• Nie Znaleziono Wyników

(Bułgaria)

Powstanie literackiej grupy „Myśl” („Мисъл”) wiązało się z realizacją prze-łomowego dla końca XIX i początku XX wieku bułgarskiego projektu kultu-rowego. Krystio Krystew (1866–1919), filozof, estetyk, założyciel czasopisma

„Myśl” (1892–1907) i współpracujący z nim twórcy Penczo Sławejkow (1866–

1912), Petko Todorow (1879–1916) oraz Pejo Jaworow (1878–1914) podjęli wysiłek sformułowania nowego programu ideowego, radykalnie zrywającego z koncepcjami porządku estetycznego lansowanego przez twórców epoki odrodzeniowej. Zdeklarowani indywidualiści, odmiennie niż poprzednicy po-strzegali rolę i miejsce artysty w hieratycznie ustrukturowanej rodowej kultu-rze. Aktywność twórcza nie wykluczała jednocześnie zaangażowania i udziału w debacie publicznej rozumianej jako obywatelski obowiązek udziału w ra-dykalnej modernizacji społeczeństwa. Krystew ramy ideowego projektu sztu-ki słowa nakreślił po lekturze lirysztu-ki Iwana Wazowa (1850–1921) w tekście Поетът и обществото (1893). Później założyciel „Myśli” w innych pracach (Млади и стари, 1907; Христо Ботйов – П.П. Славейков – П. Тодоров – П.К. Яворов, 1917) także wprost nie definiował zadań twórczych grupy. Rezy-gnował z komentowania znaczenia ich dokonań, uznając, że pisarze i periodyk,

75

Czwórka „Myśli” (Bułgaria)

na łamach którego ukazują się ich teksty, są integralnym, dobrze funkcjonu-jącym organizmem. Pośrednio sedno generacyjnego przesłania ideowego sformułował Penczo Sławejkow, konfrontując minioną epokę – „przedtem”

ze znaczącym „teraz” (Българската поезия, 1906), wyznaczając tym samym kres świata starego ze względu na wyczerpanie się modus operandi kultury narodowej, kształtowanej na zbiorowych ideałach patriarchalnego świata. Po-eta skalę całokształtu nowej rzeczywistości w wolnym, niezależnym państwie, w tym instytucjonalne zarządzanie życiem społeczeństwa, utożsamiał z od-rzuceniem pragmatycznej filozofii epoki „pospolitego ruszenia”, czasu „ojców”.

Synowie/młodzi potencjał i sens idei nowoczesności rozumieli jako koniecz-ność zwrotu w stronę kultury bazującej na uniwersalnej duchowej problema-tyce. Sławejkow wykładnię dotyczącą postaw modernistycznego artysty, z de-finicji odrzucającego powszedniość jako dykt tego, co przeciętne, zewnętrzne, tandetne, zwerbalizował w esejach Душата на художника (1899) i Блянове на модерен поет (1903). Zgodnie z poglądami wszystkich członków grupy fundamentem nowej kultury była siła ducha, zdolności artysty do odrzucania doraźności, żmudny wysiłek samodoskonalenia. Od przełomu XIX i pierw-szego dziesięciolecia XX wieku Czwórka „Myśli” realizację proponowanego projektu kultury i sztuki podporządkowała zadaniu kształtowania nowego odbiorcy. Odbiorcy gotowego na naukę opanowania zasad gramatyki języka epoki, nie zakładającego, że od razu pojmuje sensy proponowanej refleksji es-tetycznej, naukowej, popularnonaukowej, a zwłaszcza przesłanie ogłaszanych utworów literackich. Publikowane na łamach „Myśli” teksty odzwierciedlały nowatorstwo tendencji, skutecznie modyfikowały krajowe życie umysłowe, sygnalizowały aktualną problematykę dyskusji toczonych poza granicami Bułgarii. W kolejnych latach zbierano artystyczne żniwo modernistyczne-go dorobku członków grupy (P. Sławejkow, Сън за щастие, 1906; Епически песни, 1882–1907, 1907; На острова на блажените, 1910; Кървава песен 1911–1913; P. Jaworow, Безсъници, 1907; Подир сенките на облаци, 1910;

P. Todorow, Идилии, 1908; Драми, 1910). Osobowości czterech reprezentan-tów „Myśli” tworzyły idealnie funkcjonujący byt – hipostazę nie tylko nowej, lecz z gruntu nowoczesnej kultury. Kultury funkcjonującej w postaci zwartej, idealnie dopasowanej do modelowo zorganizowanego organizmu.

Bułgarskie życie kulturalne do rozpoczęcia pierwszej wojny światowej zdominował światopogląd czwórki silnych podmiotów twórczych wzajemnie oceniających język, styl, treści, repertuar ideowy pisanych utworów. Funkcjo-nowanie w zamkniętym kręgu było strategią obliczoną na ukonstytuowanie się systemowo zorganizowanej sztuki słowa, w której filozof, Krystiu Krystew, ustalał linię krytyki, decydował o repertuarze norm estetycznych, a trzech pi-sarzy: Penczo Sławejkow – poeta, epik, eseista, Petko Todorow – twórca lirycz-no-epickich idylli i dramatów oraz Pejo Jaworow – poeta tragiczny, mierzyło się z reformatorskimi zadaniami. Reprezentanci kolejnych ugrupowań, gene-racji artystów wstępujących po Czwórce „Myśli” do literatury, do kultury ro-dzimego świata czuli się nie tylko upoważnieni, ale zobligowani do wyrażenia

komentarza o roli Krystewa, walorach liryki Sławejkowa i Jaworowa, neoro-mantycznych bohaterach sztuk Todorowa. Bojan Penew (1882–1927) pod-kreślał zasługi reformatorskie krytyka, przypominając, że żaden z ważnych utworów epoki nie umknął jego uwadze. Literaturoznawca, spadkobierca neo-romantycznej filozofii sztuki podkreślał, że w czasach niedoboru wysokiej li-teratury i odrzucenia pasywnego stosunku do wyrafinowanej estetyki kultury, wbrew okolicznościom, Krystew walczył o przełamywanie konwencjonalnych postaw, przez 30 lat niezmordowanie piętnując niedostatek gustu rodaków.

Równie wysoko Penew oceniał poetyckie osiągnięcia Jaworowa i Sławejko-wa. Odmiennie komentował aktywność Krystewa Iwan Radosławow (1881–

1969). Prawodawca symbolizmu bułgarskiego, określając redaktora i lidera grupy „Myśli” jako jednostkę wrażliwą, człowieka z atencją odnoszącego się do twórczości duchowej, a gardzącego tym, co trywialne, banalne i schematyczne, uznał animatora kultury, prawodawcę grupy literackiej za typowego eklekty-ka, którego dokonania miały wartość okolicznościową, więc nie zasługiwały na miano osiągnięć epokowych. Radosławow w studium na temat poezji Jawo-rowa i Sławejkowa pierwszemu przyznawał rangę indywidualności wyrastają-cej ponad talent drugiego. Autora tomiku Епически песни określił jako twórcę, dzięki któremu bułgarskie słowo poetyckie zyskało rangę ponadczasową.

Po 1944 roku dogmatyczna krytyka w Ludowej Republice Bułgarii odma-wiała dziełu Czwórki „Myśli” i ideowemu dziedzictwu modernizmu warto-ści konstruktywnych i dopiero na fali odwilżowych rozrachunków zaczęto opracowywać dorobek artystyczny i budować nieopresyjną refleksję nauko-wą „dekadenckiej” spuścizny literackiej. Pamięć o Czwórce „Myśli” w prze-wrotny sposób odnowili Bojko Penczew (1968), Georgi Gospodinow (1968), Płamen Dojnow (1969) i Jordan Ewtimow (1971), autorzy zbioru Българска Христоматия (избрани образци от всичките родове съчиненния) (1995).

Posłużyli się pastiszem, grą i parodią, by przypomnieć ważne dla nowej kul-tury antologie – dziełko służące edukacji poodrodzeniowych elit bułgarskiej inteligencji Iwana Wazowa (1850–1921) i Konstantina Weliczkowa (1855–

1907) Българска христоматия (1884) i prowokacyjną mistyfikację lite-racką На острова на блажените (1910) Sławejkowa. Postmodernistyczny artefakt był powtórzeniem gestu sprzed stu lat, przypomnieniem ożywczej dla kultury roli konfrontacji wczoraj z dzisiaj, starego z nowym. Zamieszczona we współczesnej postmodernistycznej antologii jako rodzaj post scriptum fo-tografia à la Czwórka Myśli – Penczew (Sławejkow), Gospodinow (Jaworow), Ewtimow (Todorow) i Dojnow (Krystew) – podpowiadała, że czas transfor-macji odrzucił dwa ważne nurty nowoczesnej kultury i literatury bułgarskiej (pedagogiczny i introwertyczny), nie przyznając pierwszeństwa żadnej pro-ponowanej narracji programowej.

Пенев Б., Изкуството е нашата памет, Варна 1978; Радославов И., Книга от мои страници, София 1968.

Celina Juda

Doganianie (Bułgaria) 77

DOGANIANIE

(Bułgaria)

„Doganianie” jest konceptem niesamodzielnym, funkcjonującym w ścisłym powiązaniu z ideą → postępu i mającym swój aspekt kulturowy, religijny, fi-lozoficzny, psychologiczny, a nade wszystko ekonomiczny i geopolityczny.

W okresie modernizacji Bułgarii, czyli w XIX i XX wieku, ta optymistyczna idea, na unilinearnej drodze → postępu będąca antidotum na zacofanie, zyskała ogromny potencjał emotywny i regulatywny. Wyraża wiarę w możliwość osią-gnięcia stopnia rozwoju cywilizacyjnego na równi z liderami, którzy niegdyś nie różnili się sposobem życia od innych (→ ewolucja), ale bieg ku dostatko-wi i lepszym warunkom życia rozpoczęli dużo wcześniej. W tej perspektydostatko-wie przyszłość doganiających to teraźniejszość doganianych. Doganianie w sensie teleologicznym wiąże się z konceptem „przyspieszonego rozwoju”, który wy-pracowany został na gruncie XIX-wiecznych nauk biologicznych i oparty jest na założeniach deterministycznych (→ ewolucja – Bułgaria). Jednocześnie nie-odłącznym aspektem doganiania jest woluntaryzm i agoniczność. Niedojrza-łość/zapóźnienie postrzegane są w jego obrębie jako stygmatyzujące, a wy-siłek włożony w „doganianie”, oprócz widoków na poprawę warunków życia, ma przynieść anulowanie stygmatu zacofania i inności.

Formuła zapóźnienia, zintegrowana z ideą doganiania, zagościła w dysku-sjach nad statusem Bułgarów jeszcze przed zaistnieniem narodu politycznego, już w okresie pierwszych XIX-wiecznych reform modernizacyjnych w impe-rium osmańskim (→ postęp; → ewolucja). Przyczyn pewnej uległości Bułgarów wobec perspektywy koniecznych zmian i przebudowy dotychczasowego spo-sobu myślenia sprzyjać mogły reguły życia w imperium osmańskim, które – co można stwierdzić z perspektywy długiego trwania – generowały rozwój dwu filozofii przetrwania. Z jednej strony podrzędny status chrześcijan i dominacja grecka w obrębie milletu chrześcijańskiego powodowały brak politycznej pod-miotowości Bułgarów, którzy zachowanie wspólnoty kulturowo-konfesyjnej zawdzięczali relatywnie dobrym warunkom życia w imperium i skuteczności własnych strategii radzenia sobie z władzą. Wśród nich nie bez znaczenia były praktyki rozgrywania własnej „mądrościowej” przewagi nad dysponentami obcych dystynkcji. Folklor bułgarski, a w nim nade wszystko przysłowia, aneg-doty i bajki obyczajowe poświadczają obraz sytuacji, której znakiem pozostaje obdarzony sprytem i cieszący się uznaniem plebejski mędrek (Chityr Petyr).

Z kolei osiągnięcie wysokiego statusu społecznego zgodnie ze standardami beneficjentów historii wiązało się z koniecznością apostazji i akulturacji. Ci, którzy przechodzili na islam, nawet jeśli działo się to pod ekonomicznym czy (rzadziej) fizycznym przymusem, stawali przed możliwością kariery w admi-nistracji państwowej i wojsku. W humanistyce bułgarskiej ten problem wciąż jest przemilczany.

Doganianie rozumieć można jako dostępną powszechnie strategię niwelo-wania różnic, opartą na naśladowaniu i przyspieszeniu tempa zmian (→ ewo-lucja – Bułgaria; → postęp – Bułgaria); jej podmiotem nie są jednak jednostki, lecz cała wspólnota narodowa, rozumiana jako suma tych podmiotów (Neo-fit Bozweli). Doganianie jest więc projektem egalitarnym, zakładającym po-zytywny obraz siebie, własnej witalności, siły i talentów wystarczających, by skutecznie posługiwać się inkorporowanym modelem kultury. W tym procesie mogą się zdarzać błędy („źle rozumiana cywilizacja”), jednak samo założenie konieczności dostosowywania się do nowego porządku rzeczywistości nie było kwestionowane.

Od historii Paisija Chilendarskiego, który naśladowanie obcych wzorów (choćby to mieli być prawosławni Grecy) uznawał za haniebne, nieetyczne i szkodliwe w aspekcie soteriologicznym (→ tradycja – Bułgaria), przez dialogi pouczające Neofita Bozwelego (→ ewolucja – Bułgaria), po publicystykę Neszo Bonczewa, została przebyta długa droga, której w niejednoznaczny sposób patronowali też frankofońscy władcy imperium osmańskiego, zorientowani na modernizację kraju. Doganianie Europejczyków miało się wyrażać w roz-woju → oświaty, → kształcenia, a te z kolei miały zaspokoić znamienne braki w kulturze bułgarskiej – filozofii, gramatyce, retoryce, logice, matematyce itp.

I tak na przykład, wychwalając zarówno „oświeconą i pracowitą” Europę, jak i miłościwie panującego sułtana, wydawca pisma „Любословие” Konstantin Fotinow perswadował czytelnikom konieczność przyjęcia znamiennej hie-rarchii wartości, a wśród nich: rozumność, uczoność, sławę, siłę, bogactwo, liczebność populacji (Предисловие любочитателем, „Любословие” 1844).

Definiowaniu rozmiarów zacofania towarzyszył optymizm co do tego, że Bułgarzy potrafią w krótkim czasie upodobnić się do narodów europejskich.

Pojęcia czasu i naśladowania spotkały się zatem u Fotinowa w jednym zda-niu, ale dopiero w późniejszym o trzy dziesięciolecia tekście Neszo Boncze-wa Класическите европейски писатели и ползата от изучаването на съчиненията им (1878) pojawia się idea doganiania, jednakże ze znakiem ujemnym. Ten krytyk literacki, pozostający pod wpływem kultury rosyjskiej, zainspirowany był dysputami na temat zapóźnienia kulturowego Rosji. Zapo-czątkował je Piotr Czaadajew (pierwsze Философическoe письмo, 1836), któ-ry sformułował myśl o swoistym dopełnianiu się Rosji i Europy, pozostających dla siebie wzajemnie pewną miarą. Bonczew w trosce o rodzimą literaturę nawoływał do uczynienia z najlepszych dokonań innych kultur (a zwłaszcza rosyjskiej) punktu oparcia w rozwoju duchowym Bułgarów; miałoby to dopo-móc nie tylko w wyrobieniu gustu czytelników, ale również osiągnięciu przez naród twórczej dojrzałości. Przejawiał przy tym sceptycyzm co do szans szyb-kiego zrównania biegu z liderami. Zapowiadana tu perspektywa stu lat wyda-je się litotą mającą osłodzić odbiorcy gorzką prawdę o niemożności rychłego osiągnięcia celu. Pomimo tego koncept doganiania zawierał potencjał zdolny przez dwa stulecia do organizowania społeczności Bułgarów wokół idei dobra wspólnego, rozumianego jak spodziewany owoc zbiorowego naśladowania

Doganianie (Bułgaria) 79 Obcych. Działo się tak pomimo braku w pierwszych dziesięcioleciach po wy-zwoleniu spod panowania osmańskiego (1878) oczekiwanych efektów zmian w aspekcie ekonomicznym; rzeczywistość drastycznie rozmijała się wówczas z wcześniejszymi nadziejami (→ ewolucja). Utrata osmańskich rynków zbytu przerwała prosperitę lokalnego rzemiosła i manufaktur, a kryzys pogłębiły konflikty polityczne. W ostatnich dziesięcioleciach XIX wieku zarysowały się trwałe podziały, które zniwelowały dawne binarne opozycje na rzecz dyskur-su wielowartościowego.

Wraz z nadejściem wpływów modernizmu kwestia doganiania ustąpiła w piśmiennictwie miejsca problematyce uniwersalizmu kulturowego i pozna-nia własnej archaiki, czego wyrazem stał się program artystyczny pierwszego pokolenia tzw. grupy „Мисъл” skupionej wokół czasopisma o tym tytule. Jej wybitny przedstawiciel Penczo Sławejkow z pogardą odnosił się do narodu historycznego, podważając tym samym wagę wszelkich akcydentalnych par-tykularyzmów. Nobilitował natomiast pradawną duszę ludu/narodu jako matecznik po nietzscheańsku rozumianych wartości metafizycznych. Uni-wersalistyczne aspiracje elit utyskujących na historyczny pragmatyzm i bez-ideowość Bułgara (К. Кrystew, Българската интелигенция, „Мисъл”, VIII, 1898, № 1) nie przyczyniły się wszakże do dekapitalizacji programu naślado-wania obcych wzorców. Nie zniknął on z przestrzeni dyskursu społecznego, mimo że po pierwszej wojnie światowej trauma klęski narodowej początkowo zepchnęła na dalszy plan optymistyczne projekty uzdrowieńcze. Sceptycyzm co do jakości przemian w sferze kultury przybierał m.in. formę krytyki inteli-gencji bułgarskiej jako grupy wewnętrznie zdezintegrowanej, wyobcowanej, bezrefleksyjnie poddającej się obcym wpływom (→ inteligencja bułgarska).

Bojan Penew w głośnym artykule Нашата интелигенция (1924) oskarżył jej reprezentantów o brak umiejętności zarządzania nabytymi podczas zagra-nicznych studiów dystynkcjami oraz o powielanie niemieckich, francuskich, angielskich, rosyjskich wzorców bez stosownego ich przewartościowania.

I chociaż on sam odnosił się do wymienionych tu kultur z wielkim szacunkiem, to traktując je w sposób esencjalistyczny, nie zamykał oczu na ich dyskusyj-ne (czy niosące niebezpieczeństwa) aspekty, zwłaszcza z perspektywy przy-datności niektórych modeli na gruncie bułgarskim. Nawoływał do krytycznej i wybiórczej adaptacji obcych wzorów, ujmując je jako swoiste antidotum na niedostatki rodzimej tradycji, ale dobrodziejstw płynących z naśladownictwa nie kojarzył z ideą doganiania.

W zmieniającej się rzeczywistości międzywojnia dawne rozszczepienie na orientację prozachodnią i prorosyjską ulegało fragmentacji i sukcesywnym przewartościowaniom według wciąż modyfikowanych matryc ideologicznych i towarzyszących im projekcji postępu. Efekt kalejdoskopowy wzmagały do-cierające w tym okresie (głównie z Niemiec i Rosji) mody filozoficzne i świa-topoglądowe. Myśl Oswalda Spenglera budziła nadzieje na ozdrowieńczą i rewolucyjną rewitalizację Słowiańszczyzny (więc i kultury bułgarskiej), a za jej pośrednictwem reszty świata; z kolei zwycięstwo rewolucji bolszewickiej

otwierało zupełnie nowe perspektywy dla idei doganiania. Stalin aktualizo-wał ją już w latach 30. XX wieku w odniesieniu do radzieckiej gospodarki, której rozwój w krótkim czasie miał przewyższyć osiągnięcia Zachodu. Pro-jekt nie obejmował sfery kultury, gdyż w tym zakresie awangardowa pozycja Związku Radzieckiego uznawana była za niekwestionowaną. Bliźniaczy pod tym względem (a na mocy układów politycznych preferowany przez państwo Borysa III) model cywilizacyjny nazistowskich Niemiec stanowił formalny wzór modernizacji. Inteligencja bułgarska, wtłoczona między dwa rosnące w siłę totalitaryzmy, uczestniczyła w typowych dla epoki sporach, angażując się to po jednej, to po drugiej stronie. W najwartościowszych dokonaniach, które przetrwały próbę czasu, starano się znaleźć odpowiedź na pytanie o specyfikę małego narodu i jego przyszłość. Ten nurt refleksji został prze-rwany w wyniku ustanowienia powojennego porządku politycznego i utrwa-lenia stref wpływów. Jak wiadomo, po drugiej wojnie światowej dokonania ZSRR stały się w Bułgarii wzorcowe i w retoryce politycznej przejęto język propagandy radzieckiej. Kiedy w humanistyce zachodniej ewolucjonistyczne podejście zostało odrzucone, a w Bułgarii zakwitł marksistowski progresizm, idea doganiania stała się nieodłącznym elementem mechanizmu uwodzenia politycznego, a wiedza, jak należy to czynić – atrybutem władzy. Przy czym w sferze propagandowej teza o wyższości kultury socjalistycznej nad „zgni-łą kulturą burżuazyjną” stanowiła aksjomat, który mobilizować miał rzesze do wzmożonych wysiłków na rzecz pokonania w tym wyścigu ideologicznych wrogów, nie tylko ich dogonienia, ale i wyprzedzenia (przemówienia Todo-ra Żiwkowa z lat 1956–1989 na temat rozwoju gospodarczego, na przełomie lat 70. i 80. Ludmiły Żiwkowej dla sfery kultury). Pewnym antidotum na nie-wygasłe jeszcze wspomnienia własnego zapóźnienia kulturowego stała się w latach 70. interpretacja historii nowszej literatury bułgarskiej, dokonana przez radzieckiego badacza (z pochodzenia pół-Bułgara) Georgiego Gaczewa w książce Ускоренное развитие литературы (1979). Autorytet zewnętrz-ny (i to radziecki!) potwierdził, iż specyfika bułgarska polegała na skróceniu w XIX wieku do kilku dziesięcioleci czasu potrzebnego do pokonania drogi rozwojowej literatur europejskich od renesansu do realizmu. Żywotność tej matrycy interpretacyjnej okazała się trwalsza od programu ideologicznego, który pierwotnie za nią stał, czego dowodem jest na przykład opublikowany po bułgarsku w 2013 roku artykuł Raymonda Detreza The Bulgarian National Movement in the Light of Miroslav Hroch’s Analysis of National Revival in Euro-pe, w którym belgijski uczony zakwestionował typologię modeli modernizacji Miroslava Hrocha i zaproponował powrót do – jego zdaniem – wciąż badaw-czo atrakcyjnej teorii „przyspieszonego rozwoju” Gaczewa (http://cf.hum.uva.

nl/natlearn/Balkan/athens_detrez.html; dostęp z dnia 5.02.2013).

Po 1989 roku, w warunkach euroentuzjazmu, ale i frustracji typowej dla doby transformacji ustrojowej, podejście etyczne ujawniło się w sfe-rze inter dyscyplinarnych badań nad ideą i zjawiskiem doganiania na róż-nych etapach bułgarskiej historii. Instytut Badań Filozoficzróż-nych Bułgarskiej

Doganianie (Bułgaria) 81 Akademii Nauk patronował wieloautorskim monografiom pod redakcją Wa-siła Prodanowa: Догонващото развитие (2004) i Догонващото развитие в глобализираното информационно общество (2007). W tomach tych za-chodzi przemieszanie perspektywy metakrytycznej (dla której punktem od-niesienia najczęściej pozostaje myśl historyka pojęć Reinhardta Kosellecka) i pragmatycznej (której celem jest znalezienie odpowiedzi na pytanie o rze-czywiste znaczenie „doganiania” dla modernizacji Bułgarii w nowej sytuacji politycznej). Niezależnie od punktu widzenia autorzy skłaniają się ku prze-konaniu, że istotnym i nadal trwałym negatywnym skutkiem oddziaływania idei doganiania w kulturze bułgarskiej jest jej imitatorski charakter. W po-szczególnych opracowaniach pierwszego tomu uderzająca jest tendencja do reprodukowania wciąż tego samego paradygmatu „gorszości” w stosunku do tego, co aspirujące do uniwersalizmu. Wyraża się to m.in. w urazach wyni-kających z niepowodzeń w „doganianiu”. Wasił Prodanow, który kulturę buł-garską interpretuje w kategoriach heglowskich i uznaje ją za produkt narodu niehistorycznego, uważa „doganianie” za „konieczność historyczną” w proce-sie modernizacji. Optymizm autora co do finału owego doganiania dotyczy jednak tylko sfery instytucjonalno-ekonomicznej, podczas gdy kształt kultury jest według niego zdeterminowany i ma charakter odtwórczy. Badacze do-strzegają tu ambiwalentny potencjał imperatywu „doganiania”, który mobi-lizuje i demobimobi-lizuje postawy modernizacyjne; nie wypowiadają mu jednak posłuszeństwa.

Rozprawy ze zbioru Догонващото развитие в глобализираното инфор-мационно общество (2007)modyfikują główny nurt refleksji o „doganianiu”, co tylko po części wiąże się ze zmianą statusu Bułgarii jako członka Unii Euro-pejskiej. Pojawiają się tu nowe próby interpretowania „opóźnienia” i „dogania-nia”, które stają się synonimami glokalizacji (Prodanow), a nawet uważane są za atrybuty swojskości o charakterze komercyjnym (Bogdana Todorowa). Na szczególną uwagę zasługuje pozostający w kręgu myśli postsekularnej arty-kuł Wasiła Penczewa Исторически път и догонващо развитие. Idąc śladami Reinharda Kosellecka, Heideggera i takich krytyków idei postępu, jak Paul Tillich i bułgarski filozof emigracyjny Asen Ignatow (Антропологическа фи-лософия на историята. За една фифи-лософия на историята в постмодер-ната епоха, 1998), autor rozbudowuje następującą tezę: skoro postęp może być uznany za zsekularyzowaną chrześcijańską koncepcję historii, rozumianą jako ruch w kierunku przyszłości, to doganianie jest sekularyzacją prawo-sławno-chrześcijańskiego wariantu tej idei, zdominowanego przez perspek-tywę eschatologiczną, zorientowaną na konkretny cel. Postęp, który Koselleck widział z perspektywy rozmijania się horyzontu oczekiwań i doświadczenia, Penczew prezentuje jako zjawisko opozycyjne wobec doganiania, gdyż to ostatnie jednoczy horyzont doświadczenia z horyzontem oczekiwań. W wy-rażonej w języku Heideggera konkluzji Penczew stawia znak równości między doświadczeniem doganiania i losem. Przeszłość (cudza) staje się własną przy-szłością, dążenie do niej splata się z samym byciem.

Ta próba uchwycenia nowej różnicy między doganiającymi i doganianymi zorientowana jest na pogłębianie dychotomii łaciński Zachód – prawosławny Wschód (→ ewolucja). W jeszcze bardziej zawoalowanej formie wyraża jednak ukryty pod kategorią LOSU narzucany i aprobowany przymus kulturowych/

cywilizacyjnych konwersji jako warunku przetrwania.

Догонващото развитие в глобализираното информационно общество, ред.

В. Проданов, София 2007; Пенчев В., Историческата приемственост в глобали-зиращото догонване, София 2005.

Grażyna Szwat-Gyłybowa