• Nie Znaleziono Wyników

1.1. Refleksja

1.1.4. Myślenie refleksyjne

1.1.4.3. Funkcje i znaczenie refleksji

Szczególnie dogłębne i obszerne rozważania na temat roli refleksji prowadzi Chudy (2006) przekonując, że refleksja odgrywa szczególną rolę w konstruowaniu samoświadomości, przyczynia się do budowy „warstwy przeżyć człowieka”, która staje się bazą dla poznawania i rozumienia świata. Refleksja, szczególnie przeżywaniowa, jest „wewnętrznym sądem praktycznym, stanowi ostateczne kryterium ludzkiego czynu – sumienie” (Chudy 2006: 69). Chudy (2006: 70) wyjaśnia, że człowiek dokonujący refleksji nad samym sobą i światem staje w obliczu dwóch horyzontów refleksyjnych.

Horyzont „ja” wskazuje na „myślenie w głąb świadomości” o własnym istnieniu, m.in.

o tym kim jestem, co posiadam, o moich wartościach, wiedzy i odpowiedzialności. Należy zauważyć, że „spiętrzenie się w nieskończoność aktów refleksji nad sobą grozi niebezpieczeństwem”; człowiek może popaść w „pułapkę refleksyjną”, dlatego ważne jest zrównoważenie horyzontu „ja” z horyzontem bytu wskazującego na „istnienie świata realnego”, „rzeczywistości obiektywnej”. Jest to niezmiernie ważne, ponieważ, jak przekonuje Chudy (2006: 70 za Krąpiec 1979) „nie uzyskamy kontaktu ze sobą, o ile nie będziemy mieli kontaktu z rzeczywistością; poznając byt, poznajemy siebie.”

50 Refleksja ma znaczny wpływ na „inne horyzonty wewnętrzne człowieka”, a w sposób szczególny na jego „osobową podmiotowość”, która oznacza, że jesteśmy zdolni do „poznawczego obiektywizowania wszystkiego, co nas otacza, przy jednoczesnym odróżnieniu siebie od świata przedmiotowego” (Chudy 2006: 70-71). W ten sposób „refleksja ujmuje w jedność moment obiektywny i subiektywny istoty ludzkiej, konstytuując jej podmiotowość” (ibid.), co oznacza, iż bez refleksji człowiek poznawałby świat w sposób jedynie subiektywny, czyli niepełnie. Kontynuując rozważania nad refleksyjnością Chudy (ibid.) dochodzi do wniosku, że „[n]ajważniejsza funkcja refleksji, zarówno w aspekcie filozoficznym, teologicznym, jak i pedagogicznym, polega na konstytuowaniu i „przechowywaniu’ w świadomości człowieka jego poczucia bycia sobą, którą konstytuują elementy rozumności i indywidualności.” Refleksja towarzysząca pozwala odsłonić swoje wnętrze sukcesywnie; człowiek przekonuje się o „własnej racjonalności”, (…) własnej indywidualności osobowej”, a także o własnej niepowtarzalności i wolności. Jest to doświadczenie „o charakterze przeżywaniowym (samoodsłaniającym się) i towarzyszącym” w trakcie własnego działania (ibid.). Chudy (2006: 71-72) podkreśla również istotną funkcję refleksji w procesie samowychowania, gdzie staje się „instancją ostateczną”, „sądem praktycznym” czyli sumieniem, w ocenie własnych czynów, decyzji i ich konsekwencji w życiu człowieka. Nietrudno się zatem zgodzić się, że refleksja to „istotna władza wewnętrzna o charakterze intelektualnym, która w dużym stopniu decyduje o poziomie umysłowym, moralnym i techniczno-praktycznym człowieka” (ibid.).

Mnogość funkcji refleksji i jej ogromna waga mogły doprowadzić Dewey’a (1988: 25) do wniosku, iż to właśnie myślenie refleksyjne, „ono jedynie ma wartość kształcącą.” To myślenie prowadzi do „świadomego badania natury”, do rozważań nad warunkami i konsekwencjami ludzkich „mniemań”, sądów, idei etc. i staje się „[myśleniem] w jego najlepszym i najwybitniejszym znaczeniu” (Dewey 1988: 28-29).

Istotną rolę refleksji dostrzega wielu psychologów (np. Kielar-Turska w Strelau 2003, oraz Wojciechowska, Appelt, Brzezińska i Hejmanowski w Brzezińska 2005). Kielar-Turska (2003: 314) przekonuje, że „pod wpływem refleksji nad sobą rozwijają się procesy metapoznawcze”, co z kolei wpływa na bardziej efektywne uczenie się młodzieży (nawet kiedy wystąpią kłopoty z koncentracją i trwałym zapamiętywaniem). Wojciechowska (w Brzezińska 2005: 480) zwraca uwagę na rolę refleksji w

51 uzyskiwaniu „kompetencji planowania własnego życia”, która jest „podstawowym warunkiem dorosłości”. Refleksyjność jest jednym z czynników, które wpływają na „decyzje dotyczące ról w dorosłości”, które człowiek podejmuje około 18-20. roku życia (tj. we wczesnej dorosłości). Wiek średni natomiast (40-45 rok życia) kojarzony jest z osiągnięciem najwyższego poziomu satysfakcji zawodowej, na co wpływa fakt, iż „człowiek potrafi w kreatywny i zindywidualizowany sposób posługiwać się już zgromadzoną wiedzą i nabytymi wcześniej umiejętnościami”, a dzięki refleksji weryfikuje swoje role społeczne i osobiste często osiągając „fazę samorealizacji” (Appelt w Brzezińska 2005: 528-530). Jednocześnie w środkowym okresie dorosłości następuje wzrost refleksyjności, co zbiega się z tzw. ‘kryzysem środka życia”, kiedy człowiek „podsumowuje dotychczasowe osiągnięcia [sukcesy i porażki oraz] ponownie stawia sobie pytania o sens życia” (ibid.: 535). Refleksyjność może osiągać dalszy rozwój w okresie późnej dorosłości (po 70. roku życia ), szczególnie u osób, które pragną się rozwijać umysłowo i fizycznie, są otwarte na naukę, a owocem tego staje się „rozwój samoświadomości i wgląd we własne problemy” (Brzezińska i Hejmanowski 2005: 653 za Withnall 2000). Można wnioskować, że refleksja ma znaczny wpływ na decyzje i działania życiowe człowieka dorosłego, i że zdolność do dokonywania refleksji ma szansę doskonalić się przez całe życie, choć wiąże się to z zachowaniem chęci do aktywności umysłowej, a także fizycznej.

Słuszny zatem wydaje się apel znanej amerykańskiej psycholog Ellen Langer o zwiększenie refleksyjności (ang. mindfulness) w życiu człowieka XXI wieku, co może znacznie wpłynąć na „poprawę kreatywności i kompetencji, (…) poczucia szczęścia, zdrowia”, a nawet „przedłużyć życie” Langer (2012: 50). Langer (ibid.) przekonuje, że „uświadamianie sobie, że wcale nie znamy czegoś tak dobrze, jak nam się wydawało, podtrzymuje nasze zainteresowanie i uwagę”. Wzmożony w ten sposób wysiłek umysłowy ma również pozytywny wpływ na ciało (np. na „poprawę wzroku, uratę wagi” ciała); „w taki sposób możemy wyjaśnić efekt placebo i remisje chorób”. Swoje przekonania Langer (ibid.) opiera na 35-letnim doświadczeniu w prowadzeniu badań psychologicznych nad refleksyjnością, z którego wynika, że bezrefleksyjność czy

bezmyślność są zbyt powszechnym zjawiskiem. Problem ten dostrzega i szeroko

omawia Woronowicz (2001) przestrzegając przed bezrefleksyjnym i automatycznym działaniem w różnych sytuacjach życiowych, kiedy człowiek ulega naciskom innych osób i powszechnie przyjętym opiniom. Woronowicz (2001: 87) uważa, że

52 „nieuzasadniony upór, aby postępować konsekwentnie przy raz podjętych sądach i decyzjach, jest wygodny, gdyż zwalnia od myślenia czyli dla niektórych wyczerpującego wysiłku, więc dokonywania nowych wyborów.” Może to wynikać z lęku przed przykrymi wnioskami, do których mogłoby to myślenie doprowadzić, co z kolei wymagałoby dalszego wysiłku umysłowego i działania. Woronowicz (2001: 87-88) ostrzega, że „bezrefleksyjna konsekwencja prowadzi nas do złych wyborów”, a co więcej „jej skutki mogą być katastrofalne.” Zapobiec temu może dokonanie namysłu nad własnym działaniem, analiza sytuacji i przemyślane postępowanie, czyli, można mniemać, regularna dawka refleksji czy regularna refleksyjność, choć te dwie nie oznaczają dokładnie tego samego; wymagają zatem wyjaśnienia.