• Nie Znaleziono Wyników

Informacja o czasie zdarzenia (stanu rzeczy) jest obligatoryjnym składnikiem każdego zdania, zawartym w formie czasu gramatycznego czasownika46. Wpro-wadzenie określeń temporalnych precyzuje i uszczegóławia tło inicjowanego te-matu. Można zaryzykować stwierdzenie, że w wypowiedzi felietonowej stanowi nadwyżkę informacyjną. Oto najczęstsze operacje kwantyfikowania czasu:

● poprzez p r z y s ł ó w k i t e m p o r a l n e, np. obecnie, teraz stanowiące do-datkowy wykładnik teraźniejszości czy może bardziej – aktualności oznajmianych faktów:

[37] Roi się obecnie w Warszawie od wracających z wystawy wiedeńskiej […] (Bez 99; zob. też: Bez 17) [38] Sprawozdania z rozmaitych Towarzystw i, wnioski z nich – oto co teraz najwięcej zajmuje

War-szawę. (Spr 194)

[39] Obecnie odbywa się w Petersburgu zjazd kuratorów okręgów naukowych, obradujący praw-dopodobnie nad sprawami oświaty w całym państwie. (Liberum veto 1: 191, Prawda 1881)

Na teraźniejszość aktu pisania z zaistniałym faktem czy stanem wskazuje po-nadto konstrukcja w tej chwili oraz w tym oto czasie, np.:

[40] Mam w tej chwili pod ręką: Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych ziem

słowiań-skich. (Kroniki 102, Kur. Warsz. 1880; zob. też: Kroniki 49, Kur. Warsz. 1876; Kroniki 75, Kur.

Warsz. 1879).

[41] W tym oto czasie niektóre europejskie dzienniki (żadnego po szczególe nie mam teraz na my-śli) zwykły – k o l ę d o w a ć czytelnikom. (Kroniki 95, Kur. Warsz. 1879)

● poprzez wyrażenia z z a i m k i e m n i e o k r e ś l o n y m niejaki lub p r z y -m i o t n i k i e -m ostatni jako przydawka-mi rzeczownika czas, kwantyfikujący-mi nie-odległy (ale bliżej nieokreślony) zakres temporalny poprzedzający opisywany fakt:

[42] Od niejakiego czasu krąży u nas sporo filantropijnych nowin. (Chw 1: 113; zob. też: Chw 1: 46) [43] Niwa miejskiego żywota jakoś w ostatnich czasach bujnie faktami się kłosi. Zaledwie prze-brzmiał gwar wełnianego jarmarku, zaledwie skończyła się uroczystość miejsco wego sportu

46  Więcej na temat charakterystyki temporalnej wypowiedzi w pracach R. Grzegorczykowej (1975, 2001: 137–144), J. Mindak (1986).

– wyścigi, nastała nowa i tym razem nie przeszczepiona już z cudzoziemskiego gruntu, ale swoj-ska do szpiku kości i odwieczna – uroczystość wianków. (Bez 8147; zob. też: Bez 53, Chw 2: 72)

W tej samej funkcji może być użyty przysłówek niedawno, zob.:

[44] Niedawno odwiedził mnie jegomość, należący do sfery inteligentnej, zwierzył się z następują-cego kłopotu: […] (Kroniki 408, Kur. Codz. 1900)

[45] Niedawno spoczęła w grobie z ogromnymi odciskami na języku znajoma mi plotkarka, która więcej nakłamała w ciągu swojego życia niż tuzin barometrów i adwokatów kryminalnych […]. (Liberum veto 2: 334, Prawda 1900)

● poprzez formuły zawierające n a z w y d n i t y g o d n i a, niekiedy z dookre-śleniem w postaci nazwy części doby, a nawet dokładnej godziny dla wskazania wydarzenia uprzedniego w stosunku do momentu mówienia lub zapowiadające jego nadejście; co charakterystyczne – takie początki są właściwe ujęciom spra-wozdawczym, upodobniających ówczesny felieton do reportażu, np.:

[46] Onegdaj zatem, to jest w sobotę, odbył się pierwszy kon cert orkiestry p. Fliegego. (Chw 1: 141) [47] Rankiem we czwartek doszła nas przerażająca wiadomość o pożarze w Pułtusku; nazajutrz, tj.

w piątek, wyruszyłem z Warszawy, ażeby naocznie przekonać się o klęsce i dać wam najdokład-niejszy jej opis. (Chw 2: 53)48

[48] W zeszłą sobotę dwieście kilkadziesiąt osób obchodziło uroczystość trzydziestopięcioletniej pracy Franciszka Kostrzewskiego. (Kroniki 143, Kur. Warsz. 1882)

[49] Wczoraj czy onegdaj spotkał filister dziennikarza i zawołał na niego wielkim głosem: […] (Kro-niki 361, Kur. Codz. 1898)

Niekiedy informacja temporalna może być bardziej rozbudowana, np. w po-staci połączeń przysłówków anaforycznych: onegdaj, nazajutrz z określeniami typu deiktycznego, będącymi nazwami dni tygodnia, zob. [46], [47]. Jak pokazują cytaty [37], [39], delimitator inicjalny, obok informacji temporalnej, zawiera infor-mację o miejscu zajścia zdarzenia. Podanie nazwy miasta może wnosić dodatko-we implikacje, ma też swoje uzasadnienie w konstrukcji felietonu. Oto przykłady:

[50] Stanęliśmy – pisze lord Randolf Churchill – stanęliśmy w Warszawie w zeszły piątek, o godzinie 8 wieczór. Była to wigilia Bożego Narodzenia i mogliśmy naocznie sprawdzić, z jaką uroczystością Polacy obchodzą to piękne święto, tak drogie dla każdego Anglika. (Kroniki 225, Kur. Warsz. 1886) [51] W dniu czwartym listopada umarł w Zakopanem najznakomitszy, najszlachetniejszy

przedsta-wiciel polskich lekarzy. (Kroniki 282, Kur. Codz. 1889)

47  Tu inicjalny komponent stanowią dwa zdania, wyodrębnione zresztą w postaci akapitu. Wy-kładnik temporalny pierwszego zdania uruchamia tok wyliczeniowy minionych uroczystości (co do-datkowo aktualizuje i uspójnia wypowiedź), zakończony wprowadzeniem tematu.

48  Tak zaczyna się jeden z bardziej znanych Sienkiewiczowskich felietonów – będący reporter-skim ujęciem pożaru Pułtuska. Delimitator początkowy i w tym, właściwym dla ujęć jednotematycz-nych, przypadku został wydzielony w postaci odrębnego akapitu.

2.1. Komponenty inicjalne 93 Pierwszy z przywołanych fragmentów [50] to zapis reporterskich obserwacji pewnego angielskiego lorda (to fikcyjna postać) z pobytu w Warszawie. Wstęp-ny akapit zbudowaWstęp-ny jest zgodnie z zasadą odwróconej piramidy, zawiera infor-macje o istocie zdarzenia, jego bohaterze, miejscu i czasie (zob. Fras 2005: 13). Z kolei przykład [51] to początek kroniki w całości poświęconej osobie Tytusa Cha-łubińskiego, punkt wyjścia stanowi informacja o śmierci zakopiańskiego lekarza.

Do rzadkości należy używanie przysłówków temporalnych w postaci dat i wskazywanie na odcinki czasu (równoczesność, następczość) w relacji do innych wydarzeń. Stosowne przykłady wynotowano z Liberum veto:

[52] Pamiętam, w roku 1870, po rozpoczęciu wojny francusko-pruskiej, jeden z moich kolegów, […] wpadł do mnie podniecony i odczytał mi nadzwyczaj przekonywająco napisany artykuł pew-nego polityka warszawskiego […]. (Liberum veto 2: 289, Prawda 1898; zob. też: Liberum veto 2: 146, Prawda 1893)

[53] Onego czasu, kiedy jeszcze należałem do „władz” prasy warszawskiej, którym meldują się rozmaici przyjezdni biedacy, prag nący coś tu zarobić, innymi słowy, kiedy redagowałem pismo co dzienne, przyszedł do mnie pewien magik niższej klasy. (Liberum veto 2: 197, Prawda 1894)

Na mniej lub bardziej odległy, ale bliżej nieokreślony czas zajścia zdarzenia, wskazują konstrukcje z przyimkiem przed (przed + nazwa odcinka czasu + wykład-nik nieokreśloności). Przykłady pochodzą z felietonów Prusa i Świętochowskiego:

[54] Nie dawniej jak przed kilkoma godzinami miałem honor rozmawiać z bardzo dystyngowaną damą. (Kroniki 276, Kur. Codz. 1889)

[55] Przed paroma tygodniami, nie chwaląc się, zwróciłem w tym miejscu uwagę na artykuł Stra-szewicza w „Kraju” pod tytułem Dwa typy – dwie idee. (Kroniki 375, Kur. Codz. 1898; zob. też: Kroniki 391, Kur. Codz. 1899)

[56] Przed kilku dniami odbył się w Poznaniu wiec, na którym uchwalono protest przeciwko roz-porządzeniu regencyjnemu (z 7 kwietnia), nakazującemu wykład religii w szkołach niższych po niemiecku. (Liberum veto 1: 340, Prawda 1883; zob. też: Liberum veto 1: 495, Prawda 1885)

Szczególne przypadki wprowadzania charakterystyki czasowej stanowią zda-nia inicjalne z deskrypcją nieokreśloną w postaci wyrażezda-nia pewny, pewnego

razu, stojącego przy okoliczniku czasu lub wprowadzającego zdanie podrzędne

okolicznikowe czasu:

[57] Kiedy pewnego poranku młody jeden tutejszokrajowy gentleman, który udawał angielskiego lorda, to jest bawił się w ten sposób, że się nudził, wyjrzał przez weneckie okno na dziedziniec swego pałacu, ujrzał tam widok, na który zimno go przeszło od stóp do głowy. (Chw 1: 159) [58] Pewnego razu, gdy królowa Opinia zasiadła, wedle zwy czaju, na tronie, by sądzić i

rozstrzy-gać spory, wytoczyły przed nią sprawę wśród wzajemnych narzekań dwie nie szczęśliwe isto-ty: Dywidenda Stowarzyszenia Spożywczego „Merkury” i Administracja tegoż towarzystwa. (Chw 2: 83)

W felietonach Prusa i Świętochowskiego ten typ delimitatorów inicjuje wątki wspomnieniowe, mające wszakże odniesienie do teraźniejszości:

[59] Pewnego dnia, będąc w drugiej klasie, zaszedłem do kolegi. Zastałem go przy stoliku, odwró-conego tyłem do drzwi. (Kroniki 347, Kur. Codz. 1897)

[60] Pewnego dnia, przed paroma laty, spotkałem na ulicy osobę z niezwykłą powierzchownością. Był to młody mężczyzna z twarzą starego człowieka. (Kroniki 249–250, Kur. Codz. 1887; zob. też: Kroniki 354, Kur. Codz. 1898)

[61] Pewnego dnia – przed dwudziestu kilku laty – wszedł do naszego pozytywno-kawalerskiego i pozytywno-skromnego miesz kanka na trzecim piętrze jakiś wytworny pan. (Liberum veto 2: 342, Prawda 1900)

Szczególność owych przypadków polega na tym, że są to typowe formuły po-czątkowe – w terminologii Vilema Mathesiusa tzw. początek umotywowany (Ma-thesius 1971: 9) – typowe dla opowieści fikcjonalnych, często bajek. Felietoniści, rozpoczynając swoje felietony w ten sposób, dają wyraźny sygnał wykorzystania struktury gatunkowej właściwej opowiadaniu, a jednocześnie podają instrukcję odczytania treści w kronice zawartych: wiedz, że opowiedziana w kronice historia

stanowi przykład ogólnych zwyczajów obecnie panujących49. Znamienne, że poza

deskrypcją nieokreśloną, która traktowana jest jako wykładnik inicjalności (Krauz 1996, Mayenowa 1974), dodatkowym czynnikiem delimitacyjnym jest ujęcie zda-nia inicjalnego w odrębny akapit.

Inny typ inicjalnych delimitatorów, właściwych Prusowi, stanowią komenta-rze metatekstowe hierarchizujące ważność faktów zaistniałych w jednostce czasu wyznaczającej cykliczność felietonu:

[62] Najważniejszym wypadkiem ostatnich dni, nadającym się do dziennikarskich rozmyślań, jest naturalnie: Kolęda dla gospodyń przez autorkę 365 obiadów. (Kroniki 117, Kur. Warsz. 1881) [63] Najdonioślejszym wypadkiem bieżącego tygodnia był, jak się czytelnik domyśla,

przedoneg-dajszy raut na ubogich w sali ratuszowej. Właśnie miałem zamiar z całą godnością pisać o nim w niniejszej kronice, gdy zdarzył się nadzwyczajny fakt, który przeraził miasto niewymownym smutkiem. (Kronika 139, Kur. Warsz. 1882)

[64] Ważnym wypadkiem ostatniego tygodnia był 50-letni jubileusz straży ogniowej. (Kronika 209, Kur. Warsz. 1886)

Zdarza się, że wstęp do kroniki stanowi ogólne wskazanie czy też szczegóło-we wyliczenie wydarzeń minionego tygodnia. Jak twierdzi B. Bobrowska (1999: 136), tego rodzaju schematy były parodiowane przez Prusa, co potwierdza cy-tat [66]. Ten sam zabieg wykorzystuje Świętochowski [67], gdy rozpoczyna jeden z felietonów ironicznym przedstawieniem wydarzeń z Ogniem i mieczem jako naj-ważniejszych faktów ostatniego czasu:

49  W kronice Prusa niemalże eksplicytnie zawarta została ta formuła: „Przykłady te jasno po-kazują, dlaczego cierpliwość zalicza się do owoców Ducha Świętego” (Kroniki 348, Kur. Codz. 1897).

2.1. Komponenty inicjalne 95

[65] Tydzień miniony odznaczył się kilkoma nowościami, które publiczność wprawdzie spotykała i dawniej, lecz jeszcze nie oswoiła się z nimi. / Na ulicy Marszałkowskiej zajaśniały dwie latarnie elektryczne. (Kronika 187, Kur. Warsz. 1884)

[66] Miniony tydzień odznaczył się niejedną osobliwością. Szanowna autorka 365 obiadów wyda-ła Kolędę dla gospodyń na rok 1887; na ulicy Przejazd urodziło się dziecko z dwoma głowami i trzema rękami i nareszcie – „Słowo” – wystąpiło z samodzielnym poglądem na sprawy ludo-we. (Kronika 218, Kur. Warsz. 1886)

[67] Nic a nic nie wiedziałem, a jednak są to może najważniejsze fakty obecnej chwili:

1) „Helena nie zjawia się na zawołanie w Toporowie, jest w Zamościu z panią kasztelanową sando-mierską”, 2) „losy jej i Rzędziana od rozstania z towarzyszami są opowiedziane”, 3) „wesele zostało gdzieś za kulisami; Skrzetuski siada na konia, żeby jechać do Heleny, kiedy w Toporowie zjawiają się przyjaciele, wolni od służby, skoro w Zborowie stanął już układ z nieprzyjacielem; Helenę spotykają gdzieś w drodze”; 4) „I o Bohunie jest więcej”. (Liberum veto 1: 460, Prawda 1884)

Jeszcze inny sposób inicjowania kroniki poprzez użycie wykładników tempo-ralnych stanowią delimitatory wskazujące na czas świąteczny. Takie wskazanie może nastąpić eksplicytnie – poprzez przywołanie nazwy święta [68], [69] lub domyślnie – tak jak w [70]:

[68] Już po zapustach! Panna Zofia ledwie zrobiła trzy tury na Przytulisko, cztery dla ożywienia salo-nu państwa X, pięć dla osobistych widoków, a już zasypano jej głowę popiołem, powiedziano, że: jest prochem i w proch się obróci, choć ona – jest panną, a chciała obrócić się w mężatkę. (Kroniki 131, Kur. Warsz. 1882)

[69] W porze kupowania książek na gwiazdkę niepodobna mi nie zwrócić bacznej uwagi czytel-ników moich na Wypisy polskie p. Dubrowskiego w wydaniu F. Hoesicka. (Liberum veto 1: 324–325, Prawda 1882)

[70] Dnie świąteczne, przez progresistów zwane „dniami pobożnego obżars twa”, przeżyliśmy bez nadzwyczajnych wstrząśnień. (Kroniki 30; Kur. Warsz. 1875; zob. też u Sienkiewicza – Bez 124)

Oto wnioski, jakie można wysnuć z analizy przywołanej grupy delimita-torów:

– w większości przypadków wykładniki temporalne stanowią początki zdań inicjalnych, wprowadzając tło dla dalszej informacji50 lub dodatkowo podkreśla-jąc aktualność przywoływanych faktów;

– różny jest szyk okoliczników czasu w zdaniu; w zdaniach inicjalnych, w których czynność lub zdarzenie wskazywane przez predykat ukazywane są jako ważne dla odbiorcy, wykładnik temporalny, będący składnikiem wyrażenia predykatywnego, pełni funkcję tematu; z kolei przy argumencie zajmującym pozycję tematu określenia czasowe stanowią część rematyczną, czyli jądro wy-powiedzi;

– istnieje zależność między ogólnością (nieokreślonością) i szczegółowością wykładników temporalnych a zawartością tematyczną felietonu. Dla felietonów

o charakterze reporterskim lub sprawozdawczym, relacjonujących wydarzenia przeszłe, dane czasowe są szczegółowe, w pozostałych przypadkach – ogólne.