• Nie Znaleziono Wyników

Podmioty po stronie popytowej na rynku edukacji wyższej

W dokumencie produkty EE (Stron 39-42)

2. Rynek usług edukacyjnych na poziomie wyższym w perspektywie ekonomicznej

2.1. Podmioty występujące na rynku usług edukacji wyższej

2.1.4. Podmioty po stronie popytowej na rynku edukacji wyższej

Według teorii mikroekonomii, decyzje dotyczące zakupu dóbr i usług podejmowane albo przez samego konsumenta albo przez całe jego gospodarstwo domowe. Zależy to od tego, kogo dotyczą konsekwencje takiej decyzji (zmiany poziomu użyteczności oraz źródła pokrycia wydatków). W przypadku studiów wyższych, z racji specyfiki konsekwencji takiej decyzji, jest ona podejmowana raczej na poziomie gospodarstwa domowego.

15

Wcześniejsza nowelizacja ustawy nałożyła obowiązek badań losów absolwentów na uczelnie, które wszakże nie musiały tego zadania wypełniać według jednolitej metodologii, zapewniającej np. reprezentatywność wyników ani podawać do publicznej wiadomości wyników, które działałyby niekorzystnie na popyt na studia.

16

Dzieje się tak bez względu na wiek kandydata na studia, choć w przypadku osób młodych, zwłaszcza zaraz po zakończeniu edukacji na poziomie ponadgimnazjalnym, wpływ warunków gospodarstwa domowego jest szczególnie duży. Typowy kandydat na studia ma zwykle 19 lat, nie pracuje zawodowo (a więc nie ma bieżącego dochodu) oraz nie dysponuje zgromadzonym majątkiem (oszczędnościami). Studia może zatem sfinansować z transferów (zwykle w obrębie gospodarstwa domowego lub spoza gospodarstwa) lub zapożyczając się na rynku finansowym. W Polsce mimo stworzenia warunków dla udzielania kredytów studenckich, nie stały się one istotnym źródeł finansowania kształcenia. Osoby podejmujące kształcenie wyższe w późniejszym wieku mają większe możliwości korzystania z własnych oszczędności, ale także muszą brać pod uwagę ograniczenia (finansowe oraz czasowe) całego swojego gospodarstwa domowego.

Jeśli chodzi o ograniczenia, jakim podlega jednostka optymalizująca swoje zachowanie w zakresie decyzji edukacyjnych, mają one wieloraki charakter. Po pierwsze jest to ograniczenie finansowe. Jak pokazano rozdziale 8 raportu, podjęcie studiów wyższych wiązać się może z szeregiem bezpośrednich wydatków (czesne, książki, pomoce naukowe, dojazdy na uczelnie). Druga grupa kosztów obejmuje koszt alternatywny zaangażowania czasu poświęcanego na kształcenie (w tym koszt utraconych dochodów), który w przypadku osób już posiadających przygotowanie do wykonywania zawodu w przeciwieństwie do nieposiadających jest większy. Ta okoliczność może istotnie wpływać na mniejszy popyt na studiowanie ze strony posiadających wykształcenie zawodowe aniżeli ogólne.

W jednym i w drugim przypadku konieczne jest posiadania źródeł finansowania tych kosztów, którym mogą być oszczędności własne, transfery lub pożyczki na rynku finansowym.

Ważnym ograniczeniem, któremu podlegają osoby zakupujące usługi edukacyjne są ograniczenia informacyjne. Dotyczą one zarówno charakterystyk studiów (wymagania, ich przebieg, pracochłonność, prawdopodobieństwo ukończenia), jak i potencjalnych perspektyw zawodowych po ich ukończeniu. Jak zaznaczono powyżej, ważną rolę w przełamywaniu tej bariery informacyjnej może odgrywać państwo, ale istotna jest także rola gospodarstwa domowego i jego własnych zdolności do pozyskiwania i przetwarzania informacji, a także sieci społecznych pozwalających na uzyskanie tego typu wiedzy.

Warto w tym miejscu także podkreślić, iż strona popytowa na rynku edukacji wyższej ma charakter w dużym stopniu heterogeniczny. Kandydaci na studia różnią się nie tylko preferencjami co do kierunku studiów czy warunków studiowania, ale także ograniczeniem budżetowym oraz cenową elastycznością popytu. Różnią się również predyspozycjami do studiowania, a tym samym przewidywaniami co do prawdopodobieństwa ich ukończenia w ogóle, terminu ukończenia, wyników studiów, kompetencji uzyskanych podczas studiowania, W efekcie różni się ich gotowość do płacenia za usługi edukacyjne o danych charakterystykach. Jest to wykorzystywane przez uczelnie przy formułowaniu oferty edukacyjnej – na rynku znaleźć można ofertę studiów, nawet na tym samym kierunku, istotnie różniących się ceną (a zwykle także szczegółową charakterystyką i jakością).

Jak zaznaczono wcześniej, znaczącą część studiów w Polsce opłaca państwo. Warto podkreślić, że państwo nie wyznacza bezpośrednio stawek, po których niejako „kupuje” w uczelniach publicznych usługi edukacyjne, które następnie są bezpłatnie udostępniane studentom. W ramach tak rozumianej zapłaty przekazuje bowiem dotację podstawową, której przeznaczenie jest szersze niż tylko finansowanie kształcenia studentów studiów stacjonarnych, a mianowicie służy ona jeszcze kształceniu w trybie stacjonarnym doktorantów, kształceniu kadr naukowych, utrzymaniu uczelni,

w tym sfinansowaniu remontów17. Ostatecznie stawka, jaką uczelnie uzyskują za kształcenie studentów od władz publicznych zależy od kilku czynników:

 od sumy środków publicznych przeznaczonych na dotację dla uczelni publicznych,

 od jej podziału między wyodrębnione pule przeznaczone dla grup uczelni podlegających różnym, właściwym ministrom18, a w ramach grupy uczelni podległych Ministrowi Nauki i Szkolnictwa Wyższego - od podziału kwoty środków publicznych przeznaczeniem dla uczelni akademickich i osobno zawodowych,

 od tzw. stałej przeniesienia tj. części, którą władze publiczne decydują się wypłacić uczelniom na podstawie ich udziału w dotacji publicznej w poprzednim roku,

 od zasad wyliczania algorytmu, który służy do podziału pozostałej części dotacji, w tym zwłaszcza od składników algorytmu, ich wag, spośród których kluczowe znaczenie dla „opłacania| studiów ma wskaźnik ich kosztochłonności.

Mechanizm opłacania działalności dydaktycznej uczelni publicznych przez państwo nie pozwala przewidywać, a nawet zdefiniować ceny, po jakiej dochodzi do tego zakupu. Dotacja podmiotowa jest przeznaczona bowiem nie tylko na pokrycie kosztów kształcenia na studiach stacjonarnych I, II i III stopnia, ale również jej przeznaczeniem są inne, wyżej wymienione cele. Patrząc zaś od strony konstrukcji dotacji (określania jej wielkości) – w dominującym stopniu w krótkim okresie zależy ona od części w postaci stałej przeniesienia, której znaczenie jednak w okresie wieloletnim zanika i od parametrów algorytmu. Zagadnienie to omówiono bardziej szczegółowo w rozdziale 3.

Na podstawie obowiązujących zasad podziału środków dotacji publicznej uczelnie nie są w stanie przyjąć założeń co do „ceny”, którą państwo przekaże im za kształcenie studentów. Jeśli nawet przyjmą na podstawie decyzji finansowych ministerstwa określoną wysokość w danym roku, to po 3 latach (typowy okres trwania studiów I stopnia) w postaci stałej przeniesienia będzie stanowić ona 0,27 wysokości początkowej, a po 5 latach (typowy okres trwania studiów jednolitych) – wyniesie 0,12 tej wysokości. Jedynie w sytuacji, kiedy uczelnia nie zmieniałaby swojej pozycji względem uczelni pozostałych we wszystkich wielkościach objętych algorytmem – mogłaby projektować, że przyjęta początkowo wielkość dotacji za prowadzenie studiów nie ulegnie zmianie w ich trakcie. A i to pod warunkiem, że wysokość dotacji ogółem i jej podział między grupy uczelni pozostaną niezmienione, co w polskich warunkach w ostatnich latach nie było spełnione (Sztanderska, 2014).

Z parametrów algorytmu wynika, iż przychody uczelni w dłuższym okresie zależą od liczby tzw. studentów przeliczeniowych (studentów z odpowiednimi wagami), co można utożsamiać z „produktem” edukacyjnym uczelni (ale tylko w ujęciu ilościowym, a nie jakościowym), ale również od nakładów, czego wyrazem jest parametr kadrowy o wadze niewiele mniejszej niż studencki. Pozostałe parametry mogą być – jak wyżej wspominano – uznane za wyraz nagradzania określonych cech jakościowych studiów (chodzi tu głównie o proporcje między kadra a studentami i wymianę

17 Artykuł 94 Ustawy Prawo o Szkolnictwie wyższym, w: Dz. U. 2012 poz. 572.

18 Właściwymi są: Minister Obrony Narodowej w odniesieniu do uczelni wojskowych, minister właściwy do spraw wewnętrznych w odniesieniu do uczelni służb państwowych, minister właściwy do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego w odniesieniu do uczelni artystycznych, minister właściwy do spraw zdrowia w odniesieniu do uczelni medycznych, minister właściwy do spraw gospodarki morskiej w odniesieniu do uczelni morskich.

międzynarodową), chociaż liczba projektów badawczych może być również wyrazem opłacania rozwoju naukowego kadry a nie jej jakości.

Waga parametru studencko-doktoranckiego w dotacji wynosi 0,1225, ale w okresie wieloletnimi jego rola się zwiększa (graniczna wartość to 0,35) i taką część dotacji można uznać za bezpośrednio powiązaną z wynagradzaniem prowadzenia studiów przez uczelnie19

. Funkcjonowanie tego parametru niesie za sobą kilka przynajmniej skutków. Wprowadzając tzw. wskaźniki kosztochłonności dla obliczenia liczby przeliczeniowych studentów wycenia się opłacany koszt prowadzenia różnych kierunków studiów. Jeśli wskaźniki kosztochłonności nie odpowiadają faktycznym proporcjom kosztów kształcenia, można spodziewać się przesunięć w strukturze oferty miejsc na studiach ku bardziej opłacalnym (proporcjonalnie lepiej wynagradzanym) dla uczelni. Tempo przesunięć będzie wyższe w uczelniach, które mają większą swobodę dostosowań, elastyczniejsze struktury wewnętrzne, a także w tych, w których mniejsze znaczenie ma dążenie do utrzymania status quo zatrudnionej kadry w porównaniu z dążeniem do polepszenia wyniku finansowego.

W dokumencie produkty EE (Stron 39-42)