• Nie Znaleziono Wyników

ludzkiej w porządku RP

IV. Godność a prawa człowieka

W dokumentach międzynarodowych godność osoby ludzkiej jest określana jako podstawa albo źródło praw człowieka. Wstęp do Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka z 10.12.1948 r. stwierdza, że godność wraz z równymi i niezbywalnymi prawami wszystkich członków rodziny ludzkiej jest podstawą wolności, sprawie-dliwości i pokoju na świecie. W akcie tym, godność postawiona jest na jednej płasz-czyźnie z prawem międzynarodowym jako podstawą swobody, sprawiedliwości

4 Por. Katechizm Kościoła Katolickiego, Poznań 1994, s. 106.

5 Proponowana definicja pozwala z jednej strony odróżnić konstytucyjne pojęcie godności od jej rozumienia w szczegółowych gałęziach prawa. Ponadto, przez położenie nacisku na obrazę człowieka ‒ w razie naruszenia jego godności ‒ jako przedstawiciela gatunku ludzkiego, wyklucza stosowanie tej kategorii do położenia osoby w jej różnych stosunkach społecznych. Posługiwanie się tą kategorią w sferze materialnych i intelektualnych wymiarów osobowości ludzkiej spowoduje w szczególności, pomieszanie jej z zadaniami państwa w dziedzinie socjalno-ekonomicznej.

i pokoju. Międzynarodowe pakty ONZ z 16.12.1966 r. ‒ dotyczące odpowiednio praw osobistych i politycznych oraz społeczno-gospodarczych (i kulturalnych) ‒ głoszą, „że te prawa wynikają z godności przyrodzonej osobie ludzkiej”. Powtarza to również Konwencja przeciwko torturom oraz innemu okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu z 10.12.1984 r., którą można uważać za lege

specia-lis w omawianej materii. Mimo że można odróżniać podstawę od źródła,

dokumen-ty międzynarodowe dają wyraz poglądowi, iż oba pojęcia są czym innym niż prawa podstawowe. To odróżnienie dało asumpt do twierdzenia, że godność człowieka nie jest prawem podmiotowym, gdyby tak było to jednostka czy mniejszości nie miałyby możliwości zmuszenia ‒ na drodze prawnej ‒ państwa do wypełniania jego obowiązku obrony godności człowieka. W razie naruszenia wyłącznie godno-ści osoby ludzkiej nic można by było przeciwstawić się takiemu aktowi. Ponadto należy zauważyć, że zarzut braku ściśle wyznaczonego przedmiotu ochrony god-ności człowieka nie jest przeszkodą dla takiego poglądu, gdyż podobną cechę można przypisać zasadzie równości, której naruszenie może być zawsze podstawą podmiotowego prawa indywidualnego6. Godność ma zawsze charakter obronny. Chroni ona człowieka przed naruszeniem tego co najbardziej w nim ludzkie. Jest ona swego rodzaju symbolicznym zespoleniem wszystkiego tego co wspólne dla ludzi. Jest to taka właściwość, która pozwala rozpoznać przynależność do gatunku ludzkiego. Z godności wynikają tylko takie prawa dla jednostki, które są ściśle związane z jej niepowtarzalną naturą. W związku z tym, chroniąc te prawa można uszczuplić inne prawa jednostki. Podstawą do takich ograniczeń są zawarte w po-jęciu godności wysokie zalety moralne obowiązku.

Wysokie zalety moralne obowiązku nie są tożsame z tzw. porządkiem moralnym państwa. Ten ostatni pochodzi od publicznej władzy zwierzchniej i ma za zadanie moralizowanie obywatela, czyli odebranie mu możliwości kierowania swym życiem prywatnym i uzewnętrzniania swych przekonań. Innymi słowy, jednostka ‒ by być w zgodzie z porządkiem moralnym państwa ‒ winna stale dostosowywać się do zasad moralnych wynikających ze zbiorowej świadomości narodowej. Podobne uwa-gi wywołuje pojęcie tzw. moralności publicznej. Wywodzi się ona z powszechnej świadomości ludzkiej i stanowi czynnik pokoju społecznego w takim zakresie, w ja-kim wymusza on pewien konformizm w życiu publicznym. Obrona godności czło-wieka wymaga natomiast uznania jednostki za część ludzkości, z której jednostka

6 Jak podkreśla T. Geddert-Steinacher (Menschenwürde als Verfassungsbegriff. Aspekte der

Recht-sprechung des Bundesverfassungsgerichts zu Art. 1 Abs. 1 Grundgesetz, Berlin 1990, s. 172-3), w

pi-śmiennictwie niemieckim przeważa pogląd, że konstytucyjna regulacja godności człowieka może być podstawą podmiotowego prawa jednostki. Również orzecznictwo Niemieckiego Trybunału Konstytu-cyjnego daje wyraz takiemu traktowaniu godności osoby ludzkiej. Por. tamże s. 164-5, passim.

‒ osoba prywatna ‒ nie może się wyłączyć. Godność człowieka jest bowiem równo-znaczna z istotą osoby ludzkiej.

Prawa człowieka ‒ z historycznego punktu widzenia oraz z roli, jaką one odgrywają we współczesnym świecie ‒ różnie można ujmować. Niezależnie od różnych koncepcji w tym zakresie, istotą tak pojmowanych praw człowieka jest wolność jednostki7. Jest to wolności indywidualnego człowieka. Prawa człowieka służą obronie jego jednostkowych interesów. Z drugiej strony, ważną rolę w nich odgrywa państwo. Normując prawa jednostki, wyznacza ono jego granice. Takim pierwszym ograniczeniem jest wyodrębnienie z praw człowieka praw obywatela. Często prawa przynależne wyłącznie obywatelom wykraczają poza tzw. wolności polityczne i obejmują również prawa osobiste. Co więcej, zawierają one dodatkowo ich uprawnione restrykcje, jak moralność i porządek publiczny, bezpieczeństwo narodowe czy państwa. Inną poważną słabością systemu praw człowieka jest wy-odrębnienie w nim tzw. praw podstawowych. Posiadałyby one wyższą moc prawną od pozostałych praw i wolności. Stwarzałyby one realną możliwość ich sądowego dochodzenia, a w razie ich wpisania do ustawy zasadniczej byłyby chronione do-datkowo skargą konstytucyjną. W niektórych państwach od praw podstawowych odróżnia się prawa jeszcze bardziej podstawowe, np. w USA takie znaczenie mają te z nich, które są istotne dla funkcjonowania ustroju demokratycznego: wolność słowa, zgromadzeń, zrzeszania się, itp.

Wiele praw człowieka jest wzajemnie sprzecznych. Na przykład, wolność słowa trudno pogodzić z wymogami dobrych obyczajów, z poszanowaniem swo-body wyznaniowej, czy po prostu z prawem do prywatności8.Do tego należy dodać kolizje praw poszczególnych osób. W celu rozwiązywania tych sprzeczności istnie-ją, pochodzące jeszcze z prawa rzymskiego, specjalne reguły ich rozstrzygania. Orzecznictwo konstytucyjne wypracowało dodatkowe zasady postępowania w tym zakresie nakazujące ważenie praw, stosowanie wobec nich zasady proporcjonal-ności, itp. Rezultatem ich użycia jest powstanie między wolnościami jednostki wzajemnych ograniczeń, wyjątków czy odstępstw. Wszystko to potwierdza względ-ny charakter systemu praw człowieka opartego w dużym stopniu na zasadzie

7 Jak pisze J. Castan Tobenas w swojej monumentalnej pracy o prawach człowieka (Los derechos

del hombre, Madrid 1992, s. 75), „system regulacji istotnych praw człowieka w nowoczesnych

konsty-tucjach oparto na uznaniu (...) zasad wolności i równości; najpierw z. akcentem na wolność; potem uwzględniając w dużym stopniu równość w celu zapobieżenia wielkim niesprawiedliwościom spo-łecznym, które liberalizm prawny wprowadza! w sferze stosunków gospodarczych”.

8 Prawo do prywatności popada z kolei w sprzeczność z prawem do intymności. Do takich wnio-sków dochodzi S.M. Gosa w związku z art. 19 Konstytucji Argentyny w interesującym opracowaniu pt.

El derecho a la privacidad según el art. 19 CN. Su diferencia con el derecho a la Intimidad, (w:) Boletín

dogodności. Nie dziwią więc odmienne regulacje ustawodawcze, różne rozstrzy-gnięcia sądów, trybunałów konstytucyjnych odnośnie prawa do życia, ochrony dóbr osobistych, itp. Takiej niepewności praw człowieka zapobiega uznanie absolutnego charakteru godności człowieka.