• Nie Znaleziono Wyników

3.2. Treść przepowiadania homilijnego

3.2.3. Życie codzienne słuchaczy

Posługa głoszenia słowa Bożego w zgromadzeniu liturgicznym polega nie tylko na przekazywaniu i wyjaśnianiu wiernym prawd Objawienia, wprowadzeniu wierzących w paschalne misterium Chrystusa, ale również musi zawierać w sobie element egzystencjalny. Pomaga on głoszącemu i słuchającemu aktualizować słyszane słowo Boże, aplikując jego wskazania do własnej sytuacji życiowej. Element egzystencjalny należy do jednego z istotnych aspektów homiletyki materialnej, który nazywany jest również źródłem antropologicznym. „Dobre kazanie” powinno uwzględniać samą grupę odbiorczą, charakteryzującą się konkretnymi problemami oraz potrzebami we właściwym ukierunkowaniu własnego życia. Homilia ma być „pokarmem koniecznym do podtrzymywania chrześcijańskiego życia” (OWMR 65). „Poznawanie problemów egzystencjalnych słuchaczy stanowi istotną powinność kaznodziei”65, którego nie można pomijać w przepowiadaniu homilijnym. Brak odniesienia kaznodziejskiego do sytuacji

63 J.TWARDY, Aktualizacja…, s. 245-246.

64 Tamże, s. 203-206.

65 Tamże, s. 247.

zawsze często rzadko nigdy

Encykliki papieskie 1,4% 18,1% 63,8% 16,7%

Adhortacje apostolskie 0,7% 13,8% 60,9% 24,6%

Katechezy papieskie 0,7% 21,7% 56,5% 21,0%

133 egzystencjalnej, pomijanie aspektu antropologicznego, może prowadzić do monologizacji w przepowiadaniu lub tzw. meandryzacji homilii. Skutkuje to przede wszystkim utratą słuchacza, czy nawet utrudnieniem spotkania się człowieka i Boga66. Proces tworzenia jednostki homiletycznej powinien polegać na stworzeniu jednolitego tekstu, opartego na tekście świętym i uwzględniać fakt koniecznej jego aktualizacji w życiu słuchającego67.

Współczesną koniecznością w podejmowanej posłudze kaznodziejskiej jest wejście w świat słuchaczy, który kształtowany jest przez różnego rodzaju bodźce ze świata zewnętrznego. Należą do nich osobiste doświadczenia egzystencjalne, z którymi stykają się wierni, sytuacja społeczna i polityczna wywierająca ogromny wpływ na życie jednostek i całych społeczeństw (jak np. pandemia), zmiany kulturowe oraz ogromna ilość informacji, która płynie z szeroko pojętych mass-mediów za pośrednictwem literatury, radia, telewizji i internetu. Kaznodzieja powinien być „biegły” w analizowaniu codziennych wydarzeń, jak i kontekstu społeczno-kulturowego, jednak nie może doprowadzić do sytuacji, że to środki przekazu staną się głównym i jedynym sposobem zdobywania informacji, kształtowania właściwej postawy wobec zmian w myśleniu ludzi i całych społeczeństw. Nadrzędną rolę w przepowiadaniu słowa Bożego ma pełnić słowo Boga zawarte w Piśmie świętym, które ma stać się wyznacznikiem norm moralnych i postaw wiary dla egzystencjalnego doświadczenia słuchających.

Nieocenioną i niedocenioną rolę w tym względzie odgrywa zawsze osobiste spotkanie i wymiana doświadczeń pomiędzy głoszącym a słuchającym, jak również między samymi głoszącymi. Sama posługa duszpasterska pełniona z uwagą w kancelarii, konfesjonale, szpitalach i domach opieki, w kontakcie z chorymi, w trakcie odwiedzin duszpasterskich (tzw. kolędy) czy podczas spotkań grup duszpasterskich, staje się ogromnym źródłem wiedzy o życiu słuchaczy i ich oczekiwaniach. Ogromne znaczenie odgrywa tu konfesjonał, gdzie poznaje się problemy sumień współczesnych ludzi, które mogą stanowić impuls do podjęcia odpowiednich treści w przepowiadaniu homilijnym, jednak z ogromną ostrożnością i uwagą, by nie naruszyć tajemnicy sakramentalnej (pośrednio lub bezpośrednio) lub tzw. sekretu naturalnego (najczęściej dotyczy kierownictwa duchowego, pozasakramentalnego). Homilista powinien, w tym względzie,

66 Tamże, s. 248.

67 VD 59; EG 147, 149, 154.

134 zachować umiar i roztropność, by pod wpływem chwili nie przenosić doświadczeń i spostrzeżeń z konfesjonału wprost na ambonę68.

Dużą rolę w przygotowaniu homilii zawierającej pewne spostrzeżenia natury moralnej, duchowej i egzystencjalnej, odgrywa własne doświadczenie życiowe głoszącego. Opiera się ono nie tylko na własnych przeżyciach, ale i obserwacjach życia.

Homilista powinien umieć „podglądać życie”. Dzieje się to przez uczestnictwo w życiu codziennym, spotykaniu się i rozmowie, słuchaniu innych w czasie podróży np. jadąc autobusem, tramwajem czy pociągiem. Przez taką wymianę doświadczeń homilista może lepiej wczuć się w położenie słuchających go w czasie homilii. Wymiana doświadczeń pomiędzy samymi duszpasterzami, sukcesy i porażki kaznodziejskie współbraci mogą stanowić również impuls do podejmowania dyskusji i wymiany myśli na temat prowadzonego kaznodziejstwa69.

W 22. punkcie ankiety badawczej skierowanej do prezbiterów Prowincji, zapytano o „źródła wiedzy na temat bieżących informacji dotyczących sytuacji życiowych słuchaczy”. Pytanie zawierało w sobie możliwość wielokrotnego wyboru udzielanych odpowiedzi, określając je w skali częstotliwości sięgania do nich: zawsze, często, rzadko, nigdy. Większość ankietowanych udzieliła odpowiedzi: często i rzadko.

Całościowy obraz odpowiedzi zawiera się w tabeli nr 12.

Proponowanie źródła wiedzy o egzystencjalnych przeżyciach słuchaczy słowa Bożego można podzielić na trzy grupy. Do pierwszej grupy należą osobiste (własne) doświadczenia i obserwacje kaznodziei. W tej kategorii ankietowani zaznaczyli, że w tworzeniu homilii często sięga do własnego doświadczenia aż 62,3% badanych prezbiterów, natomiast 29,0% z nich czyni to zawsze. Drugą grupę źródeł stanowią wydarzenia, opinie innych osób i opisy rzeczywistości zawarte w literaturze. Na osobistych obserwacjach sytuacji życiowych opiera się i korzysta z nich zawsze 28,3%

badanych. Aż 68,8% sięga do nich często, a jedynie 2,9% rzadko. Na opiniach i wypowiedziach innych osób, omawiających jakieś konkretne wydarzenie z życia społecznego opiera się często 65,9% respondentów; 18,1% - rzadko. Kształtowanie własnej opinii w oparciu o wypowiedzi innych osób oraz późniejsze włączanie zdobytej wiedzy do przepowiadania homilijnego podejmuje zawsze 13,8% ankietowanych. Nieco

68 J.TWARDY, Aktualizacja…, s. 249-251.

69 Tamże, s. 251.

135 mniejsza część respondentów sięga do literatury omawiającej istotne zagadnienia z dziedziny życia społecznego i ważne dla egzystencjalnego doświadczenia czytelnika.

Z literatury często korzysta 45,7% pytanych, 39,1% czyni to rzadko, a aż 13,0% nigdy.

Trzecią grupą źródeł są, ogólnie rzecz ujmując, media, do których zaliczamy prasę, radio, telewizję oraz internet.

Tabela 12. Życie codzienne słuchaczy jako źródła homilii.

zawsze często rzadko nigdy

Z własnych doświadczeń 29,0% 62,3% 2,9% 5,8%

Z obserwacji

codziennego życia 28,3% 68,8% 2,9% 0,0%

Z wypowiedzi innych osób 13,8% 65,9% 18,1% 2,2%

Z literatury 2,2% 45,7% 39,1% 13,0%

Z prasy katolickiej 1,4% 44,2% 44,9% 9,4%

Z prasy codziennej 0,7% 18,8% 52,9% 27,5%

Z telewizji 1,4% 19,6% 52,9% 26,1%

Z internetu 5,8% 42,8% 31,9% 19,6%

W ankiecie badawczej autor nie rozdzielił każdego z tych mediów na typowo katolickie (kościelne) i ogólnodostępne (świeckie). Taki podział zaznaczono jedynie w kwestii prasy katolickiej. Mass-media nie tylko opisują daną rzeczywistość, ale również kształtują postawy oraz opinie swoich słuchaczy, widzów i czytelników. Wśród tej grupy znajdują się również duchowni, także zakonni. Z udzielonych odpowiedzi widocznych w tabeli nr 12 wynika, że prasa katolicka stanowi częste źródło wiedzy na temat spraw bieżących dla 44,2% badanych, a rzadko odnosi się do niej 44,9%. Natomiast prasa codzienna dla 18,8% stanowi źródło wiedzy o wydarzeniach lokalnych, krajowych, kościelnych i światowych, do których często odnosi się w głoszonej homilii. Dla ponad połowy badanych (52,9%) jest to rzadki punkt odniesienia, a 27,5% nigdy nie uwzględnia zaczerpniętych z niej informacji w głoszeniu homilii. Z przekazu informacji w telewizji, które mogą być częścią egzystencjalnego aspektu homilii, często korzysta jedynie 19,6%

pytanych, rzadko 52,9%, a 19,6% nigdy. Analogicznie, co do przekazu internetowego jako źródła wiedzy na tematy wiodące i istotne dla ogółu słuchaczy: 42,8% - często, 31,9% - rzadko, 19,6% - nigdy.

136 Materialna strona przepowiadanego słowa Bożego zawiera w sobie te elementy, które składają się na treść głoszonej homilii. W powyższej części opracowania, analizując odpowiedzi udzielone w ankiecie badawczej skierowanej do franciszkańskich głosicieli słowa Bożego w Prowincji Wniebowzięcia NMP, niektóre elementy łączyły w sobie materialną i formalną stronę homilii. Nie stanowi to błędu metodologicznego, lecz ukazuje, że proces tworzenia homilii, doboru tematów i wypełnionej treści, uwzględnienia celu i grupy słuchaczy, musi być ujmowany całościowo, przenikając się wzajemnie.