• Nie Znaleziono Wyników

Świąteczne zwyczaje w Babinie - Helena Kurek - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Świąteczne zwyczaje w Babinie - Helena Kurek - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

HELENA KUREK-HORDEJUK

ur. 1932; Babin

Miejsce i czas wydarzeń Babin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Projekt Etnografia Lubelszczyzny, Babin, obrzędowość doroczna, Wielki Post, potrawy postne, Wielki Tydzień, Boże Narodzenie, wigilijny król, Wigilia, słoma, pasterka

Świąteczne zwyczaje w Babinie

Post się zaczynał od Środy Popielcowej. To jak u nas w domu, w środę, to znaczy w kusaka... dzień przed Środą Popielcową, to już nasmażyła babcia jajek, napiekła ciasta, i to już się zjadło jajka, i [...] już do Wielkiej Soboty nie można było jajka jeść.

Cały post to był tylko: olej, cebula, chleb, ani jajka, ani masła, no mleko od czasu do czasu. To już był taki ścisły post. Groch tam z olejem, taką kapustę z olejem. No i Wielka Sobota, no to już dopiero jak się poświęciło to święcone, to wtedy dopiero można było coś zjeść. No dużo [święcono pokarmów], były takie duże kosze, i kiełbasa i to wszystko. Przed tym było szykowanie, te placki popieczone, wszystko, i później niesiono cały, duży kosz, poświęciło się i to już się jadło później w święta. A pierwszy dzień świąt to nie można było nawet ani nic sprzątać, nic, to musiało być już tak czyściutko wszystko [...]. [I w Wielki Tydzień były zakazy], żeby nie robić. W Wielki Piątek to już chodziło się do kościoła [...], tak samo przed Bożym Narodzeniem, no to też te choinki, ubieranie, to już szykowanie tego wszystkiego.

Były takie piece kaflowe, to były czyszczone, robione już te później, wujo przynosił taki snopek zboża i to był taki król. To do Trzech Króli stało, później to ziarna wymłócili i to dopiero poszło na pole siać, święcone to było już to ziarno. A jeszcze przynosili po Wigilii, jak zjedliśmy Wigilię, to przynosił słomę na podłogę i myśmy już mieli frajdę, na tej słomie spaliśmy [śmiech]. A w Boże i na pasterkę już szliśmy zawsze [...] obowiązkowo, i po pasterce na tej słomie. Ale w Boże Narodzenie nie można było nawet tej słomy podgarnąć, nic nie można było już robić. Gotować, nic, tylko to, co było zrobione [...] wcześniej przed Wigilią i to się już jadło w Boże Narodzenie. A na Wigilię to co roku do innego gospodarza chodziliśmy. Dwóch gospodarzy, trzech – tak do jednego sąsiada, na drugą Wigilię – do drugiego sąsiada, takie były te [wigilijne spotkania]. I na pasterkę szliśmy tak uroczyście [...].

(2)

Data i miejsce nagrania 2013-02-21, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Małgorzata Maciejewska

Redakcja Piotr Lasota, Paulina Litka

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słowa kluczowe ulica Targowa, ulica Kowalska, synagoga, Żydzi w mieście, ulica Lubartowska, mieszkania pożydowskie.. Już nie było Żydów

I tu święta były, Boże Narodzenie, ja już się położyłam, bo byłam zmęczona, no już teraz odczuwam, że jestem zmęczona czasem - o, chcę powiedzieć tą nazwę i

To była ulica Koszarowa numer 13 na przedmieściach Wilna, teraz inaczej ta ulica się nazywa. Dokumentów nie

Zginęły negatywy Lublina, którego nie ma i którego już się nie zobaczy Wielokrotnie się przemieszczałem po Polsce ze swoją walizką czy jakimś plecakiem i parę razy mieszkałem

Przedtem, jak nie było alei Tysiąclecia, a ulica kończyła się na Lubartowskiej, to od strony placu Zamkowego przechodziła kostka brukowa i zaczynał się drewniany most nad

Pamiętam, gdzieś na spotkaniu ze studentami powiedziałem: „Ja nie wiem, czy doczekam, nie wiem, czy moje dzieci doczekają, ale wnuki to już będą miały wolną Polskę!”. Data

Problemem wszystkich Żydów co przeżyli wojnę, [jest to, że] o tym nigdy nie mówili w domu. Znam tu wszystkie dzieci, [ale] nie wiem nic jak przeżyli, kim byli ich rodzice, nic

Słowa kluczowe Zawieprzyce, dwudziestolecie międzywojenne, dawna wieś, życie na wsi, dzieciństwo, zabawy, tańce.. Dzisiaj tamtej wsi już