• Nie Znaleziono Wyników

Dziadkowie ze strony matki i ojca - Mieczysław Mizera - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Dziadkowie ze strony matki i ojca - Mieczysław Mizera - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MIECZYSŁAW MIZERA

ur. 1924; Puławy

Miejsce i czas wydarzeń Puławy, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Puławy, dwudziestolecie międzywojenne, rodzina, matka, ojciec, dziadek, babcia, pradziadek

Dziadkowie ze strony ojca i matki

Mój dziadek, mojego ojca ojciec, to tu mieszkał w Puławach i jego rodzice mieszkali w Puławach. Natomiast babka moja, mojego ojca matka, to pochodziła zza Wisły. To była córka młynarza, a mojego ojca ojciec czyli mój dziadek był rzemieślnikiem. Miał taki zakład rzemieślniczy, to znaczy budowlano-remontowy taki, coś w tym rodzaju.

Rodzice mojej matki, mieszkali, niedaleko tej łaźni żydowskiej, mieli taki domek, ojciec był zdunem, piece robił. Pochodził z Końskowoli, a matka mojej matka, czyli [moja] babka, to pochodziła z Puław, była córką rolnika. Pradziadek miał ziemię orną na terenie Włostowic, na terenie Puław, na Wólce też miał tam jakąś ziemię.

Data i miejsce nagrania 2002-09-05, Puławy

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W..

Drugiego dziada ja nie wiem, bo mnie było może cztery, pięć lat kiedy moja mama rozwiodła się z moim tatą. Ja tylko pamiętam dziada i babę od mojej mamy, i ich imię ja

Teraz ja jestem już prababka, bo mam prawnuki w Los Angeles, ale tutaj moja wnuczka z Tel Awiwu przyjeżdża do mnie na piątek, na sobotę, to cały świat ja bym chciała jej dać

Tam już teraz pozabierali te… Tam była taka Świńska Góra.. [Dlaczego Świńska?] To

Tutaj dostał pracę, znalazł się z moją mamą, powiedzmy, zetknął się dlatego, że brat matki także był w Dublanach, no i tak się tam jakoś zaprzyjaźnili, i

I ja sobie wyrzucałem cały czas, że być może gdybym ja pozwolił pojechać, może by mu się udało wrócić i sprowadzić matkę i brata. Data i miejsce nagrania 2006-11-17,

Moja mama tłumaczyła, ale jak coś było za ciężko, czy ona nie wiedziała jak wytłumaczyć, to odpowiedź była: „Jak wyrośniesz, to zrozumiesz” Jak coś było, powiedzmy

Tam mieszkała ciotka Czarkowska ze swoimi synami, z Jerzym Czarkowskim - bardzo prawym człowiekiem, podobno, tak słyszałem, że w [19]44 roku jak przyszli tu sowieci, i