kandydatur zgłoszonych przez mieszkańców do urny wystawionej w Urzędzie Gmi
ny. W ten sposób każdy z mieszkań
ców ma szansę zostać członkiem ko
misji wyborczej.
(r)
KOMUNIKAT
Informuje
się mieszkańców miastai
gminy Nysa,że
ZarządzeniemNr
1/96Burmistrza Miasta
i Gminy Nysa zdnia
3stycznia
1996r.
zostały
ustalone robocze soboty
wUrzędzie
Gminy Nysa w 1996roku.
Są
to następujące dni:
6 I, 3
II, 2III, 13 IV, 11 V,
1 VI,6 VII,
3 VIII,7
IX, 5 X,9
XI,7 XII.
Wszystkim, którzy uczestniczyli w uroczystości pogrzebowej
Śp. Józefa Chudy
serdeczne podziękowania składa Rodzina
cnej sytuacji jest to niemożliwe. W zamian za to Zarząd Gminy zapro
ponował wystąpienie do Spółdziel
ni Mieszkaniowej z wnioskiem o bezpłatne wynajęcie pomięs^zenia przy ul. Torowej z przeznaczeniem na siedzibę samorządu.
(r>
Prawnicy Urzędu Gminy w Ny
sie, wespół z Naczelnik Wydziału Oświaty oraz przy współdziałaniu z prawnikami nyskiego ZOZ przygo
tują projekt porozumienia z Woje
wodą opolskim odnośnie przejęcia dwóch ośrodków zdrowia. Są to
Projekt porozumienia
ośrodki wiejskie w Wyszkowie i Ko
pernikach oraz punkt lekarski w Wierzbięcicach. W sprawie przeję
cia ośrodków stosowną uchwałę podjęła Rada Miejska w Nysie na wniosek dr. N.Krajczego. Finanso
wanie służ+by zdrowia jest to zada
nie administracji państwowej, jed
nak gmina postanowiła wydać 250 min. zł rocznie dla wsparcia działań nyskiego ZOZ. Konieczne staje się jednak wypracowanie stosownego porozumienia z Wojewodą opol
skim nt. zasad finansowania tych zadań.
(r)
Opłatek
kombatancki
Wśród gości znaleźli się: Kapelan 22 Brygady ks. Jerzy Niedzielski, p.
poseł Władysław Medwid, reprezen
tant 22 Brygady Piechoty Górskiej p.płk Waldemar Motowidełko, nad
komisarz Józef Barcik z nyskiej Komendy Policji. Związek Sybira
ków reprezentowała pani Romana
Kup święty obrazek!?
Ulicami naszego miasta wędruje dobrze ubrany młodzieniec w wie
ku 25 - 30 lat i oferuje sprzedaż świę
tych obrazków. Mami przy tym ku
pujących bajeczką o tym, że wyszedł z Zakładu Karnego, a parafia św.
Jakuba w ramach wsparcia go na starcie powrotu do normalnego ży
cia dała mu obrazki do rozprowa
dzenia. W tej wersji jest wiele nie
ścisłości, bo gdy ktoś dociekliwy za
pytał o imię księdza, który ofiaro
wał sprzedawcy ten towar, ten po
wiedział, że to ojciec Stanisław.
Wierni z w/w parafii wiedzą, że u św.
Jakuba nie ma zakonników, a poza
Koncerty
kolęd w Nysie
Nyski Dom Kultury zaprasza mieszkańców naszego miasta i oko
lic na “Wieczór Kolęd”, który odbę
dzie się 13 stycznia (sobota) o godz.
17.00. Na scenie NDK wystąpią chóry oraz zespoły z Nysy i z pobli
skich miejscowości. Wysłuchamy kolęd w wykonaniu m. in. Chóru
“Grodkovia” z Grodkowa, zespołu
“Stokrotki”, Chóru Mieszanego I i II i Chóru Dziecięcego z Nysy.
Wstęp wolny.
Kotwińska, ZUS - pani Stanisława Kaszycka - kierownik nyskiego In
spektoratu, władze miejskie wice
burmistrz Eugeniusz Oszytko, zaś Związek Kombatantów Rzeczypo
spolitej p. Mikołaj Puchiniec. Obe
cny był także Redaktor Naczelny
“Nowin Nyskich” - Janusz Sanocki - Członek Wspierający Światowego Związku Żołnierzy AK w Nysie.
Spotkanie upłynęło w bardzo po
dniosłej atmosferze. Po wstępnym
tym nie ma księdza o imieniu Stani
sław.
W kancelarii parafii św. Jakuba za
przeczono z całą pewnością faktowi powierzenia komukolwiek obraz
ków o tematyce religijnej. Owszem prowadzone są różne formy pomo
cy więźniom, ale na pewno ta do nich nie należy. Jest to już drugi przypadek podszywania się oszu
stów pod płaszczyk nyskich kościo
łów. W okresie przedświątecznym jakiś drobny przedsiębiorca rozno
sił po domach opłatki, podając się za wysłannika jednej z parafii.
dw
Następnego dnia tj.w nie
dzielę 14. stycznia br. o godz.
18.00 w Muzeum odbędzie się koncert kolęd w wykonaniu Chóru Chłopięcego “Pueri Con- sonantes” ż Wrocławia. Hono
rowy patronat artystyczny nad koncertem obejmie prof. Ed
mund Kajdasz, kierownictwo artystyczne - Piotr Łykowski.
Wstęp wolny.
dw przemówieniu Prezesa Dominiew- skiego i pobłogosławieniu opłatków przez ks. Niedzielskiego, zebrani podzielili się opłatkiem, składając sobie życzenia. W następnej części spotkania głos zabierali goście i uczestnicy spotkania. Poruszane były tematy takie jak zagrożenia nie
podległości naszej Ojczyzny, zanik wartości patriotycznych wśród rzą
dzących, kryzys autorytetu wśród młodzieży.
Na zakończenie Prezes Domi- niewski zapowiedział, że Koło ŚZŻAK w Nysie prowadzić będzie akcję zbiórki książek dla polskiej szkoły w Grodnie. Książki można przynosić od wtorku (9 stycznia) w godzinach od 10.00 do 12.00 do sie
dziby Koła ŚZŻAK przy ul. Kolejo
wej, lub do redakcji “Nowin Ny
skich” przy ul. Prudnickiej 3 od 9.00 do 15.00.
(r>
Rewelacje na temat kampanii Kwaśniewskiego Dziennik francuski “LeFigaro” z 21 listopada 1995 r. opublikował sen
sacyjną wiadomość na temat kam
panii wyborczej Aleksandra Kwa
śniewskiego. Bohaterem artykułu jest Jacques Seguela, znany specja
lista w prowadzeniu kampanii . Sekret był bardzo dobrze strzeżo
ny. Od dziewięciu miesięcy Jacques Seguela był doradcą Kwaśniewskie
go. Co 15 dni Seguela w towarzy
stwie Stephane Fouksa, jednego z szefów (specjalizującej się w orga
nizowaniu wyborów firmy) Euro- RSSG, spędzali długie godziny sam na sam z kandydatem. To Seguela narzucił Kwaśniewskiemu hasła jego dwu głównych (błękitnych) afiszy:
“Wybierzmy przyszłość” i “Wspól
na Polska”. Afisze zostały stworzo
ne w Paryżu, w centrali agencji Se- gueli.
W przeddzień decydującej deba
ty telewizyjnej z Lechem Wałęsą, Seguela zasugerował Kwaśniewskie
mu jak odeprzeć oskarżenia o fał
szerstwo w jego deklaracji podatko
wej: “Na moją prośbę - mówi Se
guela - Kwaśniewski położył na sto-:
le rywala swoje oświadczenie mająt-j kowe, zaskakując go całkowicie.) Patrząc prosto w oczy Wałęsie, po
prosił go o przedłożenie podobne
go oświadczenia wyborcom następ
nego dnia. Wałęsa nie był na taki chwyt przygotowany i to zadziałało -jestem pewny - na tych, którzy byli jeszcze niezdecydowani.
Tyle “Le Figaro”. Skądinąd wia
domo, że Seguela prowadził zwycię
skie kampanie prezydenckie dla Francois Mitterranda. Wiadomo, że jest najdroższym w Europie specja
listą, i że z niepokojem czeka zapła
ty za kampanię Kwaśniewskiego - kilku milionów dolarów...
(“Nasza Polska H96)
Najliczniejsza grupa
“Czy jest Pan przekonany, że Ole
ksy był agentem służb rosyjskich?
Pyta dziennikarz “Gazety Polskiej"
byłego ministra Spraw Wewnętrz
nych.
- Uważam to za bardzo prawdopo
dobne. Niestety nie widziałem ma
teriałów, które teraz Milczanowski przekazał prokuraturze wojskowej W dostępnych mi w 1992 r. archi
wach, spośród czołówki SLD jako agenci SB figurowali m.in. Jaskier- nia, Cimoszewicz i szefowa OPZZ pani Spychalska. Łącznie było to kilkanaście osób spośród posłowi senatorów byłej PZPR, a więc pro
porcjonalnie najliczniejsza grupa agenturalna w całym parlamencie.
(...) Nikt nie zostawał I sekretarzem KW bez decyzji sowieckich służb specjalnych. To było niemożliwe w tamtym systemie. Nic dziwnego- zgodnie z instrukcją operacyjną mówiącą o sposobie werbowania agentury, członków PZPR można było werbować do służb specjalnych i wykorzystywać przez te służby jako tajnych współpracowników wyłącz
nie za pozwoleniem I sekretarz) KW. To oznacza, że byli oni faktycz
nie funkcjonariuszami werbunkowy
mi - werbującymi agenturę.”
(“Gazeta Polska" 1/96)
AKTUALNOŚCI str. 3
Co słychać w mieście?
ORKIESTRA
Nyska
młodzież gra w Wielkiej OrkiestrzeŚwiątecznej
Pomocy.Efektem tego
jestsuma 35 min. 465
tys.st.
zł(z
kwestyi
z akcji prac plastycznych)i ok. 8
min ze sprzedaży biletówna
Koncert.Ciężko dodzwonić się na numer 913, pod któryrrj znajduje się infor
macja o numerach telefonicznych.
Czasami na odezwanie się telefo
nistki trzeba czekać dobrą minutę.
Ciekawe dlaczego tak się dzieje?
* * *
“Ja, jako piesza czuję się dyskry
minowana, bowiem cały śnieg z uli
cy odgarniany jest na chodnik tak, że w miejscach gdzie jest on wąski strasznie trudno przejść”. Takie sło
wa usłyszeliśmy od naszej czytel
niczki, która całą tą sytuacją jest trochę podenerwowana. Z jednej strony ma rację, ale co robić z od
garnianym śniegiem?
Niepotrzebnie zainstalowano nową sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu Prudnickiej. Lepiej trzeba ją było zrobić na skrzyżo
waniu obok mostu Bema, gdzie tworzą się duże korki. Na Prudnic
kiej zaś, trzeba było po prostu usta
nowić ulicę główną oraz podpo
rządkowaną i problem byłby roz
wiązany.
Na ulicy przed dworcem PKP powstało jedno wielkie lodowisko.
Było tam tak ślisko, że nawet pie
szym trudno było przez nią przejść.
W godzinach pracy ulicą tą prze
jeżdża wiele samochodów, w tym ciężarowych do Urzędu Celnego i w związku z tym dziwna była bier
ność służb odpowiedzialnych za utrzymanie dróg w czasie zimy w należytym porządku.
* * *
W nocy z 1 na 2 stycznia Nysę zasypał śnieg. Na ulicach w mieście było go po kostki, w związku z czym bardzo ciężko było dojechać rano do pracy. O godzinie 12 było podobnie, z tym że pod śniegiem zrobił się lód, dlatego stwierdzamy, że zima po raz kolejny zaskoczyła drogowców.
* * *
W noc sylwestrową Straż Pożar
na wyjechała do jednego zdarzenia.
O godzinie 1.30 od racy zapaliły się zgromadzone na balkonie przedmioty w wieżowcu przy ulicy Sudeckiej. Przybyłe na miejsce zda
rzenia dwie sekcje strażackie szyb
ko ugasiły ogień.
* * *
Nie wszyscy kierowcy mieli do
bry humor w ostatnim dniu stare
go roku, a na pewno nie miała go kobieta prowadząca rano opla ka
deta, bowiem wyjeżdżając z drogi osiedlowej na ulicę Rodziewiczów
ny wpadła w poślizg i uderzeniem o wysoki krawężnik uszkodziła fel
gę. Dobrze, że akurat nie było w pobliżu przechodniów, bo mogło
by skończyć się tragicznie. Zapew
ne zdarzenie to nie miałoby miej
sca gdyby chociaż łuk zakrętu był posypany piaskiem.
* * *
W dniach od 27 grudnia do 2 stycznia Pogotowie Policji interwe
niowało w 20 przypadkach. W are
sztach Komendy Rejonowej Poli
cji w Nysie zatrzymano 25 osób, w tym do wytrzeźwienia 9.
M.R.
Tel. redakcji 33-46-78
W gronie “muzyków” znalazły się uczennice LO “Carolinum” - Anna Żmuda, Violetta Oszytko, Agnieszka Białek, ich kolega - Leszek Górski, a także Artur Ma
łecki z Technikum Mechaniczne
go, Basia Biała z Technikum Bu
dowlanego i Ania (nieznana z na
zwiska) z Technikum Rolniczego.
Oni to zainicjowali w naszym mieście działania na rzecz “Wiel
kiej Orkiestry Świątecznej Pomo
cy”. Wysłali zgłoszenie do War
szawy, otrzymali identyfikatory i pozwolenie na prowadzenie kwe
sty. Z ich inicjatywy wyszła też organizacja Koncertu na rzecz
“Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy”, z udziałem młodzieżo
wych zespołów, który odbył się w Nyskim Domu Kultury. Dyrekcja NDK przychyliła się do prośby młodych ludzi “zarażonych bak
cylem Owsiaka” i zaoferowała za darmo swoją scenę, jednak pod warunkiem, że to Dom Kultury
“ Radio Maryja”
w Nysie
Musimy siać, choć grunta nasze marne, Choć nam do orki pługów brak i bron.
Musimy siać, choć wiatr porywa ziarna, Choć w ślad za siewcą kroczą stada wron.
Musimy siać, nie wiedząc w która stronę, Poniesie wiatr i w ziemię rzuci siew.
Nie wiedząc kto i gdzie pozbiera plony, W dożynki czyj radosny zabrzmi śpiew.
Nie wolno nam ni sił, ni dnia marnować, Musimy siać, musimy tworzyć cud.
Nie wolno nam po spichrzach
ziarna chować, Naświecie głód, na świecie straszny głód.
A nas tak mało, tych co mogą pomóc, Ze swych zapasów szczyptę braciom dać.
I choć nie przy nas wzejdzie ruń zielona, My róbmy swoje, my musimy siać.
My chcemy siać, bo miłość nas ponosi, Do Ciebie Panie i do braci Twych.
Błogosław nam, o to Cię każdy prosi, W ofierze składa całe życie swe.
W dniu 15 stycznia 1996 r. w Ko
ściele Matki Bożej Bolesnej przy domu Misyjnym św.Krzyża w Nysie przy ul. Rodziewiczówny 3 odbędzie się transmisja Radia “Maryja”. Pro
gram transmisji przedstawia się na
stępująco:
godz. 18.00 - Misyjna modlitwa
“Anioł Pański” oraz spotkanie z Rodziną Radia “Maryja”.
godz. 18.25 - Wprowadzenie do Mszy św. ku czci bł. o. Arnolda Jans- sena. Mszę odprawi i homilię wygło
si ks. bp. Jan Kopiec - sufragan opol
ski.
godz. 20.20 - Różaniec - część bole
sna, prowadzą wspólnoty parafial
ne,
godz. 21.00 - Apel Jasnogórski -
“Maryjo, Gwiazdo nowej ewangeli
zacji”,
będzie rozliczać się z warszaw
skim Komitetem Orkiestry z zy
sków uzyskanych ze sprzedaży bi
letów.
Młodzież “zorganizowała” ze
społy (m. in. “Dirty Dumpling” z Niemodlina, “Rejestr Wariatów”
z Nysy, “De Vice” czyli Andrzeja i Marcina również z naszego mia
sta, oraz Młodzieżowy Zespół Ta
neczny z NDK) oraz kwestowała przed teatrem i w jego holu, a tak
że prowadziła akcję prac uczniów nyskiego Ogniska Plastycznego.
Publiczność dopisała, sala była pełna, głównie młodzieży. Młodzi organizatorzy liczyli także na obe
cność osób o bardziej zasobnej kieszeni np. nyskich biznesme
nów. Jednak mimo, że osobiście przekazali zaproszenia co waż
niejszym przedsiębiorcom, dopi
sał tylko jeden - p. Bogusław Wierdak,
DOKOŃCZENIE NA STR. 11
godz. 21.15 - “Wielki połów” - au
dycja słowno-muzyczna prowadzo
na przez kleryków Seminarium Mi
syjnego,
godz. 21.45 - Rozmowy niedokoń
czone pt. “Nowa ewangelizacja, a duchowość bł. o. Arnolda Jansse
na”. Udział biorą: ks. rektor WSD J.Waloszek, o.Henryk Kałuża - wi- ceprowincjał, o. J. Jurczyga - misjo
narz z Nowej Gwinei, dr Wanda Błeńska - misjonarka świecka, s.
Weronika - referat misyjny.
godz. 23.45 - Kompleta - prowadzą siostry misyjne.
Okazją do wizyty bardzo popular
nego Radia “Maryja” jest przypada
jące w dniu 15 stycznia święto bło
gosławionego o. Arnolda Janssena (1837-1909), założyciela trzech zgromadzeń misyjnych. W związku z tym właśnie świętem Dom Misyj
ny Księży Werbistów będzie gośęił najpopularniejsze radio katolickie w Polsce.
Dom Misyjny został powołany do życia przez bł. Arnolda Janssena w roku 1892. Ośrodek związany jest również z Seminarium misyjnym Księży Werbistów, gdzie kształcą się przyszli misjonarze wielkiej niwy świata. Duch chrześcijański jest za
wsze duchem misyjnym. Wiąże się z odpowiedzialnością za innych, za świat. Szczególnym powołaniem Księży Werbistów jest głoszenie Dobrej Nowiny w krajach dla nas egzotycznych jak np. Nowa Gwinea, Argentyna, Chiny.
Wizyta Radia “Maryja” jest oka
zją do modlitwy o nowe powołania kapłańskie, by - jak mówią Księża Werbiści - “współczesny człowiek spotkał i przyjął łaskę zbawienia.”
(J.S.)
« öLuniki, c&pcuńabzi
Nie zamierzam prowadzić polemi
ki na łamach prasy i z wielkim zdu
mieniem przeczytałem obraźłiwą i kłamliwą polemikę autorstwa v-ce burmistrza Eugeniusza Oszytki w
“NN" nr 1 z 4 stycznia 1996 r. doty
czącą artykułu pt. “INTERESYGMI
NY NYSA” zamieszczonego w “NN”
nr 51/52 z dnia 21 grudnia 1995 r. w którym to artykule ja Marian Kanty
ka jestem “głównym bohaterem", a może inaczej “najbardziej pokrzyw- ■ dzonym bohaterem ” przez Zarząd Gminy w Nysie.
Moje i myślę, że nie tylko moje zdu
mienie bierze się stąd, że do tej obra- źliwej polemiki zabrał się sam v-ce burmistrz E. Oszytko, który w moim odczuciu jest najbardziej winny istnie
jącej sytuacji i moim niepowodze
niom.
Winny, a to dlatego, że przez okres od czerwca do grudnia 1995 r. to wła
śnie On z premedytacją i oszukańczą myślą w imieniu Zarządu Gminy - zapewniał mnie, że proponowana ugoda będzie korzystna dla każdej ze stron; ja tej korzyści nie widzę, bo pro
ponowana dzisiaj tj. w grudniu 95 r.
ugoda, mówi tylko o korzyści Urzędu Gminy. Ufając wówczas tj. lipiec - sierpień 1995 r. przy zapewnieniu pana v-ce burmistrza zaniechałem skierowania sprawy do Sądu Gospo
darczego w Opolu.
Z tego też tytułu dzisiaj mogę tylko ubolewać, a to z utraty ustawowych odsetek w spornej kwocie należnej mi przy rozliczeniu (54% od około 500 milionów starych złotych w skali roku).
Nie wiadomo również, dlaczego pan Oszytko “zbiera inne wierzytelno
ści” i wrzuca “do wspólnego garnka ” w treści półrocznych pertraktacji.
Mowa była tylko o zniesieniu kwot firmy BUDONYS, jako że Zarząd Gminy był w 95% właścicielem udziałów w zlikwidowanej firmie, jak również kwot ze strony Urzędu Gmi
ny dotyczącej dzierżawy.
Kłamliwe jest również to, że w ogóle nie płaciłem czynszu dzierżawnego - przez kilka miesięcy w początkach trwania umowy były one płacone, ale z uwagi na specyfikę budowy pod nadzorem Wojewódzkiego Konserwa
tora Zabytków, wnosiłem o zwolnie
nie mnie z jego płacenia, jednakże bez skutku.
Nie jest mi wiadomym dlaczego i za “moimi plecami” pan Oszytko szukając innego rozwiązania w imie
niu Zarządu Gminy Nysa w dniu 5 grudnia 95r. “połakomiłsię”na wie
Pożary
W dniu 27 grudnia w Domaszko- wicach (gm. Nysa) powstał pożar budynku mieszkalnego, w wyniku czego spaleniu uległo wyposażenie pokoju na ogólną sumę około 5.000 złotych.
Przyczyną pożaru było przegrza
nie instalacji elektrycznej zasilającej piec akumulacyjny.
XXX
Pod koniec grudnia w miejscowo
ści Równe (gm. Głubczycze), w wy
niku powstałego pożaru spaliła się stodoła i chlewnia, w której znajdo
wało się 70 sztuk bydła oraz maszy
ny rolnicze. Łączna suma strat zo
stała oszacowana na sumę 100 tys.
złotych.
W toku postępowania ustalono, że pożar został spowodowany nieumy
ślnie.
A. W.
rzytelności pomiędzy zlikwidowa
ną Budowlaną Spółdzielnią Pracy w Nysie, w zastępstwie której wystąpiła
“Nowa Budowlana Spółdzielnia Pra
cy” w Nysie a moją osobą.
Moje roszczenia nie są jeszcze przedawnione i o ile nie dojdzie do ugody pomiędzy nami, na pewno wy
stąpię na drogę sądową za niedotrzy
manie terminu i warunków umowy.
W odniesieniu do “ rewelacji"pana Oszytki dziwi mnie bardzo, że Zarząd Gminy chce załatwić sprawę na dro
dze niezawisłego sądu. Jestem pewien, że dane panu Oszytce rzekome peł
nomocnictwo do zawarcia ugody było całkowicie błędnie podjętą decyzją.
Jestem również pewny, iż Zarząd w ogóle nie zna sprawozdań pana Oszyt
ki z kilkudziesięciu moich spotkań z nim i towarzyszących im osób. Ja na
tomiast jestem w posiadaniu dowo
dów, jak to solidnie zapewniał mnie pan Oszytko, że ugoda będzie korzy
stna dla każdej ze stron.
Dziwi mnie bardzo iż Zarząd Gmi
ny lekkomyślnie chce wyrzucać do
datkowo na koszty procesu sądowe
go pieniądze, który to proces z góry jest przegrany, a wynika to z treści zawartej umowy. Jeżeli w przekona
niu Zarządu Gminy kwota kosztów sądowych około 50 min. starych zło
tych jest bagatelką dla skromnego przypuszczam - budżetu gminy, to nie wiem jak rozliczą to nyscy wyborcy.
Nie chciałbym żeby moja sprawa jak i moja osoba były przedmiotem partykularnych rozgrywek politycz
nych pana Oszytki z innymi radnymi, gdyż oświadczam iż jestem bezpartyj
ny i nie mam żadnych aspiracji poli
tycznych.
Stawiam więc pytanie panu Oszyt
ce, czy proponowane przez niego znie
sienie wierzytelności przy 'wypłacie końcowej dla mnie około 500 min.
starych złotych, on sam z własnej kie
szeni podarowałby gminie wyżej wy
mienioną kwotę lekką ręką?
Na litość Boską Zarząd Gminy to nie tylko pan Oszytko, to jeszcze gro
no innych osób myślących odpowie
dzialnie, za którymi stoi Komisja Pra- wno-Rewizyjna Rady Miejskiej w Nysie, Rada Miejska w Nysie i wszy
scy wyborcy, mieszkańcy gminy Nysa i słusznym by było w tej polemice, aby zabrał głos nie pan Oszytko, a ktoś bardziej odpowiedzialny, któremu in
teresy gminy są naprawdę bliskie ser
cu.
Z poważaniem roztargniony i pokrzywdzony Marian Kantyka
Pchnął go nożem
30 grudnia F. S. lat 57, mieszka
niec Lipowej (gm. Grodków) dzia
łając najprawdopodobniej z preme
dytacją, preez pchnięcie nożem w brzuch T E pozbawił go życia. Ofia
ra zmarła w drodze do szpitala.
Prokurator Rejonowy w Nysie za
stosował w stosunku do sprawcy areszt tymczasowy.
A. W.
Samobójstwo
W miejscowości Wilamowa (gm.
Paczków) w dniu 30 grudnia, 20 - letni mężczyzna popełnił samobój
stwo przez powieszenie.
A. W.
str. . AKTUALNOŚCI,,_ _ _ _ _ _ _ . . . . . : ■ ■ _ 4 stycznia 199.6
Opolska giełda “ Jagiełło by się obraził... ”
Ceny na giełdzie w ostatnią niedzielę kształ
towały się następująco:
FIAT 125p: 1974 rok - 950 zł, 1980 -1500-1800 zł, 1984 - 2300 zł, 1985 - 3400-3500 zł, 1986 - 3400-4400 zł, 1987 - 4200 zł, 1988 - 5100 zł. FIAT 126p: 1976 rok - 1500 zł, 1977 - 1300-1400 zł, 1979 - 1100-1400 zł, 1981 - 1700-2000 zł, 1982 - 2300 zł, 1983 - 2500-2900 zł, 1984 - 2700 zł, 1985 - 2300-3000 zł, 1986 - 2900-3700 zł, 1987 - 3500-3900 zł, 1988 - 4200-4600 zł, 1989 - 4700-4900 zł, 1990 - 5900 zł, 1991 - 6300 zł, 1992 - 6500 zł.
POLONEZ: 1980 rok - 2500 zł, 1981 - 4000 zł, 1983 - 3200 zł, 1984 - 4200 zł, 1988 - 6500-7600 zł, 1990 - 9500 zł, 1993 - 11000 zł,
1994 - 17000 zł.
CINQUECENTO: 900 1995 - 20500 zł.
AUDI: 80 1979 rok - 5800 zł.
BMW: 525 1984 rok - 11500 zł, 1991 - 38000 zł.
FIAT Uno: 1993 rok -19600 zł, 1312,OD 1986 - 7300 zł, Argen
ta 1982 - 3400 zł.
FORD: Fiesta 1978 rok - 4300 zł, 1981 - 6300 zł, 1992 - 18400 zł, Escort 1,3 1988 - 15500 zł, 1,6 1986 - 11500 zł, 1,6D 1984 - 9000 zł, Orion 1,6D 1987 - 13400 zł, Sierra 1,6 1986 - 12200 zł, 1,8TD 1992 - 20500 zł, 2,0 1987 - 13500 zł, 1991 - 21500 zł.
HYUNDAI: Excel 1990 rok - 16600 zł.
ŁADA: 1988 rok 6000-7800 zł, 1989 - 8200 zł.
MAZDA: 323 1982 rok - 7300 zł.
Konkurs fotograficzny “ Jezioro Nyskie”
Wskazany pośpiech!!!
Przypominamy wszystkim zaintere
sowanym, że udział w nim mogą wziąć zarówno fotoamatorzy jak i fotograficy zawodowi, bez względu na wiek i miejsce zamieszkania.
Każdy uczestnik może przedłożyć nie więcej niż 10 zdjęć. Technika wy- kon'ania fotografii jest dowolna, jed
nak ich format nie może być mniej
szy niż 13 x 18 cm. I jeszcze jedno zastrzeżenie - prace muszą wiązać się tematycznie z Jeziorem Nyskim.
Mogą ukazywać jego atrakcje, uro
ki okolicznej przyrody, krajobrazu, a także plaży Nyskiego Ośrodka Re
kreacji. Mogą też być udokumento
waniem imprez sportowo - rekrea
cyjnych odbywających się nad Jezio
rem Nyskim.
Każde zdjęcie musi być opisane - określać co przedstawia i zawierać godło autora. Prace konkursowe powinny być dostarczone do Urzę
du Miasta i Gminy w Nysie, do Wy
działu Kultury i Kultury Fizycznej w kopertach opatrzonych godłem autora z dopiskiem: KONKURS FOTOGRAFICZNY: JEZIORO NYSKIE - ATRAKCJE I UROKI.
Do prac należy dołączyć szczelnie zaklejoną kopertę oznakowaną go
dłem autora, zawierającą wewnątrz następujące dane: godło, imię i na
zwisko autora, adres zamieszkania (korespondencyjny) i nr telefonu.
MERCEDES: 200D 1981 rok - 9300 zł, 124 2,OD 1988 - 29900 zł.
MITSUBISHI: Colt 1,2 1981 rok - 4800 zł, 1,3 1991 - 20500 zł, 1,5 1988 - 14800 zł.
NISSAN: Sunny 1,7D 1987 rok - 12900 zł.
OPEL: Kadett 1,3 1986 rok - 11000 zł, 1988 -14000 zł, 1,5 1983 - 7400 zł, 1,6D 1988 -14000 zł.
PEUGEOT: 305 1979 rok - 4800 zł, 405 1987 - 15500 zł.
RENAULT: Clio 1993 rok 19000 zł, 9 1983 - 5800 zł, 14 1980 - 4100 zł, 18TD 1982 - 4500 zł, 19GTD 1989 -16000 zł, 21 1992 - 17000 zł.
SKODA: 105 1977 rok - 2000 zł, 1982 - 3400 zł, 1988 - 7200 zł, Favorit 1991 - 12500 zł, 1992 - 13900 zł.
VOLKSWAGEN: Polo 1976 rok - 3600 zł, 1981 - 4400 zł, Golf 1,1 1977 - 3600 zł, 1978 - 4200 zł, 1980 - 5600 zł, 13 1984 -11900 zł, 1991 -18900 zł, 1,6 1982 - 8000 zł, 1991 - 19900 zł, 1,8 1993 - 32000 zł, GTI1979 - 5900 zł, 1,6 TD 1983 - 8700 zł, Jetta 1,3 1988 - 16300 zł, Passat 1,3 1978 - 3200 zł, 1984 - 10300 zł, 1,5 1991 - 9700 zł, 1,6 1979 - 3800 zł, 1980 - 4600 zł, 1982 - 8900 zł, 2,0 1993 - 35500 zł, Sci- rocco 1,8 1991 - 20000 zł.
ZASTAVA: 1976 rok -1800 zł.
Najdroższym samochodem był BMW 525 za 38000 zł, a naj
tańszym Fiat 125p za 950.
M.R.
Koperty (z pracami i z danymi) można dostarczyć osobiście lub sko
rzystać z usług Poczty Polskiej, jed
nak w tym drugim przypadku orga
nizatorzy nie ponoszą odpowiedzial
ności za ewentualne zaginięcie prac bądź ich uszkodzenie. Podajemy adres:
URZĄD GMINY W NYSIE, WY- DZIAł KULTURY I KULTURY FIZYCZNEJ, UL. KOLEJOWA 15,
48 -300 NYSA.
Warto się skusić, gdyż jest to już druga edycja konkursu (pierwsza, przeprowadzona w ubiegłym roku, dotyczyła uroków Nysy) więc i pula nagród jest bogatsza.
Prace będą oceniane w dwóch ka
tegoriach - fotografii czarno-białej i fotografii barwnej. Na laureatów I
Lewe samochody
W grudniu ubiegłego roku do Sądu Wojewódzkiego w Opolu wpłynął akt oskarżenia przeciwko 23 osobom, którym zarzuca się między innymi umyślne paserstwo, związane ze sprzedażą kradzionych samochodów.
Akt oskarżenia jest wynikiem przeprowadzonego przez nyską prokura
turę śledztwa w tej sprawie. Skradzione samochody stanowiły łączną war
tość 182. 300 zł. (82 mld starych złotych. Przestępczy proceder sprawcy dokonywali w okresie od 16 lipca 1993 roku do 14 czerwca 1994 roku.Miał on miejsce w Nysie, Głubczycach, Otmuchowie i innych miejscowościach województwa opolskiego i wałbrzyskiego.
A. W.
Na temat ulicy Jagiełły słyszeli
śmy wiele, głównie od nysan przy niej mieszkających. Ostatnio jed
nak, krytyczne opinie na jej temat zaczęły docierać do naszej redak
cji od mieszkańców Nysy, którzy po prostu tą ulicą przechodzili, bądź przejeżdżali samochodem. Jedna z nich brzmiała: “Jagiełło by się obraził, gdyby się dowiedział, że ulica nosząca jego nazwę jest w tak fatalnym stanie”.
W związku z tymi opiniami i za
proszeniami do wizytacji, udaliśmy się ną tę ulicę. Patrząc od strony rynku, znajduje się ona za torami kolejowymi. Aby do niej dojść, trze
ba przejść pod wiaduktem kolejo
wym znajdującym się koło targu, lub przez przejazd kolejowy obok rzeki. Takie dojście sprawia wraże
nie wkraczania w zapomnianą część miasta. I rzeczywiście, tak jest.
Wzdłuż drogi są posesje, które wyraźnie z nią kontrastują, bowiem gospodarze wkładają w ich utrzy
manie dużo serca. Spacer, na który wybraliśmy się wieczorem, może byłby przyjemny, gdyby nie fakt, że co chwilę trzeba było walczyć o utrzymanie równowagi, co na oblo
dzonym, zniszczonym i podziura
wionym chodniku wcale nie jest ta
kie proste. Tak więc spacerek nie pozostawił na nas dobrego wraże
nia.
Skoro dzwonili do nas również kierowcy, postanowiliśmy przeje
chać tą ulicą. Przejazd zajął nam trochę czasu, bowiem co chwilę mu- sieliśmy wytracać prędkość, by ła
godnie przejechać przez wszelkie
go rodzaju dziury i pagórki. Na je
zdni denerwujące są ciapki asfaltu, które w obecnej porze roku są bar-
miejsc (oddzielnie w każdej katego
rii) czeka suma 500zł, II miejsc - 400 zł, III miejsc - 300 zł. Ponadto prze
widziane są nagrody rzeczowe i wy
różnienia w postaci kart wolnego wstępu na plażę Nyskiego Ośrodka Rekreacji w sezonie letnim 1996 roku.
Podsumowanie konkursu oraz ogłoszenie wyników nastąpi podczas otwarcia wystawy nagrodzonych i wyróżnionych prac w nyskim Mu
zeum w dniu 9 lutego o godz. 18.00.
Dodatkowe informacje można uzy
skać dzwoniąc do Wydziału Kultu
ry i Kultury Fizycznej UG w Nysie - nr tel. 35 50 30 do 32 wew. 302 lub 262.
dw
dziej śliskie niż przeważająca tam sześciokątna kostka. W dodatku je
zdnia nie jest posypana piaskiem.
Nasz samochód zrobiony jest we
dług dobrej technologii i komfort jazdy był nawet znośny, ale doszli
śmy do wniosku, że więcej ulicą Ja
giełły nie będziemy jeździć, bo ja
zda nią to żadna przyjemność.
Pomimo tego, że ulica ta leży na peryferiach miasta, jest bardzo uczęszczana. Najbardziej ruchliwa jest w okresie wiosenno-letnim.
Wtedy przejeżdżają nią kawalkady samochodów, w których siedzą działkowicze. Taka sytuacja wyni
ka z tego, że ul. Jagiełły najlepiej jest dojechać do działek. Należy
Poradnia
Kardiologiczna
Od 15 grudnia 1995 r. na razie raz w tygodniu (wtorek od godz.
12.30 do 14.30) a od 1 lutego 1996 r. dwa razy w tygodniu, przy ul. Bo
haterów Warszawy 17 czynna będzie Poradnia Kardiologiczna.
Jest ona poradnią konsultacyj
ną dla chorych ze skierowaniem le
karskim z terenu Nysy, w celu dia
gnostyki zaburzeń rytmu serca, nad
ciśnienia tętniczego, choroby niedo
krwiennej, zapalenia mięśnia serca, omdleń.
Z zakupu centralnego poprzez Ministerstwo Zdrowia, dzięki stara
niom administracji ZOZzakupiono do tej poradni sprzęt do całodobo
wego monitorowania rytmu serca typu Holter, oraz aparaturę medycz
ną do prób wysiłkowych.
Dzięki pomocy władz samorzą
dowych miasta Nysa oraz nyskich zakładów pracy - Garbarskiej Spół
dzielni Pracy ASKO, Spółdzielni Pracy CUKRY NYSKIE, ZUP SA, Spółdzielni Inwalidów POKÓJ, FSO ZSD Nysa, od 8 stycznia po gruntownym remoncie i adaptacji pomieszczeń rozpoczyna pracę od
dział położniczy "rooming in", z pododdziałem patologii ciąży, oraz oddział noworodków.
Zaadaptowane pomieszczenia umożliwią odbywanie porodów ro
dzinnych głównie parom małżeń
skim przygotowanym do tego w szkole rodzenia, oraz stworzą moż
liwość kontaktu bezpośrednio po porodzie położnicy i noworodka z najbliższymi.
W bloku porodowym zainstalo
wano między innymi wannę dla po
trzeb rodzącej, w celu relaksacji i zmniejszenia napięć bólowych.
Od 5 stycznia 1996 roku urucho
miony zostanie Oddział Intensywnej Opieki Medycznej, w którym to wy
konano podłączenie klimatyzacji za kwotę 2,5 mld starych złotych, po
zyskanych od Wojewody opolskie
go.
Uchwałą Rady Miejskiej z dniem 1 lutego 1996 r. powstanie sa
morządowa służba zdrowia, która w pierwszym etapie koordynować bę
dzie pracę wiejskich ośrodków zdro
wia w Kopernikach i Wyszkowie Ślą
skim, oraz punktu lekarskiego w Wierzbięcicach.
Od stycznia 1996 r. w pracowni RTG Szpitala w Nysie pracować
dodać, że trasą tą jeździ autobus li
nii numer 9. Przejazd przez ten od
cinek nie wzbudza zachwytu zarów
no wśród pasażerów jak i kierow
ców, ponieważ autobus klekoce i trzeszczy tak jakby miał się za chwi
lę rozsypać.
Dobrze byłoby więc przeprowa
dzić gruntowny remont ulicy, zasy
pać dziury, wyrównać pagórki, po
prawić chodniki, wylać asfalt. Na te prace potrzebne są duże środki fi
nansowe, bowiem ulica ma około kilometra długości. Jednak są one konieczne, chociażby ze względu na jej duże znaczenie w tej części mia
sta.
M.R,
będzie aparat do mammografii wy
posażony dodatkowo w przystawkę do robienia biopsji guzów sutka.
Zmniejszy się do minimum potrze
ba wyjazdów do Poradni Sutka przy Wojewódzkim Szpitalu Zespolo
nym w Opolu.
Plany na 1996 rok to przeniesie
nie i uruchomienie całodobowych dyżurów zabiegowych (chirurg ura
zowy i chirurg ogólny) w poradni przy ul. M. C. Skłodowskiej oraz przygotowanie przez Biuro Projek
tów Służby Zdrowia we Wrocławiu projektu adaptacji pomieszczeń po Wyższym Seminarium Duchownym między innymi na zainstalowanie to
mografu komputerowego.
Przy ul. Mariackiej 6 na III pię
trze uruchomiona będzie w I kwar
tale 1996 r. Poradnia Pedodontycz- na tzn. poradnia profilaktyki wad zgryzu dla dzieci i młodzieży szkol
nej.
Od 2 stycznia 1996 r. nyskie Po
gotowie Ratunkowe jako drugie * województwie, po Opolu będzie miało drugi Zespół Reanimacyjnyi te dwie karetki obsługiwały będą rejon miasta i gminy Nysy a także]
innych gmin, jak Głuchołazy, Pru
dnik, Korfantów, Grodków, Łambi
nowice, Pakosławice i Kamiennik Mamy nadzieję, że w sezonie grzewczym 1996/97 kotłownia ny
skiego szpitala zlokalizowana ni obrzeżach parku miejskiego nie bę
dzie emisją pyłów węglowych zanie
czyszczała środowiska, ponieważ szpital nasz będzie podłączony do miejskiej sieci ciepłowniczej.
Administracja ZOZ chce po
przez lokalną prasę podziękować za pomoc w tak trudnych finansowo czasach dla ochrony zdrowia wła
dzom i zarządom Nysy, Otmucho
wa, Paczkowa, zakładom pracy, a zwłaszcza FSO ZSD Nysa, Garbar
skiej Spółdzielni Pracy ASKO, ZUP SA, Cukrom Nyskim, Spółdzielni Inwalidów Pokój oraz Państwu Wierdakom, Czabanowskim, Ko
niorom i wielu innym, których nie sposób wymienić, za wszelką pomoc, zwłaszcza finansową, w realizacji statutowych zadań ZOZ-u
DYREKTOR
Zespołu Opieki Zdrowotnej w Nysie
dr n. med. Norbert Krajczy
4stycznia 1996 REGION
Zamiast bociana lepsze oddziały
Chcą rodzić
w Głuchołazach
Opowiastki o bocianach noszących w dziobach krzyczące zawiniątka już dawno między bajki włożono. Teraz każdy berbeć wie, że dzieci rodzą się w szpitalach. Dla przyszłej matki poród jest szczególnym przeżyciem, dlate
go ważne jest, żeby odbył się on w “ludzkich” warunkach.
Oddział Położniczy w Głuchołazach jest jednym z tych, który jest poleca
ny przez byłe pacjentki swoim znajomym i koleżankom oczekującym roz
wiązania. Tam rodzą mieszkanki nie tylko Głuchołaz i okolic, lecz także nysanki, prudniczanki, a nawet przyszłe matki'z Kędzierzyna.
O popularności głuchołaskiego Oddziału decydują zarówno warun
ki socjalne, które ulegają ciągłej po
prawie, jak również atmosfera tam panująca. Kilka lat temu, a nawet w czasie mniej odległym, Oddział PoL łożniczy straszył swoim wyglądem, a najbardziej przerażały obskurne sa
nitariaty. Mimo, że troska o pacjent
ki zawsze była tu właściwa - znam to z autopsji, to jednak rodzić w takich warunkach do przyjemności nie na
leżało. Zawsze istniało zagrożenie infekcji wewnątrzszpitalnej.
W maju 1995 roku zmienił się go
spodarz Oddziału. Ordynatorem został lekarz med. p. Tadeusz Zię
ba, który przybył do Głuchołaz z Kędzierzyna. Pierwsze decyzje Ordynatora dotyczyły poprawy sta
nu sanitariatów.
“ Przeraziły mnie warunki sanitarne, głównie wygląd sanitariatów - wspo
mina lek. med. p. Tadeusz Zięba.
“To wszystko pamiętało chyba króla Ćwieczka, a jak to teraz wygląda może Pani sama zobaczyć"
Wygląd sanitariatów, obecny, jest rzeczywiście oszałamiający, zwła
szcza jeśli zna się ich poprzedni stan.
Wykafelkowane ściany z połyskują
cymi taflami luster, dwie ubikacje, dwie kabiny z prysznicami i brodzi
kami, i magazyn podręczny. Wszy
stko lśniące nowością, na podłodze glazura. W planach jest jeszcze uzu
pełnienie wystroju tego pomieszcze
nia o szafki na kosmetyki, lokówkę i suszarkę do włosów oraz o wygodne krzesełka, na których można usiąść przed lustrem i zrobić makijaż, fry
zurę.... Jak widać gospodarz Oddzia
łu p. dr Zięba zna mentalność pań, które w każdych okolicznościach chcą być piękne i zadbane, dlatego stara się zapewnić swoim pacjent
kom odpowiednie warunki ku temu.
Meble do łazienki obiecała Fabryka Mebli z Głuchołaz - tak, że wszyst
ko jest na najlepszej drodze do zi
szczenia tych zamierzeń.
Właśnie dzięki hojności takich spo
nsorów jak Fabryka Mebli możliwe było przeprowadzenie remontu Od
działu Położniczego w tym mieście.
Przedsięwzięcie to wcale do łatwych nie należało, a jego realizacja cią
gle wisiała na włosku i spędzała sen z powiek Ordynatorowi Oddziału p.
dr Tadeuszowi Ziębie.
"Zaczęło się bardzo mizernie, po po
rodzie rodzinnym od mojej pacjentki z Kędzierzyna otrzymaliśmy 25 min st. zł. To było to, z czym ruszyłem do remontu” - opowiada dr Tadeusz Zięba. “Potem udało mi się załatwić z Fabryki “Armatury” z Głuchołaz kolejnych 50 min st. zł, a na koniec roku Zarząd Miasta i Gminy wysupłał jeszcze 100 min st. zł, co pozwoliło w tej części podstawowej zakończyć re
mont Oddziału. Pozostaje jeszcze jego wyposażenie. Fabryka Mebli obiecała wykonać mebelki do łazienek. Mamy jeszcze z “Omeksu ” obiecane 70 min st. zł, co prawda nie za darmo zupeł
nie, bo za to przeprowadzimy bada
nia.
Potrzeby są jednak ogromne np.
przydałoby się 150 min st. zł na łóżeczka dla noworodków, a już nie mówię o sprzęcie typowo medycz
nym. Jest on w części praktycznie wyeksploatowany i stąd konieczność jego uzupełnienia. Oczywiście nie przymierzamy się do zakupu super nowoczesnego sprzętu, bo niestety trzeba mierzyć siły na zamiary, taki kosztuje bowiem miliardy.
Oprócz tego chcę wyposażyć wszy
stkie sale w umywalki, suszarki do rąk, mydło płynne w podajnikach, żeby zapewnić choć w minimalnym stopniu właściwe warunki higienicz
ne. To jednak będzie kosztować.
Niestety, ale zmuszony będę wycią
gać rękę po pieniądze do tych par, które zechcą wspólnie rodzić na tej pięknej sali - sali porodów rodzin
nych”.
Oddział Położniczy w Głuchoła
zach może się już poszczycić nowym, oddanym tuż przed świętami Boże
go Narodzenia blokiem porodów rodzinnych, z oddzielnym wejściem dla bliskiej osoby towarzyszącej ro
dzącej, którą może być mąż, matka, siostra. Oprócz sali porodowej wy
posażonej w łóżko porodowe oraz w przyrządy umożliwiające łagodniej
sze przejście pierwszego okresu po
rodu - worek sako, materace, piłkę, drabinki - w bloku jest osobna ła
zienka z ubikacją i pokój rekreacyj
ny. W najbliższej przyszłości, praw
dopodobnie już w styczniu, zamon
towana zostanie w sali porodowej wanna do relaksacji i zmniejszania napięć bólowych u rodzącej (z bi
czami wodnymi i napowietrzaniem).
Warunki więc są tu komfortowe i niewiele szpitali może się takimi poszczycić. Odpłatność za poród ro
dzinny wcale nie jest wygórowana - 100 zł (1 min st. zł).
“ Panie uczestniczące w zajęciach na
szej Szkoły Rodzenia też zadawały mi pytanie o odpłatność za poród rodzin
ny” - opowiada dr Tadeusz Zięba.
“Wychodzę z założenia, że poród to jest wydarzenie, do którego rodzina przygotowuje się przez dłuższy okres czasu, jeśli oczywiście małżeństwo podchodzi do niego świadomie.
Jeżeli więc przez cały okres ciąży małżeństwo odłoży jakąś kwotę po
wiedzmy około 10 zł miesięcznie, a ciąża trwa 10 miesięcy księżycowych, to suma 100 zł nie będzie szokująca.
A przecież koszty przygotowania sali i Odziału były ogromne - podlicza
jąc środki, które przeznaczyliśmy na ten cel, doliczając do tego robociznę pracowników będących de facto do prac awaryjnych, którzy własnym sumptem wykonali ten remont, to pochłonęło sumę ponad 400 min st.
złotych.
Pacjentki uznały tą moją argumen
tację za możliwą do przyjęcia i za
akceptowały wyliczoną kwotę. Zre
sztą te pieniądze są nam niezbędne,
bo niestety nie możemy liczyć na pomoc finansową ZOZ-u. Zapo
mniałbym jeszcze o dwóch sponso
rach, którzy wspomogli nasz Od
dział: Urząd Wojewódzki zakupił łóżka porodowe w cenie 30 min st.
zł jedno a firma farmaceutyczna
“Glakso” dała 6 min st. złotych.
Tak więc to wszystko zbiera się po troszkę w całość, ale żeby osiągnąć ten cel jaki sobie założyłem, to je
szcze masę... masę pieniędzy potrze
ba.”
Zamierzeń Ordynator Tadeusz Zię
ba ma w planie bardzo dużo. Jed
nak już dziś może mieć wielką saty
sfakcję z dotychczasowych osiągnięć.
Przecież dokonał tego w okresie 8 miesięcy - oczywiście wraz ze swoim personelem, o czym prosił nie zapo
minać. Wspaniały blok porodów ro
dzinnych, a w jego sąsiedztwie po
kój odwiedzin, gdzie stę^jcniony oj
ciec, babcia czy dziadek mogą zoba
czyć nowonarodzone dziecię, które mama przywiezie tu w łóżeczku z sali. Pacjentki mają bowiem swoje maleństwa w salach, w których leżą.
Siedem sal - wszystkie czyste, zadba
ne. Personelowi, jak też gospodarzo
wi Oddziału p. dr Tadeuszowi Zię
bie, marzą się pokoiki o wystroju przypominającym domową atmosfe
rę - z żaluzjami, kolorową pościelą w dziecinnych łóżeczkach.
Jeśli rodzina z jakichś powodów chce uniknąć bezpośredniego kon
taktu z matką i dzieckiem np. jest za
ziębiona, może zobaczyć dziecko przez szybę, a z położnicą porozma
wiać przez domofon. Sala porodo
wa ogólna, ma dwa łóżka porodowe oddzielone parawanem. Posiada worek sako, drabinkę. Zaraz po po
rodzie dziecko jest kładzione mamie na brzuch. Pierwsze karmienie odby
wa się jeszcze na sali porodowej (propagowane jest naturalne kar
mienie), a potem mama wraz z dzieckiem przewożona jest do wspólnych sal. Na Oddziale przeby
wają przez 6 dni otoczeni opieką trzech lekarzy specjalistów i dwóch młodych lekarzy zdobywających spe
cjalizację położnika, oraz opieką położnych - zdaniem Ordynatora doskonale wyszkolonych, w których personel medyczny wyższy ma duże oparcie. Szpital ma Szkołę Rodze
nia.
Te wszystkie czynniki zadecydowały o tym, źe w “Przewodniku po szpi
talach”, wydrukowanym na łamach
“Gazety Wyborczej” w ramach ak
cji “Rodzić po ludzku”,
głuchołaski Oddział Położniczy otrzymał cztery gwiazdki, a dla po
równania Odział w Nysie - trzy, a w Prudniku i w Paczkowie - dwie. Trze
ba także uwzględnić to, że ankieta uwzględniała stan Odziału przed re
montem. Zapewne następny “Prze
wodnik”, który ukaże się za dwa - trzy lata, uwzględni wszystkie mo
dernizacje i wystawi wyższą notę.
Patrząc na dotychczasowe osiągnię
cia nowego gospodarza Oddziału p.
dr Tadeusza Zięby, jego zapał i od
dźwięk jaki znalazł on w zespole medycznym i technicznym, można mieć pewność, że nadal będą chcia- ły rodzić tu panie nie tylko z Głu
chołaz.
Danuta Wąsowicz
Kilka dni muże zmienić młodym lu
dziom całe ich dotychczasowe życie - relacja z pewnego spotkania
Koniec grudnia 1995 roku - dwo rzec PKP we Wrocławiu
Do peronów podjeżdżają pociągi, z których wysiada wielokrotnie więcej ludzi niż w inne dni. Przeważa mło
dzież. Mówią w różnych językach - coś po włosku, coś po niemiecku. Po co tu przyjechali? Jest 28 grudnia - czy przy
jechali na narty? - przecież we Wro
cławiu nie ma żadnych stoków do zjeż
dżania!
UliceWrocławia
Totalne szaleństwo! Na drogach mnóstwo autobusów - zagraniczne i polskie, a w środku sama młodzież.
Na ulicy Powstańców Śląskich ustawio
no wielkie prostokątne namioty nie bardzo wiadomo do czego służące.
Szkoły są otwarte. Ale dlaczego? Prze
cież jest przerwa świąteczna w nauce.
Co to za napisy :”Serdecznie Witamy”,
“Herzlich Willkommen”, “Benvenu- ti”? Jakiś “Punkt przyjęć” mieści się w każdej chyba parafii Wrocławia - o co w tym wszystkim chodzi?
Godzina 17.00 - Kilka miejscwe Wrocławiu
Na kilku placach ustawiono w szeregu stoiska z kartonów, a wokół mnóstwo młodych ludzi, którzy wesoło pokrzy
kując rozdają jedzenie.
Po podejściu bliżej można zauwarzyć, że najpierw sprawdzają kartki, później wręczają metalową, ciepłą puszkę z fa
solką lub gołąbkami, dwie bułki, wa
felki, jabłko. Na koniec życzą smacz
nego w kilku językach.
Koniec grudnia 1995 roku ■ dworzec PKP we Wrocławiu
WYBIERZ MIŁOŚĆ
Godzina 19.00- Hala Ludowa i namioty
Na dworze temperatura oscyluje wo
kół 15 stopni Celsjusza poniżej zera.
Wewnątrz znacznie cieplej - chyba przez obecność około 12.000 ludzi, którzy siedzą na krzesłach (tylko w Hali Ludowej) i wprost na parkiecie - na jakiejś plandece czy reklamówce.
Scenę pokryły pomarańczowe żagle i stojące dosyć gęsto stojaki z ikonami przedstawiającymi sceny z Pisma Św.
Pod stojakami setki małych świeczek i paprotki.
Kilka metrów przed sceną umiejsco
wiono mały podest, na którym klęczą ludzie w białych habitach.
Wszyscy razem - te kilkanaście tysięcy ludzi - śpiewają pieśń - bardzo krótką i nie wiedzieć czemu ciągle się powta
rzającą. Język jest również niezrozu
miały. Dopiero po odebraniu kartki z nutami i tekstami, które rozdawano przy wejściu, można się było zoriento
wać, że są to tzw. Kanony, i że jeden Kanon ma kilka wersji językowych do tej samej melodii. Teksty te pochodzą w większości z Pisma Św.
Gdy młodzi przestali śpiewać, po fran
cusku zaczął mówić jeden z braci, wi
dać starszy już, z dużym doświadcze
niem. Jego twarz zmęczona, ale ema
nująca dobrocią, wyrozumiałością.
Wokół niego siedzą dzieci - o różnych kolorach skóry.
Ten człowiek to Brat Roger - założy
ciel Wspólnoty Taize z Francji.
Jego słowa podczas tej Modlitwy tłu
maczono na kilkanaście języków - w zależności od narodowości młodych ludzi.
Wszystko trwało około dwóch godzin, w których można było wysłuchać me
dytacji Brata Roger, modlić się kano
nami i zagłębić się we własne myśli podczas chwili ciszy.
Całemu spotkaniu towarzyszyła jakaś niesamowita atmosfera - jedności, wspólnoty, w której młodzi z wielu kra
jów Europy, a także Japonii, Indii, RPA i wielu innych, potrafili razem modlić się do Boga.
Około godziny 21.00 - Wrocław, Okoliczne miejscowości, a także Świdnica, Oława, Brzeg
Z miejsc Spotkań “wypływają” tysiące młodych, którzy wsiadając do specjal
nych tramwajów rozjeżdżają się po okolicy do 13 000 rodzin, które zdecy
dowały się przyjąć uczestników Osiem
nastego Europejskiego Spotkania Młodych Wrocław ’95/’96.
Po raz drugi udało się ulokować mło
dzież tylko w rodzinach - bez korzy
stania z sal szkolnych czy internatów.
Pierwszy raz udało się to podczas Spo
tkania we Wrocławiu w 1989 roku - Spotkaniu, które odbyło się wówczas po raz 12, ale pierwszy raz za tzw. “Że
lazną Kurtyną” (nie licząc Spotkania w maju ’89 w Pecsu na Węgrzech).
Młodzi poszli spać po długim dniu peł
nym wrażeń związanych z często dłu
gą podróżą, przyjęciem w rodzinach i pierwszej wspólnej Modlitwie Wie
czornej.
29grudnia 1995roku -160 parafii we Wrocławiu iokolicach
Rano w kościołach odprawiono Msze Św., a następnie 70 000 młodych w małych międzynarodowych grupach zaczęło zagłębiać się w temat rozwa
żań: “Kto żyje dla Boga, wybiera mi
łość”. Właśnie słowa “Wybrać miłość”
są tematem przewodnim “Listu z Tai
ze”, w którym Brat Roger pisze do
Młodych na Spotkaniu we Wrocławiu żeby szukali z uwagą tego co mogłoby zanieść rodzinie ludzkiej powiew zau
fania.
Godzina 12.00- Kilka miejsc we Wrocławiu
Młodzież przyjechała do centrum by pobrać ze stoisk obiad, który stanowi
ły bułki, pasztecik, owoc. Jedzeniu to
warzyszą wesołe tańce i zabawy, które z reguły zaczynają Włosi bądź równie żywi Hiszpanie.
Godzina 13.30 - Hala Ludowa i namioty
Znów rozpoczyna się Wspólna Modli
twa - scenariusz taki sam jak dzień wcześniej - tylko w głowach młodych nowe problemy do przemyślenia, nowe troski do powierzenia Bogu.
Podczas modlitwy niektórzy zamknęli oczy, inni schowali twarze w dłoniach, jeszcze inni zagłębiali się w lekturę
“Listu z Taize”, w którym oprócz roz
ważań Brata Roger można przeczytać przesłania dla Młodych od Papieża Jana Pawła II, patriarchy Konstanty
nopola i Moskwy oraz arcybiskupa Canterbury, w których znajdujemy wyrazy solidarności i nadziei, że Mło
dzi ze wzajemnym zrozumieniem i po
jednaniem wprowadzą Świat w Trze
cie Tysiąclecie.
Europejskie Spotkanie Młodych -
“Pielgrzymka Zaufania przez Ziemię”
zakończyło się w Novty Rok - po pię
ciu dniach, podczas których modliło się 70 000 ludzi z kilkudziesięciu krajów świata, podczas których zawiązały się znajomości, być może przyjaźnie, pod
czas których młodzież ubogacała się poznawaniem Ewangelii oraz innych, jakże ciekawych kultur.
Łukasz Koronczok