ziś I Zmiany w prawie jazdy, nowości na egzaminie - raport str. 8-9
Biedroń: - Przesiądę się z limuzyny na rower
Jeśli zostanę prezydentem Słupska, to zlikwiduję limuzynę prezydencką - zapowiedział wczoraj na konferencji poseł Robert Biedroń, kandydat na prezydenta miasta.
Sąd: parada architektów słupskich Trzech Fal
Wczorajszy proces w sprawie sfałszowanych podpisów na pro
jekcie akwaparku wykazał, że... choć architektów wielu, nie wiadomo, kto naprawdę projektował Trzy Fale. Nie ma archi
tekta, który bierze za niego odpowiedzialność.
Salos Słupsk wicemistrzem
Zawodniczki SL SALOS wywalczyły srebro w XXII Ogólnopolskich Igrzyskach Młodzieży Salezjańskiej.
GŁOS POMORZA
ŚrodkowegoWtorek 23 września 2014 r. WWW.gp24.pl Redaktor wydania: Gizegoiz Hilaretki ROK VIII - ISSN 0137-9526 Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 23.156 egz.) nr 221 (2337) I Cena w prenumerat* 1,27 zł Cena 2,00 zł (z 8% VAT)
a
Fot. Krzysztof Piotrkowski
KOMUNIKCJA Tak tragicznego w skutkach wypadku drogowego w naszym regionie nie było od lat. Kierowca i czterech pasażerów golfa po zderzeniu z tirem stracili wczoraj życie na drodze nr 6 koło Starej Dąbrowy.
Filip Pietruszewski
filip.pietruszewski@mediareqionalne.pl
Do tragedii doszło ok.
godz. 16.30 na kra
jowej szóstce po
między Starą Dąbrową a Kaiżnicąw gminie Damnica.
Volkswagen golf zderzył się z tirem. Wypadku nie przeżył kierowca volkswagena oraz jego czterech pasażerów W sumie życie straciło trzech mężczyzn i dwie kobiety, wszyscy byli w wieku około 30 lat. Prawdopodobnie byli oni mieszkańcami powiatu
| Świat
Irańczykżąda
Irańczyk żąda od Polski sześć mi
lionów złotych odszkodowania za dwa lata więzienia.
chojnickiego, taką rejestrację miał samochód.
Pochodzący z Wejherowa kierowca tira odniósł tylko lekkie obrażenia ciała. Trafił do szpitala w Słupsku.
Do zamknięcia tego wy
dania „Głosu Pomorza" przy
czyny wypadku nie zostały ustalone.
-Wiemy, że kierowca tira jechał z Gdańska w stronę Słupska. Volkswagen z ja
kiegoś powodu zjechał na przeciwległy pas ruchu. Do
szło do czołowo-bocznego zderzenia. Obydwa pojazdy
znalazły się w rowie - mówił Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji.
- Ciągle nie wiemy, z jakiego powodu kierowca osobówki zmienił pas ruchu i czy w tym momencie chciał wy
przedzić inny pojazd - do
daje rzecznik.
Wczoraj na miejscu tra
gedii pracowali funkcjona
riusze i prokurator. Droga była zamknięta, a biegli za
bezpieczali ślady. Policjanci zaś zorganizowali objazdy.
Na zdjęciach widać, że volkswagen wbił się w tira.
7 7 0 1 3 7 9 5 2 1 2 1 3 9
§ S ł u p s k
Przez ślepą Braillea z kłopotami
Od kilku dni pod naszymi oknami ciągną się pielgrzymki samo
chodów, których kierowcy nie wiedzą, że ulica jest już ślepa - mówią mieszkańcy ul. Braille a.
- Do tego dzieci nie mogą bez
piecznie dojść do szkoły. W związku z budową słupskiego ringu uliczkę Braille a na końcu zamknięto.
Ma całkowicie zniszczony przód i tył. Od siły uderzenia tira przewróciło się przy
drożne drzewo.
Wczoraj warunki na drodze były trudne. W miejscu, w którym doszło do wypadku, nie ma zakazu wy
przedzania. Policja przyznaje jednak, że ten odcinek drogi należy do bardzo niebez
piecznych i często dochodzi na nim do wypadków ze skutkiem śmiertelnym.
Przypomnijmy, koło Starej Dąbrowy w lipcu 2013 roku w wyniku zderzenia volskwa-
^ Strefa biznesu
Karta i Tajlandia
Rani Mariola ze Słupska została po
wiadomiona przez swój bank, że ktoś użył jej karty kredytowej. Z opisu transakcji wynika, że nastąpiło to w Tajlandii. Do słupszczanki przed kil
koma dniami zadzwonił pracownik banku. W telefonie usłyszała: - Ktoś za pomocą pani karty próbował wy
płacić 30 tys. dolarów w Tajlandii.
gena z b m w zginął męż
czyzna. Wcześniej, w 2009 roku, koło Starej Dąbrowy w wypadku zginęło dwoje mło
dych ludzi jadących z Gdańska, a dwie inne osoby zostały poważnie ranne.
Cała szóstka m a opinię drogi niebezpiecznej. Dwa tygodnie temu koło Płotów w woj. zachodniopomorskim życie w wypadku straciła matka z córką.
W grudniu, w pierwszy dzień świąt, w wypadku w Mianowicach również zgi
nęła jedna osoba.
Poprawie bezpieczeństwa ma służyć planowane prze
kształcenie szóstki z drogi krajowej w ekspresową. Prze
targi na odcinek między Szczecinem a Koszalinem i Słupskiem są przygotowane.
Droga znalazła się w rządo
wych planach. Niestety, wciąż nie wiadomo, kiedy za
czną się przetargi na odcinek między Słupskiem a Gdań
skiem. Do tematu wrócimy jutro. •
ZOBACZ FILM IZDJ NA www.gp24.pl
R E K L A M A a n i a
«
i -8 I B R L B C C T
d e v e l o p m e n t
www.nowedomy.slupsk.pl
468714K03A
kraj, świat
wtorek 23 września 2014 r.
Chcesz kupić mieszkanie, wynająć?
Zajrzyj do naszego serwisu
www.regiodom.pl na:
Stany pomogą nam ^ > i A 1 do rządzenia
z Iranczykiem
PRAWO | Zapłacimy 6 milionów złotych odszkodowania za pomoc USA w ujęciu Irańczyka podejrzanego o terroryzm?
Będzie pomoc prawna z USA w sprawie oby
watela Wielkiej Bryta
nii pochodzenia irań
skiego Ali Asghara Manzarpoura, który żąda od Polski sześć min zł odszkodo
wania za dwa lata aresztu w Polsce. Zatrzymano go w 2005 r. na żądanie USA.
W 2008 r. polski sąd odmówił wydania go Ameryce.
W poniedziałek Sąd Okręgo
wy w Warszawie, który bada wniosek Manzarpoura, zdecy
dował o wystąpieniu do władz USA o przesłuchanie świadka Arthura Rossa. Sąd planuje, że po nadesłaniu protokołu ze
znań świadka z USA będzie można zamknąć sprawę.
Biznesmena, „namierzone
go" przez amerykańskie służby, zatrzymali w 2005 r. w Warsza
wie polscy antyterroryści na wniosek USA, które ścigały go międzynarodowym listem goń
czym za naruszenie amerykań
skiego embarga na handel z Ira
nem (polskie media pisały wte
dy o ujęciu „irańskiego szpie
ga"). W 2004 r. wyeksportował on z USA do Wlk. Brytanii jed
nosilnikowy, ultralekki samolot
„Berkut" z włókien szklanych i węglowych (sprzedawany do samodzielnego montażu) i wysłał go do Iranu. Według USA zrobił to bez potrzebnych zezwoleń. W USA groziło mu do 50 lat więzienia i 250 tys. dola
rów grzywny.
W postępowaniu ekstrady
cyjnym przed warszawskim są
dem Irańczyk dowodził, że nie złamał żadnych przepisów UE ani prawa międzynarodowego.
Mówił, że „Berkut" nie miał przeznaczenia wojskowego i że miał on zezwolenie na jego eks
port z Wlk. Brytanii do Iranu.
Dodawał, że prawo USA nie obejmuje czynów popełnio
nych w innych państwach, a UE nie uznaje amerykańskich zapisów o ściganiu łamania embarga USA gdziekolwiek na świecie. Według Manzarpo
ura, cała sprawa miała charak
ter polityczny, bo USA liczyły, że przychylna im Polska nie bę
dzie przestrzegała praw czło
wieka i wyda go.
W końcu w 2008 r. polski sąd wydał ostateczną opinię o nie
dopuszczalności ekstradycji do USA Uznał, że nie zaszedł główny warunek jej dopusz
czalności - karalność danego czynu zarówno w państwie żą
dającym wydania, jak i w tym, które ma kogoś wydać. Sąd stwierdził, że Manzarpour w ogóle nie podlegałby wPolsce odpowiedzialności. Decyzja ta miała znaczenie tylko for
malne, bo Irańczyk, który spę
dził w areszcie ekstradycyjnym niemal dwa lata, już wcześniej opuścił Polskę.
W 2009 r. Manzarpour wyto
czył w Polsce proces o odszko
dowanie i zadośćuczynienie za
„utracone korzyści" wskutek
aresztowania. W marcu zeznał w drodze telekonferencji z Te
heranu, że bardzo zaawanso
wany był już przygotowywany kontrakt z firmą Bell Aerospace na cywilne samoloty „Mewa"
(produkowane w Polsce na li
cencji amerykańskiej). Dodał, że po zawarciu tego kontraktu chciał sprzedać irańskiemu przemysłowi lotniczemu 11 tych samolotów; 33 silniki do nich oraz technologię produk
cji. Udaremniło to zatrzymanie - Manzarpour oceniał, że jego straty z tego tytułu przekraczały 900 tys. dolarów.
Manzarpour podkreślał, że w polskim więzieniu był w ziej sytuacji psychicznej, bo po ar
tykułach, jakoby był szpiegiem, uznawano go za terrorystę.
W konsekwencji przed widzę-
niami musiał się całkowicie roz
bierać do kontroli. W celi sie
dział z osobą niezrównoważo
ną. - Trudno było tam zachować higienę - zeznał.
Władze brytyjskie wykreśliły firmę Manzarpoura z tamtej
szego rejestru z powodu jej bez
czynności, którą spowodował pobyt w polskim areszcie.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wnosi, by sąd od
mówił uznania roszczeń Man
zarpoura, bo powinien on wy
stąpić o odszkodowanie do USA, które go ścigały. Prokura
tura podkreśla, że Polska za
trzymała go zgodnie z polsko- - amerykańską umową o ekstra
dycji, bo nie mogła go nie za
trzymać, skoro USA wydały taki
nataz. (pap)
Już płacimy podejrzanym
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu rozpatry
wał kilka tygodni temu skargę Palestyńczyka Abu Zubajda i Saudyjczyka Abd al-Rahim al-Nashiria, którzy mieli być przetrzymywani i torturowani w tajnym więzieniu CIA w Polsce, w ośrodku polskiego wywiadu w Starych Kiejku- tach. Sędziowie uznali, że Polska wiedziała o celach i specyfi
ce działań CIA na swoim terytorium. Współpracowała z Ame
rykanami w ich nielegalnych działaniach, zezwalając im na korzystanie z polskiej przestrzeni powietrznej. Sędziowie wskazali na złamanie przez Polskę artykułów konwencji mó
wiących o prawie do życia, prawie do rzetelnego procesu są
dowego w związku z wywiezieniem skarżących z terytorium Polski do kraju, gdzie mogą być zagrożeni karą śmierci. Obaj skarżący mają otrzymać odszkodowanie od polskiego rządu po 100 tysięcy euro i dodatkowo 30 tysięcy euro za koszty i wydatki związane ze sprawą.
Prezydent Bronisław Komorowski powołał w ponie
działek nową Radę Ministrów, na czele z premier Ewą Kopacz (na zdjęciu z ustępującym premierem Donaldem Tuskiem), której życzył odwagi i rozwagi w podejmowaniu najważniejszych wy
zwań. Kopacz obiecywała z kolei ciężką, solidną pracę i troskę o wszystkich Polaków. Kopacz została w poniedziałek 14. premierem III Rzeczypospolitej.
Oprócz niej akty nominacji otrzymało 18 ministrów nowego rządu. - To nie będzie łatwy okres. Wszyscy mamy świadomość, że na czas rządu pani nremier Ewy Kopacz przypadną prawdopodobnie trzy kam
panie wyborcze. Będzie to także okres związany z trwającymi przesileniami, poczuciem niestabilności i braku bezpieczeństwa na wschód od naszych gra
nic - powiedział prezydent. Expose nowej premier i głosowanie nad wotum zaufania dla rządu odbę
dzie się 1 października. Zmiana na stanowisku pre
miera była konieczna w związku z wyborem Donal
da Tuska na szefa Rady Europejskiej.
(pap)
We Wrocławiu zwolnienia 10 tys. zł wdowie po Niemenie
PRACA | Nikt nie chciał kupić fabryki FagorMastercook, WYROK | Zadośćuczynienie za wykorzystanie piosenki.
ie zgłosił się żaden inwe- j ^ stor, który chciałby kupić -L M wrocławskie zakłady Fa
gorMastercook. Syndyk fabryki podjął decyzję o rozpoczęciu procedury zwolnień grupo
wych. Pierwsi pracownicy otrzymają wypowiedzenia pod koniec października.
- Pojawiła się tylko oferta, do
tycząca zakupu jednej linii pro
dukującej pralki, niezapewnia- jąca utrzymania zatrudnienia dla obecnej załogi - powiedzia
ła syndyk zakładów FagorMa
stercook Teresa Kalisz.
Według niej decyzję o zwol
nieniach grupowych można będzie cofnąć w każdej chwili, jeśli tylko pojawi się poważny inwestor. FagorMastercook za
trudnia ponad 830 osób.
- Nie mogę pozwolić na to, żeby zabrakło pieniędzy na wy
płaty dla pracowników - dodała syndyk.
W zakładach FagorMasterco
ok cały czas trwa produkcja na zlecenie algierskiej firmy Cevi- tal. Złożyła ona zamówienie na produkcję kuchenek, okapów kuchennych oraz pralek, o war
tości 86 min zł. Produkcja po
trwa do końca 2014 roku.
Problemy FagorMastercook rozpoczęły się na początku paź
dziernika 2013 r. Od tej pory pracownicy są na przymuso
wych urlopach. Było to związa
ne z kłopotami finansowymi, które przeżywała hiszpańska spółka - matka Fagor Electro- domesticos. Zarówno wrocław
ska fabryka, jak i jej hiszpański parter złożyły wnioski o upa
dłość układową w sądzie w San Sebastian, które zostały pozy
tywnie rozpatrzone. (pap)
towarzyszenie Muzyczne V^Brzmienia musi zapłacić L-JlO tys. zł wdowie po Cze
sławie Niemenie - orzekł w po
niedziałek Sąd Apelacyjny w Poznaniu. Małgorzata Nie- men-Wydrzycka domagała się zadośćuczynienia w związku z publicznym wykonaniem utworu artysty bez jej zgody.
W 2009 r. w Poznaniu, a póź
niej w 2010 r. w Świebodzinie włoska piosenkarka Farida wy
konała utwór z muzyką Nieme
na „Musica magica". Oba kon
certy organizowało Stowarzy
szenie Muzyczne Brzmienia.
Wdowa po artyście wytoczyła stowarzyszeniu i jej prezesowi, popularyzatorowi twórczości Niemena, proces w sprawie na
ruszenia praw autorskich.
W lutym sąd nakazał stowa
rzyszeniu zniszczenie nagrań z koncertów, umieszczenie oświadczenia z przeprosinami w intemecie, zasądził też zapła
tę Niemen-Wydrzyckiej 156 złotych tytułem odszkodowa
nia. Wyrok został zaskarżony w części oddalającej powódz
two o zapłatę przez stowarzy
szenie 20 tys. zł tytułem zadość
uczynienia za naruszenie au
torskich praw osobistych. Sąd Apelacyjny zmienił wyrok sądu pierwszej instancji i przyznał Niemen-Wydrzyckiej 10 tys. zł.
- Po śmierci artysty prawo do roszczeń zarówno majątko
wych, jak i osobistych mają te osoby, którym te prawa przy
sługują - powiedział sędzia Krzysztof Józefowicz.
Małgorzata Niemen-Wy- drzycka nie chciała w ponie
działek rozmawiać z dziennika
rzami. (pap)
PIS: GROZI NAM IZ01ACJ0NIZM. PO: AKTYWNOŚĆ POLSKI W SPRAWIE UKRAINY SIĘ NIE ZMIENI
- Wypowiedzi premier Ewy Kopacz dotyczące polityki zagranicznej świadczą o tym, że rząd może przyjąć postawę izolacjonizmu m.in. w poli
tyce wschodniej - mówi PiS. Uważa, że pozycja resortu spraw zagranicz
nych będzie osłabiona. PO przeko
nuje o kontynuacji aktywnej polityki wobec Ukrainy. - Z zapowiedzi i de
cyzji pani premier widać, że polityka
międzynarodowa będzie miała trze
ciorzędne znaczenie - argumentuje poseł Witold Waszczykowski. Z opcją PiS nie zgadza się wiceszef komisji spraw zagranicznych Robert Tyszkie
wicz (PO). - Do tej pory narracja PiS opierała się na kiytyce Radosława Si
korskiego. Zmiana na tym stanowi
sku powinna być przez PiS przywita
na z nadzieją - podkreślił.
PAŃSTWO ISLAMSKIE ZAAPELOWAŁO O ZABIJANIE GŁÓWNIE AMERYKANÓW I FRANCUZÓW
Organizacja Państwo Islamskie skie- rowała apel do swych bojowników, by zabijali obywateli państw two
rzących koalicję do walki z dżihady- stami w Iraku i Syrii, głównie Ameiy- kanów i Francuzów. W propagando
wym nagraniu audio, zamieszczo
nym w Internecie, rzecznik organiza
cji Państwo Islamskie zachęcał mu
zułmanów do zabijania każdym
sposobem niewiernych w tych kra
jach, które popierają amerykańską i francuską akcję militarną przeciwko
IS. Media przypominają o wcześniej
szych nagraniach IS, w tym wideo z egzekucji dwóch amerykańskich dziennikarzy Jamesa Foleya i Stephe
na Sotloffa, a także pracownika po
mocy humanitarnej Brytyjczyka Davi- da Hainesa.
UKRAIŃSKIE SIŁY RZĄDOWE PRZYGOTOWUJĄ SIĘ DO WYCOFANIA NA 15 KM OD DOTYCHCZASOWYCH POZYCJI
Ukraińskie siły rządowe na wscho
dzie kraju rozpoczynają przygotowa
nia do wycofania się na 15 km od dotychczasowych pozycji, realizując w ten sposób zapisy memorandum z Mińska. Takie działania widać też po stronie separatystów i wojsk ro
syjskich. W pierwszej kolejności bę
dzie wycofywana broń ciężka, czyli cała artyleria i transportery opance
rzone z działami kalibru ponad 100 mm. Wycofanie się każdej ze stron konfliktu na wschodniej Ukrainie tak, by między siłami rządowymi a prorośyjskimi separatystami powstała 30-kilometrowa zdemilitaryzowana strefa buforowa/przewiduje memo
randum zawarte w stolicy Białorusi przez grupę kontaktową do spraw ukraińskiego kryzysu. (opr. pap)
Byłeś świadkiem ciekawej sytuacji? Zrobiłeś zdjęcie?
Nagrałeś film? Zawiadom nas!
alarm@gp24.pl
Napisz lufe zadzwoń <*o nas Aleksander Radomski alksander.radomski@mediareqionalne.pl 5 9 8 4 8 8 1 2 4
wgodz. 9.00-17.00
wydarzenia
www.gp24.pl Głos Pomorza wtorek 23 września 2014 r.
Sąd: parada architektów
Z WOKANDY Wczorajszy proces w sprawie sfałszowanych podpisów na projekcie akwaparku wykazał,
że... choć architektów wielu, nie wiadomo, kto naprawdę projektował Trzy Fale. I czy w ogóle projekt ktoś sprawdzał.
Bogumiła Rzeczkowska
bogumila.rzeQkowska@mediareqionalne.pl
To miała być sztandarowa inwestycja Słupska, budowla z rozmachem, o charaktery
stycznych kopulastych bry
łach o niezapomnianym wi
doku. Tymczasem są ogromne wątpliwości co do autorstwa projektu i nie ma architekta, który bierze za niego odpowiedzialność.
Pierwszy na liście to archi
tekt (bez uprawnień) z Nada
rzyna Sławomir G., obecny oskarżony o posłużenie się projektem budowlanym w celu zdobycia pozwolenia na budowę. W 2011 roku w ra
tuszu przedstawiano go jako autora projektu, w którym jednak figuruje jedynie jako autor opracowania.
Stanisław B.-B. to architekt wymieniony w trzech po
zwoleniach na budowę jako projektant parku wodnego.
Powinno to oznaczać, że jest autorem dzieła w całości.
Jednak jego podpisy na pro
jekcie podrobiono. W sądzie jako świadek zeznał: - Byłem głównym projektantem, zaj
mowałem się koordynowa
niem tego wszystkiego, spoj
rzeniem z góry. Osobiście niczego nie kreśliłem, lecz nadzorowałem. Jestem z innej epoki. Nie potrafię w CAD-zie działać.
Architekt nie kontaktował się z projektantami poszcze
gólnych branż, tylko z G. Nie pamięta nazwisk inżynierów z kadry. - Projekty mi przy
wożono. Kojarzę nazwisko Magdaleny K. Nie wiem, jaka była jej rola.
Małgorzata G., żona oskarżonego właściciela biura projektowego, twierdzi przed sądem, że zajmowała się architekturą akwaparku. Fot Łukasz Capar
Tymczasem w projekcie budowlanym Stanisław B.-B.
pojawia się raz jako autor, raz jako sprawdzający pracę in
nych. Kogo?
Małgorzata G., 37-letnia żona właściciela biura pro
jektowego, architekt, która w pozwoleniach na budowę występuje obok Stanisława B.-B.
- Ja zajmowałam się archi
tekturą - zeznała wczoraj w sądzie. - Nie jeździłam do projektantów (których pod
pisy sfałszowano - red.), bo byłam w zaawansowanej ciąży. Ograniczałam się do je
żdżenia z domu do pracy. Nie pamiętam zespołu projekto
wego. Z panem B.-B.
współpracujemy od wielu lat.
Osobiście jeździłam do niego. Sprawdzał i przeglądał dokumentację. Bardziej kon
sultował. Sam niczego nie projektował, nie kreślił, aleja także nie - wyznała, mówiąc o swojej pracy koncepcyjnej.
Na uwagę sądu, że prze
cież była w ciąży i nigdzie nie jeździła, odparła: -To pięć ki
lometrów ode mnie - jednak Małgorzata G. nie pamięta, czy jeździła do architekta B - -B. na etapie pierwotnego,
zamiennego, czy też projektu budowlanego. Zauważmy, że te powstawały od jesieni 2010 do 2012 roku. W sądzie nie padło pytanie o datę uro
dzin dziecka państwa G.
Jednak architekt podkre
ślała, że projekt to praca ze
społowa. A kto kompletował dokumentację? - Introligator - padła zadziwiająca odpo
wiedź.
- Moja rola była większa niż B.-B., a sprawdzającym w moim przypadku była kole
żanka Magda - dodała archi
tekt.
Jednak koleżanka, czyli ar
chitekt Magdalena K., praco
wała w pracowni Sławomira G. dopiero od 1 kwietnia 2011 roku. Pół roku wcześniej urodziła dziecko. Natomiast gotowy projekt przywieziono do ratusza 11 kwietnia. Co więcej, lider inżyniera kon
traktu, słupski architekt Zdzi
sław K. wcześniej zeznał:
- Autorem projektu jest B.- B., a fizycznie rysowała to i się ze mną kontaktowała Magdalena K.
34-letnia architekt Magda
lena K. w pracowni G. już nie pracuje. We wczorajszych ze
znaniach beztrosko pode
szła do tematu, wzbudzając rozbawienie na sali.
- Brałam udział w projek
towaniu, przygotowaniu koncepcji i byłam projek
tantem sprawdzającym.
Głównym projektantem był B.-B. i Gosia. Widywałam się architektem B.-B. Oglądałam projekt - zeznawała.
- Czyj? - zapytał mecenas Krzysztof Lasoń.
- Gosia i B.-B. projekto
wali. Później robiłam projekt zamienny - jednak młoda ar
chitekt najbardziej zadziwiła wszystkich odpowiedzią na pytanie mecenasa Jędrzeja Kowalskiego.
- Jaka była rola B.-B?
- Przy pierwszym pro
jekcie nie pracowałam. Nie znam jego roli - oznajmiła.
Nie potrafiła też powiedzieć, ile czasu sporządza się pro
jekt.
Gdy sędzia Jarosław Tur
czyn pokazał kolejno obu pa
niom stronę projektu, gdzie architekt B.-B. występuje w roli sprawdzającego, zare
agowały tak:
Małgorzata G.: - Być może zapomniałam, ale wydawało mi się, że był projektantem.
Tak jest na stronie tytułowej.
To głupi błąd!
Magdalena K.: - No, to jest niezły bałagan!
Dodajmy, że obie panie ar
chitekt nie spełniały wa
runków przetargu i nie zo
stały przedstawione w ofercie. Nikt nie weryfikował, czy w ogóle mogły uczestni
czyć w tym projekcie. M
P0DY> j NA FORUM 0 | www.gp24.pl/forum
LOTTO
MuWMultl z 22.9.2014 zgodz. 14
2,3,4,6,12,16,19,24,27,28, 29,34,37,49,55,66,67,74,
77,78 Plus 29 Multi Mułti z 21.9.2014
zgodz. 21.40 1,3,11,12,17,19,20,24,37,
40,42,45,49,51,52,54,55, 61,77,80 Plus 49
GŁOS
Dziennik Pomorza Dyrektor zarządzający oddziału Piotr Grabowski
Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy
Przemysław Stefanowski, Bogdan Stech (internet) Ynona Husaim-Sobecka
media regionalne
Wydawca:
Media Regionalne Sp. o.o.
ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa Drukarnia
Media Regionalne
ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, dmkamia@mediaiegionalne.pl
Kaskada z 21.9.2014 4,7,8,10,11,12,13,14,17,
18,23,24
KURSY W A L U T
0 Odblaski mogą ocalić życie rowerzyście
KOMUNIKACJA 59-letni rowerzysta zginął pod Dębnicą Kaszubską, bo był zupełnie niewidoczny dla kierowców. Jego rower nie miał świateł, a on sam obwiązujących od 1 września odblasków. Osób ignorujących przepisy jest sporo.
kurs średni zmiana
EUR 4,1845 -0,04 •
USD 3,2570 +0,19 •
CHF 3,4650 -0,09 •
GBP 5,3238 -0,04 •
IZBA WYDAWCÓW PRASY
Gtos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24 75-004 Koszalin
tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 94 347 3512 redakcja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl Gtos Pomorza - www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk
tel.598488100 fax598488104 tel. reklama 59 848 8101 redakqa.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Głos Szczedńsld - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3
71-875 Szczecin
tel. 914813 300 fax 91 43 34 864 tel. reklama 9148133 92 redakqa.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:
tel. 94 34 73 537
Mężczyzna jechał w so
botę wieczorem rowerem drogą pod Dębincą Ka
szubską. O tym, że jest słabo widoczny zaalarmowali po
licję kierowcy, którym udało się go wyminąć. Nie wszyscy jednak go zauważyli. Zanim nadjechał radiowóz, rowe
rzysta bez świateł i odbla
sków zginął pod kołami to
yoty. To tragedia i dla jego rodziny, i dla kierowcy auta, który nie miał szans zare
agować zawczasu i potrącił mężczyznę.
Ciało 59-latka zabezpie
czono do badań sekcyjnych.
One odpowiedzą na pytanie, czy był trzeźwy. Na pewno jednak zgubiło go niestoso
wanie się do obowiązujących od początku miesiąca prze
pisów, mówiących o ko
nieczności noszenia odbla
sków przez pieszych i rowerzystów po zmroku w terenie niezabudowanym.
- Pieszych ignorujących te przepisy na drogach jest nadal mnóstwo - mówi kie
rowca busa, który świadczy usługi transportowe w okoli
cach Słupska. - Kilkanaście
dni temu miałem podobny przypadek na drodze do Ustiki. Poboczem szły dwie osoby. W dodatku ubrane były w czarne kurtki. Zauwa
żyłem je sekundę przed tym, zanim j e minąłem.
Od początku miesiąca w Słupsku i okolicy odbyło się kilka akcji edukacyjnych po
łączonych z rozdawaniem odblasków pieszym.
- Do tej pory głównie po
uczaliśmy, teraz będziemy wlepiać mandaty tym, którzy po zmroku poza terenem za
budowanym spacerują i je-
żdżą rowerami bez odbla
sków-mówi Robert Czerwi
ński. Odblask można dostać za darmo lub kupić za kilka złotych. Mandat za ich brak to od 20-500 złotych, życie - bezcenne.
MONIKA ZACHARZEWSKA Gdzie kupisz odblaski
Decathlon - kamizelka odblaskowa za 14,99
Castorama - kurtka odblaskowa za 136 zł
Sklep rowerowy Kawisbike - odblaski za darmo, kamizelki od 10 zł za najprostszą doóOzawiatrochronną.
E N C J E
Na podstawie art 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.
zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Głosie Dzienniku Pomorza" jest zabronione bez zgody Wydawcy.
J F = = ^ s
Wyrazy głębokiego współczucia d r u h o w i
Andrzejowi Krzywulskiemu
W i c e p r e z e s o w i Zarządu O d d z i a ł u P o w i a t o w e g o ZOSP R P w Słupsku
z p o w o d u śmierci
Żony Katarzyny
składają Zarząd G m i n n y ZOSP R P o r a z Strażacy O c h o t n i c y z G m i n y Kobylnica
V - — V
Wyrazy szczerego współczucia
Pani Mariannie Zacharskiej
z p o w o d u śmierci
Taty
składają dyrekcja i pracownicy
SPMZOZ w Słupsku
*L— SPMZOZ w Słupsku
= J >
596114K03A
Słupsk
wtorek 23 września 2014 r. Głos Pomorza www.gp24.pl
Masz ciekawą informację albo coś Ciebie bulwersuje?
Napisz
alann@gp24.pl
Sesja o zamianie działek
SŁUPSK Radni zdecydują, czy dojdzie do wymiany działek między Jerzym Maikiem a miastem. Kontrowersje na sesji wzbudzi również dotacja dla urzędu pracy.
Filip Pietruszewski
filip.pietruszewski@mediaregionalne.pl
Największe emocje na za
planowanej na środę sesji rady miejskiej wzbudzi uchwała o zamianie działek między miastem a dwoma spółkami należącymi do Je
rzego Malka.
Zgodnie z projektem, miasto za działki, na których znajdują się parkingi i drogi prowadzące do nieskończo
nego parku wodnego Trzy Fale, zapłaci ponad 2,2 min zł. Z kolei Jerzy Małek za działki miejskie zapłaci tylko ponad 1 min.
- Stanowisko klubu wy
pracujemy dopiero w ponie
działek, jednak uważam, że nie może być zgody na za
mianę działek bez słowa ko
mentarza ze strony prezy
denta. Kolejny raz próbuje się nas postawić pod ścianą - mówi Beata Chrzanowska z klubu radnych Platformy Obywatelskiej.
- Będę rekomendował, żeby mój klub odrzucił pro
jekt tej uchwały. Prezydent powinien odpowiedzieć przed sądem za działanie na niekorzyść gminy - uważa Tadeusz Bobrowski, radny PiS.
Z kolei reprezentujący SLD Paweł Szewczyk jest zwolen
nikiem zamiany działek.
- Dużo się mówi, że park wodny potrzebuje inwestora.
Dopóki kwestia dróg dojaz
dowych nie zostanie uregu
lowana, to miasto żadnego inwestora nie znajdzie - twierdzi Szewczyk.
Zastrzeżenia opozycyj - nych radnych budzą również
niektóre z uchwał zmienia
jących budżet.
- Chciałabym wiedzieć na przykład, dlaczego miasto umorzyło firmie z Gdańska połowę kary umownej, czyli 42 tys. zł za nieterminowe wykonanie projektu uzbro
jenia osiedla Owocowa. Prze
cież wcześniej ktoś te kary z jakiegoś powodu naliczył - mówi Beata Chrzanowska.
Rada miejska ma także zdecydować o reorganizacji izby wytrzeźwień. Jeżeli uchwała przejdzie, jej pra
cownicy będą mieli więcej pracy. Izba ma zacząć pro
wadzić punkt konsultacyjny, który udzielałby porad z za
kresu rozwiązywania pro
blemów alkoholowych i przeciwdziałania pomocy w rodzinie.
W ostatnich latach do izby
trafia ponad 4 tys. nietrze
źwych w ciągu roku. Chodzi o to, żeby te osoby zmoty
wować do leczenia. Ma zo
stać uruchomiony telefon zaufania. Reorganizacja nie pociągnie za sobą zmiany liczby etatów. Za przyjęciem tej uchwały prawdopo
dobnie zagłosują wszystkie kluby.
- Ta reorganizacja umo
żliwi izbie pozyskiwanie środków zewnętrznych - za
uważa radna Beata Chrza
nowska.
Inny projekt zakłada zwi
ększenie dotacji dla Powia
towego Urzędu Pracy w Słupsku o 250 tys. złotych.
Wątpliwości mają radni wszystkich trzech klubów.
- Słupsk i powiat słupski zawarły porozumienie co do prowadzenia PUP-u, ale or
ganem prowadzącym jest powiat. Niedawno starosta wystąpił do prezydenta o zwiększenie dotacji o pół mi
liona złotych. Prezydent za
proponował połowę tej koty.
Dla mnie taki wniosek sta
rosty złożony pod koniec roku jest dosyć dziwny.
Słupsk nie ma żadnego wpływu na funkcjonowanie urzędu. Z drugiej strony je
steśmy zobowiązani do współfinansowania tej insty
tucji. Raczej zagłosujemy za przyjęciem uchwały, ale będziemy wnioskować do prezydenta, żeby w następ
nych latach ta współpraca była bardziej przejrzysta - mówi Paweł Szewczyk, radny SLD.
Na brak informacji o funk
cjonowaniu urzędu pracy skarży się również Beata
Chrzanowska. Z kolei Ta
deusz Bobrowski jest zdecy
dowanym przeciwnikiem uchwały. - Urząd pracy o do
tację powinienem wystąpić do ministerstwa pracy, a nie do naszego samorządu -mówi.
Poza tym radni zdecydują, czy Słupsk podpisze porozu
mienie z Pomorską Agencją Rozwoju Regionalnego, które miałoby służyć rozwojowi przedsiębiorczości z wyko
rzystaniem Słupskiego Inku
batora Technologicznego.
PARR udostępniłby miastu pomieszczenia w inkuba
torze dla absolwentów wy
ższych uczelni. Młodzi przedsiębiorcy przez rok mo
gliby prowadzić w nich własną działalność, nie płacąc za wynajem po
wierzchni. E
Pieniądze darowywane dobrowolnie partii dzielą słupską Platformę
Jak się dowiedzieliśmy, w województwie pomorskim darowizna statutowa w strukturach PO od wielu lat dotyczy tych członków partii, którzy z jej szeregów z suk
cesem startowali w wybo
rach samorządowych lub parlamentarnych. Według naszych informatorów daro
wizny są zróżnicowane. Na przykład radni gminni płacą 50 zł miesięcznie, a poseł
Zbigniew Konwiński- 300 zł miesięcznie
- Przez pewien czas nale
żałem do PSL, ale wypisałem się z tej partii, gdy miałem płacić darowiznę na jej rzecz.
Dlatego zapisałem się do PO.
Tam opłacałem składki par
tyjne. Część swojej diety rad
nego przeznaczałem na dzia
łalność innych organizacji, ale darowizny statutowej nie zamierzam płacić, bo to by
było tak, jakbym kupował miejsce na liście wyborczej - powiedział nam jeden z radnych PO w powiecie słup
skim, choć swojego nazwiska nie chce ujawniać. W tej sprawie napisał do władz wojewódzkich partii, ale nie otrzymał odpowiedzi. Dla
tego zdecydował, że w związ
ku z tym w zbliżających się wyborach do Rady Powiatu Słupskiego będzie kandy
dował z innego komitetu wy
borczego.
Darowizny statutowej nie płacił i płacić nie zamierza także starosta słupski Sła
womir Ziemianowicz. Jego motywacja jest podobna do tej, którą przedstawił nam cy
towany radny. Jednak sta
rosta z tego powodu z partią się nie rozstał. Przeciwnie, zamierza kandydować w jednym z okręgów z pierw
szego miejsca do Rady Po
wiatu Słupskiego.
- Ostateczna decyzja w tej sprawie będzie zależała od władz powiatowych naszej partii - mówi Ziemianowicz.
Poseł Zbigniew Konwiński nie ukrywa, że od czasu po
wstania Platformy Obywatel
skiej wprowadzono w niej darowizny statutowe.
- To nic dziwnego. Tak robią wszystkie partie. Jeśli
ktoś dzięki pomocy partii zy
skał jakieś wybieralne stano
wisko, powinien się trochę z nią dzielić. Dlatego od lat płacimy darowizny statu
towe. Są niskie, choć co pe
wien czas podwyższane - mówi poseł Konwiński.
Według niego opłacanie darowizn jest jednym z ele
mentów oceny osób, które chcą kandydować.
ZBIGNIEW MARECKI
Piąte urodziny fizyków
S Ł U P S K Od pięciu lat młodzi pasjonaci fizyki poznają jej tajemnice pod okiem nauczycieli LO i wykładowców Akademii Pomorskiej.
- S ł u p s k , u l . W o j s k a P o l s k i e g o ^ s o b o t a
Rozrywkowe na deptaku
Zajęcia w szkole fizyków.
Słupska Szkoła Młodych Fizyków przy I liceum Ogól
nokształcącym w Słupsku obchodziła piąte urodziny.
- Prowadzimy zajęcia dla czniów szkół podstawowych , gimnazjalnych i ponadgim- nazjalnych ze Słupska.
Uczymy matematyki i fizyki z wyższej półki. Czegoś więcej niż jest w programie szkolnym - mówi nauczyciel Franciszek Garszczyński, który wraz z Mirosławem Brozisem założył pięć lat
temu SSMF.
- To zajęcia dla hobbystów, na ten rok zapisało się już 50 takich zapaleńców.
W sumie w ciągu pięciu lat w zajęciach SSMF wzięło udział 227 młodych osób ze Słupska. Biorą oni udział w konkursach, olimpiadach, gimnastykują umysł, po
znając zasady mechaniki kwantowej, termodynamiki, rachunku różniczkowego czy całkowego. Co roku jeżdżą też na obozy, na których
Fot. Krzysztof Piotrkowski
oprócz wypoczynku poznają zasady fizyki i robią pokazy dla młodszych i starszych.
Wielu z nich, jak Wojciech Fabjańczuk czy Olek Sil, którzy w SSMF zaczynali przygodę z wyższą fizyką i na piątych urodzinach szkoły przedstawili wyniki swoich badań na temat przepływu prądu elektrycznego przez płomień świecy, studiuje teraz ten kierunek na presti
żowych polskich uczelniach.
(NIK)
W sobotę na ul. Wojska Polskiego odbyła się impreza związana z „Dniem chłopaka na Woja Polaka", a także z drzwiami otwartymi Pracowni Ceramicznej Słupskiego Ośrodka Kultury. Pracownicy pracowni wyszli na ulicę i zapraszali przechodniów do udziału w bezpłatnych zajęciach.
Wszyscy chętni mogli wziąć udział w warsztatach toczenia na kole, lepienia miseczek, kubeczków, filco
waniu, tworzeniu witraży czy rzeźbieniu w drewnie. Dziewczynki chętnie uczyły się robienia branso
letek, a chłopcy - tworzenia* gąbek mieczy i tarcz, (DA) FOL TUKAN CAPAR
O G Ł O S Z E N I E
O G Ł O S Z E N I E
Cofely EC Słupsk Sp. z o.o. informuje, że z dniem 23.09.2014 r.
przystępuje do realizacji zadania
„Budowa przyłącza cieplnego niskoparametrowego 2 x DN25/90 do budynków mieszkalnych przy ul. Piekiełko 13-14*.
W związku z pracami ulica Piekiełko będzie zamknięta dla ruchu kołowego do 27.09.2014 r.
Za utrudnienia związane z pracami przepraszamy.
595014K03A
P AND 1 1 1 I P ' I Wczoraj mogłeś przeczytać artykułów opublikowanych 218
w Piano systemie zakupu treści w intemecie www.gp24.pl/piano.
Fotogalerii i filmów
z weekendowych wydarzeń w Słupsku i Ustce szukaj na
www.gp24.pl
Słupsk
www.gp24.pl Głos Pomorza wtorek 23 września 2014 r.
Przez ślepą Braille'a z kłopotami
SŁUPSK Od kilku dni pod naszymi oknami ciągną się pielgrzymki samochodów, których kierowcy nie wiedzą, że ulica jest już ślepa - mówią mieszkańcy ul. Braille'a. - Do tego dzieci nie mogą bezpiecznie dojść do szkoły.
Monika Zacharzewska monikajacharzewska@mediareqionalne.pl
Mieszkańcy ul. Braille'a od pięciu dni mieszkają przy ślepej uliczce. Wcześniej można nią było przejechać od ul. Chrobrego do Piłsud
skiego, ale w związku z bu
dową słupskiego ringu wzdłuż tej drugiej ulicy pły
tową uliczkę Braille a na końcu zamknięto.
- Niestety, mimo znaku in
formującego o tym, naszą ulicą ciągle jeżdżą auta, których kierowcy chcą skrócić sobie drogę na os.
Niepodległości - mówi pan Andrzej. - Dojeżdżają do końca i... wracają. Widocznie jeden znak o zamknięciu ulicy to za mało.
Wcześniej tablic informu
jących o tym, że to droga jed
nokierunkowa było dużo więcej.
To jednak nie jeden kłopot mieszkańców domków przy ul Braillea.
- Nasze dzieci chodzą do szkoły podstawowej przy ul.
11 Listopada. Żeby tam do
trzeć, muszą przejść przez Pi
łsudskiego. tylko że tam są teraz głębokie wykopy, pra
Głębokie wykopy na Piłsudskiego powodują, że ulicę bezpiecznie przejść jest trudno.
cują maszyny, jest po prostu niebezpiecznie. Boimy się o dzieciaki.
Mieszkańcy uliczki inter
weniowali i u nas, i w Za
rządzie Infrastruktury Miej
skiej.
- Już znamy problem i wraz z wykonawcą i inży
nierem kontraktu postano
wiliśmy go jak najszybciej rozwiązać - przekonuje Jaro
sław Borecki, dyrektor ZJM- u. - Na początku Braille'a stoi znak informujący o tym, że
Fot Łukasz Capar
ulica jest zamknięta, ale rze
czywiście wielu kierowców nie zwraca na niego uwagi i jeżdżą na pamięć. Postano
wiliśmy więc postawić tam
też barierkę, która wymusi to, że kierowcy będą musieli zwrócić uwagę na zmianę or
ganizacji ruchu.
ZIM myśli też, jak rozwi
ązać pilną kwestię bezpiecz
nego przejścia dla dzieci przez ul. Piłsudskiego, po której jeżdżą samochody, a wzdłuż której trwają roboty drogowe.
- Rzeczywiście są tam teraz głębokie wykopy, pra
cuje ciężki sprzęt. Przez kilka dni jeszcze tak będzie, więc prosimy o zachowanie ostro
żności i wybieranie innej drogi - mówi Jarosław Bo
recki. - Natomiast jak naj
szybciej zorganizujemy tam bezpieczne przejście przez ulicę, aby dzieci i młodzież mogły bez kłopotów chodzić tamtędy do szkoły.
Jarosław Borecki prosi też mieszkańców okolic, przy których buduje się ring o ewentualne uwagi na temat problemów z komunikacją wynikających z prac. - Nie o wszystkich wiemy, a zdarzają się też sytuacje, że giną usta
wione przez wykonawcę znaki informujące o zmia
nach w organizacji ruchu - mówi dyrektor ZIM. M
Przesiądę się z limuzyny na rower
WYBORY Jeśli zostanę prezydentem Słupska, to zlikwiduję limuzynę prezydencką - zapowiedział dzisiaj poseł Robert Biedroń, kandydat na prezydenta miasta.
R E K L A M A
Deklaracja ta padła pod
czas konferencji prasowej, którą razem z miejskim radnym Krzysztofem Kido i doktorem Bartoszem Fiedu- cikiem, szefem struktur Itoo- jego Ruchu w Słupsku, zor
ganizował przed dworcem PKP. Cała trójka na konfe
rencje przyjechała rowerami.
Według niego likwidacja limuzyny prezydenckiej ma być jedną z pierwszych de
cyzji Biedronia jako prezy
denta Słupska.
- W tak biednym mieście jak Słupsk nie stać nas na to, aby prezydent miasta tak spore kwoty wydawał na transport swojej osoby limu
zyną z kierowcą i dawał zły przykład mieszkańcom. Ja przesiądę się na rower. To będzie skromna prezyden
tura. Poruszając się po mie
ście, nigdy nie będę korzystał z limuzyny prezydenckiej - zapowiedział Biedroń, de
klarując jednocześnie, że prezydentem Słupska chce być najwyżej przez dwie ka
dencje.
Jednocześnie przedstawił swój program dotyczący pro
blemów komunikacyjnych miasta. Zapowiedział, że zbuduje lobby, które będzie zabiegać o to, aby odbu
dować połączenia kolejowe miasta z całym krajem.
Mówił także o konieczności budowy dobrej drogi ze Słupska do Ustki, która będzie rzeczywistą realizacją
m m
Robet Biedroń na konferencję przyjechał rowerem. Fouukaacapar idei dwumiasta. Według niego jest czymś kurio
zalnym, że Słupsk, położony dwadzieścia kilometrów od morza, nie ma dobrej ścieżki rowerowej, która by go łączyła z morzem.
- Ludzie mają prawo prze
mieszczać się do Ustki na ro
werze. To ściągnie turystów.
Mieszkańcy obu miast będą na tym zarabiać - przeko
nywał.
Wrócił także do tematu budowy Słupskiej Kolei Mor
skiej. Według niego trzeba na nowo podjąć dyskusję w tej sprawie.
- Prezydent Kobyliński wielokrotnie obiecywał nam realizację tej koncepcji i zdo
bycie na nią środków. Nie
stety, z różnych przyczyn, także z powodu opóźnień w
zgłaszaniu wniosków, do dzi
siaj Słupska Kolej Miejska nie funkcjonuje. Dlatego trzeba wrócić do tej koncepcji, bo to są pieniądze, które mo
gliby zarobić mieszkańcy re
gionu - tłumaczył.
Zapowiedział także bu
dowę parkingów dla ro
werów (jedno miejsce dla ro
werów na dwadzieścia miejsc dla samochodów).
Chce także zagwarantować mieszkańcom Słupska bez
pieczne i sprawne prze
mieszczanie się na pieszo po mieście.
- Ludzie boją się chodzić po kamieniach i krzywych płytach chodnikowych. To
trzeba zmienić. Jeśli dosta
niemy się do rady miejskiej, a j a zostanę prezydentem miasta, to się tym zajmę-za
powiadał.
Natomiast radny Krzysztof Kido mówił, że kandydaci na radnych z listy posła Bie
dronia chcą realizować wy
znaczone już priorytety zwi
ązane z komunikacją zbiorową w mieście. - To się może stać, gdy będziemy mieli tańsze bilety i przyja
źniej szy system ich kupo
wania- mówił. Mówił także o tym, że rower musi się stać w mieście pełnoprawnym środkiem komunikacji. Poseł Biedroń gwarantował, że przedstawione przez niego i radnego Kido pomysły nie są tylko pustosłowiem.
ZBIGNIEW MARECKI
Z-CI praszamy / do udziału w olebi scycie
588014K03A
słupsk
AUTOSERWIS
godny polecenia
Zaprezentuj swoją placówkę i usługi na łamach tygodnika „Teraz Słupsk"
i w serwisach internetowych gp24.pl imm2miasto.pl
Do wygrania kampania reklamowa
o wartości 5000 zł na łamach „Teraz Słupsk"
kontakt: teł. 697 770130
Wiem, sprawdziłem, polecam!