Gazeta Nowa : zielonogórska : pismo codzienne, Nr 146 (30 lipca 1991)

N OOT

±<

M o s k w a

w i t a B u s h a

Prawie 2,5 tys. dziennikarzy bę- r ' l n , ,u ei'va' szczyt BUSH — Brm ., OVV w M oskw ie, w tym n„ 5“ sp ecjaln ie akredytow a- 7: okazji korespondentów nnil^n!e?nyc*1’ reprezentujących naj swio^^1 środki przekazu na dzipn'^1 Z Bushem przybędzie 187 nilcarzy ze służby prasow ej 5 ?° Domu.

ortrt° , Icl1 dyspozycji w ładze M oskw y oll3rzyi'ni h all w gmachu W l 2ynar0d0we?<> Centrum Hand- rari,-S0’, Poniew aż centrum prasow e sce t ^ J eg0 M z s - tradycyjne m iej- sie J ”, erencji prasow ych, okazało raz _ -v . m ałe na przyjęcie tylu na

^arunt0-1, w>'m aga.iacych dogodnych śc: J?Kow Przekazyw ania w iadom o- reńn/.U '•vtaśn ie odbędzie się konfe tZP,i„-,pras0wa W italija Ign alienk i.

1 , .Michaiła Gorbaczowa i '^ater P° fachu Martina F itz- n;,, ?• zaPlanowana po zakończe- Dre»!i nvszei turY rozm ów m iędzy

^-ydentami USA i ZSRR kich posre.dnie relacje ze w szyst-' d7ie nr2? 0'’1’’ s P °tka" 1 przyjęć bę telm,,; ■ z-vw ać am erykańska sieć dentń Zy^na CNN. Jej 70 korespon- Wowi^ zam ierza deptać Gorbaczo-"

by n i Bushowi niem al po piętach, c ja]n . zać telew idzom zarówno o fi r>rz„„.-i . 1 n ieoficjaln e spotkania.

cer,,' 'łduJ® m. in. reportaż ze spa- Prezydentów po Kremlu.

(PA P)

S e r b s k i e

o s k a r ż e n i a

szar!?*Ster s Praw w ew nętrznych ob Serhń autonornicznego m niejszości r>skar->V»W Chorwacji Milan Martic dżin S Chorwatów o to, że urzą- bóV; p.0?y koncentracyjne dla S er-

*a belgrad^k ° ,ym w czorai sza Pra~

p

chon. °P anowaniu przez Serbów 'Sasin g0 m iasteczka G lina w tJziaf vveekendu, Martic zapow ic-

*tai,1-PrZEjĘci0 sąsiednich gmin Ko

’ P e t r in i a za k ilk a d n i ” . troi

?ier f .' .Petrinja „za kilka dni”

uzi. że Serbow ie przejm ą kon naw et nad okręgow ym m ias- (Cia.g d a lszy na str. 2)

ł g a n i e

^ ' o s * ą o a z y l e y ^ k o lejn y p rom p rz y p ły w ają ti w Ś w inoujścia do Y stad przywo dolski °K tn icłl no w ą g ru p ę ini0 *cłl Cyganów, k tó rz y bezpośre łin 00 zejściu z p o k ła d u u d a ją

^dzioi p.ollcjĘ i s k ła d a ją wniosek o cia„ e a ie azylu politycznego. W tą {U,,*0 , y ■ niedzieli zjaw iło się dal- °k. 500 C yganów , w czo raj

*kanv łi 300 W eału 8 d an y ch uzy- E"acv 1 w tu tejsz y m u rzęd zie imi C W fln y m - łącznie od p o czątku ubie cjj B tygodnia p rzy b y ło już do Szw e rodrvnna-c* o b y w ateli polskich na

Wosci cy g ań sk iej.

(Ciąg dalszy na str. 2)

iler przyjął

się

*• Zawiślaka

®rZy^t*er 1,11,1 lir z y sz to f Bielecki i»\vj^jl |.vl'czoraj dym isję Andrzeja

^ash , P01nf°rrn u w a ł d y re k to r b iu ra

^ ! ' rz3du 'tacek Kozłowski n n ęr sk ie ro w ał jed n o cześn ie

^ i o s a r Zatka S e jm u odpow iedni w pow yższej sp ra w ie. Mo­

le «_ z?K*Wać, że S ejm • u s to su n k u - m in istra p rzem y słu .

Sio A n d rzeja Z aw iślak a sta n ic

W z w ejściem w życie

^’0g0 3 llstaw y o u tw o rzen iu n o - przem ysłu i handlu, (lat .;?.r p ow ołał Henrykę Bochniarz 'a ns stanow isko pełnom ocni-

■^st r organizacji tego resortu.

?.ria konsultantem ekonom icz-

«0w Kler°w n ik1em firmv kon«tiitin Ve-> ..Nikom ”:

(PAP)

Nr 146 (202) 91 30 lipca 600 zł

T ra g ic z n a ś m ie r ć ^w bu nkrze

Spadł i nadział sie na rusztowanie

W m inioną n iedzielę w m iejsco- ły m m iejscem koczow ania, biw ak o - mógł w iedzieć, że od p alącej się tam cie s tra c ił rów now agę, p rzech y lił wości Boryszy-n, g m ina L ubrza, do- w ania p ew n y ch g ru p m łodych lu-

szło do tra g e d ii w tam tejsz y m b u n k dzi.

św iecy zajęło się u b ra n ie d en ata. się przez o c h ro n n ą b a rie rk ę i spadł C zytelnicy z apew ne p a m ię ta ją i z betonow ego pod estu w głąb 22- rze, leżącym w pasie M iędzyrzeckie P o n ad ro k te m u w jed n y m z ty ch w cześniejszą tra g e d ię w b u n k ra ch : m etro w eg o szybu. Podczas spada- go R ejonu U m ocnień. T en podziem - b u n k ró w , w łaśn ie w re jo n ie B ory- k iik a la t tem u zginęła tam k ilk u - nia n ad ział się na m etalo w e k o n ­ ny la b iry n t, sły n n y w c ałej Polsce, szyna, poniósł śm ierć m łody czło- n a sto le tn ia uczennica, k tó ra w y b ra s tru k c je ru sz to w an ia , k tó r e rozszar ciągle budzi zain tereso w an ie, jest w iek, koczujący ta m w ra z z k o le- ła się z g ru p ą n a zw iedzanie pod- p a ły m u udo i p rz eb iły tętn icę, a tr a k c ją nie ty lk o dla p rz y je zd - gam i. Jeg o śm ierć m ia ła początko- z iem n y ch um ocnień. W tedy też za- G ru p a zw ied zający c h pospieszyła nych, m im o że dochodziło już tam wo po sm ak sensacji, znalezione bezpieczono w ejście do podziem i, z pom ocą, lecz n iestety nie udało do trag iczn y ch w y p adków . zw łoki b y ły bow iem spalone, co w ydano całk o w ity

Bogata h isto ria M iędzyrzeckiego p ierw o tn ie n asu w ało po d ejrzen ie, że nia.

R ejonu U m ocnień, k tó reg o budow ę k to ś go po p ro stu p o zbaw ił życia i

rozpoczęli N iem cy jeszcze przed doj p ró o o w ał .spalić ciało. R zeczyw istosc rusz są u szkadzane.

ak az zw iedza- S4ę zatam o w ać k rw o to k u z ro zszar­

p a n ej tętn icy . M łody m ężczyzną A je d n a k zabezpieczenia te co zm arł.

ściem H itle ra do w ładzy, fra p u je ko J e d n a k była inna.

P r o k u r a tu r a R ejonow a w Sw iebo- O godzinie 15 w m inioną niedzie dżinie, po p rz esłu c h an iu św iad k ó w lejn e pokolenia. H itle r chciał uczy- Oto okazało się, że zażył w iększą lę do b u n k ra n r 7/9 w B oryszynie tego trag iczn eg o zajścia, będzie pro nić na w sch o d n ich tere n ac h n ie- ilość lek ó w , a że u czto w an iu w gru zeszła k o lejk a g ru p a ch ętn y ch do w adzić u stalen ia, k to i z jak ich po m ieckich fo rty fik a c je nie do poko- .pie to w arzy szy ł alk o h o l, re a k c ja zw iedzenia tego poniem ieckiego pie w odów uszkodził zabezpieczające nania. W w iele la t po w o jn ie po- leków i tegoż a lk o h o lu spow odow ała kła. O sta tn im w chodzącym był m ło przed w ejściem do b u n k ra o k ra to - I

W ulfBK

JULITY,LUDMIŁY, ZDOBYSŁAWA

n iem ieckie u m ocnienia p rzy ciąg ają śm ierć. P o n iew aż m ężczyzna został dy. 20-letni m ieszkaniec P oznania, w ania.

ja k m agnes. Dziś b u n k ry są też sta po uczcie sam w b u n k rz e, n ik t nie Niósł św ieczkę. W p e w n y m m om en (eska)

Fot. M IR O S Ł A W A G R A N O P S

Solenizantom i obchodzącym dziś urodziny życzymy wszystkiego najlepszego.

Stortce wzeszło dziś o 4.52 ząidzie 0 20.31.

Do końca roku pozostało 154 dni

Z a c h m u r z e n i ® m a ł e , i f i o ż l i w e o p a d y .

W i a t r s ł a b y . T e m p e r a t u r a : m a x : 2 3 - 2 6 s t r m i n : 1 2 - 1 4 E t .

Zielona Góra: Kantor oentrum' USD 11.300 -11.450 DM 6.370 • 6.450

Gorzów Wlkp.: II Oddz. PKO USD 11.280 -11.380, DM 6.370 - 6.480

Lubin: BXX

USD 11.150 • 11.350, DM 6.300 - 6.450

Rosja uznała

niepodległość

Litwy

R ep u b lik a R o sy jsk a u znała for­

m a ln ie n ie p o d le g ło ś ć L itw y . S fo r m u ło w a n ie to zaw-a rte jest w t e ­ k ście tra k ta tu o p rzy ja źn i p od p i­

sa n eg o w czo ra j w M o sk w ie przez p r e zy d en tó w obu republik:B ori.sa J e lc y n a i Y y ta u ta sa L a n d sb crg isa .

W sp o m n ia n y tr a k ta t o p r z y ja ź ­ n i d o ty c zy c a ło k sz ta łtu sto s u n k ó w m ięd zy ob u r ep u b lik a m i. (P A P )

«Tołpa tabletki®

w całym kraju

W n iesp ełn a 2 ty godnie po u r u ­ chom ieniu p ro d u k c ji p re p a ra tu tor fowego. w ro cław sk a fa b ry k a „Torf C o rp o ratio n ” 3 -k ro tn ie zw iększyła do staw y „Tolpa ta b le te k ” do h u rtó w ni farm a c e u ty cz n y ch w całej P o l­

sce.

J a k p o in fo rm o w ał d zien n ik arza 'W ? d y r e k to r ds. ekonom iczno-han

* ■)'./>■ ch w ro cław sk iej fa b ry k i Jan Ilam kało h u rto w n ic y odeb rali 210 :;.’s. ta b le te k p re p a ra tu . J e s t to ilość, k tó ra pozw ala 10 tysiącom pa ojentów rozpocząć n a ty c h m ia st 5-ty

?odniow ą k u ra c ję leczniczą.

3 -k ro tn e zw iększenie dostaw lek u sp raw ia, że przed końcem bieżące­

go tyg o d n ia pow in n y one znaleźć się w a p te k ac h w szystkich m iast w Polsce liczących pow y żej 100 tys.

m ieszkańców . K o lp o rto w an y jest je ilnocześnie w całej P olsce in fo rm a ­ to r d la le k a rzy i fa rm a c e u tó w nt.

m etod leczenia p re p a ra te m to rfo ­ w ym . ubocznych e fek tó w d ziałan ia, itd. a u to rs tw a prof. Andrzeja Da- nysza.

Do końca br. w ro c ław sk a fa b ry k a zam ierza d o sta rczy ć d la słu żb y zdro w ia 21 m ilionów tab le te k z p re p a ra ­ tem to rfo w y m .

(PA P)

$

tlą.

» walczy e życie ifiieci

"d d ziale in te n sy w n e j opieki m ed y czn ej (zw anej p o p u la rn ie „ e r-

"<>eip zP 'ta la W o jew ódzkiego w’ Z ielo n ej G órze w o sta tn im o k resie Sf* sam e dzieci. O ddział, k tó ry k o ja rz y się n am , laikom , 8|J|X'a t i e ' 2 P a c je n ta m i starszy m i. >.j rz y w o ż o n y m i tu z zaw ałam i H' H, ' . ' v'a lcz.v teraz o ż y c ie 14-letnicgo chłopca przysypanego ziem ią iii y Okopie n;i o s. Słonecznym w Zielonej Górze, 15-letniej dziew czyn ki, ’ reJonu Zatrania. zatrutej zw iazkam i fosforu i 2-Iefniej dziew czyn 2iC| p.rniH! W olsztyna, nrzyw iezionej do Szpitala W ojew ódzkiego w G órze z urazem sło w y . O w y p a d k u p rz y sy p an ia dwóch chłop V /;Zlernią Cz.vteln.irv z a o e w n e już słyszeli D rugi z chłopców , p rz y - W L.°°y ra z e m z 14-letnim p a cje n te m na. ..e rk ę ” . * zo stał ju ż fio dom »- n a to m ia st sta n jeg o kolegi je s t b ard zo ciężki.

Sir e. 'alc n ia lu tld e j. 2 -le tn ie j p a c je n tk i. Zyćiu 15-latki n ie zagra Lot n iebezpieczeństw o.

tv, JWrz d y żu rn y o d działu p rz y zn a je , że d a w n o ju ż n ie było n a• ■ < — M.JŁUI

liy

ł/ltUŁICllU ^ l C-l J Łl*- ,|MM Q v / dzieci.

Wożę d a je sie w e zn ak i czas w a k a c ji, n ie w szystkich rodziców Ja s, na zap e w n ien ie dzieciom p o b y tu n a k oloniach czy obozach. Snu

^'oic wiec m a 'i p o szu k iw acze p rzygód w pobliżu dom u, z a g lą d a ją do Sil? j C. niebez.piecz.nvch. Słońce i czas w olny sp rz y ja ją , w y zw alan iu ecięcej fa n ta zji. N ie stety , by w a że w a k a c y jn e pom y sły , re a li- e bez nadzoru dorosłych, kończą się dramatycznie. (eska)

Polskie czołgi

dla Iranu?

P o w o łu jąc się na in fo rm a cje z kół h a n d lo w y ch , czechosłow acki lew ico w y dz ie n n ik „R u d e P ra v o ” s tw ie r­

dził- w czoraj, iż P o lsk a sp rz ed a ła os­

ta tn io do I ra n u ok. ty siąca czołgów.

W iadom ość tę gazeta p rzy n io sła w kon tek ście d o niesień o e w e n tu a l­

ny ch sa n k c ja c h gospodarczych T e­

h e ra n u w obec CSRF (z erw a n ie kon tra k tó w b u d o w lan y ch i u m ów na do staw ę gazu), k tó re j rząd nie w y ­ ra ził zgody na do staw ę do Ira n u 1,5 tys. czołgów ty p u T-54 i T-55, pochodzących głó w n ie z dem obi­

lu. N iep rzy zn an ie p rzed sięb io rstw u ..O m nipol” licen cji n a w yw óz tej p a rtii czołgów w y m ogły n a czecho sło w ack im rządzie S ta n y Z jednoczo ne, k tó ry c h „czarn a lis ta ” -obejm uje zakaz sp rzed a ży b roni do L ibii, I r a ­ k u , tra n u , S yrii, K orei P ó łn o cn ej i n a ' K ubę.

- © -

Rzecznik prasow y MSZ Grzegorz D zicm idow icz zdem entow ał wczoraj wieczorem tę inform ację. Zaprzeczył jej również w icem inister współpra cy gospodarczej z zagranicą Zbig­

niew Okoński. (PA P)

Złodziej

i sztuczna kobra

E gipski złodziej p o lo w ał n a pojaz dy, k tó ry c h w łaściciel „w yskoczył na c h w ilk ę ” do kiosiku, czy sk le p u nie z a m y k ają c w ozu, lu b szyb. co je s t n a g m in n e w czasie u pałów . W ów czas złodziejaszek w sad zał do sam ochodu... kobrę.

W m om encie, gdy w łaściciel za ­ siad ał za k iero w n ic ą , w łą cz ał silnik, p rzed jego obliczem p o ja w ia ła się jad o w ita k o b ra, oczyw iście w ty m m om encie rz u ca ł się do ucieczki.

W ów czas ra b u ś, bez pośpiechu, w yn o sił z po jazd u w szystkie w a r­

tościow e rzeczy. W k o ń cu jed n a k tr a f ił n a w łaściciela o tzw . zim n ej k rw i. k tó ry z ła p a ł g ad a za gardło.

Po nitce do k łęb k a policja tra fiła n a p rz estę p cę . O k azało się, że p o ­ s łu g iw a ł się „elek tro n icz n ą k o b rą ” p ro d u k c ji jap o ń sk ie j, k tó ra w k r a ­ ju k w itn ą c e j w iśni jest ty lk o zabaw ką, a re a g u je n a im p u lsy e le k try c z ne.

(PAP)

Kieszonkowe oieteo Choroba brudn\/ch rai

I 4.

i

W sk lep ach jap o ń sk ich u k a zaia | się kieszonkow a sta cja m eteorolo­

giczna. A p arat, o p a rty o najnow o cześniejsze zdobycze e le k tro n ik i, p rz ew id u je pogodę w d a n ej okolicy na 8—12 godzin.

N ow e cudeńko e le k tro n ik i, k tó re mieści się na dłoni i zbytnio nie obciąża kieszeni, p o d a je rów nież te m p e ra tu rę , ciśnienie atm o sfery cz ne, wysokość, na ja k ie j z n a jd u je się posiadacz u rząd z en ia oraz d o k ład n y czas lo k aln y , a k tu a ln ą godzinę we w szystkich stre fa c h czasow ych na k u li ziem skiej. M ożna je tak ż e uży wać jak o kieszonkow ego budzika.

K o sztu je 180 d o laró w . (PA P)

J u i w poprzednich lalach głośno było o salm onelli, lecz w tym ro ku m ożem y m ów ić o zatrw ażającej zachorowalności spow odow anej nią. Otóż porównania są szokujące, bo do 15 lipca ubiegłego roku by lo 124 przypadki zachorowań w w oj. zielonogórskim , w tym roku od notowano 330, co jest wzrostem prawie o 200 proc. W u b .r. o g nisk zbiorow ych z atru ć było 9, w tym sa lm o n ellą 8 i je d n o jad e m k ie łb a ­ sianym . w tym ro k u ju ż m am y 16 tak ich o g n isk i to w śzszy stk ie w la śnie salm o n e llą, k tó ra zresztą nie je s t ja k ą ś p o lsk ą sp e c ja ln o ścią , zja w isko to w y s tę p u je w całej E u ro p ie, n a w e t w te j cy w ilizo w an ej.

Czym m o żn a się z a razić? N ajczęściej p rzy cz y n ą je s t spożycie t a ­ ta ra z su ro w y m i d o d a tk a m i, p o p u la rn e g o k o g la-m o g la, to rtó w , c ia stek z k re m e m . N ajczęściej z d arza sic to W tra k c ie p rz y ję ć ro d zin n y ch , tak ich ja k chrzciny, w esela, im ie n in y , rz a d k o sie zd arza, ab y to m ia ­ ło m ie jsc e w p rzed sz k o lu , choć w ty m ro k u ta k i je d e n p rz y p a d e k od

notow ano.

(C iąg d a ls z y n a str. 2)

Toyoia - N issan - H itach i - M aru b en i

W ie lk i s k a n d a l fin a n so w y

M in ister fin a n s ó w J a p o n ii R yu taro H a sh im o to p rz er w a ł urlop sp ęd za n y w je d n y m z k u ro rtó w g ó rsk ich i p o śp ieszn ie p rzy b y ł w c zo r a j do n a w ie d z o n e g o fa lą n ie b y w a ły c h u p a łó w T okio. P r z y ­ czy n ą je s t w ie lk i sk a n d a l fin a n s o w y , w k tóry z a m iesza n e są n a j­

w ię k sz e firm y ja p o ń sk ie, b a n k i oraz to w a r z y s tw a u b ez p ieczen io w e.

m i n a giełdzie. N a liście z n a jd u ją się ta k ie kolosy, ja k „T o y o ta ” , „N is s a n ” z p rz e m y s łu 1 m o to ry zacy jn eg o , g ig an t e le k tro n ic z n y „ M a ts u sh ita ” o raz „ H ita c h i” i w łaściciel sieci d o ­ m ów to w a ro w y ch „ M a ru b e n i” .

Z daniem w sp o m n ia n eg o d z ie n n i- S k a n d a l u ja w n ił d z ie n n ik „N ihon n ik zam ieścił lis tę k ilk u d ziesięciu

K eizei S h im b u n ” - o rg a n w ielk ic h firm jap o ń s k ic h , k tó re o trzy m y w a - ka7 7 ó w a r z y s tw a u b ezp ieczen io w e p rzem y sło w có w u k a z u ją c y się w ly od to w a rzy stw u b e zp .eczem o - w y p lacity 'firm o m jap o ń s k im ok.

T okio i O sace. w ych re k o m p e n s a tę za s tr a ty fin a n - .

We w czo rajszy m n u m erze d z ie ń - sow e ponoszone podczas g ry a k c ja (C ią g d a ls z y n a s tr . 2)

Pierwsza konferencja

prasowa L . Wałęsy

Z ap o w ie d zian a n a d z isia j k o n fe re n c ja p ra so w a p re z y d e n ta L echa W ałęsy b ęd zie jego p ierw szy m tego ro d z aju sp o tk a n ie m z d z ie n n ik a ­ rz am i od czasu o b jęc ia najw y ższeg o u rz ęd u w p a ń stw ie, to je s t od 7 m ie sięcy. K o n fe re n c ja , je ś li dopisze pogoda, odbędzie się w ogrodzie ota czają cy m B elw ed er. „ P re z y d e n t u w ażał, że do te j p o ry n ie było p o ­ trze b y o rg a n iz o w a n ia tak ich k o n fe re n c ji” — w y ja śn ił rz eczn ik p raso w y p re z y d e n ta A ndrzej Drzycim ski. „ — C hociarz, ż eb y to co się nazy w a d e m o k ra c ją ro z w ija ło się o d dolnie bez p ró b — co m u sta le zarzu cano — w y w ie ra n ia p rzem o żn eg o czy d y k tato rsk ie g o w p ły w u ” .

..P o d ją ł tę d ecy zję d lateg o , p o n iew aż d o strzeg am y , że is tn ie je lu k a in fo rm a c y jn a m ięd zy sp o łeczeń stw em a w ład zą. D lateg o p re zy d e n t uzn ał, że tego ty p u d z ia ła n ia są n iez b ęd n ie p o trzeb n e, aby p okazać sp o łeczeń stw u w ja k im p u n k c ie je s te ś m y ” .

P o d o b n e k o n fe re n c je odbyw ać się b ęd ą w e w to rk i m n ie j w ięcej có dw a ty g o d n ie, n ie tjd k o w W arszaw ie, a le ta k ż e w m ały ch m ia sta c h j w io sk ach .

„C elem p re z y d e n ta je s t to — po w ied ział A. D rzy cim sk i — ab y śro d ki m aso w eg o p rz e k a z u — ra d io , tele w izja, p r a s a — b y ły p rz e k a ź n i­

kam i in fo rm a c ji od w ła d zy do sp o łeczeń stw a i od sp o łe cz eń stw a do w ład zy ” .

(PA P)

Unia Restytucji

Monarchii

zbojkotuje wybory

P o n iew aż te n p a ria p ie ń t, k tó ry w yłoniony zostanie w n a d ch o d z ą­

cych w y b o rach , m a op raco w ać kon s ty tu c ję znow u re p u b lik a ń s k ą , co od d ala ch w ilę p o w ro tu k ró la , U nia R esty tu c ji M o n arch ii p o stan o w iła nie b ra ć u d z ia łu w w y b o rach . Ta kie o św iadczenie w y sto so w ała T y m i czasow a R ada Z arz ąd z ają ca Unii, sm ę tn ie stw ie rd z a ją c , że „siły m o n a rch isty cz n e, w ty ch w y b o ra ch nie z d o ła ją jaszcze u zyskać bez­

w z g lęd n ej w iększości” . W ygląda n a to. że m o n arch iści będą się m u sieli pom ęczyć jakiś, czas Doi rz ą d a m i re p u b lik a ń s k ie j k o n s ty tu ­

cji. (PA P)

GAZETA NOWA Nr 146 (2 0 2 ) 30 .07 .19 91

p o p ^{- C}

^h

^Ą

P O M A P I E

James Baker przybył do Moskwy

MOSKWA. Sekretarz stanu Jam es Baker przybył wczoraj w czes­

nym popołudniem do M oskwy, by w ziąć udział w szczycie am ery- kańsko-radzieckim , podała agencja TASS.

st?"u Przybył do M oskw y wprost z Ułan Bator gdzie przebyw ał z kilkudniow ą w izytą oficjalną.

Tuż po przylocie sze f dyplomacji am erykańskiej spotkał się z ra­

dzieckim m inistrem spraw zagranicznych Aleksandrem B iessm iert­

nych.

Foiifiia podróż wietnamskiego- ministra

HANOI. M iarodajne źródła w Hanoi podały wczoraj, że m inister obrony. W ietnam u Duc Anh i członek sekretariatu KĆ KPW Hong Ha udali się poufnie do Pekinu na rozm owy z przedstawicielam i kierownictwa_ chińskiego.

Zapytany w cześn iej na tem at pogłosek o planowaniu takiej pod­

róży, rzecznik w ietnam skiego MSZ przyznał, że Hanoi i Pekin przy­

gotow ują sp ecjalne spotkanie, na którym zostanie om ówiona k w e- s.ia kambodżańska, jak również inne suraw y zw iązane z ro7w oic'n stosunkow dw ustronnych. Rzecznik odm ów ił podania bliższych szcze­

gółów na ten temat.

Nie będzie przebudowy lotniska

MANILA. Rada cl/s w ykorzystania baz w ojskow ych USA na Fi­

lipinach zrezygnow ała z planów przeznaczenia am erykańskiej bazy lotniczej Clark na m iędzynarodow e lotnisko cyw iln e - podała'w czo­

raj z M anili Filipińska A gencja Prasowa PNA.

Z w cześniejszych planów przebudow y bazy na lotnisko cyw iln e zrezygnow ano na skutek olbrzymich zniszczeń, jakie pow stały po kilkunastu wybuchach w ulkanu Pinatubo, lężącego w odległości 16 km od bazy. W ojska am erykańskie opuściły ją przed m iesiącem .

Wtoczy odcięte od świata

R Z IM . Trzy dni z rzędu, w e w torek, w środę 1 w czwartek nie u.ęazą się w e W łoszech dzienniki, a radio i telew izja będą przedsta­

wiać wydarzenia w św iecie tylko w skróconej wersji. Strajkują dziennikarze na znak protestu przeciw ko nieustępliw em u stan ow i­

sku w ydaw ców w rozmowach w spraw ie układu zbiorowego.

Do strajku w ezw ała Krajowa Federacja D ziennikarzy po 20-go- dzinnej dyskusji z przedstaw icielam i dyrekcji w ydaw nictw praso­

wych, która m e doprowadziła do porozumienia.

Katastrotea sytuacja w Alisanii

TIRANĄ. Rząd albański w ponurych barwach przedstaw ił sytua­

cję go sp o d a rn y : produkcja przem ysłow a jest o 50 proc. m niejsza od zaplanow anej, a eksport o 80 proc.

T elew izja albańska przekazała wczoraj ośw iad czenie rządu, w któ­

rym Stwierdza się m .in., że w ielu robotników otrzym uje 80 proc. w y nagrodzenia, chociaż z braku surow ców nie ma dla nich pracy W rolnictw ie panują „chaos i anarchia” ; w w ielu w siach chłopi roz­

w iązali spółdzielnie rolnicze i p od zielili m ięd zy siebie ziem ie w e w łasn ego uznania. Zbiory zostały rozgrabione. W rezultacie praw ie nie ma dostaw produktów rolnych na rynek.

™ r« °

Koiifiikt iadyjsko-pakistadski

• ? d1 ? 1 * M inister obrony Indii Maharasztra Sharad Pawar oskar­

żył I akistan o popieranie ruchów separatystycznych i ekstrem i­

stycznych w rożnych stanach indyjskich w celu osłabienia R epubli­

ki Indu — podała wczoraj Indyjska A gencja Prasowa PTI.

Mimo w ielu prób podejm ow anych przez rząd Indii w spraw ie ustanow ienia dobrosąsiedzkich stosunków z Pakistanem , państw o to pozostaje jedynym na kontynencie azjatyckim zajm ującym n ie ­ zm iennie wrogą postaw ę w stosunku do Indii.

M inister obrony podkreślił, że Indie przygotow ane są do odpar­

cia w szelk iego zagrożenia ze strony Pakistanu, który w ostatnim rorcu az o 11 proc zw iększył w ydatki budżetow e na armię. W ezwał zoim erzy i strażników granicznych do zachowania czujności i goto­

wości bojow ej, niezbędnych w obliczu prow okacji ze strony paki­

stańskiej. Z drugiej strony stw ierdził, że w yklucza w obecnej chwili m ożliw ość wybuchu now ej w ojn y m iędzy obu państwam i.

Psrafotmie układu „START” w Genewie

GENEWA. A m erykańscy i radzieccy negocjatorzy parafow ali w czo raj dokum enty końcow e układu START o ograniczeniu strategicz­

nych zbrojeń nuklearnych przed w ysłaniem icli do M oskwy, gdzie układ zostanie podpisany przez prezydentów obu państw.

S zef am erykańskich negocjatorów U n to n Brooks i jego radziecki odpowiednik Jurij Nazar kin rozpoczęli parafow anie 4 egzem plarzy liczącego 600 stron dokum entu zw anego układem START.

Układ zostanie podpisany przez G eorge'a Busha i M ichaiła Gor­

baczowa prawdopodobnie w środę. ,

Z głębokim bólem i żalem zawiadamiamy, ze dnia 27.07.1991 w wieku 81 lat zmarł mój kochany mąż, nasz najdroższy tatuś,

teść i dziadek

ś i * . E d w a r d Z d a n o w i c z

Pogrzeb odbędzie się w środę 31.07. o godz. J.1.00 na cmentarzu komunalnym przy ul. Żwirowej w Gorzowie Wlkp.

Pogrążona w żałobie rodzina.

GAZOW ANE ^{m m} 1,51

na naturalnych ssheii

w S gatunkaeh e m 7 .7 0 0 ^

( M u)© : ;

m m m

n

tia

m m

~SEX - bar

Szampan

za 500 tys. zł

„Czynności procesow e w spraw ie baru „C asanova” jeszcze trwają, ale zasadnicza część dow odów zo­

stała zebrana. Praw dopodobnie w sierpniu przekażem y spraw ę do są ­ du” — poinform ow ał dziennikarzy szef Prokuratury Rejonow ej War- szaw a-M okotów W aldem ar Banasik.

D w aj w łaściciele baru podejrzani o tzw. kuplerstw o (ułatw ianie cudze go nierządu i czerpanie z tego ko­

rzyści m ajątkow ej) przebywają na w olności. Zastosowano w obec nich środki zapobiegaw cze. Zapłacili kaucję po 50 m in zl każdy.

Podejrzani n ie przyznają się do w iny. W toczącej się spraw ie prze­

słuchano m. in. 7 prostytutek. Wszy stk ie potw ierdziły, że d zieliły się z w łaścicielam i pieniędzm i. Początko w o oddawały pieniądze „z ręki do ręk i”, a później udostępniano im pokoje na zapleczu tylko w tedy, kie dy klient zam ów ił i zapłacił 500 tys. zł za butelkę szampana. W lo ­ kalu prowadzona była tylko sprze­

daż alkoholu. (PAP)

Cy^;asaie

p ro sz ą o azyl

(Ciąg d a lszy ze str. 1) Szw edzkie przepisy im igracyjne w ym agają indyw idualnego rozpa­

trzenia każdego podania o azyl. Do wczoraj tutejszy urząd im igracyjny w yd al tylko kilkanaście postano­

w ień w sp raw ie polskich Cyganów

— w szystkie negatyw ne. Osoby te zostały już przym usow o odesłane do Polski. P rzed staw iciel urzędu imi gracyjnego dał jednoznacznie do zrozumienia, że i pozostałe wnioski będą załatw ione odm ownie. Stw ier dził, że antagonizm y- etniczne nie stanow ią docist a w y do udzielania azylu. „W szystkie te osoby — po­

w iedział — Są obyw atelam i polski mi, a Polska jest dziś w pełni de­

m okratycznym krajem, w którym w ładze nikogo politycznie nie prze siadują. Ta konkretna sprawa na­

leży do polskiej policji. My m u­

sim y oszczędzać środki z m yślą 0 praw dziw ych uchodźcach”.

S e r b s k i e

(Ciąg d a ls z y -z e str. 1) tem chorwackim Karlovac (50 km na południow y zachód od Zagrze­

bia).

X X X

K olejna m iejscow ość na terenie Chorwacji — zam ieszkana głów nie przez Serbów Virginm ost, położona 50 km na południe od Zagrzebia — oderw ała się od Republiki Chor­

w ackiej i przyłączyła do „autono­

m icznego obszaru” m niejszości ser­

bskiej,

X X X

Czterej przyw ódcy ju gosłow iań s­

cy udali się wczoraj przed połu d ­ niem do Brukseli na rozm owy z przedstaw icielam i W spólnoty Euro­

p ejsk iej w spraw ie położenia k re­

su starciom w Chorwacji.

Europejska W spólnota G ospodar­

cza rozszerzy zasięg działania sw o ­ jej m isji obserw acyjnej w Ju gosła­

w ii rów nież na teren Chorw acji i zw ięk szy liczbę obserw atorów na­

w et do 500 osób. Taką decyzję pod jęli wczoraj w Brukseli m inistrow ie spraw zagranicznych „D w unastki”.

N atom iast m inister spraw zagra­

nicznych Francji Roland Dum as przedstaw ił 10-punktowy plan roz­

w iązania kryzysu w Ju gosław ii. Za­

w iera on m ięd zy innym i propozy­

cję szefa dyplom acji holenderskiej, aby utw orzyć w spólne patrole ser- bsko-chorw ackie. Poza tym propo­

n u je sie uzgodnienie z Ju gosław ią propozycji brytyjsk iej, w m yśl któ rej w B elgradzie ma na stałe rezy­

dow ać w ysokiej rangi przed staw i­

ciel EWG. (PAP)

Choroba b ru d n yc h rą k

(Ciąg d a ls zy ze str. 1)

K iedyś była to choroba drobiu, zw ierząt dom ow ych i gryzoni, czło­

w iek rzadko się zarażał. Jednak pałeczka salm onelli przystosow ała się w drodze ew olucji do człow ieka i ostatnio szczególn ie jego sobie upodobała, narażone na nią są rów nie m ieszkańcy m iast i w si.

Jerzy Politow icz z zielonogórskiego Sanepidu określa ją, jako „cho robę brudnych rąk”, gdyż przenoszona jest w łaśn ie nim i. C ofnęła się jakby w atakow aniu ludzi inna choroba n iegd yś „popularna”, a mia now icie czerwonka, której m echanizm zaistnien ia jest nieom al podo­

bny. Czerwonka jednak przebiega łagodniej i prawdopodobnie w ielu ludzi nie trafia z nią do lekarza.

W ubiegłym roku nastąpił gw ałtow n y w zrost zachorowań na żół­

taczkę wirusow ą. Tendencja w tym roku co prawda nie w zrosła, lecz dram atycznie utrzym uje się na w ysokim poziom ie. W ubiegłym roku przypadków zapaści na żółtaczkę było aż 727.

Inny wirus, który dotarł d'> — to HTV W Ziełonnrń’skiem za­

rażonych nim jest w tej ch w ili 50-60 osób. N ie do w szystkich środo­

w isk zdołano dotrzeć, w ięc ocenia się, że nosicielam i HIV jest około 100. N ajczęściej, jak i na całym św iecie zarażeni w irusem są narko­

m anam i. HIV to delikatna m ateria społeczna, i w wypadku wykrycia go obow iązuje zasada dobrow olności. Człow iek, który jest nosicielem

n ie m usi ujaw niać jaką drogą się zaraził. (Law)

Zw alczanie

palenia tytoniu

P o w ie lu p r o testa ch w sp ra w ie n ie d a w n ej d ecy zji m in istr a zdro w ia o lik w id a c ji k ra jo w eg o o ś­

rod ka z w a lcza n ia p a le n ia ty to n iu w Ł odzi, zo sta ła p o d jęta n o w a d e ­ cy zja o... p o w o ła n iu w Ł odzi kra jo w e g o o środ k a z w a lcza n ia p a le ­ n ia ty to n iu .

L ek a rz w o jew ó d zk i w Ł odzi dr J a cek D a n o w sk i p o w ie d z ia ł, że n o w y o środek b ęd zie in sty tu cją w y o d ręb n io n ą ze stru k tu r S a n e p i­

du.

O środek m a sp ełn ia ć fu n k c je ba d a w cze, p r o fila k ty cz n e , dydaictycz n o -le cz n icz e . D o je g o zadań b ę ­ d zie też n a leża ło p rzep ro w a d za n ie a n a lizy w y ro b ó w ty to n io w y c h . Wo je w o d a łód zk i — in fo r m u je J. D a ­ n o w sk i — z o b o w ią za ł się zakup ić ap aratu rę bad aw czą do usta la n ia za w a rto ści sz k o d liw y c h z w ią zk ó w w p ro d u k ta ch p rz em y słu ty to n io ­ w eg o , d o stęp n y c h na n a szy m ryn ku. M a to b y ć k o n tro la n ie za le ż ­ n a od b a d a ń p rzep ro w a d za n y ch p rzez sta c je sa n ita r n o -e p id e m io lo ­

g icz n e . (P A P )

P o l i c j a n t

w ł a m y w a c z

S erię niezw ykłych w łam ań przer­

w ało schw ytanie na gorącym uczyń ku kapitana policji M iklosa Beki, który przez 15 lat w łam yw ał się do różnych pom ieszczeń, inform uje dziennik „N epszabadsag”.

Aresztow anem u szefow i grupy echnicznej z Komendy M iejskiej Po Iicji w Veszprem udow odniono 174 w łam ania, s których 110 już uległo przedaw nieniu. Pozostałe kradzie­

że oszacow ano na 4,5 m iliona fo ­ rintów.

O ficer policji przyznał się do po­

pełnionych przestępstw . Zaczął w 1975 r., od kradzieży kartonu pa­

pierosów ze sklepu spożyw czego.

Jako oficer policji dobrze znał sy ­ stem y alarm ow e w w ielu miejscach.

Pieniądze uzyskane z kradzieży przeznaczał na dostatnie życie.

Kpt. Beka zeznał, że w łam ania były jego nam iętnością. Podkreślił jednak, że zaw sze działał przy tym w taki sposób, aby podejrzenie nie padło na ludzi niew innych.

(PAP)

K o b ie ta

p rzy czy n ą

sam obójstwa

Kronika w ypadków w woj. M j nickim odnotowała niespotykane tąd sam obójstw o... m łodego, 28-1®

niego oficera Północnej GruPJ W ojsk Armii Radzieckiej cza30 stacjonującej w Polsce. , ji

O ficer radziecki Igor II.

wraz ze sw oją przyjaciółką z nicy na spotkaniu towarzyskim L ubinie W pew nym momencie sjanin rozżalony i zaw iedziony D kiem zainteresow ania ze stro przyjaciółki podszedł nagle do i bez słow a w yskoczył na ulic? , skok z i piętra okazał się śmier1

n y . ^ »u

Rejonowa Komenda Policji w binie prowadzi dochodzenie ■ lu ustalenia w szystkich okoliczo

ci zajścia. (pAF)

W ielki

skandal...

(Ciąg d a ls zy ze str. 1) 160 m ld jenów (ponad 1,1 mld doi' w charakterze poufnych rekompe sat za straty ponoszone na giełdac '

Po ukazaniu się dziennika z^- re' w elacyjnym m ateriałem wczoraj rano „w ielka czworK przem ysłu japońskiego przy#1 ,j się do uprawiania takich °P?ra,jj O czekuje się, że przyznają si? n inne zam ieszczone na liście w dz>

niku „Nihon Keizai Shim bun”. ^ O ficjalnie takie operacje . n,ei S- zakaznnę ustaw odaw stw em i a?°,n- kim, jednakże M inisterstw o *rin!Li sów Japonii w ydało parę łat ten zarządzenie, aby się n ie uciekać takiej procedury. Zwiększa onaJ ed w iem znacznie zyski w ielkich o ^

Je st jeszcze szan sa

Wolne miejsca na uczelniach

Szkoły w yższe dysponują jeszcze w olnym i m iejscam i. Planują za­

p ełnić je w w yn ik u dodatkow ej, w rześn iow ej rekrutacji. Z inform acji jakie nad esłały uczelnie do MEN w ynika, że m iejscam i dysponuje ie szcze 36 szkół.

Są to: un iw ersytety — gdański, śląski w K atowicach, UMCS w Lu Wi.njp 1 R zeszow ie, łódzki, U AM w Poznaniu, szczeciński, UMK w

•Toruniu, w arszaw ski i w rocław ski. W yższe szkoły pedagogiczne: w .Bydgoszczy, Z ielonej Górze, K ielcach, K rakowie. A kadem ie ekonom i ćzne w Poznaniu I W rocławiu. P olitech n iki: białostocka, częstochow ­ ska, gdańska, śląsk a w G liw icach, 1 u boiska, łódzka, poznańska, szcze cińska, w rocław ska. W yższe szkoły inżyniersk ie w K oszalinie, Opolu i Radomiu. Akademie 1-nlTiić'e: >< ••!•••«:(> Lr M- >; ■•■nn-.niii.

Szczecinie, W rocławiu Oraz A T -R w B ydgoszczy, A R -T w O lsztynie.

W SR -P w Siedlcach. Ich liczba m oże się jeszcze zw iększyć. (PAP)

siębiorstw kosztem m ałych oraz sztem zw ykłych ciułaczy grosza-

Papierosowy

wielki łup

Wczoraj w nocy,, a raczej 3 a 6 nad ranem, z p iw n icy 3® 5^

z hurtow ni w Gubinie nieznani tąd sp raw cy skradli papierosy •• m boro” wartości ok. 50 milionów tych. Złodzieje dostali się do trza po w ypchnięciu okienek Pj]|

nicznych i tą samą drogą wyn;

papierosy. Dochodzenie w tej ^ w ie prowadzi Kom isariat Polic}' ^ Gubinie pod nadzorem Prokurat1 R ejonow ej w Krośnie O d rz a n s

(ei

;Uifl!.

:SK«*

Rocznica inwazji na Kuwejt

Naród iracki zwyciężył?

Prezydent Iraku Saddam H usajn ośw iadczył w przeddzień pierw szej rocznicy inw azji Iraku na K uw ejt, że naród iracki „zw yciężył” k oaii- cję antyiracką, gdyż nie dał się

„upokorzyć” — poinform ow ała w czoraj Iracka A gencja Prasow a INA.

„Z w yciężyliście, gdyż nie daliście się upokorzyć i nie zgodziliście się na stałe osłabian ie Iraku i narodu arabskiego, poniew aż pozostaliście w ierni tem u, co stale um acnia na­

sze sp ołeczeństw o i w szystkich A ra­

bów ” — ośw iadczył H usajn przed

grupą w ysokich rangą urzędników irackich. „Nie mamy odczucia, że nie w yszliśm y zw ycięsko z w ielk iej historycznej batalii" — dodał pre­

zydent Iraku.

„Z w ycięstw o pojm ujem y w h isto­

rycznych wym iarach bitw y, a nie w ramach w alki jed n ej arm ii z w ie lo ­ ma innym i, chociaż nasz 18 m ilio­

now y naród wraz z naszą armią opierał się sile zbrojnej w ystaw io­

nej przez penad 30 państw liczą­

cych w sum ie ponad m iliard lud zi”.

(PAP)

dorosłych i dzieci , j t Zielona Góra ul.Krośnieńska 17A/

tel. 637-08. „ Rejestracja: w godz. 12.00 • 1®- ‘

Wykonujemy badania:

tarczycy, jamy brzusznej, pie'5 ginekologiczno-położnicze.

710-Z gruczołu krokowego j a d e r ^

S P R Z E D A Ż

I

TANIO sp rzed a m p ó ł d o m u w R u- szow lcach. Tel. 33-42-34, po 18.00.

______________________ 3351-C

LOKAL kolo ra tu s z a w Z ielo n ej G ó­

rze — m ie sz k a n ie o k o ło 40 m kw . — p a r te r n a ro ż n y — do w y k u p ie n ia od m ia sta n a p ro w a d z e n ie h a n d lu , g astro n om ii lu b w a rsz ta tu . W a ru n e k : zapev.

n ie n ie m ałego m ie sz k a n ia z c e n tr a ’ n y m o g rzew an iem d la sta rsz e j o so b j O fe rty , Z ie lo n o g ó rsk a G aze ta N owa

d la 600-Z. 600-Z

SKSZEDAS! go sp o d a rstw o ro ln e z za b u d o w an iam i - f 12 b a ziem i. R zeczy­

ca, k . G łogow a. In fo rm a c ja — sklep.

____________ _____________ 3354-C SPRZEDAM p rzy czep ę cam p in g o w ą N -1S«, ro k p ro d u k c ji 1989. Głogów , tel.

33-88-25. 3 S 6 3 - C ___________________________________

* SPRZEDAM M-4, 64 m kw ., d ru g ie

GARAŻ — b la sz a k no w y . Z ielo n a G ó- p ię tro w G łogow ie. W iadom ość: w Re ra , tel. 6i6-59. 692-Z d a k c ji G aze ty w G łogow ie. 33S2-C

A G EN CJA USŁUGA p rz y jm u je zgło­

szenia o w o ln y ch m ie jsc a c h w sam o ch o d ach w y je ż d ż a ją c y c h za g ran icę, lu b c h cąc y ch z n ich sk o rz y sta ć . Z ie­

lona G óra. te l.' 608-31 do 22.00. 720-Z

A U TO -M O TO

SUPEREXPRESS

P IIZ SlC Z E F Ę ę a iń p ia g o w ą cji RFN , 4,5 m d ługości — 0.

dam. Sulechów , ul. P u ła w sk i^ 0

G A Z E T A N O W A

SPRZEDAM dogi — szczeniaki, c z a r­

ne. Z a ry , C h ro b reg o 20/3. l25-2a SPRZEDAM k o m p u te r do m a sa ż u , od ch u d z a ją c e g o firm y „S U N L IG L IT ” — Z ary . Z aw iszy C zarnego 17/23. tel.

35-11 w ew . 74-73. 124-2 a

L O K A L E

SPRZEDAM ta n io dom d w u ro d zin n y z d u ży m i z a b u d o w a n ia m i g o sp o d a r­

czym i p lu s 3 h a ziem i n a d rz e k a w pobliżu N o w ogrodu B o b rzań sk ieg o W iadom ość: Z ie lo n a G ó ra. u l. W ęgier Ska 20/13, te l. 66-779. 626-Z DOM w c e n tru m Z ie lo n e j G ó ry — sp rzed a m . T el. 55-95, 706-Z

M IESZKANIE w łasn o ścio w e 2-pokojo- we 50 m kw . k o m fo rto w e z telefo n em

— sp rzed a m . 4-pokoJow e w łasnościow e k u p ię lu b zam ien ię. Z ielona G óra. tel

M- 32- AK-280

K IOSK o c ie p la n y łio w y 10 m kw . - sp rzed a m . Z ie lo n a G óra, ul. Batore-

70, 705-Z

i. .witUSA 2i6 w ersja tirrystyezud - sp rzed a m . Z ielona G ó ra , ul. S tro m a

3/2. 703-Z

SPRZEDAM fia ta 126p, 1988. L u b sk o , tel. 73-10-07. po 13.00. 181-P

R Ó Ż N E

PRZEDAM dom 250 m kw w Zielo- ODCHOWANE SZCZEN IA CZK I - od- :.1 G órze — now y. O fe rty .G azeta d am b e z p ła tn ie w d o b re rę c e . Z ielo n a :w a" *)■» i —'-713rr G óra, Je d n o śc i 77/1. 700-z -wa". N iepodległości 22 dla '713- z .

7I5-Z

U S tU G I

SK LEP AN TY K — K U PN O — SPRZfi- DAZ: m eb le, o b razy , z e g a ry , m o n e ty , io rc e la n a , sre b ro o ra z in n e przed m io ty k o le k c jo n e rsk ie . N ow a Sól, W ojska P olskiego 85, te l. 4.V03. 32-N S

ł ^ W O Z Y m ik ro b u se m - N orym - KOM PUTEROW E w y c in a n ie lite r w b erg a, M o n ach iu m , S tu ttg a rd . G ło- foliach, szyldy, re k la m y . „M A R B O ” gow , te l. 33-51-51. 3323-C Z ie lo n a G ó ra, L iso w sk ieg o 1. 639-Z

R E D A G U J E K O L E G I U M . R « d ‘,1‘ ,. e.

n a c z e l n y - A n d r z e j B u c k : p c y r e d a k t o r a n a c z e ln e g o - $ r a d S t a n g l e w l c z t M le czy **® ,) W i ę c k o w i c z , s e k r e t a r z r e d a ^r e

- A l f r e d S i a t e c k i . z a s t ę p c y t a r z a r e d a k c j i - J a n u s z A B r i . A n d r z e j G a j d a , Z b i g n i e w B i e l s k i . R e d a k c j e : Z i e l o n a G ° .cj, a l N i e p o d le g ło ś c i 22 l p ię t r o , 1 t 710-77 f a x 722-55, r e d a k c j a B ° '„ . t e le f o n 13-13, t e l e k s 04822S3: " „ r z ó w , u l . C h r o b r e g o 31, teil*> f/

226-25, 271-49; G ł o g ó w u l . c z e w s k i e g o I I t e ł / f a * 33 29 I I ! b ln , u l . A r m i i C z e r w o n e j I , te U f ’ 42-62-15. B i u r o O g lo s z e f i:

n a G ń r a a l . N ie p o d le g ło ś c i 2* * , e.

G o r z ó w . G ł o g ó w

1

L u b i n d z ib a c b r e d a k c j i o r a z w o d fj® ,, la c h G r o m a d y l a g e n c j a c h . 0*> (e s z o n la s a p r z y j m o w a n e r ó w n i * * . l e f a k s e m 606-22. R e d a k c j a n i»

p o w ia d a t a t r e ś ć o g ło s z e ń . F L, z w r a c a n ie z a m ó w i o n y c h t e k s ' " )t z d ję ć

1

r y s u n k ó w , z a s t r z e g a p r a w o s k r a c a n i a o t r z y m a n y c h t e r i a l ó w

1

z m i a n le b t y t u ł ó w - d a w c a A L P O s c Z i e l o n a G ó r * . K r ę t a S. P r e n u m e r a t a - t S*“ „ ju n i a p r z y j m u j ą o d d z ia ł y I d e l e s 11, , r y R S W „ P r a s a - K s l ą ż k a - R u c b |4 P r z e d s i ę b i o r s t w a U p o w s z e c h n i®

P r a s y I K s i ą ż k i o r a z d o r ę c z y * 1.- * , D r u k : „ P o l i g r a f " Z i e l o n a

00

^•

u l . R e j a 5 N r I n d e k s u 353738.

P 0 | E 1 I Ł R I Ł K '

lubuski e *

Nr 146(202) G A Z E T A N O W A

Jeśli pogoda dopisuje — to wyjedź nad jezioro!

A jeśli nad jezioro — to na Pojezierzu Lubuskim!

Być może to już ostatni raz w takich warunkach,

* za takie pieniądze?

•, «; •*.

1 już można pożeglować z Niesulic do Przełaz

Międzyrzecz — Głębokie

§

Dobry dojazd z Zielone] G óry, Sulechow a, Świe­

bodzina, G orzowa i o czyw iście z Międzyrzecza.

Wstęp na plażę — 1.000 zł. Dla em erytów , stu d e n ­ tów i uczniów szkó l śre d n ich — 5 0 0 z ł. Dzieci do j?t Piętnastu ką p ią się za darm o, św ie tn e w a ru n k i

**'a zm otoryzow anych.

P ry w a tn ie

c z y z e s k ie ro w a n ia ?

Turyści z W rodawia, właściciels mer-

*-adesa z przyczepą campingową spę­

k a ją tu prywatnie urlop już 15 raz z 'zędu. Gotująsami (w minionąśrodę —

*Zaśztyk z grila). Za dziesięciodniowy P°oyt na polu campingowym zapłacili '■>50 tys. zł. Największą atrakcją dla tej

™dziny są rajdy po jeziorze skuterem

” °dnym “jetski" (na benzynę bezoło­

wiową). Inni turyści, również z W roda-

"'a , korzystają z pracowniczego skie- QWania służby zdrowia. Twierdzą, że .° Już na pewno ostatni raz, przewidu- Ch swojej firmy pod koniec roku.

~nwalą standard dwupoziomowego omku campingowego: tapczany, sza-

% lodówka, łazienka z toaletą, radio, 8|ewizor. Za taki dwutygodniowy “lu- r sus" płacą 300 tys zł, dodajmy do tego

?0szty energii elektrycznej (około 70 n : 2t) — oczywiście do pełnej odpłat-

?sci dokłada zakład pracy. Wczaso-

'cze żywią się w e własnym zakresie. Na>, uaguokim P ędzają wakacje również duże, zorganizowane gru-

£.'• Od 18 lipca trwa turnus kolonijny dzieci z czecho-

" °Wackiej miejscowości Prievidza. Nasi młodzi sąsie-

„ 21 narzekają na brakknedliczków i zbyt suche polskie

«alami”(?).

B le d n ą c e ‘ g w ia z d k i” W a rty-To u rist

i W dwugwiazdkowym hotelu-zajeźalzie tłoku nie ma.

WvLWięc8i chętnych na jedną noc (90%). Na dłużej yKorzystywanych jest mniej niż połowa pokoi; doba jednoosobowym z łazienką kosztuje 110 tys. zł, w

*y °s o b °w y m 140 tys. zł (innych pokoi nie ma). W j g r a c j i jeszcze “luźniej"; Ten typ żywienia nad rrr err! n'e wytrzymuje konkurencji małej gastrono- ij. Jeśli jest popyt to tylko na tradycyjne potrawy (np.

p°aaje się tu aż pięć gatunków schabowego).

R a to w n ik o strze g a

^ to n ię ć nad Głębokim w tym sezonie jeszcze nie Ale 1 lipca 19—letni mężczyzna skoczył niefar­

c i e do wody z p o m o stu i złamał kręgosłup. Wbrew jęzo ro m ratow nicy najwięcej czasu spędzają na .P lą t a n iu . Codziennie wyławiają z wody puszki po

^ 'Vle> opakowania po słodyczach itp. Urlopowicze są , ^Zdyscyplinowani, nie reagują na sygnały gwizd­

ów, a ratownicy nie mają tzw. tuby (nieosiągalna na rnku). Sprzęt pływający wypożycza się wyłącznie

£°siadaczom kart pływackich — opinia o łamaniu

^ e p is ó w z chęci zysku jest fałszywa. Zresztą jezioro patroluje non-stop dwóch policjantów w łodzi moto-

czym zakład refunduje część kosztów.

W zależności od zarobków pracownicy płacą od 20 do 50% tej sumy. Niewia- lygodne, ale trzyosobowa rodzina mo­

że spędzić dwutygodniwy urlop za...

660 tys. zl! Brzmi to jak reklama niebo­

szczyka FWP. Tym bardziej, że spół­

dzielcy z Ostrzeszowa twierdzą, ża ich firma nie plajtuje;

co

więcej — rozwija się. Cóż, przecież nawet w głębokim kapitalizmie świetnie sobie radzą tzw.

kooperatywy. Po naszemu: spółdziel­

nie.

Lubrza - Goszcza

Ś w ietny dojazd z w s zystkich stro n . D osłow nie “ na c h w ilę ” przed sezonem o ś ro d e k m ó g ł być bezpań­

s k i — naw et zam knięty. Znalazł się je d n ak p ry w a tn y w ła ś c ic ie l: firm a Frank In te rn a tio n a l Divśsion z Sule­

chow a. W arunki: c a m p in g -p o le nam iotow e — 15 ty s . zł od o s o b y ; ro zb icie nam iotu, ustaw ienie przyczepy — 10 ty s zł; korzysta n ie z energii ele­

ktrycznej — 10 ty s . zł. W stęp na plażę — 3 ty s . zł.

Dzieci do la t 12 ką p ią się za darm o. Nie ma d o ­ m kó w cam p in g o w ych . K aw iarnia tu ż przy p o m o ­ ście nad jeziorem . Mała g a stro n o m ia (fry tk i, pa­

ró w k i — 7 tys. zł). O gólnie dostępna kuchnia tu ry ­ styczna (elektryczne pa ln iki, zlew z bieżącą w odą, w w yd zie lo n ych godzinach ciepła w oda).

A/a

obiad szaszłyk z grila, a potem rajd skuterem wodnym po Głębokim

M ogłoby b y ć lepiej

Prywatny właściciel spodziewał się większego ru­

chu. Na początku lipca było prawie pusto na campin­

gu. Ostatnie tygodnie prawdziwie urlopowej aury tro­

chę rozruszały interes. Zagraniczni goście z Niemiec, Danii a nawet Francji zatrzymują się z ''

reguły na jednądobę. Polacy spędzają tu qałe urlopy — najczęściej są to ro­

dziny z małymi dziećmi. Kilka rodzin i tym razem z Wrocławia (lekarze i archi­

tekci) przyjeżdża nad jezioro Goszcza od 13 lat. Najbardziej cenią sobie spo­

kój i brak tłoku na campingu. Z chwilą spopularyzowania Lubrzy — zrezyg.- nują z przyjazdów.

P o

k ą p ie li

— na koń

Kilkaset metrów od ośrodka nad je­

ziorem, można wynająć konie pod wierzch. Producent pieczarek wpadł na pomysł turystycznego wykorzysta­

nia swojego inwentarza "wytwarza­

jącego’' niezbędny w uprawie piecza­

rek nawóz. Odmłodził "stajnię", dokupił potrzebny sprzęt i'zaoferow ał jazdę konno oraz przejażdżki bryczką. Moż­

na nawet przenocować na miejscu w pokojach gościnnych. Godzina hippi­

cznej przyjemności kosztuje 40 tys. zł.

Do dyspozycji 6 koni. Grupowo można poklusować po okolicy. Na razie zainteresowani są obcokrajowcy..

a jent używa w yłącznie tra n s p o ­ rtu elektrycznego (m elex).

T iry s z a n s ą W ilko w a

W porównaniu

%

ubiegłym ro­

kiem jest o wiele gorzej — mówi dzierżawca. Niewielka frekwen­

cja. Turyści rzadko korzystają ze stołówki. Nawet obcokrajowcy przywożą na camping własne pół­

produkty i pichcąsam i. Większym powodzeniem cieszą się najpro­

stsze formy żywienia: frytki, lody, napoje itp. Zeby obniżyć koszjy ajent uruchomił własną pralnię.

Kilka miesięcy sezonu, nawet przy pełnej frekwencji i tak nie pokryje kosztów własnych, nie mówiąc już o koniecznej modern­

izacji ośrodka. W ielką szansą tu­

rystyczną Wilkowa jest całorocz­

ny motel z prawdziwego zdarze­

nia dlg kierowców tirów. Bliskość jeziora może być w sezonie dodatkowym ‘Wabikiem”. Tym­

czasem bliskość 'Wielkiej drogi"' może prze­

szkadzać miłośnikom campingu. Chociaż jak twierdzą bywalcy — w Wilkowie po godz. 22 jest spokój.

Dwa je zio ra : Ł a g o w skie i T rześniow skie nie w ym a g a ją reklam y. To “ k la syka ” lu b u ­ skie j tu ry s ty k i. My o d w ie d z iliś m y o sła w io n y

“ P ro m yk” . O środek I kategorii, zrzeszony w h o le nd e rskie j M iędzynarodow ej Federacji C a m p in g o w o -K a ra w a n in g o w e j, posiadają­

cy 18 tzw . p u n k tó w tu ry s ty c z n y c h . Na carrt- p in g u -p o lu n a m io to w ym m oże jednorazo­

w o p rzebyw ać 1200 osób. “ P ro m yk” je s t d ru g im w P olsce tak w ie lk im o śro d kie m . W a ru n ki: cam p in g -p o le nam iotow e — 18 ty s . od o s o b y ; ustaw ienie przyczepy — 10 ty s . z l; energia elektryczna 10 ty s . zł. 25 d o m k ó w c a m p in g o w y c h ; dw a pokoje (d w uosobow e z g o ścin nym z łazienką i to ­ aletą) — 50 ty s . doba od o soby. Domek p ię c io o s o b o w y i s ie d m io o so b o w y z te le w i­

z o re m (typ u “ M ik o ła jk i” ) — 40 ty s . od o soby.

J a d ło d a jn ia — p o s iłk i w granicach 20 ty s . zł (sch a b o w y 19.800zł). K aw iarnia bezalkoho­

low a (ale p iw o można w y p ić i inne napoje o z w a rto ści a lk o h o lu do 4,5%). Św ietlica, sala te le w izyjn a , s tó ł p in g p o n g o w y. N iestrzeżo­

n y p a rkin g . K rę g ie ln ia ; w ypożyczenie 3 ku l na godzinę —- 3 ty s . zł. Do d y s p o z y c ji 35 kajaków i 2 ło d zie . Po godz. 18 połączenie te le fo n iczn e na hasło z w s z y s tk im i p u n ­ k ta m i w Polsce. N oclegi w pensjonacie, któ ­ ry z ło ś liw i tu ry ś c i nazyw ają “ sko le ktyw izo - w a n ą c zyn szó w ką ” .

Wiosłami z Łagowskiego na Trześniowskie

Nowy Dworek — Paklicko

j e z io r o nie w ie lkie , czyste, kie p ski dojazd. Za to a fe ra ln ie i c ic h o — idealne m iejsce na spacery i

W enie ryb . D arm ow y w stęp na kąpielisko.

S p ó łd z ie lc ó w s t a ć n a w y p o c z y n e k J^aklicko opanowali ongiś spółdzielcy z PSS z całego

aiu. Wskutek zmian w gospodarce spółdzielczość

^uupadła. Wydawać by się więc mogło, że w ośrodku [detalowymi identyfikatorami jeszcze WSS na bra- le, b ę d z ie pusto i ponuro. Tymczasem w domkach

^ p in g o w y c h komplety, w ośrodku kolonijnym spę-

> ® Wakacje 70 spółdzielczych dzieci z Wrocławia i

^ 'o n e j Góry. Wszyscy korzystają ze wspólnej sto- pWki. W y p oczyw ają tu np. trzy rodziny pracowników s s "Społem" z Ostrzeszowa. Dwutygodniowe skie-

^ a n ie dla jednej o s o b y kosztuje 1 .1 0 0 .0 0 0 zł, przy

Wilkowo

Jezioro przy m iędzynarodow ej tra sie na Św iecko

— euro p e jski dojazd naw et z B erlina. L u b to u ro - w ski ośro d e k prow adzi ajent. W a ru n ki: ca m p in g - pole nam iotow e — ceny identyczne ja k w L ubrzy;

droższa energia elektryczna — 15 ty s . zł. W stęp na plażę rów nież 3 ty s . zł ( dzieci do 3 lat za darm o).

D om ki c a m p ig o w e — 35 tys. za łó żko . Korzystanie z pryszn icu — 4 ty s zł. W yżyw ienie w sto łó w ce przeciętnie ca ło d z ie n n e — 50 ty s . zł. Podczas k ró t­

kich , je d n o d n io w ych p o b y tó w można zje ść obiad ju ż za 5 ty s . zł (np. g o łą bki). Do d y s p o z y c ji 17 kajaków , 4 łodzie i 2 żaglów ki (m ak i fig ie l). W o śro d ku można trzym a ć zw ierzęta! Psie “ przyw ią ­ zanie” kosztuje 3 ty s . zł. W ogó le w W ilko w ie jest...

e ko lo g iczn i# (ch o cia ż p rz y w ie lkie ] drodze) —

O statn i “ P ro m y k ” nad zie.

'Promyk" jest ostatnim Lubtourowskim ośrodkiem w

■województwie. Sarn podatek wynosi 1,5 mld zł. Gmina chce go przejąć, aby później wydzierżawić np.... Lub- tourowi. Gdyby tak się stało obecny właściciel zabie­

rze całe wyposażenie. Czy na “odchudzony" w ten sposób ośrodek znajdzie się chętny? Mimo atrakcyj­

ności ośrodka obecnie jest on wykorzystany turysty­

cznie w 80%. Z tego 15% to obcokrajowcy (głównie Niemcy, Holendrzy i Duńczycy, ale są też Włosi i Hiszpanie). Zdarzają się interwencje dotyczące hała­

śliwego zachowania szpanującej młodzieży. Chodzi o tzw. incydenty, ale generalnie po godz. 23 jest spokój.

Dbają o to (jak potrafią) policjanci z lokalnego pos­

terunku. Tak czy owak w łagowskim “ Promyku" rojno, gwarno i... światowo. Jeśli ktoś to lubi — proszę bar­

dzo!

Niesulice — Niesłysz

, N ajpopularniejsze m iejsce na Ziem i L u b u skie j. I w tym ro ku Jest tu 10O -procentow a frekw encja. W

Z siodła Goszcza jakby piękniejsze

iu m e lo w skim o śro d ku spędzają u rlo p y “ za ko n tra ­ k to w a n i” w czasow icze z W arszawy, Krakow a, W rocław ia itd . W a ru n ki: c a m p in g -p o le n a m io to ­ we: dla n ie zm o to ryzow a n ych ustaw ienie n a m io tu

— 10 ty s z l; sa m o ch o d y: od o s o b y 12 ty s . z ł p lu s ustaw ienie przyczepy 12 ty s zł; energia e le ktrycz­

na — 20 ty s zł. Dom ek c a m p in g o w y — doba 25 ty s . zł od o so b y. Całodzienne w yżyw ie n ie w sto łó w ce

— przeciętnie 50 ty s zł. W stęp na plażę za d a rm o . 35 d om ków lu m e lo w skich p lu s 15 do w yn a ję cia . 60 s ta n o w isk na polu n a m io to w ym . K aw iarnia i n o c n y bar (czynny od godz. 22 do 3). N ie w ą tp liw ą a tra kcją N iesulic je s t m o ż liw o ś ć n ieskrępow ane­

go żeglow ania; św ietne w a ru n k i w ietrzne do up ra ­ w iania w ind s u rfin g u . Inną a tra k c ją ośro d ka '~st ogólnie dostępna w ędzarnia.

P ro m in e n c k ie s e n ty m e n ty

z fataln ym d ojazdem

Niesulice były ulubionym miejscem wypoczynku umarłej klasy “uprzywilejowanych" (podobnie zresztą jak Przełazy z rządowym ośrodkiem wczasowym). Do dziś widać tego... ślady (np. dacze towarzyszy sekre­

tarzy). Mimo to dojazd i wyjazd do Niesulic z Zielonej Góry przez Ołobok jest fatalny. Tak podziurawionej drogi próżno szukać gdziekolwiek w Europie. Jednak czystość wody i osobliwy mikroklimat jeziora Niesłysz nie osłabiły popularności tego miejsca. Niestety obe­

cni turyści z “europejskim" uporem udowadniają, że nawet tak piękne miejsce można dokładnie zaśmie­

cić. Być może... wolny wstęp na plażę i masowe najazdy “pepsicolowych” turystów są tego powodem.

Nad jeziorem można także potańczyć w dyskotece.

. Okazuje się jednak, że urlopowicze wolą ruch w wo­

dzie — frekwencja na potańcówkach jest taka sobie.

Jeśli dla kogoś będzie to odpowiednią rekomendacją

— to donosimy, że w Niesulicach aktualnie przebywa aa zasłużonym urlopie objawiony felietonista “GL"

Czesław G. Niesłysz rzeczywiście wzbudza resenty- menty (we właściwym znaczeniu tego słowa).

T ekst C z esła w M arkiewicz Pot Marek W oźniak