• Nie Znaleziono Wyników

Cierpienie jako źródło i kontekst uczenia się

2. Kobieta dotknięta chorobą jako podmiot uczący się

2.3. Cierpienie jako źródło i kontekst uczenia się

Andragodzy podkreślają, iż człowiek dorosły może uczyć się niemalże w każ-dej sytuacji życiowej, wyciągając z niej refleksyjne wnioski na przyszłość. Dlate-go należy podkreślać rolę zarówno edukacji intencjonalnej zorganizowanej w for-malnym systemie oświatowym lub odbywającej się poprzez samokształcenie, jak i uczenia się nieintencjonalnego, które może zachodzić podczas realizacji działań planowych choć nienastawionych na kształcenie (np. podróże, działalność spo-łeczna), wydarzeń losowych oraz działań osadzonych w codzienności225. Rodzi się jednak pytanie o sens całożyciowego uczenia się w kontekście doświadczania cho-roby.

Analizę wpływu cierpienia na tożsamość człowieka nim dotkniętego umożliwia koncepcja trajektorii cierpienia G. Riemanna i F. Schützego226. U jej podstaw leży założenie, że „w kontekście procesów biograficznych (…) obok intencjonalnych form aktywności konstytuujących działanie społeczne, istnieją formy aktywności i doświadczania uwarunkowane i sterowane zewnętrznie”227. W biografii występują okresy charakteryzujące się ładem biograficznym oraz okresy naznaczone chaosem i utratą kontroli228.

Struktury procesowe biografii zostały wyróżnione przez F. Schützego. Pierwszą z czterech wyszczególnionych stanowią „biograficzne schematy działania”, dla któ-rych właściwe jest świadome planowanie przebiegu życia oraz realizowanie pla-nów. Drugim rodzajem biograficznego doświadczenia są „instytucjonalne wzorce przebiegu życia”, obejmujące wszelkie działania ukierunkowane na realizację ocze-kiwań społecznych bądź instytucjonalnie narzuconych obowiązków229. Trzeci ro-dzaj doświadczeń w biografii stanowią „przemiany” tożsamościowe230.

Wraz z nimi współistnieją „trajektorie”, dla których charakterystyczne jest bycie „ogarniętym przez zewnętrzne, niezależne od własnej kontroli okoliczności i wyda-rzenia. […] Chodzi tu o sytuacje biograficzne, w których jednostka znajduje się pod przemożnym wpływem sił zewnętrznych, niezależnych od jej intencji,

powodują-_________

225 J. Semków, Uczenie się człowieka…, op. cit., s. 285.

226 Koncepcja trajektorii cierpienia G. Riemanna i F. Schützego powstała w oparciu o założenia A.L. Straussa, który prowadził badania nad przewlekle chorymi uzależnionymi od struktur organizacyj-nych opieki medycznej. G. Riemann i F. Schütze uczynili ją bardziej uniwersalną w stosunku do pierwot-nej teorii poprzez rozszerzenie głównych założeń poza medyczny kontekst.

227 M. Prawda, op. cit., s. 84.

228 A. Rokuszewska-Pawełek, Miejsce biografii w socjologii interpretatywnej. Program socjologii biografistycznej Fritza Schützego, „ASK. Społeczeństwo. Badania. Metody”, 1996, nr 1, s. 45.

229 F. Schütze, Trajektorie cierpienia jako przedmiot badań socjologii interpretatywnej, „Studia So-cjologiczne”, 1997, nr 1, s. 29.

cych progresywne kurczenie się możliwości jej swobodnego działania”231. Trajekto-ria obejmuje „bezładne procesy społeczne i procesy cierpienia”232. „Społeczny i bio-graficzny proces trajektorii charakteryzuje się doświadczeniem coraz boleśniejszego i w coraz większym stopniu pozbawionego wyjścia cierpienia”233. W toku fatalnego splotu wydarzeń ludzie stają się obcy samym sobie, ich własne niewytłumaczalne zachowanie wzbudza w nich lęk i rozpacz, prowadząc do nasilającego się poczucia wyobcowania i osamotnienia. G. Riemann i F. Schütze stworzyli scenariusz nastę-pujących po sobie etapów biograficznej trajektorii234:

1. Gromadzenie się potencjału trajektoryjnego – występowanie pewnych sympto-mów procesu trajektoryjnego, które jednostka próbuje bagatelizować bądź udaje, że ich nie dostrzega.

2. Przekraczanie granicy między intencjonalnym i uwarunkowanym stanem psy-chicznym – przytłaczające wydarzenie prowadzi do załamania się sprawstwa jednostki w zakresie świadomego działania w codzienności. Jednostka uzmysławia sobie, że w jej życiu dokonują się zmiany, na które nie ma wpływu. Czuje się osamotniona, opuszczona i cierpi. Dominują doświadczenia szoku i dezorientacji.

3. Próba rozwinięcia nowej, chwiejnej równowagi radzenia sobie z życiem co-dziennym – jednostka próbuje stworzyć nową równowagę w sferze spraw codzien-nych, ale równowaga ta jest nietrwała. Nieustanny wysiłek zorientowany na osiąganie spokoju osłabia energię jednostki. Coraz gorsza, subiektywna ocena życia może przy-czynić się do utraty szacunku do siebie i zdolności do polegania na sobie235.

4. Destabilizacja chwiejnej równowagi życia codziennego – aktywność człowieka cierpiącego koncentruje się na podtrzymaniu chwiejnej równowagi nowego życia co-dziennego, prowadząc do zaniedbywania innych obszarów życiowych.

5. Załamanie się organizacji życia codziennego i orientacji wobec samego siebie – jednostka doświadcza całkowitego załamania się ładu codziennych czynności, zadając nieustannie pytanie, czy dotychczasowe, uporządkowane życie jeszcze kiedyś powró-ci. Następuje utrata zaufania wobec siebie.

6. Próby racjonalizacji trajektorii i pogodzenia się z nią – człowiek ma świado-mość, że zaszły istotne zmiany w jego życiu, natomiast trudno jest mu dokładnie okre-ślić, co takiego się wydarzyło. Pojawia się potrzeba nowego zdefiniowania swojej sy-tuacji życiowej.

7. Praktyczna praca nad trajektorią i próba odzyskania nad nią kontroli lub uciecz-ka od trajektorii – opierając się na nowym określeniu sytuacji życiowej, jednostuciecz-ka za-początkowuje schemat systematycznego działania zmierzającego do kontroli nad

dy-__________

231 Ibidem, s. 44.

232 G. Riemann, F. Schütze, op. cit., s. 92. 233 F. Schütze, op. cit., s. 21.

234 G. Riemann, F. Schütze, op. cit., s. 105. 235 Ibidem, s. 104.

namiką trajektorii bądź ucieczki od niej. Wspomniane schematy mogą mieć postać: ucieczki od aktualnej sytuacji życiowej, systematycznego uporządkowania sytuacji życiowej pozwalającego żyć z trajektorią236, podjęcie wysiłku obejmującego pracę nad własnym rozwojem osobowym237.

Kobieta dotknięta chorobą nowotworową ma „poczucie, że jest kierowana [...] przez potężne, zewnętrzne siły, których nie może zrozumieć ani kontrolować”238. W niektórych momentach doświadczania cierpienia może odczuwać, że jest niejako oddzielona od zewnętrznego świata codziennej egzystencji.

Cierpienie człowieka i chęć wyjaśnienia istoty zachowania się w trudnej, nie-znanej i krępującej go sytuacji stała się inspiracją dla wielu badaczy nauk społecz-nych. W literaturze przedmiotu odnaleźć można koncepcje koncentrujące się na emocjonalnych aspektach doświadczeń ludzi poddanych oddziaływaniu wyróżnia-jących się na tle biografii zdarzeń losowych. Z perspektywy andragogicznej naj-ważniejsze są te teorie, które wskazują na czynniki poznawcze jako główne deter-minanty efektywnego radzenia sobie w sytuacjach trudnych. Na szczególną uwagę zasługuje teoria adaptacji poznawczej S. Taylor, która podkreśla, iż ludzie potrafią poradzić sobie z wydarzeniem krytycznym, angażując się poznawczo w jego istotę. Teoria zakłada, iż ukierunkowany wysiłek intelektualny powiązany z odpowiednim przetwarzaniem informacji o sobie i innych, umożliwia pokonanie trudnego wyda-rzenia, a nawet przyczynia się do lepszego funkcjonowania na wielu płaszczyznach, aniżeli miało to miejsce w okresie przed pojawieniem się wydarzenia traumatycz-nego. Materiałem empirycznym leżącym u źródeł koncepcji były wyniki dwulet-nich badań, w których respondentkami uczyniono kobiety ze zdiagnozowanym ra-kiem piersi239. S. Taylor proces przystosowania się do choroby nowotworowej wiąże z trzema rodzajami aktywności poznawczej: chęcią zrozumienia swojej sytu-acji, odzyskiwaniem poczucia wpływu na zdarzenia, umacnianiem poczucia wła-snej wartości.

Wyniki przeprowadzonych badań sugerują, iż w pierwszej fazie doświadczania choroby nowotworowej ludzie chcą odnaleźć przyczynę traumatycznego wydarze-nia. Respondentki wskazywały na stres, nieodpowiednią dietę, czynniki genetyczne, bliskość fabryk itp. Aktywność poznawcza kobiet miała dość iluzoryczny charakter, ponieważ współczesna medycyna nie wymienia niepodważalnych czynników przy-czyniających się do pojawienia się nowotworu piersi. Nie znaczy to jednak, że po-dejmowany wysiłek intelektualny był pozbawiony sensu240. Poszukiwanie przyczyn

_________

236 F. Schütze, op. cit., s. 26.

237 G. Riemann, F. Schütze, op. cit., s. 106. 238 Ibidem, s. 98.

239 W. Łosiak, Proces zmagania się ze stresem choroby…, op. cit., s. 186.

240 G. Sędek, Jak ludzie radzą sobie z sytuacjami, na które nie ma rady?, [w:] Złudzenia, które po-zwalają żyć, M. Kofta, T. Szustrowa (red.), PWN, Warszawa 2001, s. 230.

choroby stanowiło inspirację do rozmyślań na temat znaczenia utraty zdrowia dla dalszego życia kobiety. Ponad połowa badanych stwierdziła, że choroba znacząco zmieniła ich nastawienie do życia i ku zaskoczeniu zmianę tę oceniano jako pozy-tywną. Choroba spowodowała reorganizację priorytetów życiowych, wpłynęła na rozumienie sensu nawiązywania i podtrzymywania bliskich relacji interpersonal-nych, pomogła na nowo odkryć sens życia241.

W kolejnej fazie przeżywania choroby można dostrzec zachowania, które przeja-wiają się w odzyskiwaniu poczucia wpływu na zdarzenia. Wiele pacjentek deklaro-wało wiarę w to, że ich aktywna postawa może zahamować postępowanie choroby. Zgodnie z tym przekonaniem niektóre z nich zmieniły dietę, zrezygnowały z dotych-czasowych przyzwyczajeń lub stosowały specjalne techniki psychologiczne, takie jak medytacja, wzbudzanie optymistycznych wyobrażeń, ćwiczenie pozytywnego nasta-wienia do procesu leczenia. Stosowane sposoby walki z nowotworem miały również iluzoryczny charakter, ale były to „złudzenia, które pozwalają żyć”242. Próby odkrycia czynników umożliwiających wpływanie na symptomy choroby mogły prowadzić do obmyślania strategii pozwalających na bardziej refleksyjne kierowanie swoim życiem w obliczu utraty zdrowia. Takie działania Peter Alheit nazwałby konstruowaniem „planu biograficznego”243.

Interesujące wydają się być wnioski, jakie postawiła S. Taylor, charakteryzując trzeci etap działań podejmowanych przez pacjentki w procesie odzyskiwania równo-wagi psychicznej po doświadczonej traumie. Zachowania te polegają na przetwarzaniu informacji o sobie i innych ludziach w taki sposób, by umocnić własne poczucie war-tości. Autorka dostrzegła, że kobiety wykazują tendencję do „porównywania w dół”, polegającego na konfrontowaniu swoich problemów z innymi, ale w takich wymia-rach, gdzie mogły wykazać swoją przewagę. Tego rodzaju porównania dodają otuchy w trudnych momentach. Efektem takiej postawy były deklaracje ponad połowy re-spondentek (53 proc.), że choroba wprowadziła w ich życie zmiany o charakterze po-zytywnym. Tylko 17 proc. badanych kobiet wskazało na jakiekolwiek negatywne kon-sekwencje choroby244.

Teoria adaptacji poznawczej, podobnie jak Model Łańcucha Interakcji P. Cross, zakłada, iż momenty szczególnie trudne dla jednostki mogą stać się bezpośrednim motywem edukacji. Niepewność i lęk, będące naturalnym następstwem zapoznania się z diagnozą, wzbudzają w jednostce potrzebę zminimalizowania negatywnych emocji. Często samokształcenie jawi się w tej sytuacji jako najskuteczniejsza metoda radzenia sobie z dotkliwymi przeżyciami. Pozyskanie stosownej wiedzy wzbudza poczucie większego wpływu na los, a tym samym ogranicza zagubienie i niepewność. Sięganie

__________

241 Podobne wyniki uzyskali w swych badaniach m.in. H. Wrona-Polańska, W. Łosiak. 242 G. Sędek , op. cit., s. 232.

243 A. Bron, Rozumienie uczenia się…, op. cit., s. 18.

do różnorodnych źródeł wiedzy onkologicznej prowadzi do uzyskania pozycji „eks-perta” w zakresie własnej dolegliwości.

Pogłębioną analizę wypowiedzi kobiet na forach internetowych poświęconych pro-blemom onkologicznym przeprowadzili Marta Klimowicz i Marcin Drabek. Dokona-ny przegląd zamieszczoDokona-nych postów prowadzi do sformułowania wniosku, iż inter-nautki precyzyjnie posługują się bardzo fachowymi, specjalistycznymi określeniami medycznymi245. Świadczy to o oczytaniu kobiet w temacie, który stał się obszarem ich zainteresowań. Cyberprzestrzeń staje się także swoistego rodzaju „życiowym poradni-kiem”, z którego można dowiedzieć się, co oznaczają wyniki badań lekarskich, jakie zabiegi pielęgnacyjne stosować, by osłabiać postępowanie choroby, jak żyć pomimo bólu i cierpienia. Z drugiej strony treść tych rozmów świadczy o niewydolności pol-skiej służby zdrowia, o trudności w zdobyciu rzetelnej i wyczerpującej informacji od lekarzy oraz o słabo rozwiniętej sieci wsparcia w tym obszarze. Jednakże nawiązywa-nie relacji interpersonalnych bazujących na wspólnych doświadczeniach jest dosko-nałą okazją wymiany wiedzy, uczenia się od innych, a zarazem dzielenia się swoimi obserwacjami i przeżyciami.

Pozornie wydawać by się mogło, że choroba nowotworowa zaburzająca bieg upo-rządkowanego życia prowadzi do powstania pustki egzystencjalnej, poczucia bezsensu podejmowania jakiejkolwiek aktywności przez doświadczający podmiot. Życie wery-fikuje jednak prawdziwość tego założenia. Okazuje się bowiem, że choroba nowotwo-rowa wiążąca się z wysokim ryzykiem (przedwczesnej) utraty życia wywołuje reflek-sję natury egzystencjalnej. Przeżywane doświadczenie inspiruje do stawiania pytań o sens życia, a jednocześnie zachęca do dokonywania bilansu dotychczasowych osią-gnięć i porażek. Liczne wyniki badań przedstawione w literaturze świadczą o tym, że choroba może przyczynić się do rozwoju duchowego jednostki246. Następuje odwró-cenie uwagi od walorów dóbr materialnych i przeniesienie jej na wartości uniwersal-ne. Jednostka przywiązuje mniejsze znaczenie do wytworów świata konsumpcji, a za-czyna otaczać szczególną troską swych bliskich, przyjaciół, a nawet dalekich znajomych. Wyraźnie zmienia się jej stosunek do wiary. W modlitwie lub zwykłej rozmowie z Bogiem znajduje ukojenie, pocieszenie. Modyfikacji ulegają także prio-rytety życiowe i plany na przyszłość. Kobieta zaczyna wyznawać zasadę, że ważne jest życie tu i teraz, każda chwila jest cenna i należy się nią radować. Takie postrzega-nie życia może rodzić pilną potrzebę uczenia się, wynikającą z chęci poznania świata i zgłębiania jego tajemnic.

Stwierdzenie, że każda choroba prowadzi do rozwoju byłoby błędne. Choroba sta-nowi czynnik destabilizujący psychofizyczne i społeczne funkcjonowanie człowieka, a tym samym zagraża potrzebie rozwoju. Podobnie problem ten ujmuje Tadeusz

Na-_________

245 M. Klimowicz, M. Drabek, op. cit., s. 140.

246 M.in. D. Broom, S. Drew, A. Frank, R. Pufal-Struzik, G. Dolińska-Zygmunt, M. Bidzan, L. Bi-dzan, J. Smutek.

tanson, twierdząc, że „choroba, zaburzając normalne funkcjonowanie ustroju człowie-ka, wpływa zasadniczo na ograniczenie jego aktywności, w tym i aktywności twór-czej, a niekiedy całkowicie ją uniemożliwia. […] choroba jest czynnikiem utrudniają-cym lub wręcz udaremniająutrudniają-cym twórczość artystyczną”247.

Zdefiniowanie sensu życia, stanowiące istotę dorosłości, decyduje o dokonywa-nych wyborach, umożliwia zachowanie dystansu psychicznego wobec różnoroddokonywa-nych pragnień i potrzeb. Bez niego życie składałoby się wyłącznie z dążenia do realizacji doraźnych pragnień248. Dlatego tak ważne jest zachęcanie człowieka dotkniętego cho-robą nowotworową do odkrywania celu i sensu życia również w okresie cierpienia. Poszukiwanie owego celu staje się zadaniem edukacyjnym, którego rozwiązanie przy-czynić się może do rozwoju osobowego oraz potęgowania wewnętrznej siły niezbęd-nej do udziału w bolesnym leczeniu.

Całożyciowe uczenie się może realizować się poprzez aktywność człowieka na wielu płaszczyznach życia. Rozwój duchowy, dokonujący się poprzez skierowanie uwagi na wewnętrzne przeżycia, emocje i myśli, sprzyja wypracowaniu dojrzałej postawy wobec choroby i konsekwencji, jakie niesie ona za sobą. Rozwój duchowy wspomaga również jednostkę w przygotowaniu się na ewentualną śmierć, która jak nigdy dotąd jawi się jako realne zagrożenie egzystencji. Zakończenie historii życio-wej każdej kobiety dotkniętej chorobą nowotworową pisze los. Niektórym udaje się odnaleźć w sobie na tyle siły i wiary, by podjąć skuteczną walkę z nowotworem i „wygrać życie”, jak twierdzi Kamil Durczok. Inne niestety przegrywają z chorobą. O wielu z nich można jednak powiedzieć, iż przegrały walkę na płaszczyźnie fi-zycznej, ale wygrały w wymiarze duchowym i osobowym.

2.4. Biografie edukacyjne i biograficzne