• Nie Znaleziono Wyników

Człowiek wobec Boga – opis relacji w języku metafizyki światła

Powiedzieliśmy im w głos: Naznaczona jest nad nami światłość oblicza Twego, Panie! Nie my bowiem jesteśmy światłem, które oświeca wszelkiego człowieka, ale oświe-ceni jesteśmy od Ciebie, tak, że będąc niegdyś ciemno-ściami, jesteśmy światłem w Tobie.

św. Augustyn, Wyznania345

Autobiograficzne Wyznania pełne są fragmentów, w których Augustyn zwraca się do Boga, każdorazowo niemal łącząc jego imię ze światłem, jasnością, bla-skiem. Dzięki łasce Boga filozof powrócił do swego duchowego wnętrza i zoba-czył „niejako okiem duszy swojej, […] nad myślą, światło niezmienne”346. Światło, które zobaczył Augustyn, pochodziło od Boga i było światłem

341 Idem, Wyznania, op. cit., s. 124.

342 Ibidem, s. 229.

343 Ps. 37,9.

344 Św. Augustyn, Wyznania, op. cit., s. 227–228.

345 Ibidem, s. 305.

346 Ibidem, s. 234.

jącym. Pisze Augustyn: „Kto poznał Prawdę, poznał to światło; a kto ono po-znał, poznał wieczność”347. W świetle filozof ujrzał Boga: „Ty jesteś Bóg mój.

[…] Promienie Twoje uderzyły słaby wzrok mój, i cały przejęty byłem miłością i bojaźnią”348.

Odnieść można wrażenie, że w augustyńskiej filozofii światła współgrają ze sobą wszystkie trzy aspekty tradycji platońskiej: ontologiczny, aksjologiczny i epistemologiczny. W dużej mierze jest to wynik stosowania przez Augustyna języka poetyckiego. Wypowiedzi Augustyna, szczególnie te zawarte w Wyzna-niach, wzbogacone są figurami retorycznymi i wyrażeniami ozdobnymi, które są wyrazem ekspresji językowej, a nie zobowiązującą wypowiedzią filozoficzną.

Nagromadzenie sformułowań poetyckich i metafor światła sprawia, że w aspek-cie filozofii światła Augustyn wydaje się mało nowatorski względem filozofii Platona, a innowacji takich wymagałaby zupełnie nowa, personalistyczna i chrześcijańska wizja Absolutu. Augustyn, zgodnie z naukami platoników nurtu ontologicznego, utożsamia Stwórcę z najwyższym Dobrem, Pięknem i Prawdą, jednak poza tym w jego pismach mamy do czynienia w większości z poetyckimi sformułowaniami na temat światła.

Człowiek według filozofii augustyńskiej został obdarzony rozumem oraz wolną wolą, która jest przyczyną zła w świecie (w sensie realizacji mniejszego dobra). Jednak rozum i wolna wola są również punktami wyjścia na drodze do poznania Boga: rozum ma naturalną skłonność do poszukiwania jedności w świecie, dlatego gubi się, gdy skupia się na sprawach zmysłowych i docze-snych349. W każdym człowieku istnieje pierwiastek, który ujawniony na przy-kład przez lekturę Pisma Świętego czy refleksję filozoficzną może się stać po-czątkiem drogi prowadzącej do Boga. Tak też stało się w przypadku Augustyna, który przyznaje: „Przyświecało mnie […] jakieś światełko, gdyż wiedziałem z pewnością, że mam wolę, o czym równie byłem przekonany, jak o tym, że żyję”350. Samoświadomość człowieka jest jego wewnętrznym światłem, które wskazuje drogę do prawdy. To, czy człowiek wejdzie na tę drogę i nią podąży, jest zależne od jego woli, ale przede wszystkim od łaski. Augustyn pisze w in-nym miejscu, że są tacy ludzie, którzy nigdy na tę drogę nie wstąpią351.

347 Ibidem.

348 Ibidem.

349 Por. idem, O porządku, [w:] idem, Dialogi filozoficzne, tłum. J. Domański, W. Seńko, Warszawa 1953, s. 149.

350 Idem, Wyznania, op. cit., s. 216–217.

351 Por. „[...] nie poznali tej drogi, którą by zstąpili od siebie ku Niemu [Chrystusowi], a przez Niego wstąpili aż ku Tobie. Nie poznali tej drogi, i nie mając się za wzniesionych i jasnych, jako gwiazdy, runęli na ziemię, i zaćmione jest bezrozumne serce ich”. Ibidem, s. 144.

Pomoc, jaką daje rozum w poznaniu Boga, jest jednym z powodów, dla któ-rych Augustyn wysoko ceni pisma zarówno filozofów chrześcijańskich, jak i pogańskich. Mądrym i oświeconym człowiekiem może być nie tylko ten, kto poznał Boga, wiedza i rozumność dostępne są wszystkim i stają się drogą do prawdziwej wiary, pod warunkiem że ludzka wola tę drogę obierze. Przekonuje nas o tym Augustyn, wspominając własne życie:

Jaką miałem korzyść ja, żądz szkodliwych nikczemny niewolnik, że wszystkie księgi, ja-kie dostać mogłem, traktujące o sztukach tak nazwanych wyzwolonych, przeczytałem i pojąłem? Wielką w nich znajdowałem przyjemność, a nie wiedziałem, skąd pochodziło to, co było tam prawdziwego i pięknego: bo tyłem obrócony byłem do światła, a przodem do tego, co jest oświecone; stąd postrzegałem rzeczy światłem oświecone, sam nie będąc oświecony352.

W filozofii Augustyna mieszają się z sobą różnorodne wątki platonizmu, któ-re tworzą – w dość swobodnych wypowiedziach – zbiór ciekawych sformuło-wań, czasem tez. Autor raz pisze o drodze poznania Boga, to znów o Bogu jako najwyższym pięknie i doskonałości („jaśniejesz nad wszelkie światło, […] Ty, o jasności moja”353) lub też o związku człowieka z Bogiem jako uczuciu czy-stym i doskonałym („Przymilania się kochanków mają na celu wzajemne piesz-czoty, lecz cóż może być milszego od Twojej miłości, co może być bardziej potężnego nad ową najpiękniejszą i najświatlejszą prawdę Twoją?”354). Augu-styn nie unikał wypowiedzi formułowanych w języku teologii pozytywnej, cho-ciaż był świadom jej ułomności; z jednej strony Bóg opisywany jest tu jako najwyższa doskonałość i dobroć, która udziela się wiernym, z drugiej zaś Bóg pozostaje dla człowieka celem nieosiągalnym i zagadką niemożliwą do rozwią-zania. Te dwie skrajności łączy z sobą teoria opatrzności, do której Augustyn przykłada wielką wagę. Łaska i pomoc, jaką otrzymuje człowiek od Boga, opi-sywana jest jako promień światła, który oświeca człowieka. Tu Augustyn powo-łuje się na Pismo Święte: „Ty rozświecasz pochodnię moją, Panie, Ty, Boże mój, oświecasz ciemności moje”355. Własnymi słowami zaś pisze święty:

A nie jest sprawiedliwą rzeczą w obliczu Twoim, ażeby, jak zna siebie Światłość nie-zmienna, tak znaną była od światłości oświeconej przez Nią. Dlatego dusza moja jako

352 Ibidem, s. 133.

353 Ibidem, s. 295–296.

354 Ibidem, s. 64.

355 Ps 7, 29, Biblia Tysiąclecia, op. cit.

ziemia bez wody Tobie; albowiem jako oświecić sama siebie nie może, tak i nasycić się sama sobą nie może. Gdyż u Ciebie jest zdrój żywota, a w światłości Twojej oglądamy światłość356.

Augustyn podkreślał konieczność indywidualnego poszukiwania Boga i oso-bistej z nim relacji. Tą filozoficzną drogą podążył też święty Bonawentura, zna-komity kontynuator nurtu aksjologicznego platonizmu średniowiecznego. Bo-nawentura nauczał, że człowiek stworzony jest na obraz i podobieństwo Boga (imago et similitudo Dei) i dzięki temu otwiera się na drugiego człowieka oraz na samego Boga. Człowiek jest bytem dynamicznym, który realizuje potrzebę kontaktu z innym człowiekiem poprzez uczucie przyjaźni i miłości357. W przy-padku filozofii Bonawentury prawda o człowieku jako obrazie Boga nie jest jedynie prawdą biblijną, ale posiada również sens metaforyczny i poetycki. Filo-zof naucza, że Bóg stworzył świat zmysłowy, aby dzięki jego pięknu mógł ob-jawić się człowiekowi, który obejmie i zjednoczy rozumem sferę materialną i duchową. Człowiek znajduje się na samej górze „drabiny stworzenia”, a świat zmysłowy jest niczym księga Boga, w której jedynie człowiek potrafi czytać.

Aby zagłębić się w to dzieło, potrzebny jest uspokojony ciszą intelekt, który dozna słodyczy kontemplacji i pojmie wszechświat jako „grę Bożego świa-tła”358. Pisze Bonawentura w swych Kazaniach: „W ten sposób staje się oczywi-ste, że cały świat jest jak jedno zwierciadło pełne świateł obrazujących boską mądrości i jak węgiel rozbłyskujący światłem”359.

356 Św. Augustyn, Wyznania, op. cit., s. 558, z wykorzystaniem fragmentów Psalmów 142,6 i 35,10.

357 Por. Z. Kijas, Święty Bonawentura, Kraków 2002, s. 85.

358 Ibidem, s. 88.

359 Św. Bonawentura, Kazania, 2,27, tłum. Z. Kijas, [w:] Z. Kijas, Święty Bonawentura, op. cit., s. 88.

3.2.3

Koncepcja Boga w nurcie aksjologicznym