• Nie Znaleziono Wyników

Babcia - Beata Kołsut - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Babcia - Beata Kołsut - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

BEATA KOŁSUT

ur. 1961; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, dzieciństwo, babcia, rodzina

Babcia

Babcia pracowała w Lubelskich Zakładach Przemysłu Skórzanego, tam gdzie były szyte buty dla wojska. Pracowała przy taśmie, gdzie się szyło cholewki.

To był szalenie kochany człowiek! Pamiętam, że miała taką małą podkówkę, portmonetkę, i mnie, i bratu wydzielała grosiczki. Żeby miała chociaż ostatnie te pieniążki, to swoim wnuczyczkom dawała. Targ był vis-à-vis fabryki i stamtąd nam przywoziła szczypki kolorowe, które zresztą lubię do dzisiaj.

Data i miejsce nagrania 2018-09-26, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jak była sucha, dzwoniła, jak się nią postukało, to pracownicy, to już byli mężczyźni, wywozili ją też na tych taczkach do pieców. Tam była wypalana na czerwono, tak

Jak mieszkaliśmy na tych Żulinkach, to babcia zawsze trzymała też świniaka, i kury miała, i kaczki miała, i króliki miała, bo w czasie okupacji to na kartki tego mięsa było

Przychodziła do „Chatki Żaka”, brała sobie właśnie tą słynną sałatkę jarzynową i zjadała, tak mamląc bezzębnie i to stąd „Babcia Szamka”. Nie wolno było jej zwrócić uwagi,

Bez przerwy brudziliśmy się w tej cegielni, najlepsze zabawy były w chowanego w tych szopach.. Latało się po nich, nawet po dachach, więc tam się zdarzały

I wszystkie pomieszczenia, począwszy od tego pomieszczenia przy ulicy – najpierw był jeden duży pokój, to były wielkie pokoje, potem była sień, po jej prawej stronie była

Niemcy zebrali grupę starszych osób, na ulicy Cyruliczej była synagoga żydowska, zgromadzili tych wszystkich Żydów i podpalili, babcia tam spłonęła razem z innymi osobami. Data

[Krystyna] w ogóle urodziła się w Warszawie i właściwie ze względu na ojca przenieśli się do Lublina, tutaj jej ojciec miał matkę – pani Mandelbaum miała

To myśmy czasami się chowali za drzwiami, w innym pokoju, żeśmy się kłócili jak długo babcia będzie siedzieć bez poruszenia głowy. Bo dzieci są dziećmi