• Nie Znaleziono Wyników

WYDAWNICTWO UNIWERSYTETU WARMIŃSKO-MAZURSKIEGO OLSZTYN 2016 XVII

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "WYDAWNICTWO UNIWERSYTETU WARMIŃSKO-MAZURSKIEGO OLSZTYN 2016 XVII"

Copied!
335
0
0

Pełen tekst

(1)

XVII

WYDAWNICTWO UNIWERSYTETU WARMIŃSKO-MAZURSKIEGO OLSZTYN 2016

(2)

Grzegorz Bia³uñski (Olsztyn), Stefan Hartmann (Berlin) , Zoja Jaroszewicz-Pieres³awcew (Olsztyn), Janusz Jasiñski (Olsztyn), Roman Jurkowski (Olsztyn), Norbert Kasparek (Olsztyn) – przewodnicz¹cy, Andrzej Korytko (Olsztyn), Aleksandr Kraucewicz (Grodno), Kazimierz £atak (Warszawa),

Rimantas Miknys (Wilno), Alvydas Nikžentaitis (Wilno), Jens E. Olesen (Greifswald), Dariusz Radziwi³³owicz (Olsztyn), Bohdan Ryszewski (Olsztyn), Tomasz Strze¿ek (Olsztyn),

Andrzej Szmyt (Olsztyn) Redakcja

Witold Gieszczyñski (redaktor naczelny), Jan Gancewski (z-ca redaktora naczelnego), Irena Makarczyk (z-ca redaktora naczelnego), £ukasz Fafiñski (sekretarz)

Recenzenci

Kazimierz Bobowski (Wroc³aw), Wies³aw Caban (Kielce), Sven Ekdahl (Berlin), Andrzej Skrzypek (Warszawa), Andrzej Wa³kówski (£ódŸ)

Redaktorzy tematyczni

S³awomir Augusiewicz, Barbara Krysztopa-Czupryñska, Miron Wolny Adres Redakcji

Instytut Historii i Stosunków Miêdzynarodowych, Uniwersytet Warmiñsko-Mazurski, 10-725 Olsztyn, ul. Kurta Obitza 1, tel./fax 089-527-36-12

e-mail: echaprzeszlosci@wp.pl www.echaprzeszlosci.pl

Projekt ok³adki Barbara Lis-Romañczukowa

Redakcja wydawnicza Danuta Jamio³kowska

Sk³ad i ³amanie Marian Rutkiewicz

ISSN 1509-9873

© Copyright by Wydawnictwo Uniwersytetu Warmiñsko-Mazurskiego w Olsztynie

Nak³ad 100 egz.

Ark. wyd. 24,8; art. druk. 21,0 pap. druk. kl. III

Druk – Zak³ad Poligraficzny Uniwersytetu Warmiñsko-Mazurskiego w Olsztynie – zam. nr 463

(3)

SPIS TREŒCI

ARTYKU£Y I ROZPRAWY

Miron Wolny, Nauka Hippokratesa i rzymska propaganda. Zaraza na Sycylii

w relacji Liwiusza (Liv.25.26.7-15) ... 7 Emilia Antoñczak, In a Futile Search of Transi Tombs in Scotland ... 29 Joanna El¿bieta Œliczyñska, Lebensmittelvorräte und deren Aufbewahrung

auf dem Deutschordensburg in Elbl¹g (fr. Elbing) um die Wende

zum 15. Jahrhundert ... 45 Janusz Hochleitner, Funkcje kaplicy œw. Anny w Malborku a wspó³czesna

interpretacja krajoznawcza ... 55 Andrzej Korytko, Wokó³ elekcji marsza³ków poselskich za panowania króla

W³adys³awa IV Wazy ... 71 Piotr Daszkiewicz, Norbert Kasparek, Genera³ Micha³ Sokolnicki (1760–1816)

i Instytut Francuski ... 81 Tomasz Strze¿ek, Lustracyjne perypetie pu³kownika Franciszka Kozakowskiego

w dobie powstania listopadowego ... 93 Maria Korybut-Marciniak, Romuald £azarowicz (1811–1878) – carski urzêdnik,

zakonnik, kap³an ... 113 Tadeusz M. Trajdos, Manifestacje przewagi: „Locus sacer” w twierdzy brzeskiej

po kasacie klasztoru augustianów ... 139 Karol Sacewicz, „Sprawa Pogotowia Patriotów Polskich” w œwietle publikacji

polskiej prasy narodowej i socjalistycznej w latach 1924–1926 ... 155 Tomasz Gliniecki, Ilia Erenburg – sowiecki korespondent wojenny podczas walk

w Prusach w 1945 roku ... 171 Rados³aw Gross, Okrêg Mazurski w œwietle materia³ów Wojewódzkiego Urzêdu

Ziemskiego w Olsztynie (marzec-maj 1945 roku) ... 187 Wojciech Marciniak, Polskie interpretacje umowy z ZSRR z 6 lipca 1945 roku

w kwestii obywatelstwa osób przebywaj¹cych na terytoriach pañstw trzecich ... 211 Tomasz Brzustowski, Niejasna gra z UB – dwuznaczne kontakty z komunistycznymi

organami bezpieczeñstwa pañstwa na podstawie przypadku

Mieczys³awa Lipoka ... 229 DOKUMENTY I MATERIA£Y

Karol Sacewicz, Jednolitofrontowe koncepcje Komunistycznej Partii Robotniczej Polski/Komunistycznej Partii Polski w œwietle dokumentu Ministerstwa Spraw Wewnêtrznych z 23 listopada 1936 roku ... 245 RELACJE I WSPOMNIENIA

Piotr Bojarski, Wspomnienia Jana Wojtala z „Wypadków majowych” 1926 roku.

Wybrane fragmenty ... 275

(4)

POLEMIKI, RECENZJE I OMÓWIENIA

Iwona Pietkiewicz, Rozwój statków latarniowych Ba³tyku, Cieœnin Duñskich

i Kattegatu w latach 1820–1988 (Norbert Kasparek) ... 295 Jurij Makar, Witalij Makar, Mychaj³o Hornych, Anatolij Saliuk, ³ä äåïîðòàö³¿

äî äåïîðòàö³¿. Ñóñï³ëüíî-ïîë³òè÷íå æèòòÿ õîëìñüêî-ï³äëÿñüêèõ óêðà¿íö³â

(1915–1947), t. 1–3 (Pawe³ Gotowiecki) ... 305 XI Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (1990), opracowanie, wybór

i przygotowanie do druku M. Jab³onowski, W. Janowski, G. So³tysiak

(Witold Gieszczyñski) ... 311 Janusz Jasiñski, Zenona Rondomañska, „Tobie dziœ czyniem serc swych ofiary”... .

Garœæ wiadomoœci historycznych o pieœniach religijnych (Teresa Zajewska) ... 315 KRONIKA NAUKOWA

Joanna El¿bieta Œliczyñska, Sprawozdanie z miêdzynarodowej konferencji naukowej „¯ycie spo³eczno-kulturalne w pañstwie zakonu krzy¿ackiego

(XIII–XVI w.)” ... 317 Piotr Bojarski, Sprawozdanie z konferencji naukowej „Siedemdziesiêciolecie

przybycia Polaków z Wileñszczyzny na Warmiê i Mazury” ... 322 Krzysztof Leszek, Ogólnopolska konferencja naukowa „Paradoksologia

w staro¿ytnoœci i œredniowieczu” ... 325 Irena Makarczyk, Promocje Wydzia³u Humanistycznego UWM w roku

akademickim 2015/2016 ... 331

(5)

5

PYRRHUS’ RETURN TO EPIRUS AND NEOPTOLEMOS’ DEATH...

TABLE OF CONTENTS

ARTICLES AND DISSERTATIONS

Miron Wolny, The Works of Hippocrates and Roman Propaganda. An Epidemic in Sicily as Described by Livy (Liv.25.26.7-15) ... 7 Emilia Antoñczak, The Futile Search for Transi Tombs in Scotland ... 29 Joanna El¿bieta Œliczyñska, Food Reserves and Their Storage in the Teutonic

Castle of Elbing (Elbl¹g) at the Turn of the 14th and 15th Centuries ... 45 Janusz Hochleitner, Functions of St. Ann’s Chapel in Malbork and Their

Contemporary Tourism-Related Interpretations ... 55 Andrzej Korytko, On the Election of Parliamentary Speakers During the Reign

of W³adys³aw IV Vasa ... 71 Piotr Daszkiewicz, Norbert Kasparek, General Micha³ Sokolnicki (1760–1816)

and the Institut de France ... 81 Tomasz Strze¿ek, The Vetting of Colonel Franciszek Kozakowski During

the November Uprising ... 93 Maria Korybut-Marciniak, Romuald Lazarowicz (1811–1878) – Tsarist Official,

Monk and Priest ... 113 Tadeusz M. Trajdos, Manifestations of Dominance: “Locus sacer” in the Brest

Fortress After the Dissolution of the Augustinian Monastery ... 139 Karol Sacewicz, “The Case of the Emergency Organization of Polish Patriots”

as Described by Polish Nationalist and Socialist Press in 1924–1926 ... 155 Tomasz Gliniecki, Ilya Ehrenburg – Soviet War Correspondent During the Fighting

in East Prussia in 1945... 171 Rados³aw Gross, The Mazury District in the Records of the Regional Land Office

in Olsztyn (March–May 1945) ... 187 Wojciech Marciniak, Polish Interpretations of the Soviet-Polish Treaty of Friendship

of 6 July 1945 Relating to the Citizenship of Polish Citizens Living Abroad ... 211 Tomasz Brzustowski, Dubious Games with the Office of Public Security.

Ambiguous Contacts with the Communist Security Apparatus

– the Example of Mieczys³aw Lipok ... 229 DOKUMENTS AND MATERIALS

Karol Sacewicz, United Front Concepts of the Communist Workers Party of Poland/the Communist Party of Poland in the Light of a Document

of the Ministry of the Interior of 23 November 1936 ... 245 REPORTS AND RECOLLECTIONS

Piotr Bojarski, Jan Wojtal’s Recollections of “the Coup d’État” of 1926.

Selected Fragments ... 275

(6)

POLEMICS, REVIEWS AND OVERVIEWS

Iwona Pietkiewicz, Lightship Development in the Baltic Sea, Denmark Strait and Kattegat in 1820–1988 (Norbert Kasparek) ... 295 On the Verge of Ethnos at the Ukrainians in Che³m Land, J. Makar, M. Hornych,

W. Makar, A. Saliuk (Pawe³ Gotowiecki) ... 305 11th Convention of the Polish United Workers’ Party (1990), elaboration, selection

and pre-press preparation: M. Jab³onowski, W. Janowski, G. So³tysiak

(Witold Gieszczyñski) ... 311 Janusz Jasiñski, Zenona Rondomañska, „Tobie dziœ czyniem serc swych ofiary”... .

Basic Historical Data on Religious Songs (Teresa Zajewska) ... 315 ACADEMIC CHRONICLE

Joanna El¿bieta Œliczyñska, A Report on the International Scientific Conference:

„Social and Cultural Life in the State of the Teutonic Order (13th – 16th c.)” ... 317 Piotr Bojarski, A Report on the Scientific Conference: “The 70th Anniversary

of the Arrival of Poles to the Region of Warmia and Mazury from

the Vilnius Region” ... 322 Krzysztof Leszek, National Scientific Conference “Paradoxology from Antiquity

to the Middle Ages” ... 325 Irena Makarczyk, Promotions at the Faculty of Humanities of the University

of Warmia and Mazury in Olsztyn in the Academic Year 2015/2016 ... 331

(7)

ECHA PRZESZ£OŒCI XVII, 2016 ISSN 1509-9873

Miron Wolny

Instytut Historii i Stosunków Miêdzynarodowych Uniwersytet Warmiñsko-Mazurski w Olsztynie

NAUKA HIPPOKRATESA I RZYMSKA PROPAGANDA.

ZARAZA NA SYCYLII W RELACJI LIWIUSZA (LIV. 25.26.7-15)

S³owa kluczowe: druga wojna punicka, Kartagiñczycy, historiografia rzymska, histo- ria medycyny, Sycylia

Key words: The Second Punic War, Carthaginians, Roman historiography, history of medicine, Sicily

ARTYKU£Y I ROZPRAWY

Wprowadzenie

Kiedy w 1348 r. przez Europê przeci¹gnê³a epidemia d¿umy nadano temu zjawisku nazwê „czarnej œmierci”1. Choroba wywo³ana najprawdopo- dobniej przez bakteriê Yersina pestis przenoszona by³a dwojakiego rodzaju drogami: kropelkow¹, poprzez kontakt z zara¿onym lub poprzez uk¹szenie pch³y (Pulex iritans). W wyniku zara¿enia drog¹ kropelkow¹ choroba prze- chodzi³a w formê, która atakowa³a p³uca bêd¹c nieomal w stu procentach

œmierteln¹. Uk¹szeni poprzez pch³y nabawiali siê choroby przechodz¹cej w formê powoduj¹c¹ czerniej¹ce wylewy podskórne – w tym wypadku ule- czalnoœæ kszta³towa³a siê na poziomie 20–40%2. Badania naukowe przepro- wadzone przez Elisabeth Carpentier, na przyk³adzie po³o¿onego nieopodal Rzymu miasta Orvieto pokazuj¹ skalê zjawiska, a zarazem wspó³istnienie obu form choroby3. Jerzy Topolski w swojej doskona³ej historiozoficznej pu-

1 G. C. Coulton, The Black Death, London 1930, s. 6 i n.

2 J. Topolski, Wolnoœæ i przymus w tworzeniu historii, Poznañ 2004, s. 62–65.

3 E. Carpentier, Une ville devant la peste. Orvieto et la Peste Noir de 1348, Paris 1962, s. 115; por. J. Topolski, WolnoϾ i przymus, s. 64.

(8)

c

blikacji wskazuje na element lêku i zbiorowej histerii, który dotkn¹³ wówczas mieszkañców Europy. Wskazuje na szereg implikacji tego zjawiska, którego g³ówn¹ konsekwencj¹ by³y pytania o przyczyny dotkniêcia ludzi tak wielkim nieszczêœciem. Zjawisku zbiorowego lêku towarzyszy³o poszukiwanie win- nych4, co jako zjawisko psychologiczno-spo³eczne ma ewidentnie g³êbsze ko- rzenie.

„Czarna œmieræ” rozpoczê³a swój taniec na Sycylii, nastêpnie poprzez Cieœninê Messyñsk¹ dosta³a siê do Italii, wêdruj¹c stamt¹d w kierunku pó³- nocnym5. Ciekawym faktem wydaje siê, ¿e przesz³o pó³tora tysi¹ca lat wcze-

œniej wyspa Sycylia sta³a siê widowni¹ innego, wystêpuj¹cego w mniejszej skali zjawiska chorobowego. Podobnie jak w œredniowieczu, cz³owiek czasów staro¿ytnych wykazywa³ nieomal to¿same, rzec by mo¿na archetypiczne po- dejœcie do zjawiska choroby i œmierci. Zaznawanie nieszczêœcia i œwiadomoœæ powolnie, acz nieub³aganie nadchodz¹cej œmierci mia³y rzecz jasna inne ko- notacje kulturowe w antyku i póŸniejszych epokach. Zawsze jednak zjawiska te powodowa³y indywidualne pytania o przyczyny cierpienia. Istotne jest tutaj, ¿e niezale¿nie od czasu i epoki w dociekaniach przyczyn epidemii pojawia siê pierwiastek boski, co implikuje próbê interpretacji z³ych zjawisk przez pryzmat z³ych uczynków. Pojawia siê tutaj zatem zagadnienie kary stanowi¹cej konsekwencjê niew³aœciwego postêpowania. W szeroko pojêtej staro¿ytnoœci postawa ludzka wobec cierpienia zwi¹zanego z chorob¹ wyka- zuje dosyæ charakterystyczny rys odnosz¹cy siê do sfery duchowej. W tej sytuacji uwaga kieruje siê na transcendentne przyczyny powstawania nie- szczêœæ, zaœ próba odwrócenia z³ego losu wi¹¿e siê z koniecznoœci¹ przeb³aga- nia bogów6. W odniesieniu do zjawiska nieszczêœcia wywo³anego poprzez chorobê znajdujemy tak¿e inne postawy ludzkie, wœród których dosyæ cha- rakterystyczna jest biernoœæ, maj¹ca swoje Ÿród³o w przekonaniu, ¿e w obli- czu nieuchronnoœci losu cz³owiek nie mo¿e przeprowadziæ ¿adnej zmiany przynosz¹cej poprawê jego sytuacji.

Oczywiœcie ju¿ od zarania cywilizacji spotykano siê ze zjawiskami epide- mii. Z powodu braku miarodajnych danych nie mo¿emy okreœliæ, kiedy po raz

4 J. Topolski, WolnoϾ i przymus, s. 72 i n.

5 B. Zientara, Historia powszechna œredniowiecza, Warszawa 1973, s. 390 wskazuje na przywleczenie zarazy ze Wschodu do W³och. Znamienne jest, ¿e ten kierunek ruchu w³aœciwy jest równie¿ dla innych okresów czasowych, kiedy nastêpowa³y emisje epidemii d¿umy. Zarazek Yersina pestis odkryty w roku 1894 przez Aleksandra Yersina mia³ bardzo silne dzia³anie toksyczne na organizm ludzki – szczególnie silnie niszczy³ tkanki nerwowe. Po okresach nisz- cz¹cej epidemii nastêpowa³y okresy remisji choroby. Istotne jest to, ¿e przed 1348 rokiem d¿uma kilkakrotnie dawa³a o sobie znaæ. W ka¿dym przypadku przybywa³a z Azji. Od 541 r.

rozpoczê³a siê epidemia bior¹ca pocz¹tek z tego kierunku geograficznego – ogarnê³a wówczas wybrze¿a Morza Œródziemnego, Egipt, Palestynê i Syriê. W 542 r. zaraza wybuch³a w Konstan- tynopolu i trwa³a tam cztery miesi¹ce. Zob. J. Topolski, Wolnoœæ i przymus, s. 62 i n.

6 Odwrócenia z³ego losu powoduj¹cego chorobê próbowano dokonywaæ zarówno poprzez konwencjonalne praktyki religijne, ale te¿ przez popularne w staro¿ytnoœci zabiegi magiczne, zob. G. Luck, Arcana Mundi. Magic and the Occult in the Greek and Roman World. A Collection of Ancient Texts, Translated, Annotated and Introduced, London 1985, passim.

(9)

9

Nauka Hippokratesa i rzymska propaganda. Zaraza na Sycylii...

pierwszy spo³ecznoœæ ta zetknê³a siê z zaraz¹. Pierwszymi œwiadectwami literackimi podejmuj¹cymi w¹tek medyczny s¹ poematy Homerowe. W gene- ralnym ogl¹dzie piœmiennictwa antycznego nie mo¿na pomin¹æ tych dzie³, albowiem analizowane by³y one wieloaspektowo i krytycznie, a zainteresowa- nie nimi rozwija³o siê praktycznie przez ca³¹ staro¿ytnoœæ7. Zwa¿ywszy na polikulturowe zwi¹zki, które odcisnê³y swoje piêtno w rodz¹cym siê œwiecie Hellady u schy³ku „wieków ciemnych”8, Ÿród³o wiedzy medycznej maj¹ce swoje odzwierciedlenie w poematach Homerowych mog³o posiadaæ bliskow- schodni¹ proweniencjê9. Na kartach poematów, a w szczególnoœci Iliady, pro- blematyka medyczna zajmuje sporo miejsca. Na podstawie poematów przy- padki w nich opisane mo¿emy podzieliæ na urazy spowodowane przede wszystkim udzia³em w walce oraz na choroby somatyczne, w tym – co cieka- we – bêd¹ce zw³aszcza efektem zarazy. Podobnie jak mia³o to miejsce w cywilizacjach Bliskiego Wschodu, z chorobami radzono sobie w dwojaki sposób. W pierwszym z nich obecne jest myœlenie magiczne, które poszukuje transcendentnej przyczyny powstawania nieszczêœcia, podejmuj¹c interpreta- cjê, wedle której choroba jest efektem dzia³alnoœci bogów, którzy zsy³aj¹ karê za niew³aœciwe zachowanie cz³owieka. Podówczas stosowano zabiegi magicz- ne maj¹ce na celu odwrócenie z³ego losu wynikaj¹cego z gniewu bogów, który poprzez ich przeb³agania nale¿a³o osi¹gn¹æ10.

Trzeba jednak zauwa¿yæ, ¿e obok szeregu ponadnaturalnych wyjaœnieñ

œwiat staro¿ytny równolegle zainteresowany by³ stricte naukowym podej-

œciem do kwestii postawania chorób i ich leczenia. Przedstawiona egzemplifi- kacja z dzie³a Liwiusza wskazuje na obecnoœæ szeregu w¹tków obecnych w opisie Ÿróde³ choroby, uwarunkowañ jej przebiegu, a tak¿e mo¿liwoœci leczenia. Naukowy pragmatyzm i myœlenie magiczne przenikaj¹ siê w nim wzajemnie.

Przekaz Liwiusza

W okresie konfliktu rzymsko-kartagiñskiego, znanego pod nazw¹ drugiej wojny punickiej (218–201 p.n.e.), operacje wojenne prowadzone by³y równie¿

7 N. Richardson, The Illiad. A Commentary, vol. VI (Books 21-24), Cambridge 1995, s. 25–49. Niniejsza czêœæ wymienionej pracy (Homer and his ancient critics) zawiera szereg interesuj¹cych uwag dotycz¹cych analizy i recepcji wzorców Homeryckich w literaturze i ¿yciu codziennym.

8 A. B. Snodgrass, The Dark Age of Greece, Edinburgh 1971, passim; R. Drews, The Greek Accounts of Eastern History, Harvard 1972, passim; H. Fränkel, Early Greek Poetry and Philo- sophy, Blackwell 1975, passim.

9 Na temat Ÿróde³ Iliady zob. W. Kullmann, Die Quellen der Illias, Berlin 1956.

10 M. Wolny, Wiedza medyczna w staro¿ytnym Rzymie (III w. p.n.e. – I w. n.e.) jako pod³o¿e kultury uzdrowiskowej w Imperium Romanum, w: Historia kultury uzdrowiskowej w Europie, pod red. B. P³onki-Syroki i A. KaŸmierczak, Wroc³aw 2012, s. 18.

(10)

na Sycylii11, wa¿nym strategicznie miejscu w zmaganiach rzymsko-kartagiñ- skich12. Dzia³ania prowadzone by³y tam od roku 214 p.n.e.13. W tym czasie Rzymianie usi³owali zdobyæ Syrakuzy – najwiêksze i najlepiej zabezpieczone miasto Sycylii. Jedno z kolejnych oblê¿eñ podjête zosta³o wiosn¹ roku 212 p.n.e. przez Marka Klaudiusza Marcellusa. Rzymski dowódca wykorzysta³ moment, kiedy mieszkañcy Syrakuz obchodzili œwiêto Artemidy – przypada- j¹ce, jak twierdzi J. Seibert, na okres wiosenny14. Wojskom rzymskim uda³o siê przedrzeæ do Epipolai. Operacje militarne zosta³y jednak przerwane za spraw¹ zarazy, która zaczê³a pustoszyæ okolicê. Epicentrum epidemii znalaz³o siê w okolicach Syrakuz. Opis zjawiska, jaki znajdujemy u Liwiusza jest dosyæ lakoniczny, co wiêcej, z merytorycznego punktu widzenia, mimo i¿ posiada pewnego rodzaju paralelê w poemacie Syliusza Italikusa15, pozostaje relacj¹ odosobnion¹. Jak s³usznie zauwa¿a M. A. Vinchesi16, Syliusz zbudowa³ bowiem formaln¹ dramaturgiê swojego opisu bior¹c pod uwagê konstrukcje odmalowu- j¹ce obraz zarazy, które stworzone zosta³y przez Lukrecjusza17 i Wergiliusza18. Opis zawarty u pierwszego z nich zale¿y w znacznym stopniu od relacji Tuki- dydesa, poœwiadczaj¹cej przebieg zarazy w Atenach19. Powraca w nim ewi- dentnie motyw Hippokratesowy, o którym bêdzie jeszcze mowa.

11 A. Holm, Geschichte Siziliens im Altertum, t. 3, Leipzig 1898, s. 54 i n.; W. Hoffmann, Hannibal und Sizilien, „Hermes” 89, 1961, s. 478–494; W. Huss, Geschichte der Karthager, München 1985, s. 359–379.

12 Zob. J. Prag, Sicily and Sardinia-Corsica, w: A Companion to Roman Imperialism, ed.

D. Hoyos, Leiden-Boston 2013, s. 53–65.

13 D. Hoyos, Hannibal Rome’s Greatest Enemy, Bristol 2008, s. 73.

14 J. Seibert, Forschungen zu Hannibal, Darmstadt 1993, s. 291.

15 Sil. 14.580 i n.

16 M. A. Vinchesi, Traduzione e note, w: Silio Italico, Le Guerre Puniche, vol. II, Milano 2004, s. 829.

17 Lucr. De rer. nat. 6. 1136 i n.

18 Verg. Georg. 3.474 i n.

19 Thuc. 2.47-56 zapamiêta³ szereg objawów charakteryzuj¹cych zarazê (loimóV), która wybuch³a w Atenach podczas pierwszego etapu konfliktu, czyli tak zwanej wojny archidamij- skiej (431–421 p.n.e.), zob. R. Turasiewicz, Wstêp, w: Tukidydes, Wojna peloponeska, przek³.

K. Kumaniecki, oprac. R. Turasiewicz, Wroc³aw 2004, s. LXIX. Do dzisiaj trwa dyskusja doty- cz¹ca z jednej strony ustalenia nazwy choroby (co jest niezwykle trudnym zadaniem – zob.

D. L. Page, Thucydides’ Description of the Great Plague at Athens, „Classical Quarterly” 47, 1953, s. 97 i n.; J. C. F. Pole i A. L. Hollday, Thucydides and the Plague of Athens, „Classical Quarterly” N. S. 29, 1979, 282 i n., odrzucaj¹ g³ówne teorie usi³uj¹ce definiowaæ chorobê i wskazuj¹, ¿e schorzenie opisywane przez Tukidydesa stanowi³o ostatni¹ emisjê patogenu, który póŸniej ju¿ nie wystêpowa³, st¹d nie mo¿na powi¹zaæ opisanych przez greckiego historyka objawów z obrazem jakiejkolwiek poznanej choroby), z drugiej zaœ okreœlenia wartoœci opisu Tukidydesa z punktu widzenia medycyny. Ponadto opis Tukidydesa – poza wszelkimi szczegó³a- mi pozwalaj¹cymi na rozwiniêcie dyskusji wokó³ prób rozszyfrowania choroby – pozostaje tak¿e elementem narracji greckiego autora, który ³¹czy siê ze s³ynnym fragmentem znanym jako

„mowa pogrzebowa”, zob. W. R. Connor, Thucydides, Princeton 1985, s. 63 i n. Jak podkreœla D. Nielsen (Pericles and the Plague, Sociology of Religion 57, 1996, s. 397–407) istotnym celem tej prezentacji sta³o siê powi¹zanie obydwu czêœci narracji Tukidydesa osob¹ Peryklesa. Z tego wzglêdu opis zarazy ateñskiej musi byæ rozpatrywany w szerszym kontekœcie literackim.

(11)

11

Nauka Hippokratesa i rzymska propaganda. Zaraza na Sycylii...

Rekonstrukcja wydarzeñ zwi¹zanych z przebiegiem zarazy zawarta u Liwiusza zawiera kilka istotnych szczegó³ów, których nie mo¿na zrzuciæ na karb wy³¹cznie formalnych przes³anek konstrukcji ab urbe condita. Autor rzymski mówi, ¿e podczas oblê¿enia Syrakuz odbywaj¹cego siê w jesieni roku 212 p.n.e.20, kiedy armie punickie i rzymskie zgromadzi³y siê w okolicach miasta, nag³y atak upa³u poskutkowa³ tym, ¿e ¿o³nierze najpierw zapadli na zdrowiu, natomiast póŸniej rozpoczê³a siê zaraza. W jego relacji zaraza staje siê niejako elementem do³¹czonym, który pojawia siê na domiar z³ego, tak jakby ma³o by³o innych nieszczêœæ. Ustalenie to wydaje siê niezwykle wa¿- nym wprowadzeniem w próbê rekapitulacji danych Liwiusza. Pisze on, ¿e do tego wszystkiego do³¹czy³a siê jeszcze zaraza, która sta³a siê wspólnym nie- szczêœciem dla wszystkich uczestników wojny, odwracaj¹c ich myœli o wal- ce21. W porze jesiennej (nam tempore autumni) w miejscach z natury nie- zdrowych (locis natura gravibus), po³o¿onych daleko za miastem, ani¿eli w samym mieœcie, nag³y atak nieznoœnego upa³u spowodowa³ pogorszenie siê zdrowia ¿o³nierzy w obu obozach22. Jak dalej relacjonuje Liwiusz, najpierw zaczêto chorowaæ, a póŸniej umieraæ na skutek z³ego klimatu w tej porze i w tych stronach. PóŸniej leczenie chorych i kontakty z nimi roznosi³y choro- bê. Ten kto to w ni¹ wpad³, albo umiera³ zaniedbany i opuszczony, albo przenosi³ infekcjê na tych, którzy go pielêgnowali i leczyli – w ten sposób poci¹ga³ ich za sob¹23.

Dalszy opis czytany pobie¿nie mo¿e odkrywaæ dramaturgiczn¹ stylizacjê.

Liwiusz pisze, ¿e codziennie przybywa³o zmar³ych, wci¹¿ widzia³o siê pogrze- by, zaœ dniami i nocami zewsz¹d rozlega³y siê p³acze24. W efekcie ludzie mieli zobojêtnieæ na wszystko, za spraw¹ ci¹g³ego ¿ycia w klêsce, ¿e uczestniczono w pogrzebie bez nale¿nego op³akiwania zmar³ych, ale nawet nie wynoszono trupów i nie grzebano ich25. Zw³oki le¿a³y na widoku wyczekuj¹cych podob- nej œmierci – w ten sposób zmarli chorych, a chorzy zdrowych doprowadzali do zguby lêkiem, chorob¹ i zaraŸliwym trupim jadem (pestifero odore cor- porum)26.

20 J. F. Lazenby, Hannibal’s War. A Military History of the Second Punic War, Warminster 1978, s. 116–117; J. Seibert, Hannibal, Darmstadt 1993, s. 298–299.

21 Liv. 25.26.7: accessit et ab pestilentia commune malum, quod facile utrorumque animos averteret a belli consiliis.

22 Liv. 25.26.7: nam tempore autumni et locis natura gravibus, multo tamen magis extra urbem quam in urbe, intoleranda vis aestus per utraque castra omnium ferme corpora movit.

23 Liv. 25.26.8: ac primo temporis ac loci vitio et aegri erant et moriebantur; postea curatio ipsa et contactus aegrorum volgabat morbos, ut aut neglecti desertique qui incidissent moreren- tur, aut adsidentis curantisque eadem vi morbi repletos secum traherent.

24 Liv. 25.26.9: cotidianaque funera et mors ob oculos esset et undique dies noctesque ploratus audirentur.

25 Liv. 25.26.10: postremo ita adsuetudine mali efferaverant animos, ut non modo [non]

lacrimis iustoque conploratu prosequerentur mortuos, sed ne efferrent quidem aut sepelirent.

26 Liv. 25.26.10-11: iacerentque strata exanima corpora in conspectu similem mortem exspectantium mortuique aegros, aegri validos cum metu, tum tabe ac pestifero odore corporum conficerent.

(12)

W tych warunkach mia³y pojawiæ siê zachowania suicydalne, o których równie¿ informuje Liwiusz. Mówi on, ¿e czêœæ osób dotkniêtych nieszczêœciem wola³a zgin¹æ od ¿elaza (ut ferro potius morerentur), czyli ostrzy mieczy, dlatego rzucali siê pojedynczo pomiêdzy stra¿e nieprzyjacielskie27.

W podsumowaniu swojego opisu rzymski autor znowu wraca do kwestii etiologicznych. Wskazuje, ¿e zaraza znacznie silniej zaatakowa³a obóz punic- ki, ani¿eli rzymski. Liwiusz wi¹¿e to z faktem d³u¿szego przebywania Rzy- mian pod Syrakuzami i wynikaj¹cym z tego lepszym przystosowaniem do tamtejszego klimatu i tamtejszych wód28. Jedynym sensownym ratunkiem mia³o byæ opuszczenie niezdrowych okolic. Rzymski autor podaje, ¿e z wojsk nieprzyjaciela – Sycylijczycy, kiedy tylko spostrzegli, ¿e zachorowania szerz¹ siê z powodu niezdrowego klimatu okolicy, rozpierzchli siê do swoich niedale- ko le¿¹cych miast29. Kartagiñczycy nie mieli jednak gdzie siê schroniæ, dlate- go wszyscy wraz z wodzami Hipokratesem i Himilkonem wymarli doszczêt- nie (omnes perierunt)30. Przytomnie mia³ zachowaæ siê Marcellus, który w momencie, gdy choroba zaczê³a atakowaæ z du¿¹ si³¹, przeniós³ swoich ludzi do miasta, gdzie chorym, przebywaj¹cym w pomieszczeniach i w cieniu, powróci³o zdrowie31. Wielu spoœród ¿o³nierzy rzymskich zmar³o jednak na tê sam¹ chorobê32.

W zrekapitulowanej prezentacji Liwiusza w pierwszej kolejnoœci uderza brak opisu jakichkolwiek objawów choroby, co ma zasadniczy wp³yw na zdefi- niowanie zjawiska. Próba wyjaœnienia, dlaczego Liwiusz chocia¿by nie zasu- gerowa³ objawów chorobowych, mo¿e znajdowaæ uzasadnienie w doœæ nie-

œmia³ej hipotezie, wedle której opisywa³ zjawisko znane w jego czasach.

Z drugiej jednak strony, wspomniane powy¿ej zobojêtnienie na œmieræ i nie- szczêœcie mo¿na przypisaæ nie tylko psychologicznemu zjawisku traumatycz- nego doœwiadczenia, lecz tak¿e dolegliwoœci na tle encefalopatii. Choroby wywodz¹ce siê z przewodu pokarmowego, prowadz¹ce do emisji toksyn i patogenów na centralny uk³ad nerwowy, tak¿e przebiegaj¹ce z gor¹czk¹ mog¹ skutkowaæ apati¹, zobojêtnieniem czy utrat¹ œwiadomoœci. Id¹c tym tropem w sposób niebezpoœredni mo¿na ustaliæ jeden z objawów chorobo- wych, który – w po³¹czeniu ze wskazaniem Liwiusza dotycz¹cym wody

– móg³by sugerowaæ chorobê pokarmow¹. Przedstawiony fragment relacji

27 Liv. 25.26.11: et ut ferro potius morerentur, quidam invadebant soli hostium stationes.

28 Liv. 25.26.12: multo tamen vis maior pestis Poenorum castra quam Romana <adorta erant; nam Romani> diu circumsedendo Syracusas caelo aquisque adsuerant magis.

29 Liv. 25.26.13: ex hostium exercitu Siculi, ut primum videre ex gravitate loci volgari morbos, in suas quisque propinquas urbes dilapsi sunt.

30 Liv. 25.26.14: at Carthaginienses, quibus nusquam receptus erat, cum ipsis ducibus Hippocrate atque Himilcone ad internecionem omnes perierunt. Na temat dowódcy kartagiñskie- go Himilkona zob. M. Wolny, Studia nad statusem i kompetencjami dowódców kartagiñskich w okresie przewagi Barkidów (237–201 p.n.e.), Olsztyn 2013, s. 222–224.

31 Liv. 25.26.15: Marcellus, ut tanta vis ingruebat mali, traduxerat in urbem suos, infirma- que corpora tecta et umbrae recreaverant.

32 Liv. 25.26.15: multi tamen ex Romano exercitu eadem peste absumpti sunt.

(13)

13

Nauka Hippokratesa i rzymska propaganda. Zaraza na Sycylii...

Liwiusza traktuj¹cy o zarazie zawiera szereg elementów, które nale¿y pogru- powaæ z punktu widzenia ró¿nych w¹tków: irracjonalnych, kwestii dotycz¹- cych czysto literackich form, obecnoœci rzymskiej propagandy i wreszcie ele- mentów stricte naukowych.

W¹tek irracjonalny: zaraza jako boski znak i ostrze¿enie

Ju¿ pierwsze zdanie opisu zarazy ma za zadanie zasugerowaæ, ¿e bogo- wie nawo³uj¹ ludzi do opamiêtania siê33. Kiedy bowiem po opisie osaczenia Achradyny34 w pracy Liwiusza pojawia siê nawi¹zanie do trudnej sytuacji w formie: accessit et ad pestilentia, commune malum, quod facile utrorumque animos averteret a belli consiliis, to w naturalny sposób zawiera siê w nim sugestia, ¿e jedno nieszczêœcie odwraca uwagê od innych nieszczêœæ wi¹¿¹- cych siê z prowadzeniem wojny pomiêdzy Rzymianami i Kartagiñczykami.

Liwiusz pos³uguj¹c siê t¹ antynomi¹ wyraŸnie osadzi³ opis zarazy w odpo- wiednim miejscu wyjaœnianego procesu historycznego35, daj¹c tym samym jasno do zrozumienia, ¿e zaraza stanowi znak zes³any zwaœnionym stronom konfliktu. Za spraw¹ tego przes³ania walcz¹cy maj¹ odwróciæ swoje myœli od konfliktu i opamiêtaæ siê. Warto zauwa¿yæ, ¿e dotkniêcie nieszczêœciem

– interpretowane w kategoriach znaku, pojawia siê w charakterystycznej chwili drugiej wojny punickiej. Niezagospodarowane przez Kartagiñczyków zwyciêstwo pod Kannami, a tak¿e niewykorzystane mo¿liwoœci porozumienia z Filipem V, z ka¿dym nastêpnym rokiem stawia³y ich w coraz gorszym po³o¿eniu. W takiej sytuacji oczywistym by³ równie¿ upadek morale armii

– co naturalnie w jednakowym stopniu mog³o dotyczyæ tak Kartagiñczyków, jak te¿ Rzymian. Zes³ana zaraza wkomponowuje siê tutaj zatem w dramatur- giczn¹ konstrukcjê opisywanej przez Liwiusza sytuacji.

Zabieg literacki zastosowany przez Liwiusza, zapewne tak¿e nie prekur- sorski, znajdowa³ naœladowców. W innych Ÿród³ach narracyjnych zaraza czê- sto towarzyszy moralnemu upadkowi. Dla przyk³adu warto tutaj wskazaæ na póŸniejszy okres: kryzys Imperium Romanum, który nast¹pi³ po œmierci Se- wera Aleksandra. Aureliusz Wiktor wydaje negatywn¹ i najprawdopodobniej przesadzon¹ ocenê cesarza Galiena. Opisuje w³ócz¹cego siê po lupanarach degenerata, który nawi¹zuje znajomoœci ze strêczycielami i pijakami36. Oddaje siê wreszcie haniebnej mi³oœci z córk¹ króla Germanów, co wywo-

³uje wojnê domow¹37. W tle tego upadku w Rzymie szaleje zaraza, która

– jak podkreœla Aureliusz Wiktor – pojawia siê czêstokroæ poœród trosk

33 Na temat kwestii interwencji bogów w ró¿nych sprawach w narracji Liwiusza zob.

znakomit¹ pracê autorstwa I. Kajanto, God and Fate in Livy, Turku 1957.

34 Liv. 25.26.1 i n.

35 Por. B. Mineo, Tite-Live et l’histoire de Rome, Klincksieck 2006.

36 Aur. Vict. 33.6.

37 Aur. Vict. 33.6-7.

(14)

i zw¹tpienia38. Z narracyjnego konceptu wy³ania siê wkrótce kolejna kreatu- ra – lubie¿nik i gwa³ciciel, a przy okazji równie¿ rzymski cesarz – Wikto- ryn39. Ten¿e upad³y moralnie osobnik mia³ odgrywaæ równie¿ liczne role amanta, gustuj¹cego w cudzych ¿onach, co zreszt¹ mia³o staæ siê przyczyn¹ jego œmierci40. Z tymi obrazami przeplata siê tak¿e opowieœæ o wy³upieniu oczu skarbnikowi Galiena, zaœ wskazana powy¿ej zaraza wydaje siê zacho- wywaæ jakiœ symboliczny wymiar, odnosz¹cy siê do zatrucia dusz, manifestu- j¹cego siê w odwróceniu moralnego porz¹dku.

Nie ulega w¹tpliwoœci, ¿e tego rodzaju konceptualizacje bra³y pocz¹tek od opisów skreœlonych rêk¹ wczeœniejszych historyków rzymskich, ze wska- zaniem na ab urbe condita. Interpretacja zjawiska omawianej zarazy wy-

œwietla tak¿e greckie motywy inkorporowane w twórczoœci Liwiusza. Uwaga ta poci¹ga za sob¹ powa¿n¹ konsekwencjê, któr¹ jest religijna interpretacja zjawiska zarazy poprzez pryzmat kultury helleñskiej. Z tak¹ sytuacj¹ spoty- kamy siê na kartach Iliady, kiedy to obóz Achajów pod Troj¹ nawiedza zaraza. Wówczas Achilles wzywa wodzów na naradê, aby podczas spotkania rozwa¿yæ – kogo najlepiej by³oby zapytaæ o Ÿród³o epidemii. Heros jako pierwszy podaje propozycjê najw³aœciwszego kandydata i wymienia kap³ana, wró¿bitê oraz t³umacza snów, w jego opinii najbardziej predestynowanego do wejœcia w posiadanie tego rodzaju wiedzy, gdy¿ ten natchniony zosta³ snem zes³anym przez Zeusa41. Podj¹wszy wyzwanie wró¿bita Kalchas wyjaœnia jednak Achillesowi, ¿e bóg nie gniewa siê za niespe³nione œluby, lecz wini swojego kap³ana, który nie chcia³ uwolniæ jego córki i odrzuci³ okup za ni¹42. Istot¹ przepowiedni jest stwierdzenie, ¿e aby móc uzyskaæ przebaczenie i odwróciæ piêtno zarazy, ludzie powinni w pierwszej kolejnoœci poznaæ przy- czynê dla której ci¹¿y na nich kl¹twa, a nastêpnie podj¹æ kroki, aby uzyskaæ przebaczenie i moc odwróciæ z³y los. Motyw ten bêdzie póŸniej dosyæ czêsto eksploatowany przez literaturê antyczn¹, ¿eby wspomnieæ jedynie Króla Edypa Sofoklesa43.

Jeœli zestawimy wskazane egzemplifikacje z relacj¹ Liwiusza, bêd¹c¹ przedmiotem prowadzonych tutaj rozwa¿añ, nie bêdzie trudno zauwa¿yæ, ¿e w jego wypowiedzi to sprzê¿enie jest równie¿ widoczne. Na samym pocz¹tku relacji odnosz¹cej siê do zarazy znajdujemy zdanie, z którego wynika, ¿e do ca³ej opisanej wczeœniej sytuacji zwi¹zanej z wojn¹ dosz³a jeszcze zaraza, stanowi¹ca wspólne dla wszystkich nieszczêœcie (accesit et ab pestilentia com- mune malum), odwracaj¹ce z ³atwoœci¹ zarówno jednych, jak i drugich od myœli wojennych (quo facile ultrorumque animos averteret a belli consiliis)44.

38 Aur. Vict. 33.5.

39 Aur. Vict. 33.12.

40 Aur. Vict. 33.12.

41 Il., 1. 62-63.

42 Il., 1, 93-95.

43 Sophocl. Ed. 58 i n.

44 Liv. 25.26.7.

(15)

15

Nauka Hippokratesa i rzymska propaganda. Zaraza na Sycylii...

Liwiusz dokonuje tutaj pewnego rodzaju odstêpstwa od schematu wartoœciu- j¹cego i ró¿nicuj¹cego atakowanych i atakuj¹cych – dzia³aj¹cych w imiê bo- haterskiej sprawy Rzymian i rozniecaj¹cych nienawiœæ niskich pobudek Kar- tagiñczyków. W obliczu nieszczêœcia w tym konkretnym przypadku wszyscy wydaj¹ siê równi, albowiem wiêksze „szczêœcie w nieszczêœciu” Rzymian wy- jaœnione zostaje ostatecznie przy pomocy metody naukowej.

W zdaniu otwieraj¹cym relacjê Liwiusza o zarazie niechybnie kryje siê zatem aluzja do zes³anego przez bogów znaku. Stanowi on wyraz boskiego gniewu, maj¹cy swoje podstawy w niew³aœciwym zachowaniu ludzi. Wydaje siê, ¿e na ten sposób wyjaœnienia mia³a wp³yw myœl, stanowi¹ca twórcz¹ recepcjê poematów Homerowych. Znaczenie tych dzie³ dla twórczoœci literac- kiej w okresie rz¹dów Oktawiana Augusta jest nie do przecenienia. Jak podkreœla Karl Galinsky, symbolika postaci wystêpuj¹cych w tych poematach jest szczególnie silnie eksploatowana w kulturalnej atmosferze towarzysz¹cej pocz¹tkom pryncypatu45. Sytuacja ta dotyczy³a tak¿e tworz¹cego podówczas Liwiusza, którego dzie³o w wielu miejscach odkrywa inspiracje poematami Homerowymi. Je¿eli oczywiœcie interpretacja ta nie idzie za daleko, to pod- stawa, której implikacj¹ by³o powstanie cytowanego zdania ma proweniencjê greck¹.

Wymowê tego Liwiuszowego przes³ania wydaje siê wzmagaæ z³owrogi opis epidemii. Warte podkreœlenia jest tutaj, ¿e zaraza dotyka wszystkich uczestników konfliktu, chocia¿ w efekcie wiêksze szkody wyrz¹dza Punijczy- kom – co jednak Liwiusz t³umaczy w sposób racjonalistyczny poprzez wiêk- sze zahartowanie organizmów Rzymian.

Patrz¹c na dzie³o Liwiusza w kontekœcie analizy sprzê¿enia z³ych uczyn- ków i ich napiêtnowania, nie mo¿na równie¿ oprzeæ siê wra¿eniu redagowa- nych w ab urbe condita ostrze¿eñ, na które w toku dalszej narracji znajduje siê odpowiedŸ. Trzeci¹ dekadê dzie³a Liwiusza rozpoczyna scena oracji Han- nona Wielkiego, maj¹ca charakter napominaj¹co-ostrzegawczy46. Przemówie- nie Hannona demaskuje nagann¹ postawê pychy (Ûbrij), jak¹ manifestuj¹

¿¹dni w³adzy (cuppido regni) cz³onkowie dynastii Barkidów47. Ostrzega przed skutkami ich zgubnej ambicji i pazernoœci, co w literackiej prezentacji zostaje sprowadzone do symboliki iskry, mog¹cej roznieciæ po¿ar48. Dalej w¹tek ten jest kontynuowany z wykorzystaniem symboliki ognia, do którego dolewa siê przys³owiowej oliwy49. Kara wydaje siê w tym uk³adzie ³atwa do

45 K. Galinsky, Vergil’s Aeneid and Ovid’s Metamorphoses as World Literature, w: Age of Augustus, ed. K. Galinsky, Cambridge 2005, s. 348–349.

46 G. Mader, ’A nn…baj Øbrist»j: Traces of a <Tragic> Pattern in Livy’s Hannibal in Book XXI?, „Ancient Society” 24, 1993, s. 205–224.

47 Szersza analiza tego w¹tku zob. M. Wolny, Hannon Wielki – polityk kartagiñski w

œwietle rzymskich relacji historiograficznych, w: Propaganda w³adzy w œwiecie rzymskim, pod red. M. Wolnego, Olsztyn 2012, 7 i n.

48 Liv. 21.3.6.

49 Liv. 21.10.4.

(16)

zdefiniowania – jest ni¹ klêska Kartagiñczyków i pocz¹tek koñca ich pañ- stwa, zainaugurowany przez traktat pokojowy roku 201 p.n.e., a zakoñczony ostatecznym zniszczeniem Kartaginy w roku 146 p.n.e. Tego rodzaju sprzê¿e- nie mo¿na okreœliæ prost¹ implikacj¹ zapowiedzi, ziszczeniem siê nieszczê-

œcia, które nastêpuje jako konsekwencja niespe³nienia pewnych warunków

– w omawianym przypadku jest to odmówienie wydania Hannibala Rzymia- nom, jeszcze przed rozpoczêciem drugiej wojny punickiej50.

W przyjêtej przez Liwiusza konwencji interpretacji wydarzeñ – teore- tycznie nieszczêœciom w jakimœ stopniu mo¿na zapobiec. Nieco inaczej, ani¿e- li znajdujemy to w relacji Herodota na temat pychy Krezusa, który w swojej manifestacji Ûbrij uznaje Solona za g³upca. Proroczy sen zes³any na niego w nocy wieszczy nieszczêœcie jego syna. Krezus przejmuje siê przepowiedni¹ i stara siê ochroniæ swojego potomka, ale to przeciwdzia³anie jego œmierci nie ma ju¿ najmniejszego znaczenia. Straszliwa przepowiednia musi siê bowiem wype³niæ. Syn Krezusa zapobiegliwie niedopuszczany do spraw wojskowych, ginie przypadkiem podczas polowania51. Jeszcze dobitniej ow¹ nieuchronnoœæ losu manifestuje Herodot w opisie wydarzeñ zwi¹zanych ze œmierci¹ Hip- parcha, s³ynnego przedstawiciela klanu Pizystaratydów – tyranów ateñ- skich. Przepowiednia objawiaj¹ca siê we œnie Hipparchowi zwraca uwagê swoim transparentnym zakoñczeniem, wedle którego ¿aden cz³owiek, który czyni bezprawie nie ujdzie przed kar¹: oÙdeˆj ¢nqrèpwn ¢dikîn t…sin oÙk

¢pot…siei52.

W tym kontekœcie zaraza opisana przez Liwiusza wydaje siê elementem kary, dotykaj¹cej butnych Kartagiñczyków, ale nie oszczêdzaj¹cej tak¿e Rzy- mian. Opis choroby, jaka pojawi³a siê na Sycylii mo¿e byæ nawi¹zaniem do interpretacji, której istot¹ mog³a byæ chêæ napiêtnowania Rzymian. Pierwo- wzoru, na którym opar³ siê Liwiusz, mo¿na zatem poszukiwaæ w relacji jakiegoœ historyka, konstruuj¹cego swoj¹ relacjê dla Kartagiñczyków53. Na podstawie badañ przeprowadzonych przez P. G. Walsha wiemy, ¿e Liwiusz zestawia³ ze sob¹ ró¿ne w¹tki w taki sposób, aby ich interpretacja potwier- dza³a wywodz¹ce siê z historiografii tragicznej sprzê¿enie pomiêdzy z³ymi uczynkami a ich napiêtnowaniem54. Zaadoptowanie relacji filokartagiñskiej bezpoœrednio, wzglêdnie drog¹ przekazu annalistycznego wydaje siê zatem bardzo prawdopodobne. Na recepcjê relacji pierwotnie schlebiaj¹cej Karta- giñczykom wskazuje przede wszystkim konceptualizacja nieszczêœcia, które- go doznaj¹ Rzymianie. Wedle tego za³o¿enia czytelnik nie mo¿e oprzeæ siê

50 Por. Liv. 21.10.3, 6.

51 Hdt. 1.30.1-34.1, 38.1, 43.

52 Hdt. 5.56; por. Ch. Schubert, Der Traum des Hipparch. Fiktionalität und Ereignis bei Herodot, „Museum Helveticum” 68, 2011, s. 5–6.

53 Na temat relacji greckojêzycznych pisanych z myœl¹ o definiowaniu racji punickich zob.

M. Wolny, Studia nad statusen i kompetencjami dowódców kartagiñskich w okresie przewagi Barkidów (237–201 p.n.e.), Olsztyn 2013, s. 66–80.

54 Zob. P .G. Walsh, Livy. His Historical Aims and Methods, Cambridge 1961, s. 68.

(17)

17

Nauka Hippokratesa i rzymska propaganda. Zaraza na Sycylii...

wra¿eniu, ¿e jeœli zaraza mia³a napiêtnowaæ z³e uczynki, to ich sprawcami musieli byæ równie¿ Rzymianie. Propagandzie rzymskiej nie uda³o siê jednak w pe³ni usun¹æ tropów literackich, prowadz¹cych do takiej konstatacji.

W¹tek irracjonalny: biernoœæ jako odpowiedŸ

na nieuchronnoϾ losu

Biernoœæ w odniesieniu do zjawiska œmierci odnotowana przez Liwiusza, jako jeden z doœæ zaskakuj¹cych w¹tków przebiegu zarazy, sk³ania do wyci¹- gniêcia szeregu wniosków. Je¿eli mamy tutaj do czynienia z klinicznym obja- wem encefalopatii, wywo³anej dzia³aniem patogenu, to zapewne tego rodzaju destrukcji zdrowotnej musia³yby towarzyszyæ równie¿ inne zachowania, su- geruj¹ce zaburzenia w³adz umys³owych. Je¿eli wy³¹czymy w tym miejscu wspomniane ju¿ zachowania suicydalne55, to ¿adnej innej wzmianki na te- mat aberracji psychicznych ludnoœci zgromadzonej pod Syrakuzami tekst Liwiusza nie zawiera. Ponadto relacja rzymskiego pisarza nie rozstrzyga w tym miejscu równie¿ kwestii zasadniczej, a mianowicie, czy apatia dotyka-

³a tych, którzy ju¿ zapadli na chorobê, czy mo¿e w³aœciwa by³a fizycznie zdrowym lub jeszcze zdrowym obserwatorom nieszczêœcia. Kwestia ta otwie- ra szersze pole spekulacji, które znajduje szeroki wachlarz egzemplifikacji literackich, odnosz¹cych siê do sytuacji klasyfikowanych przez psychologiê jako skrajne56. Mechanizmy tego rodzaju opisane przez Zofiê Na³kowsk¹, czy Tadeusza Borowskiego odkrywaj¹ element trywializacji œmierci i nieszczêœcia wskazuj¹cy na dzia³anie instynktu samozachowawczego. Dzia³anie owego

„psychologicznego wyparcia” ma w istocie chroniæ osobê doznaj¹c¹ cierpienia i w tym punkcie mo¿e uwidaczniaæ siê jako biernoœæ. Z drugiej strony jednak lektura D¿umy Alberta Camusa odkrywa scenê, w której doktor Rieux przy- wo³uje w pamiêci Lukrecjuszowy opis zarazy w Atenach – cech¹ charaktery- styczn¹ tej prezentacji jest walka ¿ywych o z³o¿enie zmar³ych na stosach57.

Problemem opisu motywu biernoœci u Liwiusza jest równie¿ to, ¿e autor nie precyzuje, któr¹ z grup dotkniêtych zaraz¹ w najwiêkszym stopniu ogarnê³a apatia. Ostateczna ideologiczna wymowa tekstu ab urbe condita o zarazie wydaje siê czytelna. Ci którzy pogr¹¿yli siê w biernoœci, wydali niejako wyrok na siebie samych – brak jakiegokolwiek dzia³ania oznacza³ przyzwolenie na œmieræ. To sta³o siê zreszt¹ z Kartagiñczykami, którzy – jak podaje rzymski pisarz – wyginêli doszczêtnie (omnes perierunt) wraz ze swo-

55 J. A. M. Meerloo, Le suicide, essai sur phénomène individuel et collectif, Bruxelles 1966.

56 W tym punkcie po raz kolejny powraca motyw samobójstwa, por. G. Heuyer, Psychoses collectives et suicides collectifs, Paris 1973.

57 G. ¯urek, Przek³ad, wstêp, komentarz, w: Titus Lucretius Carus, O naturze rzeczy, Warszawa 1994, s. 295.

(18)

imi wodzami. T³umaczenie, wedle którego nie mieli siê dok¹d oddaliæ, aby opuœciæ œmiercionoœn¹ okolicê nie przekonuje. Rzymianie natomiast, g³ównie dziêki zaradnoœci i w³aœciwej wodzowi bieg³oœci (prudentia), wykazanej przez Marcellusa, opuœcili dotkniête zaraz¹ miejsca i dziêki temu czêœæ z nich ocala³a. Tym samym czytelnik ma odebraæ jasny komunikat, ¿e Rzymianie nie mogli zgodziæ siê na klêskê, albowiem jako naród byli predysponowani do zwyciêstwa.

W¹tek literacki: z³owrogi opis epidemii

Je¿eli zgodnie z zaadoptowanym z literatury greckiej modelem historio- grafii tragicznej nieszczêœcie spadaj¹ce na ludzi jest interpretowane jako konsekwencja z³ych uczynków58, to wymowa sytuacji piêtnuj¹cej powinna mieæ odpowiednio wyraziste rysy. Niew¹tpliwie przedstawiony przez Liwiu- sza opis zarazy jest mocno przesadzony. Autor mówi, ¿e codziennie byli zmar- li, nieustannie widzia³o siê pogrzeby, a dniami i nocami s³ychaæ by³o lamenty rozpaczliwych zawodzeñ: cotidianaque funera et mors ab occulos esset et un- dique dies noctesque ploratus audirentur59. Atmosfera ta w rezultacie prowa- dzi do zobojêtnienia ludzi na œmieræ i cierpienie60. Dalsza relacja poprzez epatowanie wyrafinowanym opisem ma na celu pog³êbienie grozy i nadanie dramatyzmu prezentowanemu wydarzeniu. Le¿¹ce przed oczyma ludzi zw³o- ki przypominaj¹ zobojêtnia³ym ze strachu ¿ywym o nadejœciu rych³ej œmierci i w ten sposób zmarli chorych, a chorzy zdrowych doprowadzaj¹ do zguby61. Dramatyzm opisu wzmagaj¹ dodatkowo wspomniane przypadki samo- bójstw62.

Z³owrogi obraz epidemii zosta³ wykreowany przez Liwiusza za spraw¹ u¿ycia odpowiednich s³ów. W sk³ad zaprezentowanego przez Liwiusza reper- tuaru leksykalnego wchodz¹ zarówno s³owa jednoznaczne, jak te¿ wielo- znaczne czy przynajmniej posiadaj¹ce inne, ukryte znaczenia. Wœród s³ów jednoznacznych znajduje siê chocia¿by pogrzeb (funus). Oczyma wyobraŸni mo¿emy widzieæ niem¹ procesjê ¿a³obników, którzy pó³¿ywi, sparali¿owani strachem i wycieñczeni chorob¹ nie maj¹ nawet si³y p³akaæ. Niemniej rze- czownik okreœlaj¹cy ³zê (lacrima) tak¿e pojawia siê w narracji rzymskiego autora. Nocne krzyki, w pomys³owym konstrukcyjnie zestawieniu, zwracaj¹ szczególn¹ uwagê ze wzglêdu na wieloznaczny rzeczownik ploratus, który nale¿y rozumieæ jako krzyk bólu, lament, p³acz czy nawet narzekanie63.

58 Zob. F. W. Walbank, History and Tragedy, „Historia” 9, 1960, s. 216 i n.

59 Liv. 25.26.9.

60 Liv. 25.26.10: ut non modo [non] lacrimis iustoque conploratu prosequerentur mortuos, sed ne eferrent quidem aut sepelierent.

61 Liv. 25.26.11.

62 Liv. 25.26.11.

63 Por. Cic. Tusc. 2.9.21: heu virginalem me ore ploratum edere.

(19)

19

Nauka Hippokratesa i rzymska propaganda. Zaraza na Sycylii...

Kluczowe dla wszelkich wyjaœnieñ s³owo mors oznacza oczywiœcie œmieræ, mo¿e jednak okreœlaæ proces konania czy umierania. Mo¿e wreszcie wskazy- waæ na zw³oki, tak jak u Plauta, gdzie oznacza trupa, do którego ma „przytu- laæ siê” jedna z ladacznic64. Czasami rzeczownik ten znajduje jeszcze bardziej przenoœne znaczenia, jak chocia¿by u Apulejusza w Z³otym oœle s³owo mors oznacza truciznê, któr¹ omy³kowo wypija z kielicha jeden z braci65. Ten przera¿aj¹cy, wykreowany przez Liwiusza repertuar leksykalny wieñczy fra- za o roznosz¹cym siê w powietrzu trupim jadzie (pestifero odore corporum), pojawiaj¹ca siê w kulminacyjnym punkcie ca³ego opisu, który do tego mo- mentu rysuje sytuacjê beznadziejn¹. Konstrukcja tego fragmentu – z³owro- giego opisu epidemii, poprzez aluzje i sformu³owania wieloznaczne stawia przed czytelnikiem propagandowy obraz, którego wymowa wydaje siê jasna.

Trzeba bowiem niebywa³ych si³ i umiejêtnoœci, a¿eby podŸwign¹æ siê z tak ogromnego nieszczêœcia.

Wykorzystanie opisu zarazy do wykreowania pozytywnego wizerunku Marka Klaudiusza Marcellusa

Zasugerowana powy¿ej mo¿liwoœæ zaadoptowania w ab urbe condita do opisu zarazy fragmentu filokartagiñskiej relacji, co nie zmienia faktu do- konanych póŸniej modyfikacji rzymskich, w zrêczny sposób wykorzystuj¹- cych wszelakie instrumentarium do wykreowania propagandowej historii.

W przedstawionym przez Liwusza opisie zarazy zawarty zosta³ element pro- pagandy politycznej, polegaj¹cy na podkreœleniu roztropnoœci dzia³añ Marcel- lusa. Oto bowiem dowódca rzymski w kulminacyjnym momencie ataku choro- by podejmuje zracjonalizowane dzia³ania. Nakazuje przenieœæ podlegaj¹cych mu ludzi do miasta, w efekcie ratuj¹c im ¿ycie66. Bez w¹tpienia fragment ten koresponduje z wymow¹ biografii Marcellusa autorstwa Plutarcha. Grecki autor podkreœla w niej wielkie czyny Rzymianina, który sta³ siê autorem licznych zwyciêstw na Sycylii67.

Pamiêæ Marcellusa opiewana by³a w laudatio funebris – mowie pogrzebo- wej wyg³oszonej przez Augusta w roku 23 p.n.e. i s³awi¹cej zmar³ego krew- nego, który by³ ostatnim potomkiem rodu Klaudiuszów–Marcellusów68. G. De Sanctis wskaza³ na koniecznoœæ tego rodzaju odwo³ania, wskazuj¹ce- go na chwalebne czyny jego przodków69. Laudacja pogrzebowa skupia³a siê na emitowaniu bohaterskich czynów przodków zmar³ego, opiewanego przez

64 Por. Plaut. Bacch. 1152.

65 Por. Apul. Met. 10.5.2.

66 Liv. 25.26.15.

67 Plut. Marc. 18.1 i n.

68 Cass. Dio 53.50.5.

69 De Sanctis, Storia dei Romani, vol. III.2, Torino, s. 382.

(20)

Augusta70. Marcellus stanowi³ transparentny przyk³ad bohaterskich zmagañ z Kartagiñczykami, st¹d eksponowanie jego postaci stanowi³o wa¿ne ogniwo w propagandowo wyjaœnianym, chronologicznym naszkicowaniu drogi ku po- têdze, do jakiej dosz³o rzymskie imperium71. W istocie jeden tylko element tej ideologicznej sk³adowej, któr¹ stanowi³a ekspozycja Marcellusa, ma po- kaŸne dossier, na co zwróci³a uwagê M. Caltabiano, zestawiaj¹c poszczególne

œwiadectwa s³awi¹ce rzymskiego konsula72. Przypadek Rzymianina mo¿e zo- staæ skalsyfikowany jako element kultury pamiêci, o czym poucza interesuj¹- cy artyku³ autorstwa H. I. Flower73. Wspomniana mowa Augusta, maj¹ca spe³niæ zadania propagandowe, podobnie jak inne oracje funeralne selekcjo- nowa³a fakty z ¿ycia bohatera. Niewykluczone zatem, ¿e wodzowska bie- g³oœæ74 i wynikaj¹ce z niej dzia³anie na rzecz ratowania rzymskich ¿o³nierzy równie¿ mog³y staæ siê elementem eksponowania przymiotów konsula.

Próba racjonalnego wyjaœnienia zjawiska zarazy

Relacja Liwiusza poza szeregiem danych i œrodków wyrazu artystyczne- go, tworz¹cych konceptualn¹ nadbudowê relacji o zarazie, zawiera tak¿e informacje merytoryczne, które mo¿na wydobyæ z jego przekazu. Wskazuj¹ one œcis³¹ zale¿noœæ od naukowego wzorca etiologicznego wyjaœniania zjawisk chorobowych, opartego na szkole Hippokratesa. Pierwsza dana, która zwraca uwagê na tego rodzaju zale¿noœæ, wynika z informacji Liwiusza, który wska- zuje na porê jesienn¹ oraz specyfikê okolicy, która z samej swojej natury stanowi³a obci¹¿enie dla zdrowia (nam tempore atumni et locis natura gravi- bus)75. Jak wiadomo Hippokrates zwraca³ uwagê na klimat charakteryzuj¹cy poszczególne rejony geograficzne, czemu da³ zreszt¹ wyraz w inicjalnym roz- dziale swojej pracy Per[ ‡}rwn, Úd|twn, tÒpwn76, co by³o tak¿e istotne

70 Na temat Ÿróde³ wykorzystanych do zredagowania mowy funeralnej oraz zale¿noœci relacji Plutarcha odnoœnie do ¿ywota Marcellusa zob. M. Wolny, Hannibal jako twórca sfa³szo- wanej korespondencji? List do mieszkañców Salapii (208 p.n.e.), „Echa Przesz³oœci” 16, 2015, s. 17–18: Pisarz z Cheronei móg³ wykorzystaæ dzie³o nieznanego historyka, które powsta³o za czasów Augusta, lecz by³o niezale¿ne od pracy Liwiusza. Dzie³o to, jak siê wydaje, mog³o znajdo- waæ siê blisko informacji s³u¿¹cych do skonstruowania (…) mowy funeralnej.

71 Por. L. Petilä-Castrén, Magnificentia publica. The Victory Monuments of the Roman Generals in the Era of the Punic Wars, Helsinki 1987.

72 M. Caltabiano, La morte del console Marcello nella tradizione storiografica, CISA (= Contributi dell’Istituto di Storia antica dell’Universita del Sacro Cuore. Vita&Pensiero) 3, 1975, s. 80; por. M. Wolny, Hannibal jako twórca sfa³szowanej korespondencji?, s. 16.

73 H. I. Flower, <Memories> of Marcellus. History and Memory in Roman Republican Culture, w: Formen romischer Geschichtsschreibung von den Anfangen bis Livius. Gattungen – Autoren – Kontexte, ed. U. Eigler, Darmstadt 2003, s. 39–52.

74 Schemat, który obrazuje wizerunek Marcellusa (najbardziej widoczny u Plutarcha), wydaje siê nawi¹zaniem do kanonicznej w staro¿ytnoœci charakterystyki „idealnego” wodza dokonanej przez Ksenofonta, zob. Xen. Mem. 3.1.6.

75 Liv. 25.26.7.

76 Hippocr. De aere. 1.

(21)

21

Nauka Hippokratesa i rzymska propaganda. Zaraza na Sycylii...

z punktu widzenia teorii humoralnej77. Mia³o to kluczowe znaczenie dla okreœlenia predyspozycji mieszkañców do zapadania na konkretne choroby.

Postulat Hippokratesa odnosz¹cy siê do klimatu, warunkuj¹cego kondycjê zdrowotn¹ sta³ siê istotnym filarem w rozwoju sztuki medycznej78. Jak pod- kreœla Z. Gajda do XIX i pocz¹tku XX w. przez adeptów medycyny wyznawa- ny by³ obyczaj podró¿owania (mos peregrinandi)79, który mia³ wzbogacaæ doœwiadczenie lekarzy80.

Wed³ug Hippokratesa adept sztuki medycznej powinien w pierwszej ko- lejnoœci zastanowiæ siê nad porami roku: prîton m]n ™nqumšesqai t¦j éraj toà

œteoj81. Wedle jego wyk³adu wraz z porami roku zmieniaj¹ siê bowiem w³a-

œciwoœci uk³adu trawiennego82, co z punktu widzenia specyfiki diety w staro-

¿ytnoœci zró¿nicowanej i rzeczywiœcie uzale¿nionej od naturalnego kalenda- rza, wydaje siê logiczne83. Wraz z porami roku i stosowan¹ diet¹ zmienia³a siê równie¿ odpornoœæ i zapadalnoœæ na choroby. Próby schematyzowania i klasyfikacji zachorowalnoœci w uzale¿nieniu od pory roku s¹ u Hippokrate- sa œciœle powi¹zane z geograficzn¹ lokalizacj¹ poszczególnych miejsc. Dla greckiego medyka szczególnie wa¿ne jest geograficzne po³o¿enie miast84, a tak¿e ich usytuowanie wzglêdem wiatru85 oraz w³aœciwoœci wód znajduj¹- cych siê w okolicach86.

Liwiusz pisz¹c o ciê¿kich do ¿ycia warunkach okolicy (et locis natura gravibus)87, w której mia³a wybuchn¹æ zaraza, prawdopodobnie zak³ada³ u czytelnika elementarn¹ wiedzê dotycz¹c¹ zarysu nauki Hippokratesowej88. W Per[ ‡}rwn, Úd|twn, tÒpwn czytamy, ¿e miasta zwrócone ku zachodowi s³oñ- ca, które przed wiatrami wschodnimi os³aniane s¹ przez wiatry ciep³e i przez wiej¹ce z pó³nocy wiatry zimne, znajduj¹ siê w niekorzystnym po³o¿e- niu89. Motyw wiatru jest istotny, poniewa¿ znajduje swoje znacz¹ce dla oma- wianej kwestii rozwiniêcie w pracy Arystotelesa. Ró¿nicowa³ on ruchy powie- trza na: pneàma – czyli podmuchy wiatru oraz aÜra – czyli rodzaj wyziewów90,

77 N. Krieger, Epidemiology and the People’s Health, Oxford 2011, s. 44.

78 Szerzej na ten temat: J. Longrigg, Greek Rational Medicine: Philosophy and Medicine from Alcmeon to the Alexandrians, London 1993; V. Nutton, Ancient Medicine, London 2004.

79 Z. Gajda, Do historii medycyny wprowadzenie, Kraków 2011, s. 101.

80 M. Œwider, Komentarz, w: Hippocrates, De aere, aquis, locis, przek³. A. Marchewka, M. Œwider, kom. M. Œwider, Poznañ 2014, s. 45.

81 Hippocr. De aere. 1.

82 Hippocr. De aere. 2.

83 P. Garnsey, Food and Society in Classical Antiquity, Cambridge 1999; R. I. Curtis, Ancient Food Technology, Leiden 2001.

84 Hippocr. De aere. 5, 6.

85 Hippocr. De aere. 1.

86 Hippocr. De aere. 1.

87 Liv. 25.26.7.

88 Por. E. Dutoit, Tite-Live s’ets-il intéressé à la medicine?, „Museum Helveticum” 5, 1948, s. 118.

89 Hippocr. De aere. 6.

90 Arist. Mu. 394b 13.

(22)

które M. Œwider postuluje prze³o¿yæ jako bryza91. Jeœli nie bêdziemy siê upieraæ, ¿e bryza musi bezwzglêdnie kojarzyæ siê z mi³ym zapachem, to niniejsze t³umaczenie mo¿na uznaæ za poprawne. Jeœli do tego dodamy uwagê Hippokratesa o zaleganiu mg³y92, to klimat miejsca oddany przez Liwiusza przez przymiotnik gravibus za spraw¹ lektury Hippokratesa i Arystotelesa musia³by zostaæ przet³umaczony przez niezrêczny oksymoron smrodliwa aura.

Powy¿sza kwestia nawi¹zuje do zbiorników wody – w istocie nie najlepiej pachn¹cej, o czym za chwilê. Sformu³owanie Liwiusza et locis natura gravi- bus ma swoje dalsze konotacje u Hippokratesa. Opisane przez niego miejsca o omówionym powy¿ej po³o¿eniu wzglêdem wiatrów, jeœli posiadaj¹ zbiorniki wody, to s¹ to wody stoj¹ce. W dziele greckiego medyka zosta³y one okreœlone przy pomocy dosyæ wymownego gniazda znaczeniowego: ˜lèdea kaˆ st£sima kaˆ limna‹oj93. Mia³oby to oznaczaæ, ¿e s¹ one przede wszystkim b³otniste, statyczne – to znaczy pozbawione mo¿liwoœci odp³ywu i bagienne. Termin limna‹a sugeruje pewnego rodzaju powierzchniow¹ rozleg³oœæ, co wydaje siê zapewniaæ wzglêdn¹ skutecznoœæ i donios³oœæ emanacji wyziewu. Hippokra- tes wprost zreszt¹ wyra¿a siê, ¿e wody te s¹ zanieczyszczone i wydzielaj¹ przykry zapach94. Woñ owych zbiorników wodnych musia³a wynikaæ z proce- sów gnilnych i namna¿ania siê drobnoustrojów. Ograniczone mo¿liwoœci od- p³ywu wód wydaj¹ siê jasne, co nie wyklucza mo¿liwoœci, ¿e zbiorniki te niczego nowego nie przyjmowa³y. Wojska zgromadzone w okolicach Syrakuz musia³y w koñcu gdzieœ odprowadzaæ nieczystoœci. Rozwi¹zanie kwestii sani- tarnych, zw³aszcza w przypadku znacznego zagêszczenia ludnoœci na danym terenie, stanowi jedn¹ z priorytetowych spraw. P. Erdkamp, przywo³uj¹c

œwiadectwo Józefa Flawiusza, zwraca uwagê, ¿e zarazy w pierwszej kolejno-

œci by³y efektem przeludnienia (overcrowding), a dopiero póŸniej do³¹cza³y siê do tego inne czynniki, chocia¿by klêski g³odu95. Wiedziano o tym planuj¹c za³o¿enia miast, czego znakomitym przyk³adem jest Cloaca Maxima w Rzy- mie96, wraz z szeregiem kana³ów tworz¹cych sieæ podziemnej konstrukcji odprowadzaj¹cej zarówno nadmiar wody, jak te¿ nieczystoœci97. Mimo tak przemyœlanej konstrukcji, konieczne by³o dokonywanie niezbêdnych prac konserwatorskich i czyszczenie g³ównego kana³u, które zapewne odbywa³o siê wielokrotnie, chocia¿ najbardziej prawdopodobne œwiadectwo tego rodza- ju prac, datowane na rok 33 p.n.e., zapamiêtane zosta³o przez Dio Kassju- sza98. Jest oczywiste, ¿e w warunkach polowych zorganizowanie tego rodzaju

91 M. Œwider, Komentarz, s. 56.

92 Hippocr. De aere. 6.

93 Hippocr. De aere. 7.

94 Hippocr. De aere. 7.

95 P. Erdkamp, Hunger and The Sword. Warfare and Supply in Roman Reppublican Wars (264-30 B.C.), Amsterdam 1998, s. 275.

96 L. Antognoli, E. Bianchi, La <Cloaca Maxima> dalla Suburra al. Foro Romano, „Studi Romani” 57, 2009, s. 89–123.

97 E. Jastrzêbowska, Podziemia antycznego Rzymu, Poznañ–Gniezno 2014, s. 36–37.

98 Dio Cass. 49.43; L. Antognoli, E. Bianchi, La <Cloaca Maxima>, s. 93.

(23)

23

Nauka Hippokratesa i rzymska propaganda. Zaraza na Sycylii...

przedsiêwziêcia nie by³o mo¿liwe. Poza tym kwestia odprowadzenia nieczy- stoœci zajmuje we wspó³czesnych badaniach niepomiernie ma³o miejsca99, a wydaje siê, ¿e powinna znajdowaæ siê w œcis³ym powi¹zaniu z interpretacj¹

Ÿróde³ emisji patogenów chorobotwórczych. Etiologia masowych zachorowañ powinna w pierwszej kolejnoœci braæ pod uwagê warunki sanitarne. Od Li- wiusza dowiadujemy siê, ¿e choroba, o której pisze, dotknê³a g³ównie ludzi przebywaj¹cych na obszarach le¿¹cych poza miastem (multo tamen magis extra urbem quam in urbe)100, a zatem w miejscach, w których przypuszczal- nie znajdowa³y siê owe zbiorniki bagienne. Jest to istotna wskazówka do wnioskowania o wystêpowaniu choroby pokarmowej.

Relacja Liwiusza w po³¹czeniu z wiedz¹ medyczn¹ staro¿ytnych, wywo- dz¹c¹ siê od Hippokratesa daje ju¿ pewne wyobra¿enie o korzystnym podgle- biu dla masowych zachorowañ101. B³otne, bagniste, pozbawione odp³ywu i prawdopodobnie zanieczyszczone wody stanowi³y idealne œrodowisko dla rozwoju patogenów. Dla wzbudzenia procesu chorobotwórczego potrzebne by³o coœ jeszcze – a mianowicie upa³. Dok³adnie ten czynnik odnajdujemy w przekazie Liwiusza. Mówi on przecie¿ o nag³ym ataku upa³u, który zachwia³ zdrowiem ludzi w obozach wojskowych: intoleranda vis aestus per utraque castra omnium ferme corpora movit102. W tym miejscu warto znowu powróciæ do Hippokratesa, który w swojej pracy stara siê zasugerowaæ w zwi¹zku z bagienn¹ okolic¹ pewnego rodzaju uœpienie zarazków. Pisze o tym wprost informuj¹c, ¿e po suchej zimie z pewnoœci¹ latem wyst¹pi¹ u ludzi gor¹czki, choroby oczu i czerwonka: ¢n£gkh tÕ qšroj puretîdej g…gnesqai kaˆ Ñfqalm…aj kaˆ dusenter…aj ™mpoišein103. Kluczowe dla rozwa¿anej sprawy w tym aspek- cie nauki Hippokratesa wydaje siê s³owo ¹ dusenter…a, które semiotycznie dzisiaj oznacza to samo, co w czasach Hippokratesa, czyli nie¿yt jelita grube- go, charakteryzuj¹cy siê obecnoœci¹ krwi w stolcu104. Choroba pokarmowa, zwana popularnie czerwonk¹, powoduje liczne biegunki, osi¹gaj¹ce liczbê kilkudziesiêciu wypró¿nieñ na dobê, co prowadzi do odwodnienia organizmu i wynikaj¹cego z tego os³abienia, wyniszczenia, a w konsekwencji œmierci.

Wspó³czesne postêpowanie medyczne opiera siê na diagnostyce patogenu i w³¹czeniu odpowiedniego œrodka farmakologicznego105. Konieczne jest rów-

99 P. Erdkamp, Hunger and The Sword, s. 156 i n. zajmuje siê zapotrzebowaniem na racje ¿ywnoœciowe, rozwa¿aj¹c aprowizacjê dotycz¹c¹ zarówno ludzi, jak te¿ zwierz¹t. Oblê¿enie Syrakuz zosta³o przez uczonego odznaczone jako wa¿ny punkt na mapie zwi¹zany z t¹ proble- matyk¹.

100 Liv. 25.26.7.

101 R. L. Guerrant, Inflamatory Enteritides, w: Principles and Practices of Infectious Dise- ases, ed. G. L. Mandel, R. G. Douglas, J. E. Bonnet, New York–Toronto–Singapore 1979, s. 660.

102 Liv. 25.26.7.

103 Hippocr. De aere. 10.

104 M. Œwider, Komentarz, s. 50 podaje jeszcze s³owo ¹ d…arroia jako synonim ¹ dusenter…a, chocia¿ ¹ d…arroia ma szersze znaczenie i mo¿e oznaczaæ po prostu biegunkê.

105 M. S. Wolfe, Antiparasitic Drugs, w: Infectious Diseases, ed. S. L. Gorbach, J. G. Bar- teltt, N. R. Blacklow, Philadelphia–London–Sydney–Tokyo 1992, s. 322.

Cytaty

Powiązane dokumenty

wybitnym, poniewa¿ powierzono mu obowi¹zki kaznodziei uniwersyteckiego, a ponadto w 1431 roku bra³ udzia³ w dyspucie na Wawelu z przyby³ymi z Czech husytami.

Dokumenty praw człowieka stanowią, że korzystanie z wolności może podlegać ograniczeniom przewidzianym przez prawo tylko wówczas, kiedy wymaga tego interes

³ych i niefunkcjonalnych. W ci¹gu mijaj¹cych 10 lat dokona³ siê ogromny postêp technologiczny, zw³aszcza w zakresie œrodków ³¹cznoœci oraz syste- mów

Obecne instrumenty oraz sam model postêpowania dyscyplinarnego daj¹ gwarancjê, i¿ postêpowanie dyscyplinarne prowadzone z nadu¿yciem praw jednostki mo¿e byæ w sposób

Dodatkowo jako przes³ankê udzielenia tego rodzaju zgody ustawa wska- zuje na naruszenie praw dziecka, okreœlone w Konwencji o prawach dziecka, przyjêtej przez Zgromadzenie Ogólne

jest różnie definiowany 4 , przy czym cechą wspólną tych definicji wydaje się być dokonanie zmiany dotychczasowego standardu (rozumianego jako sposób) wykładni

Nottebohm Case, (Liech-.. że ich wskazanie nie wymaga ustalenia istnienia jurysdykcji odnośnie do mery- torycznego rozstrzygnięcia sprawy, ale wymaga ustalenia, czy wskazane przez

¿owo polityczne: zwolnienia aresztowanych, spotkania z Gierkiem i ust¹pie- nia Kocio³ka. Tego ostatniego nie powinno siê jednak w moim odczuciu straciæ. Jeszcze tylko czasem