3. Prawne uwarunkowania kształtowania kosztów kształcenia i ich finansowania w
3.1. Algorytm dotacji podstawowej na działalność dydaktyczną
dydaktyczną
Podstawowym źródłem przychodów szkół wyższych w Polsce jest działalność dydaktyczna, w ramach której można zidentyfikować dwa główne, dodatnie strumienie przepływów pieniężnych (wpływy), tj. dotację z budżetu państwa i opłaty za zajęcia dydaktyczne. Dotacja podstawowa przeznaczona na zadania związane z kształceniem studentów stacjonarnych, kształceniem uczestników stacjonarnych studiów doktoranckich i kadry naukowej oraz utrzymaniem uczelni publicznej jest przydzielana poszczególnym typom uczelni na podstawie algorytmu opisanego w rozporządzeniu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego w sprawie sposobu podziału dotacji z budżetu państwa dla uczelni publicznych i niepublicznych. Podmiotem wspomnianej dotacji są uczelnie publiczne akademickie i zawodowe, zaś do pozostałych grup szkół wyższych, których budżety są ustalane osobno, należą uczelnie wojskowe, służb państwowych i medyczne20. Wysokość dotacji przeznaczonej dla danej uczelni zależy od ogółu środków przewidzianych w budżecie państwa na cele kształcenia, podziału tych środków między typy uczelni oraz od sparametryzowanych wyników osiąganych przez daną uczelnię na tle innych uczelni przynależących do tej samej grupy (Sztanderska, 2014).
20 Rozporządzenie Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 20 lutego 2013 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie sposobu podziału dotacji z budżetu państwa dla uczelni publicznych i niepublicznych, Dz. U. z 2013 r., poz. 273.
Dotacja podstawowa dzielona jest na dwie części: zasadniczą podlegającą podziałowi wg algorytmu oraz uzupełniającą (nieprzekraczającą 2% ogólnej kwoty dotacji) na rzecz podziałów uzupełniających i korygujących. Część zasadnicza środków wydzielona jest odrębnie dla uczelni akademickich oraz uczelni zawodowych i dopiero tak wydzielone części podlegają bezpośredniemu podziałowi na podstawie algorytmu.
Odrębne finansowanie uczelni zawodowych i akademickich prawdopodobnie wynika z odmiennych funkcji, jakie uczelnie te powinny pełnić w społeczeństwie21 oraz z innej struktury kosztów ponoszonych w tych typach uczelni (Miłosz, Stefaniak, 2006).
Rozporządzenie nie określa sposobu, w jaki dokonywany jest podział środków pomiędzy uczelnie akademickie i zawodowe, jednak rozróżnia zasady stosowane dla podziałów wewnętrznych w ramach tych typów uczelni. Struktura algorytmu podzielona jest na składniki i wagi przypisane poszczególnym składnikom: obydwa na przestrzeni badanych lat ulegały licznym zmianom. Dokonywany przez Ministra wybór składników i określanie ich wag w algorytmie można traktować jako wyraz polityki państwa ukierunkowującej wybory uczelni w zakresie strategii rozwoju (Sztanderska, 2014). Najistotniejsze zmiany w zakresie wag składników wprowadzono w roku 200722
i 201323, doprowadzając algorytm do postaci przedstawiającej się następująco:
gdzie: Dc - oznacza kwotę zasadniczej części dotacji dla grupy uczelni w danym roku (Dpc – w poprzednim roku), Du - oznacza część zasadniczą dotacji dla danej uczelni (Dpu – w poprzednim roku), c – stałą przeniesienia, S – składnik studencko-doktorancki, K – składnik kadrowy, D – składnik dostępności kadry, B – składnik badawczy, U – składnik uprawnień, W – składnik wymiany, zaś wx stanowią wagi przypisane poszczególnym składnikom.
Zasadnicza różnica pomiędzy algorytmem dotacji dla uczelni akademickich i uczelni zawodowych dotyczy wartości wag przypisanych składnikom jakościowym. W uczelniach zawodowych, niezmiennie od 2007 r., wagi dla składnika badawczego, składnika uprawnień oraz składnika wymiany wynoszą zero, zatem składniki te nie mają żadnego wpływu na podział dotacji. Kolasa (2008) wskazuje, że nieuwzględnianie wymienionych składników prawdopodobnie podyktowane jest zapisami w ustawie prawo o szkolnictwie wyższym z 2005 r., które to skłaniają uczelnie zawodowe do skupiania się na kształceniu na studiach I stopnia, zaś uczelnie akademickie na kształceniu na studiach II i III stopnia, prowadzeniu badań naukowych oraz kształceniu kadr naukowo-dydaktycznych o najwyższych
21 Po transformacji uczelnie zawodowe były tworzone jako kompensata dla dawnych miast wojewódzkich poprzez tworzenie warunków do rozwoju ośrodków kulturotwórczych w lokalnych społecznościach. Jednocześnie zwiększenie dostępu do szkolnictwa, poprzez tworzenie lokalnych uczelni zawodowych, miało podwyższyć odsetek skolaryzacji na poziomie wyższym i wyrównać szanse wśród młodzieży pochodzącej ze środowisk o różnym statusie materialnym. W uczelniach zawodowych, które miały charakter lokalno-regionalny kształcenie odbywało się w zakresie specjalności na I stopniu studiów, co pozwalało na dużą elastyczność w kształtowaniu programu dostosowanego do potrzeb lokalnego rynku pracy.
Z kolei uczelnie akademickie o charakterze makroregionalnym, w których kształcenie odbywało się w ramach kierunków, umożliwiały podjęcie dalszego kształcenia na wyższym stopni i tworzyły elitę społeczeństwa oraz gwarantowały rozwój badań naukowych (Kolasa, 2008).
22 Rozporządzenie Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 2 kwietnia 2007 r. w sprawie zasad podziału dotacji z budżetu państwa dla uczelni publicznych i niepublicznych, Dz. U. z 2007 r., poz. 534.
23 Rozporządzenie Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 20 lutego 2013 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie sposobu podziału dotacji z budżetu państwa dla uczelni publicznych i niepublicznych, Dz. U. z 2013 r., poz. 273.
kwalifikacjach. Z drugiej strony w środowisku publicznych wyższych szkół zawodowych pojawiają się postulaty nawołujące do uwzględnienia w algorytmie dotacji dla uczelni zawodowych składnika badawczego. Zwolennicy tego rozwiązania wskazują na nierozłączność badań i kształcenia na poziomie wyższym, a dodatkowo argumentują, że bez umożliwienia uczelniom zawodowym prowadzenia badań dla potrzeb rozwoju kadry akademickiej nie zostanie rozwiązany problem konfliktu interesów pomiędzy rozwijającymi się uczelniami zawodowymi a uczelniami akademickimi, wynikający z konieczności „wypożyczania” samodzielnych pracowników naukowowo-badawczych z ośrodków akademickich (Kolasa, 2008). Brak wpływu wymienionych składników jakościowych nie oznacza, że dotacja podstawowa jest przydzielana wyłącznie na podstawie składników kosztowych (tj. składnika studencko-doktoranckiego i kadrowego).
Rysunek 3.1. Wagi składników algorytmu i ich wpływ na dotację w uczelniach akademickich w latach 1998-2013
Źródło: opracowanie własne na podstawie: Hulicka, 2008.
Rolę miernika jakości w algorytmie uczelni zawodowych stanowi składnik dostępności kadry (dawniej zrównoważonego rozwoju), który dzięki wysokiej wadze w algorytmie24 w pewnym stopniu zastępuje pozostałe składniki jakościowe charakterystyczne dla uczelni akademickich.
24
Od 2007 r. – w uczelniach zawodowych 0,4 (w uczelniach akademickich suma wag wszystkich składników jakościowych wynosi 0,3). Od 2013 r. – w uczelniach zawodowych 0,3 (w uczelniach akademickich suma wag wynosi 0,35). 20% 70% 65% 40% 11% 12% 40% 11% 11% 0% 3% 5% 0% 0% 0% 3% 2% 2% 4% 2% 2% 0% 20% 40% 60% 80% 1998-2006 2007-2012 2013-obecnie
Wpływ na dotację składników algorytmu z uwzględnieniem stałej przeniesienia w skali roku - uczelnie akademickie
Stała przeniesienia
Składnik studencko-doktorancki Składnik kadrowy
Składnik dostępności kadry Składnik badawczy Składnik uprawnień Składnik wymiany 0.5 0.35 0.35 0.5 0.35 0.3 0 0.1 0.15 0 0.1 0.1 0 0.05 0.05 0 0.05 0.05 0 0.1 0.2 0.3 0.4 0.5 0.6 0.7 0.8 0.9 1 1998-2006 (stała przeniesienia 0,2) 2007-2012 (stała przeniesienia 0,7) 2013-obecnie (stała przeniesienia 0,65)
Wagi składników w algorytmie - uczelnie akademickie
Składnik wymiany Składnik uprawnień Składnik badawczy Składnik dostępności kadry Składnik kadrowy
Rysunek 3.2. Wagi składników algorytmu i ich wpływ na dotację w uczelniach zawodowych w latach 1998-2013
Źródło: opracowanie własne na podstawie: Hulicka, 2008.
Najistotniejszym elementem algorytmu, mającym wpływ na wysokość przyznanej dotacji, jest stała przeniesienia. Łagodzi ona negatywne skutki parametryzacji wyników uczelni, tj. chroni uczelnię przed utratą środków z dotacji w przypadku pogorszenia jej pozycji wyrażonej poprzez parametry (Sztanderska, 2014). Działanie tej ochrony można było dostrzec w 2007 r. (stała przeniesienia została ustalona na poziomie 0,7), kiedy to wysokość dotacji wyliczona na podstawie nowych zasad różniła się o ok. 50%-80% pomiędzy uczelniami, a mimo tego poszczególne uczelnie nie straciły/zyskały znacznie na dotacji w stosunku do roku poprzedniego (Miłosz, 2012). W warunkach malejącej dotacji w ujęciu realnym, tj. środków pozostających do podziału pomiędzy uczelniami (Sztanderska, 2014) nasila się konkurencja pomiędzy nimi, stała przeniesienia chroni jednak słabsze uczelnie, które nie byłyby w stanie w krótkim okresie efektywnie konkurować z największymi graczami.
Ma to szczególne znaczenie dla uczelni w małych miastach, gdyż jak wynika z badań w mniejszych miejscowościach, istnienie tych uczelni zapewnia dostęp do edukacji osobom z rodzin uboższych, głównie z powodu niskich kosztów studiowania (wybór między dojeżdżaniem na uczelnię z miasta rodzinnego a wynajmem mieszkania i ponoszeniem wyższych kosztów utrzymania).
Z drugiej strony wysoka stała przeniesienia premiuje status quo ante, a więc ma charakter antyrozwojowy, ponieważ algorytm wykazuje relatywnie niską wrażliwość na przyrosty poszczególnych składników dzielących dotację poza stałą przeniesienia (Miłosz, 2009). Wysoka stała przeniesienia, np. 0,7 w 2007 r. w stosunku do 0,2 w latach poprzedzających, znacząco obniżyła w
0.5 0.3 0.35 0.5 0.3 0.35 0 0.4 0.3 0 0.1 0.2 0.3 0.4 0.5 0.6 0.7 0.8 0.9 1 1998-2006 (stała przeniesienia 0,2) 2007-2012 (stała przeniesienia 0,7) 2013-obecnie (stała przeniesienia 0,65)
Wagi składników w algorytmie - uczelnie zawodowe
Składnik dostępności kadry Składnik kadrowy Składnik studencko-doktorancki 20% 70% 65% 40% 9% 12% 40% 9% 12% 0% 12% 11% 0% 20% 40% 60% 80% 1998-2006 2007-2012 2013-obecnie
Wpływ na dotację składników algorytmu z uwzględnieniem stałej przeniesienia w skali roku - uczelnie zawodowe
Stała przeniesienia
Składnik studencko-doktorancki Składnik kadrowy
krótkim okresie wpływ pozostałych parametrów, które decydują o wysokości ponoszonych przez uczelnię kosztów i jakości kształcenia w danej uczelni. Ogranicza to dodatni przyrost dotacji dla uczelni szybciej rozwijających się, ale też podtrzymuje uczelnie, które miały wysoki udział w dotacji przed wprowadzeniem zmian w roku 2007. Hulicka (2008) zaznacza, że w pierwszym roku obowiązywania nowego algorytmu, tj. w 2007 r., nastąpiło duże rozwarstwienie uczelni pod względem wzrostu dotacji w porównaniu z rokiem poprzednim, w którym ograniczano zwiększenie dotacji dla poszczególnych szkół do 3%. W 2007 r. w grupie uniwersytetów różnice we wzroście dotacji wyniosły prawie 16%, przy czym największe zróżnicowanie dotyczyło składnika uwzględniającego liczbę projektów badawczych (sześciokrotne) i składnika wymiany (skrajne wielkości różniły się siedemnastokrotnie; Hulicka, 2008). W następnych latach na zasadzie procentu składanego w stałej przeniesienia nakładały się rozwarstwienia uczelni wynikające z uwolnionej części algorytmu (do stałej przeniesienia w danym roku wchodziło uplasowanie się uczelni w „torcie dotacji” łącznie z częścią algorytmiczną)25
.
Zdaniem niektórych, zmiany w algorytmie wprowadzone w 2007 r., mimo że zmierzały w dobrym kierunku, to jednak nie wymuszały na szkołach wyższych zwiększenia jakości kształcenia ani nie wprowadzały zasad właściwej konkurencji o środki finansowe (Żylicz, 2011). W długim okresie oczekuje się, że uczelnie rozwijające się przejmą część dotacji przypadającej słabszym uczelniom, ale to jak długo będzie trwał ten proces, silnie zależy od stałej przeniesienia.
Kolejnym parametrem algorytmu jest składnik studencko-doktorancki. Jest to składnik kosztowy wyrażony przez liczbę studentów stacjonarnych skorygowanych o wskaźniki kosztochłonności kierunków, na które uczęszczają, doktorantów stacjonarnych skorygowanych o wskaźniki kosztochłonności dziedziny nauki i przemnożonych przez odpowiedni współczynnik26 oraz liczbę uczestników rocznych kursów przygotowawczych do podjęcia nauki w języku polskim przemnożonych przez współczynnik 1,5. Składnik studencki ulegał istotnym zmianom, szczególnie w 2007 r., kiedy zrezygnowano z włączania do puli studentów przeliczeniowych studentów niestacjonarnych (zaocznych i wieczorowych)27, a wprowadzono studentów pochodzących z zagranicy28
. Struktura algorytmu i składnika studencko-doktoranckiego przed 2007 r. miała istotny wpływ (stała przeniesienia = 0,2) na zwiększanie liczby studentów, szczególnie w mniejszych uczelniach, które nie mogły swobodnie zwiększać zatrudnienia kadry akademickiej (Bieliński, 2006). Od 2007 r. wpływ tego składnika znacząco zmalał (w uczelniach akademickich wpływ na podział środków dotacyjnych wynosił 10,5%), ale nadal stanowił jedno z podstawowych narzędzi konkurowania o nie. Z drugiej strony nieprzemyślana walka o każdego kandydata na studia może generować znaczne koszty nieznajdujące pokrycia w dotacji29 oraz może doprowadzić do obniżenia jakości kształcenia (Miłosz, 2009; Mirowska-Łoskot, 2014a).
Przypuszczalnie próbą przeciwdziałania takim strategiom uczelni było ograniczenie wprowadzone rozporządzeniem z 2013 r. (potwierdzone w nowelizacji ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym). Mianowicie, w przypadku przekroczenia liczby studentów stacjonarnych o 2% w stosunku do roku
25 Na podstawie konsultacji eksperckiej z dr Marią Hulicką, UNIaudit dr Maria Hulicka – Kancelaria Audytorska. 26 Do końca 2012 r brani byli pod uwagę tylko doktoranci stacjonarni pobierający stypendium ze współczynnikiem 5. Od 2013 r. brani są również pod uwagę doktoranci niepobierający stypendium ze współczynnikiem 3.
27 Wcześniej studenci niestacjonarni byli wliczani ze współczynnikiem 0,3 w uczelniach akademickich (0,5 w uczelniach zawodowych), zaś doktoranci zaoczni ze współczynnikiem 2.
28 Ze współczynnikiem 1,5.
29 Miłosz (2008) przeprowadził symulację na kilku uczelniach, z której wynika, że gdyby od 2007 r. uczelnia zwiększała przez 5 lat liczbę studentów (co roku o 20%), to do roku bazowego liczba studentów wzrosłaby o 248%, a dotacja wzrosłaby jedynie o 40-58% w zależności od zatrudnienia etatowej kadry nauczycielskiej.
poprzedniego, składnik studencko-doktorancki dotyczący liczby studentów przekraczającej 2% nie oddziałuje proporcjonalnie na wysokość dotacji, co zdecydowanie obniża opłacalność rekrutowania nieograniczonej liczby nowych studentów. Miłosz zwraca również uwagę na problem wskaźników kosztochłonności, które są ustalane przez Ministerstwo, ale nie odzwierciedlają rzeczywistej relacji kosztów pomiędzy poszczególnymi kierunkami. Dodatkowo w swoich wyliczeniach autor ten wskazuje na istotną różnicę w kosztochłonności tych samych kierunków studiów pomiędzy uczelniami zawodowymi a akademickimi i postuluje zastosowanie oddzielnych wskaźników kosztochłonności dla uczelni zawodowych i akademickich30.
Następnym parametrem kosztowym algorytmu jest składnik kadrowy wyrażony poprzez przeciętną liczbę nauczycieli akademickich zatrudnionych w roku poprzedzającym rok przyznania dotacji (w przeliczeniu na pełne etaty) przemnożonych przez współczynniki stopni/tytułów naukowych. Dodatkowo na wskaźnik wpływa liczba profesorów z zagranicy (z wyłączeniem pozostających w stosunku pracy), którzy przeprowadzili zajęcia w roku poprzedzającym rok przyznania dotacji przemnożonych przez odpowiedni współczynnik uzależniony od stażu pracy. Istotną zmianą wprowadzoną w 2007 r. było uwzględnienie nauczycieli akademickich nieposiadających stopnia lub tytułu naukowego, lecz tytuł zawodowy. Udział pracowników posiadających tytuły zawodowe waha się od 15% do nawet 50% (w PWSZ), co stanowi istotny składnik kosztów (Miłosz, 2009). Jednocześnie od 2007 r. zaczęto uwzględniać w składniku kadrowym profesorów zagranicznych (w 2013 r. podzielono profesorów zagranicznych ze względu na długość okresu prowadzenia zajęć31
) oraz zmodyfikowano wartości wag przypisywanych poszczególnym grupom nauczycieli akademickich32 (zakres i wartości wag uległy zmianie również w 2013 r.33). Miłosz (2009) zwraca uwagę, że uczelnia, zwiększając zatrudnienie, otrzyma w pierwszym roku ok. 6-krotnie mniejsze środki od rzeczywiście ponoszonych nakładów. Różnica będzie malała w kolejnych latach poprzez rosnący udział składnika dotacji ubiegłorocznej. Mimo to uczelnia zwiększająca zatrudnienie bierze na siebie skutki finansowe takiej decyzji w pierwszych latach, podczas gdy uczelnie redukujące kadrę odczuwają krótkookresowe korzyści (tu spadek kosztów w pierwszych latach jest ok. 6-krotnie większy niż spadek dotacji; Miłosz, 2009).
Ponadto w algorytmie uwzględniane są składniki jakościowe, których łączny wpływ na dotację (z uwzględnieniem stałej przeniesienia) jest mniejszy niż wpływ parametrów kosztowych34
. Pierwszym z nich jest składnik zrównoważonego rozwoju, który został wprowadzony do algorytmu w 2007 r., a od 2013 r. został zastąpiony przez składnik dostępności kadry.
Głównym celem wprowadzenia składnika zrównoważonego rozwoju było premiowanie uczelni za posiadaną dużą liczbę studentów i jednocześnie utytułowaną (z dorobkiem naukowym) kadrę nauczycielską i tych, w których zachowano rozsądek pomiędzy liczbą studentów a możliwościami kadrowymi (Miłosz, 2009; Tajduś, 2007). Od 2013 r. wskaźnik zrównoważonego rozwoju zastąpiono bardziej rozbudowanym wskaźnikiem dostępności kadry. Ministerstwo uzasadniało tę zmianę algorytmu koniecznością ograniczenia realizacji kierunków masowych, tanich ale mało przydatnych na
30 Na podstawie konsultacji eksperckiej z dr. Henrykiem Miłoszem, autorem Kalkulatora kosztów kształcenia. 31 Od 2013 r. dla profesorów, którzy przeprowadzili co najmniej 60 godzin zajęć w okresie dłuższym niż 3 mies. współczynnik wynosi 5, a dla pozostałych współczynnik wynosi 4.
32 Od 2007 r. współczynniki wynosiły odpowiednio: prof. – 2 (poprzednio 2), dr hab. – 1,5 (poprzednio 1,5), dr – 1,5 (poprzednio 1), mgr – 1 (poprzednio brak) oraz prof. zagraniczny – 5 (poprzednio brak).
33 Od 2013 r. współczynniki wynosiły odpowiednio: prof. – 2,5, dr hab. – 2, dr – 1,5, mgr – 1.
34 Od 2007 r. w uczelniach akademickich realny wpływ składników jakościowych wynosi 10% (13% od 2013 r.) w stosunku do 22% dla składników kosztowych (23% od 2013 r.), zaś w uczelniach zawodowych realny wpływ składników jakościowych wynosi 12% (11% od 2013 r.) w stosunku do 18% dla składników kosztowych (24% od 2013 r.).
rynku pracy. Wskaźnik dostępności uzależniony jest od przeliczeniowej liczby studentów i doktorantów studiów stacjonarnych35
oraz niestacjonarnych36, przeciętnej liczby nauczycieli akademickich zatrudnionych w poprzednim roku oraz modelowego wskaźnika dostępności kadry akademickiej. Złożona formuła wskaźnika premiuje uczelnie charakteryzujące się wysokim stosunkiem kadry akademickiej do łącznej liczby studentów i doktorantów37
, a więc te, w których na jednego nauczyciela przypada niewielu studentów i doktorantów, dzięki czemu „czas poświęcony na kształcenie i wspomaganie edukacji jednego studenta” jest dłuższy, co w założeniu ma podnieść jakość kształcenia. W uzasadnieniu Minister Kudrycka zwracała również uwagę na problem rosnącej liczby słabych studentów w uczelniach (PAP – Nauka w Polsce, 2012).
Pozostałe wskaźniki jakościowe (badawczy, uprawnień i wymiany) są odzwierciedlone wyłącznie w algorytmie podziału dotacji dla grupy uczelni akademickich. Składnik badawczy wyrażony jest przez liczbę projektów krajowych i międzynarodowych38 realizowanych na uczelni w roku poprzedzającym przyznanie dotacji. Składnik uprawnień wyrażony jest przez liczbę uprawnień uczelni do nadawania stopnia doktora habilitowanego39 i doktora. Składnik wymiany odzwierciedla liczbę studentów i doktorantów wyjeżdżających na wymianę zagraniczną w poprzednim roku akademickim oraz studentów i doktorantów przyjeżdżających40 na uczelnię w ramach wymiany zagranicznej41
. Jednym z często powtarzających się argumentów przeciwko obecnej formie algorytmu jest wysoki wpływ wskaźników kosztowych, a nie jakościowych.
W ramach poprawy systemu finansowania niektórzy autorzy i rektorzy uczelni proponują zastąpienie liczb ich jakościowymi odpowiednikami (efektami) np. liczby studentów liczbą absolwentów, liczby realizowanych projektów wartością zakończonych projektów oraz wprowadzenie innych wskaźników jakościowych np. liczby cytowań międzynarodowych publikacji lub wartości spin-off / spin-out / komercjalizacji (Biuro Projektów Programowych KPRP, 2013).
Zaproponowany przez Ministerstwo algorytm dotacji ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Jednak trzeba przyznać, że niełatwym zadaniem jest skonstruowanie schematu podziału dotacji podstawowej dla szkół wyższych, biorącego pod uwagę mnogość czynników kształtujących działalność uczelni i zarazem zapewniającego realizację strategii państwa w zakresie kształcenia wyższego. Rozwiązaniem tego problemu może być połączenie kilku form finansowania działalności uczelni: bonów edukacyjnych, kontraktów i dotacji. Istotne zmiany wprowadzane jednorazowo mogą przynieść destabilizację sytuacji w szkołach wyższych, dlatego istnieje potrzeba zbudowania długofalowej strategii, która pozwoli wyrównać szanse rozwojowe uczelni (Jabłecka 2010).