• Nie Znaleziono Wyników

Ekspresyjny podział głosu (Expressively split ticket voting)

W dokumencie Studia Polityczne (Stron 91-100)

„podzielonego” głosowania w mieszanych systemach wyborczych

3. Przyczyny „podzielonego” głosowania

3.1. Ekspresyjny podział głosu (Expressively split ticket voting)

Ekspresyjny „podział” głosu obejmuje wszystkie głosy oddane na kandydatów mających znikome szanse na zdobycie mandatu, partie polityczne, które nie mają szans na przekroczenie progu wyborczego – i tym samym uczestnictwo w dystry-bucji mandatów, jak również głosy „ideologicznie niekompatybilne”, czyli oddane na ugrupowania oraz ich kandydatów, które dzieli tak wielki ideologiczny dystans, że wysoce nieprawdopodobne jest, by po wyborach stworzyły wspólną koalicję.

Motywacją do oddania tego głosu może być również chęć szczerego wyrażenia swojej preferencji wyborczej, nawet w sytuacji, gdy dana partia lub kandydat nie mają szans na odniesienie sukcesu, lub też może wynikać z dezorientacji związanej z brakiem zrozumienia zasad funkcjonowania dwóch głosów wyborczych8. Do ka-tegorii ekspresyjnego „podziału” głosu możemy także zaliczyć „konieczny podział głosu”.

3.1.1. „Konieczny” podział głosu („Necessary” split ticket voting)

Analizując strategie wyborcze ugrupowań rywalizujących o mandaty w ramach mieszanych systemów wyborczych, zauważamy, iż często dokonują one swoistej selekcji okręgów wyborczych, której bezpośrednim skutkiem jest decyzja o pod-daniu pod głosowanie powszechne listy wyborczej przy jednoczesnej rezygna-cji z wystawienia swojego kandydata w okręgu jednomandatowym. Możliwa jest również odwrotna sytuacja, w której dana partia decyduje się wystawić do ry-walizacji wyborczej jedynie swojego kandydata, rezygnując ze zgłoszenia listy wyborczej. Praktyka wyborcza państw stosujących mieszane systemy wyborcze zna wiele tego rodzaju przypadków. Na przykład w przeprowadzonych w 2004 r.

wyborach do Zgromadzenia Wielkiego londynu (Greater London Assembly) Bry-tyjska Partia Narodowa (British National Party) nie zgłosiła swoich kandydatów

8 H. Pearse, Making the most of a two vote ballot: Vote adaptation to more complex electoral system, referat przygotowany na doroczny zjazd Kanadyjskiego Stowarzyszenia Nauk Politycznych, Uniwersytet Zachodniego Ontario, 2 czerwca 2005 r. Tekst referatu dostępny na:

http://www.cpsa-acsp.ca/papers-2005/Pearse.pdf, doi: 03.07.2008.

w żadnym z 14 jednomandatowych okręgów wyborczych9. Natomiast w latach 50.

XX wieku w wyborach do niemieckiego Bundestagu obowiązywał swoisty pakt o niekandydowaniu, obejmujący trzy ugrupowania CDU/CSU, FPD oraz DP, które zobowiązały się do niewystawiania swoich kandydatów w części jednomandato-wych okręgów wyborczych, w których większe szanse na zwycięstwo miał kandy-dat reprezentujący inne ugrupowanie wchodzące w skład paktu10. Innym przykła-dem są wybory do japońskiej Izby Reprezentantów, przeprowadzone w 1996 roku, w których żadne z ugrupowań nie wystawiło swoich kandydatów we wszystkich okręgach jednomandatowych. Poszczególne partie zgłosiły swoich kandydatów w następujących odsetkach okręgów: Partia liberalno-Demokratyczna (Liberal Democratic Party) – 96%, Demokratyczna Partia Japonii (Democratic Party of Japan) – 40%, Nowa Partia graniczna (New Frontier Party) – 73%, Japońska Partia Komunistyczna (Japan Communist Party) – 99,7%, Socjaldemokratyczna Partia Japonii (Social Democratic Party of Japan) – 14% oraz Sakigake 4%11.

Z powyższych przykładów jasno wynika, że na „odpuszczenie” pewnych okrę-gów wyborczych decydują się nie tylko niewielkie ugrupowania polityczne, dyspo-nujące ograniczonymi zasobami personalno-finansowymi, ale również ugrupowania w danym systemie największe i najsilniejsze. Należy zatem zastanowić się, co skła-nia partie polityczne do oddaskła-nia określonej liczby okręgów wyborczych bez walki?

W przypadku części proporcjonalnej mieszanych systemów wyborczych główną przyczyną absencji niektórych ugrupowań jest niemożność spełnienia for-malnych warunków niezbędnych do zarejestrowania list wyborczych. W większo-ści przypadków są one znacznie bardziej wygórowane, niż ma to miejsce przy rejestracji indywidualnych kandydatur. Problem ten dotyczy głównie niewielkich ugrupowań mających regionalnie skoncentrowany elektorat, które nie są w sta-nie zebrać wystarczającej liczby podpisów sta-niezbędnych do zarejestrowania list w pozostałych częściach kraju12. Duże ugrupowania polityczne, cieszące się

rów-9 Th. gschwend, H. van der Kolk, Split Ticket Voting In Mixed Member Proportional Systems:

The Hypothetical Case of The Netherlands, „Acta Politica” 2006, No. 41, s. 163-179.

10 Ibidem.

11 K.E. Cox, l.J. Schoppa, Interaction Effects in Mixed-Member Electoral Systems. Theory and Evidence From Germay, Japan and Italy, „Comparative Political Studies”, November 2002, Vol. 35, No. 9, s. 1027-1053.

12 Przykładowo dla zarejestrowania kandydatury w okręgu jednomandatowym w wyborach do rosyjskiej Dumy wymagane jest zebranie co najmniej 1% podpisów uprawnionych do głosowania mieszkańców okręgu wyborczego, podczas gdy dla zgłoszenia listy wyborczej niezbędne jest ze-branie minimum 200 tys. podpisów wyborców. Zgłoszenie indywidualnej kandydatury w wyborach do niemieckiego Bundestagu wymaga zebrania 200 podpisów mieszkańców okręgów, natomiast do rejestracji listy krajowej wymagane jest poparcie co najmniej 1/1000 wyborców danego kraju związ-kowego uprawnionych do głosowania, nie więcej jednak niż 2000 podpisów. Z kolei do zgłoszenia kandydata w wyborach do Węgierskiego Zgromadzenia Krajowego wystarczy poparcie uwierzy-telnione podpisami co najmniej 750 wyborców. Zgłoszenie list terytorialnych wymaga uprzedniej rejestracji kandydatów w co najmniej ¼ okręgów jednomandatowych, zaś zgłoszenie listy krajowej wymaga rejestracji co najmniej 7 list terytorialnych w okręgach wyborczych. Por. Prawo wyborcze do parlamentu w wybranych państwach europejskich…

nomiernym poparciem na całym obszarze wyborczym, nie mają zazwyczaj proble-mów z rejestracją list we wszystkich okręgach wielomandatowych.

główną przesłanką leżącą u podstaw decyzji o rezygnacji z rejestracji kan-dydatów w części większościowej jest sposób, w jaki poszczególne ugrupowania szacują swe szanse na zdobycie mandatu oraz wynikający z niego podział okręgów wyborczych na „bezpieczne” („pewne”), „marginalne” oraz „beznadziejne”. Okręg

„pewny” to taki, w którym dana partia ma tradycyjnie poparcie elektoratu i wy-grywa każde wybory. Okręg „pewny” dla jednej partii oznacza „beznadziejność”

szans dla pozostałych. Z kolei w okręgach „marginalnych” toczy się zasadnicza kampania wyborcza. Żadna z partii nie cieszy się tam zdecydowaną preferencją wyborców, teoretycznie każda może przeciągnąć ich na swoją stronę13. Mając na uwadze powyższy podział, partie polityczne nie podejmują rywalizacji w „bez-nadziejnych” dla siebie okręgach wyborczych, koncentrując tym samym swoje zasoby w okręgach „marginalnych”, gdzie wynik nie jest przesądzony. Pamiętać również należy, iż o ile w przypadku najsilniejszych ugrupowań w skali całego obszaru wyborczego możemy mówić o zaledwie kilku okręgach „beznadziejnych”

oraz o dosyć pokaźnej liczbie okręgów „pewnych”, to o tyle w przypadku małych partii proporcja ta ulega odwróceniu.

Biorąc powyższe pod uwagę, stwierdzić należy, że tzw. „odpuszczanie” nie-których okręgów wyborczych dotyczy przede wszystkim małych ugrupowań. Co więcej, jest ono o wiele bardziej powszechne w przypadku części większościowej oraz okręgów jednomandatowych niż w przypadku charakterystycznych dla części proporcjonalnej okręgów wielomandatowych.

W jaki zatem sposób będą głosować wyborcy partii politycznych, które w da-nym okręgu wyborczym zrezygnowały z zarejestrowania swoich kandydatów?

Wydaje się, że mogą oni zareagować w trojaki sposób:

a) zrezygnować z uczestnictwa w akcie głosowania (absencja wyborcza);

b) zrezygnować z głosowania na ugrupowanie będące ich pierwszą preferen-cją i przenieść poparcie na ugrupowanie, które zarejestrowało zarówno listę wyborczą w okręgu wielomandatowym, jak i kandydata w okręgu jednomandatowym i tym samym oddać tzw. „spójny” głos (straight vote);

c) „podzielić” swój głos pomiędzy listę ugrupowania będącego ich pierw-szą preferencją oraz kandydata ugrupowania zajmującego drugie miejsce w ich szeregu preferencji.

Ostatnia z wyżej wymienionych sytuacji określana jest w literaturze mia-nem „koniecznego” podzielonego głosowania. Dotyczy ono wyborców, którzy ze względu na zachowanie wspieranego przez siebie ugrupowania, zostali pozbawie-ni możliwości oddapozbawie-nia głosu na swoją pierwszą preferencję – bądź to w głosowa-niu proporcjonalnym, bądź też większościowym. Przed koniecznością „dzielenia”

13 W. Poniatowska-grochalska, Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, w: Partie i systemy partyjne państw wysokorozwiniętych, red. J. Iwanek, Wydawnictwo Uniwer-sytetu Śląskiego, Katowice 1999, s. 9.

głosu w powyższy sposób stają najczęściej wyborcy małych ugrupowań, które ze względu na niewielkie szanse zdobycia mandatu w okręgu jednomandatowym decydują się nie zgłaszać do rywalizacji wyborczej swojego kandydata, licząc jednocześnie na zdobycie reprezentacji parlamentarnej w drodze proporcjonalnej dystrybucji mandatów. Rzadziej do „koniecznego dzielenia” głosu zmuszeni zo-stają wyborcy dużych ugrupowań, które jednak mogą zrezygnować z wystawie-nia w danym okręgu wyborczym swojego kandydata ze względu na jego „bezna-dziejny” charakter bądź też wskutek zobowiązań wynikających z zawartego paktu o niekandydowaniu.

Reasumując, wyborców, którzy wskutek strategii przyjętej przez popierane przez nich ugrupowanie zostali pozbawieni możliwości zagłosowania na swoją pierwszą preferencję bądź w segmencie proporcjonalnym, bądź też większościo-wym, będziemy określać mianem „sfrustrowanych” („frustated voters”). Nato-miast wyborców znajdujących się w odwrotnej sytuacji, czyli mających możli-wość wyboru najbardziej preferowanego kandydata oraz listy, będziemy nazywać

„usatysfakcjonowanymi” („satisfied voters”)14.

3.1.2. „Szczery” podział głosu („Sincery” split ticket voting)

Przyczyną „podziału” głosu przez część wyborców może być chęć szczerego wy-rażenia swoich preferencji zarówno w głosowaniu proporcjonalnym, jak i większo-ściowym. Wyborcy głosujący w sposób „szczery” kierują się dwojakiego rodzaju przesłankami: w głosowaniu proporcjonalnym oddają swój głos na ugrupowanie, które jest im najbliższe ze względów ideologiczno-programowych, natomiast w gło-sowaniu większościowym decydują się poprzeć tego spośród kandydatów, którego cenią najwyżej ze względu na jego osobiste przymioty, ignorując jednocześnie jego afiliację partyjną oraz szanse na zdobycie mandatu. Jeżeli kandydat ten nie jest w ża-den sposób związany z ugrupowaniem, na którego listę wyborca głosował, mamy do czynienia ze „szczerym” podziałem głosu („Sincery” split ticket voting)15.

„Szczerość” owego głosowania wynika z faktu, iż wyborca oddaje głos na swoją pierwszą preferencję wyborczą zarówno w głosowaniu większościowym jak i proporcjonalnym. Nie ma dla niego żadnego znaczenia fakt, iż popierany przezeń kandydat nie ma szans na zdobycie mandatu, bądź też ugrupowanie, któ-rego jest zwolennikiem, nie przekroczy progu wyborczego. Dla wyborcy istotnym jest jedynie wyrażenie swojego poparcia dla najbardziej preferowanego kandydata oraz partii politycznej.

14 Patrz szerzej: K. Benoit, D. giannetti, M. laver, Voter Strategies with Restricted Choice Menus,

„British Journal of Political Science” Vol. 36, Cambridge University Press 2006, s. 459-485.

15 Pojęciem „Sincery” Split Ticket Voting posługują się m.in. Th. gschwend, H. van der Kolk w artykule Split Ticket Voting In Mixed Member Proportional Systems...

Ze względu na fakt, że wyborcy, dzieląc swój głos w sposób „szczery”, przed-kładają indywidualne zalety danego kandydata nad jego afiliację partyjną oraz re-alne szanse na zdobycie mandatu, w literaturze przedmiotu ten rodzaj głosowania określa się również mianem „personalnego” podziału głosu (Personal split ticket voting)16.

O tym, że czynnik personalny, czyli sposób, w jaki wyborcy postrzegają kan-dydatów rywalizujących o mandaty w okręgach jednomandatowych, ma ogrom-ne znaczenie przy podejmowaniu decyzji o dokonaniu „szczerego” podziału gło-su, przekonujemy się, analizując wyniki osiągane przez włoską centroprawicę w wyborach do Izby Deputowanych w latach 1996–2001. W dwóch ostatnich mieszanych elekcjach do izby niższej włoskiego parlamentu, listy ugrupowań wchodzących w skład formacji, której liderem był Silvio Berlusconi, osiągały zde-cydowanie lepsze rezultaty w głosowaniu proporcjonalnym, niż miało to miejsce w przypadku koalicyjnych kandydatów centroprawicy ubiegających się o mandaty w okręgach jednomandatowych. W obu omawianych elekcjach listy ugrupowań centroprawicy zdobywały o około 1,5 miliona głosów więcej niż ich koalicyjni kandydaci w okręgach jednomandatowych. Jednocześnie w przypadku włoskiej centrolewicy zarysował się dokładnie odwrotny trend: w 1996 roku kandydaci tej formacji zdobyli o około 400 tys. głosów więcej niż listy ugrupowań tworzących koalicję, zaś w 2001 roku różnica ta wzrosła do około 1,5 miliona głosów17.

Poszukując źródeł asymetrii charakterystycznej dla rezultatów osiąganych w głosowaniu większościowym i proporcjonalnym przez włoską centroprawicę, Stefano Bartolini zwraca szczególną uwagę na czynnik osobowościowy, jako jed-ną z głównych przyczyn słabego wyniku wyborczego kandydatów tej formacji.

Uważa on, iż wpływ na zachowanie części wyborców centroprawicy mogły mieć m.in.:

a) jakość kandydatur – przyczyną dobrego wyniku kandydatów centrole-wicy, a jednocześnie słabego centropracentrole-wicy, mogły być ich cechy osobo-wościowe. ludzie lewicy zdawali się wyborcom bardziej zaufani, bardziej kompetentni, lepiej znani oraz bardziej związani z mieszkańcami kolegium wyborczego niż kandydaci prawicy;

b) ideologiczna niekompatybilność koalicji centroprawicowej – główne komponenty tej koalicji (Forza Italia, Lega Nord, Alleanza Nazionale, CCD-CDU) dzieliła ideologiczna przepaść, czego spora część wyborców nie mogła zaakceptować. Nijak bowiem miały się do siebie nacjonalistycz-ne hasła AN i secesjonistyczna retoryka lN. Podobnie w przypadku FI

16 K. Benoit, Evaluating Hungary’s Mixed Member Electoral System, referat przygotowany i przedstawiony na konferencji na temat Mieszane Systemy Wyborcze, Balboa Bay Club, Newport Beach, CA, 11–13 grudnia 1998 r. oraz H. Pearse, Making the most of a two vote ballot…

17 F. Venturino, Split ticket voting in Italy: Rightist voters in 2001 parliamentary election, tekst dostępny na: http://www.studielettorali.it/convegni/paper/Venturino_ing.pdf, doi: 07.07.2008.

i CCD-CDU, niemożliwe wydawało się, by konserwatywni katolicy mogli zaakceptować skrajnie wolnorynkową ideologię FI. Stając przed tego ro-dzaju dylematami, wyborcy decydowali się poprzeć kandydata reprezentu-jącego tzw. „trzecią siłę”, a nawet reprezentanta centrolewicy, niż zagłoso-wać na centroprawicową kandydaturę, która zdawała się skupiać w sobie zbyt wiele ideologicznych sprzeczności;

c) akceptacja lidera – nie ulega wątpliwości, że Silvio Berlusconi jest po-stacią nietuzinkową i wielobarwną. Wielu wyborców odbierało go (i nadal odbiera) w zupełnie inny sposób, uważając lidera centroprawicy za osobę co najmniej kontrowersyjną. Możliwa do przyjęcia jest więc hipoteza, iż to stosunek do Silvio Berlusconiego sprawiał, iż wielu wyborców centropra-wicy rezygnowało z popierania jej kandydatów w kolegiach jednomanda-towych18.

Również badania przeprowadzone przez Fulvio Venturino dowodzą, iż głów-ną przyczygłów-ną, dla której wyborcy centroprawicy rezygnowali w 2001 roku z po-pierania jej kandydatów, była niechęć do Silvia Berlusconiego jako lidera całej formacji oraz przyszłego premiera19.

Wybory do rosyjskiej Dumy przeprowadzone w latach 1993–1999 jeszcze wyraźniej pokazują, jakie znaczenie dla wyborcy decydującego się na „podział”

swojego głosu mają indywidualne cechy kandydata ubiegającego się o elekcję w danym okręgu wyborczym. W trakcie trzech kolejnych mieszanych elekcji par-lamentarnych okazało się bowiem, iż dla wyborców głosujących w części więk-szościowej systemu wyborczego większe znacznie przy wyborze kandydata miała nie jego afiliacja partyjna oraz szanse na zwycięstwo, ale personalna charaktery-styka20. „Wyborcy nagradzali zwłaszcza tych kandydatów, którzy mogli pochwa-lić się wieloletnimi związkami z regionem, znanym i rozpoznawalnym nazwiskiem oraz tym, że piastowali już eksponowane stanowiska. Członkowie regionalnych elit polityczno-ekonomicznych (np. regionalni oficjele, dyrektorzy przedsiębiorstw

18 S. Bartolini, Political Consequences of Italian Mixed Electoral System…

19 Patrz szerzej: F. Venturino, Split ticket voting in Italy…

20 Wbrew temu, co powszechnie sądzono przed wprowadzeniem mieszanego systemu wybor-czego, praktyka wyborcza pokazała, że rywalizacja w jednomandatowych okręgach wyborczych nie została zdominowana przez kandydatów największych ugrupowań. Najlepszym tego przykładem jest sytuacja, w jakiej znalazła się liberalno-Demokratyczna Partia Rosji (lDPR), która zdobywała zdecydowanie więcej mandatów z puli proporcjonalnej niż większościowej (1993 r. 59 [PR] /5 [Pl], 1995 r. – 50/1, 1999 r. – 17/0), natomiast mniejsze ugrupowanie, jakim jest Agrarna Partia Rosji (APR), osiągała o wiele lepsze wyniki w części większościowej niż proporcjonalnej (1993 r. 21 [PR]

/16 [Pl, 1995 r. – 0 [PR] nie przekroczyła progu ustawowego /20 (Pl), 1999 r. – pomimo że ugru-powanie nie zgłosiło w tych wyborach swoich list, kilku jej członków, startujących jako kandydaci niezależni, zdołało odnieść zwycięstwo w okręgach jednomandatowych). Patrz szerzej: R.g. Moser, The Consequences of Russia’s Mixed-Member Electoral System, w: Mixed-Member systems: The best of the both worlds?, red. M.S. Shugart, M.P. Wattenberg, Oxford University 2003, s. 505 i n.

państwowych, prezesi PGR-ów, prywatni przedsiębiorcy) mieli przewagę nad po-litycznymi pretendentami, wywodzącymi się powstającej klasy profesjonalistów (profesorów, lekarzy, prawników) oraz tzw. „spadochroniarzy” z Moskwy”21.

3.1.3. „Zagubieni” wyborcy (Confused voters)

Pełne zrozumienie zasad rządzących charakterystycznym dla większości miesza-nych systemów wyborczych głosowaniem za pomocą dwóch głosów nastręcza sporej części wyborców wielu problemów22. Analiza danych z lat 1999–2003 do-wodzi, iż brak zrozumienia istoty systemu dwóch głosów jest zjawiskiem nadzwy-czaj powszechnym wśród szkockich wyborców. Co więcej, część badaczy prze-widywała pogłębienie się tego zjawiska w związku z zaplanowanym na rok 2007 wprowadzeniem nowego wzoru kart do głosowania, na których dotychczasowy

„pierwszy” głos (oddawany w części proporcjonalnej) miał stać się „drugim” (od-dawany w części większościowej) i odwrotnie23. Swoiste poczucie „zagubienia”

części wyborców może zatem prowadzić do „podzielonego” głosowania.

W tym miejscu zaznaczyć należy, iż problem tzw. „zagubionych” wyborców dotyczy zwłaszcza tych spośród mieszanych systemów wyborczych, w których występuje mechanizm kompensacyjny, sprawiający, że mandaty w segmencie pro-porcjonalnym są rozdzielane tak, aby skorygować zniekształcenia proporcjonalno-ści wywołane użyciem zasady większoproporcjonalno-ści. Z takimi systemami mamy do czynie-nia m.in. w Republice Federalnej Niemiec oraz Nowej Zelandii. W tych systemach decydujące znaczenie dla ostatecznego układu sił w izbie ma poparcie uzyskane przez dane ugrupowanie w segmencie proporcjonalnym, a nie większościowym.

Można zatem powiedzieć, że w kompensacyjnych systemach wyborczych głos oddawany na listę partyjną ma o wiele większe znaczenie niż głos oddawany na kandydata. Niemniej jednak spora rzesza wyborców błędnie interpretuje wagę obu głosów, uważając, że mają one jednakowe znaczenie dla ostatecznej dystrybucji mandatów bądź też, że służą one wyrażeniu pierwszej oraz drugiej preferencji wyborczej.

Badania przeprowadzone w Republice Federalnej Niemiec oraz Nowej Ze-landii jasno dowodzą, że tradycja mieszanych elekcji parlamentarnych

funkcjo-21 Ibidem.

22 W latach 1993–2005 w wyborach do włoskiego senatu wyborcy dysponowali tylko jednym głosem. Podobne rozwiązanie funkcjonowało do 2001 r. w przypadku wyborów do izby niższej par-lamentu Republiki Korei. Pomimo przyznania wyborcom tylko jednego głosu oba systemy zalicza się do kategorii mieszanych systemów wyborczych.

23 Ch. Carman, R. Jones, Attitudes to Coalitions and Split Ticket Voting: The Scottish Par-lament Elections of 2007, referat przedstawiony na warsztatach Demokratyczna odpowiedzialność wyborców i koalicji, University of Exeter 5–6 października 2007 r. Tekst referatu dostępny na:

http://www.scottishelectionstudy.org.uk/docs/Exeter07.pdf, doi: 14.07.2008.

nująca w danym państwie ma ograniczone znaczenie dla poziomu „zagubienia”

wyborców. W trakcie owych badań pytano wyborców o to, który głos ich zdaniem ma większe znaczenie dla ostatecznej liczby mandatów parlamentarnych otrzy-manych przez dane ugrupowanie. Okazało się, że pomimo iż mieszana ordynacja funkcjonuje już od 1953 roku, niemieccy wyborcy ciągle nie rozumieją systemu głosowania, którym się posługują. Przykładowo, badania przeprowadzone przed wyborami do Bundestagu w 1987 roku pokazały, że zaledwie 45% wyborców pra-widłowo interpretuje znaczenie „drugiego” głosu (oddawanego na listy partyjne)24. W kolejnych wyborach, które odbywały się już w zjednoczonych Niemczech, poziom zrozumienia systemu przez wyborców utrzymywał się na zbliżonym po-ziomie: 1990 rok – 51% (landy zachodnie), 31% (landy wschodnie), 1994 rok – 55% (landy zachodnie), 51% (landy wschodnie) oraz 1998 rok – 48% (landy zachodnie), 40% (landy wschodnie)25.

lata 1953–1998 obejmują 13 elekcji do Bundestagu, w czasie których nie-mieccy wyborcy mieli okazję zapoznać się z zasadami funkcjonowania miesza-nego systemu wyborczego. Jak zatem wytłumaczyć fakt, że prawie połowa Niem-ców nie potrafi prawidłowo zinterpretować znaczenia dwóch głosów? Możliwa do przyjęcia jest teoria, zgodnie z którą „zagubienie” wyborców wynika ze sposobu nazwania obu głosów. W warunkach niemieckiego systemu wyborczego głos od-dawany w segmencie proporcjonalnym określany jest mianem „drugiego” (Zwe-itstimme), podczas gdy głos oddawany w segmencie większościowym nazywany jest „pierwszym” (Erststimme). Wprowadzenie do terminologii elementu warto-ściującego, wyrażającego się w relacji pomiędzy „pierwszym” a „drugim”, spra-wia, że w świadomości sporej części niemieckich wyborców pojawiło się przeko-nanie, iż głos oddawany na kandydata ma większe znaczenie niż głos oddawany na listę partyjną26.

Pomni doświadczeń niemieckich Nowozelandczycy postanowili dołożyć wszelkich starań, by zminimalizować poziom „zagubienia” wyborców związany z odstąpieniem od większościowego systemu wyborczego na rzecz systemu mie-szanego. Przede wszystkim zadbano o to, by w nazewnictwie obu głosów przy-znanych wyborcom nie znalazł się element wartościujący. Stąd też w przypadku nowozelandzkiego systemu wyborczego mamy do czynienia z głosem partyjnym (party vote), oddawanym w segmencie proporcjonalnym, oraz głosem wyborcy (electorate vote), służącym do wyrażania poparcia w segmencie większościowym.

Dalszym etapem „uświadamiania” wyborców była przeprowadzona w 1996 roku

24 A.J. Karp, J. Vowles, S.A. Banducci, T. Donovan, Strategic voting, party activity, and candi-date effects: testing explanations for Split ticket voting In New Zeland’s new mixed system, „Electoral Studies” 21, 2002 oraz A.J. Karp, Political knowledge about electoral rules: Comparing mixed mem-ber proportional systems in Germany and New Zeland, „Electoral Studies” 2005.

25 A.J. Karp, op.cit.

26 Ibidem.

przez nowozelandzką komisję wyborczą społeczna kampania, której celem było m.in. zwrócenie uwagi wyborców, iż w zbliżającej się elekcji będą mieli możli-wość skorzystania z dwóch głosów oraz poinstruowanie ich, w jaki sposób głoso-wać, by oddać ważny głos27.

Pozytywne konsekwencje kampanii były widoczne już po pierwszej miesza-nej elekcji parlamentarmiesza-nej z 1996 roku, kiedy to badania przeprowadzone przez komisję wyborczą pokazały, że aż 97% wyborców było świadomych możliwości

Pozytywne konsekwencje kampanii były widoczne już po pierwszej miesza-nej elekcji parlamentarmiesza-nej z 1996 roku, kiedy to badania przeprowadzone przez komisję wyborczą pokazały, że aż 97% wyborców było świadomych możliwości

W dokumencie Studia Polityczne (Stron 91-100)