• Nie Znaleziono Wyników

Fallibilizm i falsyfikacjonizm — postawy dystansu do prawdy naukowej

w kontekście prawdomówności uczonych

Po raz pierwszy terminem „fallibilizm” posłużył się w 1897 roku filozof amerykański charles Peirce, by uzewnętrznić swe przekonanie, że wiedza jest zawodna i podatna na rewizję Uzasadnił swój pogląd między innymi stwierdzeniem, iż podstawowym mechanizmem po­

znania jest abdukcja, to znaczy rozumowanie hipotetyczne w warun­

kach wstępnej ograniczonej kompetencji poznawczej Kontynuatorem fallibilizmu i twórcą falsyfikacjonizmu (inaczej hipotetyzmu, deduk­

cjonizmu, antyindukcjonizmu) jest Karl Popper

Falsyfikacjonizm (łac falsus — „fałszywy”; facere — „czynić”) to stanowisko filozoficzne, wedle którego choć nie można wykazać prawdziwości teorii naukowej, czasami udaje się wykazać jej fałszy­

wość Pogląd ten uznaje się za jedno z najoryginalniejszych osiągnięć współczesnej filozofii nauki i zalicza do kręgu logicznego pozytywi­

zmu (choć poglądy Poppera w wielu kwestiach różnią się od filozofów Koła Wiedeńskiego) Podstawowe założenia falsyfikacjonizmu można sprowadzić do kilku stwierdzeń oto ważniejsze z nich:

— zamiast utrzymywać, że celem nauki jest odkrywanie prawdy, nale­

ży rozumieć działalność naukową raczej jako ciąg systematycznych prób obalania śmiałych hipotez na temat natury świata

— Empiryzm opierający się na opisie doświadczenia zakłada selekcję i interpretację w obrębie pewnych wstępnych danych i wcześniej­

szej struktury pojęciowej, czyli teorii

— Teorie naukowe powstają w procesie, który nie poddaje się żadne­

mu logicznemu schematowi o statusie naukowym teorii będącej

24 S chandrasekhar: Prawda i piękno. Estetyka i motywacja w nauce Przeł P Am­

sterdamski Warszawa, Prószyński i S­ka, 1999, s 52

48 Pojęcie prawdomówności w kontekście postępu nauki…

efektem inwencji rozstrzyga bogactwo hipotez, nawet bardzo mało prawdopodobnych, ale wskazujących jasno, co wykluczają

— Empiryczne sprawdzenie teorii nie polega na poszukiwaniu dowo­

dów na jej poparcie czy potwierdzenie, lecz na konsekwentnych próbach wykazania (dzięki korzystaniu z logiki dedukcji), że jest fałszywa

— Twierdzenie ogólne zawsze wykracza poza to, co może uzasadnić skończony zbiór dowodów na ich rzecz, ale może je też nieodwo­

łalnie obalić jeden kontrprzykład

— Wiedzę naukową trzeba uważać za tymczasową, co nie oznacza, że nauka jest irracjonalna czy że niemożliwy jest jej postęp

— Teorie naukowe są tylko czekającymi na podważenie i obalenie hipotezami, nawet gdy wydają się doskonale potwierdzone Każda teoria w toku rozwoju wiedzy w konfrontacji z nowymi faktami okazuje swoją słabość

— Metafizyka, religia, mit, pozostając na granicy między nauką a tym, co nienaukowe, są sensowne i mogą być prawdziwe W każdym razie tworzyły niezbędną prehistorię naukowych metod badania i współczesnej metodologii Warto zatem dostrzegać różnicę między sprawdzalnością a sensownością teorii (bądź koncepcji)

— ludzka skłonność do popełniania błędów, podatność na nie mani­

festuje się w dziedzinie nauki błędnymi rozwiązaniami i konieczno­

ścią zachowywania stałej czujności związanej z ich wykrywaniem25 jakakolwiek skonsolidowałaby się wokół falsyfikacjonizmu opo­

zycja przekonująca, iż takie stanowisko grozi wypaczeniem obrazu nauki, sprowadzając ją do krzewienia krytyki, a naukowców — do środowiska trudniącego się głównie obalaniem teorii, koncepcji i twierdzeń naukowych, pomijając chlubne powiązania z praktyką, nie można odmówić zwolennikom falsyfikacjonizmu także pewnej słuszności Nacisk położony na podejście raczej krytyczne niż apologe­

tyczne można uznać za środowiskowy bodziec zapobiegający stałości raz przyjętych wyników badań, skostnieniu w swej profesji, stagnacji naukowej

Wysuwanie na pierwszy plan w ocenie projektów naukowych omylności i porażki może jednak roztaczać wokół nauki klimat bez­

nadziejności, a nawet pejoryzmu Brak wiary w powodzenie skompli­

kowanego przedsięwzięcia może zatamować kreatywność uczonego, który nie odważy się na wysunięcie ryzykownych hipotez z powodu

25 zob K Popper: Droga do wiedzy. Domysły i refutacje Przeł S Amsterdamski Warszawa, Wydawnictwo Naukowe PWN, 1999; T Mendelski: Prawda i kłamstwo w fi-lozofii i polityce. W kręgu myśli Jeana-François Revela Toruń, Wydawnictwo Naukowe

„Grado”, 2007, s 42—43

49 Kształtowanie prawdomówności…

lęku przed nieudaną próbą, z obawy przed ostracyzmem środowisko­

wym, z chęci uniknięcia nieprzyjemności związanych z potępiającą krytyką czy nawet utratą miejsca pracy Skoro krytyka jest podejmowa­

na ze względu na wysoką ocenę, jaką przypisuje się prawdzie, warto rozwijać wśród naukowców właściwe przyzwyczajenia badawcze, a także właściwą percepcję błędu w nauce, krytyki naukowej i powo­

łania naukowca

W tym celu należy odróżnić katastrofalne nieraz w skutkach świa­

dome sfałszowanie wyników badań czy plagiat (nie są błędami w na­

uce) od błędnego toku rozumowania prowadzącego do fałszywych wniosków W pierwszym i drugim przypadku można mówić o nie­

prawdomówności, a nawet kłamstwie naukowca, w trzecim — nie Wysunięcie niepotwierdzających się hipotez czy popełnienie błędów wnioskowania nie naruszają prawdy naukowej, zatem błądzący uczo­

ny, który kieruje się uczciwymi intencjami, pozostaje prawdomówny zakładając, że w profesję naukowca jest wpisane pozostawanie w centrum krytyki, czyli bycie odbiorcą wielu „uderzeń” i związana z tym często walka po jednej stronie barykady, naukowiec może być narażony na szybkie wyczerpywanie energii twórczej By do tego nie dopuścić, krytyka musi być formułowana z dużą ostrożnością, pozba­

wiona agresywności i emocjonalnego ataku na uczonego, tendencji do stygmatyzacji, gdyż tylko takie warunki dyskursu można uznać za sprzyjające merytorycznej wymianie myśli, ujawnieniu prawdy i świadczeniu o swej prawdomówności Roztropność i wyrozumiałość, oprócz innych umiejętności dyskursywnych, powinny stanowić część profesjonalnego wyposażenia krytyka, który aspiruje do tego, by być przekonującym, wiarygodnym Nie chodzi jednak o kompetencje reto­

ryczne, erystyczne, ale merytoryczne i etyczne naukowców krytyków, na przykład recenzentów, stanowiące ostateczny argument uznania bądź odrzucenia danej teorii czy koncepcji naukowej

Postawa dystansu do raz zaaprobowanych prawd naukowych sta­

nowi wyróżnik ludzi nauki pod warunkiem, że w ich hierarchii war­

tości prawda jest ulokowana wysoko oraz że uczynili wszystko, by forsując własną koncepcję, nie zminimalizować wysiłków innych uczo­

nych Prawdomówność to walor indywidualny przekonujący o kom­

petencjach naukowca, zwłaszcza w połączeniu z delikatnością i otwar­

tością komunikacyjną, postawą skromności i wdzięczności poprzednim pokoleniom, które mają swój niewątpliwy wkład w budowanie współ­

czesnego oblicza nauki

R o z d z i a ł d r u g i

indywidualne i społeczne

Outline

Powiązane dokumenty